Adamówka nr 5/2011 - Gimnazjum Nr 1
Transkrypt
Adamówka nr 5/2011 - Gimnazjum Nr 1
Luty, 2011 Numer 5 W tym numerze: WYWIAD Z PANIĄ MARTĄ LIPIŃSKĄ QUIZ ARTYKUŁ O ALKOHOLU IMIENNIK LEKCYJNE DIALOGI KALENDARIUM KĄCIK POETYCKI I NIE TYLKO ;) Nasz patron - tajemniczy Adam M… Czy wiesz, że… Miał niezwykłe powodzenie u kobiet, a równocześnie prawie wszystkie jego związki z kobietami kończyły się mniej lub bardziej burzliwym rozstaniem. Podobały mu się m. in. Konstancja Łubieńska, Karolina Kowalska, Karolina Sobańska, Maryla Wereszczakówna, a najmniej Celina Szymanowska, z którą się ożenił. (Podobno zakochany był w jej matce). Niektóre wiersze dedykował swoim miłościom, choć często zmieniał dedykację, np. w znanym wierszu „Do M” literkę w tytule zmieniał wiele razy .Wszyscy myślą, że to wiersz do Maryli, a to niekoniecznie prawda! Dzika&Psylofitka Ciekawostki o zwierzętach i nie tylko… Pustynna rybka Karpieniec to mała ryba długości około 38mm. Żyje tylko w zapadlisku Devil’s Hole pośrodku pustyni w stanie Nevada w USA. Zatłoczona przestrzeń 1 hektar lasu deszczowego w Ameryce Południowej może zamieszkiwać 40 tysięcy różnych gatunków zwierząt. Starzejące się żółwie Żółwie morskie pływają w morzach co najmniej od 150 milionów lat. Rozsiewanie nasion Owocożerne nietoperze z Ameryki Południowej pomagają w walce z wylesianiem. Odtwarzają lasy deszczowe, gubiąc w locie nasiona. Na skrzydłach Jednym z najbardziej spektakularnych dokonań była wędrówka burzyka północnego, którego zabrano z miejsca lęgu i zaobrączkowano na wyspie Skokholm u wybrzeży południowej Walii. W ramach eksperymentu ptaka przeniesiono do Bostonu w USA i tam wypuszczono. Po dwunastu i pół dniach znaleziono ptaka ponownie w norze w Skokholm; przebył dystans 5 000 kilometrów. Dzika&Psylofitka Quiz 1. a) b) c) Jaką inną nazwą możemy określić myszoskoczkę. gerber gremlin gerbil 2. a) b) c) Krzyżówka, edredon, świstun i cyraneczka to przedstawiciele… świstaków łosi kaczek 3. a) b) c) Jak nazywa się jedyna żaba spotykana w Irlandii? żaba trawna rzekotka kumak 4. a) b) c) Gdzie można spotkać lirogona? w Polsce w Australii nie istnieje 5. Populacja lwa w Indiach, żyjąca w Parku Narodowym Gir, jest zagrożona wyginięciem. Ile sztuk w przybliżeniu liczy? a) ok. 200 b) ok. 20 c) ok. 100 6. Co kazała gąsienica zjeść Alicji, by urosnąć bądź zmaleć (w „Alicji w krainie czarów”)? a) skrzydełko motyla b) kawałek grzybka - halucynka Pytanie Odpowiedzi c) ogon kota Jeżeli uzyskałeś: 9-7 pkt to znaczy, że zajrzałeś do odpowiedzi 6-4 pkt to znaczy, że jest dobrze, ale musisz jeszcze poćwiczyć 3-0 pkt to znaczy, że słabo ściągałeś 1 2 3 4 5 6 c c a b a b Punkty 1 1 2 2 2 1 Psylofitka&Dzika Nasze Kalendarium 17 lutego - Światowy Dzień Kota 20 lutego - Międzynarodowy Dzień Palących Fajkę Światowy Dzień Sprawiedliwości Społecznej 21 lutego - Międzynarodowy Dzień Języka Ojczystego 22 lutego - Dzień Myśli Braterskiej Europejski Dzień Ofiar Przestępstw 23 lutego - Dzień bez Łapówki Ogólnopolski Dzień Walki z Depresją 28 lutego - Polska – Dzień Kibica Cracovii 1 marca - Światowy Dzień Obrony Cywilnej 3 marca - Międzynarodowy Dzień Pisarzy 5 marca - Dzień Teściowej Dzień Dentysty 8 marca - Dzień Kobiet Międzynarodowy Dzień Praw Kobiet i Pokoju na Świecie 9 marca - Dzień Statystyki Polskiej 10 marca - Dzień Mężczyzn 12 marca - Światowy Dzień Przeciwko Cenzurze Internetu 14 marca - Międzynarodowy Dzień Sprzeciwu Wobec Tam Dzień Liczby Pi (π) 15 marca - Światowy Dzień Konsumenta Dziś w „Adamówce” o alkoholu, alkoholiku, alkoholizmie. Temat ten jest smutny, trudny, ale jakże obecny w otaczającym nas świecie. Bardzo często widzimy ludzi będących pod wpływem alkoholu. Reagujemy różnie – czasami patrzymy z odrazą, czasami uśmiechamy się z politowaniem albo śmiejemy się, obserwując zachowanie takiego człowieka. Zdarza się, że osoby z naszego najbliższego środowiska, koleżanki i koledzy – osoby nieletnie piją alkohol. Niektórym to imponuje, opowieściom o ogniskach czy dyskotekach zakrapianych alkoholem nie ma końca – przecież to takie fajne! Upić się, to znaczy zaimponować innym! ??? Zadajmy sobie pytanie - czym w zasadzie jest alkoholizm? Najprościej i najkrócej mówiąc, jest to choroba, która polega na utracie kontroli nad ilością spożywanego alkoholu. Szczególnie podatni są ludzie młodzi. Przyczyn tego schorzenia może być wiele, np. bieda, bezdomność, stres, najbliższe środowisko, sytuacja rodzinna czy też zdrowotna. Osoba, która popada w uzależnienie, zaczyna coraz częściej znajdować „okazje” do wypicia alkoholu. W alkoholizmie możemy wyróżnić cztery fazy: ● Faza pierwsza jest to tzw. studium przed alkoholowe. Na tym właśnie etapie alkohol spożywany jest towarzysko. W tej fazie osoba popadająca w uzależnienie odkrywa pozytywne (wg niej) skutki działania ww środka uzależniającego jak np. poprawa humoru czy łatwiejsze nawiązywanie kontaktów z innymi ludźmi. ● Faza druga to tzw. faza ostrzegawcza. Pojawiają się tu luki pamięciowe. Na tym etapie, osoba uzależniająca się zaczyna popijać w każdej możliwej sytuacji. ● Faza trzecia jest to tzw. faza krytyczna. I tu już pojawia się odczucie „głodu alkoholowego” Na tym etapie alkoholik jak uzależniony w takim stopniu, że konieczne jest dla niego utrzymanie stałego poziomu alkoholu we krwi. ● Ostatnią fazą jest faza przewlekła. Na tym etapie znacznie wzrasta zapotrzebowanie organizmu na alkohol przy jednoczesnym spadku jego tolerancji na tę substancję. Jeżeli alkoholik nie zaakceptuje swojej choroby i nie podda się leczeniu, dalsze picie może doprowadzić do śmierci To są jedynie niektóre informacje dotyczące tej choroby, a nie sądzę, żeby rozpisywanie się na ten temat było konieczne, bo dla niektórych to zagadnienie może być strasznie nudne i nie warte przeczytania. Ten artykuł napisany został ku przestrodze dla tych, którzy myślą, że picie alkoholu to taka zabawa – koledzy to robią, więc ja nie mogę być gorszy! Ostrzegam! Zanim pójdziesz na piwko z kolegami – pomyśl! „Więcej ludzi utonęło w kieliszku niż w morzu” (François de La Rochefoucauld) Katerina P… Recenzja… Lemony Snicket: Seria Niefortunnych Zdarzeń Księga Pierwsza - Przykry początek ,,Jeśli szukacie opowieści ze szczęśliwym zakończeniem, poczytajcie sobie lepiej coś innego. Ta książka nie tylko nie kończy się szczęśliwie, ale nawet szczęśliwie się nie zaczyna, a w środku też nie układa się za wesoło." Książka opowiada o trójce rodzeństwa, Wioletce, Klausie i Słoneczko, którzy pewnego dnia dowiadują się, że ich rodzice razem z całym domem zginęli z pożarze. Trafiają pod opiekę dalekiego krewnego, hrabiego Olafa, który nie traktuje ich przyjacielsko i po prostu dybie na majątek, który dzieci miały odziedziczyć, gdy dorosną. Polecam Serię Niefortunnych Zdarzeń! Przyznam się, że jeszcze nigdy w życiu nie spotkałam się z takim typem literatury. Przygody i przeżycia bohaterów wciągnęły mnie tak, że zapomniałam o klasówce z matematyki i omal nie przypłaciłam mojej miłości do lektur jedynką z ulubionego przedmiotu. Wrażeń, które towarzyszyły mi w trakcie czytania, nie da się opisać. Tę książkę i inne z tej serii trzeba przeczytać. Szczerze polecam! Inscrutable Imiennik Edyta Za każdym razem chce pokazać, że to ona ma rację, a w rzeczywistości ciągle gada głupoty. Jednak to bez znaczenia. Myśl, co chcesz, ona wie najlepiej. Najwyżej później się z niej pośmiejesz, a póki co, przytakuj jej. Emilia Uważa, że świat jest różowy, nie widzi w nim ani jednej skazy. Wszystko ją bawi i zawsze ma dobry humor. Ogólnie można ją nazwać przysłowiową blondynką. Inteligencją nie przewyższa ekierki. Emilian Podobnie jak Emila, ciągle się cieszy, ale mimo to wie, że istnieje jeszcze coś takiego, jak zło, lecz stara się od niego uciekać do jakże edukującej gry jaką jest Tibia. Ewa Stara się zawsze być wzorem do naśladowania. Nie wychodzi jej to, ale się nie poddaje. Radziłabym jej raczej zająć się składaniem długopisów niż próbowaniem być kimś, kim nie jest. Grzegorz Tchórz jakich mało. Boi się piłki, lamp, szczeniaków, a przede wszystkim zeszytów. Zeszyty wprawiają go w stan depresyjny i od razu ucieka. Ale nie boi się nożyczek, co bardzo dziwi wszelakiego rodzaju psychiatrów. Halina Jej hobby jest zbieranie pustych słoików po ogórkach, a także kolekcjonuje plakaty z Justinek Bieberem. Jest wielką fanką gwiazdek Disneya, a Jonas Brothers uważa za zespół rockowy. Izabela Za przedmioty humanistyczne uważa matematykę i fizykę, a językiem obcym jest dla niej chemia. Chociaż w sumie... nie tylko dla niej. Najlepiej idzie jej uczenie się historii, aczkolwiek nieraz pomyliła datę wybuchu I wojny światowej z bitwą pod Grunwaldem. Miss Nobody. W kolejnym numerze „Adamówki” prezentujemy Panią Martę Lipińską – nową nauczycielkę języka niemieckiego: MY: Dlaczego akurat reszelskie gimnazjum? ML: Słyszałam już wcześniej o waszej szkole, już wcześniej wysłałam aplikację i Pan Dyrektor zgłosił się do mnie. Opowiadał mi dużo o waszej szkole, że jesteście przede wszystkim szkołą nastawioną na sport. Spodobało mi się to i zdecydowałam się tu pracować. MY: Dlaczego nauczanie a nie np. księgowość? ML: Księgowość? Nie, to nie dla mnie. Nigdy nie przepadałam za matematyką ani przedmiotami ścisłymi. Bardziej interesowałam się przedmiotami humanistycznymi, językiem polskim, językami obcymi. Liczenie cyferek nie sprawiłoby mi satysfakcji zawodowej. MY: Czego oczekuje Pani od uczniów? ML: Żeby się uczyli. Jeżeli mamy ofertę pracy to na pierwszym miejscu mamy język angielski, ale na drugim jest zawsze język niemiecki. Jest on ważny dla was, uczniów, abyście w przyszłości go umieli. Europa się powiększa, Polska coraz bardziej się rozwija, przechodzimy bardziej na Zachód. MY: Pani sposób na zabicie nudy? ML: Czytanie, sport, przede wszystkim aktywne spędzanie czasu, rower, spacer, sauna. MY: Jakie ma Pani zainteresowania? ML: Tak jak już powiedziałam sport, muzyka, lubię tańczyć, aktywnie spędzać czas, jeździć na różne wycieczki. Czasami lubię sobie też posiedzieć w Internecie i coś ciekawego poczytać. MY: Czy znajomość języka niemieckiego przydaje się w życiu codziennym? ML: Oczywiście. Wszystkie języki się przydają, nie tylko niemiecki, język rosyjski jest coraz bardziej popularnym językiem. Reszel jest również miastem turystycznym, latem przyjeżdża tu bardzo dużo Niemców, dzięki znajomości języków obcych można nawiązać nowe znajomości. Wasza szkoła będzie prowadzić wymianę w sierpniu. Przyjadą do was uczniowie niemieccy. Może być ciekawie, możemy wymienić się jakimiś doświadczeniami, jak jest u Was w szkole a jak jest u nich w szkole. Bez znajomości języka niemieckiego byłoby trudniej. MY: Jaką była Pani uczennicą? Czy przykładała się Pani do nauki? A może wręcz przeciwnie? ML: Ja byłam bardzo dobrą uczennicą, miałam zawsze dobre oceny. Miałam średnią 5,2. Przede wszystkim uważałam na lekcjach, nie uczyłam się dużo w domu, tylko uważałam na lekcjach, a to jest 50 procent sukcesu. Jak się uważa na lekcji i słucha tego, co mówi nauczyciel, to naprawdę dużo zostaje w głowie. MY: Niedawno obchodziliśmy walentynki. Jaki stosunek ma Pani do tego święta? ML: Uważam, że to miłe święto, takie ciepłe, a przede wszystkim tego dnia mówimy o tym, kogo kochamy albo przypominamy sobie przyjemne chwile spędzone z ukochaną osobą. Miłe święto dla zakochanych, dla tych, którzy mają sympatię. MY: Czy śpi Pani w skarpetkach? ML: Nie. MY: Dziękujemy za udzielenie wywiadu. ML: Dziękuję. MilionDolarów&MałyGłód Kącik poetycki Spadam Ze skrajności w skrajność popadam, Na dno wszystkich smutków opadam.. Lecę spokojnie. Wiem, że tak miało się stać. Czy się boję? Nie. A powinienem się bać ? Może i tak, ale czy to coś zmieni ? Nie, więc czekam, aż dotknę ‘smutnej ziemi’.. Już jestem. Nie, nic mi się nie stało. Nie fizycznie, wiedziałem, że tak się będzie działo.. Usiadałem na brzegu rzeki gorzkich żalów, Zobaczyłem w jej odbiciu życia swego część rozdziałów. Ogarnął mnie większy smutek, więc z miejsca ruszyłem, W końcu do dziwnego miejsca trafiłem.. Byłem przerażony tym, co się tam działo, Upadłem na ziemię – usnąłem, tak, jak by się nic nie stało.. Ech, bardzo dziwny sen miałem, Tak samo jak wcześniej, po postu spadałem.. Jednak gdy spałem i na ziemi leżałem, Na niebie coś niezwykłego ujrzałem, Na jednej z największych chmur, Nad poziomem najwyższych gór, Siedziałaś Ty, a w Twej ręce lina, Rzuciłaś jeden koniec – radosna moja mina.. Ogromną siłą wciągnęłaś do siebie, Było miło, czułem się przy Tobie jak w niebie. I.. się obudziłem, i po śnie radosnym.. Nie widziałem już Ciebie czekającej z liną, Nie wiedziałem nikogo-sam nad dna wyżyną, A raczej górą, górą beznadziejności, Spoczywać na niej będę, aż zmienię się w nicości.. Szkoda, że sam, szkoda, że z miłości, Z której więcej smutków mamy niż radości.. ~~***~~ Wiersz z mojego świata Pochłonie mnie ciemność, Pochłonie moją złość. Już mi wszystko jedno, Mam dość - to dno. Rozszarpywany przez nicość, Której dziwną czuję bliskość. Jestem taki sam jak ona, Nijaki, a teraz w jej szponach, Aż zrobi swoje - czekam. Z ostatnim uśmiechem nie zwlekam. Uśmiech z wielkim grymasem, Nie bez powodu - tymczasem Robotę swą nicość kończy. Wyrywa to, co ze światem mnie jeszcze łączy.. Uczucia ~~***~~ Przepraszam za to, co Ci zrobiłam, Przepraszam za to, że tu jestem, Za to że żyję! Chcę odejść, Tak bardzo tego pragnę, Ale wiem, to coś mnie tu trzyma Nie jestem pewna, ale to chyba Ty I choć wiem jak bardzo Cię kocham I jak bardzo będziesz cierpiał, Ja nie chcę już żyć! Ja nie chcę już tu być! Niech anioł śmierci mnie Stąd zabierze, niech weźmie mnie na górę, Tam mi będzie lepiej. Śmierć jest już tak blisko i ktoś mi przeszkadza, Muszę próbować od początku I wtedy wiadomość, znów mi ktoś przeszkodził To się dzieje tak, jakbym miała Uniknąć tego cierpienia, Uniknąć odejścia z tego świata. Zasłyszane… Nauczycielka wywołała ucznia do odpowiedzi, niestety ten nic nie umiał i tylko się wygłupiał na środku sali. - Widzę, że ty nie musisz się uczyć, tylko głupa na lekcji kleić… z nim?!- wskazuje innego ucznia zdenerwowana nauczycielka. Na co drugi uczeń: -Ach, proszę pani, ja mu radziłem dzisiaj wziąć nieprzygotowanie, ale on nie skorzystał z mojej przyjacielskiej rady. *********************************************************************** -Zwęglony, ale co to znaczy zwęglony?- pyta nauczycielka wywołanego do odpowiedzi ucznia. - Noo … spalenizna.- odpowiada uczeń. - Ale wybrnąłeś.- komentuje drugi uczeń. *********************************************************************** Lekcja gramatyki. Uczeń plącze się, odpowiadając. Nauczyciel próbuje pomóc: - Jeśli zapytam o jego cechy charakteru- wskazuje przypadkowego ucznia- to czy ja pytam do czego on służy? -Ja mam imię.-odpowiada urażony uczeń. *********************************************************************** -Czemu sądzisz, że stary rybak, stojący na plaży, związujący sieć jest doświadczony? Może jest głupi?- pyta nauczycielka. -Ależ proszę pani, kiedy na panią patrzę, mogę powiedzieć, ze jest pani doświadczona. Pracuje pani już parę lat w tej szkole… -Skąd wiesz? A może ja nie odróżniam czasownika od rzeczownika? -Nie wiem, możliwe. –odpowiada uczeń. *********************************************************************** -Proszę pani, ten reportaż jest dla normalnych ludzi, którzy nie będą zwracać uwagi na interpunkcję czy stylistykę, oni to rozumieją, a nie dla wykwalifikowanych polonistów, którzy pokreślą całą gazetę, bo ktoś źle postawił przecinek.- mówi uczeń. - No to ja jestem nienormalna, bo nie rozumiem. –mówi obrażona nauczycielka. -Nie wiem, ja tego nie powiedziałem.-odpowiada uczeń. *********************************************************************** -Prze pani, można do łazienki, bo nie wytrzymię? -Prze pani, można nos wydmuchnąć na zewnątrz? *********************************************************************** Uczeń dyskutuje z nauczycielką na pewien temat. Zaciekawiony rozmową drugi uczeń postanawia włączyć się do rozmowy. Na co ten pierwszy mówi: -Proszę pani, niech pani mu nie wierzy! To złodziej i kłamca! -O, wypraszam sobie, złodziejem nie jestem!- odpowiada drugi uczeń. - Jak to nie? A kto mi gumkę do ścierania ukradł?! *********************************************************************** -Który dzisiaj? -Siódmy. -Nie! Przecież wczoraj był siódmy! -<facepalm> *************************************************************