Szkielet

Transkrypt

Szkielet
Żaba
Żaba – zwyczajowa nazwa płazów z rodziny żabowatych
(Ranidae), ale
również gatunków z innych rodzin, a często w ogóle przedstawicieli płazów
bezogonowych. W Polsce nazwę tę noszą między innymi następujące gatunki:
żaba trawna, żaba wodna, żaba śmieszka, żaba zwinka i żaba moczarowa, co
powoduje bliskoznaczność nazwy żaba i rodzaju Rana. Nazwa ta bywa jednak
stosowana także wobec przedstawicieli innych rodzajów (np. platana
szponiasta). Wszystkie gatunki tej rodziny są w Polsce objęte ochroną
gatunkową.
Żaby mają sylwetkę charakterystyczną dla wszystkich płazów bezogonowych:
ciało krótkie, spłaszczone, pokryte nagą skórą. Palce tylnych nóg spięte błoną
pławną. Język wąski, długi, rozwidlony, wyrzucany, lepki.
Szkielet
Szkielet żaby składa się z kręgosłupa, szkieletu kończyn i szkieletu czaszki.
Rozmnażanie oraz typ rozwoju
Wszystkie gatunki z rodzaju Rana są jajorodne. Występuje u nich zapłodnienie
zewnętrzne. Większość płazów - w tym żaby, na okres rozrodu wędruje do
zbiorników wodnych, pokonując niekiedy znaczne odległości. Samica składa jaja
zwane skrzekiem w wodzie. Samiec siedzi wówczas na jej grzbiecie i polewa jaja
nasieniem, w którym są plemniki (do zapłodnienia dochodzi poza organizmem
samicy). Z zapłodnionych jaj wylęgają się stadia larwalne, zwane kijankami,
które znacznie różnią się od osobników dorosłych (nie posiadają kończyn,
oddychają skrzelami oraz podobnie jak ryby – posiadają linię boczną). W ciągu
około 16 tygodni życia w wodzie, kijanka stopniowo przeobraża się w dorosłego
osobnika i staje się gotowa, by opuścić środowisko wodne.
Konsumpcja
Szacuje się, że w celach konsumpcyjnych rocznie ginie około miliarda tych
płazów.
Przygotowałam również dla Was wierszyk o ŻABIE, Sami posłuchajcie :
Żaba
Autor: Jan Brzechwa
Pewna żaba
Była słaba
Więc przychodzi do doktora
I powiada, że jest chora.
Doktor włożył okulary,
Bo już był cokolwiek stary,
Potem ją dokładnie zbadał,
No, i wreszcie tak powiada:
"Pani zanadto się poci,
Niech pani unika wilgoci,
Niech pani się czasem nie kąpie,
Niech pani nie siada przy pompie,
Niech pani deszczu unika,
Niech pani nie pływa w strumykach,
Niech pani wody nie pija,
Niech pani kałuże omija,
Niech pani nie myje się z rana,
Niech pani, pani kochana,
Na siebie chucha i dmucha,
Bo pani musi być sucha!"
Wraca żaba od doktora,
Myśli sobie: "Jestem chora,
A doktora chora słucha,
Mam być sucha - będę sucha!"
Leczyła się żaba, leczyła,
Suszyła się długo, suszyła,
Aż wyschła tak, że po troszku
Została z niej garstka proszku.
A doktor drapie się w ucho:
"Nie uszło jej to na sucho!"
Przygotowała Karina Gomółka, 3b