"Nasza świetlica"
Transkrypt
"Nasza świetlica"
SONDA Zapytaliśmy uczniów ze świetlicy z czym kojarzą im się święta wielkanocne, z kim i jak je spędzą w tym roku oraz czy w ich domu panuje zwyczaj obdarowywania się prezentami podczas świąt wielkanocnych. Święta Wielkanocne kojarzą mi się z barankiem, święconką i pisankami. Tegoroczne święta spędzę z rodziną: babcią, ciocią, mamą, tatą i bratem. W moim domu panuje zwyczaj obdarowywania się prezentami na Wielkanoc. Chciałabym dostać lalkę Monster High Clawdeen Wolf. Magda Sz., kl. 3d Święta Wielkanocne kojarzą mi się z króliczkiem wielkanocnym, pisankami, święconką i z ciepłem domowego ogniska. Święta spędzę z bliskimi: mamą, tatą, dwiema siostrami, szwagrem, babcią i dziadkiem. W moim domu nie panuje zwyczaj obdarowywania się podczas świąt wielkanocnych prezentami, ale gdyby panował to chciałabym dostać dwie lalki Monster High Frankie Stein i Draculaura. Julia Sz., kl. 3d Wiadomości i informacje WIADOMOŚCI ZE ŚWIETLICY Zapisy na przyszły rok szkolny Trwają zapisy do świetlicy na rok szkolny 2013/2014. Karty zgłoszeń do nabycia na stronie internetowej szkoły: www.zsp2.legionowo.pl, w sekretariacie lub u wychowawców świetlicy. Termin składania kart: I tura – do 25.04.2013 *** Występ dla przedszkola 22.03.2013 dzieci ze świetlicy wystąpiły w programie „Powitanie Wiosny!” przygotowanym specjalnie dla przedszkolaków. Było wspólne śpiewanie, pląsy, konkurs na najpiękniejszą suknie dla Pani Wiosny oraz wspólny korowód z Marzanną wokół szkoły. Święta Wielkanocne kojarzą mi się ze Zmartwychwstaniem Pana Jezusa. Spędzę je z moją rodziną. Podczas świąt chciałabym zostać obdarowana figurkami piesków i koni. Ola M., kl. 3c Święta kojarzą mi się z jajkami i zającem. Spędzę je z całą rodziną przy stole. Chciałabym dostać lalkę Monster High. Daria B., kl. 2d DRODZY CZYTELNICY! JAK PRZYGOTOWAĆ PISANKĘ? Jest nam miło, że możemy na łamach gazety szkolnej spotkać się z Wami tuż przed świętami wielkanocnymi. Z całego serca życzymy dzieciom, aby przykicał do Was zajączek ze wspaniałymi niespodziankami, a rodzicom anielskiej cierpliwości w lany poniedziałek. Wszystkim życzymy wspaniałej pogody, radości i apetytu na wszystkie wielkanocne przysmaki. Pisanki można zrobić na kilka przeróżnych sposobów, oto niektóre z nich: • Należy przygotować wywar z suchych łupin cebuli, kolor uzyskuje się od brązowego do ciemno bordowego (w zależności od długości gotowania jajka). • Następnie można wzór wyskrobać ostrym narzędziem (trzeba zachować ostrożność, najlepiej robić to z osobą dorosłą). • Jajka można malować też specjalnymi farbkami, które można kupić w sklepie. Farbę przygotowuje się wtedy według instrukcji. • W sklepie można kupić również naklejki, które wsadza się na jajka, a następnie wkłada się je razem do gorącej wody i po ugotowaniu mamy piękną pisankę. • Jajka można też posmarować klejem i owinąć niteczką, tylko tak, żeby pisanka nie kleiła się do innych rzeczy. Najlepiej zrobić to kordonkiem (nie muliną!) i bardzo ciasno. • Jedną z najstarszych metod malowania jajek jest zdobienie gorącym woskiem. • A teraz przepis dla leniwych: ostatecznie jajko można pomalować niezmywalnymi flamastrami. Redakcja gazety. Są takie święta Są takie święta raz do roku, co budzą życie, budzą czas. Wszystko rozkwita w słońca blasku i wielka miłość rośnie w nas. Miłość do ludzi, do przyrody, w zielone każdy z wiosną gra. Już zima poszła spać za morza, a w naszych sercach radość trwa. Święta Wielkanocne kojarzą mi się z zającem, z pełnym koszykiem pisanek (jajek w czekoladzie). W tym roku święta spędzę z mamą, tatą, babcią i siostrą. Chciałabym dostać lalkę Monster High. Karolina G. , kl. 2d Wielkanoc kojarzy mi się z radością i uśmiechem, a także z pisankami i wielkanocnym zajączkiem. Święta spędzę z rodziną. Podczas świąt chciałabym dostać figurki kotów. Natalia K., kl. 3c Nr 25 MARZEC/KWIECIEŃ 2013 Kiermasz Wielkanocny dla Kacperka W dniach 8-22.03.2013 r świetlica szkolna zorganizowała kiermasz wielkanocny, na którym można było zakupić ręcznie robione kartki wielkanocne, kolorowe jajka, stroiki oraz inne ozdoby wielkanocne. Łącznie zebraliśmy 171,50 zł. Kwota ta została przeznaczona na rzecz chorego na serce Kacperka. Dziękujemy wszystkim za wsparcie naszej akcji. W piecu rosną sękacze, baby wielkanocne, i mazurek lśni lukrem, Spójrzcie tam – pierwszy liść! Według starej recepty babcia barszcz ugotuje. Przyjdzie cała rodzina, mamy święta już dziś. Czas ciepłe kurtki w szafie schować i w naftaliny ukryć świat. W szufladzie zaśnie czapka zimowa, narty i sanki pójdą spać. Bocian powrócił na swe gniazdo, już leśnych kwiatów czujesz woń. A słońce świeci mocno, jasno i żabi rechot słychać z łąk. Redakcja: uczniowie z kl. II-IV uczęszczający do świetlicy szkolnej Opiekun gazety szkolnej: Edyta Degiel-Pergół Każdemu wolno czytać SYMBOLE ŚWIĄTECZNE Kolorowe jajko Malujemy je farbkami, flamastrami, barwimy na różne kolory, naklejamy wycinanki - zdobienie pisanek ma w Polsce bardzo długą tradycję i jest nieodłączną częścią przygotowań do świąt wielkanocnych. Jajko pomalowane na czerwono miało odwracać od człowieka złe siły. Palma Palma to pamiątka uroczystego wjazdu Chrystusa do Jerozolimy. Palmy miały chronić przed chorobami i zapewnić dobre plony. Obecnie palmy robi się z suszonych kwiatów, mchów, traw. Wykorzystuje się gałązki wierzby, bukszpanu, borówek, które są znakiem pokoju, przynoszonego przez Chrystusa. W Polsce borowinkę, bukszpan wkłada się do koszyczka zamiast gałązki oliwnej. Święcone Święcone, zwane też święconką, ma swoje prapoczątki w VIII wieku. Do Polski zwyczaj ten dotarł w XIV wieku. Najpierw do święcenia noszono tylko baranka z chleba, później dokładano kolejno: ser, masło, ryby, olej, mięso, ciasto, wino, jajka i inne pokarmy. Rodzaj święconych pokarmów był różny w zależności od tradycji ludowych i chrześcijańskiej symboliki produktów, zmieniającej się na przestrzeni wieków. Teraz w zasadzie nie ma znaczenia, jakie pokarmy włożymy do koszyka. Ważne jest, żeby było w nim siedem podstawowych - chleb, jajko, ser, wędlina, chrzan, ciasto i sól. Zwyczaj święconki w Polsce najpóźniej dotarł do mieszkańców Pomorza, a przynajmniej jego kaszubsko-kociewskiej części. Przywieźli go w 1920 roku przesiedleńcy ze środkowej Polski. Przed wielkanocnym śniadaniem stół kropił tu, przy pomocy witek z poświęconej palmy, najstarszy mężczyzna w rodzinie . Potem, kiedy zwyczaj święconki był już celebrowany na tych terenach, senior rodu kropił tylko te pokarmy, które pojawiły się na stole, a nie zostały poświęcone w kościele. Chleb W tradycji chrześcijańskiej jest najważniejszym z symboli, ponieważ przedstawia ciało Chrystusa. We wszystkich kulturach jest pokarmem niezbędnym do życia. Chleb zawsze gwarantował pomyślność i dobrobyt. Jeżeli gospodarze piekli na Wielkanoc wiele odmian chleba, do koszyka wkładali po kromce każdej z nich. W całości święcono specjalny chlebek - paschę. Symbol odradzającego się życia i zwycięstwa życia nad śmiercią. Wierzono, że podzielenie się jajkiem z bliskimi umacnia więzi rodzinne. Dotykanie zwierząt poświęconym jajkiem chronić je miało przed chorobami i złymi urokami. Wędlina Jej obecność w koszyku miała zapewniać płodność i zdrowie. Była symbolem dostatku, bo nie każdy mógł sobie na nią pozwolić. Od XIX wieku do koszyka wkłada się tradycyjną polską kiełbasę. Chrzan Obrazował ludzką siłę i krzepę fizyczną. Miał również wspomagać skuteczność innych święconych pokarmów. Ser Jest w sensie pozytywnym symbolem zależności między człowiekiem a siłami przyrody. Jako że pochodzi od krów, owiec i kóz, ma zapewnić rozwój stada zwierząt domowych. Sól Życiodajny minerał. Uznawano ją za symbol oczyszczenia, za sedno istnienia i prawdy. Wierzono, że posiada właściwości odstraszania zła. Sól chroni mięso przed zepsuciem. Poświęcona, ma chronić przed złem i zepsuciem nasze dusze. Ciasto Do święconki ciasto zostało włączone jako ostatnie. Symbolizowało umiejętności i doskonałość. Najczęściej była to wielkanocna baba. Należało pamiętać, że nie może być to produkt kupiony, ale własnoręcznie upieczony. Osoba, która wkładała ciasto do pieca, przez cały czas pieczenia nie mogła usiąść, bo ciasto mogłoby opaść i wyszedłby zakalec. Zajączek wielkanocny Zwyczaj, pochodzenia niemieckiego, obdarzania dzieci w święta Wielkanocy słodyczami i innymi upominkami. Początkowo występował na Śląsku i Pomorzu. Koszyczki z niespodziankami od zajączka i z kolorowymi jajami wielkanocnymi, łakociami, a później także prezentami rzeczowymi, chowano w ogrodzie lub w różnych skrytkach domowych, a dzieci szukały ich od wczesnego ranka w Niedzielę Wielkanocną. Z czasem zwyczaj dawania dzieciom różnych prezentów na Wielkanoc przyjął się w innych regionach. Wielka Sobota W Wielką Sobotę przez cały dzień trwa adoracja Chrystusa złożonego do grobu. Przygotowuje się tego dnia Święconkę, czyli małe porcje pokarmów, które znajdą się później na świątecznym stole. Święconkę, włożoną do koszyczka ozdobionego zielonymi listkami i białymi serwetkami, zanosi się do kościoła, aby ksiądz pobłogosławił. Niedziela Wielkanocna Jest radosnym, długo oczekiwanym dniem, który spędza się w rodzinnym gronie. Dzień ten rozpoczyna poranną Mszą świętą zwaną Rezurekcją, którą poprzedza uroczysta procesja z Najświętszym Sakramentem wokół kościoła. Po porannej Mszy spożywa się świąteczne śniadanie, w trakcie którego członkowie rodziny składają sobie życzenia, dzieląc się święconym jajkiem. Wśród smakołyków na świątecznym stole nie może zabraknąć wielkanocnych baranków i zajączków wykonanych z cukru, masła lub upieczonych z ciasta oraz wielkanocnych bab i mazurków. Lany poniedziałek Woda życia wypłynęła z boku Chrystusa w Wielki Piątek, choć dopiero Wielkanoc ujawnia w pełni jej moc oczyszczania i wspomagania odradzającego się życia. Jak żartobliwie określano lany poniedziałek, nikomu nie mógł ujść na sucho. Wśród pisków, krzyków, szamotaniny i śmiechu najchętniej urządzano dyngus ładnym i lubianym pannom. Ta z dziewcząt, której nie oblano wiadrem wody albo nie wrzucono do rzeki, stawu czy chociażby koryta do pojenia bydła, czuła się obrażona Biblioteka szkolna poleca: Uczniom klas I-III 1. M. Kapelusz: Krasnoludki. Trzynastu krasnoludków mieszka pod jednym dachem z małą Adą, jej rodzicami i psem Paskiem. Nikt z rodziny nie wie o ich istnieniu, ani o tym, że czasami huśtają się na sznurówce taty, bawią się w chowanego, opowiadają sobie historie o potworach, gwiżdżą, skaczą, obchodzą urodziny w domu dla lalek, wspinają się po meblach. To najzabawniejsza i najbardziej zgrana krasnoludkowa paczka przyjaciół, jak ą można spotkać w książkach (i mieszkaniach). 2.K. Chołoniewska: Krumpel, Dundek i wielka wyprawa. Krumpel, Dundek i ktoś jeszcze wraz z wujkami strażakami wyruszyli na niebezpieczną wyprawę do Smutancji. Postanowili uwolnić rodziców Dundka i wszystkich więźniów Ponuraka Wielkiego. Czegóż to nie robili dzielni przyjaciele! Zdmuchiwali pajęczynowe drzwi, pływali w bańkokulach i jeszcze wiele niesamowitych rzeczy. Uczniom klas IV-VI: 1.A. Stelmaszyk: Tajemnica klejnotu Nefertiti. Zaczęło się zupełnie niewinnie- od artykułu w artykułu w gazecie: w Egipcie odkryto nowy grobowiec. Dalej wypadki potoczyły się lawinowo. Każdy, kto choć trochę interesuje się archeologią, rusza do Kairu. I oto zatłoczone uliczki miasta i bezkresne piaski pustyni stają się świadkami szaleńczego wyścigu. Kto pozna legendę Neferetiti? Kto wyniósł sarkofag z grobowca? 2.A. Maleszka: Magiczne drzewo. Burza powaliła olbrzymi stary dąb. Było to Magiczne Drzewo. Ludzie zrobili z niego setki przedmiotów, a każdy zachował cząstkę magicznej siły. Wśród nich było czerwone krzesło. Niesamowite przygody, niebezpieczeństwa, humor i magia… Autobus, który zwariował, most ze światła i wielka fala tsunami. Latający dom, olbrzymi lew i sto wyczarowanych psów! Fantastyczna opowieść o trójce dzieci, które znalazły krzesło spełniające życzenia. Te dobre i te złe… Gimnazjalistom: 1.B. Kosmowska: Samotni.pl. – Joanna ma burzę rudych włosów, zielone bojówki, imponującą kolekcję rockowych płyt i poważny wyraz twarzy. Ma też głęboko ukryte pudełko listów do mamy, których nigdy nie wyśle. Znak rozpoznawczy Wiktora to znoszony angielski sweter, jedyna pamiątka po matce, która w poszukiwaniu szczęścia wyjechała za granicę. Co wyniknie z przypadkowego spotkania tych dwojga? 2.E. Nowak: Bardzo biała wrona. - Natalia, miła, spokojna dziewczyna, poznaje Norberta – pozornie sympatycznego chłopaka z dobrej muzycznej rodziny. Ich związek jednak z każdym dniem staje się coraz bardziej mroczny. Jak to się dzieje, że zamiast wielkiej miłości przychodzi gorycz i rozczarowanie? UŚMIECH NUMERU Mały dinozaur pyta swoją mamę: -Mamusiu czy ja po śmierci pójdę do nieba? -Nie synku, do muzeum. *** Kowalski pyta sprzedawcę: -Czy to dobry sprzęt? -Świetny! Ten komputer zrobi za pana połowę roboty. -Tak? To ja poproszę dwa! *** -Zosiu, co tak długo robisz w kuchni? -Mamo, kostka lodu wpadła mi do wrzątku i nie mogę jej znaleźć. *** Mama woła Jasia: -W tej chwili wszystko rzuć i szybko chodź na obiad! Słychać brzęk tłuczonego szkła i chlupot wody. -Co się tam dzieje?! -Nic, nic, właśnie przenosiłem akwarium... *** Dwóch facetów wnosi fortepian na dziewiąte piętro. Nagle jeden zwraca się do drugiego: -Mam dwie wiadomości: dobrą i złą. Dobra jest taka, że to już ósme piętro, a zła, że pomyliliśmy bloki. *** Dzwoni uczeń do nauczyciela o trzeciej nad ranem i pyta: - Proszę pana, co pan robi? - Jak to co? Śpię!!! - odpowiada nauczyciel. - No właśnie, a ja przez pana się uczę!!! *** Jasio mówi do taty: - Tato, wiesz, że nasza pani od polskiego jest bardzo religijna. - Dlaczego? - Ponieważ jak udzielam odpowiedzi, mówi „Mój Boże”. *** Dyrektor szkoły przyjmuje telefon: - Panie dyrektorze, Jaś Kowalski nie może dzisiaj przyjść do szkoły. - A kto mówi? - Mój ojciec *** Przychodzi Jasio ze szkoły i pokazuje tacie dzienniczek z drugą jedynką z historii. Tata pyta syna: - Dlaczego przyniosłeś drugą jedynkę z historii? - Wiesz tato, historia lubi się powtarzać. *** - Dlaczego ciągle spóźniasz się do szkoły? - pyta nauczycielka Jasia. - Bo nie mogę się obudzić na czas... - Nie masz budzika? - Mam, ale on dzwoni wtedy, gdy śpię. *** -Jasiu, gdzie tak umazałeś ręce? -Myłem sobie szyję.