DO TRUPA Leżysz zabity i jam też zabity. Ty — strzałą śmierci, ja

Transkrypt

DO TRUPA Leżysz zabity i jam też zabity. Ty — strzałą śmierci, ja
JAN ANDRZEJ MORSZTYN
148
DO TRUPA
Sonet
Leżysz zabity i jam też zabity.
T y — strzałą śmierci, ja — strzałą miłości.
Ty krwie, ja w sobie nie mam rumianości.
Ty jawne świece, ja mam płomień skryty,
5
11
Tyś na twarz suknem żałobnym nakryty.
Jam zawarł zmysły w okropnej ciemności.
Ty masz związane ręce, ja wolności
Zbywszy mam rozum łańcuchem powity.
Ty jednak milczysz, a mój język kwili,
Ty nic nie czujesz, ja cierpię ból srodze.
Tyś jak lód. a jam w piekielnej śreżodze.
Ty się rozsypiesz prochem w małej chwili.
Ja się nie mogę, stawszy się żywiołem
Wiecznym mych ogniów. rozsypać popiołem.
NA
KRZYŻYK NA PIERSIACH
JEDNEJ PANNY
S o net
C) święta mego przyczyno /bawienia!
Któż cię wniósł na tę jasną Kalwaryją.
DO TRUPA (i. 170)
Przekład sonetu Marina Ad un cadavere. Analiza wiersza: zob.
L. K u k u l s k i , «Przegląd Humanistycznym 1974, nr 10, s. 121—128.
w. 8 powity — spętany.
w. 11 śreżoga — żar.