Niedzielne Słówko - St.Margaret Mary
Transkrypt
Niedzielne Słówko - St.Margaret Mary
111 S. HUBBARD ST. ALGONQUIN, IL 60102 Niedzielne Słówko Parafia Św. Małgorzaty Marii www.saintmargaretmary.org PO POLSKU MSZE ŚW. PO POLSKU Sobota: Niedziela: Poniedziałek: Dni świąteczne: I Piątek Miesiąca: 6:30 1:00 7:00 7:30 7:30 PM PM PM PM PM MSZE ŚW. PO ANGIELSKU Sobota: Niedziela: Dni powszednie: 4:30 7:00 9:00 11:00 7:00 8:30 PM AM AM AM AM AM SPOWIEDŹ Sobota: Niedziela: I Piątek: 9:00-10:30 AM 6:00-6:30 PM 12:30-1:00 PM 6:30-7:30 PM W innym terminie prosimy o kontakt telefoniczny BIURO PARAFIALNE Poniedziałek: Wtorek: Środa: Czwartek: Piątek: Sobota: Niedziela: 9:00-5:00 9:00-5:00 9:00-5:00 9:00-5:00 9:00-5:00 11:00-1:00 1:00-3:00 KONTAKTY Biuro Fax Szkoły: -Katolicka -Polska 847-658 7625 847-658 7882 847-658 5313 224-436 0320 Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają. IV NIEDZIELA WIELKANOCNA - 21 KWIETNIA 2013 Niedzielne Słówko Od Proboszcza “ Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje mnie znają”. Drodzy Przyjaciele! Dzisiejsza czwarta już Niedziela Wielkanocna, nazywana jest Niedzielą Dobrego Pasterza. Bardzo często w Piśmie Świętym możemy usłyszeć Boga, który nazywa siebie dobrym pasterzem. W ten sposób chce obrazowo przedstawić swoją miłość do nas i swoją troskę o każdego człowieka. W Starym Testamencie widzimy wiele sytuacji, gdzie Bóg wybiera pasterzy na czołowe funkcje Narodu Wybranego. Wybiera pasterzy, aby byli Patryjarchami, pierwsi Królowie Izraela są również powołani z pomiędzy pasterzy. Prorocy nazywają Izrael stadem, którego pasterzem jest sam Bóg. W Księdze Psalmów również pojawia się ten wątek. W dzisiejszym psalmie czytamy: “ Wiedzcie, że Pan jest Bogiem, On sam nas stworzył. Jesteśmy Jego własnością, Jego ludem, owcami Jego pastwiska. Ewangelia według św. Jana 10, 27 - 30 Jezus powiedział: ”Moje owce słuchają mego głosu, a Ja znam je. Idą one za Mną i Ja daję im życie wieczne. Nie zginą one na wieki i nikt nie wyrwie ich z mojej ręki. Ojciec mój, który Mi je dał, jest większy od wszystkich. I nikt nie może ich wyrwać z ręki mego Ojca. Ja i Ojciec jedno jesteśmy”. Idea Boga jako Dobrego Pasterza występuje tylko w Judaizmie i Chrześcijaństwie. Dzieje się tak dlatego, bo tylko w tych religiach jest ukazana tak wyjątkowa i bliska relacja Boga do człowieka. Na przykład prawda, wyznawana przez nas, że jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boże. Bóg, który jest dobrym pasterzem, jest Bogiem, który jest ze swoim ludem, razem z nami kroczy Ja, Jan, ujrzałem wielki tłum, którego nie mógł nikt przez życie. Nie jest Bogiem dalekim, ale bliskim i chce policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, być w naszym życiu, aby nas prowadzić dobrymi drogami. ludów i języków, stojących przed tronem Czytanie z Księgi Apokalipsy świętego Jana Apostoła 7,9.14b-I7 Bardzo pięknie tą prawdę wyraża refleksja-wiersz napisana przez Mary Stevenson. Słowa te zostały napisane przez autorkę w 1936 roku. Mary straciła matkę, kiedy miała sześć lat. Dorastała w ogromnej biedzie i trudnościach, wychowywana przez ojca, który miał na utrzymaniu ośmioro dzieci w czasie Wielkiej Depresji. Pewnej zimowej nocy, kiedy miała 14 lat została zmuszona, aby spędzić noc na zewnątrz za zamkniętymi drzwiami swojego domu. Siedząc na progu, na skrawku papieru napisała wiersz-refleksję zatytułowaną : “ Ślady na piasku”. Oto jej tekst : i Barankiem. Odziani są w białe szaty, a w ręku ich palmy. I rzekł do mnie jeden ze starców: ”To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty, i w krwi Baranka je wybielili. Dlatego są przed tronem Boga i w Jego świątyni cześć Mu oddają we dnie i w nocy. A Siedzący na tronie rozciągnie nad nimi namiot. Nie będą już łaknąć ani nie będą już pragnąć, i nie porazi ich słońce ani żaden upał, bo paść ich będzie Baranek, który jest pośrodku tronu, i poprowadzi ich do źródeł wód życia: i każdą łzę otrze Bóg z ich oczu”. “ We śnie szłam brzegiem morza z Panem oglądając na ekranie nieba całą przeszłość mego życia. Po każdym z minionych dni zostawały na piasku dwa ślady - mój i Pana. Czasem jednak widziałam tylko jeden ślad, odciśnięty w najcięższych dniach mego życia. I rzekłam: "Panie, gdy postanowiłam iść zawsze z Tobą, przyrzekłeś być zawsze ze mną; czemu zatem zostawiłeś mnie samą wtedy, gdy mi było tak ciężko?". Pan odpowiedział: "Wiesz dziecko, że cię kocham i nigdy cię nie opuściłem. W te dni, gdy widziałaś tylko jeden ślad, ja niosłem ciebie na moich ramionach". To tylko refleksja- wiersz, ale wyraża w bardzo prosty i piękny sposób prawdę o wielkiej miłości Boga do nas, Boga, który jest Dobrym Pasterzem. Jeśli Mu ufamy, wtedy nic nie jest w stanie wyrwać nas z Jego objęcia. O. Piotr Sarnicki OFM Conv Niedzielne Słówko Ogłoszenia W poniedziałek 22-go kwietnia zapraszamy na Mszę św. o 7 wieczorem i adorację. Po adoracji spotkanie biblijne. W piątek o 5:00 wieczorem wspólne czytanie Katechizmu Kościoła Katolickiego w sali Nazaret w kościele. Poszukujemy osób chętnych do rady parafialnej w języku polskim. Rada parafialna pełni ważną rolę doradczą i wykonawczą przy planowaniu i organizowaniu różnych wydarzeń życia parafii. Osoby, które byłyby zainteresowane proszone są o bezpośredni kontakt z Ojcem Proboszczem albo o pozostawienie swoich danych kontaktowych w biurze parafialnym. W przyszły weekend zostanie zebrana druga kolekta na redukcję długu parafialnego. Służba Liturgiczna Ołtarza Ministranci Lektorzy Sobota Niedziela 27.lV.2013 28.lV.2013 T. Bednarski M. Wojtulewicz F. Frączak M. Wojtulewicz K. Gniadzik K. Przydział G. Kurzynski A. Klocke J. Piotrowski M. Wojtulewicz T. Młynek R. Galka J. Banasiak G. Dobek Humor Ojców Pustyni Ministrowie W Antiochii żył pewien bardzo bogaty człowiek, który każdego dnia modlił się, aby Bóg wybawił ubogich z nędzy. Wiedząc o tym, abba Makary sprawił, że dotarła do niego następująca wiadomość: „Bardzo chciałbym mieć do dyspozycji wszystkie twoje pieniądze”. Zdumiony bogacz posłał do niego sługę, by zapytać, co chciałby z nimi uczynić. Abba Makary odpowiedział: - Powiedz twemu panu, że spełniłbym natychmiast to, o co się modli. *** Abba Jan mawiał: „Naszym pokarmem nie jest to, co spożywamy, ale to, co możemy strawić. Bogactwa przysparzają nam nie zarobki, ale nasze oszczędności. Wiarą nie jest to, co wyznajemy dla naszego uświęcenia, ale to, co stosujemy w życiu”. *** Jeśli utraciłeś wzrok, to dlaczego trzymasz przy sobie zapaloną lampkę? – zapytali bracia pewnego niewidomego starca siedzącego przy brzegu ulicy. – Aby ci, którzy przechodzą tędy nocą, nie wpadli na mnie. Eucharystii A. Bednarski J. Bednarski I. Hess G. Rolkowska I. Szyda R. Przybylski T. Leszewicz MYŚLI DNIA Skąd wśród chodzących do kościoła tylu nieszczęśliwych, zagubionych, żyjących z dala od Boga? Jezus zapewnia, że jeżeli ludzie będą słuchać Jego głosu, to „nikt nie zdoła wyrwać ich z Jego ręki” Jedynie człowiek zdolny do skupienia może usłyszeć, czyli zrozumieć - przyjąć - dać świadectwo. CZYTAMY K AT E CHI ZM K O Ś CI OŁ A K AT OLI CK I E G O W KAŻDY PIĄTEK O GODZ. 5:00 PM W KOŚCIELE W SALI NAZARET Niedzielne Słówko 23 Kwietnia - Święty Wojciech, biskup i męczennik Urodził się ok. 956 r. w czeskich Libicach. Ojciec jego, Sławnik, był głową możnego rodu, panującego wówczas w Niemczech. Matka św. Wojciecha, Strzyżewska, pochodziła z nie mniej znakomitej rodziny. Wojciech był przedostatnim z siedmiu synów. Ks. Piotr Skarga w Żywotach Świętych tak opisuje małego Wojciecha: "Będąc niemowlęciem gdy zachorował, żałość niemałą rodzicom uczynił, którzy pragnąc zdrowia jego, P. Bogu go poślubili, woląc raczej żywym go między sługami kościelnymi widząc, niż na śmierć jego patrzeć. Gdy zanieśli na pół umarłego do ołtarza Przeczystej Matki Bożej, prosząc, aby ona na służbę Synowi Swemu nowego a maluczkiego sługę zaleciła, a zdrowie mu do tego zjednała, wnet dzieciątko ozdrowiało". Był to zwyczaj upraszania u Pana Boga zdrowia dla dziecka, z zobowiązaniem oddania go na służbę Bożą. Św. Wojciech kształcił się w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalbertusa. Ku jego czci przyjął w czasie bierzmowania imię Adalbertus i pod nim znany jest w średniowiecznej literaturze łacińskiej oraz na Zachodzie. Z Magdeburga jako dwudziestopięcioletni subdiakon wrócił do Czech, przyjął pozostałe święcenia, 3 czerwca 983 r. otrzymał pastorał, a pod koniec tego miesiąca został konsekrowany na drugiego biskupa Pragi. Wbrew przyjętemu zwyczajowi nie objął diecezji w paradzie, ale boso. Skromne dobra biskupie dzielił na utrzymanie budynków i sprzętu kościelnego, na ubogich i więźniów, których sam odwiedzał. Szczególnie dużo uwagi poświęcił sprawie wykupu niewolników - chrześcijan. Po kilku latach, rozdał wszystko, co posiadał i udał się do Rzymu. Za radą papieża Jana XV wstąpił do klasztoru benedyktynów. Tu zaznał spokoju wewnętrznego, oddając się żarliwej modlitwie. Przychylając się do prośby papieża, wiosną 992 r. wrócił do Pragi i zajął się sprawami kościelnymi w Czechach. Ale stosunki wewnętrzne się zaostrzyły, a zatarg z księciem Bolesławem II zmusił go do powtórnego opuszczenia kraju. Znowu wrócił do Włoch, gdzie zaczął snuć plany działalności misyjnej. Jego celem misyjnym była Polska. Tu podsunięto mu myśl o pogańskich Prusach, nękających granice Bolesława Chrobrego. W porozumieniu z Księciem popłynął łodzią do Gdańska, stamtąd zaś morzem w kierunku ujścia Pregoły. Towarzyszem tej podróży był prezbiter Benedykt Bogusz i brat Radzim Gaudent. Od początku spotkał się z wrogością, a kiedy mimo to próbował rozpocząć pracę misyjną, został zabity przez pogańskiego kapłana. Zabito go strzałami z łuku, odcięto mu głowę i wbito na żerdź. Cudem uratowali się jego dwaj towarzysze, którzy zdali w Gnieźnie relację o męczeńskiej śmierci św. Wojciecha. Bolesław Chrobry wykupił jego ciało i pochował z należytymi honorami. Zginął w wieku 40 lat. Św. Wojciech jest współpatronem Polski, której wedle legendy miał także dać jej pierwszy hymn Bogurodzica Dziewica. Po dziś dzień śpiewa się go uroczyście w katedrze gnieźnieńskiej. W 999 r. papież Sylwester II wpisał go w poczet świętych. Staraniem Bolesława Chrobrego, papież utworzył w Gnieźnie metropolię, której patronem został św. Wojciech. Około 1127 r. powstały słynne "drzwi gnieźnieńskie", na których zostało utrwalonych rzeźbą w spiżu 18 scen z życia św. Wojciecha. W 1928 r. na prośbę ówczesnego Prymasa Polski - Augusta Kardynała Hlonda, relikwie z Rzymu przeniesiono do skarbca katedry gnieźnieńskiej. W 1980 r. diecezja warmińska otrzymała, ufundowany przez ówczesnego biskupa warmińskiego Józefa Glempa, relikwiarz św. Wojciecha. W diecezji drohiczyńskiej jest także kościół pod wezwaniem św. Wojciecha w Skibniewie (dekanat sterdyński), gdzie proboszczem jest obecnie ks. Franciszek Szulak. 4 kwietnia 1997 r. do tej parafii sprowadzono z Gniezna relikwie św. Wojciecha. 20 kwietnia tegoż roku odbyły się w parafii diecezjalne obchody tysiąclecia śmierci św. Wojciecha.