MEDYTACJA I

Transkrypt

MEDYTACJA I
MEDYTACJA I. „CO CHCESZ, ABYM CI UCZYNIŁ?”
Wstęp
Rozpoczynamy słowami: Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu. Następnie
trwamy w ciszy. Próbujemy zapomnieć' o naszych obowiązkach, o naszych
troskach, próbujemy spotkać Pana, który czeka w głębiach naszej istoty, który idzie
z nami przez życie. Odnawiamy naszą wiarę, w obecność Jezusa, który obiecał, że
będzie tam, gdzie dwóch lub trzech zgromadzi się w Jego Imię. My przecież
gromadzimy się w Jego Imię.
Czytanie
Tekst będziemy czytać dwa razy: najpierw każdy osobno w ciszy, i później
jedna z osób przeczyta głośno, powoli, oddając sens tego, co czyta.
Kiedy zbliżał się do Jerycha, jakiś niewidomy siedział przy drodze i żebrał. Gdy usłyszał, że
tłum przeciąga, dowiadywał się, co się dzieje. Powiedzieli mu, że Jezus z Nazaretu
przechodzi, wtedy zaczął wołać: "Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!" Ci, co szli na
przedzie, nastawali na niego, żeby umilkł. Lecz on jeszcze głośniej wołał: "Jezusie, Synu
Dawida, ulituj się nade mną!" Jezus przystanął i kazał przyprowadzić go do siebie, a gdy się
zbliżył, zapytał go: "Co chcesz, abym ci uczynił?" Odpowiedział: "Panie, żebym przejrzał",
jezus mu odrzekł: "Przejrzyj, twoja wiara cię uzdrowiła". Natychmiast przejrzał I szedł za
Nim, wielbiąc Boga. Także cały lud, który to widział, oddał chwałę Bogu. (Łk 18, 31-43)
Rozważanie
Musimy odkryć głębię przeczytanego fragmentu Ewangelii. Z każdym
pytaniem będziemy postępować według niżej podanego sposobu:
• zadajemy pytanie tak, jak jest ono zapisane,
• dajemy chwilę czasu na osobista refleksję; każdy próbuje uświadomić sobie,
co najbardziej do niego przemówiło,
• wyrażamy swoje opinie, słuchając się nawzajem z uwaga; można prosić o
wyjaśnienie, ale nie dyskutować. Nie jest tutaj ważne "wykazanie się",
przekazanie własnych konkluzji, lecz próba wspólnego, lepszego zrozumienia
i odkrycia tego, co Bóg chce powiedzieć do nas osobiście i do wszystkich
razem. Być może to, co zamierzamy powiedzieć zostało już powiedziane
przez kogoś innego. To nie ma znaczenia. Każdy z nas jest inny i inaczej
wyraża siebie. (Nawet jeśli nasza refleksja będzie powtórzeniem innej, sposób
w jaki zostanie wypowiedziana może pomóc innym.)
1. Spróbujmy spojrzeć w serce tego ślepego człowieka, postawić się w jego
sytuacji, zrozumieć jego postawę wobec Jezusa i zobaczyć, czy przypomina on
nas w jakiś sposób. Co uderzyło nas najbardziej w tym człowieku: jego
zachowanie, uczucia czy słowa? Jak spostrzegamy tych, którzy będąc wokół
Jezusa nie rozumieją Go?
2. Teraz wniknijmy w znaczenie słów i gestów Jezusa. To jest bardzo ważne,
ponieważ w naszym codziennym postępowaniu powinniśmy naśladować Jezusa.
A czy jest to możliwe, jeśli nie znamy Jezusa? Właśnie przez wymianę refleksji,
po przeczytaniu tekstu, możemy odkrywać miłość Jezusa ciągle żyjącego,
3.
4.
5.
6.
naszego przyjaciela. Co wywiera na nas największe wrażenie w gestach i słowach
Jezusa?
Ewangelia to żywa opowieść. Jezus jest Bogiem żyjącym, Bogiem zawsze
obecnym, który mówi do nas w tej chwili. Spróbujmy usłyszeć w głębiach
naszych serc to, co ma nam do powiedzenia: "Co chcesz, abym ci uczynił?" Jak
dzisiaj odpowiemy na to pytanie?
Ewangelia stawia przed nami wymagania. Musimy być dla innych tacy, jak
Jezus. Musimy użyczyć Jezusowi naszych ust, serca, rąk, naszej osoby. Aby nasze
usta, serce i ręce, cała nasza istota, stały się ustami, sercem i rękoma, poprzez
które On zbliża się do innych. To jest właśnie to, czego On sobie życzy. Kto
spośród tych, którzy nas otaczają oczekuje od nas tego, czego ślepiec oczekiwał
od Jezusa: przystanięcia, ulitowania się, wyzwolenia.
Przygotowujemy odpowiedź. Kiedy zakończy się rozważanie, zachowajmy
chwilę ciszy, aby każdy mógł zastanowić się nad pytaniem: co w czasie tego
spotkania, tej modlitwy najbardziej mnie poruszyło? Po chwili ciszy każdy
odpowiada Jezusowi modlitwą. Zaczynamy od tego, co zostało najgłębiej we
mnie wyryte. Zwracamy się do Jezusa obecnego wśród nas, który mówił dziś do
nas i który czeka na odpowiedź.
Zakończenie. Jesteśmy wyciszeni, Jezus jest wśród nas obecny. Możemy
włączyć teraz cichą muzykę. Kończymy modlitwą, którą rozpoczęliśmy,
powtarzając razem Chwała Ojcu i Synowi, i Duchowi Świętemu.