Warszawa, 12 czerwca 2007 r - Polska Izba informatyki i
Transkrypt
Warszawa, 12 czerwca 2007 r - Polska Izba informatyki i
Warszawa, 5 lipca 2007 r. Pan Prezes Wacław Iszkowski Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji Warszawa Szanowny Panie Prezesie, Dotyczy: dokumentu konsultacyjnego w sprawie kształtu cennika usługi krajowe łącza dzierżawione TP oraz relacji pomiędzy ofertą RLLO a cennikiem. Niniejszy dokument przedstawia stanowisko Naukowej i Akademickiej Sieci Komputerowej jbr z siedzibą w Warszawie wobec pytań Prezesa UKE zawartych w dokumencie konsultacyjnym w sprawie kształtu cennika usługi krajowe łącza dzierżawione TP oraz relacji pomiędzy ofertą RLLO a cennikiem. Odpowiedź na pytanie 1 Łącza cyfrowe w RLLO są tańsze niż w Cenniku, co oznacza, iż opłaty hurtowe są niższe niż ceny detaliczne. Taki podział należy uznać za prawidłowy i sprzyjający konkurencji na rynku. Wprowadzenie jednolitych przedziałów dla oferty hurtowej i detalicznej ułatwiłoby porównywanie i kalkulacje cen, jednak przy założeniu różnych stawek w odpowiednich przedziałach. Obecnie w RLLO nie występują tory pod budowę kanałów cyfrowych, co uniemożliwia świadczenie usług przez operatorów na podstawie RLLO z wykorzystaniem miedzianej sieci kablowej TP. W pierwszej kolejności RLLO powinno być rozszerzone o tory pod budowę kanałów cyfrowych. Po dodaniu torów do RLLO ujednolicenie przedziałów może spowodować podniesienie opłat cennikowych (tory będą droższe). Dlatego przed ujednoliceniem należałoby rozważyć obniżenie stawek z RLLO. Odpowiedź na pytanie 2 Struktura opłat w ofercie hurtowej i detalicznej może być taka sama, zwłaszcza dla łączy cyfrowych, natomiast dla łączy analogowych tylko wtedy, gdy zostaną obniżone stawki w RLLO. Natomiast wprowadzenie liniowego wzrostu opłat spowoduje konieczność ich uśrednienia za kilometr, co doprowadzi do wzrostu wysokości opłat za łącza stosunkowo krótkie. Odpowiedź na pytanie 3 NASK nie posiada danych pozwalających na określenie takiej różnicy, można natomiast rozważyć posłużenie się metodą benchmarkingu wobec innych krajów UE. Odpowiedź na pytanie 4 Wysokość opłat powinna zostać ściśle określona w Cenniku, dzięki czemu wyłączona będzie możliwość dyskryminowania określonych podmiotów w sytuacjach wybranych przez TP, a nadto będzie istniała 1 możliwość łatwego i wczesnego skalkulowania wysokości własnych kosztów na podstawie stawek określonych w Cenniku. Wiąże się z tym konieczność zobowiązania TP do włączenia do Cennika jak największej liczby rodzajów łączy (E3, STM-1, STM-4). Odpowiedź na pytanie 5 Sprostowanie do wprowadzenia pytania 5 – według Cennika opłata jednorazowa za przekierowanie łącza wynosi 124zl (Cz. I, Rozdział 1, A. Opłaty - Tabela, poz. 3), a nie równowartość całej opłaty instalacyjnej. Wprowadzenie do RLLO opłaty jednorazowej w wysokości połowy opłaty instalacyjnej (czyli w przypadku łączy cyfrowych wyższej niż w Cenniku) wprowadza zachwianie właściwych relacji pomiędzy opłatą hurtową i cennikową. Pyt. 1 - Rozróżnienie rynku detalicznego i hurtowego nie powinno wpływać na sposób liczenia długości łącza (sposób liczenia długości łącza powinien być jednakowy - czyli taki jak w RLLO, bo tu jest korzystniejszy tj. odległość w linii prostej, bez współczynnika 1.3 i bez sumowania łącza miejscowego, strefowego itp.). Jednolite powinny być również zasady co do opłat jednorazowych (stawki mogą być inne, ale zasady obliczania te same) - jasność i klarowność uregulowań dla operatora/użytkownika, możliwość prostego/szybkiego porównania opłat. Pyt. 2 – Podstawowa różnica jaka występuje, to obecność torów pod budowę kanałów cyfrowych w Cenniku i ich brak w RLLO. Należy też zwrócić uwagę na brak w RLLO warunków zmiany innych parametrów niż tylko relacja łącza, tj. m.in. zmiany przepływności łączy (upgrade/downgrade), zmiany interfejsów - powoduje to konieczność rezygnowania z obecnego łącza, zamawianie łącza o innych parametrach, co wiąże się z ponownym ponoszeniem opłat jednorazowych. Odpowiedź na pytanie 6 Naszym zdaniem nie - uzasadnienie TP miałoby sens, gdyby stawki za łącza cyfrowe uległy takim obniżkom, by zrównały (lub były zbliżone) opłatom za tory, a taka sytuacja nie miała miejsca. Wobec powyższego użytkownik nie zrezygnuje z toru, bo jednak woli płacić mniej. Tu trzeba poruszyć jeszcze jedno zagadnienie: kiedy użytkownik kupuje tor, to stawia na nim własne urządzenia, którymi zarządza i które kontroluje. W przypadku łącza cyfrowego otrzymuje łącze pracujące na urządzeniach TP, nad którymi nie ma kontroli. W przypadku ich awarii/złej konfiguracji musi prosić TP o naprawę (czas!). Jeśli użytkownik stawia własne urządzenia, to ma lepszy wgląd w to, co się dzieje na linii (torze), szybciej może usunąć awarię, może wymienić urządzenia. SLA (dostępność, czasy usunięcia awarii) oferowane przez TP na kanały cyfrowe jest często za niskie dla potrzeb użytkownika. Czasami urządzenie końcowe u klienta jest specyficzne (np. router z wbudowanym modemem xDSL). W przypadku łącza cyfrowego użytkownik musi taki router postawić za modemem TP u klienta i nie osiąga oszczędności kosztów, jaką miałby w przypadku zastosowania zintegrowanego urządzenia. Tory powinny pozostać w Cenniku, pojawić się w RLLO i powinny być tańsze od łącza cyfrowego, bo w przypadku dzierżawy toru TP oddaje użytkownikowi tylko łącze miedziane, a w przypadku łącza cyfrowego TP oddaje łącze miedziane plus parę modemów (logicznie więc biorąc ponosi koszty wyższe o koszt amortyzacji modemów i marży). Odnośnie proponowanego cennika z marca 2006 - TP zaproponowała wówczas obniżenie opłat za łącza cyfrowe tylko o przepływności 2 Mbit/s i tylko te o długości powyżej 3km. To zdecydowanie za mało, by spowodować przejście użytkowników z torów na łącza cyfrowe. 2 Należałoby zrobić dużo więcej: – obniżyć stawki za wszystkie łącza cyfrowe (na każdą przepływność - nie tylko 2 Mbit/s); – obniżyć stawki za łącza ze wszystkich przedziałów (zwłaszcza te do 3km, bo tych zestawia się dużo); – doprowadzić do zbliżenia stawki za łącza cyfrowe ze stawkami za tory. Z poważaniem, 3