Ćwiczenie Nr 2 - Systemy audiowizualne (zapoznanie z

Transkrypt

Ćwiczenie Nr 2 - Systemy audiowizualne (zapoznanie z
Instytut Informatyki Stosowanej
im. Krzysztofa Brzeskiego
I
Spis zgłoszonych referatów - 2014
im. Krzysztofa Brzeskiego
XXIV. Nr 24/2014/PWSZ/Elblag/KOI
24. Katarzyna Skok
Temat referatu:
I NT Y M N OŚ Ć I K Ł A M S T W A – P E R S P E K T Y W Y R O Z W OJ U K OM U N I K A C J I
Z A P OŚ R E DN I C Z ON E J
Uczelnia:
Katedra:
Tytuł naukowy:
Uniwersytet w Białymstoku
Wydział Pedagogiki i Psychologii- zakład Psychologii Ogólnej i Klinicznej
dr
Celem referatu jest prezentacja możliwego przyszłego rozwoju komunikacji zapośredniczonej przez
Internet. Problem analizowany jest na trzech poziomach: (1) motywacyjnym (jakie są potrzeby jednostek
komunikujących się?); (2) multisensorycznym (w jaki sposób wzmocnić iluzję obecności w kontakcie z innymi?;
od czego zależy siła teleobecności i obecności w świecie wirtualnym?) oraz (3) technologicznym (jakiego rodzaju
nowości technologiczne mogą mieć zastosowanie w przyszłej komunikacji zapośredniczonej?). Wnioski
prezentowane są w perspektywie zalet i wad przyszłej komunikacji.
Poziom motywacyjny
Można założyć, że celem komunikacji jest szeroko rozumiane nadawanie i odbieranie informacji. Tej
„szczerej” komunikacji towarzyszy jednocześnie potrzeba ukrycia informacji oraz chęć zdobycia informacji
ukrytych. Obecna komunikacja zapośredniczona zaspokaja te potrzeby w niekompletny sposób. O ile
komunikacja za pomocą wiadomości tekstowych (chat, e-mail) może się świetnie sprawdzać w kontekstach
zadaniowych, o tyle nie dostarcza sygnałów niewerbalnych służących przekazaniu (odebraniu) stanów
emocjonalnych. Zapośredniczona komunikacja wizualna rozwiązuje w pewnym zakresie ten problem. Wciąż
jednak, nawet obserwując rozmówcę na ekranie, nie jesteśmy w stanie uzyskać pewnych subtelnych informacji
niewerbalnych dostępnych w kontakcie bezpośrednim. Jeszcze większa trudność pojawia się w przypadku
odkrywania tego, co rozmówca pragnie ukryć. Podsumowując: przyszła komunikacja zapośredniczona będzie w
znacznie większym stopniu zaspokajać wszystkie potrzeby komunikacyjne.
Poziom multisensoryczny
Komunikacja zapośredniczona zapewnia namiastkę bezpośredniego kontaktu, ponieważ wytwarza
poczucie obecności (Ijsselsteijn, 2005). Możemy mieć w tym wypadku do czynienia z teleobecnością lub
obecnością w świecie wirtualnym. Pierwszy rodzaj zawdzięczmy usprawnieniom telekonferencyjnym
2|Strona
im. Krzysztofa Brzeskiego
(dwustronny przekaz obrazu i dźwięku na żywo), drugi zaś istnieniu wirtualnej rzeczywistości, w której partnerzy
komunikacji są odwzorowywani w postaci awatarów (gry online, platforma Second Life). W pierwszym
przypadku perspektywy rozwoju telekomunikacyjnego mogą wiązać się z poprawą jakości medium (np. obraz
3D, możliwość zmiany perspektywy), w drugim zaś z bardziej wiernym odwzorowaniem. Wydaje się, że właśnie
to „unowocześnienie” odwzorowania postaci będzie dominującym kierunkiem przyszłych zmian. Jego podstawą
mogą być odkrycia w badaniach nad integracją multisensoryczną. Obserwacje w ramach paradygmatu iluzji
gumowej ręki (Botvinick i Cohen, 1998) wskazują na dużą elastyczność percepcyjną w odniesieniu do własnego
ciała. Przykładowo, możliwe jest postrzeganie ciała innej osoby lub ciała awatara jako własnego (Petkova i
Ehrsson, 2008; Slater, Spanlang, Sanchez-Vives i Blanke, 2010). Komunikacja zapośredniczona przez
rzeczywistość wirtualną sprowadza się na obecnym etapie do wymiany wiadomości tekstowych (rzadziej
głosowych) uzupełnionych przez wirtualne emotikony (śmiech, płacz, ukłon itp. awatara). W przyszłości zakres
dostępnych sygnałów niewerbalnych będzie prawdopodobnie bardziej rozległy. Przykładowo twarz awatara
będzie odwzorowywała mimikę, a ciało gesty rozmówcy. Możliwe będzie utrzymanie kontaktu wzrokowego.
Dodatkowo mogą być dostępne pewne informacje, które trudno uzyskać nawet w kontakcie bezpośrednim: np.
wahanie, podniecenie, niepokój, ciekawość, wściekłość (w relacjach bezpośrednich często skutecznie
maskowane). W przypadku wzbogaconej rzeczywistości wirtualnej ukrywane stany wewnętrzne mogłyby być
komunikowane dzięki zastosowaniu odpowiednich detektorów. Puls, reakcje skórno-galwaniczne, temperatura
czy choćby w skrajnym przypadku aktywność mózgu byłyby dostępne w postaci liczb lub wykresów, a – dla
ułatwienia przebiegu komunikacji – także odwzorowane w ciele (twarzy) awatara nadawcy. Warto dodać, że
awatar mógłby mieć rysy twarzy rozmówcy lub całkowicie fikcyjnej postaci (np. elfa), ale wyrażałby autentyczne
emocje rozmówcy.
Poziom technologiczny
Obecna technologia jest w stanie względnie dobrze zrekonstruować skrywane lub nieświadome stany
wewnętrzne jednostki (choćby różnego typu wykrywacze kłamstw), ale wiedza ta nie przekłada się bezpośrednio
na dziedzinę komunikacji. Postęp technologiczny prawdopodobnie to umożliwi. Rejestracja szeregu informacji
obecnie mało dostępnych (fizjologiczne odzwierciedlenie emocji, detekcja mimiki) będzie efektywniejsza, a
informacje te będą skuteczniej przekazywane odbiorcy komunikatów (zaawansowana rzeczywistość wirtualna).
Oblicza przyszłej komunikacji zapośredniczonej
O przyszłości komunikacji zapośredniczonej można mówić w kontekście potrzeb, jakie będzie ona
zaspokajać. Z jednej strony wciąż silna będzie potrzeba intymności i prywatności, z drugiej zaś potrzeba
3|Strona
im. Krzysztofa Brzeskiego
ekstymości (dzielenia z obcymi osobami prywatnych informacji). Przyszłe narzędzia komunikacyjne umożliwią
wyrażanie uczuć i doświadczeń niedostępnych często nawet w kontaktach bezpośrednich oraz wytworzą
silniejszą iluzję obecności (np. angażując zmysł dotyku). Pozwolą jednocześnie na większą manipulację
przesyłanymi danymi. Rozmówca prawdopodobnie będzie mógł nie tylko wedle życzenia modyfikować obraz i
dźwięk, ale także wspomagać się „stymulantami” komunikacyjnymi (inteligentnymi programami sugerującymi,
co i jak powiedzieć oraz generującymi informacje o charakterze pozawerbalnym, np. intonację).
4|Strona