- at: www.journal.ue.wroc.pl
Transkrypt
- at: www.journal.ue.wroc.pl
D I D A C T I C S O F M A T H E M A T I C S No. 4 (8) 2007 Janusz Łyko (Wrocław) O STANDARDACH KSZTAŁCENIA Abstract. The Bologna process has caused great changes in polish highest educational system. The one of main modifications is a new program of academic courses in all specializations. In case of program of mathematics for economics does not have correlation with secondary school course. Main aim of the article is an attempt to evaluate the possibilities of realizing the agenda (included in the teaching standards) in comparison to the time needed to achieve it. Key words: education, teaching standards. Zmiany, które w ostatnich latach wprowadzono w programach nauczania matematyki w szkole średniej istotnie wpłynęły na poziom wiedzy absolwentów z tego przedmiotu. Zostały zaakceptowane praktycznie dwie ścieŜki nauczania. Jedna prowadząca do uzyskania świadectwa dojrzałości bez egzaminu maturalnego z matematyki lub do zdania go na poziomie podstawowym, druga do zdania matury z matematyki na poziomie rozszerzonym. RóŜnice w zakresie programów między tymi dwoma wariantami są znaczne. MoŜna je zauwaŜyć, analizując rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z 10 kwietnia 2003 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie standardów wymagań będących podstawą przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów (DzU z 2003 r. Nr 90, poz. 846) zawierające standardy wymagań będące podstawą przeprowadzenia egzaminu maturalnego. W praktyce kurs podstawowy realizowany jest w wymiarze 9 godzin tygodniowo w ujęciu 3-letnim. Oznacza to, Ŝe średnio w kaŜdym roku nauki słuchacz uczy się tego przedmiotu przez 3 godziny w tygodniu. Czas, w jakim przekazywane są treści programu rozszerzonego, jest róŜny w zaleŜności od typu szkoły i profilu kształcenia. Wynika to z tego, Ŝe dyrekcja szkół moŜe pewną liczbę godzin rozdysponować w charakterze zajęć fakultatywnych. Z reguły dodatkowy czas nie jest mniejszy niŜ 4 godziny tygodniowo w ujęciu 3-letnim. Przyjmując, Ŝe 6 Janusz Łyko średnio rok szkolny trwa 36 tygodni, a w III klasie jest o 8 tygodni krótszy, czas poświęcony na zrealizowanie róŜnic wynosi 100 godzin. W programach ekonomicznych szkół wyŜszych zawierających matematykę najczęściej znajdują się elementy algebry liniowej i analizy matematycznej. W niektórych wypadkach, a w szczególności kierunków, na których kształci się studentów w Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, był on rozszerzony o logikę, rachunek zbiorów i teorię relacji. Kurs ten w znacznym zakresie zakłada znajomość zagadnień będących w programach szkoły średniej. Pomijając pewne elementy planimetrii i stereometrii, przyswojenie pozostałej części programu decyduje o moŜliwości zrozumienia treści wykładu akademickiego. W chwili obecnej szkoły wyŜsze praktycznie zrezygnowały z egzaminów wstępnych jako formy rekrutacji. Odbywa się ona na podstawie wyników egzaminu maturalnego, a władze szkoły decydują jedynie o przedmiotach, z których wyniki zostają uwzględnione. Mogą one takŜe wyznaczyć wymagany poziom, czyli podstawowy bądź rozszerzony lub w taki sposób ustalić punktację wyników szkolnych, by preferowała rozszerzoną wersję matury. Określenie wyŜszych wymagań rekrutacyjnych zmniejsza oczywiście potencjalny krąg kandydatów i na taki krok najczęściej nie decydują się organy ustalające zasady rekrutacji. Praktycznie nie jest to moŜliwe w przypadku wyŜszych szkół zawodowych, które powołane zostały z myślą dotarcia ze swoją ofertą edukacyjną do szerokiego kręgu absolwentów szkół średnich mieszkających poza duŜymi ośrodkami akademickimi, a takŜe w przypadku szkół niepublicznych, gdyŜ zasady konkurencji nie pozwalają na ograniczanie kręgu potencjalnych kandydatów. Powoduje to, Ŝe studentami takich uczelni zostają w większości osoby, które nie zdawały matury z matematyki lub zdały ją, często z wynikiem miernym, na poziomie podstawowym. Pamiętać trzeba, Ŝe to absolwenci tych szkół stanowią liczne grono kandydatów na studia drugiego stopnia w uczelniach publicznych. NiŜ demograficzny, a co za tym idzie, zmniejszenie liczby chętnych do podjęcia studiów pierwszego stopnia, sprawił, Ŝe podobnie postępują juŜ uczelnie publiczne. Zasady rekrutacji w 2008 r. uchwalone przez Senat Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu z wyjątkiem dwóch z trzech kierunków Wydziału Zarządzania, Informatyki i Finansów określają egzamin maturalny z matematyki jako fakultatywny w procedurze przyjęcia na studia. NaleŜy wobec tego liczyć się z moŜliwością prowadzenia wykładów dla słuchaczy, którzy nie znają treści zawartych w programie rozszerzonym. Biorąc pod uwagę wspomniane wcześniej rozporządzenie i O standardach kształcenia 7 potrzeby kursu akademickiego, wiedzę absolwenta szkoły średniej naleŜy uzupełnić o takie elementy, jak: zasada indukcji matematycznej, rozwiązywanie równań i nierówności z wartością bezwzględną, pojęcie oraz własności funkcji róŜnowartościowej, parzystej, nieparzystej i okresowej, definicję funkcji wymiernej, wykładniczej i logarytmicznej oraz metody rozwiązywania równań i nierówności wymiernych, wykładniczych i logarytmicznych, sposoby rozwiązywania równań trygonometrycznych uwzględniających m.in. wzory redukcyjne, dwumian Newtona, elementy planimetrii, a w szczególności definicję wektora, sumy wektorów i iloczynu wektora przez liczbę oraz z zakresu geometrii analitycznej przynajmniej o równanie okręgu. Ponadto jedynie program rozszerzony zawiera treści związane z analizą matematyczną, w tym definicję granicy ciągu liczbowego oraz sposoby obliczania granic, pojęcie sumy szeregu geometrycznego, pojęcie funkcji ciągłej, definicję i interpretację pochodnej oraz zastosowania do badania monotoniczności i szukania ekstremów wielomianów i funkcji wymiernych. W zakresie tych uzupełnień student pierwszego roku jest zdany praktycznie tylko na siebie, gdyŜ trudno sobie wyobrazić, Ŝe w coraz skromniejszym wymiarze godzin kursu akademickiego znajdzie się czas na te elementy. Musiałoby się na to przeznaczyć większość ze 100 godzin, w czasie których materiał ten jest realizowany w szkołach średnich. Nawet biorąc pod uwagę to, Ŝe praca ze studentami ma inny charakter, treści programowe przekazywane są inaczej, a w konsekwencji potrzeby czasowe są mniejsze, nie moŜna tego uczynić, mieszcząc się w minimalnej liczbie godzin przewidzianej standardami dla szkół wyŜszych. Co więcej, nie jest to nawet wskazane ze względu na grono osób rozpoczynających naukę na uczelni ze znajomością programu rozszerzonego. Inną kwestią jest właściwa informacja skierowana do kandydatów. Nie moŜna w wymaganiach rekrutacyjnych określać jednego zakresu, a na wykładach wymagać znajomości pojęć zawartych w szerszym programie. Odpowiednia orientacja co do skali róŜnic na pewno przyczyniłaby się do wyrównania wysiłku potrzebnego do opanowania wykładu na studiach. Mimo wprowadzenia obowiązkowej matury z matematyki w najbliŜszych latach sytuacja nie ulegnie poprawie, a wręcz przeciwnie, wiedza absolwentów szkół średnich w zakresie tego przedmiotu będzie jeszcze mniejsza. Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 28 sierpnia 2007 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie standardów wymagań będących podstawą przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów (DzU z 2007 r. Nr 157, poz. 1102) zdecydowanie zawęŜa podstawę 8 Janusz Łyko programową i redukuje wymagania w zakresie zarówno programu podstawowego, jak i rozszerzonego. Z programu podstawowego usunięto elementy rachunku zdań i zbiorów, dzielenie wielomianów, twierdzenie Bezout, pojęcie funkcji homograficznej, miary łukowej kąta oraz definicję funkcji trygonometrycznej dowolnego kąta. Dodano natomiast pojęcie logarytmu, definicje funkcji wykładniczej i równanie okręgu. WaŜniejsze zmiany dotyczą programu rozszerzonego. W zakresie istotnym dla treści wykładu na kierunkach ekonomicznych pominięto indukcję matematyczną, dwumian Newtona i wszystko co jest związane z analizą matematyczną począwszy od granicy ciągu liczbowego! W zamian program został uzupełniony o rozwiązywanie prostych nierówności trygonometrycznych i elementy rachunku wektorowego w ujęciu analitycznym. Patrząc na te zmiany z punktu widzenia akademickiego kursu matematyki moŜna dostrzec jedynie jeden pozytywny aspekt. Zmniejszy się róŜnica w poziomie wiedzy między słuchaczami. Zmniejszenie to jest jednak równaniem w dół. Wiedza uczniów realizujących program rozszerzony zmniejszy się nieporównywalnie bardziej niŜ zwiększą wiadomości zdających maturę na poziomie podstawowym. Sytuacja taka nie stanowi znacznego utrudnienia w realizacji programu uniwersyteckich kierunków ścisłych czy politechnicznych kierunków inŜynierskich. Liczba godzin przewidziana programem tych studiów moŜe z jednej strony wystarczyć na uzupełnienie braków, a z drugiej pozwolić na wykład od podstaw, jak choćby w przypadku analizy matematycznej. W tym drugim wypadku moŜe się to okazać nawet korzystniejsze dla wykładowcy i nie odczuje on u słuchaczy braku wiedzy w tym zakresie. W zdecydowanie gorszej sytuacji zostaną postawieni wykładowcy matematyki w tych uczelniach i na tych kierunkach, gdzie nie jest ona przedmiotem wiodącym, a jedynie dostarczającym narzędzi dla przedmiotów kierunkowych i specjalistycznych. Taką właśnie rolę matematyce wyznacza się w uczelniach ekonomicznych. Realizacja programu, która w obecnej chwili jest juŜ bardzo trudna, za dwa lata stanie się przy obecnych trendach w kształtowaniu standardów praktycznie niemoŜliwa. Od roku akademickiego 2007/2008 na wszystkich kierunkach, w zakresie których prowadzone jest kształcenie w Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu, obowiązują nowe standardy nauczania. W grupie przedmiotów podstawowych, jakim jest m.in. matematyka, określają one zakres umiejętności oraz minimalną liczbę godzin na zrealizowanie programu. W zakresie treści standardy nie zmniejszają programu w stosunku do lat poprzednich, natomiast liczba godzin uległa istotnemu ograniczeniu. Na O standardach kształcenia 9 przykład na kierunku finanse i rachunkowość, który zastąpił kierunek finanse i bankowość, w ciągu kilku lat zmniejszyła się ona ze 120 do 30. W standardach podawana jest oczywiście minimalna liczba, jednak ze względu na ograniczenie ogólnej liczby godzin w trakcie studiów w praktyce pozostaje ona na takim samym poziomie lub zostaje nieznacznie zwiększona. O skali problemu moŜna się przekonać, porównując dwa ostatnie rozporządzenia dotyczące standardów nauczania na studiach pierwszego stopnia. Pierwsze, poprzednio obowiązujące Rozporządzenie Ministra Edukacji i Sportu z 18 kwietnia 2002 r. w sprawie określenia standardów nauczania dla poszczególnych kierunków studiów i poziomów kształcenia (DzU z 2002 r. Nr 116, poz. 1004) oraz aktualne Rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa WyŜszego z 12 lipca 2007 r. w sprawie standardów kształcenia dla poszczególnych kierunków oraz poziomów kształcenia, a takŜe trybu tworzenia i warunków, jakie musi spełniać uczelnia, by prowadzić studia międzykierunkowe oraz makrokierunki kształcenia (DzU z 2007 r. Nr 164, poz. 1166). Na kierunku stosunki międzynarodowe w ogóle zrezygnowano z kursu matematyki. Jedynym przedmiotem ścisłym wykładanym według standardu w wymiarze 30 godzin jest statystyka. W treściach innych przedmiotów moŜna jednak znaleźć takie hasła, jak funkcja produkcji czy prognozowanie demograficzne. Trudno wyobrazić sobie omawianie tych zagadnień bez posługiwania się ścisłym, formalnym językiem. Słuchacz, który we własnym zakresie nie poszerzy swojej wiedzy z zakresu szkoły średniej, będzie miał problemy ze zrozumieniem i właściwą interpretacją pojęć. Oddzielnym problemem jest takŜe połączenie elementów statystyki opisowej, znanych absolwentom szkół średnich, z treścią kształcenia zawartą w 30-godzinnym kursie statystyki. Pozostałe kierunki ekonomiczne mają w ramach standardu matematykę jako jeden z przedmiotów podstawowych. Ze względu na to, Ŝe charakter problemu na wszystkich jest zbliŜony, szczegóły zmian zostaną przedstawione jedynie w przypadku dwóch, obecnie najbardziej popularnych wśród kandydatów. Od początku lat dziewięćdziesiątych poprzedniego stulecia największym zainteresowaniem absolwentów szkół średnich cieszyły się finanse i bankowość oraz zarządzanie i marketing. Obecne nazwy tych kierunków to: finanse i rachunkowość oraz zarządzanie. Do czasu wprowadzenia poprzednich standardów matematyka na tych kierunkach na Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu była wykładana na wszystkich wydziałach w wymiarze 120 godzin. Realizowany program był 10 Janusz Łyko taki sam, co więcej, w ramach wydziału na wykładzie nie istniał praktycznie podział na kierunki. Pierwsze zmiany nastąpiły po wejściu w Ŝycie rozporządzenia z 2002 r. Przewidywało ono na kierunku finanse i bankowość 90-godzinny kurs matematyki, którego treść została ujęta następująco: „Funkcje jednej, dwóch oraz wielu zmiennych i ich zastosowania ekonomiczne (rachunek marginalny, ekstrema). Elementy rachunku całkowego. Wprowadzenie do równań róŜniczkowych i róŜnicowych – z zastosowaniem w ekonomii. Rachunek wektorów i macierzy. Układy równań i nierówności liniowych – przykłady ekonomiczne. Elementy ekonomii matematycznej”. Identyczny wymiar godzin został przewidziany dla kierunku zarządzanie i marketing, a treść wykładu to: „Funkcje jednej, dwóch oraz wielu zmiennych i ich zastosowania ekonomiczne (rachunek marginalny, ekstrema). Elementy rachunku całkowego. Wprowadzenie do równań róŜniczkowych i róŜnicowych – z zastosowaniami w ekonomii. Rachunek wektorów i macierzy. Układ równań i nierówności liniowych – przykłady ekonomiczne”. Pomijając ostatni element kursu dla kierunku finanse i bankowość, trudno dostrzec jakiekolwiek róŜnice poza dwoma sformułowaniami gramatycznymi. Nawet niezbyt szczęśliwe określenie „jednej, dwóch oraz wielu” jest takie samo. Oznacza to, Ŝe na pierwszym z wymienionych kierunków materiał musi być realizowany szybciej, aby wygospodarować czas na „elementy ekonomii matematycznej”. Obowiązujące rozporządzenie nie pozostawia juŜ złudzeń co do kierunku zmian w szkolnictwie wyŜszym. Treści kształcenia na kierunku zarządzanie pozostały takie same: „Funkcje jednej, dwóch oraz wielu zmiennych – zastosowania w zarządzaniu. Równania róŜniczkowe i róŜnicowe – zastosowania w ekonomii i zarządzaniu. Elementy rachunku całkowego. Rachunek wektorów i macierzy. Układy równań i nierówności – przykłady z dziedziny zarządzania”. Efektem kształcenia ma być wykorzystywanie matematyki w zarządzaniu, a czas przeznaczony na realizację programu to 45 godzin. W jaki sposób moŜna dobrze nauczyć tego samego w czasie o połowę krótszym? Tym bardziej, Ŝe odbiorcą wykładu będzie absolwent szkoły średniej wiedzący na temat matematyki mniej niŜ ten, który szkołę kończył na początku tego wieku. Pozostawienie większej części materiału do samodzielnego opracowania musi odbić się na jakości kształcenia. W chwili obecnej opanowanie wykładu akademickiego sprawia studentom wiele kłopotów, po tej reformie będą one jeszcze większe. Matematyki trudno się nauczyć jedynie z podręczników. Jest to przedmiot, który jak Ŝaden inny wymaga kontaktu z nauczycielem. O standardach kształcenia 11 Ograniczając ogólną liczbę godzin na studiach, oszczędności moŜna szukać w kręgu innych przedmiotów, gdzie samodzielna praca daje lepsze wyniki niŜ w przypadku matematyki. Nawet porównując program statystyki opisowej wykładanej w takim samym wymiarze godzin, moŜna dostrzec zdecydowanie mniej treści do zrealizowania niŜ na wykładzie z matematyki, a redukcja w stosunku do poprzedniego standardu wynosi jedynie 15 godzin. Ponadto elementy statystyki opisowej znajdują się w programie szkoły średniej, jest to więc kontynuacja i rozszerzenie. Dodając do tego mało staranne sformułowania rozporządzenia w zakresie treści kształcenia z matematyki, jak choćby wcześniej wspomniany cytat o funkcjach dwóch, oraz wielu zmiennych, czy pozostawienie w domyśle, Ŝe chodzi o układy równań i nierówności liniowych, oraz lakonicznie określony efekt kształcenia, trudno oprzeć się wraŜeniu, iŜ matematykę na studiach ekonomicznych spycha się na dalszy plan. Nie wiadomo, czym kierują się decydenci i doradcy, którzy proponują takie rozwiązania. Nie jest to na pewno dobro studenta, gdyŜ ekonomia jest nauką sformalizowaną, a nie opisową. Wystarczy spojrzeć na dorobek noblistów czy przeczytać światowe podręczniki, takie jak np. Makroekonomia dla zaawansowanych Davida Romera czy Foundations of Modern Macroeconomics, którego autorami są Ben J. Heijdra i Frederick van der Ploeg. Idąc dalej w tym kierunku, będzie się kształcić źle! Po tym, co zostało wcześniej napisane, zmiany w standardzie dla kierunku finanse i rachunkowość moŜna właściwie pozostawić bez komentarza. W czasie 30 godzin naleŜy przekazać następujące treści: „Rachunek macierzowy. Wyznaczniki. Liniowa zaleŜność i niezaleŜność wektorów. Rząd macierzy. Rozwiązywanie układów równań i nierówności liniowych. Ciągi i szeregi liczbowe. Badanie przebiegu funkcji. Ekstrema lokalne i globalne. Elementy rachunku róŜniczkowego i całkowego. Elementy rachunku prawdopodobieństwa. Zmienne losowe. Rozkład normalny. Rozkład wykładniczy. Rozkład dwumianowy. Rozkład Poissona. Prawdopodobieństwo zdarzeń. Dwuwymiarowa zmienna losowa o rozkładzie normalnym. Zmienne losowe nieskorelowane. Zmienne losowe niezaleŜne. Wariancja sumy dwóch zmiennych losowych o tym samym rozkładzie”. Zakres programu został istotnie zwiększony, a liczba godzin zredukowana do jednej trzeciej. Jak to pogodzić z jednoczesnym ograniczeniem kursu w szkole średniej? Jak podjąć się prowadzenia takiego wykładu z przekonaniem, Ŝe zrobi to się dobrze? Dobrze to znaczy nauczy, a nie wskaŜe podręczniki, w których zostało to opracowane. MoŜe anonimowi w rozporządzeniu twórcy standardu powinni jako pierwsi tego 12 Janusz Łyko dokonać, a obiektywny egzamin przeprowadzić komisja złoŜona z obecnych wykładowców tego przedmiotu? Chyba Ŝe intencje autorów tych rozwiązań były inne. Limity przewidziane na realizację programu podane w rozporządzeniu są oczywiście czasem minimalnym. Sumarycznie stanowią one jedną trzecią ogólnej liczby godzin. Dokładniej 600 spośród tysiąca 1800. 270 godzin zostało zarezerwowanych na wychowanie fizyczne, języki obce, technologię informacyjną oraz przedmioty humanistyczne. Pozostałe godziny rady jednostek organizacyjnych uczelni rozdysponowują według własnego uznania. Oznacza to, Ŝe nic nie stoi na przeszkodzie, aby podaną minimalną liczbę godzin przeznaczonych na matematykę zwiększyć. Tak naleŜy interpretować zapisy standardu. W przeciwnym wypadku dochodzi się do wcześniej wspomnianych absurdów. Niestety praktyka jest inna. Troska o własne interesy, o zajęcia prowadzone przez swoje jednostki przesłaniają dobro studenta i jakość kształcenia. Efektem tego są takie rozstrzygnięcia, jakie zaproponowała w roku akademickim 2007/2008 Rada Wydziału Nauk Ekonomicznych Akademii Ekonomicznej we Wrocławiu. Matematyka będzie wykładana w minimalnej liczbie godzin określonej w rozporządzeniu. Literatura Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 18 kwietnia 2002 r. w sprawie określenia standardów nauczania dla poszczególnych kierunków studiów i poziomów kształcenia. DzU 02.116.1004. Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 10 kwietnia 2003 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie standardów wymagań będących podstawą przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów. DzU 03.90.846. Rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z dnia 28 sierpnia 2007 r. zmieniające rozporządzenie w sprawie standardów wymagań będących podstawą przeprowadzania sprawdzianów i egzaminów. DzU 07.157.1102. Rozporządzenie Ministra Nauki i Szkolnictwa WyŜszego z dnia 12 lipca 2007 r. w sprawie standardów kształcenia dla poszczególnych kierunków oraz poziomów kształcenia, a takŜe trybu tworzenia i warunków, jakie musi spełniać uczelnia, by prowadzić studia międzykierunkowe oraz makrokierunki. DzU 07.164.1166.