Limit referencyjny lepiej będzie chronił rynek i konsumentów
Transkrypt
Limit referencyjny lepiej będzie chronił rynek i konsumentów
Limit referencyjny lepiej będzie chronił rynek i konsumentów Rynek pożyczkowy Rynek pożyczkowy w Polsce to coraz większa część rynku finansowego. Z punktu widzenia wartości udzielonych kredytów konsumenckich to nadal tylko 4% rynku1. Jednak społeczne znaczenie sektora rośnie i już ponad 10,7% dorosłych Polaków2 deklaruje korzystanie z jego usług (wzrost o ponad 3,9% w stosunku do badań KPF z 2011 roku). Firmy pożyczkowe oferują swoje kredyty konsumenckie za pośrednictwem trzech kluczowych modeli dystrybucyjnych: Pożyczki oferowane w domu klienta przez pracowników i agentów firm pożyczkowych (głownie pożyczko średniookresowe o terminie spłaty 9-18 miesięcy), Pożyczki oferowane w biurach i placówkach firm pożyczkowych (pożyczki do 25’000 PLN, udzielane nawet na 2-3 lata), Pożyczki oferowane w kanale internetowym (głownie mikropożyczki o terminie spłaty <30 dni). Każdy z kanałów poza specyfiką modelu operacyjnego posiada własną unikalną strukturę kosztów, które determinują finalny koszt pieniądza dla konsumentów. 100% 90% 80% 70% 60% 50% 40% 30% 20% 10% 0% Bancassurance Opłaty Koszt pieniądza Wynagrodzenie agenta internet biura agent w domu Źródło: Rynek firm pożyczkowych w Polsce – Raport (PwC’2013) 1 2 Raport PwC na temat rynku firm pożyczkowych – grudzień 2013 Badanie Instytutu Homo Homini przeprowadzone w listopadzie 2013 Według PwC struktura kosztów wewnętrznych pożyczek jest następująca: Wynagrodzenie agenta Koszt pieniądza Opłaty Bancassurance Kanał Internetowy 0% Sieć fizyczna 0% 26% 46% 28% 15% 30% 55% Model agencyjny 54% 7% 27% 11% Z opracowanego w październiku 2013 roku, na zlecenie Związku Firm Pożyczkowych raportu „Mikropożyczki w Polsce” wynika, że przeciętna kwota mikropożyczki brutto, to odpowiednio: 527 PLN dla nowych klientów oraz, 932 PLN dla klientów znanych firmom pożyczkowym. Przeciętny okres kredytowania wynosi blisko 30 dni. Kontekst polityczny Ministerstwo Finansów przygotowało założenia do projektu ustawy O zmianie ustawy o nadzorze nad rynkiem finansowym, ustawy Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw. Rządowe przedłożenie w tej sprawie powstało jako podsumowanie prac grupy roboczej Komitetu Stabilności Finansowej, a szczegółowiej jako odpowiedź na konkluzję raportu Komitetu „Analiza działań organów i instytucji państwowych w odniesieniu do Amber Gold Sp. z o.o.”. Wśród szeregu zmian w projekcie zaproponowano wprowadzenie ustawowego ograniczenia pozaodsetkowych kosztów pożyczek na poziomie 30% ich kwoty netto – kwoty udostępnianej konsumentowi. Jednocześnie do Sejmu trafił projekt autorstwa posłów Parlamentarnego Klubu Prawa i Sprawiedliwości. Zgodnie z deklarowaną intencją wnioskodawców głównym celem projektowanej regulacji ma być wzmocnienie ochrony konsumentów korzystających z kredytów konsumenckich. W tym celu zaproponowano dodanie w Ustawie o kredycie konsumenckim nowego przepisu art. 5a. Szczególnie istotne skutki dla funkcjonowania sektora finansowego mogą rodzić zapisy zawarte w ust. 1 tego artykułu w brzmieniu: „Łączna kwota wszystkich, choćby nie ponoszonych na rzecz kredytodawcy kosztów, które kredytobiorca jest zobowiązany ponieść w związku z umową o kredyt oraz których poniesienie jest niezbędne do uzyskania kredytu… …z wyłączeniem odsetek od całkowitej kwoty kredytu, nie może przekroczyć wartości sumy następujących składników: - 5% całkowitej kwoty kredytu - 0,75% całkowitej kwoty kredytu za każdy tydzień realizacji umowy o kredyt, od momentu, w którym kredytobiorca otrzymał do swojej dyspozycji całkowitą kwotę kredytu, do momentu całkowitej kwoty kredytu….” Projekt PiS po pierwszym czytaniu został – również głosami posłów koalicji - przekazany do dalszych prac w Komisjach. Prawdopodobnie dopiero po przekazaniu do Sejmu pełnego projektu rządowego rozstrzygnie się, który z projektów będzie dalej procedowany. W trakcie konsultacji społecznych w Ministerstwie Finansów przedstawiciele sektora (w tym banków, SKOK…) opowiadali się przeciw jakimkolwiek limitom. W związku z bardzo wyraźną sugestią MF, odnosząca się do oczekiwań parlamentarzystów co do propozycji „limitów” sugerowano, iż najlepszym rozwiązaniem byłby limit na poziomie co najmniej 60% (bez względu na czas trwania pożyczki) – jedynie reprezentujący Providenta Lewiatan proponował zróżnicowanie limitów w zależności od czasu trwania pożyczki. W propozycji Lewiatan/Provident dla pożyczek o czasie trwania do 1 miesiąca zasugerowano limit na poziomie 20%. Trudno dziś przesądzić jak zadecydują posłowie. Sztywny limit jest złym rozwiązaniem Nowa propozycja rządowa, zakładająca podwyższenie limitu kosztu pożyczek do 50% (w miejsce pierwotnych 30%) może być przez niektórych odebrane jako wyraz zrozumienia argumentów wskazujących na to to, że restrykcyjny limit nie zmieni sytuacji konsumentów, a jedynie zmniejszy dostępność pożyczek lub zmusi firmy chcące działać transparentnie i z poszanowaniem prawa do wycofania się z rynku. Limit – jaki by nie był – nie zwiększy poziomu ochrony konsumentów na rynku finansowym. Nie stanie się również antidotum na nieuczciwość oraz piramidy finansowe typu Amber Gold. Jeżeli intencją ustawodawcy jest zapewnienie przejrzystości rynku finansowego i ochrona konsumentów zmieniona powinna zostać Ustawa o upadłości konsumenckiej. Brak przepisów regulujących zasady poprzedzającej upadłość procedury sanacyjnej jest niewątpliwa ułomnością naszych rozwiązań i powoduje że są one praktycznie martwe. Jeżeli musi być limit, to niech będzie to kroczący, powiązany z rynkowym kosztem pieniądza i ryzykiem kredytowym limit referencyjny, określający granice uczciwych warunków oprocentowania pożyczek. Takie rozwiązanie, bez ingerowania w rynek, pełniłoby również funkcję edukacyjną – wzbudzając u konsumentów tak potrzebna refleksję nad wyborem produktów finansowych. Proponowany limit referencyjny dla kosztów pożyczek Czterokrotność kosztu długu krajowej instytucji finansowej sektora kredytu konsumenckiego powiększona o udział kredytów i pożyczek straconych w portfelu SKOK za ubiegłe półrocze Dane wyjściowe: WIBOR 6M = 2,72%3 (stan na dzień 3 stycznia 2014, źródło www.money.pl) Marża = 580bp4 (marża płacona przez Meritum Bank SA – emisja obligacji podporządkowanych serii B) Wskaźnik strat = 17%5 udział pożyczek i kredytów przeterminowanych powyżej 12 miesięcy w portfelu kredytowym SKOK („Informacja o sytuacji SKOK I połowa 2013”, Rozdział 8, tabela 25, str. 27) Obliczenie: (4*8,52%)+17%= 34,08%+17%= 51,08% „limit fair” na styczeń 2014 Uzasadnienie mnożnika: Wybór Meritum Bank SA był naturalny, gdyż jest on bankiem o profilu konsumenckim i jego ryzyko odzwierciedla w pełni ryzyko polskiej instytucji finansowej/bankowej działającej na rynku consmer finance. Ważne jest to, że na wycenę ryzyka (marżę) Meritum Bank SA nie wpływa przynależność do międzynarodowej grupy kapitałowej lub inne gwarancje dla emisji średnioterminowych papierów dłużnych. 3 http://www.money.pl/pieniadze/depozyty/zlotowe/WIBOR6M,depozyty.html http://meritumbank.pl/o_banku/informacje-biuro-prasowe/meritum-bank-wyemitowal-obligacje-o-wartosci67-mln-zl.html 5 http://www.knf.gov.pl/Images/Informacja_o_sytuacji_skok_I_polowa_2013_tcm75-35844.pdf 4 Koszt adekwatnego długu dla niebankowej firmy pożyczkowej musiałby być co najmniej dwukrotnie wyższy, aby taka emisja mogła zostać uplasowana na rynku. Ryzyko działalności w pozabankowym sektorze pożyczkowym powoduje, iż szanse na emisję średnioterminowego długu uznać można za bardzo ograniczone. Z podobnych przyczyn firmy sektora nie są licznie reprezentowane na rynku kapitałowym. Jedyną realną alternatywą dla sektora pożyczkowego pozostaje zatem spekulacyjny rynek długoterminowego equity – fundusze high risk venture capital, private equity oraz hadge – gdzie oczekiwany zwrot z niepłynnego, długoterminowego zaangażowania kapitałowego jest co najmniej dwukrotnie wyższy od kosztu długu. Wskaźnik kosztu kapitału winien być powiększony o wiarygodny wskaźnik strat na portfelu kredytowym – tu wartość przeterminowanych o 12 miesięcy kredytów i pożyczek udzielonych przez SKOK zdaje się być prawidłowym i wiarygodnym punktem odniesienia. Straty powiększają koszt zaangażowanego kapitału gdyż rezerwy na zagrożony portfel kredytowy pozabankowych firm pożyczkowych nie mogą być zaliczone do kosztów podatkowych, tak jak ma to miejsce w przypadku banków i SKOK. Autor: dr Łukasz Gębski