Przeczytaj

Transkrypt

Przeczytaj
strona 18
Gazeta 8, 21 - 27 lutego 2014
www.gazetagazeta.com
CIEKAWOSTKI ZE ŚWIATA
Ale
Numer
To nasz nowy cykl, w którym przedstawiać będziemy różne
ciekawostki i sensacyjne doniesienia z wielu dziedzin - medycyny,
techniki, życia celebrytów, trendów światowych, sportu, kultury,
mody, kulinariów, motoryzacji i wielu innych. Dzisiaj - o pieniądzach.
Drogie życie singla
Życie w pojedynkę kosztuje o
66 procent więcej niż osób w stałych związkach - obliczono we
Włoszech. Z danych tych wynika, że obecny poważny kryzys
odbił się głównie na singlach, bo
to ich koszty życia najbardziej
wzrosły.
Na podstawie obliczeń krajowego Instytutu Statystycznego
Istat oszacowano, że najbardziej
wzrosły koszty związane z utrzymaniem mieszkania i wszelkimi
opłatami oraz rachunkami. Osoby samotne wydają też o 29 procent więcej na transport, bo same
ponoszą koszty utrzymania samochodu i zakupu benzyny.
Dużym ciosem dla kieszeni -
wynika z raportu o samotnych jest też jedzenie. Ten, kto żyje
sam, wydaje średnio miesięcznie
na żywność i napoje 332 euro,
czyli o 62 procent więcej niż przeciętnie członek rodziny. Tam wydatki na jedną osobę wynoszą
204 euro. Wynika to przede
wszystkim z tego, że w handlu
wciąż brakuje wielu artykułów
żywnościowych pakowanych z
myślą o osobach samotnych.
Wszędzie w sklepach dominują
"formaty rodzinne".
We Włoszech według statystyk jest 7,7 miliona osób, które
nie mają stałego partnera. W
ostatnich latach, zauważono, odsetek ten raptownie rośnie.
Biżuteria, ubranka, kosmetyki - Polacy coraz więcej wydają na... psy
Polacy coraz więcej wydają
na utrzymanie swoich czworonogów. Obecnie średnio przeznaczamy od 1 tys. 800 do 2 tys. 400
zł rocznie na swojego pupila wynika z najnowszych badań.
Wydatki przeznaczane na
czworonogi przestały obejmować jedynie karmę, opiekę weterynaryjną czy zabawki. Coraz
częściej do listy psich zakupów
dopisuje się... biżuterię, ubranka
czy wizyty u fryzjera. Rekordziści, którzy nad wyraz dbają o
swojego pupila rocznie wydają
nawet... 6 tys. złotych na jego
utrzymanie.
Choć 63 proc. Polaków deklaruje, że utrzymanie psa z roku na
rok staje się coraz bardziej kosztowne, nie oszczędzają na swoim pupilu.
"Kiedyś lista wydatków na psa
zamykała się na jedzeniu, weterynarzu i smyczy, dziś dopisujemy do niej wizytę u groomera,
szkolenie w psiej szkole, zajęcia
agility, flygility czy dogtrekkingu,
wizyty u psiej kosmetyczki, produkty do pielęgnacji np. balsamy
do łap, elektryczne szczoteczki
do zębów, psie smakołyki i zabawki, a także ubranka i biżuterię dla czworonogów" - wylicza
Tomasz Mikołajewski, ekspert
Pethome.com., portalu na zlecenie, którego przeprowadzono
badania.
Ile zarabia się w polskiej modzie?
Pożądany celebryta za obecność na pokazie otrzyma 5 tys.
zł, a najpopularniejsza blogerka
zaczyna rozmawiać o współpracy od 7 tys. zł. Oto niektóre z pozycji na liście zarobków w polskiej modzie, jaka pojawiła się w
mediach.
Na swoim blogu Michał Zaczyński, popularny dziennikarz
modowy i członek rady programowej łódzkiego fashion weeku,
opublikował listę zarobków w
polskiej modzie. Kilkudziesięciu
profesjonalistów wyjawiło wysokość swoich zarobków i honorariów. Jak podkreśla Zaczyński,
kwoty, jakie znalazły się w zestawieniu, nie muszą być reprezentatywne. Odnoszą się do konkretnych przypadków danych osób.
Liczby, które podał, to kwoty netto.
Najczęściej w zestawieniu pojawiają się zarobki i honoraria
projektantów. 4 tys. zł - otrzyma
kreator zatrudniony na umowę o
pracę w polskiej sieciówce. Tyle
samo na czysto zarobi za stworzenie sukni ślubnej, którą sprzeda za 10 tys. złotych zaprzyjaźnionej klientce. 5 tys. zł projek-
PAP/EPA
tant zgarnie za miesiąc pracy nad
kostiumami do opery (praca łącznie trwa pół roku). Za pokazanie
kolekcji na komercyjnym festiwalu mody poza stolicą topowy
warszawski projektant zainkasuje 30 tys. zł.
Ta kwota to również miesięczny zarobek popularnego artysty ze sprzedaży. Bardzo intratna może okazać się kilkumiesięczna współpraca ze światowym koncernem (branża AGD,
kosmetyczna bądź alkoholowa).
100 tys. zł - na taką stawkę może
liczyć projektant. Jeśli chodzi o
menedżera kreatora-celebryty,
otrzymuje 5 tys. zł, plus prowizję
za załatwione kontrakty i zlecenia.
W zestawieniu uwagę zwracają również honoraria blogerów. Ceniony bloger za jednorazowe wypromowanie wchodzą-
cej na polski rynek marki - obecność na evencie oraz wpis na
stronie - otrzyma 2,5 tys. zł. Stawka, za którą najbardziej popularna szafiarka blogerka w Polsce
(Kasia Tusk, Maffashion?) zaczyna rozmawiać o współpracy, to 7
tys. zł. A jak powodzi się celebrytom? Stawka dla pożądanego
celebryty za obecność na pokazie wynosi 5 tys. zł. Tyle samo
otrzyma za noszenie ubrań polskiej sieciówki. Stylista gwiazdy
za jej ubieranie gwiazdy zarabia
miesięcznie 2 tys. zł.
W zestawieniu pojawiają się
też modelki. Minimalna stawka
dla dziewczyny za chodzenie w
pokazie topowego projektanta
wynosi 800 zł. Natomiast honorarium jednej z najbardziej cenionych modelek za udział w pokazie znanego kreatora to 1,5 tys.
zł.
Specjalista zwraca uwagę, że
właściciele psów inwestują w
swoich pupili podobnie jak w
dzieci, zwierzęta muszą być zadbane, dobrze wyglądać. "Kolejne nowości podsuwane nam
przez petbiznes tylko potęgują
wydatki. Wydajemy, więc więcej
bo rosną potrzeby, nie zawsze
jednak są to potrzeby psa" - dodaje.
Jedzenie to zaledwie połowa
miesięcznych wydatków na zwierzaka. Przeciętnie wydajemy na
nie od 100-150 zł (39 proc.). Co
trzeci Polak na suchą karmę i
smakołyki dla pupila wydaje
mniej niż 100 zł miesięcznie (35
proc).
32 proc. Polaków deklaruje,
że ich pies korzysta regularnie z
wizyty u groomera, czyli fryzjera. Zostawiamy tam od 50 do 200
zł za wizytę. 31 proc. właścicieli
psów w Polsce szkoliło bądź
szkoli swojego psa. To z kolei wydatek rzędu od 500 do 2500 zł, w
zależności od czasu trwania
szkolenia.
Sześć zer na czterech kołach
Co wybrać: nowe Ferrari czy
4-pokojowe mieszkanie na warszawskim Wilanowie? Nie każdego stać na taki dylemat, ale w
2013 roku Polacy kupili 61 nowych aut luksusowych, o łącznej
wartości blisko 60 mln zł.
Według Instytutu Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar, w
2013 roku Polacy kupili 61 nowych aut z kategorii tych najbardziej luksusowych, o łącznej wartości 59 mln 880 tys. 902 zł. Jeśli
dodać auta premium, to łączna
wartość obu segmentów wyniesie 4 mld 619 mln 431 tys. 373 zł,
czyli ok. 20 proc. rynku.
Z superlimuzyn najwięcej w
ubiegłym roku kupiono w Polsce
Maserati - 17 egzemplarzy (w
2012 r. - 2), średnia cena ważona: 652 tys. 389 zł. Na drugim
miejscu znalazł się Bentley - 16
egzemplarzy (2), średnia cena:
940 tys. 431 zł. Dalej w kolejności: Ferrari - 15 sztuk (11), średnia cena: 1 mln 277 tys. 204 zł;
Aston Martin - 9 aut (4), średnia
cena: 1 mln 215 tys. 037 zł; Rolls
Royce - 3 egzemplarze (3), średnia cena: 1 mln zł; Lamborghini
- 1 (1), brak w oficjalnej ofercie
średniej ceny.
Pomiędzy segmentem aut su-
I jeszcze coś w związku z Olimpiadą...
Biegówki, czyli jogging na nartach
Sukcesy Justyny Kowalczyk
przekładają się na zainteresowanie biegami narciarskimi. Zimą
miejskie parki czy okoliczne lasy
zamieniają się w ośrodki narciarskie. Nie bez powodu biegówki
zyskują z sezonu na sezon coraz
więcej fanów. Jazdy na nartach
biegowych bardzo łatwo jest się
nauczyć. Jest to jedna z przyczyn
popularności tego sportu. Do
nauki wystarczy para nart z kijami i płaska przestrzeń pokryta
śniegiem. Nie potrzeba specjalnych urządzeń, utrzymywanych
tras czy drogiego sprzętu.
Narty można wypożyczyć już
prawie wszędzie, a początkującemu biegaczowi wystarczy do
ubrania dres. Żadnych ciepłych
ochraniaczy, żadnych kasków.
Jedynie lekka odzież, która nie
krępuje ruchów. Biegacze często
wybierają ubrania przeznaczone
do joggingu ze względu na ich
dopasowanie, "oddychanie" i właściwości termoaktywne.
Niewątpliwą zaletą uprawiania tego sportu jest jego cena. Z
bieganiem na nartach nie wiążą
się praktycznie żadne dodatkowe koszty. Wystarczy zakupić,
lub wypożyczyć, sprzęt. Biegać
można na polu, łące, lesie czy
parku. Za regularnie utrzymywane trasy z reguły płaci się symboliczną kwotę.
"W biegówkach uwielbiam
prostotę. Wychodzę z domu,
wkładam narty i biegnę, gdzie
Na tym nie koniec: 14 proc.
Polaków deklaruje, że kupuje
swojemu pupilowi ubrania, 5
proc. - biżuterię. Modne psie kreacje kosztują od 50 zł do 300 zł.
Tyle samo zapłacimy za środki
higieniczne np. specjalne patyczki o uszu, płyny do mycia oczu,
masło do łap - kupuje je 21 proc.
psiarzy. Do tego dochodzą często także wydatki na specjalne
klatki i foteliki do samochodów,
akcesoria do zbierania odchodów i zabawki np. gryzaki, sztuczne kości, a nawet bieżnie.
chcę. Żadnych ograniczeń. Potrzebny mi jest tylko śnieg" - zachwala sport Grzesiek, który
pierwsze biegówki założył jeszcze w... przedszkolu.
W ciągu ostatnich lat znacznie poprawiła się infrastruktura
do narciarstwa biegowego w Polsce. W górach ratrakowanych jest
coraz więcej kilometrów tras. Nie
trzeba jeździć tylko i wyłącznie
do stolicy biegówek, czyli Jakuszyc. Trasy są przygotowywane
w wielu innych miejscach, jak
Zakopane, Krynica czy Bydgoszcz oraz Suwałki. Coraz częściej w podmiejskich lasach tworzone są tory dla biegaczy, a w
Warszawie przy dobrych warunkach otwierany jest szlak wzdłuż
perluksusowych a popularnych
sytuuje się klasa aut premium.
Średnia cena pojazdu tego segmentu to 229 tys. 650 zł. Jak obliczyli eksperci Samaru, to tyle,
ile wynosi kwota VAT od średniego Ferrari. W sumie na zarejestrowane w Polsce nowe auta
marek premium wydano w 2013
roku 4 mld 559 mln 550 tys. 471
zł.
Na pierwszym miejscu znalazło się BMW ze sprzedażą 6269
samochodów (w 2012 r. 5555),
średnia cena ważona: 194 tys.
992 zł. Dalej w kolejności: Mercedes - 5667 aut (4838), średnia
ważona 188 tys. 266 zł; Audi 5574 sztuk (5111), średnia ważona: 167 tys. 535 zł; Volvo - 4914
egzemplarzy (4480), średnia
ważona: 162 tys. 636 zł; Lexus 827 samochodów (557), średnia
ważona: 222 tys. 581 zł; Lancia 738 aut (843), średnia ważona:
86 tys. 430 zł; Porsche - 415 egzemplarzy (387), średnia ważona: 453 tys. 319 zł; Jaguar - 175
pojazdów (178), średnia cena:
304 tys. 483 zł, Infiniti - 164
auta (134), średnia ważona 290
tys. 538 zł; Lotus - 1 egzemplar
z (1), średnia ważona: 171 tys.
290 zł.
Wisły. Biegówki doskonale poprawiają kondycję. Podczas
uprawiania tego sportu pracuje
90 proc. wszystkich mięśni. Dlatego po pierwszych porządnych
treningach bolą nie tylko nogi,
ale i ramiona, mięśnie pleców i
brzucha. Sympatycy biegówek
chwalą sobie wysiłek i satysfakcję wynikającą z biegania.
Podkreślają również, że na biegówkach nie da się zmarznąć.
Dobrą podstawą dla techniki
biegania na nartach jest nordic
walking. Spacery z kijkami poprawiają koordynację ruchową,
wzmacniają mięśnie i zwiększają wytrzymałość. Dzięki takiemu
wstępowi łatwiej będzie początkującemu biegaczowi utrzymać
równowagę na nartach oraz nauczyć się pierwszych kroków.
Źródło: PAP Life