W ogrodzie Różany ogród mienił się bez ustanku tysiącami barw i
Transkrypt
W ogrodzie Różany ogród mienił się bez ustanku tysiącami barw i
SZKOLNY KONKURS ORTOGRAFICZNY O „PIÓRO DYREKTORA ZS IM JANA PAWŁA II W STĘPINIE” DLA UCZNIÓW KLAS I-III GIMNAZJUM W ogrodzie Różany ogród mienił się bez ustanku tysiącami barw i kształtów. Łagodny wiatr z lekka poruszał rozłożystymi listkami pachnących krzewów. Na tle ciemnozielonych listków kształtne główki róż rozchylały przede mną z wolna swe aksamitne płatki. W środku błyszczały jeszcze srebrzystobiałe kropelki rosy. Na prawo ode mnie rosły dekoracyjne krzewy, od dawna podziwiane przez okolicznych tarnogórskich hodowców. Na lewo wiły się pnącza usiane jakby od niechcenia drobnymi, różowymi kwiatuszkami. Zwisały nade mną na kształt kolorowych girland. Bez wątpienia lubię przebywać w tym ogrodzie. Bez ustanku pielęgnuję różne krzewy, obcinam zniszczone na skutek wiatru i deszczu gałązki, obrywam pokryte plamkami płatki. Największą moją chlubą jest wyhodowana przeze mnie i kwitnąca od niedawna „poetyczna królowa” o nad wyraz subtelnym zapachu. Na ogół robię zdjęcia i uwieczniam te najpiękniejsze spośród wielu. Znienacka sfotografowałem również rosnącą pośrodku ogrodu moją królową. Zaprezentuję ją hodowcom w Kutnie, Strzelcach Opolskich, Bielsko-Białej, Kępnie, Jeleniej Górze i Lidzbarku Warmińskim. Udam się także na Opolszczyznę i do Trójmiasta.