Podgląd - Parafia św. Franciszka z Asyżu w Prażmowie
Transkrypt
Podgląd - Parafia św. Franciszka z Asyżu w Prażmowie
WYPŁYŃ NA GŁĘBIĘ Gazetka parafialna Parafia św. Franciszka z Asyżu ul. Fr. Ryxa 35, 05-505 Prażmów, tel 227270595; parafia.prazmow.pl Nr konta 87 8002 0004 0037 1953 2026 0001 WNIEBOWSTĄPIENIE PAŃSKIE 8 maja 233’16 LITURGIA SŁOWA Czytanie I: Dz 1, 1-11 * Ps 47 * Czytanie II: Ef 1,17-23 Ewangelia: Łk 14,46-53 Jezus powiedział do swoich uczniów: «Tak jest napisane: Mesjasz będzie cierpiał i trzeciego dnia zmartwychwstanie, w imię Jego głoszone będzie nawrócenie i odpuszczenie grzechów wszystkim narodom, począwszy od Jerozolimy. Wy jesteście świadkami tego. Oto Ja ześlę na was obietnicę mojego Ojca. Wy zaś pozostańcie w mieście, aż będziecie przyobleczeni mocą z wysoka». Potem wyprowadził ich ku Betanii i podniósłszy ręce błogosławił ich. A kiedy ich błogosławił, rozstał się z nimi i został uniesiony do nieba. Oni zaś oddali Mu pokłon i z wielką radością wrócili do Jerozolimy, gdzie stale przebywali w świątyni, wielbiąc i błogosławiąc Boga. Oto słowo Pańskie WSTAŃCIE, CHODŹMY! Święty Ignacy ukazuje życie duchowe w bardzo prosty i zrozumiały sposób. Człowiek stworzony na obraz rodziców podobieństwo Boże jest obdarowany przez Boga wolnością, aby mógł wzrastać w łasce i odpowiedzieć na Bożą miłość. Dlatego najważniejszą zasadą życia duchowego, którą podaje św. Ignacy jest to, aby „Panu Bogu służyć, cześć Mu oddawać i przez to dojść do zbawienia”. W doczesności, która jest drogą do wieczności mamy więc do wyboru dwie możliwości: łaska lub grzech, życie lub śmierć, posłuszeństwo lub bunt, dobro lub zło. Kresem walki duchowej jest śmierć, za którą jest piekło lub niebo. Możemy więc powiedzieć, że niebo zaczyna się już tutaj ale piekło zaczyna się także w doczesności. Pan Jezus wstępujący do nieba ukazuje nam cel ostateczny w Biblii jest synonimem nieba), szybko roztrwonił dary, które otrzymał i zszedł na dno fałszywej wolności (życia na własną rękę), stając się cieniem dawnego dziedzica. Znalazł się w sytuacji, która dla prawowiernego i wykształconego Żyda była głęboko upokarzająca: służba u poganina, poniżające zajęcie, pielęgnowanie i karmienie świń, które w Prawie Mojżeszowym uważane były za nieczyste. Czując wzbierającą tęsknotę za utraconym życiem w domu ojca, słyszy wewnętrzny głos sumienia: wstań i wracaj! I wówczas w odpowiedzi podejmuje decyzję: „wstanę i pójdę do mojego ojca”. Pan Jezus opuścił niebo, dom Ojca, stał się człowiekiem, wszedł w nasze upadki i zagubienia, by nas podnieść i poprowadzić drogą życia. „Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie” – powie Pan Jezus. To On jest drogą naszego powrotu do domu Ojca, do nieba. Znamienne jest, że Pan Jezus używa w Ogrójcu omawianych czasowników w pierwszej osobie liczby mnogiej: „wstańmy, chodźmy”. On jest Emmanuelem, Bogiem z nami, wie czego nam potrzeba i mówi do nas nie z wysokości nieba lecz z doświadczenia drogi, którą przeszedł: „W czym bowiem sam cierpiał będąc doświadczany, w tym może przyjść z pomocą tym, którzy są poddani próbom” (Hbr 2,18). Gdy upadał w drodze na Kalwarię, wstawał i szedł, by wypełnić wolę Ojca, by zbawić wszystkich marnotrawnych synów, by podnieść człowieka z pierworodnego upadku pychy i buntu. Punktem kulminacyjnym owego „wstań i chodź” jest chwalebne zmartwychwstanie i wniebowstąpienie Pana Jezusa. Dzisiejsza uroczystość jest zapowiedzią ostatecznego triumfu, gdy nastanie dzień Pana i zawoła do wszystkich oczekujących zmartwychwstania, On pierwszy Zmartwychwstały: „Wstańmy, chodźmy” – i poprowadzi nas do Domu Ojca, na wieczne gody Baranka. . Proboszcz naszych zmagań, punkt docelowy naszej pielgrzymki. „Wstańcie, chodźmy!” - jak wiemy, powyższe słowa Pan Jezus wypowiedział w Ogrójcu, tuż przed pojmaniem, na progu zbawczej męki. O ile grzech pierworodny był odwróceniem kierunku rozwoju człowieka, zerwaniem więzów z Ojcem i odrzuceniem Jego miłującej woli, to dzieło zbawcze dokonane przez umiłowanego Syna jest ciągłym kroczeniem drogą miłości i zaufania w pełnieniu woli Bożej. W tych przejmujących słowach Pana, wypowiedzianych na progu zbawczej męki zawiera się cała dynamika powołania człowieka do świętości, czyli do ostatecznego zjednoczenia z Trójjedynym Bogiem w niebie. To powołanie widzimy najpierw w dziele stwórczym. Świat widzialny zostaje stworzony z myślą o człowieku. Jako ukoronowanie swego dzieła Bóg powołuje do istnienia człowieka stworzonego na Jego obraz i podobieństwo. Można powiedzieć, że powołanie człowieka do istnienia w stanie pierwotnej szczęśliwości określają także dwa czasowniki: powstań i chodź! Powstań z nicości do istnienia i chodź drogą łaski i prawdy. Człowiek upadł i przestał chodzić drogą Bożej łaski. Odszedł z nieba, wybierając życie na własną rękę. Pan Jezus opuścił niebo, uniżył samego siebie, by nas podnieść i do domu Ojca zaprowadzić. Ileż razy mówił do znękanego, zagubionego człowieka: „Wstań i chodź!” Powiedział te słowa do paralityka, jawnogrzesznicy, a w jakimiś sensie do każdego uzdrowionego, przemienionego człowieka. „Wstań i chodź” – obecne w każdym cudzie, określa nie tylko doraźną korzyść i ulgę w cierpieniu, lecz staje się programem na całe życie, ukazując cel ostateczny ludzkiej wędrówki. Gdy syn marnotrawny odszedł z domu ojca (dom ojca 2 ORĘDZIE MATKI BOŻEJ Z FATIMY 1. Objawienie Matki Bożej w Cova da Iria, 13.05.1917 r. wizjonerzy: Łucja dos Santos, Franciszek Marto, Hiacynta Marto Ujrzeliśmy na skalnym dębie Panią w białej sukni, promieniującą światłem jaśniejszym od słońca. Byliśmy tak blisko, że znajdowaliśmy się w obrębie światła, które Ją otaczało, mniej więcej w odległości półtora metra. Nie bójcie się, nic wam nie zrobię. Jestem z nieba. Przyszłam was prosić, abyście tu przychodzili przez sześć kolejnych miesięcy, dnia trzynastego o tej samej godzinie. Potem powiem, kim jestem i czego chcę. Następnie wrócę jeszcze siódmy raz. Czy chcecie ofiarować się Bogu, aby znosić wszystkie cierpienia, które On wam ześle jako zadośćuczynienie za grzechy, którymi jest obrażany i jako prośbę o nawrócenie grzeszników? Będziecie musieli wiele cierpieć, ale łaska Boża będzie waszą siłą. Odmawiajcie codziennie różaniec, aby zyskać pokój dla świata i koniec wojny. 2. Objawienie Matki Bożej w Cova da Iria, 13.06.1917 r. wizjonerzy: Łucja dos Santos, Franciszek Marto, Hiacynta Marto Chcę, żebyście przyszli tutaj dnia trzynastego przyszłego miesiąca, żebyście codziennie odmawiali różaniec i nauczyli się czytać. Następnie powiem wam, czego chcę. Hiacyntę i Franciszka zabiorę niedługo. Ty jednak zostaniesz tu przez jakiś czas. Jezus chce posłużyć się tobą, aby ludzie mnie poznali i pokochali. Chciałabym ustanowić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Nie trać odwagi. Nigdy cię nie opuszczę. Moje Niepokalane Serce będzie twoją ucieczką i drogą, która zaprowadzi cię do Boga 3. Objawienie Matki Bożej w Cova da Iria, 13.07.1917 r. wizjonerzy: Łucja dos Santos, Franciszek Marto, Hiacynta Marto Chcę, żebyście przyszli tutaj dnia trzynastego przyszłego miesiąca, żebyście nadal codziennie odmawiali różaniec na cześć Matki Bożej Różańcowej, by wyprosić pokój na świecie i zakończenie wojny, bo tylko Ona może te łaski zyskać. Ofiarujcie się za grzeszników i mówcie często, zwłaszcza gdy będziecie ponosić ofiary: O Jezu, czynię to z miłości do Ciebie, za nawrócenie grzeszników i jako zadośćuczynienie za grzechy popełnione przeciwko Niepokalanemu Sercu Maryi. Widzieliście piekło, do którego idą dusze biednych grzeszników. Aby je ratować, Bóg chce rozpowszechnić na świecie nabożeństwo do mego Niepokalanego Serca. Jeżeli zrobi się to, co wam powiem, wielu zostanie przed piekłem uratowanych i nastanie pokój na świecie. Wojna zbliża się ku końcowi, ale jeżeli ludzie nie przestaną obrażać Boga, to w czasie pontyfikat Piusa XI rozpocznie się druga wojna, gorsza. Kiedy pewnej nocy ujrzycie nieznane światło, wiedzcie, że jest to wielki znak od Boga, iż zbliża się kara na świat za liczne jego zbrodnie. Będzie wojna, głód, prześladowanie Kościoła i Ojca Świętego. Aby temu 3 zapobiec, przybędę, aby prosić o poświęcenie Rosji memu Niepokalanemu Sercu i o Komunię św. wynagradzającą w pierwsze soboty. Jeżeli moje życzenia zostaną spełnione, Rosja nawróci się i nastanie pokój. Jeżeli nie, bezbożna propaganda rozszerzy swe błędne nauki po świecie, wywołując wojny i prześladowanie Kościoła. Dobrzy będą męczeni, Ojciec Święty będzie musiał wiele wycierpieć, różne narody zginą. Na koniec moje Niepokalane Serce zatryumfuje i przez pewien czas zapanuje pokój na świecie. http://sekretariatfatimski.pl PRZYJDŹ DUCHU ŚWIĘTY! Czy Duch Święty jest ci potrzebny? Czy modlisz się do Niego? Czy w Nim szukasz pomocy w rozwiązaniu trudnych sytuacji życiowych? Przyjdź! Nie zmarnuj tej okazji. W najbliższą sobotę Wigilia Zesłania Ducha Świętego. Czuwanie modlitewne rozpoczniemy o godz. 1930. Obecność kandydatów do Bierzmowania obu grup obowiązkowa. O godz. 2130 Msza święta. Z OGŁOSZEŃ Dzisiaj nabożeństwo Majowe o godz. 1715. Ważne ogłozenie dla kandydtaów do Bierzmowania: Pierwsza rpóba liturgiczna odbędzie się nie dzisiaj lecz jutro po Mszy wieczornej o godz. 1830. W Piątek 13 maja - MB Fatimskiej. O godz. 1830 nabożeństwo fatimskie z procesją różańcowa. Zapraszam kandydatów do Bierzmowania, dzieci rocznicowe, koła różańcowe i wszystkich czcicieli Matki Bożej. W sobotę obchodzimy w liturgii święto św. Apostoła Macieja. Sprzątanie kościoła w najbliższą sobotę o godz. 1100. Proszę rodziców kandydatów do Bierzmowania o przygotowanie kościoła na przyszłą niedzielę. Marsz dla życia odbędzie się w przyszłą niedzielę w Warszawie. Za tydzień ofiary składane na tacę przeznaczone będą na Światowe Dni Młodzieży. 4