Cadena SER: Kazachstan - tam, gdzie za niezawiadomienie o

Transkrypt

Cadena SER: Kazachstan - tam, gdzie za niezawiadomienie o
Fundacja Otwarty Dialog
Al. J. Ch. Szucha 11a/21
00-580 Warszawa
T: +48 22 307 11 22
Cadena SER: Kazachstan - tam, gdzie
za niezawiadomienie o urlopie mogą
zamknąć twoją gazetę
"Wysoki Sądzie, czy mogę przesłuchać oskarżonych?" Pytanie, które brzmi zupełnie naturalnie
w każdym sądzie w normalnym kraju, nabiera tragikomicznego wyrazu, jeśli na ławie
oskarżonych zasiadają różne gazety (dosłownie - papierowe egzemplarze kilku dzienników).
Komiczny wymiar tej sceny jest oczywisty, wystarczy sobie ją tylko wyobrazić. Tragizm sytuacji
staje się zrozumiały, gdy proces kończy się zamknięciem ponad 20 tytułów. Dzieje się to w
Kazachstanie, którego prezydentem jest Nursultan Nazarbayev.
Historię tą przedstawiła - w ramach prezentacji raportu Niezależne media w Kazachstanie na
granicy zaniku opracowanego przez Fundację Otwarty Dialog - Tamara Simakhina, kazachska
prawniczka, która w grudniu 2012 r. uczestniczyła w procesie przeciwko "Respublice" i innym
mediom. Proces ten stanowił punkt kulminacyjny serii zorganizowanych nacisków ze strony
rządu wymierzonych przeciwko mediom, które w grudniu 2011 r. relacjonowały wydarzenia z
Zhanaozen, gdzie 17 osób zostało zastrzelonych przez organy ścigania w trakcie strajku
pracowników tamtejszej kopalni. To wtedy zamknięto największe media niezależne. Jednak
nękanie ośrodków, które się uchowały lub które usiłowały rozpocząć działalność od tamtego
czasu, nasila się.
Wśród ustaw przyjętych ostatnio przez rząd jest dekret prezydencki pozwalający na zaostrzenie
działań "w sytuacjach kryzysowych o charakterze społecznym,". Termin ten przywodzi na myśl
czasy Związku Radzieckiego i pozwala stosować dekret praktycznie przy każdej manifestacji,
strajku czy proteście, który nie jest po myśli rządu. W trakcie takiej "sytuacji kryzysowej" media
muszą przesyłać informacje na 24 godziny wcześniej władzom do zatwierdzenia. Za
nieprzestrzeganie tych terminów grozi zamknięcie redakcji, częściowe bądź całkowite. Jeśli zaś
już mowa o zamykaniu, to powodów do zamknięcia ośrodka lub zastosowania wysokiej grzywny
jest wiele: od niedotrzymania terminów wydruku przez błędy redakcyjne, po niepoinformowanie o
tym, że szef wybiera się na urlop, jak miało to miejsce w przypadku dziennika "Tribuna" 23
września 2013 r. Inne "przestępstwo" to "szerzenie pogłosek" - można za nie dostać karę do 12
lat więzienia.
Naciski sądowe to najbardziej wyrafinowana forma ograniczania mediów. Stała się chlebem
powszednim, ale nie jest jedyna. Według Reporterów bez Granic 27 maja aresztowano czterech
dziennikarzy, w trakcie jak relacjonowali spotkanie aktywistów przygotowujących protest
przeciwko podpisaniu umowy o Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej pomiędzy Rosją, Białorusią i
Kazachstanem. W ciągi kilku godzin usłyszeli wyrok: cztery dni aresztu, dokładnie tyle, ile
potrzeba, żeby nie dotrzeć na protesty.
To zaledwie kilka przykładów nacisków na niezależną prasę ze strony rządu Nazarbayeva, który
jest jedynym prezydentem tego kraju od czasów uzyskania niepodległości od ZSRR w 1991 roku.
Nazarbayev sam ogłosił się "Ojcem narodu" i zgodnie z konstytucją jako jedyny może startować w
wyborach nieograniczoną ilość razy. Do tej pory wybierany był cztery razy, zawsze z poparciem
powyżej 80%. Wybory nigdy nie zostały uznane za w pełni demokratyczne, jak donosi Otwarty
Dialog.
Polska NGO oskarża także kraje UE o to, że przymykają oczy na łamanie praw człowieka, co jest
powodowane stosunkami gospodarczymi, jakie niemal wszystkie te kraje utrzymują z zasobną w
uran, ropę i gaz ziemny republiką. Wśród nich znajduje się Hiszpania. Jej stosunki z
Kazachstanem to teraz ważna kwestia, zarówno w wymiarze oficjalnym - czego nie można było
nie zauważyć podczas wizyty Rajoya u Nazarbayeva we wrześniu 2013 r. - jak i w wymiarze
jednostkowym - co można wywnioskować z dochodzenia przeciwko sędziemu Guevarze z powodu
jego niezrozumiałego zachowania w sprawie opozycjonisty Aleksandra Pavlova.
Źródło: Cadena SER
facebook.com/OpenDialogFoundation | [email protected] | www.odfoundation.eu

Podobne dokumenty