Krzysztof Polaczek, Top Trader września 2013
Transkrypt
Krzysztof Polaczek, Top Trader września 2013
Krzysztof Polaczek, Top Trader września 2013 1. Co Pan poczuł gdy dowiedział się Pan o zwycięstwie w konkursie Top Trader? Zaskoczenie, zupełnie się nie spodziewałem. Wychodzę z założenia, że konkursy nie są dla mnie i prawdę mówiąc nie wiedziałem, że XTB organizuje taki konkurs. Dodatkowo mało zagłębiam się w stronę www, korzystam z Waszych usług, jednak nie śledzę wszystkich wydarzeń, jakie organizujecie. 2. Od kiedy zajmuje się Pan inwestowaniem? Zacząłem się interesować inwestowaniem dość wcześnie, bo jeszcze przed liceum, choć pierwsze kroki stawiałem stosunkowo niedawno, czyli w 2010 roku na rynku akcji. 3. Na jakim rynku najczęściej zawiera Pan transakcje i dlaczego? Obecnie skupiam uwagę na rynku euro-dolara, złotego oraz od niedawna kontraktów na WIG20. Jest to wąskie grono instrumentów lecz twierdzę, że nie jestem w stanie otrzymywać i analizować wszystkich informacji napływających z różnych rynków, tak dobrze, by przynosiło to wymierne efekty. 4. Na czym opiera Pan swoją strategię inwestycyjną? Niestety moja strategia, a raczej jej brak przez parę lat na rynku przyniósł duże straty, a wynikało to z ciągłego szukania nowych rynków, nowych instrumentów które były coraz bardziej ryzykowne i zachęcały dużymi profitami. Tak jak rynek akcji przynosił mi stałe przyzwoite stopy zwrotu, tak rynek Forex nauczył mnie pokory. Obecnie staram się zachować kontrariańskie podejście do rynku, opieram swoje analizy o „fundamenty” i jak pokazał wrzesień jest to skuteczna metoda. Dodatkowo staram się wykonywać dużo transakcji daytradingowych przy odpowiednich dniach, jak np. dzień po publikacji ważnych danych makro lub ważnych wydarzeń politycznych. Duża zmienność i analiza dwóch wskaźników takich, jak linie Bolingera i oscylator stochastyczny dają mi duże stopy zwrotu, przy niestety dużej ekspozycji na ryzyko. 5. Co jest według Pana najistotniejsze w inwestowaniu? XTB Polska ul. Ogrodowa 58 00-876 Warszawa +48 222 019 570 [email protected] www.xtb.pl Pół żartem, pół serio - wszystko. Inwestowanie nie jest to jedynie zlepek paru czynności czy też, w dzisiejszych czasach „kliknięć”, a proces dla niektórych tak złożony, że zawiera prozaiczne czynności, jak poranna kawa czy też skomplikowane metody matematyczne, kończąc na wierze w przedmioty, które przynoszą szczęście. Ja sam mam jeden cel inwestycyjny, od którego bardzo się oddaliłem w ciągu tych paru lat na rynku, oczywiście na własne życzenie. Brak wyciągania wniosków ze swoich wręcz hazardowych poczynań na Forexie był moim największym błędem, dlatego dziś bez chwili zastanowienia postawiłbym to na miejscu numer jeden - wyciąganie wniosków. 6. Jak długo pracował Pan na wersji demo zanim przeszedł na konto rzeczywiste i kiedy Pańskim zdaniem powinno podjąć się decyzję o przejściu na rachunek rzeczywisty? Jeżeli ktoś będzie to czytał, to znowu się uśmiechnie z politowaniem, otóż nigdy. Nie posiadałem i nie używałem rachunku demonstracyjnego. Od początku ryzykowałem pieniędzmi na koncie realnym, ale dało mi to zupełnie inne spojrzenie na rynek oraz niezłą lekcję życia. Uważam, że nie ma to znaczenia, kiedy przejdzie się z rachunku demo na real. Są osoby, które od początku podejmują świetne decyzje i po prostu potrafią to robić. Są też ludzie, którzy nie powinni się nawet zastanawiać nad inwestowaniem. 7. Ile czasu dziennie poświęca Pan na inwestowanie? Czy to jeszcze pasja czy już sposób na życie? Obecnie zajmuje się wieloma rzeczami na raz i czasu mam zdecydowanie mniej niż wtedy, kiedy zaczynałem przygodę z Forexem. Teraz staram się poświęcać tyle czasu, ile powinienem. Nie tak, jak wcześniej - całe noce i dnie, co było totalną głupotą. Dziś skupiam się nad czymś w odpowiednim momencie wtedy, kiedy jest zmienność. Jeżeli dany dzień uważam za ważny, poświęcam nawet kilka godzin na analizowanie różnych scenariuszy, informacji etc. Zdecydowanie jest to sposób na życie, choć mam inne zajęcie, które jest mocno związane z Forexem. 8. Jakie czynniki są Pana zdaniem najważniejsze przy podejmowaniu decyzji inwestycyjnych? Jeżeli ktoś dobrnął do mojej ostatniej odpowiedzi, to gratuluję i ogłaszam nowy konkurs - jeżeli znacie najważniejsze aspekty inwestowania, to proszę zdradźcie je i udowodnijcie ich słuszność. Nagroda 10 000 zł. Oczywiście ten suchy żart jest jedynie sarkazmem, bo tego niestety nikt nie wie w stu procentach, a na pewno nie ja. Osoba która powoli naprawia wszystkie swoje błędy, grosz po groszu. Równie dobrze można to pytanie zadać psychopacie, szympansowi i przedszkolakowi. Stawianie czynników na pierwszym, drugim czy dziesiątym miejscu nie ma najmniejszego sensu. Umiejętność dopasowania się i zmiany, zmiany postrzegania tych enigmatycznie brzmiących „czynników”, pozwala w krótkim czasie zarobić duże pieniądze, ale równie szybko je stracić. Zatem może szeroko pojęta elastyczność? Szósty zmysł? Drugie chyba nie istnieje, a pierwsze to tylko puste stwierdzenie, do którego każdy przypasuje coś innego. XTB Polska ul. Ogrodowa 58 00-876 Warszawa +48 222 019 570 [email protected] www.xtb.pl