Żywienie krów mlecznych „Nieprawidłowe żywienie krów”
Transkrypt
Żywienie krów mlecznych „Nieprawidłowe żywienie krów”
Żywienie krów mlecznych „Nieprawidłowe żywienie krów” - to pojęcie bardzo obszerne , często stosowane i trudne do zdefiniowania. Nie zmienia to faktu jak duże znaczenie w żywieniu krów ma dobrze zbilansowana dawka. Coraz częstsze przypadki chorób metabolicznych, gorsze wskaźniki rozrodu, gorsza skuteczność wykrywania rui wynikają z nieprawidłowego żywienia, a to pogarsza opłacalność produkcji. W rozmowach z hodowcami wielu z nich zwraca uwagę na niepokojące spostrzeżenia mianowicie na zbyt długie okresy od wycielenia do pierwszego skutecznego pokrycia krowy, czy na przypadki wczesnej zamieralności zarodków. Tak istotne zaburzenia w rozrodzie, przez które w niektórych stadach znaczna część krów ma laktacje trwające 400 i więcej dni, są przyczyną niskiej wydajności mleka . Problem nieprawidłowego żywienia krów jest bardzo złożony ponieważ obejmuje tradycyjne błędy żywieniowe, popełniane w danym, konkretnym momencie oraz błędy, których następstwa są widoczne w następnych okresach laktacji. Zdecydowanie można stwierdzić, że krowa źle żywiona przed porodem „cierpi „ po porodzie. Błędy tradycyjnego żywienia krów to przede wszystkim żywienie niedoborowe w stosunku z zapotrzebowania krowy. Jest udowodnione na podstawie obserwacji naukowych, że na odtworzenie 1 kg utraconej tkanki tłuszczowej organizm krowy potrzebuje 10 razy więcej energii z dostarczonej paszy, natomiast na odtworzenie 1 kg tkanki mięśniowej potrzeba aż 40 razy więcej białka z paszy dobrej jakości. Stosowanie stwierdzenia wynikającego z definicji, że krowy powinny być żywione dawkami zbilansowanymi, tj. takimi, których wartość pokarmowa pokrywa zapotrzebowanie na składniki pokarmowe jest banalne. Zapotrzebowanie na energię, białko oraz składniki mineralne, witaminy wynika z masy ciała krowy, z wydajności i składu mleka, a także z okresu fizjologicznego. Inne żywienie jest w okresie zasuszenia właściwego, tj. okres od początku zasuszenia do około – 3 tygodnia przed wycieleniem ; okres przejściowy, tj. okres od – 3 tygodni przed wycieleniem do + 3 tygodnia laktacji ; okres szczytu laktacji, t. od 4 do 12 tygodnia ; okres pełnej laktacji, tj. od początku 4 do końca 8 miesiąca ; okres zakończenia laktacji. Każda źle zbilansowana dawka pokarmowa jest fizjologicznie nieprawidłowa niesie to konsekwencje w zmniejszeniu wydajności mleka, zmniejszeniu % zawartości białka i tłuszczu w mleku. Permanentny niedobór jakiegoś składnika może być przyczyną złej kondycji,a także odbić się na wskaźnikach rozrodu. Jest udowodnione, że głównym składnikiem niedoborowym w dawkach dla krów wysoko wydajnych jest w naszym kraju energia, a nie białko, jak do niedawna powszechnie uznawano. Niedobór energii w dawce powoduje zmniejszenie wydajności mleka oraz % zawartości białka w mleku. Energia w dawce poprzez reakcje biochemiczne dostarcza glukozy, która służy do syntezy laktozy w gruczole mlekowym, która ma znaczący wpływ na objętość produkowanego mleka. Glukoza służy również do syntezy niektórych aminokwasów, bez których nie jest możliwa syntezy białka mleka. Bilansując dawkę należy wiedzieć, że ważnym źródłem energii dla krów powinny być pasze treściwe, w tym ziarno kukurydzy ( śrutowane lub wilgotne kiszone). Bardzo dobre efekty daje stosowanie wysłodków buraczanych prasowanych. Należy jednak pamiętać, że podstawowym źródłem energii dla krów są bezwzględnie pasze objętościowe , w tym zwłaszcza kiszonka z kukurydzy zebrana w fazie woskowo-szklistej ponieważ taka kiszonka ma zwykle optymalną zawartość suchej masy, tj. około 35 % i jest najchętniej zjadana przez krowy. Można powiedzieć, że powszechnym zjawiskiem w naszych gospodarstwach jest stosowanie nowoczesnych maszyn do zbioru kukurydzy co zmniejsza ryzyko złego wykorzystania ziarniaków. Niestety hodowcy często zapominają, że opóźnienie terminu zbioru traw czy lucerny zmniejsza strawność masy organicznej (zdrewnienie), co obniża wartość energetyczną kiszonki. Niska wartość pokarmowa pasz objętościowych np. kiszonka sporządzona za wcześnie, kiszonka z lucerny sporządzona za późno musi być rekompensowana dodatkiem coraz droższych pasz treściwych. Takie „pozorne” oszczędzanie na paszach treściwych prowadzi w ten sposób do niższej wydajności mleka niż wynikałoby z potencjału genetycznego krów. Przy układaniu dawki dla krów o wyższej wydajności mleka ( powyżej 30 – 35 kg/dzień ), warto zastanowić się nad stosowaniem dodatku tłuszczu (energii skoncentrowanej), czy to w postaci tłuszczu chronionego ( to tłuszcz, który jest obojętny dla fermentacji w żwaczu, najczęściej spotykane formy to mydła wapniowe kwasów tłuszczowych), czy pełnotłustych nasion rzepaku ( do 1,5 kg/dzień ). Można też wykorzystać odpady po czyszczeniu rzepaku. Bilansując dawkę należy pamiętać o uzupełnieniu niedoborów białka. W praktyce nie jest to trudne co nie znaczy tanie. Trudno jednak wyobrazić sobie żywienie krowy wysoko wydajnej w szczycie laktacji, bez udziału poekstrakcyjnej śruty sojowej czy rzepakowej. Wyśmienitym uzupełnieniem białka ( nie ulegającemu rozkładowi w żwaczu), jest młóto browarniane, również można stosować mieszanki uzupełniające białko. Zaletą takiej formy uzupełnianie białka jest dostarczanie krowom w mieszance także dodatków mineralno-witaminowych. Bilansując białko w dawkach pokarmowych powinno się uwzględnić skłonność białka pasz na rozkład w żwaczu. Stosowanie preparatów białka chronionego jest dość kosztowne dlatego powinny one być „ na wyłączność” jedynie dla krów o wysokiej wydajności i tylko tych , które znajdują się w okresie szczytu laktacji. Niestety „przedobrzenie” wynikające z nieprawidłowego żywienia mineralnowitaminowego krów wysoko wydajnych może być poważnym zagrożeniem dla ich zdrowia. Wielu hodowców stosuje niewłaściwe dodatki dla konkretnego okresu fizjologicznego. Na przykład krowy zasuszone otrzymują dodatek dla krów będących w laktacji. Nie zmienia to jednak faktu, że niedobór składników mineralnych i witamin, w dłuższym przedziale czasowym będzie miał negatywnym wpływ na wydajność mleka i jego jakość, a także na wskaźnik rozrodu. Należy jednak pamiętać, żeby nie przesadzić w skarmianiu dodatków mineralno-witaminowych. Krowy zjadają składniki mineralne w paszach objętościowych i treściwych bo są one częścią tych pasz. Ważnym składnikiem w żywieniu krów, na który zwraca się ostatnią szczególna uwagę jest włókno, zwłaszcza tak zwane włókno fizycznie efektywne. Niestety skarmianie dużych dawek pasz treściwych oraz dodatków tłuszczowych zmniejsza koncentracje włókna w suchej masie dawki do poziomów „ niefizjologicznych”. Również dodatkowym niebezpieczeństwem jest nadmierne rozdrabnianie pasz objętościowych ( jako częsty wymóg technologii produkcji kiszonek). Krowa pozbawiona włókna gorzej się ślini , przez co traci naturalny sposób buforowania kwasów powstających w żwaczu. Prowadzi to do utraty apetytu, co zmniejsza pobranie energii. W skrajnych przypadkach krowa choruje na kwasicę żwacza. Typowymi objawami nadmiernej kwaśności płynu żwacza są; utrata apetytu, zmniejszenie % zawartości tłuszczu w mleku, spieniony sfermentowany kał. Długotrwała kwasica może być przyczyną chorobowych zmian zwanych ochwatem bydła (laminitis).Bolesne stany zapalne są dla zwierzęcia dużym dyskomfortem ma to ogromny wpływ na drastyczne zmniejszenie pobieranie pasz. Aby temu groźnemu schorzeniu zapobiec należy pamiętać o prawidłowym skarmianiu pasz treściwych, a szczególnie o stopniowym przyzwyczajaniu krów do dużych dawek pasz treściwych, zwłaszcza w okresie przedporodowym ( okres przejściowy), unikanie nagłych zmian dawek pokarmowych oraz unikanie skarmiania dużych dawek pasz treściwych na jeden odpas. Stosując duże dawki pasz treściwych konieczne jest dzielenie ich na kilka odpasów ( do 2-3 kg pasz treściwych na 1 odpas ), stosowanie substancji buforujących płyn żwacza ( soda ; dawka dzienna sody powinna być równa około 1 % pobranej sm* – przy pobraniu 24 kg sm/dzień dzienna dawka sody wynosiłaby około 240 g). sm* - sucha masa Opracowała: Wiesława Kucharska Akceptował Kierownik Działu – Stanisław Kawa Zmieniony: wtorek, 02 marca 2010 15:04