Rodzina katolicka - Niemieccy protestanci i katolicy w III Rzeszy
Transkrypt
Rodzina katolicka - Niemieccy protestanci i katolicy w III Rzeszy
Rodzina katolicka - Niemieccy protestanci i katolicy w III Rzeszy poniedziałek, 13 lipca 2009 13:15 Postanowiłam opublikować tego posta po tym, jak kolejny raz protestant zarzucił papieżowi kolaborację z nazistami. Niemcy po I wojnie byli narodem przegranym i biednym, gdzie panował głód i inflacja. Hitler dawał im nadzieję na odrodzenie mocarstwowych Niemiec. Niemcy za czasów Hitlera to w 2/3 protestanci, w 1/3 katolicy. Protestanci poparli Hitlera prawie że jednomyślnie (z 29 kościołów protestanckich tylko jeden go nie poparł) zrzeszając się, za sugestią wodza, w Kościele Rzeszy. Ale i wśród nich znaleźli się sprawiedliwi pastorzy (choć nieliczni ok. 40 – później zginęli w obozach). Dodać należy, że niemieccy protestanccy księża pod groźbami represji odrzucili cały Stary Testament i Listy św. Pawła ze swego nauczania oraz nie wspominali o nich na kazaniach. Obrońcy Biblii wyparli się Biblii. Ze swoich wspólnot wykluczyli wszystkich ochrzczonych Żydów. Katolicy myśleli, że podpisanie konkordatu z niemieckim rządem hitlerowskim w 1933 r. zapewni im spokój. Grubo się jednak mylili. Wystąpienia biskupów i księży przeciwnych Hitlerowi, wrogie wobec nazizmu artykuły w katolickiej prasie spowodowały, że zamykano instytucie katolickie, ograniczono ilość mszy, zabroniono pielgrzymek, w obozach zamordowano setki niemieckich księży katolickich. Biskupi niemieccy apelowali do wiernych o niezapisywanie się do NSDAP, kto to jednak zrobił, miał być pozbawiony udziału w sakramentach. Wielu katolików zastosowało bierny opór wobec Hitlera, nie wstępowało do partii, ale też nie organizowało ruchu oporu, a dzieci posyłało na spotkania młodzieży hitlerowskiej – tak jak w przypadku protestantów bano się prześladowań ze strony GeStaPo. Byli też tacy, którzy mimo encykliki Piusa XI "Mit brennender Sorge" – przestrzegającej przed bezbożnym nazizmem – oraz mimo groźby wyłączenia ze wspólnoty katolickiej, Hitlera poparło. Nie prawdą jest jednak, że Kościół Katolicki z nazistami kolaborował. Gdyby tak było, hitlerowcy nie wysyłaliby masowo do Dachau ok. 400 niemieckich katolickich księży i nie zamordowaliby ich – sojuszników się nie morduje, ponieważ oni mogą przysporzyć sprzymierzeńców spośród wiernych. Hitler nienawidził chrześcijaństwa, nienawidził świąt chrześcijańskich. W dzień pogańskiego święta przejął władzę, a życie odebrał sobie w noc Walpurgii – 30.IV (twierdzi się, że nie wybierał tych dat ze świadomością ich znaczenia). Protestantyzm uważany był przez Hitlera za bardziej niemiecki niż katolicyzm, a co było bardziej 1/3 Rodzina katolicka - Niemieccy protestanci i katolicy w III Rzeszy poniedziałek, 13 lipca 2009 13:15 niemieckie, to należało promować, dlatego Kościół Rzeszy utworzony został z protestantów (choć i protestantyzm miał być później wytępiony). Najbardziej niemiecki był dla Hitlera neopoganizm i to miała być w przyszłości religia Niemców. Napis "Gott mit uns", jaki hitlerowcy nosili na pasach, nie mówił o Bogu chrześcijan, ale o germańskim Bogu wojny – Odynie. Pius XII nie krzyczał głośno przeciwko Hitlerowi, ale za to działał. Za jego inicjatywą na Watykanie i w Castel Gandolfo ukrywano setki Żydów. Aby uratować Żydów rzymskich Pius XII zapłacił olbrzymi okup hitlerowcom (pieniądze pochodziły z przetopionych naczyń liturgicznych). Papiez wysyłał watykańskie pieniądze do Polski – o wszystkim tym zaświadczają uratowani dzięki działaniom Piusa Żydzi i Polacy. Ponad to Pius XII ułatwiał kontakty niemieckich opozycjonistów z Aliantami. Ci, którzy mówią, że Pius XII mógł dzięki swoim wystąpieniom publicznym zatrzymać Hitlera, nie mają zielonego pojęcia, jakim człowiekiem był Hitler. Słowa papieża, ani żadnego innego człowieka nie zatrzymałyby tego chorego psychicznie okultysty, fascynata ideologii o wyższości rasy aryjskiej – niemieckiej. Papież działał w cichości, ponieważ nie chciał głośnymi wystąpieniami drażnić bestii. Ile razy Jan Paweł II mówił: "Nigdy więcej wojny" i ile razy go posłuchano? Dlaczego Niemcy dali się tak ogłupić lub zastraszyć? Nie prawdą jest, że Niemcy to naród, który zawsze ślepo słuchał rozkazów. Strajki i demonstracje Niemców doprowadziły do obalenia cesarza pruskiego po przegranej I wojnie światowej, a niemalże 70 lat później do obalenia Muru Berlińskiego. Kościół Katolicki nigdy nie błogosławił Hitlera na wojnę. Hitlerowcy pozyskali niektórych niemieckich, serbskich i chorwackich księży katolickich, robili sobie z nimi zdjęcia i wykorzystywali to później w swojej propagandzie. Papież przyjął hitlerowskich oficerów na Watykanie, ponieważ po dziś dzień papieże przyjmują przedstawicieli wszystkich środowisk. Odmowa przyjęcia delegacji mogłaby rozwścieczyć nazistów. Hitler dał wielu Niemcom – spadkobiercom cesarzy, wielkich poetów, filozofów i artystów – poczucie siły, potęgi, jedności i misji wśród narodów świata. Tę filozofię wpajano Niemcom od początku dojścia Hitlera do władzy. Niemieckie dzieci uczono modlitwy do Fuehrera (jako nowego Anioła Stróża), młodzi małżonkowie zamiast przesłania Chrystusa w dzień ślubu otrzymywali w prezencie "Mein Kampf". 2/3 Rodzina katolicka - Niemieccy protestanci i katolicy w III Rzeszy poniedziałek, 13 lipca 2009 13:15 Wszędzie gdzie brak autorytetów – głoszących braterską miłość do innych, broniących słabszych – gdzie wpaja się ludziom poczucie wyższości nad innymi, gdzie propaguje się eutanazję chorych psychicznie i innych, gdzie wpaja się brutalność, oswaja powoli z przemocą, wszędzie gdzie satanistyczny okultyzm będzie religią panującą, a wyznawana wcześniej religia miłości podporządkuje się zbrodniczej dyktaturze będzie możliwy Hitler i holocaust, będzie możliwy terroryzm. Łatwo mówić żle o Polakach, o katolikach, jeśli nie zna się historii swojego wyznania i narodu. Mimo, że Polakom – w większości katolikom – w czasie wojny groziła śmierć za uratowanie Żyda (tylko w Polsce groziła za to kara śmierci na miejscu bez sądu) polskich katolików jest najwięcej pośród Sprawiedliwych wśród narodów świata. Tylko polska przyjmowała Żydów przed wojną. kobietaniczegosobie Źródło: Fronda.pl 3/3