Całą miłość Twego Serca okazałeś mej duszy”.

Transkrypt

Całą miłość Twego Serca okazałeś mej duszy”.
Numer 12/ 2016 (66)
Biuletyn Prowincji Najśw. Imienia Jezus, Warszawa
W tym numerze:
Słowo Siostry Prowincjalnej
2
Nowy Zarząd Prowincjalny
2
Jubileusz Chrztu Polski
5
Wieści z Kazachstanu
8
Spotkanie z prezydentem
10
Nazaretańskie Centrum
Rodziny
12
Świadectwa z Dni Pustyni
14
Najświętsze Serce Jezusa, Pompeo Batoni, Kościół Il Gesù, Rzym
,,Całą miłość Twego Serca okazałeś mej duszy”.
Bł. Franciszka Siedliska
W Imię Jezusa
Str. 2
FIAT VOLUNTAS TUA
Fiat voluntas Tua - brzmi w powtarzanych dzień w dzień kilka razy słowach modlitwy Pańskiej.
Jakby chciały coraz pełniej obejmować nasze dusze i życie. Jakby chciały codziennie na nowo
przekonywać, że kreślenie krzyżem naszych dróg to jedyna gwarancja królestwa Bożej miłości w
nas. Jedyna gwarancja szczęścia. Tomasz Merton kiedyś zapisał z mocą głębokiego przekonania:
Wierzę, że życie nie jest przygodą,
którą można przeżywać według
zmieniających się prądów mody,
ale pełnym zapału wypełnianiem planu,
jaki Bóg ma w stosunku do każdego z nas:
planu miłości, która przemienia
nasze ludzkie życie.
Mijający czas mojej kadencji przełożonej Prowincji Najśw. Imienia Jezus to jeden z etapów naszej wspólnej drogi: wszystkich
Sióstr Prowincji, Sióstr Radnych i mojej. To część planu miłości Pana Boga, który poprzez wszystko, co się wydarza pragnie
przemieniać nasze życie. W ten sposób czytając mijający czas posługi, uwielbiam Boga za Jego bliskość i łaskę, za to, jak
objawia się w życiu Zgromadzenia, Prowincji, wspólnot, sióstr, przyjaciół i tych, wśród których żyjemy i pracujemy.
W imieniu swoim i Sióstr Radnych, z potrzeby serca, wypowiadam dzisiaj jedno krótkie,
ale jakże bogate treścią słowo: DZIĘKUJĘ.
Boży plan miłości otwiera przed nami kolejne etapy drogi. Będziemy dotykać Jego miłości dzień po dniu, czytać Jego wolę,
która niech się staje w każdej z nas.
Siostrze Teofanii i Jej Radzie życzymy: niech Duch Święty płonie w Was jasnym płomieniem oświetlając drogi Bożej woli.
s. Amata J. Nowaszewska
przełożona prowincjalna
WITAMY NOWY ZARZĄD PROWINCJALNY
S. TEOFANIA Migowska od Boga Ojca
przełożona prowincjalna;
ur.17 stycznia 1968 r. w Skarszewach (woj. pomorskie).
W Zgromadzeniu od 25 sierpnia 1989 roku; magister pedagogiki UAM
w Poznaniu o specjalności wychowanie przedszkolne z nauczaniem
początkowym.
Ukończyła:
Kolegium Teologiczne diecezji kaliskiej (1995),
Zarządzanie oświatą w PWSZ w Kaliszu (2002),
Diecezjalne Studium Życia Rodzinnego w Kaliszu (2006)
Studia podyplomowe, Ignacjanum w Krakowie - Szkoła Formatorów (2014).
Wychowawczyni przedszkola w Ostrzeszowie w latach 1991-2000
i w Poznaniu 2006 - 2011.
Dyrektorka przedszkola w Ostrzeszowie w latach 2000-2006.
Przełożona domu w Poznaniu ( 2008 - 2011) i w Ostrzeszowie (2011-2016).
Zainteresowania:
Bóg i człowiek...dobra książka, film, przyroda, muzyka.
Str. 3
Numer 12/2016 (66)
S. GERTRUDA Wojtowicz od Jezusa
asystentka prowincjalna;
ur. 30 marca 1957 r. w Białej Podlaskiej.
W Zgromadzeniu od 1 marca 1978 r., magister teologii ATK.
Dyrektorka postulatu, przełożona w Paryżu, Mińsku Białoruskim, Ostrzeszowie, radna w Zarządzie
Prowincjalnym w latach 1998-2004, nauczycielka religii i wychowawczyni w szkole warszawskiej
i kaliskiej, pracownik kurii kaliskiej, przez ostatnie 6 lat przełożona wspólnoty w Kaliszu.
S. BOGNA Noetzel od Pana Jezusa Cichego i Pokornego
radna prowincjalna;
ur. 9 marca 1967 r. w Lęborku.
W Zgromadzeniu od 11 lutego1986 r., magister teologii KUL.
Podmistrzyni, katechetka i wychowawczyni, dyrektorka DMN i powołań,
od 2 lat dyrektorka junioratu.
S. JÓZEFA Kobiela od Eucharystii
sekretarka/ radna prowincjalna;
ur. 1 marca 1968 r. w Lubieszynie (woj. pomorskie).
W Zgromadzeniu od 25 sierpnia 1987 r.; mgr teologii KUL.
Furtianka, katechetka, dyrektorka junioratu, radna w Zarządzie Prowincjalnym w latach 2004 – 2010,
przez ostatnie 3 lata kierowniczka internatu w Warszawie.
S. MARTA Oszczepalińska
od Jezusa Miłosiernego
radna prowincjalna
ur. 3 maja 1972 r. w Siedlcach.
W Zgromadzeniu od 7 września 1991 r.
mgr teologii PWT, katechetka.
Od 2007 r. przełożona w Zakopanem 2
i w Zakopanem 1.
S. ANGELINA Cieszko
S. PAWŁA Więcek
od Ducha Świętego
od Jezusa i Maryi
radna prowincjalna
ekonomka prowincjalna;
ur. 23 marca 1968 r. w Ostrzeszowie.
ur. 24.03.1976 r. w Lublinie,
W Zgromadzeniu od 26 sierpnia 1994 r. W Zgromadzeniu od 25 sierpnia 1986 r.;
mgr administracji UKSW;
mgr teologii PWT,
pracownik DPS w Łukowie, przełożona
organistka, od 5 lat w Duszpasterstwie
w Zakopanem w latach 1999-2005;
Akademickim UKSW, gdzie
ekonomka w Domu Prowincjalnym,
doświadczyła charyzmatycznych
przez
ostatnie 6 lat ekonomka/ radna
wspólnot i posług.
prowincjalna.
W Imię Jezusa
Str. 4
DUCH ŚWIĘTY STWARZA...NA NOWO
Po pięciu latach wspólnej drogi,
współpracy na wielu płaszczyznach Księża Salezjanie:
ks. Michał Mejer, ks. Dominik
Chmielewski i ks. Paweł Barylak
mają zmiany i nowe zadania
przed sobą.
Ale to, co jest dziełem Bożym
pozostaje i trwa trwa wspólnota JESHUA,
wspólnota MIRIAM i najbliższa
mi wspólnota NAZARET.
Zapraszam na stronę
www.nazaret24.pl
Rok formacyjny wspólnoty
Nazaret podsumowaliśmy
podczas rekolekcji 29.04.- 3.05.
w przepięknym ośrodku Caritas
w POPOWIE.
Było nas ponad 40 rodzin, 6 wolontariuszy
do opieki nad dziećmi – w tej grupie nasze
siostry s. Renata i s. Ezechiela, ks. Dominik
Chmielewski i ja.
Konferencje o miłosiernym Sercu Ojca
na podstawie objawień s. Eugenii Ravasio
były dla wielu kontynuacją tematów podjętych
podczas pielgrzymki do Wilna, gdzie odkrywaliśmy miłosierne Serce Jezusa chodząc
śladami św. s. Faustyny.
Miłosierdzie Ducha Świętego – Jego rys
macierzyński w Sercu Maryi nasi
wspólnotowicze pragną doświadczyć w Medugorie, dokąd mogą się wybrać na zorganizowane pielgrzymki podczas wakacji.
Duch Święty stwarza wszystko na nowo…
Proszę SIOSTRY o modlitwę za te działa, aby
każdy członek wspólnot był otwarty na nową
łaskę, którą dobry Bóg przygotowuje
w nowym roku akademickim oraz za nowych
duszpasterzy.
s. Angelina
Str. 5
Numer 12/2016 (66)
Jubileusz... ale jaki ???
czasem słyszymy, że ktoś przygotowuje się albo obchodzi
jakiś jubileusz np. srebrny, złoty, diamentowy..., ale jak
nazwać jubileusz 1050 - lecia???
też moja osobista nadzieja? czy dzisiaj większa niż
wczoraj? i uśmiecham się sama do siebie, że od miesiąca więcej wdzięczności jest we mnie za sakrament
chrztu i nasze chrześcijańskie narodowe
dzieje.
s. Janina
Tyle lat to nawet trudno sobie wyobrazić, a jednak....
16 kwietnia 2016 na stadionie Inea w Poznaniu nasza mała wspólnota Dzieciątka Jezus zajęła 3 miejsca, by
włączyć się w centralne celebrowanie Jubileuszu
CHRZTU POLSKI. Bilety wejściowe na stadion uprawniały
do bezpłatnych przejazdów państwowymi środkami komunikacji. To miły gest władz Poznania. Przy okazji
Europejskich Spotkań Młodzieży w duchu Taize miałam
okazję bywać na różnych stadionach, ale gdy trybuny są
wypełnione ludźmi to robi wielkie wrażenie.
JUBILEUSZ...ALE JAKI???
Z mediów dowiedziałyśmy się, że było nas ponad 35 tysięcy. Osobiście bardzo duże wrażenie zrobił na mnie potężny chór, utworzony z ponad 1050 osób, pięknie śpiewający
nie tylko Hymn Jubileuszu : Gdzie chrzest, tam nadzieja,
ale także towarzyszący nabożeństwu odnowienia przyrzeczeń chrztu oraz liturgii Mszy św.
Śpiew wzmacniała potężna orkiestra, z bardzo różnymi
instrumentami, o niektórych słyszałam po raz pierwszy.
Dostojnie prezentowała się procesja z relikwiami świętych
i błogosławionych, przypominając wszystkim zebranym, że
świętość jest możliwa także dzisiaj.
Ucieszyłąm się, że była w tej procesji wymieniona jedna z
naszych nowogródzkich męczennic. Procesji świętych
towarzyszył krzyż Światowych Dni Młodych.
Na płycie stadionu, miałam wrażenie, że spotanicznie ustawiły się kolejki do spowiedzi i
coraz wi ęcej kapłanów posługiwało oczekującym na łąskę miłosierdzia.
Eucharystii przewodniczył legat
papieski kard. Pietro Parolin,
który udzielił chrztu i bierzmowania dwóm młodym dziewczynom.
Przyjęły także po raz pierwszy
Komunię św. i była to ich szczególna godzina miłosierdzia
(ok. 15). Do dzisiaj brzmi mi w
uszach spiew hymnu i stawiam
sobie pytanie, czy chrzest to
W Imię Jezusa
Str. 6
I JESZCZE O JUBILEUSZU
W radosnej atmosferze, z samego rana
ruszyłyśmy w kierunku stolicy
Wielkopolski, do kolebki naszego
chrześcijańskiego dziedzictwa. Po
szybkiej kontroli plecaków przed wejściem na stadion, udałyśmy się do
punktu pielgrzyma, aby odebrać przygotowane dla uczestników pakiety
z pamiątkami oraz posiłkiem. Niemałym wyzwaniem było wdrapanie się na
górną część stadionu, gdzie czekały na
nas zarezerwowane wcześniej miejsca.
Widok był niesamowity! Czas do godziny rozpoczęcia Mszy św. wypełniony
był śpiewami uwielbienia, które animował złożony z 1050 osób chór, orkiestra
symfoniczna oraz soliści poznańskiej
sceny muzyki chrześcijańskiej z Leopoldem Twardowskim na czele. Nie zabrakło też „Siewców Lednicy”, którzy
zapraszali na najbliższe spotkanie na
Polach Lednickich oraz wszystkim
dobrze znanej „Arki Noego”! Stadion
wypełniał wesoły gwar, śpiewy, tańce…
a trybuny zabarwiały się od kolorowych
szalików, które powiewały zwłaszcza
podczas hymnu „Gdzie chrzest tam
nadzieja”.
Całe
przedsięwzięcie
prowadził
Radosław Pazura wraz z żoną – Dorotą
Chotecką. Na scenie pojawił się także
Robert Friedrich, który dał poruszające
świadectwo życia i wiary,
a także ks. bp Grzegorz Ryś, który jak
zawsze głęboko i niebanalnie w niedługiej konferencji mówił o miłości Boga do
świata.
Bardzo wzruszającym momentem było
przyjęcie sakramentu chrztu i bierzmowania przez dwie młode kobiety. Uroczysta Msza święta zakończyła pierwszą część spotkania na stadionie. Wieczorem o godz. 19:00 rozpoczął się z
kolei długo oczekiwany przez wszystkich musical „Jesus Christ Superstar”.
Poznański Teatr Muzyczny dostarczył
nam wszystkim niesamowitych doznań
artystycznych! I tak…pełne wrażeń, wróciłyśmy do Ostrzeszowa, gdzie następnego
dnia już w naszej parafialnej wspólnocie
dziękowałyśmy za dar chrztu Polski. W Parafii pw. Chrystusa Króla odprawiona została w intencji Ojczyzny Msza św., w której
wzięli udział kapłani z naszego dekanatu
oraz przedstawiciele władz samorządowych. Po wspólnej modlitwie odbyło się
odsłonięcie wykonanego z okazji tego wyjątkowego jubileuszu pomnika „Drzewo Życia”, którego bogata symbolika nawiązuje
do
tak
wieloletniego
dziedzictwa
chrześcijańskiego.
siostry nowicjuszki
Numer 12/2016 (66)
Str. 7
PRZEZ WSZYSTKO DO MNIE PRZEMAWIASZ
Parafrazując słowa Cypriana Kamila Norwida mogę
powiedzieć: „Przez wszystko do mnie przemawiasz
Panie”. W przypadku siostry zakonnej, nazaretanki, którą
wszak jestem, na owo wszystko składa się nie tylko to, co
oczywiste, a więc modlitwa, ale także to, w języku zakonnym
zwykło się określać jako tzw. wola Boża. Jej treść wypełnia z
kolei powierzona posługa. W moim wypadku tzw. promocja
klasztoru w Ostrzeszowie. Samo słowo „promocja”, kiedy ktoś
z naszych zakonnych szeregów lub z zewnątrz zadaje pytanie: „Co Siostra robi w Ostrzeszowie”, wywołuje u mnie nadal
lekki uśmiech. Bo co to właściwie oznacza promować klasztor?
Krótki mam staż życia zakonnego i wynikającego zeń tzw.
doświadczenia zakonnego, ale wydaje mi się, iż w każdej
posłudze w jakiś sposób się dojrzewa. W drugim roku promowania klasztoru, oznacza ono dla mnie przede wszystkim kontakt z ludźmi, wszak jak powiedział św. Ireneusz z Lyonu „Chwałą Boga jest człowiek żyjący”. Owa
Chwała Boga w ostrzeszowskim klasztorze to, poczynając od tych najmniejszych, uczniowie szkół przybywających na warsztaty i do Muzeum, młodzież, którą dzisiaj
ponoć trudno czymś zainteresować, a która okazuję się,
że potrafi słuchać i wchodzić głęboko (nawet bardzo
głęboko) w zaproponowany temat, aż po najbardziej
zróżnicowaną grupę dorosłych. W jej obrębie szczególnymi gośćmi są wychowankowie naszego ostrzeszowskiego przedszkola i szkoły (przedwojenne), byli ministranci, dla których powrót do klasztorku często po wielu
latach staje się prawdziwą podróżą sentymentalną.
Przybywają także pielgrzymi z rodzinnych parafii naszych sióstr, zachęcone przez Siostry, którym za ten
swoisty lobbing z serca dziękuję i nadal o niego bardzo
proszę. Ciekawą grupę stanowią cudzoziemcy. Ostatnio
studentki z Singapuru i Hongkongu, nieco wcześniej
z Izraela, Niemiec, Ukrainy, Czech, Francji. Twórcze
wyzwanie i ciekawe doświadczenie stanowią wyznawcy
innych religii: islamu, judaizmu, protestantyzmu,
prawosławia.
W każdej posłudze ukryty jest jakiś trud, niezależnie od czego
i kogo pochodzi. Przeżywany w łączności z Bogiem, w oparciu
o Jego słowo, w wołaniu do Ducha Świętego, jak to ma właściwie być, aby nie było tylko po ludzku, staje się trudem
ewangelicznym. Muzeum, warsztaty, koncerty, stanowią dobrą okazję dla wielu przybywających dzisiaj do klasztoru ludzi,
nie związanych z dotąd istniejącymi dziełami, do dotknięcia
przez Pana Boga, poznania życia za klasztornymi murami,
okazją do zadania nurtujących, czasami wręcz egzystencjalnych pytań (jak w przypadku mającej miejsce w kryptach ekspozycji na kanwie obrazu „Taniec Śmierci”). Jest takie staropolskie powiedzenie: „Gość w dom, Bóg w dom”. Ostatnio
usłyszałam jego nieco inna wersję „Gość w dom, Bóg wie po
co”. On wie i to wystarcza.
s. Agata Podniesińska
W Imię Jezusa
Str. 8
Z KAZACHSTAŃSKIEGO STEPU
Pod koniec marca przyszła do nas wiosna, po prawie 6 miesiącach
wszechobecnego śniegu, przyszła odwilż. Zupełnie niespodziewanie na
stepie pojawiły się duże ilości wody, oficjalnie był to efekt topniejącego
śniegu. Wiele wiosek zostało zatopionych, w tym również nasza
Kellerowka.
Dla nas zaskoczeniem było podejście władz do zaistniałego problemu:,
oficjalnie nie było żadnej powodzi, (dopiero 4 dnia przyjechała telewizja
i zaczęto mówić o podtopieniach), zakaz robienia zdjęć, umieszczania
jakichkolwiek informacji w internecie, podkreślanie przez władze, że
zapewnili ludziom pomoc, przygotowali miejsce, gdzie mogą się schronić, pytając jedną z mam mieszkających u nas, o warunki nie pozwolili
powiedzieć, że przebywa u sióstr, ale w szkole.
7 kwietnia przyjechał do Kellerowki pan konsul RP z Astany, aby rozeznać się w sytuacji udzielić wsparcia rodzinom mieszkających tu Polaków. W kolejnym tygodniu przyjechał ponownie, aby również przyjmować dokumenty na Kartę Polaka i repatriację. My służyłyśmy pomocą w
wypełnianiu wniosków, tłumaczeniu dokumentów na język polski, itp.
Uznając nasz wkład w podtrzymywanie polskich tradycji, pomoc Polakom konsulat poprosił o pomoc materialna dla naszej parafialnej
ochronki. 7 maja gościliśmy delegację senatu RP, która ofiarowała dla
ochronki lodówkę, pralkę i mikrofalówkę i oczywiście dla dzieci coś
słodkiego.
W niedzielę 3 kwietnia wody utworzyły „jezioro”, które zaczęło się przelewać przez ulice w stronę domów. Nocą mężczyźni próbowali robić tamę,
aby zatrzymać wodę, ale niestety wody wciąż przybywało i woda zaczęła zalewać wioskę. Na miejscu byli żołnierze jednostek specjalnych
( z Ałmaty wyjechali już 30 marca), jednak nikt nie miał mapy topograficznej, ukazującej ukształtowanie terenu, a dowództwo nie słuchało mieszkańców, wskazujących sposób uratowania wioski, poprzez udrożnienie
kanałów, wybudowanych w latach 60, i tamtędy „wyprowadzenia wody,
za wioskę na step. „Specjaliści”, postanowili zatopić miejscowy cmentarz
i tamtędy poprowadzić wodę. Woda w ciągu pół godziny zalała cmentarz
i zaczęła się cofać zalewając kolejne ulice i domy. Dopiero kolejnego
dnia, udrożniono stare kanały i woda tamtędy zaczęła się odpływać.
Wiele domów i gospodarstw zostało zatopionych lub podtopionych. Po
przejściu największej fali ludzie zostali pozostawieni sami sobie, niektóre
domy stały w wodzie jeszcze ponad miesiąc.
A jak ten czas przeżywał, kellerowski Nazaret? W poniedziałek
4 kwietnia powinnyśmy jechać z ojcem na spotkanie księży i sióstr do
Astany. W domu i ochronce miała zostać tylko s. Letancja, która w tym
czasie miała też odebrać wizę. Po Mszy świętej z s. Lilianną postanowiłyśmy zobaczyć jak wygląda sytuacja z wodą. Poszłyśmy na nasz pierwszy
„patrol”, szybko zorientowałyśmy się że wody wciąż przybywa, sytuacja
jest poważna. Zdecydowałyśmy zostać, rozeznając, że nasza pomoc
może być tu potrzebna. Po obiedzie już we trzy, zaopatrzywszy się
w wysokie kalosze, chodziłyśmy po wiosce wspólnie się modląc, przypominając, że chleb i woda św. Agaty chroni od kataklizmów i oczywiście
proponowałyśmy schronienie w naszym domu.
Wieczorem o 20.40 po wiosce zaczęły jeździć na sygnale wielkie samochody straży pożarnej ogłaszając jednocześnie, iż za 20 minut, będzie
zrzut wody i wszyscy mają się ewakuować do szkoły. My zamiast
do szkoły poszłyśmy do kaplicy, za kilka minut dzwonek do drzwi
i prośba o schronienie dla jednej z rodzin naszych parafian. 6 letni Igor
przerażony powiedział „Ja tak się boję, ale przyjechaliśmy do was, bo wy
się modlicie i tu będziemy bezpieczni” Po wejściu do domu szybko pobiegł do kaplicy i głośno zaczął się modlić, zapraszając jednocześnie do
modlitwy swojego 2,5 letniego brata. Andrzej syn wychowawczyni z naszej ochronki, (jej rodzina też u nas nocowała) z wielką wiarą powiedział:
„U was nic nam się nie stanie, bo Pan Jezus na płocie narysował niewidzialna granicę, przez którą woda nie przejdzie” .Tej nocy nocowały u
nas 3 rodziny. We wtorek szkoła nas poprosiła o nocleg dla 2 kolejnych
rodzin, jedna z nich to małżeństwo z 4 dzieci w tym 1 niepełnosprawna
córka a druga to czworo dzieci. Przez tydzień gościłyśmy te rodziny.
Przed przyjazdem delegacji miałyśmy wiele kontroli, i sugestii „nie do
odrzucenia”, co trzeba pomalować, zamurować, uprzątnąć, jeszcze
w piątek wieczorem chciano, abyśmy pomalowały huśtawki (nieważne,
że nie wyschną, mają być po prostu pomalowane) i od nowa ułożyły
kamienie na dróżce od furtki do ochronki.
Oczywiście delegacja z Polski nie zwracała na to uwagi, pan Marszałek
Senatu podkreślił natomiast rodzinną atmosferę, jaką się czuje
pomiędzy nami i rodzinami naszych wychowanków.
Okres wielkanocny, był tu u nas czasem nie tylko świętowania zmartwychwstania Jezusa, ale również odradzania się poczucia przynależności do polskiego narodu. Mamy kolejne 2 grupy uczące się języka
polskiego.
Jedna z naszych rodzin, która od 2002 roku czekała na repatriację,
dostała zaproszenie do Polski i już w grudniu wyjeżdżają do Ojczyzny,
z której ich rodziców i dziadków wysiedlili w 1936 roku.
s. Cordia
Numer 12/2016 (66)
Str. 9
RODZINNE POPOŁUDNIE
Na początku maja miało miejsce nasze spotkanie junioratu w Wytycznie, połączone z dniem skupienia. W czasie tego
wyjazdu dostałyśmy zaproszenie od ks. Proboszcza z Włodawy (parafia s. Judyty), aby poprowadzić piknik rodzinny,
który odbył się 3 maja. Była to też okazja aby dać świadectwo wiary, dlatego na początku uczestniczyłyśmy we Mszy
Św. o godz. 12.00 gdzie powiedziałyśmy kilka zdań o naszym Zgromadzeniu, również s. Margerita powiedział świadectwo swojego powołania. Później s. Judyta zaprosiła bezpośrednio po Mszy Św. na koncert, który odbył się w sali
wielofunkcyjnej przy Kościele (dawna kaplica). W trakcie koncertu s. Marianna z s. Paulą poprowadziły konkursy z nagrodami. Uczestniczyło w tym radosnym spotkaniu wiele Rodzin, dzieci, młodzieży, również osoby starsze.
Towarzyszyli nam przez cały czas Kapłani z parafii na czele z ks. Proboszczem oraz o. Paulin.
Atmosfera była naprawdę radosna, a wręcz można powiedzieć taneczna 
s. Michaela Pietrzak
W Imię Jezusa
Str. 10
SPOTKANIE Z PREZYDENTEM
1 maja do Sanktuarium Świętego Józefa w Kaliszu przybyli
w pielgrzymce ludzie pracy.
W tegorocznych uroczystościach uczestniczył Prezydent
RP Andrzej Duda. Po uroczystej Eucharystii, w Kaplicy Cudownego Obrazu św. Józefa
bp Edward Janiak zawierzył
Patronowi prezydenta RP,
rządzących, robotników i pracodawców. Następnie po
złożeniu kwiatów pod Pomnikiem
Jana
Pawła
II
i okolicznościowym przemówieniu do wszystkich zebranych, Prezydent wraz z innymi
gośćmi przyjechał na obiad do
rezydencji Biskupa Kaliskiego.
Wraz z Panem Prezydentem
przyjechali panowie z BOR-u
i Policji. Przed wyjazdem miałyśmy okazję zamienić słowo z Panem Prezydentem i zrobić pamiątkową fotografię.
Więcej na: http://www.radiorodzina.kalisz.pl/aktualnosci/xxiv-pielgrzymka-ludzi-pracy-do-swietego
SKUPIENIE JUNIORATU
Na przełomie kwietnia i maja w Wytycznie odbyło się skupienie Junioratu. Przepiękne malownicze tereny, cisza i świeże powietrze zachwycały nas już od pierwszych chwil pobytu. Pierwszego dnia pobytu czas spędziłyśmy na rozmowach ze sobą,
ze wspólnotą sióstr z Wytyczna oraz wybrałyśmy się również na spacer nad jezioro. W sobotę rozpoczęłyśmy dzień skupienia,
który poprowadził dla nas Ks. Tomasz Nowaczek – Marianin. Był to błogosławiony czas przebywania z Panem na modlitwie
w ciszy, tak potrzebny każdej z nas. Po zakończeniu skupienia wybrałyśmy się na wspólną wyprawę i zwiedzanie okolicznych
terenów Poleskiego Parku Narodowego. Dzielenie się wiarą i doświadczeniami napełniały nas radością i umacniały potrzebę
wspólnoty. Wieczorem uwielbiałyśmy Pana Jezusa, wraz ze Świętym Józefem - tego dnia szczególnie czczonym.
2 maja miało miejsce spotkanie z siostrą Barbarą Gromadą, która z pasją opowiadała o naszej Matce Założycielce.
s. Franciszka Mazur
Numer 12/2016 (66)
Str. 11
PRAKTYKI POSTULANCKIE
13 lutego przybyłyśmy do Łukowa, by rozpocząć nasze praktyki. Od wstąpienia do Zgromadzenia, był to nasz pierwszy, dłuższy pobyt poza żdżarskim domem. Pomagałyśmy w codziennych pracach. Niektóre z nas przygotowywały posiłki w kuchni, podczas gdy inne dbały
o porządek w refektarzu czy na furcie. Kilka godzin dziennie – na zmianę – spędzałyśmy
w przedszkolu, gdzie towarzyszyłyśmy siostrom w pracy z dziećmi.
W dniach 18-21 lutego w domu w Łukowie odbywały się też zimowe rekolekcje Duszpasterstwa Młodzieży Nazaretańskiej. W jego organizację zaangażowały się dwie z nas.
Drugi tydzień praktyk spędzałyśmy w DPS – ie dla chłopców. Najpierw wzięłyśmy udział
w zabawie integracyjnej, by później towarzyszyć im w zwyczajnych codziennych zajęciach.
W piątek, 26 lutego, ubogacone wieloma nowymi doświadczeniami i przeżyciami opuściłyśmy
Łuków, by wrócić do swoich stałych zajęć.
siostry postulantki
JUBILEUSZ S.DOMINIKI
31 stycznia 2016 r. nasza łukowska wspólnota świętowała
25 - lecie życia zakonnego s. Dominiki Koniecznej.
Do naszego grona dołączyła s. Prowincjalna ze swoją
Radą. Podczas Mszy Świętej, celebrowanej w intencji jubilatki, Siostra odnowiła swoje śluby zakonne. Życzenia,
dekoracje w celi, na korytarzu i w refektarzu były nie tylko
darem Bożej Miłości i wyrazem wdzięczności sióstr, ale
także odzwierciedlały to, co najbardziej nasza Jubilatka
lubi - góry… Dzień był bogaty we wspomnienia...
Żeby trochę lepiej poznać naszą Jubilatkę, trzeba było
wrócić do jej korzeni i kolejnymi etapami dotrzeć aż do
chwili obecnej. Podczas obiadu pojawili się - Lech, Czech
i Rus. Dlaczego? Bo na jednym z poznańskich osiedli (pod
nazwą wyżej wspomnianych rycerzy) dorastała nasza
siostra Dominika. I tak to się zaczęło...
A dalej - były dwa poznańskie koziołki, które podczas
"Jubileuszowej ballady" w nieco humorystyczny sposób
opowiedziały o życiu i powołaniu naszej Jubilatki, którą
"zasłyszały i spisały". Ballada była przeplatana pokazem
slajdów ze zdjęciami s. Przełożonej od dzieciństwa - do
Nazaretu. Przyśpiewki i zabawa dodawały całej balladzie
uroku. Dzień upłynął w miłej, radosnej atmosferze.
s. Marlena
W Imię Jezusa
Str. 12
NAZARETAŃSKIE CENTRUM RODZINY
Nazaretańskie Centrum Rodziny, od września
2015 r. do kwietnia 2016 r. znane pod roboczą nazwą Apostolat Pomocy Rodzinie, rozpoczęło już swoją działalność. Odbyło się do
tej pory kilka spotkań dla małżonków pod
tytułem „randka małżeńska”, której celem jest
dialog małżeński. Małżonkowie mieli też możliwość uczestniczenia w weekendowych
warsztatach doskonalących ich wzajemne
relacje. Nasze rodziny (tzn. nas sióstr) zostały zaproszone do Żdżar na skupienie.
W Kolumnie odbyły się pierwsze Dni Pustyni
w Nazarecie.
A oto kilka zdań o każdej inicjatywie:
18-20.09.2015 r. w Warszawie odbyły się
warsztaty dla małżeństw na temat „Jak zdobyć Cię na nowo? O pielęgnowaniu miłości małżeńskiej
na co dzień”. Prowadził je br. Piotr Zajączkowski, kapucyn, moderator „Kursu na miłość”. Warsztaty odbywały
się na terenie naszej szkoły. Uczestniczyło w nich 14
małżeństw.
13.02.2016 r. w Ostrzeszowie odbyła się pierwsza
randka małżeńska. Uczestniczyły w niej 3 małżeństwa z
Ostrzeszowa. Prowadzili ją Lidia i Eugeniusz Morta,
członkowie SNR, przy współpracy z s. Klarą Żygo.
27.02.2016 r. w Warszawie odbyło się spotkanie, którego celem było dalsze rozeznawanie naszej „poszerzonej”
misji wobec rodzin. Wzięło w nim udział 15 członków
i sympatyków SNR oraz 8 sióstr, na czele z
s. Prowincjalną Amatą Nowaszewską.
28.02.2016 r. w Supraślu zorganizowana została po raz
pierwszy randka małżeńska. Uczestniczyło w niej 16
par. Organizowaniem i prowadzeniem zajęli się, przy współpracy
z s. Klarą Żygo, Ewa i Jakub Giergiel, członkowie SNR. Konferencję na rozpoczęcie wygłosił ks. Jerzy Sęczek, a gościem specjalnym był, wraz z małżonką Katarzyną, Zbigniew Nosowski,
naczelny redaktor czasopisma „Więź” i autor wielu książek, m.in.
książki „Parami do Nieba”.
3.04.2016 r. w Kaliszu odbyła się po randka małżeńska. Uczestniczyło w niej 14 par. Organizacją randki zajęli się Elżbieta
i Krzysztof Pogorzelec, członkowie SNR we współpracy z s. Klarą
Żygo i s. Olgą Noetzel. Wprowadzeniem do rozmowy małżeńskiej,
która odbyła się z wykorzystaniem „Gry małżeńskiej”, były zaprezentowane przez s. Klarę zasady dialogu.
9.04.2016 r. w Warszawie odbyła się randka małżeńska, w
której uczestniczyło 8 par. Większość małżeństw, to rodzice
dziewcząt z naszej warszawskiej szkoły. Randka prowadzona
była przez Bożenę i Janusza Malec, członków SNR z Lublina,
we współpracy z s. Klarą Żygo. Jej temat brzmiał: TAJEMNICA
MIŁOŚCI MAŁŻEŃSKIEJ – czyli jak budować małżeńską jedność?
16 -17.04.2016 r. w Supraślu odbyły się warsztaty dla
małżeństw pt. „Jak umiejętnie rozwiązywać konflikty
w małżeństwie?” Stroną organizacyjną zajmowała się s. Klara
Żygo i s. Daniela Jóźwik. Prowadził je br. Piotr Zajączkowski
OFMCap. Uczestniczyło w nich 7 par.
Numer 12/2016 (66)
Str. 13
22-24.04.2016 r. Spotkanie dla
rodzin sióstr nazaretanek w Żdżarach. Uczestniczyły w nim 62 osoby
z rodzin 13 sióstr. Posługę kapłańską 4.06
pełnił ks. Radosław Chałupniak. 5.06
Spotkanie organizowały s. Klara Żygo 10-12.06
i s. Bogna Noetzel.
29.04 – 1.05. 2016 W Kolumnie
zainaugurowane zostały Dni Pustyni
w Nazarecie. Wzięły w nich udział 4 18.06
osoby.
NAZARETAŃSKIE CENTRUM RODZINY
zaprasza na KOLEJNE WYDARZENIA
W Warszawie odbędzie się druga randka małżeńska – przy kolacji włoskiej.
W Supraślu odbędzie się druga randka małżeńska – z nauką tańca.
W Ostrzeszowie, odbędą się po raz pierwszy rekolekcje dla małżonków
samotnych, opuszczonych, poszukujących porozumienia pozostających
w separacji i par niesakramentalnych. Hasło tych rekolekcji to:
DROGOWSKAZY NADZIEI.
W Supraślu zorganizowane zostanie spotkanie dla młodzieży pod hasłem
DOROSŁOŚĆ BEZ CENZURY. Będzie to pierwsze spotkanie organizowane
przez NCR zaadresowane do młodzieży, a mające na celu formację
przygotowującą do odpowiedzialnych wyborów dotyczących życia
w małżeństwie i rodzinie.
8.05.2016 W Kaliszu odbyła się
druga
randka
małżeńska.
Uczestniczyło w niej 6 par. Tak jak 27-29.06, 1-3.07, 7-9.07, 5-7.08, 9-11.08 DNI PUSTYNI W NAZARECIE - w Kolumnie
poprzednio, organizacją randki zajęli
się Elżbieta i Krzysztof Pogorzelec, 1-3.08
DNI PUSTYNI W NAZARECIE - w Ostrzeszowie
członkowie SNR we współpracy
z s. Klarą Żygo i s. Olgą Noetzel. 16-18.09 Warsztaty dla małżeństw w Żdżarach na temat: „JAK OKAZYWAĆ MIŁOŚĆ
ŻONIE, ABY CZUŁA SIĘ KOCHANA?”.
Poprowadzi je br. Piotr Zajączkowski, OFMCap.
30.09-2.10
W Żdżarach odbędą się rekolekcje dla osób w żałobie.
Poprowadzi je ks. Paweł Siedlanowski.
Strona jeszcze w budowie:
www.nazaretrodzinie.pl
Na początku s. Klara przedstawiła
zasady dialogu oraz wskazała kilka
praktycznych rad, jakich zwrotów nie
stosować w komunikacji, aby dialog
przebiegał pomyślnie.
Potem wysłuchaliśmy nagraniaprelekcji dra Jacka Pulikowskiego pt.
„Jak słuchać żony po męsku”. Po tym
wprowadzeniu Elżbieta i Krzysztof
wyjaśnili zasady „Gry małżeńskiej”, do
której zaprosiliśmy uczestników spotkania. Dialog między małżonkami,
przy pomocy gry, trwał przeszło godzinę czasu. Całość zakończyła się
w kaplicy, modlitwą dziękczynienia
i litanią loretańską.
s. Klara
W Imię Jezusa
Str. 14
naszych uczennic
IDŹCIEWakacje
SAMI OSOBNO...
Świadectwa
z Dni Pustyni
Idźcie sami osobno na miejsce pustynne i odpocznijcie
nieco” Mk 6, 31
Czy można dzisiaj zrealizować polecenie Jezusa skierowane do uczniów po pierwszej misji w jaką ich posłał??
Okazuje się, że można!!! Dlaczego? Po pierwsze przynajmniej ja jechałem na „Dni Pustyni w Nazarecie” bardzo zmęczony… Potrzebowałem ciszy, odpoczynku,
zaopiekowania, a może nawet duchowego przytulenia. I rzeczywiście zostałem otoczony miłością tak znaną mi z duchowości nazaretańskiej, a jednocześnie
znalazłem odosobnienie znane z duchowości ignacjańskiej. W Kolumnie połączyły się te dwa światy, wydaje
się, że tak obce… I to wszystko w towarzystwie żony
Agnieszki – to jest piękne kiedy można być razem i
osobno, blisko i z własną przestrzenią osobistą. Ze
Świętą Rodziną jednak wszystko jest możliwe!!! Jeżeli
ktoś szuka oderwania od codzienności, odpoczynku w
przyjaznej atmosferze to właśnie znalazł stosowny czas
i miejsce… Przynajmniej mi się udało! Polecam.
Sebastian z Białegostoku
Chwała Panu za ten krótki,
ale jakże owocny czas medytacji,
odpoczynku i relacji z Bogiem
i bliźnimi.
Konkretne wskazówki pomocne w
zgłębianiu Słowa Bożego
i budowaniu relacji z Panem bardzo cenne.
Polecam gorąco, warto poświęcić
czas dla własnego wzrostu
w wierze i rozwoju osobistego!
Agnieszka Rynkiewicz
Numer 12/2016 (66)
Str. 15
Oczekuje ode mnie abym zachowywała
Jego naukę. Wskazuje drogę.
Uświadamia mi jak ważna jest modlitwa
za najbliższych. Bardzo dobrze czułam
się w Nazarecie. Doświadczyłam wspólnoty w gronie uczestników rekolekcji
oraz Sióstr mieszkających w domu.
Słowo Boże zagościło w moim sercu i
było wśród nas we wspólnocie. To dla
mnie czas szczególny, w którym
nabrałam sił, zostałam umocniona, nabrałam Ducha. Obecność Siostry Klary
jej towarzyszenie mi od wielu lat to szczególna Łaska od Boga. Dziękuję Siostrze
Klarze, Siostrze Jadwidze i wszystkim
Siostrom i uczestnikom rekolekcji.
Czułam się szczególnie zaproszona na
skupienie Dni Pustyni. Wiem, że to
Pan przygotował dla mnie ten czas.
Gdy w czerwcu 2015 r. dowiedziałam
się o nowej posłudze Siostry Klary,
wyraziłam spontanicznie radość, gdyż
uznałam, że to dla mnie. Właśnie wtedy przeżywałam trudny czas w moim
życiu, wiedziałam już, że nasz kryzys
małżeński zakończy się rozstaniem,
czułam się bezsilna - moja walka o
jedność w mojej rodzinie kończy się
rozstaniem. Byłam też przekonana, że
taka jest Wola Boża, choć nie rozumiałam dlaczego taka ona jest… Gdy
otrzymałam zaproszenie od Siostry
Klary na Dni Pustyni, w którym Siostra
nawiązała do mojej, spontanicznie
wyrażonej w czerwcu radości – czułam
się szczególnie zaproszona. Czułam
się też zaproszona przez Świętą Rodzinę – w ostatnim czasie gościłam
w moim domu Siostrę Maksymilianę,
modliłyśmy się przy relikwiach
Franciszki Siedliskiej i przy obrazie
Świętej Rodziny. Święta Rodzina na
nowo zagościła w moim życiu. Zaczęłam na nowo modlić się do Niej. Na
skupienie Dni Pustyni zaprosiłam też
moją przyjaciółkę Zosię, która chętnie
wybrała się ze mną. W drodze na skupienie przeżyłyśmy przygody samochodowe, tj. awarię samochodu. Dotarłyśmy na miejsce z dużym opóźnieniem, jednak szczęśliwe, wdzięczne
Siostrom za modlitwę. Pan czuwał nad
nami.
Siostra Klara i Siostra Jadwiga oczekiwały na
nas pomimo późnej pory nocnej - poczułam
serdeczność i troskę.
Rekolekcje w Kolumnie to był dla mnie
błogosławiony czas spotkania z Panem
w Słowie Bożym. Podczas medytacji odkryłam, że Pan mówi wprost do mnie. Postać
Eliasza wpisuje się w moje życie, jego
droga, odejście na pustynię i spotkanie
z Panem odnosi się do mojego życia. Pan
nie zapomniał o mnie, prowadzi mnie konkretną drogą i ufam, że wszystko co dzieje
się w moim życiu ma pod kontrolą.
Ela z Torunia
W Kolumnie
odbyły się
pierwsze
DNI PUSTYNI
w Nazarecie
W Imię Jezusa
Str. 16
ŁUKOWSKIE PRZEDSZKOLE
Punktem wyjścia naszego przedszkolnego dnia skupienia
była ewangelia o miłosiernym ojcu, który nie krzyczy,
nie bije, ale kocha miłością bezwarunkową i wymagającą,
wybaczającą oraz wskazującą jak stawać się dobrym człowiekiem. Ksiądz Wojciech Hackiewicz, towarzyszący nam
podczas tego skupienia, mówił o istocie rodzicielstwa,
o odpowiedzialności za kształtowanie i wychowanie młodego pokolenia. Przypomniał nam, że zadaniem rodziców jest
nie tylko zaspokojenie potrzeb swoich dzieci, ale przede
wszystkim dążenie do zaspokojenia ich głodu miłości bezinteresownej i bezwarunkowej, pragnienia nadania sensu
swojej egzystencji oraz osiągnięcia życia wiecznego. Każde
dziecko do prawidłowego rozwoju potrzebuje stabilności
i poczucia bezpieczeństwa; pewności odruchów i uczuć rodziców, zwłaszcza matki; stałości związku rodziców oraz
doświadczenia, że rodzice żyją konsekwentnie według
stałych, określonych zasad. Ksiądz Wojciech zwrócił naszą
uwagę na zadania jakie stoją przed każdym rodzicem czy
wychowawcą. Wśród nich wymienił: dbanie o prawidłowy
rozwój myślenia dziecka, jego sfery emocjonalnej oraz umiejętności podejmowania decyzji. Nie są to zadania łatwe, ale
Patron dnia, w którym odbyło się przedszkolne skupienie
rodzin - św. Józef – będzie nas wspomagał w trudzie wychowania.
To tylko niektóre myśli z naszego Skupienia Rodzin, było ich
o wiele więcej, ale każdy uczestnik niesie je w swoim sercu
i przekłada na podwórko własnego życia…
13 maja był dla społeczności naszego Przedszkola
dniem radosnym. W tym bowiem dniu zakończyły się
prace modernizacyjne na przedszkolnym placu zabaw
- miejscu, w którym dzieci bardzo chętnie spędzają
czas. Plac zabaw nie tylko sprzyja rozwojowi fizycznemu, ale i psychicznemu. Uczy też zasad życia w grupie. Stąd tak ważna była dla nas realizacja planowanej od dłuższego czasu modernizacji ogrodu przedszkolnego.
Nowo położona nawierzchnia poliuretanowa na przedszkolny plac zabaw, spełnia najnowsze wymogi
bezpieczeństwa i amortyzuje potencjalny upadek dzieci z przyrządów zabawowych. Bogactwo zaś dobranych wzorów i elementów edukacyjnych rozplanowanych na nawierzchni pobudza dzieci do aktywności
i zabawy, co można było zauważyć podczas zabaw
dzieci na nowo oddanym placu zabaw.
Po uroczystym otwarciu i poświęceniu placu zabaw,
którego dokonał - 19 maja - ks. Jerzy Kalicki, dzieci z
entuzjazmem rozbiegły się w różne zakamarki znanego im,
a jakże odmienionego placu
i poznawały wszystko na nowo...
W imieniu społeczności przedszkolaków i swoim dziękuję Rodzicom za
zaangażowanie i każdy dar serca,
jakim wsparli naszą wspólna inicjatywę
podjętą dla dobra i rozwoju dzieci, naszych przedszkolaków. Wierzę, że
podjęty przez nas wspólnie trud przyniesie owoce w
postaci radości dzieci i nabieraniu przez nie tężyzny
fizycznej. „W zdrowym ciele - zdrowy duch” jak powiedział niegdyś rzymski poeta Juwenalis i tego się trzymamy 
s. Kamila Dawidowska
Numer 12/2016 (66)
Str. 17
WEEKEND MAŁŻEŃSKI
Weekend małżeński pt "Jak zdobyć Cię na nowo" zorganizowany w
Przedszkolu Sióstr Nazaretanek w Łukowie zakończony. Uczestniczyło w nim kilkanaście par małżeńskich, wśród których byli rodzice
nie tylko naszych przedszkolaków, ale i osoby z zewnątrz.
To 3dniowe (20-22 maja) spotkanie dla małżeństw, które na zaproszenie
S. Dyrektor poprowadził o. Piotr
Zajączkowski. było intensywne,
ale i bardzo owocne, co niejednokrotnie podkreślali uczestnicy...
mnie ciężka praca. Takim pierwszym postanowieniem, którym mogę się podzielić jest zakup dwóch przepięknych, wyjątkowych filiżanek, z których codziennie będę razem z mężem popijała herbatę,
dzieląc się dniem dzisiejszym i towarzyszącymi mi uczuciami .Ostatniego dnia nie zabrakło łez przy wspólnym dzieleniu się...
W tym miejscu chcę też gorąco podziękować każdej z par za to, że
byli, za wspaniałą atmosferę i otwartość serc".
Agnieszka
A tak o przeżytym weekendzie napisała jedna z uczestniczek: "Warsztaty „Jak zdobyć Cię na nowo” były dla mnie czasem
spędzonym z mężem, bardzo ważnym i cennym, którego teraz właśnie bardzo potrzebowałam. Dzień pierwszy, krótki – bo tylko wstęp
do tematyki, zapoznanie się z pozostałymi uczestnikami - był dla
mnie chyba najważniejszy, ponieważ mocno sobie uświadomiłam jak
wysoko w hierarchii wartości jest relacja małżeńska, budowanie jej,
inwestowanie w nią czy nawet walka o tę relację. Wciąż dźwięczą mi
słowa: „We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem”
Hbr. 13; 4. Dzień drugi bardzo intensywny, pełen radości, humoru,
wzruszeń, nadziei, rozmów i poznawania prawd przede wszystkim
o samym sobie, ale i o mężu. Przeżycie trudne do opisania, podczas
którego pojawiło się dużo uczuć. Było patrzenie sobie w oczy
przez 4 minuty bez żadnych słów. Wydaje się takie proste, ale dla
mnie nie było. Ćwiczenie to wywołało wiele emocji, przez te tylko 4
minuty wydarzyło się dużo. Dzień zakończyliśmy adoracją Najświętszego Sakramentu i mszą św. Podczas adoracji mogłam wpatrywać
się w twarz Jezusa, prosząc Go o dar miłości. Dnia trzeciego, podsumowując
te weekendowe
rekolekcje
Weekend małżeński
pt "Jak zdobyć
Cię małżeńskie, byłam pełna
nadziei i ufności na przyszłość, ale i ze świadomością, że czeka
na nowo" zorganizowany w Przedszkolu Sióstr Nazaretanek w Łukowie zakończony. Uczestniczyło w nim kilkanaście par małżeńskich, wśród których
byli rodzice nie tylko naszych przedszkolaków, ale i osoby z zewnątrz.
To 3-dniowe (20-22 maja) spotkanie dla
małżeństw, które
na
zaproszenie
S. Dyrektor poprowadził o. Piotr
Zajączkowski.
było
intensywne,
ale i bardzo owocne, co niejednokrotnie podkreślali uczestnicy...
Wszystkie spotkania nakierowane były na odnowienie i pogłębienie
miłości małżeńskiej. Prowadzący bardzo dużo mówił o relacjach
między małżonkami, podkreślał moc sakramentu małżeństwa, jego
godność i świętość. Uczestnicy zastanawiali się nad swoją hierarchią wartości. Próbowali odpowiedzieć sobie na kilka pytań, m.in.
„Czy dobro ich Rodziny jest tożsame z dobrem ich małżeństwa?”,
„Jaki stosują w swoim związku język miłości?”, „Ile czasu poświęcają dziennie dla współmałżonka?” Trudno ująć w słowa przeżyte
chwile, towarzyszące im emocje czy prowadzone rozmowy podczas
warsztatów i przerw. To trzeba przeżyć, doświadczyć osobiście…
s. Kamila Dawidowska
A tak o przeżytym weekendzie napisała jedna z uczestniczek: "Warsztaty „Jak zdobyć Cię na nowo” były dla mnie czasem
spędzonym z mężem, bardzo ważnym i cennym, którego teraz właśnie bardzo potrzebowałam. Dzień pierwszy, krótki – bo tylko wstęp
do tematyki, zapoznanie się z pozostałymi uczestnikami - był dla
mnie chyba najważniejszy, ponieważ mocno sobie uświadomiłam jak
wysoko w hierarchii wartości jest relacja małżeńska, budowanie jej,
inwestowanie w nią czy nawet walka o tę relację. Wciąż dźwięczą mi
słowa: „We czci niech będzie małżeństwo pod każdym względem”
Hbr. 13; 4. Dzień drugi bardzo intensywny, pełen radości, humoru,
wzruszeń, nadziei, rozmów i poznawania prawd przede wszystkim
o samym sobie, ale i o mężu. Przeżycie trudne do opisania, podczas
którego pojawiło się dużo uczuć. Było patrzenie sobie w oczy
przez 4 minuty bez żadnych słów. Wydaje się takie proste, ale dla
mnie nie było. Ćwiczenie to wywołało wiele emocji, przez te tylko 4
minuty wydarzyło się dużo. Dzień zakończyliśmy adoracją Najświętszego Sakramentu i mszą św. Podczas adoracji mogłam wpatrywać
się w twarz Jezusa, prosząc Go o dar miłości. Dnia trzeciego, podsumowując te weekendowe rekolekcje małżeńskie, byłam pełna
nadziei i ufności na przyszłość, ale i ze świadomością, że czeka
mnie ciężka praca. Takim pierwszym postanowieniem, którym mogę się podzielić jest zakup dwóch przepięknych, wyjątkowych filiżanek, z których codziennie będę razem z mężem popijała herbatę,
dzieląc się dniem dzisiejszym i towarzyszącymi mi uczuciami .Ostatniego dnia nie zabrakło łez przy wspólnym dzieleniu się...
W tym miejscu chcę też gorąco podziękować każdej z par za to, że
byli, za wspaniałą atmosferę i otwartość serc".
Agnieszka
Wszystkie spotkania nakierowane były na odnowienie i pogłębienie
miłości małżeńskiej. Prowadzący bardzo dużo mówił o relacjach
między małżonkami, podkreślał moc sakramentu małżeństwa, jego
godność i świętość. Uczestnicy zastanawiali się nad swoją hierarchią wartości. Próbowali odpowiedzieć sobie na kilka pytań, m.in.
„Czy dobro ich Rodziny jest tożsame z dobrem ich małżeństwa?”,
„Jaki stosują w swoim związku język miłości?”, „Ile czasu poświęcają dziennie dla współmałżonka?” Trudno ująć w słowa przeżyte
chwile, towarzyszące im emocje czy prowadzone rozmowy podczas
warsztatów i przerw. To trzeba przeżyć, doświadczyć osobiście…
s. Kamila Dawidowska
W Imię Jezusa
Str. 18
Sąsiedzi zza Winkla
Sielce zza Winkla powstały jako projekt na
studiach podyplomowych warszawskiej Akademii
Sztuk Pięknych. Studentki i studenci Instytutu
Badań Przestrzeni Publicznej, organizując
wycieczki i spotkania na Sielcach, podjęli próbę
zintegrowania mieszkańców tej części Warszawy
i rozpoczęcia rozmowy nad jakością wspólnej
przestrzeni Sielc.
W ramach swojego ostatniego przedsięwzięcia
zatytułowanego "Co to za miejsce? Zorganizowane zostały wycieczki po ciekawych sieleckich
instytucjach i budynkach. Jednym z nich był nasz.
4 maja grupa zwiedzała ogród, klasztor, internat
i szkołę. Było 18 osób, najmłodszy miał rok! 
Siostra Teresa Górska opowiedziała o Zgromadzeniu i Matce, o budynku, a na koniec był krótki
film o bazylice Zwiastowania i konkurs rozpoznawania obrazów Maryi w różnych kulturach przygotowany przez p. Michała Ignara, a po tym herbata
i drożdżówka.
Fot. Michał Ignar
Numer 12/2016 (66)
Str. 19
REKOLEKCJE DMN
W dniach 18 - 21 lutego w Łukowie miały miejsce rekolekcje DMN-u. Prowadził je Ks. Piotr Mazurek z Siedlec – kapłan odpowiedzialny za
Dzieło Biblijne w naszej diecezji. Oczywiście
pomagały Siostry: Michalina Pawlak, Celina
Złoczowska oraz Emanuela Tomczak – odpowiedzialne w naszej wspólnocie za spotkania DMNu. Dużą pomocą były tez siostry postulantki: Paulina, Marika i Monika, które akurat w tym czasie
były w Łukowie na praktykach.
Tematem przewodnim były Błogosławieństwa,
jako kontynuacja przygotowania do Światowych
Dni Młodzieży. Dla około 30 osobowej grupy młodzieży był to dobry czas pochylania się nad
Słowem Bożym, przy pomocy ks. Piotra, adoracji
i także wspólnej zabawy. Również dawania świadectwa życia.
W piątek poszliśmy do łukowskiej kolegiaty, by
przejść przez Bramę Miłosierdzia. Następnie
o godz. 15.00 odmówiliśmy Koronkę do Bożego
Miłosierdzia idąc ulicami miasta w kierunku naszego domu. Młodzież na spotkaniu kończącym
rekolekcje mówiła, że było dla nich mocne przeżycie, kiedy szliśmy pośród ludzi, z których nie
wszyscy rozumieli co robimy.
s. Celina
W Imię Jezusa
Str. 20
DZIEŃ DZIECKA W SUPRAŚLU
1 czerwca w świetlicy Dobrego Pasterza w Supraślu…..
Dzień zwykły i niezwykły. Był niezwykły przez to, że
w świetlicy gościliśmy młodego, utalentowanego
gimnazjalistę z Ełku, uczestnika programu Mam Talent, Daniela Kucharskiego.
Podarował dzieciom godzinny koncert beatboxu.
Beatbox to forma rytmicznego tworzenia dźwięków –
np. perkusji, linii basowej, głosów zwierząt za pomocą narządów mowy – ust, języka, krtani, gardła czy
przepony. Daniel oprócz koncertu dał świadectwo o
tym, że dzięki swojej pasji osiągnął także postępy
w nauce. Ze słabego ucznia stał się jednym z lepszych.
Opowieści Daniela, dla niektórych jego rówieśników
oraz młodszych dzieci, stały się inspiracją do poszukiwań i pracy nad rozwijaniem swoich talentów a na
wszystkich zrobiły pozytywne wrażenie.
Najbardziej wzruszającym momentem była sytuacja, gdy na
minutę przed wyjazdem Daniela, weszła spóźniona grupa
dzieci z Domu Dziecka w Supraślu. Daniel widząc wchodzące dzieci zrezygnował z wyjazdu, by ponownie dać swój koncert dla przybyłych dzieci i ich wychowawców. Radość
wszystkich była wielka i nagrodzona brawami.
Daniel zapytany przez dzieci w jaki sposób do tego
doszedł, odpowiedział: ,,idźcie za głosem swojego
serca i bądźcie wytrwali w tym, co czynicie”. Słowa
Daniela, że można żyć pasją i z pasji swojego życia
dały dzieciom do myślenia i sprawiły, że oczy wielu
z nich zaiskrzyły radośnie, a na twarzach pojawił się
zachwyt i radość.
Występy Daniela odbywały się na przemian z prowadzonymi
przez grupę studentów i młodych ludzi zabawami, grami,
konkursami oraz….serwowanymi przez mamy i babcie słodyczami, lodami dla ochłody i uczestnictwem w loterii fantowej.
W tym gorącym i upalnym dniu wszystkie dzieci ze świetlicy,
ich rodzeństwo i najmłodsi byli obsługiwani przy stole przez
nas dorosłych.
Spotkanie trwało ponad trzy godziny i nikt nie chciał
opuszczać sali gdyż wszyscy bawili się dobrze, zarówno dzieci jak i ich rodzice, oraz zaproszeni goście.
To spotkanie było wspaniałą okazją dla nas wszystkich by raz jeszcze odkryć w sobie radość bycia
dzieckiem.
s. Fides Kalka
Numer 12/2016 (66)
Str. 21
KONKURS FOTOGRAFICZNY
Fundacja Liceum i Gimnazjum Sióstr Nazaretanek
zaprasza do udziału w II edycji konkursu fotograficznego "Najciekawsze zakątki naszej ojczyzny".
Honorowy Patronat nad konkursem objęli:
Minister Edukacji Narodowej
Marszałek Województwa Mazowieckiego
Siostry Nazaretanki - Prowincja Warszawska
Warszawska Szkoła Fotografii
Magazyn „Poznaj Swój Kraj”
Radio Warszawa
Rosikon press
KONDRAT- MEDIA
Podstawowym celem konkursu jest promowanie piękna
naszego kraju oraz odkrywania niezwykłych zakątków naszej
Ojczyzny; rozbudzanie wśród młodzieży zainteresowania
przyrodą, kulturą i tradycją naszej Ojczyzny;
rozwijanie umiejętności obserwacji, wrażliwości artystycznej,
inwencji twórczej i kreatywności oraz prezentacja twórczości
młodzieży w dziedzinie fotografii.
Tematem fotografii powinny być niezwykłe krajobrazy, zabytki
i urokliwe miejsca naszej Ojczyzny. Mogą to być miejsca
dotąd nieznane lub mniej znane, ale wykonane
w niestandardowych ujęciach, prezentujące w ciekawy
i niekonwencjonalny sposób ich walory.
Konkurs odbywa się w dwóch kategoriach wiekowych:
1. Gimnazjum.
2. Szkoła ponadgimnazjalna
Ogłoszenie konkursu: 15.06.2016 r.
Termin nadsyłania prac: 30 września 2016 r.
Rozstrzygnięcie konkursu dnia: 21 października 2016 r.
NAGRODA SPECJALNA Ministra Edukacji Narodowej:
Aparat fotograficzny!
Do wygrania także: tablety, elektroniczne ramki i inne nagrody
Prace wykonane zgodnie z wymagani Organizatora należy
przekazać osobiście lub przesłać drogą pocztową
do dnia 30 września 2016 r. na adres:
FUNDACJA LICEUM I GIMNAZJUM SIÓSTR
NAZARETANEK
ul. Czerniakowska 137
00-720 Warszawa
z dopiskiem: Konkurs Fotograficzny
„NAJCIEKAWSZE ZAKĄTKI NASZEJ OJCZYZNY”.
Więcej informacji na stronie internetowej:
http://www.nazaretanki.edu.pl/
s. Edyta Pietrzak
Zgromadzenie Sióstr
Najśw. Rodziny z Nazaretu
Prowincja Warszawska
ul. Czerniakowska 137
00-720 Warszawa, Polska
tel. (48) 22 841 42 27
faks (48) 22 851 05 48
[email protected]
www.nazaretanki.pl/warszawa
Redakcja: s. Amabilis Sikora
Redakcja zastrzega sobie prawo skrótów
i korekty nadesłanych tekstów.

Podobne dokumenty