W radach nadzorczych powinni zasiadać profesjonaliści

Transkrypt

W radach nadzorczych powinni zasiadać profesjonaliści
GP 21 lipca 08 (nr 141)
BIEGLI REWIDENCI WYKONYWANIE ZAWODU
W radach nadzorczych powinni zasiadać profesjonaliści
Spółki powinny mieć wykwalifikowanych członków rad nadzorczych i komitetów audytu
Odpowiednia wiedza to podstawa w nadzorowaniu m.in. rachunkowości jednostek
Potrzebni są eksperci, którzy specjalizowaliby się w czynnościach organów nadzorczych
Na polskim rynku jest miejsce na jeszcze jeden zawód - profesjonalnych członków komitetu audytu i rad
nadzorczych. Ekspertów, którzy specjalizowaliby się w nadzorowaniu rachunkowości w firmach. Antoni Reczek,
prezes zarządu spółki audytorskiej PricewaterhouseCoopers, twierdzi, Ŝe w Polsce nie przywiązuje się
wystarczająco duŜej wagi do wyboru odpowiednich osób do tych organów. Natomiast właściwe kwalifikacje ich
członków to podstawa właściwego wykonywania nadzoru, m.in. nad rachunkowością firm.
Konsekwencją złego podejścia do tej problematyki jest przykładowo nieprawidłowa praktyka, zgodnie z którą
faktycznego wyboru spółki audytorskiej badającej sprawozdanie finansowe dokonuje zarząd, a rada nadzorcza
tylko zatwierdza decyzję.
- W krajach z bardziej dojrzałymi rynkami kapitałowymi niŜ Polska istnieje cała klasa ludzi, którzy specjalizują się
w wykonywaniu czynności rad nadzorczych czy komitetu audytu - wskazuje nasz rozmówca. Mogą oni świadczyć
usługi dla pięciu, sześciu firm z róŜnych branŜ, tak jak ma to miejsce przykładowo w Anglii. Są to często osoby,
które wcześniej były biegłymi rewidentami czy menedŜerami.
Problem wyboru osób o odpowiednich kwalifikacjach jest tym bardziej waŜny, Ŝe nowelizacja ustawy o
rachunkowości z 18 marca 2008 r. wprowadziła odpowiedzialność rad nadzorczych za sprawozdanie finansowe
spółki.
Zgodnie z dodanym do ustawy o rachunkowości przepisem kierownik jednostki oraz członkowie rady nadzorczej
lub innego organu nadzorującego jednostki będą zobowiązani do zapewnienia, aby sprawozdanie finansowe oraz
sprawozdanie z działalności spełniały wymagania przewidziane w ustawie o rachunkowości.
Z kolei za szkodę wyrządzoną naruszeniem tych obowiązków będą oni odpowiadać solidarnie wobec spółki.
Przepisy te będą stosowane po raz pierwszy do sprawozdań finansowych za rok obrotowy rozpoczynający się w
2008 roku.
Kary za nieprawidłowości
Małgorzata WęŜyk-Topolska, radca prawny z kancelarii Domański Zakrzewski Palinka, dodaje równieŜ, Ŝe
negatywne konsekwencje braku odpowiednich kompetencji u członków rad nadzorczych pojawić się mogą nie
tylko na gruncie znowelizowanych przepisów ustawy o rachunkowości. Ogólne zasady odpowiedzialności zarówno
cywilnoprawnej, jak i karnej, członków rad nadzorczych reguluje kodeks spółek handlowych.
Według eksperta, brak odpowiedniej wiedzy i doświadczenia w dziedzinie rachunkowości i finansów moŜe być
przyczyną podejmowania błędnych decyzji, których skutkiem moŜe być wyrządzenie spółce szkody. W kontekście
wymogu sprawowania funkcji ze starannością wymaganą od profesjonalisty, nieznajomość prawa nie moŜe
stanowić okoliczności, na którą członek rady nadzorczej mógłby powołać się, chcąc wykazać, Ŝe nie ponosi winy
za szkodę wyrządzoną spółce. Odpowiedzialność karna członków rad nadzorczych na gruncie prawa handlowego
uregulowana została w art. 585 par. 1 k.s.h., zgodnie z którym za działanie na szkodę spółki grozi kara
pozbawienia nawet do pięciu lat i grzywna.
- Biorąc pod uwagę powyŜsze uregulowania, powstanie w Polsce nowego zawodu - profesjonalnego członka rady
nadzorczej - byłoby na pewno korzystne - twierdzi nasza rozmówczyni. Przyznaje równieŜ, Ŝe z jednej strony,
prowadziłoby to do lepszej kontroli nad finansami spółek, co pozwoliłoby zapobiegać ewentualnym negatywnym
konsekwencjom gospodarczym. Z drugiej zaś strony, obecność chociaŜby jednego specjalisty z zakresu
rachunkowości w składzie rady nadzorczej dałaby pozostałym członkom poczucie większego komfortu, biorąc pod
uwagę to, Ŝe odpowiedzialność członków rady za realizację nowych obowiązków w zakresie zapewnienia
zgodności sprawozdań finansowych z ustawą o rachunkowości jest solidarna.
Małgorzata WęŜyk-Topolska zwraca równieŜ uwagę, Ŝe juŜ obecnie przepis art. 483 k.s.h. traktuje wykonywanie
obowiązków członka rady nadzorczej jako działalność o charakterze zawodowym. Co więcej, powstanie tego
nowego zawodu wydaje się wręcz nieuniknione w kontekście obowiązujących obecnie wytycznych dla spółek
notowanych na giełdzie (Dobre Praktyki Spółek Notowanych na GPW). Zgodnie z tymi wymogami, w ramach rady
nadzorczej powinien funkcjonować co najmniej komitet audytu, w skład którego powinien wchodzić co najmniej
jeden członek niezaleŜny od spółki i podmiotów pozostających w istotnym powiązaniu ze spółką, posiadający
kompetencje w dziedzinie rachunkowości i finansów.
Warto teŜ dodać, Ŝe posiadanie komitetu audytu w spółkach zainteresowania publicznego zakłada równieŜ
projekt ustawy o biegłych rewidentach.
Nowe moŜliwości dla biegłych
Powstanie takiej klasy specjalistów to szansa dla biegłych rewidentów, którzy nie pracują w zawodzie.
Jak przyznaje prof. Zbigniew Messner, przewodniczący komisji egzaminacyjnej, przy ubieganiu się o uprawnienia
biegłego rewidenta do 2008 roku przybyło około 2,1 tys. biegłych rewidentów, natomiast zmniejsza się
zapotrzebowanie na ich usługi, co wiąŜe się z podwyŜszeniem progów, powyŜej których audyt sprawozdań
finansowych jest obowiązkowy. - Jednak wiedza i umiejętności biegłych są zbyt cenne, by ich nie wykorzystać na
innych stanowiskach, a posiadanie uprawnień biegłego rewidenta stanowi wystarczającą gwarancję posiadanych
kwalifikacji - podkreśla nasz rozmówca.
Ekspert zastrzega jednak, Ŝe zgodnie z wymogami prawa międzynarodowego, jak równieŜ Międzynarodowej
Federacji Księgowych (IFAC), biegłych rewidentów obowiązuje zakaz dwuzawodowości. Oznacza to, Ŝe biegły
rewident moŜe wykonywać obowiązki wynikające z jego uprawnień, jedynie działając na własny rachunek, lub
pracując na etacie w firmie audytorskiej. Tylko taka forma działalności zapewnia jego niezaleŜność i bezstronność
przy badaniu sprawozdania finansowego.
- Stanowi gwarancję, Ŝe opinia jest rzetelna i wiarygodna, wydana przez osobę bez jakichkolwiek innych
powiązań zawodowych. Ograniczenia te dotyczą biegłych rewidentów, którzy czynnie wykonują zawód i są
wpisani na listę - uwaŜa rozmówca.
Zbigniew Messner dodaje równieŜ, Ŝe osoby, które znajdują się w rejestrze biegłych rewidentów, ale nie zajmują
się badaniem sprawozdań finansowych, mogą pracować na róŜnych stanowiskach, np. jako dyrektorzy finansowi,
czy być członkami rad nadzorczych. Mają wówczas moŜliwość wykorzystania swojej fachowej wiedzy i
umiejętności biegłego rewidenta, a jednocześnie nie podlegają ograniczeniu zatrudnienia w jednym miejscu. Nie
ma przepisu zabraniającego świadczenia pracy na kilku etatach w róŜnych firmach, zaleŜy to jedynie od
predyspozycji, kwalifikacji i chęci pracownika.
AGNIESZKA POKOJSKA
[email protected]