Średniowieczny rycerz był człowiekiem szalenie zajętym. Stawianie

Transkrypt

Średniowieczny rycerz był człowiekiem szalenie zajętym. Stawianie
Średniowieczny rycerz był człowiekiem szalenie zajętym.
Stawianie się na każde żądanie swojego władcy,
zarządzanie pańskim majątkiem i turnieje to tylko
niektóre z ich obowiązków. Biorąc pod uwagę wszystkie
obszary życia, w które rycerz był zaangażowany, czas na
wojowanie wygospodarowywał chyba cudem.
Rycerzem mógł zostać ten, kto był godny tego zaszczytu i kogo rycerstwo przez pasowanie
przyjęło do swojego stanu.
Rycerz nie mógł być biedny, choćby dlatego, że musiało go być stać na ekwipunek i
konia, bo jak sama nazwa pochodząca z niemieckiego wskazuje ("ritter" - jeździec), musiał
mieć na czym jeździć. No i w czym. Ekwipunek wojenny, w tym broń i strój odpowiedni na
każdą okazję - wszystko to było nieodłącznym atrybutem rycerza.
Od pacholęcia do pasowania
Przyszły rycerz miał zwykle ojca, wuja lub stryja rycerza. Ledwie mógł udźwignąć patyk, a
już zaczynał ćwiczyć machanie i zadawanie ciosów. Potem trafiał na dwór suwerena swojego
krewnego, gdzie uczył się wszystkiego, co powinien umieć rycerz. Przechodził treningi jazdy
konnej, walki wręcz, władania mieczem, polowania, ale również uczył się czytać i pisać,
posługiwać sztućcami i zabawiać damy.
Jeśli miał słuch, szkolił się w grze na którymś z popularnych na dworach instrumentów
strunowych, a jeśli był wystarczająco bystry - uczył się grać w szachy. Jako młodzieniec
znający łacinę, mający dobre maniery i umiejący w biegu dosiąść konia był podporą jakiegoś
starszego rycerza w charakterze giermka. Zdejmował i zakładał swojemu panu zbroję,
usługiwał mu, polerował miecz, karmił i czesał konia i czekał na swoją kolej, czyli na to, że i
jemu jako rycerzowi jakiś młokos będzie usługiwał.
Giermkowie zabierani przez swoich panów na wyprawy wojenne mieli szanse na
przyspieszone pasowanie tuż przed bitwą. O ile na dworze ceremoniał pasowania był złożony,
a towarzyszyły mu uroczystości, o tyle w warunkach polowych rycerzem zostawało się przez
klepnięcie płaską stroną miecza. Bywało, że po następnym "klepnięciu", w bitwie, młody
rycerz kończył karierę w płytkiej mogile. My jednak, chcąc ukazać rycerskie obyczaje,
weźmiemy za przykład rycerza, który dożył turnieju, brał udział w biesiadach i kochał
dziwaczną miłością dworską, której fenomen do dzisiaj nie został do końca rozpoznany przez
badaczy.
Pasowanie na rycerza
Rytuał ten, wbrew filmowej famie, nie oznaczał osiągnięcia męskiego wieku ani poziomu
umiejętności pozwalających brać czynny udział w walce. Był to gest wyłącznie symboliczny.
Zwyczajowo na rycerzy pasowani byli tak młodzi synowie władców, że o stanięciu do walki
nie mogli nawet marzyć. Z drugiej strony przy różnych okazjach pasowano podstarzałych
wojów doświadczonych w walce. Najbardziej rozbudowany ceremoniał poprzedzała
spowiedź i komunia, potem następowało wręczenie poświęconego pasa, ostrogi i miecza. Po
założeniu zbroi kandydat na rycerza wygłaszał przysięgę dotyczącą przestrzegania świętych
rycerskich obyczajów. Na koniec rycerz prowadzący ceremonię uderzał pasowanego bokiem
głowni miecza w ramię lub w kark.
Obowiązki
Podstawowym obowiązkiem każdego rycerza było stawienie się na wezwanie swojego
władcy. Konno, w odpowiednim rynsztunku i z bronią. Niestawienie się groziło karą
pieniężną, a nawet odebraniem lenna. Zajęci gospodarką, żyjący z daleka od dworu rycerze, ci
mniej zamożni i bardziej pochłonięci codziennością, byli dosłownie odrywani od zarządzania
majątkiem. Nie mieli jednak wyjścia, bo gdyby nie pańskie lenno, nie mieliby na czym
gospodarować. Na szczęście wielkie bitwy były rzadkością.
Turnieje i miłość
Pierwszy turniej rycerski zorganizowano we Francji w 1066 roku. Do połowy XIV wieku
turnieje polegały głównie na zbiorowych starciach dwóch grup, czyli minipotyczkach. W
praktyce były to rzeźnie pod gołym niebem. Historia zachowała na kartach opis turnieju horroru z Neuss nad Renem, w którym poległo blisko 370 zawodników. Trup słał się
gęsto nie tylko pośród dostarczających tej rozrywki rycerzy, ale i pośród odbiorców. Kiedy w
XII wieku modne stały się turniejowe pojedynki, rozrywka przerodziła się w znacznie mniej
krwawą. Mimo że obwarowane licznymi zasadami i ze stałą tendencją w kierunku
taktycznych popisów wolnych od śmiertelnych ciosów, turnieje przez wieki były
zarezerwowane dla desperatów zdolnych ryzykować życie z błahych powodów.
W średniowieczu szlachetnie urodzone damy miały słabość do rycerzy, czemu nie należy
się dziwić. Byli zwykle młodzi, przystojni i waleczni. Przeszkoleni pod kątem nierobienia
wstydu przy stole, oczytani w księgach dostępnych w przeciętniej zamkowej bibliotece i
bardzo spragnieni tego, by w ich sercach zagościło coś poza odwagą i honorem.
Wzorcowa pani rycerskiego serca była urodzona znacznie szlachetniej niż rycerz, a jej serce
mogło być zdobyte tylko jakimś heroicznym wyczynem. Ponieważ ostatni smok zginął 65
milionów lat przed pierwszym rycerzem, był z tym heroizmem pewien problem. Od czego
jednak dworskie intrygi? Zawsze znalazł się ktoś, kto nastawał na honor damy. Ponieważ
pięknych dam było stanowczo mniej niż pięknych rycerzy, konkurencja była spora. Co
ciekawe, miłość rycerza do damy jego serca nie znała przeszkód w postaci męża tej
damy. Zwykle mąż też owych przeszkód nie czynił. Bo jeśli miał żonę, dla której żaden
rycerz nie skoczył ze skały na kark innego rycerza, to pozostawało mu jedynie udać się na
turniej. W charakterze ochotnika.
Rycerstwo – od pełnego średniowiecza stan osób trudniących się służbą wojskową.
Rycerze posiadali specjalny status społeczny i byli przedstawicielami uprzywilejowanej
warstwy feudalnej. Jako wasale – osoby podlegające zwierzchności swojego seniora –
zobowiązani byli do pełnienia służby wojskowej i do ochrony swojego pana w zamian za
przywileje. Ich postępowanie opierało się na specjalnym etosie z uwzględnieniem kodeksu
rycerskiego. Godność rycerza była nadawana giermkowi podczas ceremonii pasowania.
W XIII i XIV wieku rycerstwo przekształciło się w szlachtę.
W większości państw europejskich tytuł rycerski stał się jednym z niższych tytułów
szlacheckich, np. we Francji jako – chevalier, w Niemczech i Monarchii Austro-Węgierskiej
– Ritter, w Wielkiej Brytanii – knight . W Polsce z uwagi na zasadę równości szlacheckiej
rycerstwem tytułowano ogół szlachty, stosując też określenia kawaler (tytuł szlachecki) lub
formę łacińską – equitus.
Etymologia nazwy
Polskie słowo "rycerz" pochodzi od niem. Ritter, które oznacza jeźdźca, co potwierdza
utożsamienie rycerza z jeźdźcem na koniu bojowym. W językach romańskich również
zachował się ślad jeździeckich skojarzeń z rycerzem. Francuskie chevalier, hiszp. caballero,
port. cavaleiro pochodzą od późnego łac. caballus, co znaczy "jeździec"[1]. Jednocześnie
istniało staropolskie określenie na rycerza - raciądz, od psł. *ratęgъ (od *ratъ = walka, jak w
imieniu Racibor), które przeszło w nazwę osobową, stąd nazwy miejscowe: Raciąż,
Raciążek[2].
Patron
Patronem rycerzy był święty Jerzy, dziś opiekun harcerzy.
Współczesny obraz rycerza
W świadomości współczesnej obraz rycerza jawi się jako wizerunek szlachetnego
opancerzonego wojownika walczącego konno za pomocą różnorakiej broni białej w obronie
słabych i uciśnionych. Został on ukształtowany przez średniowieczną sztukę, m.in. francuskie
pieśni rycerskie zwane chansons de geste oraz legendy (Król Artur i Rycerze Okrągłego
Stołu), a także przez wyidealizowaną rolę rycerstwa podczas wypraw krzyżowych, kiedy to
przedstawiani byli jako nieskazitelni wojownicy w błyszczących zbrojach szerzący Słowo
Boże.
Osiem cnót rycerskich – zbiór kanonicznych cnót stanowiących podstawę honorowego
kodeksu rycerza. Przekonanie otoczenia o odznaczaniu się rycerza tymi cnotami nobilitowało
go i wyróżniało spośród ogółu ówczesnego społeczeństwa; rycerz taki stawał się często
tematem eposów rycerskich i wzorem postępowania. Do cnót tych zaliczano:
1.
2.
3.
4.
5.
6.
7.
8.
życie w prawdzie
wiarę
żałowanie grzechów
dawanie dowodów pokory
miłowanie sprawiedliwości
bycie miłosiernym
bycie szczerym i wielkodusznym
znoszenie prześladowań
Cnotami tymi do dziś kierują się konfratrzy zakonów rycerskich, np. Zakonu Kawalerów
Maltańskich, posługujący się symbolem ośmioramiennego krzyża. Ramiona te są
odwzorowaniem i przypomnieniem ośmiu cnót rycerskich.
Rycerstwo.
Rycerstwo było grupą społeczną, którą od innych warstw odróżniało zajęcie - wojowanie.
Była to grupa bardzo zróżnicowana pod względem społecznym, majątkowym i prawnym.
Rycerstwo zaczęło się kształtować w VIII wieku w państwie Franków, w okresie w którym
możnowładcy tworzyli własne orszaki złożone z wojowników konnych. Pełnienie służby
wojskowej było bardzo kosztowne, gdyż na wyposażenie zbrojnego składał się koń, zbroja i
broń. Zatem aby rycerze mogli pełnić służbę, musieli posiadać spore i stałe dochody.
Gwarantowało je zaś posiadanie ziemi. Dlatego senior, który chciał mieć własną drużynę
rycerską, musiał rycerzom nadawać ziemie w postaci lenna. Wraz z nim rycerze (wasale)
zobowiązani byli do służby wojskowej na rzecz swego seniora. W wyniku tego procesu
rycerstwo wyodrębniło się jako odrębna grupa społeczna. W XIII i XIV w.
zachodnioeuropejskie rycerstwo przekształciło się w stan rycerski. W Polsce miało to miejsce
w wiekach XIV i XV. Wysoki prestiż społeczny przyniosły rycerstwu krucjaty,
którerycerzypodniosły do rangi obrońców wiary chrześcijańskiej. Na XI - XIII w. przypada
rozkwit kultury rycerskiej w Zachodniej Europie. Właśnie w tym czasie ustaliły się obyczaje
oraz ceremonie rycerskie. Kandydaci na rycerzy (zazwyczaj synowie rycerzy), chłopcy w
wieku 7 do 14 lat, zaczynali służbę na dworze pana jako paziowie. Tu przygotowywali się do
służby rycerskiej, nabywali ogłady towarzyskiej, a także poznawali obyczaje rycerskie. Poza
tym nabywali umiejętności niezbędne dla rycerzy, czyli umiejętność jazdy konnej i
posługiwania się bronią. W wieku około 14 lat kandydat na rycerza zostawał giermkiem.
Zadaniem giermka było towarzyszenie rycerzowi na wojnie oraz walka u jego boku. Giermek
musiał służyć rycerzowi pomocą, opiekować się jego końmi i uzbrojeniem, a także nosić za
nim kopię, tarczy i hełmu. W wieku około 20 lat giermek był pasowany na rycerza. Początki
ceremonii pasowania na rycerza sięgają końca X wieku i wywodzą się ze starych germańskich
obyczajów oraz z pogańskich rytów inicjacyjnych. Początkowo ograniczało się ono jedynie
do przypięcie pasa z mieczem (stąd wzięła się nazwa). Z czasem ceremonia nabrała
charakteru religijnego, uczestniczyli w niej duchowni, a ceremonię nazywano "ósmym
sakramentem".
Z czasem wykształcił się ideał rycerza średniowiecznego - obrońcy wiary i sprawiedliwości,
opiekuna słabych, kobiet i sierot. Wszystkich rycerzy obowiązywał kodeks honorowy. Do
cnót rycerskich należały: dotrzymywanie danego słowa, odwaga, waleczność, wierność
ideałom i swojemu seniorowi, szczerość, wspaniałomyślność, a także gotowość do
bezinteresownych poświęceń. Do głównych rycerskich rozrywek należały polowania i
turnieje, w trakcie których rycerze mogli wykazać się swymi umiejętnościami i zyskać sławę.
Turnieje i wojny były dla rycerzy okazją do ćwiczenia się w rzemiośle wojennym. Turnieje
rycerskie odbywały się ściśle według określonych przepisów. Rycerze walczyli pieszo lub
konno, grupami lub indywidualnie. W trakcie turniejów posługiwali się zwykle tępymi
kopiami lub mieczami. Na dworach monarszych i zamkach feudałów rozkwitła obrzędowość
rycerska, specyficzna kultura warstwy feudalno - rycerskiej. W XI wieku w Europie
Zachodniej zaczęto wznosić zamki murowane (z kamienia lub cegły), w których
zamieszkiwali feudałowie (w Polsce zamki wznoszono od XIII w. i budowali je tylko
możnowładcy, podczas gdy większość rycerstwa mieszkała w drewnianych dworach). Zamek
stanowił demonstrację prestiżu i bogactwa. Stanowił zarówno mieszkanie, jak i obronną
twierdzę. Bogactwo demonstrowano także poprzez odpowiedni ubiór (szaty z kosztownych
tkanin), czy przez styl życia (uczty, obfite i wyszukane pożywienie, gry). Obyczaje rycersko dworskie, a także cnoty rycerskie (odwaga, poświęcenie), czy uwielbienie do wybranki serca
opiewane były w eposach rycerskich (chansons de geste). Do najbardziej znanych należą:
francuska "Pieśń o Rolandzie" (z XI w.), niemiecka "Pieśń o Nibelungach" (XIII w.),
hiszpańskie pieśni o Cydzie (z XII wieku). Tą tematykę podejmowały też, wywodzące się z
mitologii celtyckiej, angielskie legendy o rycerzach okrągłego stołu. Anglo - normandzcy
bardowie (czyli poeci - pieśniarze) rozpowszechniali je w XI i XII stuleciu. W twórczości
trubadurów rozpowszechniano ideał rycerza. Był nim na przykład hrabia Roland - rycerz
Karola Wielkiego, który zginął w wojnie z Saracenami. W pieśniach sławiono także miłość
dworską. Było to uczucie wyidealizowane, łączące kochanków ponad i wbrew małżeństwu,
które w średniowieczu było przede wszystkim kontraktem majątkowym. W poezji rycerskiej
głoszono kult kobiety, wybranki serca, której niczym seniorowi składało się hołd i przysięgę
wierności (legendarni średniowieczni kochankowie to Tristan i Izolda)
Na ziemie polskie obyczajowość rycerska zaczęła przenikać począwszy od XI wieku, jednak
rozpowszechniła się dopiero w XIV i XV wieku. Wzorem polskiego rycerza stał się,
uczestnik bitwy pod Grunwaldem (1410 r.), Zawisza Czarny z Garbowa. Od końca XIII w.
wśród rycerstwa rozpowszechniły się herby, czyli godła rodowe. Rodziny używające tego
samego herbu stanowiły tzw. ród heraldyczny i posługiwały się wspólnym zawołaniem (czyli
hasłem bojowym). W Polsce w XIV i XV w. rycerstwo przekształciło się w szlachtę. Na
Zachodzie Europy proces ten zakończył się wcześniej.
Kulturaiobyczajeśredniowiecznegorycerstwa
Rycerstwo jedna z chwalebnym warstw społecznych w średniowieczu. Choć zarówno wśród
rycerzy zdarzali się źli przedstawiciele to jednak w epoce wieków średnich powstał pewien
etos rycerstwa. Sami rycerze byli bardzo zróżnicowani ze względu na swoje pochodzenie
społeczne, czy stan posiadanego majątku. Pomimo poglądu wśród społeczeństwa ze każdy
człowiek szlachetnie urodzony nie miał problemu by zostać rycerzem, to faktycznie w
rzeczywistości dostojność rycerza niebyła zarezerwowana tylko dla szlachetnie urodzonych.
Można było zostać rycerzem poprzez doniosłą ceremonie pasowania na rycerza, na przykład
za wielkie zasługi na polach bitwy. Wielka okazje do wykazania swych zasług dla żołnierzy
były liczne wyprawy krzyżowe, krucjaty, jakie miały miejsce w średniowieczu do ziemi
świętej. Początki rytuału pasowania możemy odnaleźć w końcu X wieku, swe początki
zaczerpnęła ze starych pogańskich, zwłaszcza germańskich obyczajów. Było to wielkie
wydarzenia dla wybrańca, który miał otrzymać najczęściej przez swojego seniora miecz na
znak pasowania go na rycerza. Jednak pasowanie na rycerza wiązało się także z przyjęciem
pewnych funkcji i obowiązków na młodego rycerza. Funkcjonował pewny niepisany kodeks
etyczny dla rycerzy. Owy kodeks honorowy był zbiorem pewnych żelaznych reguł, według
których miano postępować. Do najważniejszych reguł należały; obrona słabszych, służenie
swemu panu i prawdzie, pomoc potrzebującemu w potrzebie a także walka z wrogami
kościoła. Rozkwit rycerstwa wiązał się z krucjatami, wtedy tez wykreowano wielu rycerskich
bohaterów, okres ten zapoczątkował rozwój pewnej kultury rycerskiej na dworach. Rycerze
obnosili się ze swoimi honorami, demonstrując także swoje zdobycze wojenne i bogactwo
zyskane podczas wielu wypraw. Dodatkowo ich triumf i pewien rodzaju kult bohaterstwa
został utrwalany w postaci przekazów pisemnych i ustnych a także w formie artystycznej,
tworzono pieśni ku ich chwale śpiewane przez trubadurów. Dzięki ich twórczości
ukształtował się pewien wzór, ideał rycerza. Do najbardziej znanych bohaterów
A.)Roland - który poległ z Saracenami u boku Karola Wielkiego
B.)Cydem - hiszpański rycerz znany z walk z Arabami
A także znane legendy o nieskazitelnych rycerzach okrągłego stołu, u boku swego króla
Artura, legendarnego władcy Brytanii w VI wieku.
Wojsko polskie w okresie wczesnofeudalnym – siły zbrojne
Księstwa /Królestwa Polskiego do 1138 roku.
Pierwsi władcy Polski sprawowali władzę silną, ale nie despotyczną. Musieli liczyć się z
głosem możnowładców, a wolni chłopi stanowili przeważającą masę mieszkańców kraju. W
ciągu X w. wokół grodów tworzyły się zalążki miast. Umocnienie międzynarodowego
znaczenia Polski przypadły na rządy Bolesława Chrobrego. Niebawem jednak młodą
monarchią wstrząsnęło powstanie ludowe. Państwo polskie poniosło znaczne straty
terytorialne. Za rządów Kazimierza Odnowiciela zostało odbudowane. W drugiej połowie XI
w. do głosu w Polsce doszło możnowładztwo feudalne.
Ustrójpierwotny
Organizacja obronna pierwszych Piastów to przede wszystkim grodziska z rowami, wałami i
z ostrokołami. Grodziska stanowiły dla ludności schronienie w razie najazdu. Z
poszczególnych grodzisk powstawały warowne grody otoczone "przekopą", obwałowaniem i
ostrokołem, z drewnianymi jeszcze budynkami wewnątrz i wieżami strażniczymi.
Gród był siedzibą władzy Żupanów[1]. Obok właściwego grodu występowało zazwyczaj
przedgrodzie. Stanowiło ono schronienie dla ludności.
Na wyprawę wojenną zwoływano wojów. Byli to mężczyźni obowiązanych do zbrojnej
posługi. Do grodów i osiedli wysyłano "wici"[a]. Wojowie zbierali się w grodach ze starostami
rodowymi na czele. Nad wojami z całego państwa obejmował dowództwo książę. Celem
ułatwienia dowodzenia, wprowadzono podział na dziesiątki i setki, z uszanowaniem węzłów
rodowych i władzy starościńskiej[1]. Możniejsi wojowie pełnili służbę konno, łączeni w
osobne oddziały jezdne. Stanowili wojskowy orszak księcia.
Oręż stanowiły łuki, oszczepy, dzidy, siekiery, młoty i koły. Miecze posiadali tylko nieliczni.
Zbroją ochronną bywały przede wszystkim skóry i szczyty[b]. Szłom i pancerz z żelaznymi
kółkami lub łuskami był rzadkością[1].
Drużynaksiążęca
PrzypuszczalnyzasięgpaństwaMieszkaI–CivitasSchinesgheiziemieprzyłączoneprzeztegowładcę.
Drużyna Mieszka I to doborowe wojsko stałe i doskonale wyposażone. Drużynnicy
znajdowali się na pełnym utrzymaniu księcia, otrzymywali regularnie żołd oraz wszystko co
było im potrzebne do życia i walki[1]. Liczyła ok. 3000 ludzi i dzieliła się na rozlokowane po
kraju oddziały[2]. Część spośród drużynników przebywała bezpośrednio przy boku władcy.
Książę opiekował się również rodzinami swoich drużynników i łożył na utrzymanie ich
dzieci. Drużyna utrzymywała się przede wszystkim z włości książęcych oraz z danin
ściąganych z ludności kraju. Według relacji Ibrahima Jakuba podatki pobierane przez
Mieszka I szły na żołd jego żołnierzy, którym daje "odzież, konie, broń i wszystko, czego
potrzebują"[3].
Drużyna nie była oddziałem jednolitym. Dzieliła się prawdopodobnie na starszą i młodszą.
Do starszej należeli możnowładcy, stanowiący grupę doradców księcia, młodszą tworzyli
szczególnie młodzi rycerze[c] i to oni stanowili trzon regularnej armii[3].
Można wnosić, że drużyna składała się z oddziału dworskiego, określanego też drużyną
"ściślejszą" oraz z drużyny "rozproszonej", rozlokowanej w poszczególnych grodach.
W skład oddziału dworskiego wchodzili wojowie najbardziej zaufani; stanowili gwardię
przyboczną króla. Nie jest wykluczone, że stacjonujące w stołecznym grodzie wojska
cechowała odrębność organizacyjna. Na dworze panującego przebywali także możni
wchodzący w skład rady królewskiej.
Być może drużyna "rozproszona" powoływana była jedynie w przypadku konieczność obrony
kraju, bądź organizowania wyprawy zaczepnej. Nie jest wykluczone, że nad tymi wojskami
władzę sprawowali w imieniu księcia czy króla wojewodowie lub komesowie, zarządzający
poszczególnymi prowincjami[3].
Drużynnicy rekrutowali się nie tylko z ludności polskiej. Byli wśród nich na pewno i
przybysze z obcych krajów i jeńcy wojenni. Drużynnicy walczyli też w szeregach konnicy z
Wichmanem i z Niemcami przeciw Wieletom. Stanowiła też eskortę przydzieloną biskupowi
Wojciechowi w czasie jego wyprawy do Prus. W czasie wojen polsko -niemieckich
wybitniejsi drużynnicy dowodzili zapewne poszczególnymi grodami i oddziałami
chłopskiego pospolitego ruszenia. Uczestniczyła drużyna również w wojnie z Jarosławem
Kijowskim w 1018 roku[2].
Z relacji Galla wynika, że Bolesław Chrobry posiadał 3900 pancernych i 13000 tarczowników
rozlokowanych w Poznaniu, Gnieźnie, Gieczu i Włocławku. Podane przez kronikarza liczby
poddawane są często krytyce i różnej interpretacji. Uznaje się je za zawyżone przyjmując, że
Polska w tym czasie dysponowała siłą zbrojną kilkunastu tysięcy żołnierzy, przy czym
jednorazowo w działaniach wojennych nie brało udziału więcej niż kilka tysięcy ludzi[3].
W ciągu XI w. oprócz monarchy własne oddziały o charakterze drużyn formowali też wysocy
urzędnicy państwowi, dostojnicy duchowni i właściciele ziemscy. Drużyna władcy przestaje
pełnić funkcje administracyjno-fiskalne. W nowych warunkach traciła swoje dotychczasowe
znaczenie militarne. Ograniczyła się do roli przybocznego oddziału nadwornego. Zmieniły się
też podstawa jej utrzymania. Zamiast wynagrodzenia w naturze, czy też w pieniądzu,
wojownicy dostawali w użytkowanie ziemię[2].
Za czasów Bolesława III drużyna nadworna przestała istnieć. Polska zubożała, a podzielona
na państewka dzielnicowe, nie była już zdolna utrzymać stałego wojska. Stopniowo osadzano
wojów drużynowych na roli, nadając im ziemi z powinnością posługi rycerskiej. Rola
rycerstwa nadwornego przeszła całkowicie na rycerstwo osiadłe, a pospolite ruszenie stało się
podstawową formą polskiej siły zbrojnej[1].
Drużyna królewska spowodowała, że z luźnych szczepów i żup powstało pod rządem
Piastowiczów silne państwo polskie. Plemię Polan podbiło ziemie plemion ościennych i dało
początek narodowi polskiemu. Dzięki tej drużynie młode państwo polskie obroniło się przed
grożącym najazdem niemieckim (zwycięstwo brata Mieszkowego, Czcibora, pod Cedynią w
972 r.), przekroczyło Karpaty (Słowaczyzna, Morawy) i stanęło mocno nad Bałtykiem[1].
Pospoliteruszenie
Początkowo w Polsce pospolite ruszenie składało się ze zbrojnych kmieci i tzw. władyków.
Tylko trzon jego stanowili ciężkozbrojni woje konni, stanowiący zaczątek rycerstwa, czyli
szlachty [4]. Obok zredukowanej drużyny i chłopskiego pospolitego ruszenia, zaczęło rozwijać
się pospolite ruszenie rycerskie. Stanowili je możni ze swymi pocztami. Oddział palatyna
Skarbimira w pierwszych latach XII w. walczył samodzielnie na Pomorzu i w Czechach.
Istniały też oddział arcybiskupa gnieźnieńskiego - Rycerzy św. Wojciecha. Podobne oddziały
posiadali też: palatyn Sieciech czy Magnus, zarządca Mazowsza. Oddziały przyboczne
składały się w większości z ludzi zależnych, wśród których byli również "rycerze służebni".
Siedzieli oni na roli księcia lub możnowładcy, ale na wezwanie obowiązani byli stanąć pod
broń. Gall Anonim pisząc o czasach Bolesława Chrobrego podaje, że wojsko to składało się z
dwóch rodzajów broni: pancernych i tarczowników, a ich stosunek ilościowy wynosił jak
1:4,3. Dodaje, że w okresie panowania Bolesława Krzywoustego, liczba wojska, którym
książę mógł dysponować, uległa znacznemu zmniejszeniu. Zmniejszała się rola pospolitego
ruszenia chłopskiego, a ze stosunku "rycerzy" - pancernych do chłopów - tarczowników,
wynika, że w jego czasach niewielu już chłopów stawało pod broń[2].
W okresie wojen pomorskich Bolesław III walczył zazwyczaj ruszeniem możnych i rycerstwa
z poszczególnych dzielnic kraju.
Podziałorganizacyjnywojska
PolskazapanowaniaKazimierzaIOdnowiciela
Podstawową jednostką organizacyjną wojska był: "szyk"[d] - mniejszy oddział bojowy i
"legion"[e] - oddział większy[5]. Liczebność oddziałów nie była stała. Były to zarówno
jednostki organizacyjne jak i taktyczne. Wg Galla Kazimierz I Odnowiciel walczył trzema
szykami przeciw trzydziestu szykom Mazowszan, a te trzy szyki stanowiły mniej niż pół
legionu[6]. Legion składał się z ok. 6 szyków, a "szyk" mógł liczyć 100 - 300 wojowników. W
podziale na jednostki uwzględniono system dziesiętny. Być może zachowywano też podział
trójdziesiętny[6].
Dla czasów Bolesława Krzywoustego poświadczony jest podział terytorialny. Wojsko z
każdej "prowincji" stanowiło odrębny oddział. Poza tym podziałem istniały przyboczne
oddziały księcia, palatyna i arcybiskupa. Prawdopodobnie podobną zasadę stosowano i w
okresie wcześniejszym.
Pospolite ruszenie rozpuszczano po wojnie do domów. Stałe załogi zbrojne (drużyna),
następnie oddziały przyboczne przebywały w grodach. Zarówno dwór książęcy, jak dwory
arcybiskupa, biskupów i wyższych dostojników państwowych grupowały zawsze pewną
liczbę zbrojnych, gotowych w każdej chwili do walki[6].
Uzbrojenie i wyposażenie
W wyniku zmian form walki na terenach polski i sąsiadów doszło do częściowego
ujednolicenia form uzbrojenia.
Używane w Polsce miecze z tego okresu posiadały długość głowni przeciętnie ok. 75 cm[7].
Służyły przede wszystkim do rąbania, a sztych był mniej wykorzystywany. Rękojeść
zazwyczaj jednoręczna, bogato zdobiona posiadała ciężką głowicę oraz jelec krzyżowy.
Głownię zgrzewano w jedną całość z kilku prętów żelaza i stali o różnej twardości i giętkości.
Pochwy mieczowe wyrabiano z drzewa oklejonego płótnem i obciągniętego skórą. Na ich
dolny koniec nakładano ozdobne metalowe okucie[f] . Miecz był orężem kosztownym, którym
posługiwali się głównie drużynnicy i ludzie zamożni[7].
Powszechnie używano włócznie i topory. Bojową odmianę topora stanowił czekan, mający
obuch zaopatrzony w młotek lub kolec. Topory używane przez pieszych osadzano były na
dość długim toporzysku, jeźdźcy zapewne używali toporzysk krótszych. Żeleźce topora było
stosunkowo niewielkie, a jego przeciętna waga wynosiła około 0,75 kg[7].
Włócznie, zazwyczaj o grocie lancetowatym, przeznaczone były do walki wręcz. Groty z
zadziorami należały do rzadkości. Drzewce włóczni, niezbyt grube, dochodziło do około 2 m
długości[7].
Mocno rozpowszechnioną bronią w wojskach był łuk. Surowcem do wyrobu było twarde i
sprężyste drewno. Łuk polski należał do łuków typu prostego, o długości ok. 1 - 1,8 m. Łuk i
strzały noszono lub wożono w futerałach zwanych "łubie" (na łuk) i "tuł" (na strzały). Dobry
łucznik strzelał celnie na odległość do 200 m, z szybkością ok. 12 strzał na minutę[7].
W XII w. pojawiły się w Polsce kusze. Kusza była mniej szybkostrzelna niż łuk. Miała jednak
znacznie większą szybkość wylotową, a stąd - siłę przebicia.
Inne rodzaje broni zaczepnej: noże, maczugi i proce odgrywały rolę drugorzędną.
Najważniejszym elementem uzbrojenia ochronnego była tarcza. Konstrukcja jej uległa
zmianie. Zamiast imacza (uchwytu) posiadała pasy, umożliwiające zawieszenie jej na
przedramieniu. Dłoń wojownika pozostawała wolna i mogła kierować koniem lub ująć łuk.
Zewnętrzną stronę tarczy pokrywano barwnym malowidłem. Do połowy XI w. używano tarcz
kolistych, później weszły w użycie tarcze trójkątne i migdałowate[7].
Pancerz stanowiła najczęściej kolczuga[g]. Plecionka składała się z drobnych kółeczek[h] z
drutu żelaznego, z których każde było połączone z kilkoma sąsiednimi. Sporządzenie
kolczugi było niezmiernie pracochłonne. Ilość kółek w jednym kaftanie dochodziła do
kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu tysięcy. Waga kolczugi z długimi rękawami i kołnierzem
okrywającym szyję wynosiła ok. 10 kg[7]. Obok kolczugi używano pancerzy typu
zachodnioeuropejskiego[i].
Głowę woja okrywał hełm. To zazwyczaj ozdobny szyszak stożkowate, zrobiony z czterech
połączonych ze sobą blach żelaznych, pokrytych złoconą blachą. Na szczycie znajdowała się
tulejka na pióropusz łub kitę z włosia. Do ozdobnej obręczy przyczepiony był kołnierz z
kolczej plecionki, okrywający część twarzy i szyję. Były też używane hełmy pochodzenia
zachodnioeuropejskiego, stożkowate lub półkoliste, z nosalem chroniącym twarz[7].
Na wyposażenie jeździeckie składały się m.in. ostrogi i rząd koński. Ostrogi, często ozdobne,
nie miały jeszcze charakterystycznych gwiazdek (obrotowych zakończeń do "pobudzania
konia"). Rolę bodźca spełniał kolec. Rząd koński stanowiło drewniane, pokryte skórą siodło z
żelaznymi strzemionami oraz skórzana uzda z wędzidłem trenzlowym. Konny powinien
posiadać także wiadro do pojenia i sierp do żęcia trawy[8].
Ubiór i wyposażenie wojów nie było jednolite. Piechur czyli tarczownik (clipeatus) uzbrojony
był w tarczę, włócznię, topór ewentualnie miecz i łuk ze strzałami. Pancerny (loricatus) ciężkozbrojny jeździec z hełmem, tarczą i pancerzem, uzbrojony był we włócznię, miecz,
czasem topór i w łuk. Pełne obciążenie "pancernego" wynosiło około 30 kg[7]. Na przełomie
XI i XII w. istniała też w wojskach polskich lżejsza jazda, nie nosząca pancerzy. Wojennymi
instrumentami muzyczne były rogi i bębny.
Drużyna książęca (staroruski Дружина – "wspólnota", "wspólnota poddana władcy"[1]) –
siły zbrojne księcia pozostające pod jego rozkazami i na jego utrzymaniu.
Formacja zbrojna występująca w otoczeniu wczesnośredniowiecznych władców
słowiańskich, w tym w Polsce do czasów Kazimierza Odnowiciela. Członkowie drużyny
rekrutowali się głównie z wolnej ludności zobowiązanej do obrony terytorium i udziału w
wyprawach wojennych w ramach pospolitego ruszenia. Drużyny były oparciem dla
naczelników plemiennych i książąt. Zapewniały posłuch wśród miejscowej ludności, w
przypadku dobrego zorganizowania i dużej liczebności pozwalały na prowadzenie ekspansji
terytorialnej. Umożliwiały także narzucenie podbitej ludności określonych świadczeń i
posług. W tym zakresie wojownicy stanowili zalążek przyszłego aparatu skarbowego.
Drużynę rozlokowywano na podbitych terenach i w głównych grodach plemiennych. Nowe
grody na zdobycznych ziemiach budowano często właśnie jako garnizony dla drużynników.
Podstawą utrzymania drużyny były łupy, co wymuszało ciągłe prowadzenie wojen (tzw.
monarchia wojenna). W okresie pokoju ciężar utrzymania wojów spadał na ludność
zamieszkującą państwo.
Liczebność drużyny zależała od wielu czynników. Podstawowymi były majętność władcy,
powodzenie prowadzonych wypraw wojennych, wielkość terytorium zajmowanego przez
plemię.
•
Drużyna książęca w Polsce
Pierwsze informacje o sile zbrojnej państwa Polan pochodzą z relacji Ibrahima ibn Jakuba,
zamieszczonej w XI-wiecznej kronice Księga dróg i królestw hiszpańskiego pisarza AlBekriego. Ibrahim opisując kraj, identyfikowany z państwem Mieszka I, określił on
liczebność wojowników tamtejszego księcia na 3000 ludzi. Według jego relacji wojownicy ci
pozostawali na wyłącznym utrzymaniu księcia, który troszczył się o ich uzbrojenie, zapewniał
środki do życia i wypłacał żołd.
Kronika Galla Anonima z XII wieku, podaje informacje o liczebności i rozlokowaniu sił
zbrojnych Bolesława Chrobrego. Według kronikarza drużyna stacjonowała przede wszystkim
w głównych grodach księstwa - Gnieźnie, Poznaniu, Włocławku i Gieczu. Łącznie miała się
składać z 13 000 tarczowników i 3900 pancernych, choć autor kroniki zaznacza, że by [...]
oszczędzić żmudnego wyliczania, wymienia jedynie wojów stacjonujących w głównych
ośrodkach. Liczby te, jak również źródło z którego pozyskał je Gall Anonim pozostawiają
pole do wątpliwości, jak również to w jakim stopniu można je identyfikować z "drużyną".
Realna liczebność drużyny musiała natomiast być rzeczywiście znaczna, skoro podczas
zjazdu gnieźnieńskiego Bolesław ofiarował cesarzowi Ottonowi III 300 pancernych.
Drużyna dzieliła się na drużynę młodszą (ogół drużynników) i starszą złożoną z
możnowładców i właścicieli ziemskich, która pełniła funkcje rady wojennej władcy[2]. Z
czasem członkowie "starszej drużyny" dopuszczeni do współudziału w korzystaniu z danin
finansowali swoje własne orszaki. Funkcje te zostały przejęte później przez aparat urzędniczy
podległy władcy[3] składający się z administratow kasztelanii jak kasztelan i podlegający mu
chorąży, wojski, sędzia grodowy czy włodarz. Wraz z rozwojem feudalizmu rola drużyny
książęcej malała, gdyż zastępowało ją rycerstwo, utrzymujące się z ziemi nadanej na prawie
lennym, co zostało zapoczątkowane przez Kazimierza Odnowiciela[4].
Normanowie w polskiej drużynie książęcej
X i XI wiek to okres szczytowej aktywności wikingów w Europie. Jako najemnicy odegrali
oni kluczową rolę m.in. w powstaniu państwa ruskiego. Niewykluczone, że mieli swój udział
także w ekspansji terytorialnej Polan. Wskazują na to odkrywane na terenie Pomorza,
Wielkopolski i Mazowsza cmentarzyska. Udowodniona archeologicznie obecność Normanów
w okolicach Poznania i na Ostrowie Lednickim pozwala przypuszczać, że stanowili oni
pewny element drużyny Mieszka I
OrganizacjaPolskipiastowskiej
Władza książęca w okresie wczesnopiastowskim miała charakter autorytarny, jednak nie była
to władza absolutna. Najważniejszy i decydujący głos należał do elity państwa – do możnych
(principes). Ta grupa sprawowała funkcje urzędnicze. W państwie obowiązywało prawo
książęce. Był to całokształt uprawnień monarchy do sprawowania władzy sądowej nad
podległą mu ludnością. Miał także prawo do pobierania danin oraz korzystania z posług.
Centrum władzy znajdowało się na dworze książęcym. Wokół księcia znajdowała się jego
rodzina oraz kościelni dostojnicy, urzędnicy, pisarze i w końcu drużyna.
Do najważniejszych urzędów Polski średniowiecznej należały:
•
urządwojewody–byłzarządcądworuksięcia(monarchy);sprawowałsądywjego
zastępstwie,pełniłdowództwowojskowe,sprawowałtakżenadzórnadadministracja
terenowąikontrolowałściąganieświadczeń
•
•
•
•
urządpodkomorzego(komornika)–byłosobaodpowiedzialnązazarządzaniedworemi
państwem;dojegokompetencjinależałnadzórnadskarbempaństwa;
urządwłodarza–osobatapełniłazarządnadmajątkamiksięcia(monarchy)
urządcześnika,strażnika,miecznika,koniuszegoorazłowczego–osobytesprawowały
nadzórnadodpowiednią,powierzonąimczęściągospodarstwadworskiego
urządkanclerza–urządpojawiłsięwXIIIwieku;kanclerzbyłzazwyczajosobąduchowną;
odpowiadałzakancelarięimonarsząkaplicę;bardzoszybkoobokwojewodystałsię
najważniejsząosobąwpaństwie
Podstawąadministracjiterenowejbyłsiećgrodów.Wokółgrodukoncentrowałsięokręggrodowy
(późniejnazwanykasztelanią).Najegoczelestałpangrodowy(późniejkasztelan).Okręgigrodowe
byłynastępniegrupowanezprowincje.Zazwyczajokoło90okręgów,stanowiłojednąprowincję.
PaństwoPiastówskładałosięz7-8prowincji.Naczeleprowincjistałkomes–wojewoda.Ludność
podlegaławładzyksięciaimusiałaponosićnajegorzecz,atymsamymnarzeczpaństwadaninyi
świadczenia.Donajważniejszychtegotypuciężarównależały:
•
•
•
powołowe,poradlnelubpodymne–daninapłaconawzależnościodwielkościposiadanego
majątku
podworowe–corocznadaninawbydle;ściąganazcałejwsi
stan–obowiązekgoszczeniaurzędnikóworazdostarczeniaimśrodkówtransportu
Rozbicie dzielnicowe przyniosło wielkie przeobrażenia o charakterze gospodarczym i
społecznym. Rozpoczęło się osadnictwo na prawie niemieckim, oraz związana z nim akcja
nadawania immunitetów i powstawanie miast i ich samorządu. Zaczął się powoli kształtować
stan kmiecy oraz mieszczański. W rozbitym na dzielnice kraju powstało wiele ośrodków
władzy, którymi były dwory książąt piastowskich. Realna władza, którą posiadał książę
zależała od kilku czynników: od wielkości dzielnicy, od liczby pretendentów do tronu po jego
śmierci, od potęgi i siły miejscowego możnowładztwa, a także od możliwości współpracy z
Kościołem , w końcu od osobistych zdolności księcia. W okresie rozbicia dzielnicowego
odrębną i silną pozycję wykształciło sobie duchowieństwo, ale także i grupa możnych.
podstawy prawne do takiego stanu rzeczy stworzyły immunitety, które zwalniały od ciężarów
na rzecz państwa (immunitet gospodarczy), a immunitet sądowy przynosił dodatkowe
dochody księciu w postaci opłat za procesy.
W XIV wieku zmianie uległa organizacja państwa. W XII-XIII wieku rozkładowi pod
wpływem akcji nadawania immunitetów, uległo prawo książęce. Przestała także istnieć
organizacja kasztelańska. Od tej pory centrum sprawowania władzy stała się królewska
kancelaria. Kierowali nią kanclerz i podkanclerzy. Za skarb odpowiadał podskarbi królewski.
Dopiero w XV wieku nastąpiło oddzielenie skarbu monarchy od skarbu państwowego. Zarząd
nad dworem sprawował marszałek dworu, później zwany marszałkiem koronnym. Ważną
funkcją była instytucja starościńska. Starostowie byli urzędnikami mianowanymi przez króla.
Zastępowali go w poszczególnych dzielnicach państwa. Do ich kompetencji należało
sądownictwo, sprawy dotyczące obronności kraju oraz zwoływanie pospolitego ruszenia.
Pierwsze lata sprawowania władzy w Polsce przez dynastię Jagiellonów przyniosły także
istotne zmiany. Ukształtowało się w Polsce społeczeństwo stanowe oraz powstał polski
system parlamentarny. Wzrosła rola szlachty, dzięki nadawanym przez królom przywilejom.
Osłabła rola mianowanych przez króla starostów, co nie sprzyjało centralizacji władzy
monarszej. Pod koniec XV wieku ukształtował się Sejm Walny, który wyłonił się ze zjazdów
ogólnopaństwowych, na które przybywali reprezentanci wszystkich dzielnic. Na tych
zajadach w wiekach wcześniejszych zatwierdzane były traktaty międzynarodowe, umowy i
kodyfikacje prawa. Udział w nich brali członkowie rady królewskiej, którzy pochodzili ze
stanu szlacheckiego. W obradach uczestniczył król. Znaczenie Sejmu Walnego rosło wraz ze
słabością władzy królewskiej oraz ugruntowaniem się zasady elekcyjności tronu.
Przyjmuje się, że pod koniec XV wieku (na sejmie w Piotrkowie w 1493 r.) ukształtował się
ostatecznie polski dwuizbowy sejm, który składał się z senatu i izby poselskiej.
JoannaSapeta
Informacje ogólne
Urzędy w dawnej Polsce, w okresie wczesnopiastowskim istniały na dworze władcy urzędy
nazywane dworskimi. Podział zadań pomiędzy nimi oparty był na wzorach frankońskich. W
ciągu wieków poszczególne urzędy powstawały, upadały, zmieniały swe nazwy i miejsce w
hierarchii ważności.
Czasy Starożytne
Od XI w. najwyższym urzędnikiem dworskim był palatyn (comes palatinus) - zastępujący
władcę we wszystkich sprawach publicznych, związanych z funkcjonowaniem państwa i
dworu. W razie potrzeby kierował wojskiem (stąd jego polska nazwa - wojewoda, od
dowodzonych przezeń wojów (rycerzy)) i sprawował sądy w imieniu władcy.
Na początku XII w. powstał urząd kanclerza prowadzącego kancelarię królewską, spisującego
i przechowującego ważne dokumenty. Ze względu na konieczność posiadania umiejętności
biegłego czytania i pisania, funkcję tę pełniła osoba duchowna (najczęściej kapelan dworski).
Kanclerz posiadał grono pomocników (notariuszy, pisarzy). Do ważniejszych urzędników
należał także skarbnik utrzymujący pieczę nad skarbcem dworskim. Urzędnikami niższej
rangi byli m.in.: miecznik, łowczy, podstoli, krojczy, koniuszy.
Od XI w. zarządzanie terytorium państwa należało do kasztelanów (comes castellanus),
sprawujących władzę lokalną w określonych prowincjach, i nieco później także do
kasztelanów zarządzających ziemiami (kasztelaniami). Kasztelanom podporządkowane były
siły zbrojne, sprawowali również sądy w imieniu władcy i zbierali daniny od ludności.
Wysokich urzędników królewskich (palatynów, kasztelanów) nazywano komesami.
Podział Polski na dzielnice w 1138 przez Bolesława III Krzywoustego, upadek zasady
senioratu i trwające prawie 200 lat rozbicie dzielnicowe sprawiły, że po ponownym
zjednoczeniu ziem polskich dotychczasowe dworskie urzędy samodzielnych księstw stały się
urzędami związanymi z określonym terytorium państwa (ziemią) - powstały urzędy ziemskie.
Najwyższym urzędem ziemskim był urząd wojewody. Inne urzędy dworskie, np. cześnik,
łowczy, stolnik itp., stały się także urzędami ziemskimi, w większości o charakterze
tytularnym. Niektóre niższe urzędy ziemskie spełniały jednak pewną określoną rolę w
samorządzie szlacheckim, m.in. podkomorzy ziemski przewodniczył od XIV w. sądom
podkomorskim, rozpatrującym sprawy graniczne szlachty, wojski zabezpieczał majątek i
roztaczał opiekę nad rodzinami rycerzy przebywających na wyprawach wojennych i dbał o
utrzymanie porządku w czasie nieobecności kasztelana.
Jednoczenie Polski po rozbiciu dzielnicowym wokół Krakowa i Małopolski sprawiło, że
nadworne urzędy ziemi krakowskiej zaczęły nabierać charakteru ponaddzielnicowego,
zapoczątkowując powstawanie urzędów centralnych, które ostatecznie ukształtowały się do
początku XVI w. Urzędy centralne dzielono na koronne (wyższe w hierarchii urzędniczej),
nazywane wielkimi, i nadworne.
Jednoczenie państwa przyniosło likwidację niektórych urzędów (np. kanclerza dzielnicowego,
podskarbiego dzielnicowego) spowodowaną przejęciem ich funkcji przez urzędników ziemi
krakowskiej. Urzędy wojewody i kasztelana stały się urzędami dożywotnimi, zajmowanymi
przez możnowładców pochodzących z danej ziemi, co nie sprzyjało tendencjom centralizacji
władzy w okresie odbudowy państwa polskiego. W związku z tym Wacław II Czeski (13001305) powołał na wzór czeski starostów (capitanei) jako przedstawicieli władzy lokalnej,
pozbawiając jednocześnie większości uprawnień wojewodów i kasztelanów. Pozostali oni
jednak nadal wysokimi dygnitarzami państwowymi, wchodzili w skład rady królewskiej,
później senatu, byli dowódcami pospolitego ruszenia swych ziem.
Statut warcki z 1423 nadał wojewodom prawo i obowiązek ustalania maksymalnych cen na
wyroby rzemieślnicze, kontroli miar i wag w miastach oraz sądownictwa nad ludnością
żydowską.
Starostowie, będący przedstawicielami władzy lokalnej, reprezentowali króla na określonym
terytorium (ziemi). Wybierani przez panującego spośród najbardziej zaufanych osób, mogli
zostać w każdej chwili odwołani. Do nich należało dowództwo sił zbrojnych stacjonujących
w grodach i zarząd nad tymi grodami. Sprawowali także sądownictwo w sprawach
zastrzeżonych przez króla, a dotyczących ciężkich przestępstw, jak: zabójstwo, podpalenie,
rabunek, gwałt. Ze względu na rozległe kompetencje starostów nazywano "ramieniem
królewskim" (brachium regale).
W Polsce występowały trzy typy urzędów starosty: starosta generalny - w dużych dzielnicach
(ruski, podolski, wielkopolski, krakowski), starosta grodowy - zwierzchnik załogi na zamku i
gubernator wydzielonego okręgu sprawujący władzę policyjną, skarbową i sądową, oraz
starosta niegrodowy (tenutariusz) - dzierżawca dóbr królewskich. Urząd starosty utrzymali
kolejni władcy, zarówno ostatni Piastowie, Jagiellonowie, jak i królowie elekcyjni, jego
znaczenie zmniejszyło się po przejęciu części jego funkcji administracyjnych przez sejmiki na
początku XVII w. W 1611 urząd starosty zaliczono do urzędów ziemskich.
Od XIV w. istniał urząd marszałka Królestwa Polskiego, przemianowany w XV w. na urząd
marszałka wielkiego koronnego (marszałek). Początkowo należało do niego zarządzanie
dworem królewskim, następnie czuwanie nad bezpieczeństwem monarchy. Miał komendę nad
strażą marszałkowską i gwardią królewską, dbał o utrzymanie ładu i porządku w miejscu
pobytu króla, sprawując jednocześnie sądy nad osobami dopuszczającymi się zakłócania
spokoju publicznego, prowadził obrady senatu pod nieobecność panującego.
Najpóźniej powstałym urzędem centralnym był urząd hetmana, dowódcy wojsk zaciężnych,
istniejący od XV w., od 1505 noszący nazwę hetmana wielkiego koronnego, od 1581 będący
urzędem dożywotnim. Rola hetmanów znacznie wzrosła w 2. połowie XVII w. w zakresie
jurysdykcji (artykuły hetmańskie) i polityki zagranicznej. Byli oni upoważnieni do
prowadzenia samodzielnej polityki zagranicznej w odniesieniu do ziem południowowschodnich, utrzymywali swych agentów w Bakczysaraju, Jassach, Stambule i Bukareszcie.
Wzrost znaczenia urzędu hetmańskiego wiązał się z licznymi wojnami prowadzonymi przez
Rzeczpospolitą. Z uwagi na wcześniejsze zamknięcie obsady senatu hetmani nie weszli w
jego skład. W celu wprowadzenia ich do senatu otrzymywali godności wojewodów bądź
kasztelanów.
Czasy nowożytne
Ogromne znaczenie zyskał w czasach nowożytnych urząd kanclerza współodpowiedzialnego
za politykę zagraniczną. Wszyscy urzędnicy w dawnej Polsce mieli zastępców bądź
pomocników, np. kanclerza wielkiego koronnego wspomagał podkanclerzy, wraz z
podskarbim wielkim koronnym współpracował podskarbi wielki nadworny. Urzędnicy w
wypełnianiu swych funkcji często wyręczali się mianowanymi i odwoływanymi przez siebie
wiceurzędnikami, stąd istniały takie urzędy, jak: podwojewodzi, wicepodkomorzy,
wicesędzia, wicepodsędek i inni. Wobec sprzeciwu szlachty większość tych stanowisk została
zlikwidowana w XV w.
Od XII w. powstawały urzędy sądowe: sędziów, podsędków, pisarzy, referendarzy, asesorów,
deputatów i innych, przygotowujących i rozpatrujących sprawy w sądach grodzkich,
ławniczych, radzieckich, referendarskich królewskich, sejmowych i w trybunałach. Unia
personalna polsko-litewska doprowadziła do powstania na Litwie podobnych instytucji
ustrojowych i urzędów. Ostatecznie po Unii lubelskiej w 1569 i utworzeniu Rzeczypospolitej
Obojga Narodów urzędy centralne na Litwie odpowiadały urzędom centralnym w Koronie.
Nazwy urzędów centralnych opatrzono przymiotnikiem litewski lub wielki litewski w
nawiązaniu do określenia koronny lub wielki koronny. W odróżnieniu od Korony w jednym
województwie na Litwie był tylko jeden kasztelan, Żmudź nie miała wojewody, lecz
obieralnego starostę wchodzącego w skład senatu, zachowały się także urzędy ziemskie
właściwe tylko dla Litwy, m.in.: horodniczy, mostowniczy, marszałek ziemski. W XVIIXVIII w. po utracie części ziem litewskich i ukrainnych zachowano tytuły urzędów
związanych z tymi ziemiami.
W Rzeczypospolitej Obojga Narodów wszystkie urzędy centralne występowały oddzielnie w
obydwu państwach, tj. w Polsce i na Litwie: marszałkowie wielcy, nadworni, kanclerze,
podskarbiowie i podskarbiowie wielcy wchodzili z urzędu do senatu, poza senatem
pozostawali podskarbiowie nadworni, hetmani wielcy i polni. Spośród urzędów ziemskich do
senatu wchodzili wojewodowie i kasztelanowie. W XVI w. ustaliła się kolejność urzędów
wojewodów w zależności od znaczenia województw. Na czele znajdowali się wojewodowie:
krakowski, wileński i poznański. Podobna kolejność obowiązywała wśród kasztelanów, gdzie
kasztelan krakowski był najwyższym godnością senatorem świeckim.
Hierarchię niższych urzędów świeckich ustaliła konstytucja sejmowa z 1611, przyznając
pierwsze miejsce podkomorzemu, następne miejsca zajmowali: starosta grodowy, chorąży,
sędzia ziemski, stolnik, podczaszy, podsędek, podstoli, cześnik, łowczy, wojski i miecznik.
Każdy urzędnik ziemski brał udział w sejmikach. Wszystkie urzędy dostępne były wyłącznie
dla przedstawicieli magnaterii i szlachty sprawowane w większości dożywotnio. Monarcha
nie mógł nikogo odwołać z urzędu, poza przypadkiem oskarżenia o ciężką zbrodnię, mógł
jedynie awansować pełniącego urząd na wyższe stanowisko. Dożywotność sprawowania
urzędu i brak odpowiedzialności za podejmowane czynności dawały dostojnikom i
dygnitarzom niezależne i samodzielne stanowisko w stosunku do króla. Większość
szlacheckich urzędników nie miała odpowiedniego wykształcenia do sprawowania funkcji,
które musiała zastąpić praktyka w samorządzie szlacheckim.
Obóz reform w XV w. doprowadził do wydania zakazu łączenia urzędów, np. starosty i
sędziego ziemskiego, wojewody i kasztelana, oraz dzierżawienia kilku starostw. W praktyce
przepisy te były często łamane.
Rozwój osadnictwa w Polsce od XIII w. przyczynił się do powstawania urzędów w miastach i
wsiach lokowanych na prawie niemieckim. Sprowadzający osadników zasadźca zostawał
dziedzicznym wójtem w mieście. Posiadał z tego tytułu rozległą władzę i korzystał z wielu
przywilejów. Dostawał większą od innych osadników działkę budowlaną, był właścicielem
sklepów, jatek, młynów itp. Zatrzymywał dla siebie pewną część czynszów płaconych przez
mieszkańców oraz część karnych opłat sądowych. Jedynym jego obowiązkiem była służba
wojskowa na wezwanie pana. Wójt zarządzał miastem i sprawował sądy nad jego
mieszkańcami. W sprawach sądowych pomocą służyła mu rada złożona z ławników.
W XIV w. zaczęły powstawać rady miejskie złożone z wybieralnych rajców. Początkowo
radą miejską kierował wójt, wkrótce jednak doszło do wyemancypowania się jej spod jego
władzy. Przewodniczącymi rady zostawali wybieralni rajcy nazywani burmistrzami. W XV
w. praktycznie wszystkie polskie miasta miały rady miejskie, którym w funkcjonowaniu
przeszkadzały urzędy dziedzicznego wójta. Bogatsze miasta decydowały się na wykup
wójtostw. W miastach prywatnych były one likwidowane na rzecz właścicieli miast.
Od XVI w. władza administracyjna w mieście należała do wybieralnych burmistrzów.
Zasadźcy wsi lokowanych na prawie niemieckim zapoczątkowali dziedziczny urząd sołtysa.
Sołtys otrzymywał większy od osadników nadział ziemi, wynoszący od 2 do 10 łanów
wolnych od czynszu, prawo rybołówstwa i łowów oraz utrzymywania karczmy, rzadziej
młyna. Przypadała mu także jedna szósta czynszów płaconych przez mieszkańców wsi oraz
jedna trzecia kar sądowych. Zarządzał wsią, sprawował niższe sądownictwo przy pomocy
powoływanej przez siebie ławy. Pozostawał wasalem właściciela ziemi i był zobowiązany do
pełnienia służby konno w orszaku pańskim. Wzrost zamożności sołtysów stał się źródłem
niechęci ze strony szlachty, co uwidoczniło się w dokumentach pisanych począwszy od
statutów Kazimierza III Wielkiego. Statut warcki Władysława II Jagiełły w artykule "o
sołtysie krnąbrnym i nieużytecznym" dawał podstawę prawną do wykupu dziedzicznych
sołectw, wreszcie ustawa sejmowa z 1568 zlikwidowała urząd dziedzicznego sołtysa, w jego
miejsce właściciel wsi powoływał odwoływalnego wójta.
W dużych latyfundiach magnackich i w królewszczyznach powstawały urzędy oficjalistów
dworskich obsadzane przez przedstawicieli zubożałej szlachty (administratorzy, ekonomowie,
włodarze). Największą władzę w dobrach prywatnych posiadał właściciel ziemi, od którego
decyzji nie było odwołania. W dobrach królewskich najwyższa władza należała do monarchy.
W okresie panowania króla Stanisława Augusta Poniatowskiego (1764-1795) tworzono
urzędy kolegialne, których przewodnictwo powierzano najczęściej dotychczasowym wysokim
urzędnikom państwowym. Taki charakter miała Rada Nieustająca powołana przez sejm
rozbiorowy w 1775. Centralnym organem kolegialnym władzy wykonawczej była także Straż
Praw powołana na mocy Konstytucji 3 Maja z 1791. Urzędy i hierarchia urzędnicza
przetrwały do III rozbioru (1795), a tytuły wojewody i kasztelana były używane w latach
1807-1813, w dobie Księstwa Warszawskiego.
Polska pierwszych Piastów
Około roku 1000 Polska, zwana jeszcze "państwem gnieźnieńskim", liczyła około miliona
mieszkańców, żyjących na 250 tysiącach kilometrów kwadratowych. Niemal 2/3 powierzchni
stanowiły nieprzebyte puszcze, a na terenach zamieszkanych gęściej przeważały pola
uprawne i łąki. Najgęściej zaludnionymi obszarami były środkowa Wielkopolska, Kujawy,
rejony Śląska, okolice Krakowa i Sandomierza oraz tereny przy ujściu Odry. Większość
mieszkańców stanowili wolni chłopi, obok nich istniała ludność niewolna, pochodząca
zarówno z jeńców wojennych, których osiedlano w dobrach książęcych i duchownych, jak i
ze zwykłych niewolników kupowanych na targach i zatrudnianych jako służba. Do dziś w
Polsce pozostały nazwy miejscowe pochodzące od wsi, w których osadzano obcych jeńców,
np. Prusy, Węgrzce, Czechy. Po przyjęciu chrztu do Polski zaczęli napływać "goście" Niemcy, Włosi, Francuzi, Czesi i Węgrzy, przede wszystkim jako duchowni, rycerze i kupcy.
W Przemyślu już w X wieku istniała gmino żydowska, później Żydzi w Polsce zaczęli się
trudnić handlem niewolnikami.
Monarchia pierwszych Piastów opierało się na kilku filarach, wśród których najważniejszą
rolę odgrywał monarcha z dworem i drużyną, ustanawiane przez władcę prawa i świadczenia
poddanych oraz Kościół. Takie państwo, w którym jedynym jego właścicielem był władca
dowolnie dysponujący losem poddanych, nazywane jest monarchią patrymonialną (z łaciny:
patrimonium - własność, dziedzictwo). Władza z reguły przechodziła z ojca na najstarszego
syna, choć za pierwszych Piastów zasada ta nie zawsze była przestrzegana. Monarcha był
najwyższym sędzią i na zgromadzeniu zwanym wiecem wymierzał poddanym
sprawiedliwość. Wśród jego urzędników, zwanych komesami, najważniejszy był palatyn
(wojewoda), który zarządzał dworem i zastępował panującego w dowodzeniu wojskiem.
Opieka nad książęcym skarbem, będącym równocześnie skarbem państwa, spoczywała w
gestii skarbnika. Główny ośrodek władzy znajdował się w kolebce państwowości Wielkopolsce, a przez historyków lokalizowany jest w Gnieźnie, Poznaniu lub na Ostrowie
Lednickim.
Podstawa organizacji terytorialnej były obsadzone przez wojów grody, narządzane przez
książęcego urzędnika - kasztelana. Kontrolował on powierzony mu okręg, pobierał daniny
dowodził załogą, a na wiecach ogłaszał rozporządzenia monarchy. Grody pełniły ważną rolę
obronną i w nich podczas wojen znajdowała schronienie okoliczna ludność. Z czasem wokół
grodów pojawiły się podgrodzia, w których rozwinął się handel i rzemiosło. Największymi
grodami w państwie pierwszych Piastów były Gniezno, Kraków, Kruszwica, Poznań, Płock,
Łęczyca, Wrocław i Sandomierz. Obok nich istniało wiele pomniejszych, rozlokowanych
zwłaszcza na rubieżach, bezpośrednio strzegących od agresji z wewnątrz. Dochody
panującego pochodziły z danin ludności, kar sądowych, monopoli (cła, myta, karczmy,
wydobywanie kruszców) i w dużej mierze z łupów wojennych, co wówczas było zjawiskiem
powszechnym. Na poddanych oprócz składania danin ciążyły też inne obowiązki: pilnowanie
grodów, usługiwanie władcy w czasie podróży po kraju i wykonywanie na jego rzecz
określonych powinności. Te ostatnie należały do obowiązków tzw. osad służebnych,
wyspecjalizowanych w odpowiednich czynnościach, jak łowiectwo, dostarczanie skór,
chleba, trzody chlewnej i produkcja elementów uzbrojenia. Do dziś przetrwały nazwy takich
wsi, np. Bobrowniki, Liszki, Świniary, Szewce, Piekary, Grotniki, Kowale, Korabniki.
Zdecydowana większość ludności zamieszkiwała na wsi i trudniła się uprawą roli, hodowlą i
rybołówstwem. Mieszkańcy państwa pierwszych Piastów stawiali domy w postaci ziemianek
lub półziemianek, konstruując od początków XI wieku piece w miejsce wcześniejszych
palenisk. Nieco solidniejsze budowle wznoszono w grodach: miały plecione z gałęzi ściany,
które oblepiano gliną i wykonana z belek lub ubitej gliny podłogę, a otwory okienne
zasłaniane były rybimi pęcherzami. Ubierano się stosunkowo prosto: mężczyźni nosili
koszule, spodnie i zakładane przez głowę tuniki, a w zimie kożuchy. Kobiety natomiast
odziewały się w koszule-rubaszki i suknie wierzchnie z długimi rękawami i przyozdabiały
metalowymi kolczykami, koralami ze szkła i bursztynu oraz pierścionkami. Ubiór odznaczał
się bogatymi barwami - od czerwieni po błękit i fiolet. Powszechne były trzewiki, boso
chodzili tylko najubożsi. Podstawowym pożywieniem było przyrządzone na zakwasie lub na
gęstym piwie pieczywo, oprócz niego jedzono dużo sera, kaszy, grochu i bobu oraz
sprowadzonej na początku XI wieku kapusty. Mięso spożywano głównie ze zwierząt
hodowlanych i ryb, dziczyzna pojawiała się raczej na stołach możnowładztwo. Wszystko to
popijano dużą ilością piwa i miodu. Większość czasu spędzano przy pracy w polu, produkcji
rzemieślniczej i na walce z groźną przyrodą, a w wolnych chwilach oddawano się muzyce,
tańcom, śpiewom i wszelakim grom.
W handlu posługiwano się pieniądzem zwanym płacidłem,
ale rozliczeń często dokonywano również w towarach.
Pierwsze monety - srebrne denary - zaczął wybijać Mieszko l,
do tej pory w obiegu były monety obce, głównie
zachodnioeuropejskie i arabskie. Od połowy X wieku
wybijany z importowanego kruszcu denar stał się w Polsce
najpopularniejszym środkiem płatniczym i pozostał nim do
końca XIII wieku. W handlu zagranicznym obok państw
skandynawskich najbardziej ożywioną wymianę
utrzymywano z Rusią Kijowską, a za jej pośrednictwem z
krajami Bliskiego Wschodu: Bizancjum, Syrią i Egiptem,
skąd importowano drobne wyroby rzemieślnicze (grzebienie,
groty, noże), przedmioty zbytku (bransolety i pierścienie), a
także owoce, korzenie i pachnidła. Z Polski wywożono
głównie bursztyn, skóry, miód i wosk. Na rynki arabskie trafiali niewolnicy znad Wisły i
Warty.

Podobne dokumenty