Prof. dr hab. Sławomir Moździoch Wrocław, 2015.05.01 Ośrodek

Transkrypt

Prof. dr hab. Sławomir Moździoch Wrocław, 2015.05.01 Ośrodek
Prof. dr hab. Sławomir Moździoch
Wrocław, 2015.05.01
Ośrodek Badań nad Kulturą Późnego Antyku
i Wczesnego Średniowiecza IAE PAN
Recenzja pracy doktorskiej mgr Urszuli Iwaszczuk „Zwierzęta w gospodarce
wczesnośredniowiecznych grodów i osad na ziemiach Polski”
Rozprawa doktorska Pani mgr Urszuli Iwaszczuk składa się z 2 tomów. Tom pierwszy
zawiera 14 rozdziałów tekstu zasadniczego, bibliografię, spis tabel i rycin – wszystko na 299
stronach. Tom drugi – źródłowy zawiera natomiast 223 tabele oraz 83 ryciny.
Zasadnicze rozważania zostały poprzedzone krótkim wstępem (rozdz. 1). Autorka
deklaruje w nim zamiar dokonania rekonstrukcji wczesnośredniowiecznych modeli konsumpcji
oraz hodowli, a także lokalnych preferencji żywieniowych. Konsekwencją tych działań miałoby
być poszerzenie naszego stanu wiedzy o dawnej kulturze, w tym relacjach społecznych i
gospodarczych. Dostępne dane archeologiczne zamierza prześledzić zarówno w ramach obecnych
regionów o sięgających średniowiecza korzeniach genetycznych, jak i w ramach różnego typu
osiedli ludzkich (grody i pozostające do nich w różnej relacji przestrzennej osady). Interesują ją
także odpowiedzi na pytania o charakterze bardziej szczegółowym – o status społecznozawodowy członków ówczesnych społeczności lokalnych, a także np. sposoby pozyskiwania,
obróbki i dystrybucji surowca pochodzenia zwierzęcego.
W rozdziale 2 Autorka skupiła się na omówieniu stanu badań nad gospodarką zwierzętami
we wczesnym średniowieczu na ziemiach polskich. Jak słusznie zauważa Doktorantka „tylko
nieliczni autorzy próbowali podjąć ten temat” (s. 7). Czy jednak rzeczywiście jedynie kilkanaście
wymienionych w tym rozdziale prac dotyczyło wspomnianej problematyki? Przy realizacji tego
rodzaju tematu warto było się pokusić o krytyczną analizę publikacji, które dotyczą także innych
epok oraz terenów, chociażby ze względu na zbliżone problemy metodologiczne. Oczywiście,
przy takim sformułowaniu tytułu rozdziału nie było to raczej możliwe. A szkoda? Niewątpliwie
wiele inspiracji mogłyby dostarczyć np. prace niemieckiego archeozoologa Norberta Benecke,
dotyczące także kultury słowiańskiej okresu wczesnośredniowiecznego. Niestety, tego nazwiska
nie odnajdziemy w bibliografii pracy. Jeżeli zamieszczona w recenzowanym dziele bibliografia
1
odzwierciedla znajomość literatury dotyczącej przez Doktorantkę problematyki, wydaje się ona
być nieco niepełna, nawet w świetle wiedzy nie specjalizującego się przecież w problematyce
archeozoologicznej recenzenta.
Można zgodzić się ze stwierdzeniem Autorki, że „mimo dużej skali badań
archeologicznych przeprowadzonych na osadniczych stanowiskach wczesnośredniowiecznych,
dysponujemy niewielką liczbą analiz archeozoologicznych z tych stanowisk” (s. 12-13). Można
byłoby uzupełnić to stwierdzenie uwagą, że analiz jest może i wiele, są one jednak na ogół
niepublikowane, a nasza o nich wiedza - ograniczona. Dzięki żmudnej pracy Doktorantki
istniejąca luka w tym zakresie została w znacznej mierze uzupełniona.
W rozdziale trzecim Autorka starała się ukazać tło przyrodnicze i społeczno-gospodarcze
przemian w użytkowaniu zwierząt. Musiała zatem dotknąć problemów, które mają bogatą
literaturę, są bowiem przedmiotem żywej dyskusji. Mowa o chronologii wczesnego
średniowiecza, problemie pojawienia się na ziemiach polskich kultury słowiańskiej, problemie
granic terytoriów plemiennych, regionów i państwa Piastów. Referowane przez Doktorantkę
podziały kulturowe (strefa praska i sukowska), są także bardzo dyskusyjne. Niemniej, obraz
przemian towarzyszących powstaniu i funkcjonowaniu państwa Piastów został przedstawiony w
sposób spójny, potwierdzając Jej znaczną wiedzę w tym zakresie. Szczególną uwagę przywiązuje
do przebiegu szlaków komunikacyjnych i handlowych (s. 22-26). Niewątpliwie, poznanie ich
przebiegu w średniowieczu jest istotne w przypadku rekonstrukcji kierunków oddziaływań
kulturowych.
Podrozdział 3.2 pozwala czytelnikowi na zapoznanie się z geografią regionalną doby
wczesnego średniowiecza. Regiony współczesne stały się dla Doktorantki podstawą analizy
przemian w użytkowaniu zwierząt w ramach większych jednostek przestrzennych, Należy jednak
pamiętać, że bardzo trudno jest dowieść, że regiony w tym kształcie istniały w okresie od VI do
XI wieku. Autorka zdaje sobie z tego sprawę (s. 27). Omówienie poszczególnych regionów idzie
w parze z informacjami o dotyczącej ich literaturze archeologicznej. W tym przypadku daje się
zauważyć. że Autorka nie zawsze zna dostępne, a istotne dla analizowanych zjawisk, publikacje. I
tak np. trudno się zgodzić ze stwierdzeniem, że „niewiele wiadomo o okresie plemiennym w
Małopolsce” wobec ukazania się nie tak dawno publikacji pióra Jacka Poleskiego na ten temat
(Poleski J., Małopolska w VI-X wieku. Studium archeologiczne, Kraków 2013).
Podsumowując: uwagi Doktorantki na temat dziejów społeczno-politycznych
poszczególnych regionów piastowskiego władztwa należy stwierdzić, że w sposób zadowalający
2
przedstawiła w nim przemiany zachodzące w oddziaływaniach kulturowych na ich teren w świetle
źródeł archeologicznych i pisanych. Ze względu na tematykę pracy ograniczyła się jednak do
cytowania podstawowej i najnowszej literatury dotyczącej tych zagadnień.
W rozdziale 4 zostały omówione metody opracowania materiału osteologicznego. W
pracy uwzględniono imponującą liczbę analiz archeozoologicznych (249 zespołów ze 180
stanowisk). Warto podkreślić fakt, że Autorka wykorzystała także materiały niepublikowane.
Przyjęte przez Nią założenia co do podziału przestrzennego (regiony historyczne) oraz
chronologicznego (wyróżnione 3 fazy) są oczywiście dyskusyjne, niemniej jednak niezbędne dla
stworzenia możliwości obserwacji dynamicznej przemian w czasie i przestrzeni (s. 52). Ponad
połowa zebranych zespołów kostnych pochodzi z grodzisk. Nie jestem w stanie ocenić stopnia
poprawności przyjętych założeń w przypadku analizy składów anatomicznych i badań
morfologicznych, niemniej jednak chciałbym podkreślić, że Autorka opisała szczegółowo
zastosowane metody co pozwoli innym archeozoologom na weryfikację poprawności
przeprowadzonych analiz.
Rozdział piąty poświęciła Autorka krytycznej charakterystyce materiałów kostnych.
Słusznie zwróciła uwagę na różny charakter publikacji wyników badań archeozoologicznych, w
wielu przypadkach uniemożliwiający analizę porównawczą. Szczególnie częste są problemy z
datowaniem publikowanych zespołów. Uwagi krytyczne dotyczące braku informacji o składzie
anatomicznym w dostępnych analizach są jak najbardziej trafne (rozdz. 5.3), można jedynie
ubolewać, że wymieniane przez Autorkę mankamenty opracowań archeozoologicznych
powtarzają się niemal po dziś dzień.
Po przedstawieniu w rozdziałach 1-5 stanu badań, metody oraz charakterystyki dostępnych
źródeł doktorantka przystąpiła w rozdziale 6 do pogłębionej analizy zróżnicowania rozkładów
gatunkowych zwierząt na stanowiskach wczesnośredniowiecznych. Można się zastanawiać, czy
przyjęty porządek analizy, według regionów historycznych nie zniekształca jej wyników.
Ponieważ regiony historyczne kształtowały się, moim zdaniem, dopiero w państwie piastowskim,
a tożsamość regionalna zamieszkującej je ludności zapewne dopiero od schyłku wczesnego
średniowiecza, trudno oczekiwać znaczącego związku pomiędzy nimi a sposobami użytkowania
zwierząt przez ich mieszkańców. Być może bardziej efektywnym sposobem podziału
przestrzennego dla prowadzonych analiz byłby podział według określonych regionów fizycznogeograficznych, jako, że warunki środowiskowe miały wówczas znaczniejszy wpływ na
gospodarkę zwierzętami, a różnice kulturowe na obszarze danych ziem polskich można uchwycić
3
jedynie w bardzo ogólnej relacji pomiędzy obszarami na wschód i zachód od Wisły. Ponieważ
jednak ostatecznie podstawowym elementem analizy pozostawało stanowisko archeologiczne,
nawet na załączonych mapach przedstawiających wyniki badań granice regionów już się nie
pojawiają.
Autorka zdaje sobie sprawę z małej przydatności tego podziału, jako, że nawet w
omówieniu poszczególnych regionów w rozdziale 6 nie podaje średnich wartości rozkładu
gatunkowego dla regionu, co więcej całe „regionalne” omówienie wyników badań w rozdziale 6.1
sprawia wrażenie, jakby było pisane bez przekonania i z obowiązku. Toteż w podrozdziale 6.2
podział regionalny został ostatecznie zarzucony.
Przy tak niejednorodnym sposobie wykonywania i publikowania analiz z jakim mamy do
czynienia w polskiej literaturze przedmiotu, oraz wpływie wielorakich czynników na stan
zachowania analizowanych kości zwierzęcych, można moim zdaniem, wskazać jedynie ogólne
tendencje. Dzięki przeprowadzonej przez Autorkę żmudnej kwerendzie i analizie tak wielu
zespołów rysują się one stosunkowo czytelnie.
Dowiadujemy się zatem, że dominacja kości bydła ma miejsce w fazie najstarszej i z
czasem maleje na rzecz zwiększania się udziału kości świni wśród znajdowanych szczątków
zwierząt domowych. Wyraźnie rysuje się także przewaga kości świni w rejonach zachodnich
Polski ustępująca stopniowo bydłu w miarę posuwania się w kierunku wschodnim (s. 90, s. 92 –
przypadek grodzisk). Cenne, w kontekście rozważań na temat gospodarczych funkcji organizacji
grodowej, jest stwierdzenie, że niemal wszystkie „zespoły kostne pochodzące z podgrodzi
wyróżniały się dominacją kości świni” (s. 92). Pozostawiam na boku dyskusję na temat definicji
pojęcia „podgrodzie”. W wielu wypadkach analizowanych przez Doktorantkę chodzi bowiem o
część grodu – podczas gdy właściwe podgrodzia ukrywają się pod nazwą „osad przygrodowych”.
Wyraźnie zaznaczają się różnice pomiędzy ośrodkami o dużej roli politycznej (gdzie
dominują kości bydła), a pozostałymi typami osiedli (s. 91). Uchwycenie tych tendencji,
potwierdzenie ich na materiale tak licznym, jest wielką zasługą Autorki i niewątpliwą „wartością
dodaną” recenzowanej pracy.
Szczególnie istotny jest rozdział 7 w którym Autorka wydzieliła siedem modeli
konsumpcyjnych dla stanowisk wczesnośredniowiecznych z terenów ziem polskich. Zależnie od
przewagi ilości szczątków kostnych danego gatunku zwierzęcia były to modele związane z
dominacją bydła (a, b), zbliżonym udziałem kości bydła i świni (c), przewagą kości świni (d, e),
4
dużym udziałem kości owcy i kozy (f) i znaczną frekwencją kości końskich (g). Po
przeprowadzeniu analizy korelacji poszczególnych modeli z fazami chronologicznymi, regionami
historycznymi oraz rodzajami osiedli Autorka stwierdziła brak jednolitego modelu
konsumpcyjnego na ziemiach polskich we wczesnym średniowieczu (s. 107), niemniej zauważyła
wiele ciekawych relacji przestrzennych w występowaniu poszczególnych modeli. I tak np.
szczególnie wyraźne jest występowanie modeli „świńskich” (d, e), głównie na zachód od linii
Wisły. Modele: „owczo-kozi” (f) i „koński” (g) są charakterystyczne dla zespołów ze wschodniej
części kraju. Istotny jest także, wspomniany już wcześniej duży udział kości świni na
stanowiskach podgrodowych.
Rozdział ósmy dotyczy rozkładu anatomicznego szczątków poszczególnych gatunków.
Dla każdego z analizowanych gatunków wydzielono kilka modeli anatomicznych na podstawie
analizy skupień, a zatem metodą matematyczną w relacji do rozkładu modelowego. W wyniku tej
analizy nie uchwycono modeli szczególnie charakterystycznych dla konkretnego typu stanowisk
czy określonych jednostek przestrzennych lub chronologicznych. W tym wypadku bardziej
adekwatne są, moim zdaniem” wyróżnione przez Daniela Makowieckiego (1998) sposoby
podziału tuszy. Autorka jednak nie ustosunkowała się do tych podziałów, zdając się na rozkłady
statystyczne.
Rozdział kolejny dotyczy morfologii zwierząt hodowlanych. Zagadnienia dotyczące
rozwoju gatunku i jego różnorodności wewnątrzgatunkowej są, co zrozumiałe, głównym
przedmiotem zainteresowania archeozoologów, natomiast zdają się mniej ważne dla archeologów,
szczególnie w przypadku tak krótkiego okresu kulturowo-chronologicznego, jakim jest wczesne
średniowiecze.
Z punktu widzenia zagadnienia organizacji gospodarczej Polski wczesnośredniowiecznej
ważna jest obserwacja Autorki, że w materiałach z terenu Wielkopolski i Mazowsza (moim
zdaniem, obszaru stanowiącego rdzeń piastowskiego państwa) występuje największa w stosunku
do pozostałych regionów rozpiętość zakresów cech długościowych i szerokościowych kości,
świadcząca o dużym zróżnicowaniu zgromadzonego tam bydła (s. 121), które mogło trafiać do
dzielnic centralnych z innych rejonów piastowskiego regnum. Warto jednak zauważyć, że liczba
pomiarów dostępnych Autorce jest stosunkowo nieliczna. Znaczna część tego typu analiz
pozostaje bowiem nieopublikowana, informacje zalegają w różnego rodzaju archiwach i
magazynach, a w wielu przypadkach nie dokonywano tak szczegółowych pomiarów ograniczając
się do oznaczenia przynależności gatunkowej. Żmudne wyliczenia rozmiarów kości są co prawda
5
w tego rodzaju pracy niezbędne, ale w przypadku druku można byłoby się ograniczyć do tabel lub
wykresów, które oddawałyby wyniki analiz w sposób bardziej przejrzysty. Opisywanie pomiarów
w postaci tekstowej bez jednoczesnego przedstawienia wypływających z tych pomiarów
wniosków dotyczących historii gatunku lub wczesnośredniowiecznych realiów społecznogospodarczych uważam za zbędne. Jedną z niewielu zaobserwowanych wyraźnych tendencji jest
„nieznaczne przesunięcie w kierunku osobników wyższych” (s. 181), widoczne głównie, choć nie
tylko, w przypadku konia.
Wiek i płeć zwierząt (rozdz. 10) to kolejne z zagadnień rozpatrywanych przez Autorkę,
niestety na podstawie nielicznych danych. Dowiadujemy się, że ubój dotyczył głównie osobników
dojrzałych (s. 182). Obserwacje dotyczące zmian patologicznych na kościach są jeszcze mniej
liczne. Wskazują one na zmiany przeciążeniowe (s. 183) czy zwyrodnienia będące najczęściej
skutkiem nadmiernej eksploatacji. Na dalej idące wnioski dotyczące płci zwierząt domowych i jej
znaczenia w zakresie gospodarki musimy, sądząc z rezultatów badań prowadzonych przez
Autorkę, poczekać na masowe badania innymi metodami, np. DNA, oczywiście tylko w
przypadku odpowiedniego materiału kostnego i odpowiednio sformułowanych pytań badawczych.
Doktorantka uznała za celowe przeprowadzenie analizy szczątków kostnych zwierząt w
kontekście kompleksów osadniczych z terenu wczesnośredniowiecznej Polski (s. 192) uznając
jednak, że materiał porównawczy jest na ogół na tyle nieliczny, że trudno wyciągać na jego
podstawie dalej idące wnioski.
Rozdział końcowy stanowi podsumowanie wyników uzyskanych dzięki badaniom
przeprowadzonym w sposób kompetentny na bardzo licznym materiale źródłowym. Ogrom pracy
wykonany przez Doktorantkę obrazują zestawienia i ryciny zamieszczone w tomie drugim
recenzowanego dzieła. Efektem są interesujące spostrzeżenia dotyczące zróżnicowania
przestrzennego i chronologicznego poszczególnych gatunków zwierząt domowych. Badania nad
morfologią zwierząt hodowlanych prowadzą do spostrzeżenia, że wśród głównych gatunków
występowały zazwyczaj we wczesnym średniowieczu dwa typy morfologiczne: średniorosły i
wysokorosły (w przypadku świni także niskorosły). Cenne jest stwierdzenie tendencji do
dominacji kości świni w grodach, co może być tłumaczone zgodnie z intencją Autorki jako skutek
zamieszkiwania ograniczonych wałami przestrzeni, w których nie można było trzymać stad
większych zwierząt, jak np. bydło. Analiza dystrybucji partii tuszy potwierdza możliwość
dostarczania do grodów fragmentów tuszy szczególnie atrakcyjnych z punktu widzenia
6
konsumentów, tj. szczególnie bogatych w mięso. Niski odsetek członów palcowych może
wskazywać na oddalone od grodu miejsca rozbioru tuszy (s. 225).
Na podstawie analizy wyróżnionych modeli udało się stwierdzić, że model z dominacją
szczątków bydła występuje szczególnie na stanowiskach z obszaru wschodniej Polski, podobnie
jak model z dużym udziałem małych przeżuwaczy (s. 227). Na obszarze Polski wschodniej
występuje także model z dużym udziałem kości konia, które zdaniem Autorki pochodziło od
zwierząt upolowanych, nie hodowanych (s. 228). Inną, zaobserwowaną tendencją jest zwiększanie
się w ciągu średniowiecza udziału wieprzowiny w konsumpcji, także w grodach, gdzie zaznacza
się również znaczniejszy niż w osadach otwartych udział dziczyzny.
Wobec wspomnianej konsekwencji w przeprowadzonych analizach, logicznego
powiązania treści poszczególnych rozdziałów i klarownego przedstawienia problemów
badawczych wyraźnym słabym punktem są braki w bibliografii, które, sądząc z niektórych
wywodów Autorki, mogą być skutkiem nieznajomości części literatury. Niewątpliwie taka
znajomość uczyniłaby pracę Doktorantki pełniejszą i być może doprowadziłaby do korekty
niektórych wniosków. Chodzi tu nie tylko o brak cytowań odpowiednich prac dotyczących
terenów ościennych, ale np. brak tak istotnych prac teoretycznych jak praca Arkadiusza
Marciniaka (Archeologia i jej źródła. Materiały faunistyczne w praktyce badawczej
archeologii, 1996), źródłowych, jak D. Makowieckiego (Wczesnośredniowieczna gospodarka
zwierzętami i socjotopografia in Culmine na Pomorzu Nadwiślańskim. Studium
archeozoologiczne, 2010). A przecież analizy dotyczące Kałdusa cytowane są przez Autorkę
stosunkowo często. Praca autorstwa M. Osypińskiej, która w bibliografii figuruje jako praca w
archiwum UW z 2009 roku wyszła drukiem w roku 2013 (warto byłoby to uzupełnić).
Szkoda, że Autorka nie odniosła się do wyników badań prowadzonych przez Recenzenta w
Bytomiu Odrzańskim, na stanowisku grodowym, które zostało rozpoznane na znacznej
przestrzeni. Co prawda, zarówno w artykule z 1998 roku (Socjotopografia grodu
wczesnośredniowiecznego w Bytomiu Odrzańskim w świetle analizy zwierzęcych szczątków
kostnych, (w:) Szczątki zwierzęce jako źródło badań nad zróżnicowaniem poziomów życia
materialnego i kulturowego ludzi w różnych okresach dziejowych, Wrocław, s. 91–103.), jak i
monografii stanowiska (Moździoch S., Castrum munitissimum Bytom. Lokalny ośrodek władzy w
państwie wczesnopiastowskim, Warszawa, ss. 320) nie zamieszczono szczegółowych wyników
analiz wykonanych przez Daniela Makowieckiego, niemniej jednak gdyby Autorka zwróciła się o
7
ich udostępnienie, niewątpliwie by je otrzymała. Dlaczego te badania są tak istotne dla
rozumowania prezentowanego w recenzowanej pracy?
Dzięki przebadaniu znacznej powierzchni stanowiska w ciągu niemal 20 lat pokazały, że
wyciąganie wniosków syntetyzujących w odniesieniu do jednego stanowiska na podstawie
statystyk znalezisk z pojedynczych wykopów, a z takim w literaturze mamy na ogół do czynienia,
może prowadzić do mylnych konkluzji. W Bytomiu Odrzańskim zależnie od lokalizacji wykopu w
przestrzeni w obrębie stanowiska występował wyróżniony przez Autorkę model „bydlęcy”, bądź
„świński”, „owczo-kozi” lub „koński”. Rozmieszczenie tych „modeli” pozwoliło na istotne
wnioski co do socjotopografii grodu oraz organizacji społeczno-gospodarczej państwa Piastów, w
tym także gospodarki zwierzętami. Należy także żałować, że Autorka nie dotarła do znajdujących
się w archiwach analiz szczątków kostnych wykonywanych w trakcie badań „millenialnych” dla
najważniejszych ośrodków grodowych, takich jak Wrocław, Opole, ale i np. Wolin, gdzie
mieliśmy do czynienia z tysiącami szczątków kostnych lokalizowanych w warstwach o
skomplikowanej stratygrafii pionowej umożliwiającymi analizę przemian w gospodarce
zwierzętami w aspekcie chronologicznym.
Nie zmienia to faktu, że wnioski wyciągane w pracy w odniesieniu do całego terytorium
Polski przy analizie tak znacznej próby (180 stanowisk archeologicznych) pozwalają na określenie
ogólnych tendencji w gospodarce zwierzętami we wczesnym średniowieczu. W przypadku
przygotowania pracy do druku uzupełnienie bibliografii wydaje się konieczne.
Wśród nielicznych wad redakcji pracy warto wskazać brak konsekwentnego porządku
cytowania prac w tekście. Kluczem do kolejności cytowania nie jest ani kolejność alfabetyczna,
ani znaczenie cytowanej pozycji dla omawianej problematyki, ani data publikacji. Cytat
zamieszczony na s. 18 winien brzmieć „usque in Vurta fluvium” (wg Autorki - Warta).
Nieliczne literówki - datowanie dokumentu praskiego określono na 1084 rok, mimo, że pochodzi
on z roku 1086 (s. 41) – nie psują wrażenia płynności tekstu i lekkości pióra. Warto dodać, że
błędy literowe są w pracy nieliczne.
Wypada zgodzić się ze zdaniem Autorki, że przyczyną zróżnicowania preferencji
żywieniowych były m.in. czynniki kulturowe, których oddziaływanie było szczególnie widoczne
w podziale na Polskę zachodnią, gdzie dominowała konsumpcja wieprzowiny oraz wschodnią, z
przewagą konsumpcji wołowiny (s. 233-234). Także rola czynników politycznych, takich jak
powstanie państwa oraz organizacji grodowej wpłynęły znacząco na przemiany w hodowli
zwierząt i konsumpcji mięsa. Czynniki ekonomiczne to głównie funkcjonowanie organizacji
8
grodowej. To właśnie, między innymi, tusze zwierzęce były przedmiotem danin gromadzonych w
grodach (s. 241). Ważnym osiągnięciem jest stwierdzenie, że stanowiska, na których stwierdzono
model podziału tuszy wskazujący na miejscowy ubój zwierząt, występowały na obrzeżach
państwa piastowskiego. W przypadkach ośrodków wczesnopiastowskich potwierdzony jest
rozbiór tuszy poza grodem, co wiąże się zapewne z funkcjonowaniem systemu danin. Również
powstaniu państwa przypisuje Autorka początki hodowli dużych koni w Wielkopolsce i na
Kujawach.
Niewątpliwie ma rację Doktorantka pisząc, że gospodarka zwierzętami na ziemiach
polskich we wczesnym średniowieczu była uwarunkowana wieloma czynnikami i jest trudna do
opisania na podstawie wykopaliskowych materiałów kostnych. Niemniej jednak Autorce udało się
taki spójny opis uzyskać. Zgodzić się wypada, że czynniki środowiskowe oddziaływały na
strukturę hodowli w mniejszym stopniu aniżeli czynniki kulturowe, a powstanie państwa Piastów
miało charakter przełomowy i wpłynęło na gospodarkę zwierzętami w sposób decydujący
formując jej kształt w X-XII wieku.
Podsumowując powyższe uwagi, z wielką przyjemnością mogę stwierdzić, że praca
doktorska Pani mgr Urszuli Iwaszczuk jest pracą dojrzałą, przemyślaną, napisaną w sposób
kwalifikujący ją do publikacji bez konieczności dokonywania większych zmian. Wnosi ona
niewątpliwie wiele nowych elementów do naszej wiedzy o gospodarce zwierzętami w Polsce
wczesnośredniowiecznej
Przedstawione do recenzji dzieło Pani dr Urszuli Iwaszczuk spełnia wymogi stawiane
pracy doktorskiej dlatego też wnioskuję o dopuszczenie do jego publicznej obrony.
9