Obrzęd śniadania Wielkanocnego - Sanktuarium św. Brunona w

Transkrypt

Obrzęd śniadania Wielkanocnego - Sanktuarium św. Brunona w
PROGRAM CZTERDZIESTOGODZINNEGO
NABOŻEŃSTWA
10 – 12 lipca 2015r.
PIĄTEK
10.07.2015.
18.00. Msza Św. z nauką.
19.00. Adoracja Najświętszego Sakramentu,
modlitwę prowadzą wspólnoty modlitewne.
21.00. Apel Jasnogórski.
SOBOTA
11.07.2015.
6.30. Godzinki ku czci N.M.P.
7.00. Msza Święta
8.00. Adoracji Najświętszego Sakramentu do godziny 21.00.
10.00. Msza Święta z nauką.
12.00. Anioł Pański i Różaniec Fatimski.
15.00 Godzina Miłosierdzia- Koronka.
17.00 Droga Krzyżowa
18.00 Msza Święta z nauką.
20.00. Różaniec z św. Janem Pawłem II
21.00. Apel Jasnogórski
NIEDZIELA 12.07.2013 - ODPUST PARAFIALNY
12.30 - UROCZYSTA MSZA ŚWIĘTA ODPUSTOWA
Z PROCESJĄ
__________________________________________________
Uwaga Konkurs!
Z okazji odpustu ogłaszamy pierwszy konkurs wiedzy o naszym patronie św. Brunonie
z Kwerfurtu biskupie i męczenniku.
Należy odpowiedzieć na pytanie: JAKIE IMIONA NOSILI RODZICE ŚWIĘTEGO
BRUNONA?
Kartkę z odpowiedzią wraz z nazwiskiem i adresem należy wrzucić do skrzynki pod
chórem w świątyni lub przesłać na adres parafii. Losowanie głównej nagrody odbędzie
się w niedzielę 26 lipca po Mszy świętej o godzinie 10.00.
- - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - - Konkurs wiedzy o św. Brunonie
Odpowiedź …………………………………………………….……….
Imię nazwisko i adres ………………………………………………….
BONA FIDE
BIULETYN
SANKTUARIUM ŚW. BRUNONA
W BARTOSZYCACH
Lipiec 2015
ŚWIĘTY BRUNON BOŻY BUDOWNICZY…
Kolejny raz przygotowujemy się
do uroczystego przeżycia odpustu
ku czci św. Brunona – patrona
naszego Sanktuarium. Można postawić sobie
pytanie: Dlaczego Pan Bóg wybrał dla mnie parafię
pod wezwaniem tego Świętego, dlaczego ten Święty
ma być dla mnie jakąś wiadomością od Boga.
Warto się nad tym zastanowić… Święty Brunon
był biskupem – misjonarzem. Poświęcił się w całej
pełni ewangelizacji pogan i przypłacił to
śmiercią męczeńską. Oto kronikarski
przekaz Jego ostatnich dni na ziemi: Bruno bardzo
nie chciał umierać w łóżku. I taki los nie był mu
przeznaczony. Zimą na przełomie 1008 i 1009 roku przeszedł przez
zamarznięte mazurskie bagna, żeby dostać się do kraju pogańskich
Jaćwingów. Towarzyszyli mu inni księża, tłumacze, pewnie też służący.
W sumie było ich 18. Początek misji był udany: Bruno ochrzcił w
którymś z mazurskich jezior lokalnego władcę Nehtimera i jego
otoczenie. Podobno było to około 300 osób. Stamtąd misjonarze przeszli
na ziemie następnego władcy. Jednak tym razem przyjęto ich wrogo.
Tubylcy zabili wszystkich misjonarzy oprócz jednego, którego oślepili i
puścili wolno. Odciętą głowę Brunona z Kwerfurtu poganie wrzucili do
rzeki. Nie jest pewne, czy chodzi o którąś z mazurskich rzek, czy też
stało się to już dalej, na pograniczu dzisiejszej Białorusi i Litwy. Już się
tego nie dowiemy. Ciało męczennika wykupił Bolesław Chrobry i
pochował pod jednym z klasztorów. Nikt w XI wieku nie zapisał, gdzie
konkretnie. Być może kości św. Brunona leżą do dzisiaj w Przemyślu
albo w Górach Świętokrzyskich, w klasztorze na Świętym Krzyżu.
„ Każdy człowiek jest budowniczym swojej wieczności”. Święty Brunon
wybudował trwały dom, który utwierdził swoją męczeńską krwią.
Zapewne jako Patron mojej Parafii pyta: A jaki Ty budujesz dom
swojej wieczności?
Pewien mistrz murarski pracował wiele lat w wielkim zakładzie
budowlanym. Kiedyś jednak od prezesa tegoż zakładu otrzymał
interesujące zamówienie na wybudowanie wspaniałej willi według
własnego projektu i uznania. Mógł wybrać najpiękniejsze miejsce i nie
przejmować się żadnymi kosztami. Wszystkie koszty miały być pokryte
z funduszy zakładu.
Prace rozpoczął natychmiast. Wykorzystując jednak pokładane w
nim bezgraniczne zaufanie, jakim go obdarzono, pomyślał sobie, że
może użyć starych surowców z odzysku oraz zatrudnić mniej
wykwalifikowanych robotników, aby w ten sposób zagarnąć dla siebie
nieuczciwie zaoszczędzone pieniądze. I tak w krótkim czasie
wybudował zamówioną willę, ale jej jakość daleka była od tego, co
mógłby zrobić gdyby był uczciwy i rzetelny. Kiedy dom został
ukończony, w czasie wydanego na tę okoliczność przyjęcia, wręczył
swojemu prezesowi klucze do posiadłości. Prezes jednak zwrócił mu je
natychmiast i z uśmiechem powiedział: „Ten dom jest naszym
podziękowaniem dla ciebie za rzetelną pracę. Niech będzie wyrazem
naszego poważania i szacunku dla ciebie i twojej pracy.”
„Twoje dni są cegłami, z których budujesz dom swojej wieczności.”
Bruno Ferrero „Czy jest tam ktoś? Krótkie opowiadania dla ducha”
Kult świętych w nauce Kościoła
Kult
świętych
towarzyszy
Kościołowi od zarania jego
dziejów, choć bywały w nim
różne wypaczenia i nie zawsze
był on właściwie rozumiany.
W teologicznym uzasadnieniu
kultu
świętych
w historii
dominowały
dwie
skrajne
tendencje. Jedna z nich to
dążność do zminimalizowania
lub nawet eliminacji kultu
świętych poprzez uznawanie go za średniowieczną pobożność lub wprost
za odciąganie od istotnego kultu Chrystusa, jedynego Pośrednika (duży
wpływ protestantyzmu). Druga - nadmiernie podkreśla znaczenie tegoż
kultu.. Celami tego kultu są chwała Boża, umocnienie świętości ludu
Bożego, przykład do naśladowania i wstawiennictwo przed Bogiem (kan.
1186). „Z jednej strony Kościół przestrzega przed oddawaniem kultu
publicznego osobom, którym on nie przysługuje, a z drugiej - cieszy się
z prawdziwej opinii świętości czy męczeństwa, wyrażających się w kulcie
prywatnym. Ten ostatni w tajemnicy świętych obcowania, którą
wyznajemy codziennie w pacierzu, jest dozwolony nie tylko w stosunku do
każdego z ludzi zmarłych w opinii świętości, ale także wszystkich
zmarłych osób, a nawet dusz w czyśćcu cierpiących. Modlimy się za nich
prywatnie i spodziewamy ich wstawiennictwa przed Bogiem. Jakże często
prosimy naszych zmarłych rodziców czy osoby bliskie, aby się za nami
wstawiali. Miliony wiernych oddawali kult prywatny bezpośrednio po
męczeńskiej śmierci ks. Jerzego Popiełuszki czy po odejściu do domu Ojca
Papieża Jana Pawła II. Mimo że opinia świętości jest powszechna
i demonstrowana publicznie, to kult nadal pozostaje prywatny, dopóki
Kościół oficjalnie nie zezwoli na jego publiczne formy poprzez akt
beatyfikacji.
Na cześć świętych można budować kościoły, kaplice, odbywać publiczne
modły, procesje, nosić relikwie w czasie uroczystych procesji.
Dedykowanie kościołów jest dozwolone w odniesieniu do świętych
kanonizowanych, gdy zaś chodzi o błogosławionych - po zezwoleniu
Stolicy Apostolskiej. Uroczyste orzeczenie w postaci beatyfikacji czy
kanonizacji daje wiernym pewność, że naśladując świętych i prosząc ich
o wstawiennictwo, postępujemy zgodnie z nauką Kościoła, a idąc za ich
przykładem, możemy spodziewać się ich wstawiennictwa przed Bogiem.