Przeczytaj fragment - Wydawnictwo UMCS

Transkrypt

Przeczytaj fragment - Wydawnictwo UMCS
WSTĘP
WSTĘPE
WSTĘP
S
tudia nad własnością ziemską w szlacheckiej Rzeczypospolitej i jej strukturami zawsze wzbudzały zrozumiałe zainteresowanie historyków, wliczając
się w nurt badań podstawowych. Ich wielostronna przydatność wydaje się
zatem oczywista i nie wymaga omawiania. Pomimo zwiększonego zainteresowania tą problematyką w ostatnich latach1, wciąż mamy do czynienia z wyraźnym
niedostatkiem tego rodzaju prac w historiografii polskiej. W większości dotyczą
one XVI oraz XVII wieku i opierają się przede wszystkim na źródłach skarbowych, w mniejszym stopniu wykorzystując zapisy z ksiąg sądowych2. Badania nad
własnością ziemską na Rusi Czerwonej w czasach staropolskich były podejmowane pioniersko dla drugiej połowy XVI w. przez A. Jabłonowskiego3. Prace te
1
2
3
Spośród nowszych prac dotyczących Korony wymienić należy liczne prace Z. Anusika
(m.in.: Własność ziemska w powiecie sandomierskim w roku 1629, „Przegląd Nauk Historycznych”, R. XI: 2012, nr 2, s. 25-80; Własność ziemska w województwie kijowskim
w świetle rejestru poborowego z 1628 r., [w:] Między Zachodem a Wschodem, t. IV, red.
J. Wijaczka, Toruń 2007, s. 81-112; Własność ziemska w województwie wołyńskim w 1570 r.,
„Przegląd Nauk Historycznych”, R. X: 2011, nr 1, s. 23-69). Także: K. Boroda, Struktura
majątkowa szlachty województwa płockiego w I połowie XVI w., [w:] Nad społeczeństwem
staropolskim, t. I, red. K. Łopatecki i W. Walczak, Białystok 2007, s. 321-338; D. Michaluk,
Ziemia mielnicka województwa podlaskiego w XVI-XVII w. Osadnictwo, własność ziemska
i podziały kościelne, Toruń 2002.
W szczególności prace dotyczące obrotu ziemią i podziałów majątkowych, m.in.: P. Klint,
Szlachecki obrót ziemią w powiecie kcyńskim w latach 1626-1655, Wrocław 2012; H. Łaszkiewicz, Dziedzictwo czy towar? Szlachecki handel ziemią w powiecie chełmskim w II
połowie XVII w., Lublin 1998; J. Pielas, Podziały majątkowe szlachty koronnej w XVII w.,
Kielce 2013; A. Pośpiech, Majętności na sprzedaż. Szlachecki handel ziemią i przemiany
struktury majątkowej w powiecie kaliskim w latach 1580-1655, Wrocław 1989.
Polska XVI wieku pod względem geograficzno-statystycznym (dalej: Polska XVI w.), t. VII,
cz. 1-2, Warszawa 1902-1903 (Źródła Dziejowe, t. XVIII).
Wstęp
14
dla XVII stulecia później podejmowali E. Trzyna4, Z. Budzyński5 i K. Przyboś6,
zajmując się ziemiami przemyską i sanocką. W węższym zakresie, w stosunku do
niektórych dóbr (kluczy) i królewszczyzn, do kwestii tych nawiązywali również
J. Burszta, A. Homecki, I. Rychlikowa, A. Tarnawski i K. Wolski7.
Dawne województwo bełskie, wraz z ziemią chełmską stanowiące północną
część Rusi Czerwonej, było dotychczas przedmiotem szerszych badań historycznych przede wszystkim w odniesieniu do czasu władztwa mazowieckiego
i początków jego istnienia w XV stuleciu (P. Dąbkowski8, H. Stamirski9 i A. Świeżawski10). Klasyczne jest dzieło A. Janeczka o osadnictwie od drugiej połowy XIV
do początków XVII w. 11 Natomiast studia nad gospodarką i demografią tego
obszaru w pierwszej połowie XVII stulecia realizowane były przez M. Horna12. Po4
5
6
7
8
9
10
11
12
Ziemia sanocka i struktura jej własności feudalnej od połowy XVI do drugiej połowy XVII
w., „Rocznik Województwa Rzeszowskiego”, t. IX: 1978, s. 145-184.
Wraz z K. Przybosiem edycja źródeł dla Polski Południowo-Wschodniej: Rejestr poborowy ziemi przemyskiej z 1628 r., Rzeszów 1997; Rejestr poborowy ziemi przemyskiej
z 1651 r., Rzeszów 1997; Rejestr poborowy ziemi sanockiej z 1640 r., Rzeszów 1998; Rejestr
poborowy ziemi sanockiej z 1655 r., Rzeszów 1998; Rejestr poborowy ziemi przemyskiej
z 1658 r., Rzeszów 2000; Rejestr pogłównego ziemi przemyskiej z 1674 r., Rzeszów 2000.
Tam obszerne wstępy i komentarze do własności ziemskiej. J. Półćwiartek wydał Rewizję
generalną ziemi przemyskiej części zasańskiej (lewobrzeżnej) z 1713 r., „Prace Humanistyczne Rzeszowskiego TPN”, R. VII: 1975, seria I, s. 43-62.
Wielka własność ziemska w ziemi przemyskiej w XVII w., „Rocznik Przemyski”, t. XXVIII:
1991/92, s. 185-198; Wielka własność ziemska w ziemi przemyskiej i sanockiej w II połowie XVII w., [w:] Sąsiedztwo. Osadnictwo na pograniczu etnicznym polsko-ukraińskim
w czasach nowożytnych, red. J. Półćwiartek, Rzeszów 1997, s. 79-101.
J. Burszta, Handel magnacki i kupiecki między Sieniawą nad Sanem a Gdańskiem od końca
XVII do połowy XVIII w., „Roczniki Dziejów Społecznych i Gospodarczych”, t. XVI: 1954,
s. 174-238; A. Homecki, Rozwój terytorialny latyfundium Lubomirskich starszej gałęzi rodu
w latach 1581-1754, „Studia Historyczne”, R. XV: 1972, z. 3, s. 417-442; I. Rychlikowa,
Szkice o gospodarce panów na Łańcucie, Łańcut 1971; A. Tarnawski, Działalność gospodarcza Jana Zamoyskiego, kanclerza i hetmana wielkiego koronnego (1572-1605), Lwów
1935; K. Wolski, Krasiczyn. Z dziejów zamku i latyfundium krasiczyńskiego, „Rocznik
Przemyski”, t. IX: 1962, s. 301-336.
Podział administracyjny województwa ruskiego i bełskiego w XV w., Lwów 1939.
Powiat horodelski w roku 1472, Hrubieszów 1958; Powiat grabowiecki w roku 1472, Hrubieszów 1968; Hrubieszów i okolice u schyłku średniowiecza, Hrubieszów 1976.
Wcielenie ziemi rawskiej, gostyńskiej i bełskiej do Korony 1462, „Zeszyty Naukowe Uniwersytetu Łódzkiego”, seria I, z. 27, 1962, s. 35-45; Nadanie ziemi bełskiej Siemowitowi
IV, „Przegląd Historyczny”, t. LXXII: 1981, s. 269-286; Ziemia bełska. Zarys dziejów
politycznych do roku 1462, Częstochowa 1990.
Osadnictwo pogranicza polsko-ruskiego. Województwo bełskie od schyłku XIV do początku
XVII w., Wrocław 1991 (dalej: Janeczek).
Zaludnienie województwa bełskiego w 1630 r., „Roczniki Dziejów Społecznych i Gospodarczych”, t. XXI: 1959, s. 67-97; Rzemiosło miejskie województwa bełskiego w I połowie
XVII w. Zagadnienia kryzysu gospodarczego Rzeczypospolitej w XVII w., Wrocław 1966;
Wstęp
wstawały także uszczegółowione opracowania kwestii gospodarczo-społecznych
ordynacji zamojskiej w drugiej połowie XVIII w.13, dóbr sieniawskich14, a także
starostw tyszowieckiego i bełskiego15. Znamienne, że spośród źródeł podatkowych
edycji drukiem doczekały się wyłącznie pochodzące z XV i XVI w.16
Nie jest zbyt obszerna literatura, traktująca o dziejach miejscowości lub
okręgów administracyjnych, dawniej wchodzących w skład województwa,
zarówno w ujęciu ogólnym17, jak i jednostkowym18, a także w ujęciu przyczynko-
13
14
15
16
17
18
Kryzys gospodarczy powiatowego miasteczka Grabowca w ziemi bełskiej w pierwszej połowie
XVII wieku i walka jego mieszkańców z uciskiem feudalnym, Opole 1967.
J. Kasperek, Gospodarka folwarczna ordynacji zamojskiej w drugiej połowie XVIII w., Wrocław 1972; R. Orłowski, Działalność społeczno-gospodarcza Andrzeja Zamoyskiego (17571792), Lublin 1965; idem, Ordynacja zamojska, [w:] Zamość i Zamojszczyzna w dziejach
i kulturze polskiej, red. K. Myśliński, Zamość 1969, s. 105-124. Nieco inny charakter ma
ciekawa praca L. Glatmana (Sukcesorów imci pana ordynata Marcina Zamoyskiego spór
o ordynację. Przyczynek do dziejów ordynacji zamojskiej z czasów saskich, Zamość 1920).
J. Burszta, Zbiegostwo chłopów znad Sanu w I ćwierci XVIII w. (na przykładzie klucza
sieniawskiego i oleszyckiego latyfundium Sieniawskich), „Roczniki Dziejów Społecznych
i Gospodarczych”, t. XVII: 1955, s. 55-84.
J. Frykowski, Niegrodowe starostwo tyszowieckie w latach 1519-1768. Studium społeczno-gospodarcze, Tomaszów Lub. 2009; R. Ważna, Działalność gospodarcza starostów bełskich
w XVI-XVIII w., „Rocznik Przemyski”, t. XXXV: 1999, z. 4, s. 59-86. Po części także:
K. Wróbel-Lipowa, Kultura materialna miast królewskich województwa bełskiego w XVIII
w. Dubienka, Grabowiec, Horodło, Tyszowce, Lublin 1986.
Rejestr poboru łanowego województwa bełskiego z 1472 r., wyd. A. Janeczek i A. Świeżawski, „Kwartalnik Historii Kultury Materialnej”, R. XXXIX: 1991, nr 1, s. 27-55; Opisi
korolivščin v ruskich zemljach XVI v., t. III: Ljustracji zemel Cholmskoj, Belzkoj i Lvivskoj, vid. M. Gruševskij, Lviv 1900, s. 74-302 (Žerela do istorii Ukrainy-Rusy); Lustracja
województw ruskiego, podolskiego i bełskiego 1564-1565, cz. 1-2, wyd. K. Chłapowski
i H. Żytkowicz, Warszawa 1992-2001; Polska XVI w., cz. 1, s. 203-237,238-252.
B. Sokalski, Powiat sokalski pod względem geograficznym, etnograficznym, historycznym
i ekonomicznym, Lwów 1899; F. Stättner, Echa dawnej Łopatyńszczyzny, t. 1, z. 1-2, Brzeżany 1935-1938; M. Stankowa, Z dziejów powiatu grabowieckiego, „Biuletyn Towarzystwa
Regionalnego Hrubieszowskiego”, R. VIII: 1970, s. 1-28; J. Górak, Miasta i miasteczka
Zamojszczyzny, Zamość 1990; R. Aftanazy, Dzieje rezydencji na kresach dawnej Rzeczypospolitej, cz. 2: Ziemie ruskie Korony, t. VI: Województwo bełskie, ziemia chełmska,
Województwo ruskie, Wrocław 1995; I. Rolska-Boruch, Siedziby szlacheckie i magnackie na
ziemiach zwanych Lubelszczyzną 1500-1700, Lublin 1999. Na szczególną uwagę zasługuje:
J. Niedźwiedź, Leksykon historyczny miejscowości dawnego województwa zamojskiego,
Zamość 2003.
Ważniejsze publikacje: F. Papèe, Zabytki przeszłości miasta Bełza, „Przewodnik Naukowy
i Literacki”, t. XII: 1884, s. 97-105,209-217; J. Peter, Szkice z przeszłości miasta kresowego,
Zamość 1947 (o Tomaszowie); H. Gmiterek, Lipsko w okresie Rzeczypospolitej szlacheckiej (1613-1772), „Przemyskie Zapiski Historyczne”, t. VIII/IX: 1991/92, s. 57-72; Idem,
Narol w okresie Rzeczypospolitej szlacheckiej (1585-1772), „Rocznik Lubaczowski”, t. V:
1994, s. 17-36; Idem, Bełżec w XVII-XVIII w., [w:] Bełżec przez dzieje, red. A. Urbański,
Bełżec 2008, s. 47-57; W. Ćwik, Dzieje Józefowa, Rzeszów 1992; M. Proksa, Horyniec –
15
Wstęp
16
wym19. Większość z opublikowanych prac odnosi się do ważniejszych osad dzisiejszej Polski wschodniej i południowo-wschodniej, natomiast bardzo odczuwalny
jest brak opracowań dziejów (a więc i kwestii własnościowych) miejscowości
położonych w obecnych granicach Ukrainy. Ponadto znaczna część istniejących
publikacji – zwłaszcza tych starszych – czasy saskie omawia dość powierzchownie, czy zgoła je pomija.
Historiografie ukraińska i rosyjska dotychczas wykazywały niewielkie zainteresowanie dziejami Bełzczyzny w czasach staropolskich. Dotychczasowe publikacje koncentrowały się raczej na okresie średniowiecznym lub już rozbiorowym,
z oczywistych względów niemal całkowicie omijając aspekt własnościowy doby
szlacheckiej. W niewielkim stopniu poza ten schemat wybiega nawet, pośmiertnie
wydana, przedwojenna praca T. Kostruby20. Właściwie przyczynkowy charakter
mają późniejsze drobniejsze prace J. P. Kisa i J. M. Grossmana o początkach miast
i rozwarstwieniu chłopstwa w województwach ruskim i bełskim21. Na większą
uwagę zasługuje monografia M. P. Gerasimenki22, dotycząca gospodarki pańszczyźnianej w Galicji po pierwszym rozbiorze. Czysto statystyczny jej charakter,
bez przywołania konkretnych przykładów, czyni tę wielce obiecującą publikację
jednak mało przydatną do badań własnościowych.
Potencjalnie najwartościowszym materiałem źródłowym do badań nad własnością ziemską w woj. bełskim są rejestry podatkowe i lustracje królewszczyzn.
Lustracji w czasach saskich nie przeprowadzono, chronologicznie zaś najbliższa
pochodzi z 1765/66 r.23 Niedoskonałą bazą stanowiły pozornie liczne rejestry
19
20
21
22
23
zarys dziejów, Przemyśl 1994; Tomaszów Lubelski. Monografia miasta, red. R. Szczygieł,
Tomaszów 2011.
B. Czopek, Nazwy miejscowe dawnej ziemi chełmskiej i bełskiej (w granicach dzisiejszego
państwa polskiego), Wrocław 1988; Sztuka dawnej ziemi chełmskiej i województwa bełskiego, red. P. Krasny, Kraków 1999.
Belz i Belzka zemlja vid najdavnišych časiv do 1772 roku, ed. N. M. Olynyk, New York-Toronto 1989.
J. P. Kis, Vynyknennja i roztasuvannja mist na terytorii russkogo i belskogo vojevodstv
vid XIV do seredyny XVII st., „Archivy Ukrainy”, 1968, nr 1, s. 35-41; J. M. Grossman,
O rasslojenii krestjan russkogo i belzskogo vojevodstv v XVII v., [w:] Materialy do istorii
selskogo chozjajstva i krestjanstva SSSR, sb. VIII, Moskva 1974, s. 42-79; idem, Folvarki gosudarstviennych imienij russkogo i belzskogo vojevodstv vo vtoroj polovinie XVI v.,
“Ježegodnik po agrarnoj istorii vostočnoj Evropy”, 1961, s. 135-146.
Agrarni vidnosini v Galičini v period krizi panšinnogo gospodarstva, Kiiv 1959.
AGAD ASK, oddz. XLVI, sygn. 126, 128. Lustracji z 1662 r. (sygn. 125) nie uwzględniono
z uwagi na zbyt dużą odległość czasową. Sięgano natomiast do inwentarzy poszczególnych
starostw z lat 1757-69 (oddz. LVI, sygn. B.4, B.24, D.6, G.13, H.2, H.3, I.5, L.2 [I-IV], R.9,
R.15, S.14, S.20, T.2, U.3, W.7, W.15) oraz lustracji szczątków województwa – starostwa
dubieńskiego – z 1789/91 r. (dz. XLVI, sygn. 136).
Wstęp
podatkowe. Problematyczność ich spożytkowania do różnorakich badań, w tym
własnościowych, była już od dawna przedmiotem dyskusji24. Ułomność dotyczy
szczególnie tych z czasów panowania Augusta II. Prawie wszystkie spisy z lat
171725, 1726-2826 i 173127 są bowiem taryfami podatkowymi, najczęściej tylko szczątkowymi, powtarzającymi dosłownie dane z rejestrów z lat 1673-7628,
a niekiedy z 1690 r.29 Dla ułatwienia i przyśpieszenia prac, posługiwano się dawniejszymi wzorami i schematami. Przepisywano więc nie tylko stare sumy, ale
także dawnych posesorów, nie przejmując się ich niezgodnością z ówczesnym
stanem faktycznym30. Poborcy zainteresowani byli konkretną sumą wpływów,
a nie wnikaniem w niejednokrotnie skomplikowane i niejasne tytuły własności.
Ponadto przy wielu miejscowościach w ogóle nie wymieniano osób je dzierżących
bądź przynależności do poszczególnych królewszczyzn czy dóbr duchownych.
Nieco bardziej zaktualizowane były późniejsze spisy podatkowe z czasów
saskich, czyli kołowego z 173331 i 1752 r.32, szelężnego i czopowego z 175133, 175434
24
25
26
27
28
29
30
31
32
33
34
Szerzej tę kwestię rozpatruje I. Gieysztorowa (Wstęp do demografii staropolskiej, Warszawa 1976, s. 146-161), a także wydawcy Rejestru poborowego ziemi przemyskiej z 1628 r.
(Z. Budzyński i K. Przyboś), s. XI-XII, XV, XXV-XXVIII, XLIX wstęp.
Taryfa pogłównego generalnego z 1717 r. CPAHL CBelR, ks. 305, s. 983-989, 1102-1109,
1316-1320, 1544-1545; APL CGrabR, ks. 116, s. 920-932 (oblata z 1730 r.); CPAHK Potoc.,
op. 1, sygn. 812, k. 83-85 (ekstrakt). Z podaniem tylko sum.
Taryfa pogłównego z woj. bełskiego z 1726 r. CPAHL CBelR, ks. 311, s. 534-543, ks. 312,
s. 1645-1655. Regestr retentorów pogłównego z 1727 i 1728 r. CPAHL CBelR, ks. 315,
s. 157-166,814-817, ks. 316, s. 640-645, 661-670.
Retenta z niedopłaconego podatku pogłównego z 1731 r. CPAHL CBelR, ks. 318, s. 796801, 803-813, 888-899.
AGAD ASK, oddz. I, sygn. 71, k. 763-827v, sygn. 72, k. 262-382 (pogłówne z 1673-75);
CPAHL CBelR, ks. 263, s. 1754-1771 (łanowe z 1673 r.), ks. 265, s. 789-808 (podymne
z 1675-76 r.).
CPAHL CBelR, ks. 267, s. 1805-1823. Rejestr błędnie wpięty do księgi z 1675 r. i tak datowany. Jednak z wnikliwszej analizy podanych tam posesorów jasno wynika, iż pochodzi
on z drugiej połowy 1690 lub początku 1691 r.
Na przykład we wszystkich wymienionych aktach z pierwszej połowy XVIII w. jako
właścicieli dóbr wożuczyńskich zawsze odnotowywano niewymienionego z imienia
Wożuczyńskiego, a przy dobrach strzyżowskich Sernego, podczas gdy ostatni z rodu
Wożuczyńskich – ks. Jan Konstanty biskup sufragan chełmski – zmarł w 1687 r., a ostatni
z Sernych – Krzysztof podstoli buski – zmarł w 1682 r. Nies., t. VIII, s. 326; Urz.bełscy,
nr 554; A. Konderak, Biskupi chełmscy i chełmsko-lubelscy, „Zwierciadło Chełmskie”,
R. 1991 (14 I), s. 7; Encyklopedia Katolicka, t. III, Lublin 1994, s. 130.
Konotacyja podatku kołowego z 1733 r. LBN Czołow., sygn. 1543/II, s. 1-8.
Retenta podatku kołowego z 1752 r. CPAHL CBelR, ks. 594, s. 529-534, 537-545, 549.
CPAHL TBel, ks. 219, s. 151-164. Nawet w tym późnym dokumencie z 1751 r. w wielu
przypadkach podano posesorów z lat siedemdziesiątych XVII stulecia: Borchów, Gródek,
Mosty, Olszanka, Pawłów, Podhorce, Skomorochy Duże (s. 151, 153, 157, 159, 161).
CPAHL CBelR, ks. 594, s. 459-470. Błędnie datowany na 1745 r.
17
Wstęp
18
i 175635 r. oraz dokładna Lustracyja miast i miasteczek z 1752 r.36 Z natury wybiórcze, obejmowały jednak co najwyżej połowę (maksymalnie 282) istniejących
osad, a przy tym – z wyjątkiem ostatniego z wymienionych spisów – także prawie
w ogóle nie podają dzierżycieli dóbr. Nie czyni tego również, niemal kompletna,
taryfa dymowa z 1764 r., notująca 587 miejscowości z podaniem przynależności
do parafii. Cenną okazała się, dołączona do niej, Konotacyja bonorum37, wyszczególniająca większość nowo założonych bądź odnowionych miasteczek, wsi,
przysiółków i uroczysk. W niektórych przypadkach podaje ona nawet przybliżony
czas ich powstania.
Na tym tle jako najwartościowszy jawi się rejestr łanowego z 1713 r.38 Najobszerniejszy (540 odnotowanych spośród 588 istniejących osad) ze spisów z czasów
saskich jest przede wszystkim aktualny w wymienieniu posesorów. Przy kilkunastu miejscowościach przywołano dawnych z XVII stulecia. Oczywiście zdarzały
się też ich całkowite pominięcia, zwłaszcza w końcowych partiach dokumentu39.
Uzupełniający charakter miały późniejsze spisy właścicieli ziemskich z czasów austriackich, z 1773-75 i ok. 1780 r. (Alphabetischer Catalogus über die in den
Königreichen Galizien und Lodomerien40; Spis majątków ziemskich i ich właścicieli
w dystrykcie sokalskim41; Wykaz właścicieli dóbr ziemskich w Galicji42), znajdujące
się w Lwowskiej Bibliotece Naukowej im. Stefanyka i w Ossolineum wrocławskim.
W celu weryfikacji danych, uzupełnienia oraz korekty nieścisłości, pomyłek
i opuszczeń w wykorzystanych źródłach skarbowych, konieczna była sumienna
kwerenda w aktach sądowych oraz w zachowanych zbiorach podworskich. Przejrzano księgi grodzkie bełskie, buskie, grabowieckie i horodelskie oraz nieliczne
istniejące ziemskie bełskie43 w archiwach we Lwowie i Lublinie, posiłkując się
35
36
37
38
39
40
41
42
43
CPAHL CBelR, ks. 594, s. 511-523. W żadnym przypadku nie podano posesora.
Lustracja miast i miasteczek dziedzicznych, duchownych i królewskich woj. bełskiego.
CPAHL TBel, ks. 219, s. 7-149.
CPAHL CBelR, ks. 594, s. 853-870, 907-938. Ekscerpty dla pow. grabowieckiego (Ossol.,
sygn. 566, s. 5-8) i horodelskiego (APL CHorR, ks. 4, s. 1403-1404).
NBUW, f. 1, sygn. 135, k. 3-18v.
Ten rejestr według „starych kwitów”, bez abjurat płatników, podaje tylko ogólne sumy
należnego podatku „z piątej egzakcyi”. Powołuje się na wcześniejszy z 1618 r. (zamieszczony w tym samym poszycie na k. 19-84), zamieszcza jednak wartości liczbowe całkowicie
różne dla poszczególnych miejscowości. Główną wadą rejestru jest układ nie alfabetyczny,
lecz rzadko spotykany geograficzny, co utrudnia korzystanie z niego.
LBN Czołow., sygn. 3478/III, 3479/III.
Ossol., sygn. 9704/III, s. 9-28.
LBN Czołow., sygn. 2429/III, s. 35-437. Dokument ów został okaleczony przez wyrwanie
pierwszych 34 stron.
Księgi ziemskie (dalej: TBel) tylko z lat 1696-97, 1733-34 i 1751-52 (CPAHL TBel,
ks. 73, 74, 75, 219).
Wstęp
chełmskimi, krasnostawskimi, lubelskimi i włodzimierskimi (w Kijowie). Szczególnie cenne informacje czerpano z akt Potockich z Tulczyna, przechowywanych
w Kijowie, akt Radziwiłłów w Mińsku, a także ordynackich Zamoyskich w archiwach lubelskim i kijowskim, w mniejszym stopniu w AGAD w Warszawie. Pewną
użytecznością wykazały się też zbiory Skarbków Leszczyńskich i Rulikowskich
w Lublinie, Świeżawskich we Lwowie, Tarłów i Tarnowskich w Kijowie, jak również Rzeczyckich i Węgleńskich we Wrocławiu. Nieocenione wręcz okazały się
zbiory A. Czołowskiego, głównie część pozostała w Bibliotece im. Stefanyka we
Lwowie. Dla odnotowania nadań i cesji królewszczyzn przejrzano także Księgi
Sigillat Metryki Koronnej44.
W odnotowaniu koligacji rodzinnych i stosunków własnościowych, herbarze (poza A. Bonieckim45) często były pomocne tylko w niewielkim stopniu,
a niekiedy wręcz bezwartościowe, podając bardzo niekompletne i błędne informacje. Z powściągliwością korzystano także ze starszych biogramów w Polskim
Słowniku Biograficznym. W związku z tym bardziej wskazane było poleganie na
wiarygodnych i pełniejszych danych ze wspomnianych archiwalnych źródeł sądowych i podworskich, które w konsekwencji stały się podstawowym materiałem
informacyjnym, w stopniu nawet większym aniżeli często niedoskonałe źródła
skarbowe. Te ostatnie bowiem, poza stosunkowo częstym niewykazywaniem
aktualnych osób dzierżących, bardzo często nie rozróżniały rodzajów własności
i użytkowania dóbr (dziedziczność, zastaw, dzierżawa, advitalitium). Wyjaśnienie
tych kwestii zatem możliwe było po sięgnięciu do wpisów (np. transakcji majątkowych) w księgach sądowych czy też aktach podworskich46.
Ponieważ za główny cel pracy postawiono jej maksymalną użyteczność do
innych badań, początkowo konstrukcja miała pogodzić omówienie szlacheckiej
własności ziemskiej wedle zamożności rodów z przedstawieniem własnościowych
losów kompleksów i pojedynczych dóbr w szerokiej przestrzeni czasowej. Dla
oszczędności konieczne jednak stało się okrojenie całości, w związku z czym
zdecydowano się na odrzucenie tej drugiej sfery z przeznaczeniem do późniejszej,
odrębnej publikacji. W efekcie praca składa się z trzech rozdziałów. Pierwszy
z nich, po wstępnym opisaniu województwa i jego granic, omawia strukturę
własności ziemskiej w województwie bełskim w czasach saskich. Następnie przed44
45
46
AGAD MK Sig., sygn. 15, 18, 25, 28, 29.
Spośród rodów bełskich dobrze opracowano: Głogowskich (t. VI), Komorowskich (t. XI)
i Lipskich (t. XIV) oraz częściowo Bełżeckich (t. XVII – Uzupełnienia).
Nawet w tym przypadku zawiłości prawne niekiedy powodowały problemy z ich odpowiednią interpretacją. Przykładem jest kilkakrotnie spotkane określenie „obligatoryjnego
dziedzica”, najprawdopodobniej rozumianego tu nie jako naturalnego spadkobiercę,
a raczej osobę przejmującą majątek w konsekwencji zastawu „na upad”.
19
20
Wstęp
stawiono królewszczyzny z miejscowościami wchodzącymi w ich skład, a także
kolejnymi posesorami. Jako pierwsze wymieniono starostwa grodowe, później
większe niegrodowe według dochodowości, mniejsze dzierżawy, kończąc na wójtostwach oraz dobrach uposażeniowych wojewodów i łowczych bełskich. Z dóbr
duchownych przedstawiono najpierw rzymskokatolickie (biskupie, kapitulne,
klasztorne, uposażenia proboszczów), a dalej niewielkie, należące do Cerkwi greckokatolickiej. Kolejny rozdział dotyczy wielkich właścicieli dóbr dziedzicznych.
Przez ów termin określono nie tyle posiadaczy realnie największych kompleksów majątkowych, co niekwestionowanych przedstawicieli warstwy magnackiej
(z podwyższonymi kryteriami przynależnościowymi), choć w zasadzie to się
najczęściej ze sobą pokrywało. Szczególną uwagę zwrócono tu na Potockich,
przedstawiając przy tym ich drogę do stworzenia tutejszej potęgi majątkowej.
Wreszcie trzeci rozdział traktuje o dobrach szlachty bogatej, średniej i drobnej,
także szeregując rody wedle ich zamożności w województwie. W przypisach
starano się wskazać ważniejsze odnalezione akty rodzinno-majątkowe, jak testamenty, regestry rzeczy po śmierci, podziały majątków, kontrakty kupna/sprzedaży,
cesje, intromisje, inwentarze dóbr etc. Całość pracy uzupełniają stosunkowo
obszerne aneksy. Pierwszy w układzie alfabetycznym wymienia miejscowości
województwa bełskiego, z uwzględnieniem ich przynależności do powiatów,
parafii rzymskokatolickich, a także do kluczy dóbr. Wyszczególnia ich posesorów
według stanu z 1713 r. W wielu przypadkach również zastawnych posesorów, gdyż
niektóre miejscowości czy nawet całe klucze dóbr tylko formalnie należały do
dziedziców, a w rzeczywistości przez całe dziesięciolecia dzierżyli je zastawnicy
(np. Uhrynów Lubomirskich i Sanguszków, faktycznie przez 84 lata należący do
Rozwadowskich i Potockich). Drugi z aneksów w podobnym układzie zawiera
miejscowości nowo założone w czasach saskich, z podaniem daty ich pierwszej
wzmianki z źródłach, a także posesorów według stanu z 1763/64 r. Ze względu
na alfabetyczny układ obu wykazów, aneksy te mogą z powodzeniem zastąpić
właściwy indeks miejscowości.
Pragnę złożyć gorące podziękowania tym wszystkim, dzięki których życzliwości, uczynności i cierpliwości możliwe było długotrwałe gromadzenie materiałów i opracowanie niniejszej rozprawy. Szczególne podziękowania kieruję do
recenzenta, Pana dra hab. Jacka Pielasa, za niezmiernie cenne uwagi i wskazówki,
które wpłynęły za ostateczny kształt całości. Wyrazy wdzięczności należą się też
Kolegom z Zakładu Historii XVI-XVIII w. UMCS w Lublinie, a zwłaszcza jego
Kierownikowi, prof. drowi hab. Henrykowi Gmiterkowi za wszechstronną pomoc. Dziękuję także mojej Żonie i Córce za wyrozumiałość i wsparcie podczas
pisania tej książki.