Prognozy rozwoju sytuacji w budownictwie w Polsce w roku 2011
Transkrypt
Prognozy rozwoju sytuacji w budownictwie w Polsce w roku 2011
Prognozy rozwoju sytuacji w budownictwie w Polsce w roku 2011 dr Ryszard Matkowski Budownictwo a gospodarka Co od czego zależy Stan budownictwa jest pochodną stanu gospodarki. Jeśli ona się rozwija to i budownictwo, we wszystkich jego sektorach będzie się rozwijad. Do zapoczątkowania oraz utrzymania pozytywnych tendencji w branży budowlanej niezbędny jest najpierw wzrost gospodarczy. Budownictwo stanowi koło zamachowe gospodarki i bardzo mocno stymuluje jej rozwój. Budownictwo, jest tym czynnikiem, którego aktywizacja wywołuje pozytywne tendencje w innych sektorach. Budownictwo a gospodarka Sektory budownictwa budynki mieszkalne, - domy jednorodzinne - budynki wielorodzinne budynki niemieszkalne - biurowce, - hotele. - obiekty handlowe - obiekty przemysłowe, w tym magazynowe obiekty inżynierii lądowej i wodnej - budownictwo drogowe - mosty - budownictwo kolejowe - budownictwo energetyczne Budownictwo a gospodarka Czynniki wpływające na sytuację w budownictwie popyt na usługi – rynek inwestycyjny dostępnośd finansowania - sytuacja na rynku kredytów dostępnośd materiałów, sprzętu i ich koszt warunki atmosferyczne podaż wykwalifikowanej siły roboczej koszt zatrudnienia siły roboczej Punktem wyjścia do oceny perspektyw rozwojowych budownictwa musi byd prognoza makroekonomiczna gospodarki a ta zaś musi opierad na analizie najbliższej przeszłości. Tak prognozowano sytuację ekonomiczną Polski na początku 2010 roku Podstawowe wskaźniki na 2010 r. - według prognoz Wstępne wyniki MF MFW KE OECD dynamika PKB (%) 1,2 2,2 1,8 2,5 3,8 bezrobocie (%) 12,8 - 9,9 9,6 12,3 Inflacja CPI (%) 1,0 2,6 1,9 2,2 2,6 A jak było w rzeczywistości ? W roku 2010 sytuację ekonomiczną w Polsce określały następujące czynniki : Stosunkowo niewielki, chociaż wyższy niż w 2009 r wzrost gospodarczy w kraju Utrzymujący się kryzys w gospodarkach krajów inwestujących w Polsce i dodatkowo kryzys w niektórych krajach strefy Euro Brak stabilizacji na rynkach finansowych Obawy inwestorów przed inwestowaniem w nieruchomości Niska skłonnośd gospodarki do inwestowania (spadek nakładów inwestycyjnych o 2%). Stopa inwestycji spadła do 19,5% (21,2%). Wzrost wartości dodanej brutto w budownictwie w porównaniu z rokiem 2009 (o 3,8%). ROK 2010 Wzrost cen, utrzymywał się na poziomie 2,0% - 3,6%. Inflacja CPI mierzona r/r wyniosła na koniec grudnia 2010 roku 3,1%; średnioroczna HICP 2,6%. Ważnym czynnikiem wpływającym stabilizująco na stan polskiej gospodarki były środki z UE. Łącznie od 2004 roku zostało przyznane Polsce 75,6 mld Euro, z czego do końca czerwca 2010 zagospodarowano 54,83 mld Euro. Dodatkowo 5,66 mld Euro z Funduszu Spójności - wykorzystano 4,8 mld. W okresie styczeń – lipiec 2010 zagraniczne inwestycje bezpośrednie w Polsce wyniosły 6,3 mld Euro. Poziom wzrostu gospodarczego (mierzony wzrostem PKB r/r) w grudniu 2010 roku wyniósł w Polsce 3,8 % (prognozy oscylowały od 1,2 do 2,5%). 31.12.2009 Kurs Euro do PLN wynosił 3,9603 (31.12.2009 – 4,1082 – różnica „ – 3,6%”). Wszystkie główne stopy procentowe utrzymywały się przez cały 2010 rok na niezmiennym poziomie: podstawowa stopa referencyjna -3,5%; stopa redyskontowa weksli - 3,75%; stopa kredytu lombardowego – 5%; stopa depozytowa – 2% Przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku w 2010 roku wyniosło 3430,73 zł i było wyższe o 3,3% niż w roku 2009. Poziom bezrobocia na koniec 2010 roku przekroczył 12%. (12,3%) ROK 2010 Pierwsze półrocze 2010 r. było gorsze niż rok wcześniej o 6 proc. Łącznie przychody sektora po 10 miesiącach były tylko o 0,2 proc. wyższe niż w analogicznym okresie 2009 r. W strukturze sektora zmalał o 2 pkt. proc. udział budownictwa inwestycyjnego (do 67 proc.), a wzrósł udział remontów (do 33 proc.), budownictwo inwestycyjne notowało spadki niemal do końca roku (-2,7 proc. po 10 miesiącach), podczas gdy drugi segment wzrósł o 6,7 proc. Fatalne były statystyki finansów przedsiębiorstw budowlanych. Po trzech kwartałach 2010 roku ich wynik finansowy netto był mniejszy aż o 29,2 proc. w porównaniu z podobnym okresem rok wcześniej. Wskaźnik rentowności ze sprzedaży spadł do 4,9 proc. (wobec 6,8 proc. rok wcześniej). Do 65,6 proc. zmalał odsetek firm wykazujących zysk netto (z 74,7 proc.). Postrzeganie sytuacji w gospodarce przez firmy budowlane % WSKAŹNIK OGÓLNEGO KLIMATU KONIUNKTURY Od 2006 r. badaniem zostały objęte jednostki o liczbie pracujących do 9 osób. GUS % Postrzeganie sytuacji w gospodarce przez firmy budowlane WSKAŹNIK OGÓLNEGO KLIMATU KONIUNKTURY w zależności od liczby zatrudnionych GUS Budownictwo Poziom produkcji budowlano-montażowej zrealizowanej w okresie styczeń-grudzień 2010 r. był o 3,5% wyższy niż w analogicznym okresie poprzedniego roku GUS Budownictwo Budownictwo mieszkaniowe Główne czynniki decydujące o podaży mieszkao: Liczba udzielanych pozwoleo na budowę, która przekłada się na liczbę lokali mieszkalnych oddawanych do użytku, Dostępnośd gruntów pod budowę-wielkośd planów zagospodarowania przestrzennego, Dostępnośd wykwalifikowanej kadry pracowników branży budowlano-montażowej, Dostępnośd oraz kształtowanie się cen materiałów budowlanych, Efektywnośd sądów wieczysto-księgowych i oraz wprowadzanie elektronicznej księgi wieczystej, Sytuacja prawna deweloperów oraz ich kondycja finansowa, Dostępnośd kredytów dla deweloperów Sytuacja finansowa potencjalnych nabywców mieszkao, w tym dostępnośd finansowania zewnętrznego Budownictwo mieszkaniowe Rok 2010 nie okazał się rokiem przełomowym ale coś wreszcie drgnęło ! Na początku roku ze względów popytowych nastąpiło ograniczenie podaży. W pierwszej połowie 2010 r. rynek mieszkaniowy w Polsce osiągnął stan względnej stabilizacji, szczególnie cenowej. Większa dostępność kredytów hipotecznych, dostosowywanie projektów do możliwości finansowych nabywców oraz spadek cen przyczyniły się do znacznego wzrostu popytu w trakcie roku. Liczba lokali wystawionych na sprzedaż systematycznie malała, choć na wiele mieszkań deweloperzy jeszcze nie znaleźli nabywców (głównie duże luksusowe apartamenty wykończone pod klucz). Deweloperzy rozpoczęli w 2010 roku realizację wstrzymanych wcześniej projektów. W efekcie na rynku pojawiło się wreszcie sporo nowych inwestycji, których zabrakło rok wcześniej. Jednak wdrożenie „Rekomendacji T”, zaostrzającej zasady przyznawania przez banki kredytów, oraz niekorzystne dla konsumentów zmiany w rządowym programie „Rodzina na swoim” mogą się negatywnie odbić na poziomie sprzedaży. Budownictwo mieszkaniowe 2010 rok liczba mieszkań GUS I -XII 2009= 100 Formy budownictwa Mieszkania oddane do użytkowania Ogółem 135 715 84,8 Spółdzielcze 5 146 70,9 Indywidualne 70 425 97,9 Przeznaczone na sprzedaż lub wynajem 53 225 73,6 Pozostałe 6 919 81,9 Mieszkania, których budowę rozpoczęto Ogółem 158 064 110,6 Spółdzielcze 4 644 110,7 Indywidualne 86 477 96,3 Przeznaczone na sprzedaż lub wynajem 63 015 142,2 Pozostałe 3 928 85,4 Mieszkania, na realizację których wydano pozwolenia Ogółem 174 929 97,8 Spółdzielcze 3 530 95,0 Indywidualne 98 934 96,1 Przeznaczone na sprzedaż lub wynajem 68 581 108,2 Pozostałe 3 884 44,5 Budownictwo mieszkaniowe Nieruchomości przemysłowe W 2010 r. w Polsce na rynek dostarczono ponad 300.000 m2 nowoczesnej powierzchni magazynowej. Łączne zasoby nowoczesnej powierzchni przemysłowej na wynajem przekroczyły w 2010 roku poziom 6,5 mln mkw W 2010 r. popyt wyniósł 1.419.000 mkw., czyli ok. dwukrotnie więcej niż w 2009 r. Nowe umowy dotyczyły 903.000 mkw. magazynów, co stanowi 64% całej wynajętej powierzchni. W dalszym ciągu bardzo duży udział (36%) miały kontynuacje umów. Niedostateczny wzrost popytu spowodował zwiększenie ilości pustostanów prawie w całym kraju. Na koniec 2010 r. w Polsce był blisko 980.000 mkw. wolnej powierzchni magazynowej, z czego przeważająca większość w Warszawie i na Górnym Śląsku. Na koniec 2010 r., w budowie znajdowało się 184.000 mkw. magazynów, z czego większość dużych obiektów to inwestycje typu built-to-suit W roku 2011 będą królowały transakcje typu build to suit, czyli budowa obiektów na wynajem pod konkretnego klienta. Planowana jest budowa kolejnych powierzchni w związku z podpisaniem transakcji typu pre-let jeszcze w 2010 r. Nieruchomości przemysłowe Nieruchomości biurowe Po okresie stagnacji na rynku biurowym, w 2010 r. nastąpiło nieznaczne ożywienie. Wyniki kwartalne są oczywiście wciąż o wiele niższe niż te z rekordowego roku 2008, ale znacznie lepsze w porównaniu z rokiem 2009. Dzięki obniżkom czynszów i licznym zachętom pozaczynszowym znacznie wzrósł wolumen transakcji najmu. Bardzo dużą jego część stanowiły jednak umowy renegocjowane. Ponieważ rynek nie jest w stanie wchłonąć nowo oddawanej powierzchni, poziom pustostanów lekko wzrósł w całej Polsce. Deweloperzy nadal mają problemy z uzyskaniem finansowania dla nowych projektów, więc wstrzymują się z realizacją wielu inwestycji. W Warszawie na 2011 rok deweloperzy deklarują ukończenie 237000 mkw. Rozpoczęto jednak realizację inwestycji, których łączna powierzchnia biurowa wynosi zaledwie 69000 mkw. Na rynki lokalne do końca 2010 roku trafiło około 115000 mkw powierzchni biurowej tj poziom zbliżony do tego z 2009 roku. Jeśli więcej projektów nie wejdzie w fazę realizacji, niektóre rynki regionalne zaczną odczuwać niedobór powierzchni biurowych w 2011 roku (około 65 000 mkw znajduje się w budowie). Nieruchomości biurowe Nieruchomości handlowe W 2010 roku deweloperzy oddali do użytku 550 000 m kw. Wynik ten oznacza 57% spadek w stosunku do roku 2009" Dla rozwoju polskiego rynku handlowego najważniejsze będą: podaż powierzchni handlowych, rynek kredytowy i popyt. obserwowany w Polsce już w 2010 r. spadek podaży zmniejszył dostępność lokali na wynajem, a rozpoczynanie nowych inwestycji wciąż jest hamowane przez niską dostępność do finansowania projektów handlowych deweloperom trudno jest spełnić ostre kryteria finansujących inwestycje instytucji dotyczące m.in. efektywnych stawek czynszowych i zabezpieczenia części wynajmowanej powierzchni umowami typu prelease. Można już obserwować pierwsze symptomy odwracania się cyklu koniunkturalnego, co pozwala przypuszczać, że zrównoważenie krajowego rynku powinno nastąpić w ciągu najbliższych 2-3 lat. W 2011 roku do użytku powino zostać oddane ok. 770 tys. – 790 tys. m.kw. powierzchni handlowej Nieruchomości handlowe Nieruchomości hotelarskie W 2010 r. powstało ok. 70 skategoryzowanych hoteli, czyli o ok. 30% mniej niż w roku 2009. Zahamowanie rozwoju bazy hotelowej w Polsce związane było przede wszystkim z ograniczeniem kredytowania inwestycji hotelowych. Podaż nowych obiektów byłaby jeszcze niższa, gdyby nie organizacja Euro 2012, która zachęciła wielu inwestorów do alokacji kapitału w usługi hotelarskie. Nowo powstałe hotele to przede wszystkim obiekty trzy- i dwugwiazdkowe, natomiast najwięcej nowych pokoi i miejsc noclegowych przybyło w obiektach czterogwiazdkowych. Trudności z finansowaniem inwestycji zmuszają do poszukiwania innych form pozyskiwania kapitału. Między innymi z tego powodu coraz bardziej popularna staje się koncepcja condohoteli, czyli sprzedaż pokoi hotelowych indywidualnym nabywcom. N Po bardzo trudnym dla branży turystycznej roku ubiegłym, w pierwszej połowie 2010 r. pojawiły się oznaki nieznacznego ożywienia . Wg danych GUS-u w pierwszym kwartale 2010 r. liczba cudzoziemców korzystających z noclegów w hotelach wzrosła o 6,5%, zaś Polaków o 8,2%. Nieruchomości hotelarskie Trendy na rynku hotelarskim Z usług hotelarskich korzystają przede wszystkim klienci instytucjonalni. Rośnie udział klientów krajowych w strukturze popytu na usługi hotelarskie. Rośnie zainteresowanie deweloperów i operatorów budową hoteli ekonomicznych. Inwestorzy coraz efektywniej wykorzystują fundusze unijne przy realizacji projektów hotelowych, a także rozbudowie i modernizacji istniejącej bazy hotelowej. Rośnie popyt na usługi spa & wellness (rozbudowa zaplecza w hotelach). Utrzymuje się zainteresowanie budową hoteli przy lotniskach i dworcach kolejowych. Wielu inwestorów wstrzymuje się z realizacją inwestycji, ponieważ po kryzysie na światowych rynkach finansowych banki stawiają zbyt wysokie wymagania przy udzielaniu kredytów. Co dalej, czyli czas na wnioski Czego oczekujemy? Od 2011 roku oczekuje się przede wszystkim poprawy wyników finansowych. Przy prognozowanej stabilizacji cen materiałów i płac oznaczać to musi jedno: większe przeroby. Jak wynika z raportów spółek giełdowych, pierwszych osiem pod względem przychodów ma kontrakty sięgające 35 mld zł i portfele pełne zamówień do połowy 2012 roku. Jednak gros mniejszych firm budowlanych żyje albo z podzleceń konsorcjów, albo z zadań ogólnobudowlanych, a ich kondycja jest bardziej zależna od każdego punktu wzrostu lub spadku rynku budowlanego. Jeszcze inna sytuacja występuje w grupie mikrofirm. Jak ocenia GUS, mają one do 30 proc. udział w łącznej produkcji budowlanej. Dla nich najważniejsza jest lepsza koniunktura na rynku budownictwa mieszkaniowego i remontowego. Co dalej, czyli czas na wnioski SZANSE !!!! W gospodarce światowej pojawiło się ożywienie. Dane napływające ze Stanów Zjednoczonych i strefy euro wskazują na stabilizację umiarkowanego tempa wzrostu aktywności gospodarczej. W ostatnim okresie nastąpiła pewna międzynarodowych rynkach finansowych. poprawa nastrojów na Kolejne dane potwierdzają utrzymywanie się korzystnej koniunktury w Niemczech, które są głównym partnerem handlowym Polski. Dane dotyczące polskiej gospodarki, w tym wzrost produkcji przemysłowej, budowlanomontażowej oraz sprzedaży detalicznej w IV kwartale 2010 r., a także w miarę pozytywne wskaźniki koniunktury przedsiębiorstw pozwalają oceniać, że wzrost gospodarczy w 2011 roku utrzyma się na poziomie zbliżonym do 2010 r. Co dalej, czyli czas na wnioski ZAGROŻENIA!!! Wzrost gospodarczy w większości krajów rozwiniętych jest nadal ograniczany przez wysoki poziom bezrobocia oraz trwające dostosowania w bilansach gospodarstw domowych, przedsiębiorstw i instytucji finansowych. Czynnikiem niepewności dla wzrostu gospodarczego na świecie pozostają skutki wysokiej nierównowagi fiskalnej oraz zapowiadanego jej ograniczania w gospodarkach rozwiniętych. . Utrzymuje się także niepewność dotycząca sytuacji fiskalnej w niektórych krajach strefy euro. Od kilku kwartałów ponownie silnie rosną światowe ceny surowców, w tym ropy naftowej i żywności. Wywołuje to tzw. presję inflacyjną. Akcja kredytowa dla przedsiębiorstw w Polsce pozostaje ograniczona, co wynika głównie z przyczyn leżących po stronie popytu firm na kredyt. Utrzymuje się wzrost kredytów dla gospodarstw domowych. Co dalej, czyli czas na wnioski Rynek nieruchomości 2010. W poszczególnych segmentach rynku nieruchomości nie powinniśmy spodziewać się w roku 2011 zbyt wielkich zmian na korzyść. Możemy liczyć jedynie na pozytywną stabilizację tzn. powolne odwracanie niekorzystnych dotychczas trendów. Oczekujemy, że rok 2011 może być rokiem utrwalania symptomów wzrostu, które pojawiły się w roku 2010. Wiele wskazuje, że spośród głównych segmentów budownictwa w 2011 roku, nastąpi ożywienie w budownictwie mieszkaniowym. Jest szansa, że na rok 2011 nie przedłuży się regres inwestycji budownictwa komercyjnego. Rządzą nim inwestorzy zagraniczni, którzy są głównymi deweloperami, ale także przeważają po stronie wynajemców. Działają jednak niestety w rytm gospodarki globalnej, a nie polskiej. Ale zapowiadają powrót. Co dalej, czyli czas na wnioski BUDOWNICTWO Polski rynek budowlany rośnie , lecz jednak ciągle jeszcze nie za sprawą zdrowego i zrównoważonego rozwoju całej gospodarki. W najbliższym roku motorem rozwoju budownictwa pozostaną inwestycje publiczne - kontrakty na realizację których rozstrzygane są w formie przetargów publicznych. W 2011 roku języczkiem u wagi w dalszym ciągu będą niestety zamówienia samorządów terytorialnych. Niestety, bowiem tak jak i budżet centralny, tak i samorządy w dalszym ciągu tną wydatki. Większe zlecenia będą płynąć w dalszym ciągu z rynku budownictwa infrastrukturalnego. Są to jednak przedsięwzięcia bardzo duże ale niekoniecznie bardzo rentowne. Determinację w zbijaniu cen wykazują szczególnie firmy zagraniczne, przyciśnięte bessą u siebie. Wyjątkiem mogą być modernizacje i remonty dworców, zlecane przez PKP SA. To największy od kilkudziesięciu lat taki program na kolei. Do roku 2012 swoje oblicze zmieni 77 obiektów. Koszt tych prac, realizowanych od blisko trzech lat, a finansowanych tylko ze środków budżetu państwa, UE i inwestora, wyniesie prawie miliard złotych. Tu mogą skorzystać zarówno wielkie firmy, jak i małe, lokalne. Co dalej, czyli czas na wnioski BUDOWNICTWO Kryzys wyhamował inwestycje w przemyśle, lecz sytuacja powraca do normy wraz z poprawą koniunktury i dobrych prognoz, jak również lepszym dostępem do kredytów. Wśród branż, które mogą przejawiać największą chęć do inwestowania, analitycy rynkowi wskazują przede wszystkim na producentów dóbr szybko zbywalnych m.in. artykułów spożywczych, kosmetyków i leków, jak również dóbr trwałego użytku (sprzęt AGD, elektroniczny). Najbardziej atrakcyjnie wyglądają planowane inwestycje w polskiej energetyce, zwłaszcza związane z budową nowych i modernizacją starych bloków energetycznych w elektrowniach i elektrociepłowniach. Według różnych szacunków, potrzeby inwestycyjne z tym związane wynoszą od 100 do 200 mld zł. Problem w tym, że dotychczas rozpisano zaledwie kilka dużych przetargów, m.in. w elektrowniach Kozienice, Opole i Jaworzno. Występują jednak obawy związane z olbrzymią konkurencją ze strony wielkich wykonawców, również spoza UE, oraz z tym, czy polskie grupy energetyczne zdołają zapewnić środki na tak poważne inwestycje. Co dalej, czyli czas na wnioski BUDOWNICTWO Mniej spektakularne finansowo, ale ważne dla bezpieczeństwa energetycznego inwestycje szykują się w gazownictwie. Poza trwającą budową terminalu LNG w Świnoujściu, potrzebny jest również szereg działań, które przystosują krajową sieć przesyłową do odbioru surowca z gazoportu. Do tego dochodzą bieżące prace modernizacyjne i budowa nowych magazynów gazu. Do gry znów powracają szerszą ławą deweloperzy. W ostatnich czterech kwartałach (według danych firmy doradczej i analitycznej REAS) deweloperzy sprzedali w siedmiu największych aglomeracjach ponad 27 tys. mieszkań - o 38 proc. więcej niż w okresie czterech kryzysowych kwartałów (IV kw. 2008 r. - III kw. 2009 r.). Wyczerpuje się więc pula niesprzedanych mieszkań deweloperów - pora odmrażać wstrzymane projekty. Co dalej, czyli czas na wnioski BUDOWNICTWO Nowe inwestycje to także kolej. PLK chce ogłosić przetargi warte łącznie 10 mld zł. W ten sposób PLK rozdysponuje przyznaną przez UE na lata 2007-13 kwotę 4,78 mld euro. Problem to wkład własny (4 mld zł). A z tym jest źle, bowiem w ub.r. PLK rozliczyła się wobec UE i realnie otrzymała tylko 100 mln zł (wobec 5,4 mld w drogownictwie - stan z listopada 2010 r.). Oznacza to, że front robót na kolei nie tylko się rozszerzy, ale ustabilizuje po 2015 rok, bowiem aż do tego czasu będzie można rozliczać w Brukseli inwestycje z bieżącej perspektywy finansowej. Przed branżą nie ma już barier w postaci niskiej podaży rąk do pracy lub presji płacowej. Jeden z większych problemów to nadmiar konkurencji. Szkodzi on nie tylko umacnianiu się krajowych grup budowlanych, lecz także uderza pośrednio - w łańcuchu zleceń - w małe firmy podwykonawcze. Inwestor , przede wszystkim publiczny, może się cieszyć z konkurencji i wojny cenowej, lecz dawno został przekroczony punkt krytyczny, za którym narasta groźba destabilizacji i nawet bankructw szczególnie mniejszych wykonawców Co dalej, czyli czas na wnioski A jednak optymizm?! Polska jest jednym z najbardziej optymistycznie nastawionych krajów w Europie Środkowej. 63 proc. kadry kierowniczej uważa, że kondycja gospodarki w ciągu najbliższych sześciu miesięcy poprawi się, To bardzo optymistyczny wynik chod w poprzednim okresie poprawy oczekiwało aż 74 proc. badanych wynika z IV kwartalnego raportu Deloitte Business Sentiment Index opracowanego w październiku 2010 r - Natomiast 3 proc. przedsiębiorstw oczekuje pogorszenia kondycji polskiej gospodarki. To spadek optymizmu bowiem w poprzednim badaniu pogorszenia nie oczekiwał nikt. Co dalej, czyli czas na wnioski Predictions on the economy by country (next 6 months) (Percentage of respondents - 3Q 09/4Q 09/1Q 10/3Q 10) Co dalej, czyli czas na wnioski A jednak optymizm!!! To w znacznej mierze wynik dobrze makroekonomicznch dla Polski na 2011 rok. wyglądających prognoz Dynamika PKB w 2011 roku według prognoz EBOR OECD Nomura MFW MF % 3,9 3,9 4,1 3,7 3,5 Dziękuję za uwagę ! Ryszard Matkowski