W ciemnoœciach jasne dni\374

Transkrypt

W ciemnoœciach jasne dni\374
W ciemnościach jasne dni” to prawdziwa, ciekawa lekcja historii Polski z czasów rozbiorów.
W Ŝywy, atrakcyjny sposób przedstawione są chwile chwały pośród mroku kolejnych
rozbiorów Polski. Scenariusz ten powstał jako podsumowanie cyklu lekcji „Sławni Polacy” w
klasie trzeciej szkoły podstawowej.
Dwukrotnie, z powodzeniem, montaŜ ten przygotowywany był przez dwie równoległe klasy
trzecie w Szkole Podstawowej w WądroŜu Wielkim, przy wsparciu zespołu wokalnego z klas
starszych.
ELśBIETA GÓRALSKA
WądroŜeWielkie
„W CIEMNOŚCIACH JASNE DNI”scenariusz uroczystości z okazji rocznicy uchwalenia
KONSTYTUCJI 3 MAJA
Scenariusz powstał jako posumowanie cyklu lekcji „Sławni Polacy” w klasie trzeciej szkoły
podstawowej. MontaŜ ten przygotowywany był przez dwie, równoległe klasy trzecie w
Szkole Podstawowej w WądroŜu Wielkim.
W przedstawieniu obok recytatorów i narratorów występują następujące postacie historyczne
przebrane w stroje z XVIII wieku:
T. Kościuszko,
J. Kiliński
szlachta, mieszczanie, chłopi.
Wstęp: (jeden z uczniów)
3 MAJA 1791 roku Polacy uchwalili pierwszą w Europie i drugą na świecie konstytucję, czyli
ustawę określającą zasady rządzenia w państwie.
W ciemnościach 123 lat zaborów wielkim blaskiem jaśnieje ten dzień.
Zapraszamy na krótką lekcję historii Polski z czasów rozbiorów.
Wiersz „Rocznica” S. Aleksandrzak
Recytator 1:
Trzeci Maja radością wiosenną
wszystkich ludzi dziś w Polsce powitał,
Sztandarami biało-czerwonymi
umaiła się Rzeczpospolita.
Umaiły się teŜ pierwszym kwieciem
łąki, pola i w ogrodach drzewa,
Maj się pieśnią zwycięskiej wiosny
zgodnym chórem z ludzi rozśpiewał.
Rozpłynęła się juŜ pieśń radosna
Głośnym echem po ojczystym kraju,
-Witaj, witaj, Majowa Rocznico,
pamiętny Trzeci Maju.
Wiersz „Trzeci Maj” M. Arct
Recytator 2:
Maj- rocznica pięknych serc!
Maj- rocznica wielkich myśli,
Tym, co dawno przeminęli,
Hołd składają ci, co przyszli.
Choć przeminął dawno wiek,
Dawne hasła się zmieniły,
Orzeł począł nowy bieg.
Lecz z przeszłości czerpał siły.
Z tych w ciemnościach jasnych chwil,
Kiedy miłość pobratała
W jedną całość Polski stany,
Miłość ponad wszystko trwała.
Tym co w Polsce dali myśl,
Aby stworzyć cud majowy,
Cześć z oddaniem złóŜmy dziś,
Przed pamiątką chyląc głowy.
Pieśń „ Mazurek Trzeciego Maja”.(„Witaj majowa jutrzenko...”3 zw.)
Narrator 1
Polska w XVIII wieku pogrąŜyła się w chaosie wskutek samowoli magnatów i nieudolnych
rządów dynastii saskiej. Coraz częściej mieszały się państwa ościenne w wewnętrzne sprawy
Rzeczpospolitej.
Ówczesny historyk – ksiądz Adam Naruszewicz- tak pisał:
Recytator 3
„CzegoŜ się błędny uskarŜasz narodzie,
Los swój zwalając na obce uciski?
Szukaj nieszczęścia w twej własnej swobodzie
I bolej na jej opłakane zyski.
śaden kraj cudzej potęgi nie zwabił,
Który sam siebie pierwej nie osłabił.”
Narrator 2
Ta wielka swoboda i samowola szlachecka doprowadziły do samoosłabienia i poddania się
obcym wpływom, szczególnie rosyjskim.
Dyplomaci rosyjscy i pruscy, wykorzystując obowiązujące prawo zrywania sejmów- liberum
veto, hamowali wszelkie próby naprawy ustroju Rzeczpospolitej.
Narrator 1
Przeciw takiemu stanowi rzeczy wystąpiły patriotyczne kręgi społeczeństwa polskiego. W
roku 1768 doszło do zawiązania Konfederacji Barskiej. Jej cele moŜnaby streścić w jednym
zdaniu:
„Obrona niepodległości ojczyzny i katolicyzmu””
Wysłuchajmy teraz pieśni „Nigdy z królami...”, która pochodzi z tamtego okresu.
Pieśń Konfederatów Barskich- chór szkolny- patrz ANEKS(tekst i akordy)
Narrator 3
Próba naprawy Rzeczypospolitej podjęta przez konfederatów barskich została udaremniona
przez wojska rosyjskie i zdrajców. Nastąpił I rozbiór Polski, który był wielkim wstrząsem dla
narodu. Opowiada o tym wiersz
Franciszka Karpińskiego.
Recytator 4
Śladem bieda przyszła, śladem
Za zbytkami za nieładem!
Długo nad granicą stała,
Wolności się dotknąć bała.
Wolności się dotknąć bała,
Bo ją dawno szanowała.
Wolności, niebieskie dziecko
Ułowiono cię zdradziecko.
W klatkę cię mocno zamknięto,
Bujnych skrzydełek przycięto.
Narrator 4
Po katastrofie I rozbioru światli Polacy zaczęli nawoływać do naprawy ojczyzny. Stanisław
Staszic tak pisał:
Recytator 5
Powiem kto mojej ojczyźnie szkodzi. Z samych panów moŜnowładztwa zguba Polaków. Oni
zniszczyli wszystkie uszanowanie prawa.
- Kto na sejmikach uczy obywatela zdrady, podstępów, podłości, gwałtu?
-Panowie! (wszyscy razem, oskarŜycielsko!)
-Kto niewinną szlachtę, najpoczciwiej i najszczerzej swej ojczyźnie Ŝyczącą, oszukuje,
przekupuje i rozpija?
-Panowie!
-Kto od wieków robił nieczynną władzę ustawodawczą, rwał sejmy?
-Panowie!
-Kto wojska obce do kraju wprowadził?
-Panowie!
- Kto od pewnego czasu, niby to czynności sejmu powracając, zamienił wolę narodu w wolę
dworu moskiewskiego?
- Panowie!
-Kto przedawał Polaków?
-Panowie!
- Kto przy rozbiorze kraju brał zagraniczne pensje?
- Panowie!
Narrator 3
Najwybitniejszy reformator okresu Sejmu Wielkiego- Hugo Kołłataj obok spraw
gospodarczych poruszał równieŜ kwestie społeczne, między innymi ucisk mieszczan i
chłopów.
Recytator 6
„ Miasta wszystkie królewskie w krajach Rzeczypospolitej winny być wolne.
Obywatele takowych miast jako ludzie wolni, ziemia w miastach przez nich osiadła, ich
domy, wsie i terytoria własnością ich dziedziczną winny pozostawać.
Dziedzicom przynaleŜy prawo do zakładania miast z ludzi wolnych na swoich gruntach .
Wedle swej woli, winni móc rolników wolnością nadawać.”
Narrator 1
W kilkanaście lat po pierwszym rozbiorze widoczne było odrodzenie narodu. Powszechnie
Ŝądano uchwalenia nowych praw, które by zapewniły Polsce siłę i rozwój.
Narrator 2
W Warszawie zebrał się sejm, zwany Sejmem Czteroletnim, gdyŜ obradował przez cztery
lata. Obradom przewodniczył marszałek Stanisław Małachowski, a wśród posłów przewaŜali
ludzie mądrzy i rozsądni, szczerzy patrioci.
Narrator 1
Sejm ten uchwalił prawo pozwalające mieszczanom zajmować urzędy i wybierać posłów do
sejmu. Postanowił takŜe zwiększyć liczbę wojska do 100 000.
Narrator 2
Zobaczmy, co działo się na warszawskiej Starówce tego pamiętnego dnia.
Obrazek sceniczny
Odsłonięcie dekoracji z Placu Zamkowego w Warszawie np. namalowany na szarym papierze
fragment Zamku Królewskiego z Kolumną Zygmunta.
Recytatorzy przebrani za XVIII – wiecznych mieszczan i szlachtę.
Recytator I (zwracając się do innego recytatora)
CóŜ to za święto takie radosne,
Ŝe miasto całe drŜy i faluje?
Czy wracającą lud wita wiosnę?
Czy na cześć wiosny tak wiwatuje?
Recytator II (odpowiadając)
O, coś większego Polska dziś święci!
To Konstytucja Trzeciego Maja!
Akt wielki, waŜny , godny pamięci,
Co naród cały jednością spaja.
Recytator III ( mówi do innych z wielkim przejęciem)
„ Biją dzwony... Pieśń radosna
poprzez cały leci kraj,
w złotym słońcu wstała wiosna
i z nią drogi Trzeci Maj...
Recytator IV (mieszczka warszawska)
- Co to za wrzawa ?! Co to za hałasy ?! CóŜ to za czasy!!!
Recytator V
„Grają trąby... dzwonią dzwony,
radość dziś napełnia kraj. (...)
Wiwat ! Wiwat Trzeci Maj! „
Recytator IV (mieszczka)
- Jak to ?! Mówcie co się stało?
Recytator II
Ano wszystko się udało!
Nasi mądrzy patriocici, którzy kochają Polskę
zadbali, by jej juŜ nigdy
nikt nie deptał cudzym wojskiem.
Recytator III
W dniu trzeciego maja
posłowie nam mili
nową KONSTYTUCJĘ zgodnie uchwalili!
Recytator V
Potem wzięto króla wspólnie na ramiona.
Zabłysła mu w słońcu Ojczysta Korona...
Recytator IV ( mieszczka)
- Widziałeś to Waćpan?
Recytator V
- Widziałem.
W owe chwile szczęśliwe (... ) i senat i posły
W dniu Trzeciego maja w ratuszowej sali
Zgodzonego z narodem króla fetowali.
A potem wołano:
Wiwat król kochany!
Recytator III
Wiwat sejm!
Recytator II
Wiwat naród!
Wszyscy razem
Wiwat wszystkie stany!
Recytator II
Szlachta, mieszczanie, lud uciskany
Stają się równi w obliczu prawa.
Wiwat Sejm! Naród i wszystkie stany! (razem)
Takim okrzykiem brzmi wciąŜ Warszawa.
Recytator III
Będzie pod opieką wieśniak i mieszczanin,
ulepszymy prawa, by rządzić się sami.
„Veto – Nie pozwalam!”- nie zdarzy się więcej.
Obroni nas wojsko: dzielne sto tysięcy...
Recytator I
Bo oto dzisiaj równi z równymi,
Równość i jedność na polskiej ziemi
Dłonie podają w braterskiej zgodzie.
Więc ciesz się, Polsko! Ciesz się narodzie!
( ukłon; zsunięcie dekoracji)
Narrator 3
Nowa konstytucja, uchwalona 3 maja 1791 roku oddawała lud wiejski pod opiekę rządu,
znosiła prawo zrywania sejmu jednym głosem sprzeciwu, ustanawiała dziedziczność tronu.
Naród polski przyjął ją jako zapowiedź zmiany na lepsze.
„ Polonez 3 maja” – chórek szkolny (3 zwrotki)
Narrator 1
Z takiego przebiegu wydarzeń w Polsce bardzo niezadowoleni byli zwolennicy Rosji, ślepo
posłuszni carowej Katarzynie. W miasteczku Targowica na Ukrainie, zawiązali oni
konfederację, dąŜąc zbrojnie do obalenia Konstytucji.
Narrator 2
Targowica wspierana przez wojska rosyjskie odniosła zwycięstwo. Dzieło Konstytucji zostało
udaremnione. Nastąpiły rządy targowiczan- prześladowanie reformatorów i ich zwolenników.
Wielu patriotów musiało uciekać z kraju, m. In. Tadeusz Kościuszko.
Narrator 1
W roku 1793Rosja i Prusy dokonały II rozbioru Polski, a sejm w Grodnie, pod naciskiem
zaborców, musiał uznać traktat rozbiorowy.
Recytator 7
Narodzie! Czas nie ufać w Ŝadne zaręczenia ,
W tobie samym jest zakład zguby lub zbawienia!
Nie dbaj na to, Ŝeś w cięŜkie kajdany się dostał.
Gdzie lud rzekł: „Chcę być wolnym”Zawsze wolnym został!
Narrator 3
Zaciskające się coraz bardziej kajdany niewoli, deptanie godności narodu polskiego
doprowadziły do wybuchu powstania 1794 roku.
Polacy zrozumieli, Ŝe tylko walka zbrojna moŜe ocalić ich kraj.
Tadeusz Kościuszko, który odznaczył się w wojnie o wolność Ameryki i wojnie Polski z
Rosją, został obrany naczelnikiem powstania.
Narrator 4
Przenieśmy się teraz do Krakowa.
Odsłonięcie dekoracji z namalowanym np. kościołem Mariackim. Rozlega się nagranie
hejnału z wieŜy tego kościoła. Potem fragment piosenki „ Hej na krakowskim rynku”..
Narrator 4
Tutaj 24 marca 1794 roku, Tadeusz Kościuszko, złoŜył na rynku uroczystą przysięgę, Ŝe
będzie walczył z nieprzyjaciółmi Polski
aŜ do zwycięstwa.
Inscenizacja wiersza „Przysięga” M. Konopnickiej ( fragment)
Recytator 1
Na krakowskim rynku,
wszystkie dzwony biją.
Cisną się mieszczany
z wyciągniętą szyją.
Recytator 2
Na krakowskim rynku
tam ludu gromada,
Tadeusz Kościuszko
dziś przysięgę składa.
Recytator 3
Zagrzmiały okrzyki,
jak tysięczne działa...
Swego bohatera
Polska wita cała!
Recytator 1
Wyszedł pan Kościuszko
w krakowskiej sukmanie,
odkrył jasne czoło
na to powitanie.
Wychodzi T. Kościuszko - uczeń przebrany wg. wizerunku bohatera np. z obrazu J. Matejki „
Kościuszko pod Racławicami” i wykonuje czynności opisane poniŜej.
Recytator 2
Odkrył jasne czoło,
klęknął na kolana:
T. Kościuszko
- Ślubuję ci Ŝycie,
Ojczyzno kochana!
Ślubuję ci Ŝycie,
ślubuję ci duszę.
Za BoŜą pomocą
wolność wrócić muszę.
Uczniowie biorący udział w inscenizacji wiersza kłaniają się i schodzą ze sceny.
Narrator 1
Na czele polskich oddziałów wyruszył Kościuszko do Warszawy. Niedaleko Krakowa, pod
Racławicami, spotkał korpus rosyjski, z którym stoczył zwycięską bitwę. Dzielnie walczyli w
niej kosynierzy- chłopi uzbrojeni w osadzone na sztorc kosy. Zdobyli oni szturmem rosyjskie
działa. W dowód uznania dla ich bohaterstwa Kościuszko włoŜył na mundur chłopską
sukmanę, a Bartosza Głowackiego, który pierwszy dopadł dział, mianował oficerem.
Piosenka: „ Pobudka Krakusów” ( patrz ANEKS)
Zwrotki śpiewa dwóch solistów (chłopów kosynierów); po kaŜdej zwrotce, przy śpiewie
refrenu, 4-6 Krakusów tańczy krakowiaka (uczniowie w strojach galowych z czapkami
krakuskami na głowach lub w całych strojach krakowskich).
Narrator 2
Na wieść o zwycięstwie pod Racławicami powstanie stopniowo rozszerzyło się na cały kraj.
Ludowi Warszawy przewodził szewc Jan Kiliński, który został potem mianowany
pułkownikiem.
Narrator 3
W Wilnie przywódcą był Jakub Jasiński.
Narrator 2
O obronie Warszawy przed Prusakami, którzy przybyli Rosjanom na pomoc, opowiada wiersz
Anny Świrszczyńskiej pt.: „ O biednym szklarczyku i panu Kościuszko”.
Inscenizacja wiersza „ O biednym szklarczyku i panu Kośćiuszko”
Recytator A
(...)
Przez gospody, przez ulice
płyną wieści - błyskawice.
Od zachodnich idzie dróg na Warszawę- wielki wróg!
Fryderyk Wilhelm, pruski król, chce ją zasypać gradem kul.
Z generałami jedzie juŜ, a wielka armia za nim tuŜ.
Recytator B: Powiedzieli przed narodem
warszawscy mieszczanie:
Recytator A, C, D oraz J. Kiliński-razem
-Będziem walczyć o swobodę,
póki Ŝycia stanie.
Recytator B: Pan Kiliński, śmiała dusza,
szewc nad wszystkie szewce,
ochotników zbierać rusza,
siedzieć w kącie nie chce.
J. Kiliński: Do szeregów chłopcy dzielni,
stawajcie parami.
PrzecieŜ z nami pan Naczelnik,
pan Kościuszko z nami. (...)
Recytator C: Wyszedł Kościuszko, pośrodku stanie.
Przed szereg wychodzi T. Kościuszko i woła:
T. Kościuszko: -Czołem rodacy, bracia mieszczanie!
Recytator C: Wyszedł Kościuszko, nie gadał wiele:
T. Kościuszko: -Trza sypać szańce obywatele.
Trza stawiać działa, trza kopać rowy,
by dowieść czynem, coś przyrzekł słowy.
J. Kiliński Ledwie szańce wykopali,
zadudniła ziemia w dali.
Wielkich dział słychać hukpod Warszawą stanął wróg!
Recytator C: Rzecze raz Naczelnik:
T. Kościuszko: - EjŜe, chłopcy dzielni!
Kto z was chce tej nocy
w pruski obóz skoczyć,
jeńca wziąć i przy tym
powrócić przed świtem?(...)
Recytator D: Zerwało się chłopców wielu
śmiałych i ochoczych,
ale Marcin na ich czele
najprędzej poskoczył..
(jeden z uczniów jako Szklarczyk „wyskakuje”
z szeregu recytatorów po jeńca; po chwili wraca prowadząc ze sobą osobę w przebraniu
wojskowym)
Recytator D: Nim nad miastem noc głęboką
świt rozjaśnił biały,
wrócił szklarczyk z jeńcem w okop,
wrócił zdrów i cały.
(Uczniowie wykonują opisane poniŜej czynności)
Recytator E: Wtedy Kościuszko go przywołał (kiwa ręką)
-zaś lud zebrany stał dokołai dłoń uścisnął mu jak ojciec, (uścisk dłoni)
a świt nad miastem wstawał w złocie.
T. Kościuszko: -Niech wie lud Warszawy,
iŜeś wojak prawy.
śe ci daję teraz
godność oficera
i ten pierścień złoty
za Ŝołnierskie cnoty (wręcza mu pierścień).
Będziesz chociaŜ młodzik
oddziałem dowodzić.
Recytator E: ChociaŜ w tym oddziele
i szlachty jest wiele,
Marcin szklarz ubogi
będzie stał na czele!
Uczniowie biorący udział w inscenizacji kłaniają się i schodzą ze sceny.
Narrator 4
Bohaterska postawa społeczeństwa nie wystarczyła do skutecznego przeciwstawienia się
wojskom rosyjskim i pruskim.
Powstanie upadło, a Polska po III rozbiorze w 1795 r. zniknęła z mapy Europy, podzielona
ostatecznie między Austrię, Prusy i Rosję.
Polska straciła niepodległość na ponad 100 lat.
Recytator F:
Czy to moŜna zrozumieć,
czy w to moŜna uwierzyć,
Ŝe kiedyś dzieciom broniono polskich pacierzy?
śe się po polsku czytać uczono po kryjomu
i Ŝe tylko w domu
i bardzo ostroŜnie
o historii polskiej
mówić było moŜna?
Recytator G
JakŜe jesteśmy szczęśliwe
dziś my - polskie dzieci, w wolnym urodzone kraju!
JakŜe jasno dziś nam Biały Orzeł świeci
w dniu Trzeciego Maja!
Recytator H
A kiedyś, w latach niewoli
moŜe tylko wiatr na szczycie topoli,
moŜe skowronek szary nad zoranym polem
albo słowik przy szumie gaju
śpiewały pieśń o Trzecim Maju!
Pieśń pt.: „Cześć polskiej ziemi cześć” (patrz ANEKS)
MATERIAŁY WYKORZYSTANE W SCENARIUSZU:
1. Marcinaik S. Historia Polski dla Piotrka,Polonia, Warszawa 1994.
2. Lankiewicz K. Wybór wierszy okolicznościowych dla kl. I-III, WSiP, Warszawa 1994.
3. Tam na błoniu błyszczy kwiecie. Śpiewnik historyczny,
Polskie Wydawnictwo Muzyczne, Kraków 1995.
4. Bartkiewicz M., Polski ubiór do 1864 roku. Ossolineum 1979.
ANEKS
„Pieśń Konfederatów Barskich”
Nigdy z królami nie będziem w aliansach a d a
Nigdy przed nocą nie ugniemy szyi, a G c E E
/Bo u Chrystusa my na ordynansach- a A A d
Słudzy Maryi. / bis a E a
Bóg naszych ojców i dzisiaj jest z nami,
Więc nie dopuści upaść w Ŝadnej klęsce.
/Wszak póki on był z naszymi ojcamiByli zwycięzce. /bis
Dawno o Panie, juŜ nas jarzmo ciśnie
Dziedzinę naszą wrogi rozszarpały.
/Niech po dniach kary dzień łaski zabłyśnieWróć nas do chwały. / bis
Krwi nie wołamy, zdobyczy nie chcemy,
Nie chcemy mordów, do łupiestw niezdolni.
/Tylko ojczyznę odzyskać pragniemyTylko być wolni. / bis
„ Polonez 3 maja”
I. Zgoda sejmu to sprawiła, Ŝe nam wolność przywróciła. A D A
Wiwat!- krzyczcie wszystkie stany- niechaj Ŝyje król kochany. DGAD
Wiwat!- krzyczcie wszystkie stany- niechaj Ŝyje król kochany. DGAD
II. Taka jest narodu wola, za swych braci i za króla
Obywatel kaŜdy wszędzie Ŝycie swoje łoŜyć będzie.
Obywatel kaŜdy wszędzie Ŝycie swoje łoŜyć będzie.
III. Wiwat Sejm i naród cały! Dziś nam nieba Ŝywot dały.
Wiwat - krzyczcie wszystkie stany-niechaj Ŝyje król kochany!
Wiwat - krzyczcie wszystkie stany-niechaj Ŝyje król kochany!
„ Pobudka Krakusów”
I. Dalej chłopy , dalej Ŝywo, otwiera się dla nas Ŝniwo, E H7 E H7
Rzućwa pługi, rzućwa radło - trza wojować kiej tak padło. E fis H7 E
Niechaj baba gospodarzy, niech pilnują domu starzy, E H7 E E
My parobki, zagrodniki, rzućwa pługi, bierzwa piki. gis fis H7 E E7
REF.
Albośwa jacy, jeno chłopcy krakowiacy. A h
Harda w nas dusza nie boim się Rusa, Prusa. H E7 A E7
Dość nas natyrali, bijwa Prusów i Moskali. A h
Bierzwa za obuszki, pójdźwa wszyscy do Kościuszki. h E7 A
II. Bierzma kosy, bierzma dzidy, otrząśnijmy się z tej bidy.
Bijma wszyscy wraz Moskali, bo nas się dość natyrali .
Nauczma szołdrę, nygusa, Ŝe i w nas jest polska dusza
Jeszcze nasza polska kosa potrafi im utrzeć nosa.
REF. Albośwa jacy, jeno chłopcy krakowiacy...
III. A ci co byli Ŝwawymi pozostajali starszymi.
Głowacki, co był Bartoszem, chodzi teraz jak pan z trzosem.
I Gwizdackiemu niczego, nie dalkośby nam i tego.
Hej no, chłopcy pójdźma i ma, naszej bidy się pomścima.
REF. Albośwa jacy, jeno chłopcy krakowiacy...
IV. Jeszcze nam i Bóg poszczęści, nie Ŝałujmy na nich pięści.
Mamy ręce po pięć palców- bijma dobrze tych zuchwalców.
Posprzedajma woły z wozem, śpieszma wszyscy za obozem.
Posprzedajma i poduszki , a przystańma do Kościuszki.
REF. Albośwa jacy, jeno chłopcy krakowiacy...
„Cześć polskiej ziemi cześć”
Cześć polskiej ziemi, cześć! D
Ojczyźnie naszej cześć! G A
Cześć polskiej ziemi, cześć! D
Cześć Polsce, cześć! A
Kto się jej synem zwie, A D
W kim polska dusza wre, G A
Niech stanie w gronie tym G D
Pieśń chwały wznieść! A D