Generuj PDF
Transkrypt
Generuj PDF
IPA POLSKA Źródło: http://www.ipapolska.pl/ipa/aktualnosci/163,IPA-Swinoujscie-SLADAMI-HANZY-i-opryszkow-Zalewu-Szczecinskiego.html Wygenerowano: Piątek, 3 marca 2017, 20:15 IPA – ŚWINOUJŚCIE „ŚLADAMI HANZY I OPRYSZKÓW ZALEWU SZCZECIŃSKIEGO” Region IPA - Świnoujście zorganizował lipcową wycieczkę lądowo-wodną do Anklam i Ueckermunde w Niemczech. Spore zainteresowanie wyjazdem spowodowało, że trzeba było uczestników podzielić na 2 grupy: jedna przemieściła się jachtem s/y „ Baltic Lady” ze Świnoujścia do portu Ueckermunde w niemieckiej części Zalewu Szczecińskiego podczas, gdy pozostali dojechali do portu busem odwiedzając po drodze przeurocze i stare miasto Anklam. W drodze powrotnej obie grupy zamieniły się środkiem transportu. W Anklam mogliśmy podziwiać średniowieczne zabytki m.in. bramę kamienną z XIII wieku, kościół św. Mikołaja, kościół św. Marii oraz dla zainteresowanych muzeum Otto Lilienthala (konstruktor i oblatywacz pierwszych szybowców; urodził się w Anklam). Ueckermunde to przeuroczy port nad zalewem i zarazem stara siedziba Książąt Pomorskich (niem. Schloß der Herzöge von Pommern) – ostatni z zachowanych zamków książąt pomorskich na obszarze obecnych Niemiec. Pierwsza znajdująca się w dokumentach wzmianka o zamku pochodzi z 1284 r. W roku 1295 budynek ten znalazł się w posiadaniu Szczecina Pomorskiego. Do dzisiaj urzeka swoim majestatem. Zjawiskowa starówka to centrum z wieloma małymi sklepami i idyllicznym rynkiem wraz z kościołem Mariackim. Przed zwiedzaniem starówki podziwialiśmy na obrzeżach miasta ogród zoologiczny z wieloma ciekawymi okazami zwierząt. Po krótkim odpoczynku przy dźwiękach starodawnej muzyki na zamkowym dziedzińcu (odbywał się właśnie lokalny festyn) i grupowej zamianie środków transportu, udaliśmy się w drogę powrotną do Świnoujścia. Ponad 3-godzinny rejs na Baltic Lady upłynął przy dźwiękach prawdziwej morskiej muzyki – szantowej uzupełniającej duchowo stronę cielesną rejsu, czyli morski posiłek spożywany w mesie lub na pokładzie jachtu. Neptun pomimo pierwszych kaprysów wobec szczurów lądowych dał się w końcu udobruchać i neofici, a w końcowej fazie rejsu już prawdziwe wilki morskie mogły dostojnie przygotować się do biesiady żeglarskiej. Dzięki uprzejmości armatora i zarazem kapitana statku Pana Ryszarda Graszka przy niesprzyjającej pogodzie, ulewny deszcz zapędził wszystkich do kubryku pod pokładem s/y „Baltic Lady”, gdzie przy dźwiękach szant i oparach wspomnień, spożywaliśmy potrawy grillowe serwowane przez naszych kolegów Marka Kuterę, Krzysztofa Wilczyńskiego, Mieczysława Wołoszczuka i brać żeglarską jacht klubu „Kotwica”. Oprawę historyczno–okolicznościową zapewnił zresztą jak zawsze nasz przyjaciel Pan Wrzesław Mechło. Autorzy artykułu: Leszek Gawliński i Krzysztof Wilczyński z Reginu IPA – Świnoujście; zdjęcia - uczestnicy wycieczki. Ocena: 1/5 (1) Tweetnij IPA Świnoujście