nobugteam tes

Transkrypt

nobugteam tes
t
e
s
t
o
w
a
n
i
e
j
e
s
t
ł
a
t
w
e
testerzy.pl
Artykuł oparto na:
„Serwis WWW. Projektowanie, tworzenie i zarządzanie” – June Cohen, wydawnictwo Helion
„TESTOWANIE STRONY, WALIDACJA HTML ” - Agnieszka Richter,
http://www.kaila.biz/design/index.html
Testowanie stron WWW
Wiadomo nie od dziś, że testy użytkownika są o wiele bardziej wartościowe niż testy programisty.
Skoro, więc zależy nam na przyjazności naszej strony, musimy wystawić ją na krytyczną ocenę
potencjalnych odbiorców.
Najważniejsza staje się tu funkcjonalność naszej strony. Choć prezentowano już wiele poglądów na
temat rozłożenia poszczególnych elementów strony, przejrzystej kolorystyki czy prostoty, są to jedynie
dobre rady. Prawdziwa ocena jakości naszej witryny przychodzi wraz z opiniami Internautów.
Nie umniejszajmy jednak i własnych testów twórcy witryny. Kilka poprawek aspektów
białoskrzynkowych może mieć kolosalne znaczenie dla oglądalności strony.
Testy funkcjonalne
Możemy wyróżnić kilka typów testów funkcjonalności:
− testy zorientowane na zadanie – tester otrzymuje zadanie, które musi wykonać na witrynie,
obserwator opisuje reakcje i wyniki. Możliwe jest także automatyczne rejestrowanie czynności
testera (np. kliknięć, ruchów myszy, odwiedzanych podstron, błędów serwera)
− obserwacja użytkowników – metoda oparta na testach Beta, tak, więc użytkownika obserwujemy
w jego naturalnym środowisku (tester ma tu własną przeglądarkę o specyficznych dla niego
ustawieniach np. pasek nawigacji może być wyłączony). Nie banalne znaczenie ma również
zestaw bodźców zewnętrznych działających na testera tj. dzwonków telefonu, przeszkadzających
współpracowników itp.
− testy free style – tester nie wie, co ma robić z witryną, nie otrzymuje konkretnych wskazówek.
Można powiedzieć „bawi się” nią i notuje swoje spostrzeżenia.
− śledzenie wzroku użytkownika – bardzo ważna metoda percepcyjnego odbioru witryny, może dać
odpowiedź na pytanie: gdzie i jak długo użytkownik szuka odpowiednich treści? Jakie są jego
priorytety podczas szukania?
− Prototyp -skoro Agile jest teraz tak modny, dlaczego nie zacząć testować we wstępnej fazie
projektu. Dlaczego nie stworzyć plansz ze stronami i zapytać użytkowników o ich opinie. Tu także
można rejestrować ścieżkę śledzenia strony oczami użytkownika. Metoda nie dość, że tania to
jeszcze może nam oszczędzić dużo pracy w przyszłości.
Co dają nam testy funkcjonalne?
Dają nam możliwość spojrzenia na naszą pracę oczami innych ludzi. Jest to tak jak dziecko po
odrobieniu pracy domowej prosi rodzica o sprawdzenie jej poprawności. Doświadczenie, jakie z tego
płynie przyda się nie tylko w codziennych obowiązkach przy tworzeniu serwisu, ale także przy innych
projektach online. Pamiętajmy, że z każdym nowym projektem tracimy dystans do oceny chociażby
przyjazności interfejsu. Na marginesie: użytkownik zawsze potrafi nas zaskoczyć swoją interpretacją
naszej pracy i swoimi zachowaniami odbiegającymi od oczekiwanych.
Niesamowita okazuje się oczywistość błędów, kiedy zostaną już znalezione przez kogoś innego.
Zadajemy sobie pytanie: jak mogliśmy przegapić coś tak oczywistego?
Błędy znajdywane podczas testów funkcjonalnych:
Wyłączne prawa autorskie do tego dokumentu posiadają „testerzy.pl”. Rozpowszechnianie dla celów komercyjnych jak i
niekomercyjnych jest dozwolone tylko pod warunkiem podania źródła.
t
e
s
t
o
w
a
n
i
e
j
e
s
t
ł
a
t
w
e
problem z określeniem celu witryny
problemy z wyszukiwaniem elementów witryny
problemy z nazwami podstron i/lub ich oznaczeniami
problemy z grupowaniem elementów podobnych
problemy z tempem lub kolejnością czynności np. nie możemy poprosić o numer karty kredytowej na
pierwszej stronie naszego serwisu!
Błędy przeoczane przy testach funkcjonalnych:
• używalność funkcji
• czy wszystkie funkcje zostały umieszczone.
Nie każdy może pozwolić sobie na zatrudnienie testerów do sprawdzania własnej witryny. Okazuje
się, że nie jest to tak naprawdę konieczne. Nie musisz zawsze zapłacić za testowanie. Tam gdzieś w
sieci zawsze znajdzie się ktoś, kto zechce ci pomóc. A może czasami warto poprosić znajomych, czy
rodzinę o test twojej strony.
Sprawdź się sam
Najtaniej i najszybciej, choć nie koniecznie najlepiej sprawdzisz się sam. Spróbuj wcielić się w
użytkownika i spojrzeć jego oczami na swój serwis. Co będzie go irytować? Co będzie zniechęcać go
do kolejnego odwiedzenia twojej strony?
Poprawność językowa i stylistyczna.
Są błędy, które możesz znaleźć sam i należą do nich ortografia i interpunkcja. W czasach
komputeryzacji nie jest to silna strona nikogo z nas, ale warto się czasami pochylić nad tym tematem.
Gwarantuje wam, że jeśli Internauta znajdzie na waszej stronie informację „Witaj w mojim serwisie”
nigdy więcej was już nie odwiedzi. Dbałość o szczegóły to okazywanie szacunku ludziom, którzy
oglądają waszą stronę. Może nam w tym pomóc wbudowany w wiele narzędzi słownik ortograficzny.
Najłatwiej można sprawdzić to przy pomocy MS Word. Dbałość o szczegóły na przykład unikanie
stawiania spacji przed kropką może cię uchronić od przerzucenia tejże do następnej linii.
Obsługa przeglądarek.
Jednym z podstawowych pytań, jakie musi zadać sobie każdy programista www jest jak jego serwis
będzie pracował w różnych przeglądarkach. Oczywiście możemy się oprzeć na testach w IE 6.0 i
zapomnieć o całej reszcie, ale może nam to wykluczyć np. wszystkich użytkowników Linux-a (wrogów
Windows-a). Nie można zapomnieć o innych przeglądarkach. Zalecam skoncentrowanie się
przynajmniej na zyskującym popularność FireFox.
Poprawność odnośników.
Oceńcie swój poziom zdenerwowania, gdy na portalu klikacie w link, z którym nie kryje się żadna treść
za wyjątkiem błędu. Warto, więc unikać tego i na własnej stronie! Nie mówimy tu tylko o odnośnikach
do podstron, ale również dla zewnętrznych stron. Warto tu od czasu do czasu sprawdzić, czy ciągle są
one aktualne.
Grafika.
Kilka rzeczy wymaga sprawdzenia przy okazji grafiki. Nie mówimy tu tylko o jej rozmiarze,
wpływającym na szybkość ładowania się strony, ale również na komentarzu, jakim ją opatrzymy. Choć
to rzadkość ciągle w sieci funkcjonują ortodoksyjni miłośnicy przeglądarek tekstowych takich jak
chociażby Lynx. Dla nich strona jest jedynie tekstem, a komentarz do obrazka poprawia czytelność
strony.
Zgodność ze standardami.
Dla każdego z języków programowania stron www określono pewne zasady lub standardy. Warto je
znać lub, chociaż wiedzieć gdzie można je znaleźć.
Dla HTML będzie to, np. strona www.w3.org
Inne.
Dodatkowe aspekty, tracące już na znaczeniu to wydajność serwisu, która w dobie szybkich łączy i
procesorów nie jest już tak ważna jak w przeszłości. Inne jak np. stosowana rozdzielczość czy kolory
Wyłączne prawa autorskie do tego dokumentu posiadają „testerzy.pl”. Rozpowszechnianie dla celów komercyjnych jak i
niekomercyjnych jest dozwolone tylko pod warunkiem podania źródła.
t
e
s
t
o
w
a
n
i
e
j
e
s
t
ł
a
t
w
e
również nie powinny zaprzątać za bardzo naszej uwagi. Są to czynniki uboczne, które warto, ale nie
trzeba głęboko analizować.
Automatyzacja testów
Krótki wybór narzędzi automatyzacji testów stron.
Każdy nawet najprostszy edytor html posiada funkcję testowania kodu. Opcje jak analizator kodu
zwracające chociażby błędne linki, sprawdzania pisowni – określające błędy składni, czy kompresor
kodu są standardowym wyposażeniem narzędzi tworzenia stron www. Jak przykład użyliśmy to
EdHTML v5.0, wersja freeware jest dostępna na stronie www.binboy.sphere.pl
Raport błędów dla strony
www.testerzy.pl uzyskany dzięki
EdHTML v5.0
Jest jednak szereg narzędzi automatyzujących szeroki aspekt testowania stron www. Poczynając od
narzędzi Rational i Mercury, a kończąc na produkcjach mniejszych firm takich jak AutomatedQA i na
ich produkcie – TestComplete.
Główną zaletą tego narzędzia jest niezależność od użytego języka skryptowego i wspieranie Unicode.
Funkcje automatycznego testowania TestComplete:
rejestracja i odtwarzanie czynności użytkownika
testowanie obciążeniowe serwerów
funkcjonalne testowanie stron www
testowanie aplikacji rozproszonych
wsparcie testowanie komponentów
wsparcie testowanie manualne
mechanizm OCR do odczytywanie tekstu ze stron
zapis działań testowych
Poniższej prezentujemy widok jednego z narzędzi wbudowanych w TestComplete do logowanie
postępów testów.
Wyłączne prawa autorskie do tego dokumentu posiadają „testerzy.pl”. Rozpowszechnianie dla celów komercyjnych jak i
niekomercyjnych jest dozwolone tylko pod warunkiem podania źródła.
t
e
s
t
o
w
a
n
i
e
j
e
s
t
ł
a
t
w
e
Gdy chcesz się dowiedzieć jak twoja strona będzie wyglądała w różnych przeglądarkach, przydatne
może się tu okazać narzędzie/strona http://browsershots.org/
Dzięki tej stronie możecie zobaczyć jak wasza witryna będzie wyglądała w Phoenix 0.5, Dillo 0.8,
Safari 2.0 (kto słyszał o takich przeglądarkach?!) i wielu, wielu innych.
Wygląd strony www.testerzy.pl
uzyskany dzięki www.browsershot.org
uzyskany dla przeglądarki Konqueror
3.5.4
Powyższy przykład to jeden z wielu dostępnych na sieci narzędzi do testowania stron. Nic nie musisz
robić. Siadasz sobie przed komputerem, a one same informują cię o:
Wyłączne prawa autorskie do tego dokumentu posiadają „testerzy.pl”. Rozpowszechnianie dla celów komercyjnych jak i
niekomercyjnych jest dozwolone tylko pod warunkiem podania źródła.
t
•
•
•
•
•
•
•
•
•
•
e
s
t
o
w
a
n
i
e
j
e
s
t
ł
a
t
w
e
składni twojego kodu html
poprawności odnośników
poprawności grafiki
ilości słów na stronie
poprawności językowej tekstu innego niż HTML (tylko angielskiego)
szybkość pobrania twojej strony
zgodności z wyszukiwarkami
popularności twojego serwisu
zgodności ze standardami
itp.
Przykłady:
Dr. Watson v5.1 -> http://watson.addy.com/
HTML Validation -> http://www.htmlhelp.com/tools/validator/
Watchfire -> http://www.watchfire.com/default.aspx
Search Engine Simulator i inne-> http://www.delorie.com/web/ses.cgi
Podsumowanie?
Testowanie stron jest ważne, dlatego, że mało, kto tworzy strony tylko i wyłącznie dla siebie. Celem
programistów lub ich klientów jest dotarcie z przekazem do jak największej ilości odbiorców. Nie da się
tego zrobić ze stroną, po której nie da się sensownie nawigować a najważniejsze rzeczy ukryte są za
niezrozumiałą grafiką. Czasami przestrzeganie etykiety sieciowej czy też dbanie o poprawność
językową nie wystarczy i należy wtedy testować, testować i jeszcze raz testować!
Wyłączne prawa autorskie do tego dokumentu posiadają „testerzy.pl”. Rozpowszechnianie dla celów komercyjnych jak i
niekomercyjnych jest dozwolone tylko pod warunkiem podania źródła.