Szanta radiestetów - jerzytomaszewski.pl

Szanta radiestetów
Gdy prądów wir porywa cię
I wirów prąd na żyłach gra
Uśmiechnij się, bo to nie tren
Lecz radiestetów szanta...
Weź różdżkę w dłoń i wykryj toń
Żył co pod ziemią płyną
Już drży jak liść ,wibruje kiść
I różdżka ponad żyłą...
Zamieszkać chcesz i spać chcesz też
Więc dobrze się zastanów
Wyciągnij dłoń w telefon dzwoń
Nas wołaj nie szamanów...
Jedzenia smak gdy chemii brak
Do picia chęć poczujesz...
Miedziany drut, bakterii trup
Co drut ją zjonizuje...
Gdy w koło ci wciskają chłam
Rozterkę budząc wielką
Ty prostą drogę znajdziesz sam
Wystarczy wahadełko...
Ekranów moc, bezpieczna noc
Spokojnie śpisz z kobietą
Lub drzemiesz sam swej różdżki pan
Śniąc szantę radiestetów...
Więc puchar wnieś, niech płynie pieśń
W pucharze niech wre szampan
Rozświetli dzień chór zgodnych pień
To radiestetów szanta...
Rozświetla dzień chór zgodnych pień
W pucharze szumi szampan
Więc puchar wznieś niech płynie pieśń
Ta radiestetów szanta...