konferencja otwierająca kapitułę generalną 2013

Transkrypt

konferencja otwierająca kapitułę generalną 2013
KONFERENCJA OTWIERAJĄCA
KAPITUŁĘ GENERALNĄ 2013
11 września 2013
Matka Cecilia Wang, osu
(Wezwanie poszczególnych Kapitulantek)
*********
Wszystkie usłyszałyśmy «wezwanie» Jezusa, aby iść w Jego ślady, porzucić same siebie,
okazywać ludziom Jego miłość i współczucie, dla Niego podejmować ryzyko.
A teraz jesteśmy wezwane tutaj wszystkie razem, aby usłyszeć Go jeszcze raz, aby szukać,
rozeznawać, jakie jest Jego wezwanie dzisiaj dla naszego Instytutu.
Dziś rano, w czasie Mszy św., zostałyśmy każda z osobna „powołane” do wejścia razem w tę
Kapitułę Generalną Unii Rzymskiej, którą teraz oficjalnie ogłaszam jako otwartą. W tym
momencie, tak ważnym dla życia naszego Instytutu, witam Siostry serdecznie i gorąco
wspólnie z Radą Generalną.
Naprzód jednak chcę poświęcić chwilę na to, by wspomnieć Siostrę Milagros del Pilar
Miranda Carmen. Przez ponad rok Siostra odważnie stawiała czoła swej chorobie, oddając się
jednocześnie swojej peruwiańskiej Prowincji. Po tych miesiącach cierpienia, jest Siostra teraz
z Jezusem, ale my nie zapominamy jej sióstr, które, wiedząc, że jest ona z Chrystusem
Zmartwychwstałym, doświadczają jednak smutku rozstania. Siostro Andrejo, Siostro Rozano,
jesteśmy z wami w tym rozstaniu i w waszej tak dzielnej postawie.
*********
Kapituła jest ważnym wydarzeniem na drodze naszego Instytutu; jest to czas, w którym
celebrujemy nasz charyzmat, jako Instytut odnawiamy nasze zaangażowanie, patrzymy
w przyszłość, by nadać jej orientację.
Jest ona także „znakiem jedności w miłości”. Jej „głównym obowiązkiem jest strzec
dziedzictwa Instytutu… oraz …popierać zgodną z nim przystosowaną odnowę duchową
i apostolską.” (Konst. art. 172; Canon 631).
Naszym dziedzictwem jest charyzmat Anieli i nasze tradycje życia zakonnego przeżywanego
w ciągu wieków. Strzec tego dziedzictwa znaczy dostrzec, jak dziś żyć nim jak najlepiej, jak
jest on stosowny na dzisiaj.
Kapituła reprezentuje cały Instytut i – podczas jej trwania – jest ona najwyższym autorytetem
Instytutu. Wszystkie jej członkinie mają jednakową odpowiedzialność. Jest ona kolegialna.
Jesteśmy tutaj, jako jedno ciało. Nie jestem tutaj ani dla moich własnych interesów, ani dla
interesów mojej własnej Prowincji, ale dla dobra całości.
W czasie Kapituł 2001 i 2007, kapitulantki poświęciły kilka dni na sprecyzowanie
priorytetów tych Kapituł. Tym razem, Rada Generalna i Rada Generalna w Poszerzonym
Składzie dostrzegły pilne kwestie, które stoją przed nami. Na skutek zaleceń Kapituły 2007,
dostrzegłyśmy rozwój solidarności regionalnej w naszym Instytucie. Dostrzegłyśmy także
potrzebę dokonania przekształceń niektórych struktur w Prowincjach i pomiędzy
Prowincjami. Wychodząc z tego założenia, Rada Generalna w Poszerzonym Składzie
zidentyfikowała wezwanie, które kontemplowałyśmy wszystkie: „Wypłyń na głębię” i razem,
w czasie tych tygodni mamy za zadanie odczytać, na czym to ma polegać w naszym
przyszłym życiu.
Kapituła 2007 roku wezwała nas, byśmy «przekraczały nasze granice». W toku przygotowań
do obecnej Kapituły wielokrotnie uświadamiałyśmy sobie potrzebę, by iść jeszcze głębiej:
odkryć na nowo bogactwa naszej duchowości, pogłębić nasze życie wspólnotowe, wychodzić
odważnie w celach apostolskich, pogłębić nasze świadectwo dawane Jezusowi poprzez nasze
życie konsekrowane w świecie dzisiejszym.
*********
Gdy patrzymy na całość naszego Instytutu, widzimy miejsca, gdzie są powołania i gdzie są
młode siostry. Musimy jednak stawiać czoła także tej oto rzeczywistości: w wielu miejscach
Prowincje kurczą się liczbowo i starzeją się. To może być odczuwane jako kryzys.
Chciałabym przypomnieć Siostrom, że Unia Rzymska zrodziła się w momencie kryzysu
i wzrastała dzięki solidarności jednego klasztoru, który wspomógł klasztor prześladowany
a także inny klasztor, gdzie było bardzo mało zakonnic.
Jak może Siostry już wiedzą, w symbolice języka chińskiego – w dialekcie mandaryńskim,
słowo kryzys (WeiJi) zawiera w sobie zarówno pojęcie niebezpieczeństwa, jak i możliwości.
Obecna Kapituła przynosi nam możliwość współpracy w solidarności, aby dać życie
i witalność.
Obecna Kapituła pracuje w chwili, gdy zbliżamy się do zakończenia roku wiary. Był to rok
ważkich wydarzeń w życiu Kościoła. Wybór Papieża Franciszka, który przyniósł swoją
własną spontaniczność Kościołowi i jego przywództwu.
Encyklika «Lumen Fidei», w którą Papież Benedykt i Papież Franciszek wnieśli swój wkład,
a która dodaje nam odwagi wobec tej sposobności.
Wiara jest światłem bijącym z przyszłości, które otwiera przed nami wielkie horyzonty i
kieruje nas poza nasze odosobnione «ja» ku szerokiej komunii.1
W niektórych swoich homiliach, wygłaszanych w czasie porannych Mszy u Św. Marty oraz
w przemówieniu do nowicjuszy i seminarzystów zgromadzonych w Rzymie w lipcu, Papież
Franciszek przypomina nam jeszcze inny aspekt naszego życia wiary: co to znaczy być
kontemplatykiem i apostołem, jaka ma być nasza zasadnicza postawa.
Wyjdźcie ze siebie samych, aby głosić Ewangelię; ale na to, by tak czynić, musicie wyjść
z siebie, aby spotkać Jezusa… Nie bójcie się wyjść z siebie samych w modlitwie i w działaniu
duszpasterskim. Miejcie odwagę modlić się i iść głosić Ewangelię.2
Oddawajcie się życiu duchowemu i idźcie jednocześnie spotykać się z osobami, zwłaszcza
z najbardziej pogardzanymi i ubogimi. Nie bójcie się iść pod prąd. Bądźcie kontemplatywni
i bądźcie misyjni.3
W ciągu ostatnich lat wiele mówiłyśmy o potrzebie nawrócenia, o potrzebie nawrócenia dla
każdej z nas, nawrócenia od lęku do wiary i nadziei. Ojciec Święty zachęca nas, byśmy szły
naprzód bez lęku, z oczyma utkwionymi w Jezusie. W tekście Łukasza, który
kontemplowałyśmy zeszłego roku, widziałyśmy Piotra przestraszonego i świadomego swej
grzeszności w obliczu Jezusa: Odejdź, Panie, ode mnie; jestem człowiekiem grzesznym.
I odpowiedź Jezusa: Nie bój się. 4
W Ewangelii czytamy o kilku sytuacjach, gdy Piotr się boi. Ojciec Święty przypomina nam:
Jesteśmy słabi, ale musimy mieć odwagę w naszej słabości… Mamy pokusę mówić: „Jestem
bezpieczny tam gdzie jestem… Boję się iść naprzód… Boję się iść tam, gdzie Pan mnie
prowadzi”. Nie bójcie się i patrzcie zawsze na Pana. 5
To właśnie nasza relacja z Jezusem pozwala nam przezwyciężać lęk i wychodzić ku drugim.
Bez stałej relacji z Bogiem, misja staje się zawodem… Jeśli patrzymy na Jezusa, widzimy, że
w przeddzień każdej decyzji lub ważnego wydarzenia, skupiał się On na intensywnej
i przedłużonej modlitwie. Kultywujmy wymiar kontemplacyjny i to nawet w wirze
najpilniejszych, najbardziej naglących prac… Niech wasze serce będzie zjednoczone z sercem
Chrystusa pełnym miłości i miłosierdzia. 6
Richard Rohr (autor znany może niektórym z Sióstr) mówi: Wiara to skok do wody
w przeświadczeniu, że jest tam Ktoś, kto może i chce nas pochwycić, uczyni to z pewnością;
On zaprowadzi nas tam, gdzie trzeba nam iść! 7
W słowach Anieli: Bez wątpienia ujrzycie rzeczy cudowne, jeśli wszystko będziecie
skierowywały ku czci i chwale Jego Boskiego Majestatu i dla dobra dusz. 8
W swej modlitwie, Aniela dobrze streszcza nam drogę naszej wiary: potrzebę nawrócenia,
zaangażowania w misję, całkowitej ofiary z siebie.
Z nią razem zaśpiewajmy teraz jej modlitwę: Seigneur, ma vie, mon espérance – à ta lumière
ouvre mes yeux...
[Przypis tłumacza - dosłowne: Panie, życie moje, nadziejo moja, na światło Twoje otwórz
oczy moje… Pieśń ta w j. polskim znana jest jako: Czuwajcie i działajcie pełne radości…]
**********
Niech w czasie tej Kapituły Aniela zachowa w nas czyste pragnienie szukania jedynie woli
Bożej dla wszystkich naszych sióstr, szukania dobrej drogi z oczyma utkwionymi w Jezusie,
abyśmy były gotowe spełniać misję, jaką On nam daje.
Chciałabym zakończyć wzywając także pomocy Matki Bożej przez wspólne odmówienie
modlitwy, która jest na ostatniej stronie Encykliki:
Matko, wspomóż naszą wiarę!
Otwórz nas na słuchanie Słowa,
Byśmy rozpoznali głos Boga i Jego wezwanie.
Obudź w nas pragnienie, by iść za Nim,
Wychodząc z naszej ziemi i przyjmując Jego obietnicę.
Pomóż nam, abyśmy pozwolili dotknąć się przez Jego miłość,
Byśmy mogli dotknąć Go wiarą.
Pomóż nam w pełni Mu się zawierzyć, wierzyć w Jego miłość,
Zwłaszcza w chwilach zgryzoty i krzyża,
Gdy nasza wiara wezwana jest do dojrzewania.
Zasiewaj w naszej wierze radość Zmartwychwstałego.
Przypominaj nam, że ten, kto wierzy, nie jest nigdy sam.
Naucz nas patrzeć oczami Jezusa,
Aby On był światłem na naszej drodze.
Niech to światło wiary wzrasta w nas coraz bardziej,
Aż nadejdzie ten dzień bez zmierzchu,
Którym jest Jezus Chrystus, Twój Syn, nasz Pan!
________________________________________________________________
1 Encyklika: Lumen Fidei 4
2 Przemówienie Papieża Franciszka do Nowicjuszy i Seminarzystów, Rzym, 6 lipiec 2013
3 Ibid.
4 Łuk 5: 8, 10
5 Homilia Papieża Franciszka u Świętej Marty, 2 lipiec 2013
6 Homilia Papieża Franciszka dla Nowicjuszy i Seminarzystów, 7 lipiec 2013
7 Wondrous Encounters: Scripture for Lent, Richard Rohr
8 Rady, Prolog 18
9 Encyklika: Lumen Fidei 60
Tłum z j.fr. s. Natalia Rey osu

Podobne dokumenty