spis treśœci - e
Transkrypt
spis treśœci - e
NR 8/23 LUTEGO 2014 ????? Polska ???????? Zdrowy przekręt Omnis videnis dercips andio. Alis ma coreruntus, sin et aut ut ped est mo ea Ogromne nieprawidłowości, miliony z publicznej kasy, naciski, CBA i prokuratura w akcji. Wśród bohaterów medycznego skandalu są minister BARTOSZ ARŁUKOWICZ I SZEF NFZ MARCIN PAKULSKI. Co z tą bestią Polska AFERA W RESORCIE ARŁUKOWICZA MICHAŁ MAJEWSKI AGNIESZKA BURZYŃSKA Marek Biernacki obiecał, że poda się do dymisji, jeśli Mariusz Trynkiewicz wyjdzie na wolność. Minister naprawdę bardzo się starał, by nie wypuścić seryjnego mordercy, ale nie wyszło. J ak dobrze zarobić na służbie zdrowia? Patent na to zastosowano w Katowicach. W 2011 r. powstał tam prywatny szpital EuroMedic. Na 2012 r.dostał bajeczny kontrakt ze śląskiego NFZ – ponad 40 mln zł. Podobny kontrakt z publicznych pieniędzy powtórzy się w następnym, 2013 r. EuroMedic specjalizuje się w prostych i wysoko opłacanych przez NFZ procedurach medycznych, jak leczenie żylaków, zaćmy, prosta kardiochirurgia. Żadnej geriatrii, pediatrii, oddziału wewnętrznego, które biznesowo są mniej interesujące. Jak zdobywa się taki kontrakt? „Wprost” jest w posiadaniu wyników kontroli CBA i wewnętrznej kontroli śląskiego NFZ. Były one przeprowadzane w 2012 i 2013 r. Są długim zapisem skrajnych patologii w wydawaniu publicznych pieniędzy. Być może, co ważniejsze – patologii groźnych dla życia pacjentów. Wśród osób odpowiedzialnych za zaniedbania CBA wskazuje Marcina Pakulskiego, którego w grudniu zeszłego roku minister Bartosz Arłukowicz postawił na czele Narodowego Funduszu Zdrowia dysponującego rocznie ponad 60 mld zł z publicznej kasy. Arłukowicza jeszcze we wrześniu 2013 r. informowano o aferze na Śląsku, ale chował głowę w piasek. PODEJRZANY KONKURS Co konkretnie wykryło CBA? Wbrew regułom śląski NFZ nie sprawdził, jak nowy podmiot, czyli EuroMedic, jest przygotowany do przyjmowania pacjentów. – Członkowie komisji [konkursowej – red.] nie byli przygotowani do prawidłowego pełnienia funkcji – wytyka CBA. Zagadką jest, w jaki sposób EuroMedic dostawał wysokie limity za konkretne usługi medyczne od śląskiego NFZ, którego wiceszefem był wtedy Pakulski. Katarzyna Szajbe ze śląskiego NFZ odpowiadała na pytania CBA, że kwoty dyktował jej Aleksander Brzęska, szef komisji przetargowej, podwładny Pakulskiego. – Dane te podawał z głowy, nie używając żadnych zapisków ani wyliczeń – objaśniała. Krótko po rozstrzygnięciu konkursu, jak donosiła „Gazeta Wyborcza”, córka Brzęski została prezesem spółki związanej z EuroMedic. Już po podpisaniu kontraktu urzędnicy ze śląskiego NFZ, w związku ze skargami, posyłali kontrole do prywatnej katowickiej kliniki. Miały one, jak wynika z ustaleń CBA i potem samego śląskiego NFZ, fikcyjny charakter. „Pracownicy prowadzący i nadzorujący kontrole (…) w ogóle nie weryfikowali stanu faktycznego z warunkami, KRYZYS W SHOW-BIZNESIE Z jakie zapisano w umowie” – czytamy w protokole z kontroli CBA. Patologiczna sytuacja polegała na tym, że za konkurs, w którego wyniku EuroMedic dostał kontrakt, odpowiadały te same osoby, które decydowały o późniejszych kontrolach. CBA wytyka, że Marcin Pakulski, kierujący dziś NFZ, wykazał się brakiem nadzoru nad kontrolami. A na dodatek jako wiceszef śląskiego NFZ podpisał jedno z wystąpień pokontrolnych, w którym mowa była o tym, że w EuroMedic wszystko jest OK. Zygmunt Klosa, szef śląskiego NFZ w 2012 r., powiedział agentom CBA w maju 2013 r.: – Wydział kontroli podlegał pod kompetencje mojego zastępcy ds. medycznych Marcina Pakulskiego. Parokrotnie rozmawiałem z dyr. Pakulskim o przebiegu tych kontroli. Uzyskałem wówczas informacje, że ich wyniki nie są co do zasady. Koniec świata celebrytów Ludzie, którzy maja dbać o ochronę zdrowia w Polsce: Bartosz Arłukowicz, jego zastępca Sławomir Neumann i szef NFZ Marcin Pakulski CEZARY ŁAZAREWICZ IZABELA SMOLIŃSKA nacie? Znamy. A więc posłuchajcie” – mawiał Aleksander Fredro. Jego zasada rządzi współczesnym polskim show-biznesem. Już z pobieżnego przeglądu ramówek największych stacji można wysnuć wniosek, że w sezonie wiosna 2014 widz zobaczy postacie znane i wypróbowane. Np. Polsat w roli jurorek „Tańca z gwiazdami” obsadził wyeksploatowane wcześniej przez TVN Beatę Tyszkiewicz i Iwonę Pavlović, a show poprowadzi sprawdzający się w każdym formacie Krzysztof Ibisz. Zaskoczeniem może być jedynie dobór gwiazd, które zobaczymy na parkiecie. Wystąpią m.in. dziennikarka sportowa Karolina Szostak i aktorka z serialu „Pierwsza miłość” Aneta Zając, lepiej kojarzona jako była żona aktora Mikołaja Krawczyka. Tańczyć będą także eksmąż perfekcyjnej pani domu Jacek Rozenek oraz były reprezentant Polski w siatkówce Piotr Gruszka. Do tego idol nastolatek Dawid Kwiatkowski i niejaka Klaudia Halejcio, blogerka, przedstawiana również jako aktorka. Nie zabraknie Natalii Siwiec, ale jej obecność raczej już nikogo nie zaskoczy. – Wszyscy ważniejsi wystąpili w poprzednich edycjach. I tak duży plus dla Polsatu, że stacja postawiła na kilka własnych gwiazd, dzięki czemu zobaczymy Szostak. Dzięki niej można liczyć na powiew świeżości – ocenia dziennikarka jednego z tabloidów. Także TVN pokazuje to, co już widzieliśmy i się nam spodobało. Odświeża wprawdzie formułę sztandarowego programu „X Factor”, ale zabieg ten polega głównie na poszerzeniu zasiedziałego jury – Wojewódzkiego, Mozila i Okupnik – o Ewę Farnę. Sama zainteresowana przyznaje, że jej wkład w program polega na wydłużeniu stołu jurorskiego tak, by się zmieściła. Telewizjom coraz trudniej promować nowe twarze. W czasach posuchy umiejętność kreowania celebrytów zachowali w zasadzie jedynie NINA TERENTIEW I EDWARD MISZCZAK. PAULINA SOCHA-JAKUBOWSKA KRÓL EDWARD I KRÓLOWA NINA 13 e w o w ty y ł p w obie e k Polsc w 14 › 0 2 36 16 Świat w, odó 014 pow k 2 em ch ro Sied który ne) kobiet dla astęp kiem (i n zie ro będ T warda, profesjonalna suka – tak w latach 90., kiedy wkroczyła na krajową scenę, mówił o niej Tommy Robinson, jeden z doradców jej męża. Zaznaczał, że to komplement. Inne komplementy? Ambitna, dzielna, bojowa, nieskruszona, nieustępliwa, bezpośrednia, pragmatyczna, chytra, nadęta, drętwa. No dobra, przyznajmy – nie wszystkie te przymiotniki padły z ust ludzi jej przychylnych. Ale nawet tacy zdają się jej bać. Hillary Rodham Clinton (nazywana czasem przez uwielbiających skróty Amerykanów HRC) pełniła funkcje publiczne przez ostatnie 40 lat. Media prześwietlały ją dziesiątki razy; wiadomo o niej niemal wszystko. Choćby to, że to ona pierwsza podeszła do Billa. Że to ona zarządzała ich wspólną polityczno-biznesową karierą (nazwaną dosadnie The Clinton Project). Że to ona pierwsza miała zostać prezydentem. MAGDALENA ŚRODA André Malraux powiedział kiedyś, że „wiek XX albo będzie wiekiem religii, albo go nie będzie”. Jego przewidywania okazały się nieprawdziwe. Nie wiem, czy ktoś już ogłosił, jaki ma być wiek XXI, ale nie sądzę, by był triumfem jakiejkolwiek religii. Świat się laicyzuje i zmierza – pomału, niejednorodnie, ale konsekwentnie – w kierunku równości. Przede wszystkim: równości kobiet i mężczyzn. Dlatego też są powody, by uznać że 2014 i następne będą latami, gdy kobiety będą doganiały mężczyzn w różnych dziedzinach aktywności oraz władzy. Powodów jest co najmniej siedem oraz Jacek Kurski. WYSZŁO INACZEJ PRZEZ MIŁOŚĆ Powód pierwszy. Od co najmniej 200 lat jesteśmy świadkami „miękkiej”, ale potężnej rewolucji, która radykalnie zmienia strukturę dotychczasowych społeczeństw. Zauważają to socjologowie. Twierdzą (m.in. Urlich Beck), że jej siłą sprawczą 37 Pewnym krokiem do władzy. Czy Hillary Clinton zostanie pierwszą prezydentką USA? 84 84 Teraz, jak wskazują wszystkie znaki na niebie i ziemi, wreszcie nadchodzi jej moment. W wyścigu do Białego Domu w 2016 r. nie będzie już charyzmatycznego czarnego senatora z Chicago. Nie będzie kandydatów republikańskich, którym nie mogłaby sprostać. Nie będzie Billa. Choć do wyborów zostały niemal trzy lata, kampania już trwa. Pełną parą pracują organizacje wspierające Clinton i zbierające na jej rzecz miliony dolarów (tzw. Super PACs, od Political Action Committee; po decyzji sądu najwyższego z 2010 r. mogą wydawać pieniądze na kampanie bez żadnych ograniczeń). Największa i najgłośniejsza z nich wypuszcza tysiące koszulek, kubków i naklejek ze swoją nazwą, mówiącą wszystko: „Gotowi na Hillary”. Clinton co rusz ląduje na okładkach pism. Na jednej z nich „The New York Times Magazine” zrobił z niej słońce, wokół którego krążą planety – ludzie z jej układu. Wychodzą o niej książki; ostatnia w zeszłym tygodniu, wspomnienia jej pióra na wiosnę. Wreszcie w ubiegłym tygodniu do mediów trafiły listy i zapisy rozmów, które przez lata zbierała jej zmarła w 2000 r. przyjaciółka Diane Blair. Ich publikacja miała prześwietlić ostatnie nieprześwietlone zakamarki HRC. Mieliśmy ją poznać od najintymniejszej strony. Obnażoną. I co? „Papiery Hillary” pokazują pragmatyczną, ambitną i silną kobietę, która zachowuje rezon w każdych, nawet najmniej sprzyjających okolicznościach. Nie żartuje ani nie płacze. Jak powiedziałby klasyk: twarda, profesjonalna suka. Oni rządzą polskim show-biznesem Koniec legendy Beksińskich Najbardziej wpływowe Polki Poseł wywoził ywo do lasu, straszył szył, że naśle ABW. potem straszył, 1. CHICAGO Początki. Jest ich wiele. Na przykład taki: Chicago, sierpień 1968. Trwa gorące lato najgorętszego roku w powojennej historii USA. W styczniu armia Północy i Wietkong przeprowadziły ofensywę, która odwróciła na niekorzyść Amerykanów losy wojny w Wietnamie. W marcu załamany wydarzeniami w Azji prezydent Lyndon Johnson ogłosił, że nie będzie się ubiegał o reelekcję. W kwietniu zamachowiec zastrzelił Martina Luthera Kinga. Dwa miesiące później od kul zginął Robert Kennedy. Chicagowska konwencja Partii Demokratycznej, która ma wyłonić kandydata na prezydenta, przeradza się w starcia zbuntowanej młodzieży z policją. Zakuci w kaski, uzbrojeni w pały i tarcze mundurowi bezlitośnie leją hipisów. 20-letnia Hillary, choć nie bierze udziału w bitce, jest na miejscu, z bliska ogląda zamieszki. Rok 1968 ją odmienił. Z konserwatywnej dziewczyny zaangażowanej cztery lata wcześniej www.wprost.pl ww ww.w wpro ost.p Pełne bieżące wydanie „Wprost” pobierz na swój iPhone, iPad (App Store) oraz na urządzenia z systemem Android (Google Play) Cnota nienawiści W strząsający dokument „Scena zbrodni” zdobył Europejską Nagrodę Filmową. Teraz jest faworytem w wyścigu do Oscara. 28 lutego wejdzie do polskich kin. Ciągle do pana wracają koszmary? Po zakończeniu zdjęć do „Sceny zbrodni” 85 Grzanie Hillary – publikacja listów i e-maili Hillary Clinton potwierdza jej wizerunek zimnej baby ze stali. Taki image nie ułatwi jej walki o prezydenturę w 2016 r. 20 Pan poseł jest dżentelmenem 22 Miedź czy mieć – KGHM kontra były prezes 24 Jak w rybnym – wojna pocztowa misjonarze 50 Ballada o Januszkach – kiedy dzieci biją rodziców 53 Złote dojne krowy – jak zdobyć studenta z zagranicy 56 Beksińscy – historia straszna – portret rodzinny nie mogłem spać przez sześć miesięcy. Dręczyły mnie obrazy, o których opowiadali mi rozmówcy: rzeź całej wioski, odrąbywanie głów maczetami, katowanie ofiar gołymi pięściami. W ciągu 12 miesięcy od puczu wojskowego w Indonezji w 1965 r. członkowie szwadronów śmierci zamordowali około miliona osób posądzanych 106 Wydarzenia z lat 60., do których wrócił pan w „Scenie zbrodni”, to temat tabu? W mediach głównego nurtu niemal się o nich nie wspomina. W ostatnich latach ten temat pojawił się jedynie w talk-show, które pokazałem w filmie. Przed kamerami, w kolorowym studiu oprawcy chełpili się swoimi czynami „w służbie ojczyzny”. „Patriotyzm jest cnotą ziejących nienawiścią” – mówił Oscar Wilde. W oficjalnej propagandzie rzeź przedstawiana jest jako czyn heroiczny. Generał indonezyjskiej armii powiedział mi w wywiadzie: „Jeśli komuniści wrócą, znowu będziemy musieli ich eksterminować”. A kim są owi komuniści? A poza głównym obiegiem? Jak w każdym totalitarnym społeczeństwie istnieje tam podwójna moralność. Oficjalna i ta, którą się pielęgnuje w sobie. Głęboko skrywana. Na pewne tematy się nie rozmawia ani szeptem, ani nawet w domu. Cenzura zamienia się w autocenzurę. Zabójcy są częścią społeczności. Niektórzy w nagrodę za zbrodnie popełnione w imieniu władzy stali się częścią aparatu państwowego. Krewni ofiar czują się upokorzeni. Ich sąsiadami są zabójcy ZDJĘCIE: FERDINAND FRANC/NEWSPIX.PL ich ojców, sióstr albo braci. I dzisiaj, zwykle już na emeryturze, z przyjemnością to wspominają w czasie rodzinnych spotkań. W „Scenie zbrodni” pan również nie rozmawia z ofiarami, lecz z oprawcami. Członkowie szwadronów śmierci przed kamerą odgrywają własne zbrodnie. Zbierając materiały, spotykałem się ze zbrodniarzami. Jeden z bohaterów „Sceny...” Anwar Congo zabił około 1000 osób. Miał jednak wystarczająco dużo odwagi, aby się zdobyć na refleksję. Zdałem sobie sprawę, że nie można robić filmu wyłącznie po to, by kogoś napiętnować. Zamiast tworzyć panoramę reżimu, postanowiłem zgłębić psychikę pojedynczych bohaterów. Inni rozmówcy zaprzeczali, że brali udział w rzezi? Nie. Ze szczegółami relacjonowali, co się wydarzyło. Polecali mi siebie nawzajem. Mówili: „Mam takiego przyjaciela, on też 23 lutego 2014 | wprost 106 107 Cnota nienawiści – dokument „Scena zbrodni” zdobył Europejską Nagrodę Filmową. Teraz jest faworytem w wyścigu do Oscara 96 Powrót kujona – nowy szef Microsoftu 104 Tawerny pod piramidami – odkrycie w Egipcie 110 Udręki i ekstazy wieszcza Adama – Amerykanie poznają Mickiewicza 112 Kalejdoskop kulturalny – najlepsze filmy, muzyka i książki 114 Bomba tygodnia Dodatki 58 Alfabet Beksińskiego 61 Energia dla klienta 88 Pijany jak Anglik – Wielka Brytania 75 Polska chemia 90 Idź złoto do złota – medale Polaków 98 Biznes kobiet 92 Wielkie wysysanie Polaka Felietony – państwo dobiera się do naszych kieszeni Bo nikt wcześniej tego nie zrobił. Na początku film miał być aktem oskarżenia. Współczesne społeczeństwo indonezyjskie zostało zbudowane na ludobójstwie, kłamstwie i terrorze. Przez kolejne dekady krew płynęła strumieniem. W Timorze Wschodnim wymordowano jedną trzecią populacji, 200 tys. ludzi. Teoretycznie reżim generała Suharto skończył się w 1998 r. Ale nie nastąpiła realna zmiana władzy. Do dzisiaj pleni się tu korupcja, a w polityce rządzi prawo silniejszego. W powietrzu unosi się strach. Rozmawiał KRZYSZTOF KWIATKOWSKI Zachowuje rezon nawet w najmniej sprzyjających okolicznościach. Nie żartuje ani nie płacze 23 lutego 2014 | wprost o komunistyczne poglądy. Dlaczego pan, amerykański dokumentalista, postanowił o tym opowiedzieć? Dokonywali w Indonezji zbrodni. Teraz je odgrywają przed kamerą – w filmie Joshuy Oppenheimera. Inny początek, może najważniejszy. Rok 1971. W bibliotece uniwersyteckiej Yale wstaje znad książek i idzie na drugi koniec najdłuższego stołu w całej sali. Tam siedzi Bill Clinton, przystojny dzieciak z Arkansas o reputacji kolesia, któremu do stóp padają wszystkie dziewczyny. Słyszała raz na korytarzu, jak je podrywa na gadkę o uprawie arbuzów. „Skoro się we mnie wpatrujesz, to może się przedstawisz” – mówi. Do swojego na kacu PROJEKT OKŁADKI: KAROL KINAL ZDJĘCIE NA OKŁADCE: SUNG-IL KIM/CORBIS, WOJCIECH KRYŃSKI/ Joshua Oppenheimer i bohaterowie jego filmu - urodzeni indonezyjscy mordercy 2. YALE 30 Wariaci Pana Boga – polscy 17-23 lutego 2014 NR INDEKSU 38190X NAKŁAD 118 000 EGZ. CANADA – CAD 5,25 EUGIW – EUR 2,95 UNITED KINGDOM – £ 2,83 USA – $ 5,25 SEK SEKSAFERA KSAFERA SEJMIE W SEJMIE OSCAROWY DOKUMENT O INDONEZJI w kampanię wojującego republikanina Barry’ego Goldwatera zmienia się w liberalną kobietę, która rzuca się w kampanię pacyfisty Eugena McCarthy’ego. Choć nigdy nie przeszła zupełnie na stronę wolnej miłości, trawki i LSD. Angażowała się, ale po swojemu: pragmatycznie, profesjonalnie, na zimno. Gdy na Uniwersytecie Yale, gdzie studiowała prawo, trwały protesty studentów, ona organizowała oddziały wyłapujące co bardziej krewkich zadymiarzy. W ryzach trzyma ją konserwatywny wychów. Dorastała w Park Ridge na przedmieściach Chicago, dzielnicy ciężko zasuwającej klasy średniej, w której niemal każda rodzina stawiała się w komplecie na niedzielnej mszy i wszyscy głosowali na republikanów. Matka wybrała imię Hillary, bo wydało jej się „silne, pasujące zarówno do dziewczyny, jak i chłopaka”. Ojciec, według słów przyjaciółki z tamtych lat, był „wynalazcą chłodnej miłości”. To on – jak przyzna po latach – nauczył ją, żeby nigdy się nie poddawać krytyce, pozostać sobą. Z „Papierów Hillary”: „Zdarzało się, że poszłam na kompromis. Zmieniłam nazwisko, założyłam szkła kontaktowe. Ale nie będę próbowała udawać, że jestem kimś, kim nie jestem”. Kim jest HRC? – miłosne perypetie Piotra Szeligi NR 8 CENA 5,90 ZŁ (w tym 8% VAT) Koniec świata celebrytów – telewizjom coraz trudniej promować nowe twarze. Umiejętność kreowania sław zachowali tylko Nina Terentiew i Edward Miszczak MACIEJ JARKOWIEC 6 Skaner BURZYŃSKA I MA MAJEWSKI: AJE EWSKI: PRZEKRĘT W RESOR RCIE RC ARŁUKOWICZA 27 23 lutego 2014 | wprost 26 Kultura SEKRETY HILLARY CLINTON Publikacja prywatnych listów i e-maili Hillary Clinton potwierdza jej WIZERUNEK ZIMNEJ BABY ZE STALI. Taki image nie ułatwi jej walki o prezydenturę w 2016 r. Najbardziej wpływowe kobiety w Polsce 2014 – siedem powodów, dla których rok 2014 (i następne) będzie rokiem kobiet w twoim telefonie 26 Grzanie Hillary ZDJĘCIE: MARCIN KALIŃSKI dziej r a b j Na 17 23 lutego 2014 | wprost Zdrowy przekręt – nieprawidłowości, miliony z publicznej kasy, naciski, CBA i prokuratura w akcji. Wśród bohaterów medycznego skandalu są minister i szef NFZ 4 Andrzej Saramonowicz ZDJĘCIE: AGAINST GRAVITY 12 16 ZDJĘCIA: 23 lutego 2014 | wprost Co z tym Trynkiewiczem – minister Marek Biernacki naprawdę bardzo się starał, by nie wypuścić seryjnego mordercy, ale nie wyszło Przemysł rozrywkowy ma problemy z podtrzymywaniem popularności wykreowanych przez siebie sław Caryca Polsatu i „Miszcz” TVN. To oni rozdają karty w polskim show-biznesie ZDJĘCIA: że trudno będzie zatrzymać Trynkiewicza, chociaż władze więzienia szukały każdego pretekstu. Najszybszy termin rozprawy, jaki sąd mógł wyznaczyć to poniedziałek 10 lutego. W piątek, trzy dni przed decydującą rozprawą, do mediów przeciekła tajna opinia biegłych, dla Trynkiewicza druzgocąca. Media przemilczały, że powstała na podstawie półtoragodzinnej rozmowy ze skazanym. Podkreślały natomiast, że psycholog, seksu- ZDJĘCIA: ZA WSZELKĄ CENĘ Ustawa o groźnych przestępcach powstawała od 2012 roku, ale dopiero gdy okazało się, że zanim zacznie obowiązywać, może wyjść na wolność jeden z najgroźniejszych morderców, czyli Trynkiewicz, prace nabrały wielkiego przyspieszenia. Zgodnie z przepisami osoby z zaburzeniami psychicznymi stwarzające zagrożenie życia, zdrowia lub wolności seksualnej mogą być po zwolnieniu z zakładu karnego izolowane w specjalnym ośrodku zamkniętym w Gostyninie. O izolacji ma decydować sąd na wniosek dyrektora Zakładu Karnego. Ale już 22 stycznia 2014, gdy ustawa weszła w życie, wiadomo było, ZDJĘCIE: BRIAN SNYDER/REUTERS/FORUM 12 specjalny dźwig na kamery i obiektywy. Nic to nie daje. – Siedzi teraz za lustrzanymi drzwiami, zza których nie docierają żadne informacje – to był główny przekaz informacji nadawanych z rzeszowskiego sądu. ZDJĘCIA: odzież, wsiadł do radiowozu i dowieziony został do sądu przez antyterrorystów. Na tę okazję zarządzono wyjątkowe środki ostrożności, jakich nie było nawet w czasie procesów lokalnej mafii. Rozprawa toczy się w odizolowanej sali z kuloodpornymi szybami, a drzwi pilnują uzbrojeni antyterroryści. Żeby uchwycić moment wejścia Trynkiewicza do budynku sądu, fotoreporterzy czatują godzinami na niewielkim wzniesieniu, a bulwarówka „Fakt” wynajęła nawet ZDJĘCIA: P śmierci, którą zamieniono na 25 lat więzienia. Miał wtedy 27 lat, teraz ma 52 i właśnie powinien wyjść na wolność. Ostatnią szansą, by go zatrzymać, jest właśnie posiedzenie sądu, które odbywa się za lustrzanymi drzwiami. Stąd te tłumy dziennikarzy na korytarzu i pod bramą wiezienia. Od świtu czyhają tu paparazzi i operatorzy wszystkich liczących się stacji telewizyjnych, próbując wyśledzić każdy jego krok. Stąd wiadomo, że poprosił o ciepłą ZDJĘCIE: DAMIAN BURZYKOWSKI/NEWSPIX.PL Nic dziwnego, że telewizje hołubią już wyhodowanych przez siebie celebrytów: w końcu z nich żyją. Problem w tym, rzed lustrzanymi drzwiami sali rozpraw w poniedziałek stoi tłum dziennikarzy. Za lustrzanymi drzwiami – bestia. Tak nazywają Mariusza Trynkiewicza brukowce, które od kilku tygodni domagają się, by mimo że odbył już karę, trzymać go dalej za kratami. Trynkiewicz to nauczyciel z Piotrkowa Trybunalskiego, który w 1988 roku zamordował czterech chłopców w wieku od 11 do 13 lat. Został za to skazany na karę