Ewę Jolantę Głębicką - BUW-u
Transkrypt
Ewę Jolantę Głębicką - BUW-u
Ewa Jolanta Głębicka (1953-2008) Patrz, mój miły bracie, jako nas czas, jako złodziej, po cichu okrada (Mikołaj Rej) 20 sierpnia 2008 r. zmarła Ewa Jolanta Głębicka, wybitny filolog-neolatynista, znawczyni literatury i kultury staropolskiej, doskonały edytor, prawdziwa erudytka bezgranicznie poświęcona nauce, ceniony nauczyciel akademicki, wspaniały, mądry człowiek, wierna przyjaciółka. Ta śmierć zaskoczyła wszystkich współpracowników i przyjaciół Ewy. Miała zaledwie 55 lat... Ewa Jolanta Głębicka urodziła się 20 marca 1953 r. w Warszawie i tu spędziła całe swoje Ŝycie. Po studiach w wówczas jeszcze Katedrze Filologii Klasycznej Uniwersytetu Warszawskiego (pracę magisterską na temat postaci drugoplanowych w romansie Charitona i Ksenofonta z Efezu pisaną u prof. Marii Pąkcińskiej obroniła w 1977 r.), rozpoczęła staŜ w Redakcji Filozofii Państwowego Wydawnictwa Naukowego. Przechodząc kolejne etapy kariery redaktorskiej, przez ponad dziesięć lat opracowywała przekłady prac filozofów greckich, przygotowując między innymi do druku publikowane w serii Biblioteki Klasyków Filozofii dialogi Platona (Fajdros, Timajos, Kritias, Menon, Gorgiasz) oraz edycję Dzieł wszystkich Arystotelesa. Tu szlifowała swój warsztat filologa, tak doceniany w jej późniejszej działalności naukowej. Na odnotowanie zasługuje fakt, Ŝe współpracujący z PWN tłumacze wysoko oceniali kompetencje i kulturę osobistą młodej redaktorki. Równolegle Ewa zajmowała się badaniami nad łacińskojęzyczną poezją staropolską, co zaowocowało m. in. opracowaniem Tabeli wersyfikacyjnej poezji łacińskiej oraz Indeksu miar wierszowych poezji łacińskiej do Wydania Sejmowego Dzieł wszystkich Jana Kochanowskiego, a takŜe edycją dokonanego przez Franciszka Dionizego Kniaźnina łacińskiego przekładu Trenów Kochanowskiego (PIW, 1984). W 1981 r. Ewa Głębicka zaczęła przygotowywać, pod kierunkiem prof. Jerzego Axera, rozprawę doktorską poświęconą łacińskiej twórczości Kniaźnina. Obroniła ją z wyróŜnieniem w 1986 r. na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego (otrzymała za nią Nagrodę Ministra Nauki i Szkolnictwa WyŜszego). Rok później zatrudniono ją na 1 stanowisku adiunkta w kierowanej przez prof. Teresę Michałowską Pracowni Historii Literatury Staropolskiej Instytutu Badań Literackich PAN. Z Instytutem miała juŜ być związana do końca Ŝycia (w 1996 r. przeszła do Pracowni Historii Literatury Renesansu i Baroku, kierowanej przez prof. Adama Karpińskiego). Wydana pod koniec 2001 r. rozprawa Szymon Szymonowic. Poeta Latinus (w serii „Studia Staropolskie. Series Nova”), przyjęta z wielkim zainteresowaniem i oceniona bardzo wysoko zarówno przez grono neolatynistów, jak i historyków literatury i kultury staropolskiej, stała się podstawą do uzyskania przez autorkę w 2003 r. stopnia doktora habilitowanego. Przez lata Ewa Głębicka czynnie uczestniczyła w pracach zespołu redakcyjnego „Biblioteki Pisarzy Staropolskich”, współpracując z Ośrodkiem Krytyki Tekstu i Edytorstwa Naukowego przy IBL i realizując w ten sposób swoją pasję edytorską. Kierowała grantem zespołowym, dzięki któremu przygotowano do edycji dzieła m. in. Andrzeja Morsztyna, Erazma Otwinowskiego, Andrzeja Maksymiliana Fredry, Samuela Twardowskiego. Współpracowała równieŜ z Ośrodkiem Badań nad Tradycją Antyczną UW, m. in. przy realizacji programu badawczego Łacina w Polsce. Była członkiem Komisji Neolatynistycznej Komitetu Nauk o Kulturze Antycznej PAN. W 2004 r. odkryła w sobie pasję dydaktyczną. Przez rok prowadziła zajęcia na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Później zaangaŜowała się całym sercem w pracę na Studiach Doktoranckich przy IBL PAN. Dała się poznać jako wspaniały nauczyciel, potrafiła zafascynować słuchaczy trudnymi tematami związanymi z literaturą i kulturą dawnych stuleci. Od 2006 r. Ewa Głębicka pracowała równolegle w Gabinecie Zbiorów XIX w. Biblioteki Uniwersytetu Warszawskiego, zajmując się XIX-wiecznym edycjami klasyków. Ostatnim realizowanym przez nią projektem było opracowywanie unikalnego księgozbioru Królewskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. Praca ta sprawiała jej przyjemność. Nie było jej dane dokończyć tego zadania. Dla współpracujących z nią bibliotekarzy i historyków była rzeczywistym autorytetem i wsparciem. Trudno ją będzie teraz zastąpić.... Ewa kochała Rzym – samo miasto i jego wspaniałe biblioteki, których zbiory niezbędne jej były do pracy. Zawsze tam chętnie powracała. Dwukrotnie skorzystała ze stypendium Consiglio Nazionale delle Ricerche (w latach 1989 i 1991), trzykrotnie przebywała w Rzymie dzięki Fundacji Lanckorońskich z Brzezia (w latach 1993, 1995, 1999). Listopad 2008 ponownie miała spędzić w Bibliotece Watykańskiej, poszukując europejskich kontekstów (Machiavelli, Lipsjusz, Bacon, Saavedra, Strada) dla koncepcji politycznych, sformułowanych w łacińskich tekstach XVII-wiecznych polskich pisarzy 2 politycznych... Sierpień poświęciła jak zwykle na wypoczynek. Musiała nabrać sił, by podołać wielogodzinnej pracy w rzymskich bibliotekach. Umarła na zamku w Niedzicy, dzień przed powrotem do Warszawy, dwa miesiące przez wyjazdem do ukochanego Rzymu... Ewa Jolanta Głębicka pozostawiła po sobie cenny dorobek naukowy: dwie ksiąŜki Łacińska poezja Franciszka Dionizego Kniaźnina (Wrocław 1993), Szymon Szymonowic. Poeta Latinus (Warszawa 2001); trzy powaŜne edycje – Francisci Dionysii Kniaźnin Carmina, edidit, apparatu critico annotationibusque instruxit Ewa Jolanta Głębicka (Wratislaviae 1994), Andrzej Maksymilian Fredro, Monita politico-moralia* Przestrogi polityczno-obyczajowe oraz Icon ingeniorum* Wizerunek umysłów i charakterów (Warszawa 1999), Szymon Starowolski, De claris oratoribus Sarmatiae. O znakomitych mówcach Sarmacji (Warszawa 2002); hasła słownikowe, m. in. do Polskiego Słownika Biograficznego oraz do Słownika literatury polskiego oświecenia (hasło: Poezja nowołacińska); wiele rozpraw publikowanych w liczących się periodykach, m. in. w „Ricerche Slavistiche”, w „Baroku”, „Wieku Oświecenia”, „Odrodzeniu i Reformacji w Polsce”; liczne artykuły w ksiąŜkach zbiorowych (takŜe opublikowanych za granicą) oraz recenzje, m. in. do „Pamiętnika Literackiego”. Ewa Głębicka chętnie podejmowała się trudnych prac redakcyjnych, wykorzystując takŜe swoje kompetencje w zakresie znajomości języka francuskiego. Wspólnie z Hanną Dziechcińską zredagowała i opracowała przekład ksiąŜki Claude’a Backvisa Renesans i barok w Polsce. Studia o kulturze (Warszawa 1993), będąc zarazem jednym z tłumaczy tego dzieła. Przekładała teŜ z języka francuskiego teksty Giovanny Brogi-Bercoff. Przede wszystkim jednak była świetnym tłumaczem z łaciny i greckiego. Poza łacińską poezją Szymona Szymonowica przełoŜyła m. in. De claris oratoribus Sarmatiae Szymona Starowolskiego, Complementum z dzieła Monita politico-moralia oraz Icon ingeniorum A. M. Fredry, łacińskie utwory wierszowane do monografii Teresy Michałowskiej Średniowiecze oraz do Antologii literatury polskiego średniowiecza pod red. A. Jelicz, średniowieczne teksty filozoficzne, które ukaŜą się w kolejnych tomach antologii Wszystko to ze zdziwienia, pod red. E. Jung, oraz wybrane bajki Ezopa i Fedrusa. Ostatnio pracowała m. in. nad przekładem Peristromatów Fredry oraz Declamatio contra obtrectatores Poloniae Szymona Starowolskiego. Zainteresowania naukowe Ewy Głębickiej skupiały się wokół róŜnych zjawisk z zakresu piśmiennictwa polskołacińskiego epoki baroku i czasów saskich. Poza poezją analizowała traktaty, mowy, listy. Ostatnio próbowała m. in. ustalić, skąd XVII-wieczni 3 pisarze polscy, nie znający języka greckiego, czerpali wiedzę o greckiej tradycji, jakich czytali autorów i jakie wątki zaczerpnięte z literatury greckiej przyciągały ich uwagę; pracowała nad tematem „Myśl polityczna w Rzeczypospolitej XVII w. – od Szymona Starowolskiego do Stanisława Herakliusza Lubomirskiego”; śledziła wpływ nowoŜytnych autorów europejskich na twórczość polskich pisarzy politycznych. Fascynacja staropolską myślą polityczną, poparta znakomitą znajomością jej europejskich korzeni sprawiła, Ŝe Ewa stała się inspiratorką prac związanych z przygotowaniem projektu badawczego Machiavelli i makiawelizm w przestrzeni kulturowej Rzeczypospolitej Obojga Narodów i debacie politycznej epok późniejszych. Znakomicie opanowany warsztat filologa, olbrzymia erudycja w zakresie historii kultury, historii idei i historii sztuki, niezwykła dociekliwość, pracowitość i wielka intuicja charakteryzowały postawę naukową Ewy Głębickiej. Te właśnie cechy pozwalały jej widzieć dawny tekst literacki we właściwym kontekście. Ale to nie wszystko: współpracujący z nią młodsi i starsi koledzy zawsze mogli na nią liczyć – pomimo kłopotów ze zdrowiem poświęcała swój cenny czas na rozwiązywanie cudzych problemów badawczych, dla wielu była niezastąpionym autorytetem. Była człowiekiem wielkiej wiedzy, ale i wielkiej skromności. Bardzo duŜo pracowała, czasem ponad siły, ale teŜ praca naukowa była dla niej wszystkim. Gdy wyjeŜdŜałam do Madrytu prosiła, by zdobyć dla niej dzieło Saavedry. Dwa miesiące przed śmiercią, wiedząc, Ŝe wybieram się do Zamościa, zamówiła sobie fotografię epitafium Szymonowica z zamojskiej katedry. Czekała na nią... Trzy lata temu, w związku z obchodami 500 Rocznicy Urodzin Mikołaja Reja, Ewa Głębicka wspólnie z Esterą Lasocińską opublikowały wybór Rejowych sentencji (Sentencje o Ŝyciu, Warszawa 2005). Wśród nich znalazło się i takie zdanie z śywota człowieka poczciwego: „Patrz, mój miły bracie, jako nas czas, jako złodziej, po cichu okrada”. Zostaliśmy okradzeni przez czas... Joanna Partyka 4