spis treśœci - e

Transkrypt

spis treśœci - e
NR 8/23 LUTEGO 2014
?????
Polska
????????
Zdrowy przekręt
Omnis videnis
dercips andio. Alis
ma coreruntus, sin
et aut ut ped est
mo ea
Ogromne nieprawidłowości, miliony z publicznej kasy,
naciski, CBA i prokuratura w akcji. Wśród bohaterów
medycznego skandalu są minister BARTOSZ ARŁUKOWICZ
I SZEF NFZ MARCIN PAKULSKI.
Co z tą bestią
Polska
AFERA W RESORCIE ARŁUKOWICZA
MICHAŁ MAJEWSKI
AGNIESZKA BURZYŃSKA
Marek Biernacki obiecał, że poda się do dymisji, jeśli Mariusz
Trynkiewicz wyjdzie na wolność. Minister naprawdę bardzo się
starał, by nie wypuścić seryjnego mordercy, ale nie wyszło.
J
ak dobrze zarobić na służbie zdrowia? Patent na to zastosowano
w Katowicach. W 2011 r. powstał
tam prywatny szpital EuroMedic.
Na 2012 r.dostał bajeczny kontrakt ze śląskiego NFZ – ponad 40 mln zł.
Podobny kontrakt z publicznych pieniędzy
powtórzy się w następnym, 2013 r. EuroMedic specjalizuje się w prostych i wysoko
opłacanych przez NFZ procedurach medycznych, jak leczenie żylaków, zaćmy, prosta
kardiochirurgia. Żadnej geriatrii, pediatrii,
oddziału wewnętrznego, które biznesowo
są mniej interesujące. Jak zdobywa się taki
kontrakt?
„Wprost” jest w posiadaniu wyników
kontroli CBA i wewnętrznej kontroli śląskiego NFZ. Były one przeprowadzane w 2012
i 2013 r. Są długim zapisem skrajnych patologii w wydawaniu publicznych pieniędzy. Być
może, co ważniejsze – patologii groźnych dla
życia pacjentów. Wśród osób odpowiedzialnych za zaniedbania CBA wskazuje Marcina
Pakulskiego, którego w grudniu zeszłego
roku minister Bartosz Arłukowicz postawił
na czele Narodowego Funduszu Zdrowia
dysponującego rocznie ponad 60 mld zł
z publicznej kasy. Arłukowicza jeszcze we
wrześniu 2013 r. informowano o aferze na
Śląsku, ale chował głowę w piasek.
PODEJRZANY KONKURS
Co konkretnie wykryło CBA? Wbrew regułom śląski NFZ nie sprawdził, jak nowy
podmiot, czyli EuroMedic, jest przygotowany
do przyjmowania pacjentów. – Członkowie komisji [konkursowej – red.] nie byli
przygotowani do prawidłowego pełnienia
funkcji – wytyka CBA. Zagadką jest, w jaki
sposób EuroMedic dostawał wysokie limity
za konkretne usługi medyczne od śląskiego
NFZ, którego wiceszefem był wtedy Pakulski.
Katarzyna Szajbe ze śląskiego NFZ
odpowiadała na pytania CBA, że kwoty
dyktował jej Aleksander Brzęska, szef
komisji przetargowej, podwładny Pakulskiego. – Dane te podawał z głowy, nie
używając żadnych zapisków ani wyliczeń
– objaśniała.
Krótko po rozstrzygnięciu konkursu,
jak donosiła „Gazeta Wyborcza”, córka
Brzęski została prezesem spółki związanej
z EuroMedic. Już po podpisaniu kontraktu
urzędnicy ze śląskiego NFZ, w związku ze
skargami, posyłali kontrole do prywatnej
katowickiej kliniki. Miały one, jak wynika
z ustaleń CBA i potem samego śląskiego NFZ,
fikcyjny charakter. „Pracownicy prowadzący
i nadzorujący kontrole (…) w ogóle nie weryfikowali stanu faktycznego z warunkami,
KRYZYS W SHOW-BIZNESIE
Z
jakie zapisano w umowie” – czytamy w protokole z kontroli CBA.
Patologiczna sytuacja polegała na tym,
że za konkurs, w którego wyniku EuroMedic
dostał kontrakt, odpowiadały te same osoby,
które decydowały o późniejszych kontrolach.
CBA wytyka, że Marcin Pakulski, kierujący
dziś NFZ, wykazał się brakiem nadzoru nad
kontrolami. A na dodatek jako wiceszef
śląskiego NFZ podpisał jedno z wystąpień
pokontrolnych, w którym mowa była o tym,
że w EuroMedic wszystko jest OK.
Zygmunt Klosa, szef śląskiego NFZ
w 2012 r., powiedział agentom CBA w maju
2013 r.: – Wydział kontroli podlegał pod
kompetencje mojego zastępcy ds. medycznych Marcina Pakulskiego. Parokrotnie rozmawiałem z dyr. Pakulskim o przebiegu tych
kontroli. Uzyskałem wówczas informacje, że
ich wyniki nie są co do zasady.
Koniec świata
celebrytów
Ludzie, którzy
maja dbać o ochronę
zdrowia w Polsce:
Bartosz Arłukowicz,
jego zastępca
Sławomir Neumann
i szef NFZ Marcin
Pakulski
CEZARY ŁAZAREWICZ
IZABELA SMOLIŃSKA
nacie? Znamy. A więc posłuchajcie” – mawiał Aleksander
Fredro. Jego zasada rządzi
współczesnym polskim show-biznesem. Już z pobieżnego
przeglądu ramówek największych stacji
można wysnuć wniosek, że w sezonie
wiosna 2014 widz zobaczy postacie
znane i wypróbowane. Np. Polsat w roli
jurorek „Tańca z gwiazdami” obsadził
wyeksploatowane wcześniej przez TVN
Beatę Tyszkiewicz i Iwonę Pavlović, a show
poprowadzi sprawdzający się w każdym
formacie Krzysztof Ibisz.
Zaskoczeniem może być jedynie dobór
gwiazd, które zobaczymy na parkiecie.
Wystąpią m.in. dziennikarka sportowa Karolina Szostak i aktorka z serialu „Pierwsza
miłość” Aneta Zając, lepiej kojarzona jako
była żona aktora Mikołaja Krawczyka. Tańczyć będą także eksmąż perfekcyjnej pani
domu Jacek Rozenek oraz były reprezentant
Polski w siatkówce Piotr Gruszka. Do tego
idol nastolatek Dawid Kwiatkowski i niejaka
Klaudia Halejcio, blogerka, przedstawiana
również jako aktorka. Nie zabraknie Natalii
Siwiec, ale jej obecność raczej już nikogo nie
zaskoczy. – Wszyscy ważniejsi wystąpili
w poprzednich edycjach. I tak duży plus
dla Polsatu, że stacja postawiła na kilka
własnych gwiazd, dzięki czemu zobaczymy
Szostak. Dzięki niej można liczyć na powiew
świeżości – ocenia dziennikarka jednego
z tabloidów.
Także TVN pokazuje to, co już widzieliśmy i się nam spodobało. Odświeża wprawdzie formułę sztandarowego programu „X
Factor”, ale zabieg ten polega głównie na
poszerzeniu zasiedziałego jury – Wojewódzkiego, Mozila i Okupnik – o Ewę Farnę.
Sama zainteresowana przyznaje, że jej
wkład w program polega na wydłużeniu
stołu jurorskiego tak, by się zmieściła.
Telewizjom coraz trudniej promować nowe
twarze. W czasach posuchy umiejętność
kreowania celebrytów zachowali w zasadzie
jedynie NINA TERENTIEW I EDWARD MISZCZAK.
PAULINA SOCHA-JAKUBOWSKA
KRÓL EDWARD I KRÓLOWA NINA
13
e
w
o
w ty
y
ł
p
w obie e
k Polsc
w 14 ›
0
2
36
16
Świat
w,
odó 014
pow k 2
em ch ro
Sied który ne) kobiet
dla astęp kiem
(i n zie ro
będ
T
warda, profesjonalna suka – tak
w latach 90., kiedy wkroczyła
na krajową scenę, mówił o niej
Tommy Robinson, jeden z doradców jej męża. Zaznaczał, że
to komplement.
Inne komplementy? Ambitna, dzielna,
bojowa, nieskruszona, nieustępliwa, bezpośrednia, pragmatyczna, chytra, nadęta,
drętwa.
No dobra, przyznajmy – nie wszystkie
te przymiotniki padły z ust ludzi jej przychylnych. Ale nawet tacy zdają się jej bać.
Hillary Rodham Clinton (nazywana
czasem przez uwielbiających skróty Amerykanów HRC) pełniła funkcje publiczne
przez ostatnie 40 lat. Media prześwietlały
ją dziesiątki razy; wiadomo o niej niemal
wszystko.
Choćby to, że to ona pierwsza podeszła
do Billa. Że to ona zarządzała ich wspólną
polityczno-biznesową karierą (nazwaną
dosadnie The Clinton Project). Że to ona
pierwsza miała zostać prezydentem.
MAGDALENA ŚRODA
André Malraux
powiedział
kiedyś, że „wiek XX albo będzie wiekiem
religii, albo go nie będzie”. Jego przewidywania okazały się nieprawdziwe. Nie
wiem, czy ktoś już ogłosił, jaki ma być
wiek XXI, ale nie sądzę, by był triumfem
jakiejkolwiek religii. Świat się laicyzuje
i zmierza – pomału, niejednorodnie, ale
konsekwentnie – w kierunku równości.
Przede wszystkim: równości kobiet i mężczyzn. Dlatego też są powody, by uznać że
2014 i następne będą latami, gdy kobiety
będą doganiały mężczyzn w różnych
dziedzinach aktywności oraz władzy.
Powodów jest co najmniej siedem oraz
Jacek Kurski.
WYSZŁO INACZEJ PRZEZ MIŁOŚĆ
Powód pierwszy. Od co najmniej 200
lat jesteśmy świadkami „miękkiej”, ale potężnej rewolucji, która radykalnie zmienia
strukturę dotychczasowych społeczeństw.
Zauważają to socjologowie. Twierdzą
(m.in. Urlich Beck), że jej siłą sprawczą
37
Pewnym
krokiem do władzy.
Czy Hillary Clinton
zostanie pierwszą
prezydentką USA?
84
84
Teraz, jak wskazują wszystkie znaki na
niebie i ziemi, wreszcie nadchodzi jej
moment. W wyścigu do Białego Domu
w 2016 r. nie będzie już charyzmatycznego
czarnego senatora z Chicago. Nie będzie
kandydatów republikańskich, którym nie
mogłaby sprostać. Nie będzie Billa.
Choć do wyborów zostały niemal trzy
lata, kampania już trwa. Pełną parą pracują
organizacje wspierające Clinton i zbierające
na jej rzecz miliony dolarów (tzw. Super
PACs, od Political Action Committee; po
decyzji sądu najwyższego z 2010 r. mogą
wydawać pieniądze na kampanie bez
żadnych ograniczeń). Największa i najgłośniejsza z nich wypuszcza tysiące koszulek,
kubków i naklejek ze swoją nazwą, mówiącą
wszystko: „Gotowi na Hillary”.
Clinton co rusz ląduje na okładkach
pism. Na jednej z nich „The New York
Times Magazine” zrobił z niej słońce,
wokół którego krążą planety – ludzie z jej
układu. Wychodzą o niej książki; ostatnia
w zeszłym tygodniu, wspomnienia jej pióra
na wiosnę.
Wreszcie w ubiegłym tygodniu do mediów trafiły listy i zapisy rozmów, które
przez lata zbierała jej zmarła w 2000 r.
przyjaciółka Diane Blair. Ich publikacja
miała prześwietlić ostatnie nieprześwietlone zakamarki HRC. Mieliśmy ją poznać
od najintymniejszej strony. Obnażoną. I co?
„Papiery Hillary” pokazują pragmatyczną,
ambitną i silną kobietę, która zachowuje
rezon w każdych, nawet najmniej sprzyjających okolicznościach. Nie żartuje ani nie
płacze. Jak powiedziałby klasyk: twarda,
profesjonalna suka.
Oni rządzą
polskim show-biznesem
Koniec
legendy
Beksińskich
Najbardziej
wpływowe
Polki
Poseł wywoził
ywo
do lasu,
straszył
szył, że naśle ABW.
potem straszył,
1. CHICAGO
Początki. Jest ich wiele. Na przykład taki:
Chicago, sierpień 1968. Trwa gorące lato
najgorętszego roku w powojennej historii
USA. W styczniu armia Północy i Wietkong
przeprowadziły ofensywę, która odwróciła
na niekorzyść Amerykanów losy wojny
w Wietnamie. W marcu załamany wydarzeniami w Azji prezydent Lyndon Johnson
ogłosił, że nie będzie się ubiegał o reelekcję.
W kwietniu zamachowiec zastrzelił Martina Luthera Kinga. Dwa miesiące później
od kul zginął Robert Kennedy.
Chicagowska konwencja Partii Demokratycznej, która ma wyłonić kandydata
na prezydenta, przeradza się w starcia
zbuntowanej młodzieży z policją. Zakuci
w kaski, uzbrojeni w pały i tarcze mundurowi bezlitośnie leją hipisów. 20-letnia
Hillary, choć nie bierze udziału w bitce, jest
na miejscu, z bliska ogląda zamieszki. Rok
1968 ją odmienił. Z konserwatywnej dziewczyny zaangażowanej cztery lata wcześniej
www.wprost.pl
ww
ww.w
wpro
ost.p
Pełne bieżące
wydanie „Wprost”
pobierz na swój
iPhone, iPad
(App Store)
oraz na
urządzenia
z systemem
Android
(Google Play)
Cnota nienawiści
W
strząsający dokument
„Scena zbrodni” zdobył
Europejską Nagrodę Filmową. Teraz jest faworytem w wyścigu do Oscara.
28 lutego wejdzie do polskich kin.
Ciągle do pana wracają koszmary?
Po zakończeniu zdjęć do „Sceny zbrodni”
85
Grzanie Hillary – publikacja listów
i e-maili Hillary Clinton potwierdza jej
wizerunek zimnej baby ze stali. Taki image
nie ułatwi jej walki o prezydenturę w 2016 r.
20 Pan poseł jest dżentelmenem
22 Miedź czy mieć – KGHM kontra były
prezes
24 Jak w rybnym – wojna pocztowa
misjonarze
50 Ballada o Januszkach – kiedy dzieci
biją rodziców
53 Złote dojne krowy – jak zdobyć
studenta z zagranicy
56 Beksińscy – historia straszna
– portret rodzinny
nie mogłem spać przez sześć miesięcy. Dręczyły mnie obrazy, o których opowiadali mi
rozmówcy: rzeź całej wioski, odrąbywanie
głów maczetami, katowanie ofiar gołymi
pięściami.
W ciągu 12 miesięcy od puczu wojskowego w Indonezji w 1965 r. członkowie
szwadronów śmierci zamordowali
około miliona osób posądzanych
106
Wydarzenia z lat 60., do których wrócił
pan w „Scenie zbrodni”, to temat tabu?
W mediach głównego nurtu niemal się
o nich nie wspomina. W ostatnich latach
ten temat pojawił się jedynie w talk-show,
które pokazałem w filmie. Przed kamerami,
w kolorowym studiu oprawcy chełpili się
swoimi czynami „w służbie ojczyzny”.
„Patriotyzm jest cnotą ziejących nienawiścią” – mówił Oscar Wilde. W oficjalnej
propagandzie rzeź przedstawiana jest jako
czyn heroiczny. Generał indonezyjskiej
armii powiedział mi w wywiadzie: „Jeśli
komuniści wrócą, znowu będziemy
musieli ich eksterminować”. A kim są owi
komuniści?
A poza głównym obiegiem?
Jak w każdym totalitarnym społeczeństwie istnieje tam podwójna moralność.
Oficjalna i ta, którą się pielęgnuje w sobie.
Głęboko skrywana. Na pewne tematy
się nie rozmawia ani szeptem, ani nawet
w domu. Cenzura zamienia się w autocenzurę. Zabójcy są częścią społeczności.
Niektórzy w nagrodę za zbrodnie popełnione w imieniu władzy stali się częścią
aparatu państwowego. Krewni ofiar czują
się upokorzeni. Ich sąsiadami są zabójcy
ZDJĘCIE: FERDINAND FRANC/NEWSPIX.PL
ich ojców, sióstr albo braci. I dzisiaj, zwykle już na emeryturze, z przyjemnością to
wspominają w czasie rodzinnych spotkań.
W „Scenie zbrodni” pan również nie
rozmawia z ofiarami, lecz z oprawcami.
Członkowie szwadronów śmierci przed
kamerą odgrywają własne zbrodnie.
Zbierając materiały, spotykałem się
ze zbrodniarzami. Jeden z bohaterów
„Sceny...” Anwar Congo zabił około 1000
osób. Miał jednak wystarczająco dużo odwagi, aby się zdobyć na refleksję. Zdałem
sobie sprawę, że nie można robić filmu
wyłącznie po to, by kogoś napiętnować.
Zamiast tworzyć panoramę reżimu, postanowiłem zgłębić psychikę pojedynczych
bohaterów.
Inni rozmówcy zaprzeczali, że brali
udział w rzezi?
Nie. Ze szczegółami relacjonowali, co się
wydarzyło. Polecali mi siebie nawzajem.
Mówili: „Mam takiego przyjaciela, on też
23 lutego 2014 | wprost
106
107
Cnota nienawiści – dokument
„Scena zbrodni” zdobył Europejską
Nagrodę Filmową. Teraz jest
faworytem w wyścigu do Oscara
96 Powrót kujona – nowy szef
Microsoftu
104 Tawerny pod piramidami
– odkrycie w Egipcie
110 Udręki i ekstazy wieszcza
Adama – Amerykanie poznają
Mickiewicza
112 Kalejdoskop kulturalny – najlepsze
filmy, muzyka i książki
114 Bomba tygodnia
Dodatki
58 Alfabet Beksińskiego
61 Energia dla klienta
88 Pijany jak Anglik – Wielka Brytania
75 Polska chemia
90 Idź złoto do złota – medale Polaków
98 Biznes kobiet
92 Wielkie wysysanie Polaka
Felietony
– państwo dobiera się do naszych
kieszeni
Bo nikt wcześniej tego nie zrobił. Na początku film miał być aktem oskarżenia.
Współczesne społeczeństwo indonezyjskie
zostało zbudowane na ludobójstwie, kłamstwie i terrorze. Przez kolejne dekady krew
płynęła strumieniem. W Timorze Wschodnim wymordowano jedną trzecią populacji,
200 tys. ludzi. Teoretycznie reżim generała
Suharto skończył się w 1998 r. Ale nie
nastąpiła realna zmiana władzy. Do dzisiaj
pleni się tu korupcja, a w polityce rządzi
prawo silniejszego. W powietrzu unosi się
strach.
Rozmawiał
KRZYSZTOF KWIATKOWSKI
Zachowuje rezon nawet w najmniej sprzyjających
okolicznościach. Nie żartuje ani nie płacze
23 lutego 2014 | wprost
o komunistyczne poglądy. Dlaczego
pan, amerykański dokumentalista,
postanowił o tym opowiedzieć?
Dokonywali w Indonezji zbrodni. Teraz je odgrywają
przed kamerą – w filmie Joshuy Oppenheimera.
Inny początek, może najważniejszy. Rok
1971. W bibliotece uniwersyteckiej Yale
wstaje znad książek i idzie na drugi koniec
najdłuższego stołu w całej sali. Tam siedzi
Bill Clinton, przystojny dzieciak z Arkansas
o reputacji kolesia, któremu do stóp padają
wszystkie dziewczyny. Słyszała raz na korytarzu, jak je podrywa na gadkę o uprawie
arbuzów. „Skoro się we mnie wpatrujesz, to
może się przedstawisz” – mówi. Do swojego
na kacu
PROJEKT OKŁADKI:
KAROL KINAL
ZDJĘCIE NA OKŁADCE:
SUNG-IL KIM/CORBIS,
WOJCIECH KRYŃSKI/
Joshua Oppenheimer i bohaterowie jego filmu
- urodzeni indonezyjscy mordercy
2. YALE
30 Wariaci Pana Boga – polscy
17-23 lutego 2014
NR INDEKSU 38190X NAKŁAD 118 000 EGZ. CANADA – CAD 5,25 EUGIW – EUR 2,95 UNITED KINGDOM – £ 2,83 USA – $ 5,25
SEK
SEKSAFERA
KSAFERA
SEJMIE
W SEJMIE
OSCAROWY DOKUMENT O INDONEZJI
w kampanię wojującego republikanina
Barry’ego Goldwatera zmienia się w liberalną kobietę, która rzuca się w kampanię
pacyfisty Eugena McCarthy’ego. Choć
nigdy nie przeszła zupełnie na stronę wolnej
miłości, trawki i LSD. Angażowała się, ale
po swojemu: pragmatycznie, profesjonalnie, na zimno. Gdy na Uniwersytecie Yale,
gdzie studiowała prawo, trwały protesty
studentów, ona organizowała oddziały wyłapujące co bardziej krewkich zadymiarzy.
W ryzach trzyma ją konserwatywny
wychów. Dorastała w Park Ridge na
przedmieściach Chicago, dzielnicy ciężko
zasuwającej klasy średniej, w której niemal
każda rodzina stawiała się w komplecie na
niedzielnej mszy i wszyscy głosowali na
republikanów. Matka wybrała imię Hillary,
bo wydało jej się „silne, pasujące zarówno
do dziewczyny, jak i chłopaka”. Ojciec,
według słów przyjaciółki z tamtych lat, był
„wynalazcą chłodnej miłości”. To on – jak
przyzna po latach – nauczył ją, żeby nigdy
się nie poddawać krytyce, pozostać sobą.
Z „Papierów Hillary”: „Zdarzało się, że poszłam na kompromis. Zmieniłam nazwisko,
założyłam szkła kontaktowe. Ale nie będę
próbowała udawać, że jestem kimś, kim nie
jestem”. Kim jest HRC?
– miłosne perypetie Piotra Szeligi
NR 8 CENA 5,90 ZŁ (w tym 8% VAT)
Koniec świata celebrytów – telewizjom
coraz trudniej promować nowe twarze.
Umiejętność kreowania sław zachowali tylko
Nina Terentiew i Edward Miszczak
MACIEJ JARKOWIEC
6 Skaner
BURZYŃSKA I MA
MAJEWSKI:
AJE
EWSKI:
PRZEKRĘT W RESOR
RCIE
RC
ARŁUKOWICZA
27
23 lutego 2014 | wprost
26
Kultura
SEKRETY HILLARY CLINTON
Publikacja prywatnych listów i e-maili Hillary Clinton potwierdza jej WIZERUNEK ZIMNEJ
BABY ZE STALI. Taki image nie ułatwi jej walki o prezydenturę w 2016 r.
Najbardziej wpływowe kobiety
w Polsce 2014 – siedem powodów, dla
których rok 2014 (i następne) będzie rokiem
kobiet
w twoim telefonie
26
Grzanie Hillary
ZDJĘCIE: MARCIN KALIŃSKI
dziej
r
a
b
j
Na
17
23 lutego 2014 | wprost
Zdrowy przekręt – nieprawidłowości,
miliony z publicznej kasy, naciski, CBA
i prokuratura w akcji. Wśród bohaterów
medycznego skandalu są minister i szef NFZ
4 Andrzej Saramonowicz
ZDJĘCIE: AGAINST GRAVITY
12
16
ZDJĘCIA:
23 lutego 2014 | wprost
Co z tym Trynkiewiczem – minister
Marek Biernacki naprawdę bardzo
się starał, by nie wypuścić seryjnego
mordercy, ale nie wyszło
Przemysł rozrywkowy
ma problemy
z podtrzymywaniem
popularności
wykreowanych
przez siebie sław
Caryca Polsatu i „Miszcz”
TVN. To oni
rozdają karty
w polskim show-biznesie
ZDJĘCIA:
że trudno będzie zatrzymać Trynkiewicza,
chociaż władze więzienia szukały każdego
pretekstu. Najszybszy termin rozprawy,
jaki sąd mógł wyznaczyć to poniedziałek
10 lutego.
W piątek, trzy dni przed decydującą
rozprawą, do mediów przeciekła tajna opinia
biegłych, dla Trynkiewicza druzgocąca. Media przemilczały, że powstała na podstawie
półtoragodzinnej rozmowy ze skazanym.
Podkreślały natomiast, że psycholog, seksu-
ZDJĘCIA:
ZA WSZELKĄ CENĘ
Ustawa o groźnych przestępcach powstawała od 2012 roku, ale dopiero gdy okazało
się, że zanim zacznie obowiązywać, może
wyjść na wolność jeden z najgroźniejszych
morderców, czyli Trynkiewicz, prace nabrały
wielkiego przyspieszenia. Zgodnie z przepisami osoby z zaburzeniami psychicznymi
stwarzające zagrożenie życia, zdrowia lub
wolności seksualnej mogą być po zwolnieniu
z zakładu karnego izolowane w specjalnym
ośrodku zamkniętym w Gostyninie. O izolacji
ma decydować sąd na wniosek dyrektora
Zakładu Karnego. Ale już 22 stycznia 2014,
gdy ustawa weszła w życie, wiadomo było,
ZDJĘCIE: BRIAN SNYDER/REUTERS/FORUM
12
specjalny dźwig na kamery i obiektywy. Nic
to nie daje.
– Siedzi teraz za lustrzanymi drzwiami,
zza których nie docierają żadne informacje
– to był główny przekaz informacji nadawanych z rzeszowskiego sądu.
ZDJĘCIA:
odzież, wsiadł do radiowozu i dowieziony
został do sądu przez antyterrorystów. Na
tę okazję zarządzono wyjątkowe środki
ostrożności, jakich nie było nawet w czasie
procesów lokalnej mafii. Rozprawa toczy się
w odizolowanej sali z kuloodpornymi szybami, a drzwi pilnują uzbrojeni antyterroryści.
Żeby uchwycić moment wejścia Trynkiewicza do budynku sądu, fotoreporterzy
czatują godzinami na niewielkim wzniesieniu, a bulwarówka „Fakt” wynajęła nawet
ZDJĘCIA:
P
śmierci, którą zamieniono na 25 lat więzienia. Miał wtedy 27 lat, teraz ma 52 i właśnie
powinien wyjść na wolność.
Ostatnią szansą, by go zatrzymać, jest
właśnie posiedzenie sądu, które odbywa
się za lustrzanymi drzwiami. Stąd te tłumy
dziennikarzy na korytarzu i pod bramą
wiezienia. Od świtu czyhają tu paparazzi
i operatorzy wszystkich liczących się stacji
telewizyjnych, próbując wyśledzić każdy
jego krok. Stąd wiadomo, że poprosił o ciepłą
ZDJĘCIE: DAMIAN BURZYKOWSKI/NEWSPIX.PL
Nic dziwnego, że telewizje hołubią już
wyhodowanych przez siebie celebrytów:
w końcu z nich żyją. Problem w tym,
rzed lustrzanymi drzwiami sali
rozpraw w poniedziałek stoi tłum
dziennikarzy. Za lustrzanymi
drzwiami – bestia. Tak nazywają
Mariusza Trynkiewicza brukowce, które od kilku tygodni domagają się, by
mimo że odbył już karę, trzymać go dalej za
kratami. Trynkiewicz to nauczyciel z Piotrkowa Trybunalskiego, który w 1988 roku
zamordował czterech chłopców w wieku
od 11 do 13 lat. Został za to skazany na karę