13 IX – zawody na nowym torze

Transkrypt

13 IX – zawody na nowym torze
AKTUALNOŚCI
Rozmowa z Heleną Macherą,
trenerką sekcji łuczniczej Talentu Wrocław
13 IX – zawody na nowym torze
Fot. Archiwum Talentu Wrocław
W Talencie Wrocław jest kilku młodych zawodników, którzy posiadają
spory potencjał: Pajączek, Burchart, Blumensztajn – mówi trener
Helena Machera z sekcji łuczniczej Talentu Wrocław. – Jednak
łucznictwo to bardzo trudna technicznie dyscyplina wymagająca dużej
cierpliwości i żmudnych treningów, ogromnej odporności psychicznej,
żeby osiągnąć zamierzony cel.
Helena Machera ze swoją zawodniczką Justyną Zajączkowską
Na jakim etapie jest budowa jednego z najnowocześniejszych torów łuczniczych
nie tylko we Wrocławiu; miał
być oddany do użytku we
wrześniu?
– Oj, co do najnowocześniejszych to przesada; raczej powiedziałabym, że to
największe tory na Dolnym
Śląsku. Żeby były najnowocześniejsze potrzeba jeszcze
sporo nakładów. A potrzeby
są spore: drenaż toru, prace
agrotechniczne, chodniki betonowe na każdej odległości,
wiata przeciwdeszczowa,
oświetlenie, trybuny, kontener
na maty, kontener socjalny dla
sędziów, kosiarka i wiele drobniejszych, nie mniej potrzebnych drobiazgów. Ale nie ma
co narzekać, najważniejsze, że
mamy teren, który wydzierżawiliśmy od Spółdzielnini
Mieszkaniowej „Metalowiec”
i możemy bezpiecznie strzelać. W zeszłym roku otrzyma-
38/2008
liśmy wsparcie finansowe z
Urządu Miasta i dzięki temu
mogliśmy ogrodzić teren oraz
zamontować strzałochwyt.
Pomocy udzielił nam również Urząd Marszałka, dzięki któremu usypaliśmy wał
ochronny. Do pełni szczęścia
potrzebna nam była ziemia, na
której mogliśmy posiać trawę.
Ludzie dobrej woli nie zawiedli i w czerwcu pozyskaliśmy
ziemię, na której posialiśmy
trawę. Trawa z oporami, ale
wyrosła i rośnie nadal.
Kiedy planujecie inauguracyjne zawody?
– Tak jak planowaliśmy
we wrześniu tor łuczniczy będzie oddany do użytku. 13
września, w sobotę, odbędą
się IV Mistrzostwa Wrocławia
Młodzików i Dzieci. Będą to
pierwsze zawody na nowym
torze. Zaproszenia wysłaliśmy
do Urzędu Miasta, Urzędu
Marszałka, „Metalowca”, Dyrekcji ZS nr 3, Gimnazjum
nr 31, Dolnośląskiej Federacji Sportu, prezesa Polskiego
Związku Łuczniczego.
Jakie zawody i imprezy
łucznicze czekają jeszcze w
tym roku nie tylko łuczników
Talentu Wrocław?
– Wrzesień to miesiąc kończący sezon łuczniczy. Już w
piątek, 5 września, wyjeżdżam
na Mistrzostwa Polski Młodzików do Kielc. Tydzień później
IV i ostatnia Runda Pucharu
Polski Juniorów Młodszych
w Teresinie. 21 września Mistrzostwa Dolnego Śląska dla
Dzieci w Ścinawce Średniej,
a ostatni tydzień września to
V Runda Pucharu Polski Seniorów i Juniorów w Bytomiu
oraz V Runda I Ligi Mężczyzn,
w której wystartują zawodnicy Talentu. W październiku (5.10) przeprowadzimy
drugie planowane zawody na
nowym torze we Wrocławiu
– Mistrzostwa Dolnego Śląska
OPEN (łuki klasycznie i bloczkowe), w których weźmie
udział Jacek Proć (OSŁ Strzelec Legnica), uczestnik igrzysk
w Pekinie oraz cała czołówka
zawodników z Dolnego Śląska
od seniora po młodzika i oczywiście z aktualnymi mistrzami
Polski w łukach bloczkowych,
zawodnikami Talentu Wrocław.
Kolejny sukces Talentu za
wami. Mam na myśli złote
medale w mistrzostwach Polski w Zgierzu. Proszę przybliżyć medalistów i samą dyscyplinę łuków bloczkowych.
– Łuk bloczkowy to zdecydowanie najmłodszy typ łuku,
który został skonstruowany
w 1969 roku i, porównując
z najstarszymi łukami klasycznymi sprzed kilkunastu
tysięcy lat p.n.e., Compund,
bo taką nazwę otrzymał łuk
bloczkowy, wyposażono w
koła na końcach ramion i dodatkowe kable obok cięciwy.
Zasada działania układu bloczkowego jest bardzo prosta:
zastosowanie wielokrążka pomaga rozłożyć siłę niezbędną
do naciągania cięciwy (w łuku
klasycznym jest tylko jedna
cięciwa). Dodatkowe kable
poruszają bloczkami na końcu
ramion, powodując znaczne
zmniejszenie siły potrzebnej
do naciągnięcia łuku. Do tego
ułatwieniem jest zwalnianie
cięciwy metodą spustową,
czego w łuku klasycznym nie
wolno stosować. W łukach
bloczkowych można posiadać celowniki optyczne, a w
łukach olimpijskich jest to
zabronione. Od 2004 roku
zawodnicy Talentu są najlepsi w Polsce. Marcin Szemiot
(rocznik 1978) to wielokrotny medalista mistrzostw Polski seniorów w strzelaninach
na hali i otwartych torach.
Również zespół Talentu w
składzie: Marcin Szemiot,
Bogusław Piekarski i Andrzej
Domaradzki od pięciu lat to
zespołowi mistrzowie Polski.
Marcin łucznictwo uprawia od
2000 roku. Mieszka na stałe w
Złotoryi. Pierwsze kroki stawiał w GLKS Unia Pielgrzymka, potem w KS Burza, a od
2004 jest zawodnikiem UKS
Talent. W tym roku z kolegami zdobył tytuł mistrza Polski
na hali i otwartych torach.
Czy w Talencie rosną
następcy Jacka Procia, czyli
olimpijczycy na 2012 rok?
– W naszym klubie jest
kilku młodych zawodników,
którzy posiadają spory potencjał (Pajączek, Burchart, Blumensztajn). Coraz trudniej jest
zmotywować zawodników do
ciężkiej pracy. A łucznictwo,
zwłaszcza klasyczne, to bardzo
trudna technicznie dyscyplina
wymagająca dużej cierpliwości i
żmudnych treningów, ogromnej
odporności psychicznej, żeby
osiągnąć zamierzony cel. Jacek
Proć to przykład zawodnika,
który ciężką pracą osiągnął sukces. 12 miejsce indywidualnie i
5 w zespole na IO to jak dotąd
najlepsze miejsce zawodnika
i zespołu polskiego w historii
igrzysk olimpijskich. Mam nadzieję, że i moim zawodnikom
tej cierpliwości wystarczy.
Rozmawiał
WOJCIECH WALCZAK
REKLAMA
3