IDEAŁ WŁADCY RZYMSKIEGO W II-III

Transkrypt

IDEAŁ WŁADCY RZYMSKIEGO W II-III
AKADEMIA BYDGOSKA IM. KAZIMIERZA WIELKIEGO
WYDZIAŁ HUMANISTYCZNY
INSTYTUT HISTORII
SEWERYN PAUCH
Nr albumu 16975
IDEAŁ WŁADCY RZYMSKIEGO W II-III W.N.E.
Praca magisterska napisana
w Katedrze Archeologii
i Cywilizacji Starożytnych
pod kierunkiem
Prof. zw. dra hab. Leszka Mrozewicza
Bydgoszcz 2003
WSTĘP
Cel pracy
Od czasów Tacyta formowała się w opinii senatorskiej teoria dobrych i
złych cesarzy. Katalog powstał w zależności od sposobu traktowania przez
cesarzy senatu. Wykaz ten zamknięto w okresie późnego Cesarstwa1. W
prosenatorskim dziele Scriptores Historiae Augustae zawarte jest takie
stwierdzenie: Po cóż mówić, że chociaż tylu mieliśmy Cezarów, tak niewielu
z nich było dobrymi cesarzami. Publiczny wykaz zawiera przecież imiona
władców, którzy kolejno nosili purpurę cesarską, od Augusta do
Dioklecjana i Maksymina. Najlepsi wśród nich, to sam August, Flawiusz
Wespazjan, Flawiusz Tytus, Kokcejusz Nerwa, boski Trajan, boski Hadrian,
Pius i Marek Antoninowie, Sewer Afrykańczyk, Aleksander, syn Mammei,
boski Klaudiusz i boski Aurelian. Waleriana bowiem, chociaż był
najlepszym cesarzem, nieszczęście odsunęło od wszystkich. Zobacz proszę,
jak niewielu jest dobrych cesarzy2.
Nieco dalej odnajdujemy wzmiankę na temat „złych” cesarzy: wszyscy
obawiali się Domicjanów […] i Neronów3.
Już w starożytności kanon cesarzy, których uznawano za „dobrych” i „złych”
był jednoznacznie określony. Był on wytworem środowiska senatorskiego,
tworzącego wyraźną opozycję antycesarską. W swoich zachowaniach
senatorowie kierowali się ideologią republikańską, zgodnie z którą cesarz
powinien być – jako princeps senatus – wykonawcą woli senatu. Dlatego
kryterium określające „dobrego” i „złego” cesarza było dosyć jednoznaczne:
1
T. Kotula, Septymiusz Sewer. Cesarz z Lepcis Magna, Wrocław 1987, s. 89
SHA, Auelian 42
3
Tamże, Karus 1
2
2
„dobrym” był ten władca, który okazywał szacunek wobec senatu i
przynajmniej stwarzał pozory harmonijnej z nim współpracy. Ten panujący
zaś, który jednoznacznie dawał do zrozumienia, że senat jest rudymentem
przeszłości, a władza spoczywa wyłącznie w jego rękach, oraz tępił wszelkie
przejawy opozycji, to oczywiście „zły” cesarz. Jest sprawą powszechnie
znaną, iż obrazy te, wykreowane przez historiografię senatorską, nie zawsze
były zgodne z odczuciami mieszkańców Cesarstwa Rzymskiego i z
faktycznymi dokonaniami potępianych, bądź chwalonych cesarzy.
Celem niniejszej pracy jest rekonstrukacja obrazu władcy idealnego,
jaki funkcjonował w odniesieniu do cesarzy II i III wieku. Nie ma
najmniejszej wątpliwości, że wzorem dla historyków starożytnych byli dwaj
cesarze wczesnego pryncypatu – August i Trajan.
Również i w moich
rozważaniach portrety tych władców stanowić będą punkt odniesienia w
trakcie katalogowania cech władcy pozytywnego.
Z założenia praca obejmuje okres od wstąpienia na tron Hadriana do
objęcia władzy przez Dioklecjana. Czasy panowania tego ostatniego nie
wchodzą już w zakres moich badań. Nie uwzględniam również uzurpatorów,
czyli tych, którzy byli zazwyczaj wynoszeni do władzy przez wojsko, ale nie
uzyskali zatwierdzenia jej przez senat. Ze względu na to, iż historiografowie
starożytni tworząc wizerunek władcy idealnego posługiwali się przykładem
Augusta i Trajana, również ich panowanie, w zakresie niezbędnym dla
realizacji podjętego tematu, stanowi przedmiot niniejszej pracy.
3
Źródła
Stan zachowania źródeł, które są niezbędne do poznania ideału władcy
w II i III w.n.e. przedstawia się następująco:
Podstawowym dziełem historiograficznym jest Scriptores Historiae Augustae
(w skrócie: SHA), powstałe prawdopodobnie pod koniec IV w. Jest to zbiór
biografii cesarzy od Hadriana do Numeriana (czyli od 117 do 284 r.n.e. –
obejmuje więc idealnie ramy chronologiczne pracy), przypisywanych sześciu
autorom. Przeważa obecnie jednak pogląd, że istniał tylko jeden autor
dzieła. Zbiór ten nie zachował się w całości. Zaginęła jego część środkowa,
obejmująca biografie cesarzy panujących w latach 244 – 253: Filipa Araba,
Decjusza, Treboniana Gallusa i
Emiliana oraz początek biografii
Walerianów. Istnieje też hipoteza, że zaginął również początek zbioru z
biografiami Nerwy i Trajana wraz z przedmową do całego dzieła4.
To opracowanie, w powszechnym mniemaniu słabej wartości, ze względu na
celowe zafałszowania, pozostaje pomimo tego cennym kompendium wiedzy
o tamtych czasach.
Jako źródła biografowie SHA cytują autorów greckich i łacińskich. Są to:
Mariusz Maksymus5, Herodian6, Deksippus7. Cytują również autobiografie
Hadriana i Septymiusza Sewera. Jako kolejnych autorów wymieniają:
Juniusza Kordusa8, Acholiusza9, Swetoniusza Optatiana10, Onesimusa11 i
4
H. Szelest, Echa poezji rzymskiej w zbiorze biografii cesarzy “Scriptores Historiae Augustae”, Meander
LVI, 1 – 2, 2001, s.
5
Żył w III wieku; autor życiorysów cesarzy od Nerwy do Heliogabala; SHA, Hadrian 2, 12, 20, 25
6
Tamże, Aleksanser Sewer 52, 57
7
Tamże, Gordianowie 2, 9, 19, 23
8
Tamże, Karus, Karynus i Numerian 5, 7, 11
9
Tamże, Aleksander Sewer 14, 48, 64
10
Tamże, Tacyt 11
11
Tamże, Firmus, Saturnin 13, 14
4
wielu innych12. Mówią o księgach z kości słoniowej13 oraz o źródłach
anonimowych, jak historycy14.
Z wymienionych źródeł zachowało się tylko dzieło Herodiana, fragmenty
Mariusza Maksymusa i Deksippusa. W odniesieniu do pozostałych nie mamy
nawet pewności, że istnieli naprawdę. W nauce nie brakuje opinii, że
większość wymienionych w SHA autorów zmyślono.
W drugiej kolejności ważnym źródłem jest „Historia Cesarstwa
Rzymskiego” pióra wspominanego już Herodiana (ok. 180 – ok. 250).
Dzieło to, zachowane w całości (składa się z 8 ksiąg), obejmuje okres od
180 do 238 r. Źródła antyczne nie przekazały żadnych wiadomości o życiu
autora. Nie cytuje on nigdzie swoich źródeł, jest nastawiony prosenatorsko.
W charakterystyce poszczególnych władców, zwłaszcza tych, którzy w
ujemny sposób zapisali się w historii Rzymu, jak Kommodus, Karakalla i
Heliogabal widać tendencyjność. Herodian bowiem z jednej strony podkreśla
ich dodatnie cechy, z drugiej pomija milczeniem fakty źle o nich świadczące.
Herodian chciał przedstawić następców Marka Aureliusza w lepszym
świetle, niż to uczynili inni historycy. W dziele tym jest dużo retoryki,
podobnie jak w SHA. Są też pewne zafałszowania, gdyż mowy są wytworem
Herodiana15. Warto zauważyć, iż wyraźnym ideałem władcy jest dla
Herodiana Marek Aureliusz – z nim porównuje wszystkich następnych
panujących.
Kolejne wiadomości przynosi „Historia rzymska” Kasjusza Diona (ok.
155 – 235) opisana w 80 księgach. Obejmuje ona okres od początków
12
Meoniusza Astianaksa (Trzydziestu pretendentów 12), Fabiusza Marcellina (Probus 2), Georgiusza
Marcjalisa (Aleksander Sewer 37), Kallikratesa z Tyru (Aurelian 4), Korneliusza Kapitolinusa
(Trzydziestu pretendentów 15), Stacjusza Walensa (Aleksander Sewer 48), Aureliusza Werusa (Tamże 48),
Septymiusza (Tamże) i innych.
13
Tamże, Tacyt 8
14
Tamże, Trzydziestu pretendentów 23
15
H. Szelest, Kilka uwag o “Historii” Herodiana, Eos LXVI, 2, 1952/1953, s. 57 - 67
5
Rzymu do panowania Sewera Aleksandra. Dzieło to nie zachowało się w
całości, brak jest – jeśli chodzi o potrzeby niniejszej pracy - opisu panowania
Antonina Piusa i początku Marka Aureliusza. Autor reprezentuje senatorski
punkt widzenia. Jego relacja, nawet uszkodzona, przedstawia wielką wartość
ze względu na osobiste doświadczenie autora. Urodził się i piastował
pierwsze godności państwowe w czasach panowania Marka Aureliusza i
Kommodusa. Wyższe urzędy państwowe stały się jego udziałem w okresie
panowania Sewerów. W roku 229 był konsulem wraz z Aleksandrem
Sewerem.
Należał więc do najściślejszego grona rzymskiej elity
państwowej.Wartość dzieła jest znaczna.
W rekonstruowaniu ideału władcy szczególną rolę odgrywa słynna mowa,
którą Dion włożył w usta bliskiego współpracownika cesarza Augusta –
Mecenasa. Odzwierciedla ona jego osobisty pogląd na istotę władzy
cesarskiej, stanowi zarazem transmisję opinii, jakie w początkach III wieku
były powszechne w kręgu „światłych” senatorów.
Niezwykle ważnym źródłem są „Res gestae divi Augusti”, znane jako
„Monumentum Ancyranum”, autorstwa Augusta. Jest to wykaz czynów
cesarza, sporządzony w 13 r. n. e. Jego analiza dostarcza nam zarazem
wizerunku panującego, który legł u podstaw wyobrażeń o władcy idealnym.
Zauważyć można wyraźną koincydencję między mową Mecenasa a tekstem
Augusta.
Dodatkowych informacji o życiu i działaniach Oktawiana Augusta
dostarcza nam dzieło Swetoniusza (ok. 69 – ok. 122) „Żywoty Cezarów”.
Powstało ono za panowania Hadriana, ok. 120 r. Zawierają biografie 12
cesarzy, od Juliusza Cezara do Domicjana. Księga II poświęcona jest
Augustowi („Boski August”). Swetoniusz miał dostęp do zbiorów archiwum
6
cesarskiego. Wykorzystał więc materiał zawarty w dziennikach urzędowych,
edyktach pretorskich, protokołach senatu i korespondencji cesarzy.
Żywoty, mimo tego, że zawierają nieraz pozornie nieistotne ciekawostki z
życia cesarzy i pomijają pewne fakty, są cennym źródłem historycznym.
Wynika to z tego, że jako jedyne dzieło przedstawiają w sposób ciągły dzieje
pierwszych pryncepsów.
W przypadku Trajana, drugiego „wzorca” w obrazie ideału władcy,
dysponujemy tak znakomitym źródłem, jak „Panegiryk” pióra Pliniusza
Młodszego (ok. 62 – ok. 113). Jest to
zachowana w całości
mowa
dziękczynna na cześć Trajana, wygłoszona w senacie w 100 r. Trajan jest w
niej gloryfikowany, Pliniusz czyni z niego wzór godny naśladowania.
Dzieło to jest utworem pochwalnym, a jednocześnie jest stereotypową mową
dziękczynną, jaką miał zwyczaj wygłaszać nowo mianowany konsul po
objęciu urzędowania (Pliniusz został nim w 100 lub 101 r.). Mowa ta jest w
pewnym sensie programowa, bo określa ideał władcy.
Zapewne jeszcze przed opublikowaniem została ona poszerzona i
przekształcona w wielki panegiryk. Tak więc przedstawia wielką wartość w
zakresie omawianego zagadnienia.
Inny typ źródeł niż powyższe reprezentują „Rozmyślania” (w 12
księgach) autorstwa samego Marka Aureliusza (121 – 180). Pod koniec
życia cesarz spisał swoje myśli i refleksje, lecz nie miał zamiaru ich
publikować. Ten specyficzny artefakt umożliwił spojrzenie na niektóre
aspekty panowania Marka Aureliusza z perspektywy jego własnej osoby
Cesarz sięgał nieraz wtecz, wspominając
niektórych wcześniejszych
pryncepsów16.
16
Charakteryzuje na przykład Antoninusa Piusa, zob. Marek Aureliusz, Rozmyślania I 16
7
Są to główne źródła. Dysponujemy jeszcze pewną liczbą przekazów
mniej ważnych z punktu widzenia realizowanego tematu, którymi są z reguły
dzieła historyczne powstałe (z wyjątkiem Florusa i Eliusza Arystydesa) w
okresie późnoantycznym, w większości mające charakter epitom, a więc
krótkich streszczeń prac wcześniejszych. Chodzi tu głównie o takich pisarzy
jak Florus, Euzebiusz z Cezarei, Zosimos, Paweł Diakon (Eutropiusz).
„Zarys dziejów rzymskich” Florusa powstał prawdopodobnie za
czasów Hadriana. Dzieło to odzwierciedla środowisko konserwatyzmu
tradycyjnego. Przedstawia zwięźle najważniejsze zdarzenia
historii
rzymskiej od założenia Rzymu (753r.p.n.e.) do czasów Augusta.
Ok. 160 r. Została wygłoszona przez Eliusza Arystydesa (129 – ok.
169) mowa przedstawiająca, między innymi, ustosunkowanie się Greków
do Rzymu, a zwłaszcza do pokoju (Pax Augusta). W “Pochwale Rzymu”
odnajdujemy pogląd autora na rzeczy godne uwagi w państwie rzymskim.
Pozwala to nam wyróżnić działania, które cesarze podejmowali, a które były
potem godne (przynajmniej według Arystydesa) pochwały. Wnosi to również
nieco informacji przydatnych dla realizowanego tematu.
Euzebiusz z Cezarei palestyńskiej (ok. 265 – ok. 340) napisał “Historię
Kościelną”. Autor był chrześcijaninem, ok. 313 r. został wybrany biskupem
Cezarei. Jego dzieło w ostatnim wydaniu (ok. 325) rorosło się do 10 ksiąg.
Zawiera bogaty zbiór faktów historycznych, dokumentów i ekscerptów z
licznych pism wczesnochrześcijańskich.
W niektórych partiach swej pracy autor wymienia cesarzy rzymskich. Pisze o
nich głównie z punktu widzenia chrześcijanina, patrząc na ich zasługi lub
prześladowania względem wyznawców tej religii.
Grek Zosimos (2 poł. V w.), autor „Historii nowej” (w 6 księgach)
przedstawił w swym dziele czasy, od panowania
Augusta do zdobycia
8
Rzymu przez Alaryka (410). Poczynając od objęcia władzy przez
Dioklecjana, w dalszej partii relacja staje się bardziej szczegółowa. Pomimo
tego, że dzieło to jest epitomą, nie należy go lekceważyć.
Paweł Diakon (kronikarz Karola Wielkiego) autor „Historii rzymskiej”
oparł się na „Zarysie historii od założenia miasta” (w 10 księgach)
Eutropiusza (autora z IV wieku). Przepisał je niemal dosłownie; dokonał
uzupełnień i w ten sposób otrzymał ciąg dziejów od mitycznego Janusa do
Walensa (364 – 378). Eutropiusz ograniczył się do faktów, które uznał za
najważniejsze. Wnosi też pewne przydatne informacje.
Ammianus Marcellinus (ok. 320 – ok. 395) jest autorem “Dziejów”
(początkowo 31 ksiąg) obejmujących historię rzymską od 96 r., tj. od
wstąpienia na tron Nerwy, aż do bitwy z Gotami pod Adrianopolem w 378 r.
Zaginęło 13 pierwszych ksiąg, obejmujących historię 256 lat (96 – 352).
Zachowane księgi (XIV – XXXI) obejmują 26 lat (353 – 378).
Źródło to przydatne jest z tego względu, że w niektórych zachowanych
partiach jest mowa o cesarzach z II i III w. Poza tym autor hołdował ideałom,
które były charakterystyczne dla wcześniejszych czasów i sławił dawnych
władców, co pozwala wnioskować, jakie ideały żywe były w IV wieku.
Pomocne w badaniach okazać się mogą również numizmaty. W
warunkach antycznych moneta była jednym z najbardziej liczących się
środków przekazu propagandowego. Tak więc na emisjach monetarnych
pojawiają się treści (tekst i przedstawienia ikonograficzne) nawiązujące do
budowy obiektów użyteczności publicznej, wznoszonych z inicjatywy
cesarza, oraz do różnych działań charytatywnych władcy, jak np.
rozdawnictwo zboża i pieniędzy. W ten sposób kształtowano wizerunek
władcy w oczach obywateli.
9
Literatura
Literatura podstawowa, w zakresie zapoznania się z omawianą epoką,
to przede wszystkim książka M. Cary i H. Scullarda, Dzieje Rzymu. Od
czasów najdawniejszych do Konstantyna, Warszawa 1992. Przydatny w
zakresie omawianego tematu jest tom II.
Istotne są dwie pozycje autorstwa M. Jaczynowskiej, Historia starożytnego
Rzymu oraz Dzieje Imperium Romanum, różne wydania.
Do dzisiaj aktualne pozostało dzieło E. Gibbona, Zmierzch Cesarstwa
Rzymskiego. Przekładu polskiego dokonał S. Kryński, wydanie z roku
1960. Ściśle dotyczy epoki, w którą wpisuje się realizowane zagadnienie,
tom I.
Jeszcze inną ważną pracą ogólną jest tom III Wielkiej Historii
Powszechnej autorstwa L. Piotrowicza traktujący o historii starożytnej.
Wydanie pochodzi z 1934 r., ale podobnie jak dzieło Gibbona jest nadal
aktualne.
Bardziej szczegółowe zagadnienia omawiają książki: G. Alfoldy,
Historia społeczna starożytnego Rzymu oraz J. Ostrowskiego, Starożytny
Rzym. Polityka i sztuka. Obie te publikacje traktują o tytułowych
zagadnieniach również w czasie II i IIIw. Zapoznanie się ze strukturą
społeczną i związkami polityki z szeroko pojętą sztuką pozwoli z szerszej
perspektywy spojrzeć na badane zagadnienia.
Poszczególni cesarze, którymi przyjdzie się zająć w niniejszej pracy
nie zawsze posiadają swoją biografię.
W przypadku Augusta jednak, którego to cesarza obraliśmy za punkt
wyjścia, mamy do czynienia z wieloma zbadanymi aspaktami jego rządów.
Najważniejsza pozycja to książka P. Zankera, August i potęga obrazów.
10
Zwięźle o panowaniu Augusta traktuje L. Piotrowicz w odczycie na temat
cesarza Augusta, wygłoszonym w 1937r.
Z kolejnych cesarzy, którzy są przedmiotem badań, swoje biografie w języku
polskim posiada niewielu.
A. Birley napisał książkę Hadrian – cesarz niestrudzony, której polskie
tłumaczenie ukazało się w 2002 r (przeł. R. Wiśniewski). Pewną pomocą
może posłużyć dzieło M. Yourcenar, traktujące o Hadrianie, jednak jest to
raczej pozycja popularna.
Na temat Marka Aureliusza istnieją w języku polskim dwie pozycje: P.
Grimal, Marek Aureliusz (przekład A. Łukaszewicz) oraz Ch. Parain (J.
Rogoziński) pod tym samym tytułem.
Z Sewerów swoją biografię autorstwa T. Kotuli ma Septymiusz Sewer
(Septymiusz Sewerus. Cesarz z Lepcis Magna). Ten sam autor napisał
książkę traktującą o Klaudiuszu II Gockim (Cesarz Klaudiusz II i Bellum
Gothicum lat 269 – 270).
Swoją biografię posiada także cesarz Probus (W. Kaczanowicz, Cesarz
Probus 276 – 282 n. e.).
Poza powyższymi pozycjami istnieje szereg bardziej szczegółowych
traktujących o pomniejszych zagadnieniach, albo konkretnych aspektach
(np. o kryzysie III wieku). W przeważającej mierze są to artykuły.
11
ROZDZIAŁ I
FELICIOR AUGUSTO, MELIOR TRAIANO:
AUGUST I TRAJAN WZOREM WŁADCY IDEALNEGO
Pierwszym cesarzem rzymskim był Oktawian August. Stał się on dla
kolejnych
cesarzy
niedoścignionym
wzorem
do
naśladowania.
Po
zamordowaniu Cezara (15 III 44 r. p.n.e.) przez trzynaście lat trwała walka o
władzę. Od roku 31 p.n.e. (tj. od bitwy pod Akcjum – 2 IX i pokonaniu
Antoniusza) rządził aż do 14 r.n.e. samodzielnie. Z czasem bitwę tę zaczęto
stylizować na epokowe, zapowiadające nową władzę, wielkie wydarzenie.
W dniu 13 I 27 r. p.n.e. Oktawian oddał państwo całkowicie pod
władzę senatu i ludu. Sam informuje o tym: Za mego szóstego i siódmego
konsulatu, kiedy stłumiłem wojny domowe, osiągnąłem za zgodą wszystkich
całkowitą władzę, przekazałem państwo spod mojej władzy pod decyzje
senatu i narodu rzymskiego. Dalej czytamy, że za to przyznano mu imię
Augustus i drzwi domu przyozdobiono wawrzynem, a w kurii julijskiej
umieszczono złotą tarczę za jego: męstwo, łagodność, sprawiedliwość i
bogobojność17.
Przedtem jeszcze senatorzy „uprosili” Oktawiana, by jednak przyjął na
dziesięć lat namiestnictwo nad Hiszpanią, Galią i Syrią, i by nadal był
konsulem. Oficjalnie była to kontynuacja Republiki, ale Oktawian miał inne
plany co do przyszłości państwa.
Wracając do przyznanych mu zaszczytów należy stwierdzić, że
największym spośród nich było przyznanie honorowego imienia Augustus.
Miało ono szerokie znaczenie i mogło oznaczać osobę dostojną, świętą. Imię
17
Res Gestae 34
12
to otaczało go aurą wyjątkowości. Podobno chciano mu też nadać imię
Romulusa18.
Umieszczony na tarczy honoryfikującej napis sławił cnoty (virtutes)
cesarza, które wykazał w swej działalności na rzecz państwa, i którymi
będzie się kierował w przyszłości.
Virtus miała ogólnie podkreślać polityczną aktywność Augusta.
Posiadała też ona militarne znaczenie i w tym sensie obliczona była na
sprawienie wrażenia, że cesarz jest doskonałym wodzem. To ostatnie było
mu szczególnie potrzebne , gdyż nie posiadał talentów wojskowych19, a
kampanie zlecał wybitnym dowódcom (np. Agryppie).
Odzwierciedleniem tej propagandy miał być stan faktyczny. Podbił
Kantabrię20, Akwitanię21, Panonię22, Dalmację z całą Ilirią23, Recję24,
Windelików25 i Salassów26 (ludy alpejskie). Powstrzymał Daków, Germanów
(Swebów i Sygambrów)27. Oddajmy mu głos: Często prowadziłem wojny na
całym świecie, poza granicami państwa, domowe, lądowe i morskie, a jako
zwycięzca oszczędziłem wszystkich obywateli, którzy prosili o łaskę.
Sąsiadów, których można było nie narażając się na niebezpieczeństwo
przebaczyć, wolałem oszczędzić niż zniszczyć28. August zawarł w tym
fragmencie informacje o walkach przed 31 r.p.n.e.(wojny domowe), ale
Florus II, 34
J. Korpanty, Napis na tarczy Augusta i ody rzymskie Horacego, Meander XXX, 2 – 3, 1975, s. 62
20
Walki w Hiszpani z Kantabrami i Asturami trwały od 26 do 14 r.p.n.e. Hiszpanię podzielono na trzy
prowincje: Lusitanię, Tarraconensis i Baetica
21
Akwitanię (tj. południową Galię) podbił ostatecznie w latach 16 – 13 p.n.e. Utworzył trzy prowincje:
Lugdunensis, Aquitania i Belgica
22
Panonię podbito w 10 r.p.n.e. i utworzono prowincję
23
Dalmację podbito w 12 r.p.n.e., tworząc prowincje Illiricum. Dalmacje i Panonię określano do czasów
Flawiuszy jako Illiricum
24
Recję, krainę środkowoalpejską, podbito w 15 r.p.n.e.
25
Vindelicia, północne podnóże Alp, podbita w 15 r.p.n.e.
26
Salassi podbici w 25 r.p.n.e.
27
Sygambrów podbito w 8 r.p.n.e.
28
Res Gestae 3
18
19
13
jednocześnie
o okresie, kiedy to panował samodzielnie (wojny poza
granicami kraju). Swoją virtus ukazuje jako coś wielkiego, bo prowadził
wojny na całym świecie, a do tego były one zwycięskie. Z wszystkich wojen
i zwycięstw największe znaczenie cesarz przypisywał Akcjum. Wtedy to m.
in. odbył owacje i triumfy29. Pierwszą owację Oktawian odbył po bitwie pod
Filippi (42 r. p.n.e.), drugą po wojnie sycylijskiej (43 – 36r.p.n.e.)30.
Wszystkie trzy triumfy odbył August w dniach 13 – 15 V 29 r. p.n.e. z okazji
podboju Illiricum, zwycięstwa pod Akcjum i aneksji Egiptu.
Dowiadujemy się również, ze wielu ludzi oszczędził, nie tylko
obywateli, ale i sąsiadów. Wypływa tu kolejna cecha Augusta, a co za tym
idzie władcy godnego naśladowania, mianowicie clementia (łagodność). Jest
ona kolejną cnotą umieszczoną na złotej tarczy. W praktyce miała ona
odzwierciedlenie w łagodności okazanej stronnikom Antoniusza po bitwie
pod Akcjum, co miało spowodować, by zapomniano o zbrodniach
triumwiratu31.
Trzecia na tarczy widnieje iustitia. Legalność swych działań cesarz
chciał podkreślać przez iustitia - sprawiedliwość. Było to niezbędne o tyle,
że plany Augusta wykraczały o wiele dalej niż mogła to sobie wyobrazić
większość senatorów. Nie mogło już być mowy o powrocie do Republiki.
Cesarz stopniowo zyskiwał coraz szersze pełnomocnictwa. Wszystko to
działo się pod pozorami istnienia starego ustroju, a jednocześnie odbywało
się legalnie i nie bez zgody senatu.
Zestaw trzech wymienionych wyżej cnót uzupełniała pietas. Oznaczała ona
bogobojność,
zaś
ogólnie
-
wykonywanie
sumiennie
wszystkich
29
Ovatio – wódz wjeżdżał tylko na koniu i miał na głowie wieniec mitrowy (zob. J. Wikarjak, Ovatio,
Balcanica Posnaniensia III 1984, s. 33 – 45). Triumf kurulny, zwany wielkim triumfem – zwycięski wódz
wjeżdżał na rydwanie, a na głowie miał wieniec laurowy
30
Swetoniusz, August 22
31
Tamże, s. 69
14
obowiązków. W tym konkretnym przypadku cesarz realizował ją poprzez
stosunek do ojca. Chodziło o zemstę dokonaną na zabójcach Cezara32, czy
wykonanie testamentu ojca33.
August spełnił swe zobowiązania co do osoby ojca, ale potem skazał
go na zapomnienie. Pietas to też, w przypadku Augusta, spełnianie
obowiązków wobec bogów34. Jednak cel zasadniczy to pokazanie siebie,
głównie wyższym warstwom społeczeństwa, jako człowieka oddanego
obowiązkom państwowym35.
Napis umieszczony na złotej tarczy odzwierciedlał więc te cechy, które miał
posiadać cesarz. Prawdopodobne jest,że to on sam był autorem tekstu.
W myśl wskazań, które daje Mecenas Augustowi, cesarz miał być
wzorem do naśladowania36. Jego męstwo miało posłużyć też przywróceniu
męstwa ludu rzymskiego.
Z „odrodzeniem” Republiki wiązał się ściśle program uzdrawiania
społeczeństwa. Najistotniejsza była
odnowa religijna. Wprowadzając ją,
August spełnił jeden z postulatów wygłoszonych na złotej tarczy. Kreował
swą osobę na wzór pobożności. Był członkiem czterech największych
kolegiów kapłańskich i najwyższym kapłanem. Sam mówi o tym
następująco: Ponieważ nie chciałem zostać najwyższym kapłanem w miejsce
żyjącego, kiedy naród powierzał mi tę godność, ponieważ miał ją mój
ojciec, odmówiłem. Przyjąłem ją po kilku latach37.
Co do swej osoby, to cesarz otoczył się pewną aurą boskości nie tylko
przez podkreślenie pochodzenia od boskiego Juliusza, ale też przez
Res Gestae 2
Tamże 15
34
Tamże 4
35
J. Korpanty, Z dziejów rzymskiej pietas, Meander XXX, 1975, s. 13
36
Kasjusz Dion 34
37
Res Gestae 10; pontifex maximus został w 12 r.p.n.e.
32
33
15
wyrażenie zgody na uprawianie kultu swego geniusza. Nie dopuścił do
bezpośredniego kultu własnej osoby, bo byłoby to sprzeczne z tradycją
rzymską i republikańską38.
Mowa Mecenasa zawarta w dziele Kasjusza Diona zawiera
następujący fragment charakteryzujący tę przezorność: Natomiast co do
twojej osoby nie pozwól, aby ani kto inny, ani senat, czy to czynem, czy to
słowem nadmiernie i wyjątkowo ciebie uhonorował. Albowiem zaszczyt
przyznany przez ciebie przynosi innym sławę, ty sam natomiast nie
uzyskałbyś więcej niż posiadasz, a ponadto mógłbyś narazić się na
podejrzenie o nieuczciwość39.
August, władca kreujący się na wzór do naśladowania, chciał
podwyższyć poziom moralny górnych warstw społeczeństwa rzymskiego i
reaktywować stare kulty. Sam był w tym względzie przykładem dla innych.
Czytamy
w
Monumentum Ancyranum:
Na
mocy
nowych
ustaw
wprowadzonych za moją sprawą, przywróciłem wiele zanikających
obyczajów przodków i sam też swoim postępowaniem w wielu wypadkach
dawałem
przykład40.
August
rzeczywiście
wznowił
stare
kulty
i
stowarzyszenia: najlepszym przykładem tego było kolegium fratres Arvales
(kolegium Braci Polnych), którzy mieli odtąd modlić się nie tylko o urodzaj,
ale i o pomyślność pryncepsa i jego rodziny41.
Tak można scharakteryzować najważniejsze i tradycyjne cnoty,
których uosobieniem stał się August. Jednak do tego kanonu należałoby
dodać jeszcze działania Oktawiana, które bez wątpienia stały się
składnikiem wizerunku idealnego władcy. Były to przede wszystkim sfery:
38
L. Piotrowicz, Cesarz August. Odczyt wygłoszony na publicznym posiedzeniu Polskiej Akademii
Umiejętności w dniu 15 czerwca 1937 roku, Kraków 1937, s. 20
39
Kasjusz Dion 52, 35
40
Res Gestae 8
41
Poza tym wznowił np. urząd kapłana Jowisza, zob. Swetoniusz, August 31
16
budownictwa, rozdawnictwa, igrzyska i święta. Z tymi wszystkimi
zagadnieniami ściśle wiązała się propaganda. Często więc podkreślano to co
zrobił August dla państwa i obywateli. Wymownym tego potwierdzeniem
jest Monumentum Ancyranum, autorstwa samego pryncepsa.
Mecenas zalecał ozdobić Rzym zbytkiem i różnorodnymi
uroczystościami
-
wszystko
po
to,
by wywołać
strach
wśród
sprzymierzeńców i wrogów42. Swetoniusz napisał, że Rzym nie dość
wystawnie zbudowany jak na siedzibę majestatu cesarstwa, narażony na
wylewy rzeczne i pożary, upiększył tak dalece, że słusznie mógł się chełpić iż
<zostawia
marmurowy, a otrzymał ceglany>
43
August zakończył budowę świątyni Wenus Rodzicielki na Forum
Juliusza. Wzniósł też świątynię Marsa Mściciela, którą ślubował po bitwie
pod Filippi44 oraz świątynię Apollona na Palatynie i Jowisza Grzmiącego na
Kapitolu45. Cesarz wspomniał o tym w swych Res Gestae46. Poza Marsem
August szczególnie lansował kult Apollona. Zwycięstwo pod Akcjum
przypisał właśnie jemu47.
Z innych budowli publicznych odnowił Kapitol i Teatr Pompejusza48.
Wzniósł budowle w imieniu członków swej rodziny, jak np. Portyk Liwii i
Oktawii, czy Teatr Marcellusa, poza tym kurię i portyk koło cyrku
Flaminiusza49. Własnym kosztem naprawił via Flaminia aż do Ariminum.
42
Kasjusz Dion 52, 30
Swetoniusz, August 28
44
Wybudował ją dopiero po czterdziestu latach, w 2 r.n.e.
45
Swetoniusz, August 29
46
Res Gestae 19
47
Odzwierciedlenie tego widoczne jest w poezji czasów Augusta. Wergiliusz w “Eneidzie” zestawił ze sobą
Apollina i Augusta. Zabieg ten był formą dyskretnej apoteozy cesarza (zob. D. Pietrusiński, Paralela
Apollina i Augusta w VIII księdze “Eneidy” jako rodzaj apoteozy princepsa, Meander XXXII, 7 – 8, 1977, s.
269 – 276)
48
Res Gestae 20
49
Swetoniusz, August 29, por. Res Gestae 19
43
17
Budowle publiczne miały służyć oczywiście ludowi rzymskiemu.
Cesarz hojność świadczył wszystkim stanom często i w różnych
okolicznościach […] Często udzielał ludowi zapomóg pieniężnych różnej
wysokości to po czterysta, to po trzysta, niekiedy po dwieście pięćdziesiąt
sesterców na głowę […] W czasach drożyzny chleba często wydawał na
głowę zboże po bardzo niskiej cenie albo zgoła darmo oraz podwoił
wartość pieniężną talonów50.
Sam August podal, że wypłacił na mocy testamentu Cezara każdemu z
plebejuszy trzysta sesterców. Wiele też razy wypłacił im po czterysta
sesterców. Organizował rozdawnictwo zboża. Informuje także, że z uczt
publicznych nie korzystało nigdy poniżej dwustu pięćdziesięciu tysięcy
osób51.
Hojność pryncepsa była wielka, ale politykę Augusta wobec plebsu
miejskiego cechowała pewna nieufność doń. Jednak cesarz sądził, że uda mu
się rozładować polityczne dążenia proletariatu przez rozdawnictwo
pieniędzy, zboża i organizowanie igrzysk52. W urządzaniu igrzysk
prześcignął wszystkich poprzedników zarówno pod względem ilości
widowisk, jak bogactwa pomysłów oraz przepychu. Sam mówi, że <urządzał
igrzyska w swoim imieniu czterokrotnie, a za innych urzędników[…]
dwadzieścia trzy razy> .
53
Urządzał igrzyska gladiatorów i walki z dzikimi zwierzętami w amfiteatrze
oraz wyścigi rydwanów w cyrku. Zorganizował
też bitwę morską koło
Tybru, na sadzawce sztucznie wykopanej […]54.
Swetoniusz, August 41
Res Gestae 15
52
M. Jaczynowska, Dzieje Imperium Romanum, Warszawa 1995, s. 203
53
Swetoniusz, August 43; August podaje, że w swoim imieniu urządzał igrzyska trzy razy i pięć razy w
imieniu synów i wnuków – Res Gestae 22
54
Swetoniusz, August 43, por. Res Gestae 23
50
51
18
Jednym z najważniejszych wydarzeń w czasie pryncypatu Augusta,
które było zarazem obietnicą nadejścia szczęśliwych czasów, były obchody
ludi saeculares. Zorganizowano je na cześć rozpoczęcia nowego wieku,
który wyznaczono na
17 r. p.n.e. (30 V – 3 VI). August przyspieszył
uroczystości, ponieważ na rok 17 p.n.e. zapowiedziano pojawienie się
komety. Fakt ten powiązał z propagandą nadejścia nowej epoki . Ustanowił
też nowy szereg saecula po sto dziesięć lat (wcześniej po sto). Jednak cele
Augusta były inne niż starych ludi. W jego mniemaniu miały ewidentnie
potwierdzać koniec krwawych walk wewnętrznych i początek szczęśliwych
czasów55.
Pierwszy cesarz rzymski spełniał tu nie tylko postulat elity Rzymu,
senatorów i ekwitów. Na pewno kres walk był tym, czego pragnęły szerokie
masy społeczeństwa. Jednak zwycięstwo Augusta nie spowodowało zmian w
strukturze społeczno-gospodarczej Rzymu. Państwo opierało się nadal na
nielicznych najwyższych warstwach społeczeństwa56.
Wszystkie omawiane tu aspekty, jak odrodzenie moralne
społeczeństwa, odrodzenie religijne, początek nowej ery i szczególna rola
cesarza jako wybawiciela z okresu wojen, znalazły odbicie w ówczesnej
literaturze. Okres augustowski jest uważany za złoty wiek poezji rzymskiej57.
Drugim z kolei cesarzem, który stał się niedoścignionym wzorem dla
cesarzy II i III wieku, był Trajan. Już przez sobie współczesnych uważany był
Nowy wiek zaczęto obchodzić w 249 r.p.n.e. Kolejne uroczystości miały miejsce w 149 r.p.n.e.,
przypadające na 49 r.p.n.e. zaniechano, bo Cezar przekroczył Rubikon i rozpoczął wojnę z Pompejuszem;
zob. A. Krawczuk, Cesarz August, Wrocław 1978, s. 213; zob. także T. Kotula, Rzymskie millenium,
Meander XVI, 9 – 10, 1961, s. 69 - 84
56
F. Sokołowiecki, Vita magistra historiae, Meander I, 9, 1946,s. 441 - 442
57
Opiekunami artystów byli wtedy: Mecenas, Azyniusz Pollion i Waleriusz Messala. Do najwybitniejszych
poetów propagujących ideologie Augusta należał Publiusz Wergiliusz Maro. W “Eneidzie”, pisanej w latach
29 – 14 p.n.e., składa hołd Augustowi. Inni twórcy tej epoki to: Horacy (65 – 8 p.n.e.), Tibullus,
Propercjusz, Owidiusz (43 p.n.e. – 18 n.e.). W prozie wybija się Tytus Liwiusz; zob. M. Cytowska, H.
Szelest, Literatura grecka i rzymska w zarysie, Warszawa 1981, s. 266, 303
55
19
za uosobienie ideału cesarza. W 89 r. Domicjan odkomenderował go nad
Ren, gdzie wsławił się w walkach prowadzonych nad tą granicą, a także nad
Dunajem. W 97 r. adoptował go cesarz Nerwa (96-98). Gdy zmarł w 98 r.,
cesarzem został Trajan.
Jego czasy znamionują ofensywę na wielką skalę. Ten aspekt swych rządów
szeroko propagował Trajan.
Już na początku jego rządów (w 100 r.), Pliniusz Młodszy wygłosił
mowę pochwalną na cześć cesarza. Wygłoszenie jej przed senatem rzymskim
przez zdolnego mówcę mogło okazać się istotnym czynnikiem wspierającym
prestiż władcy. Mowa ta z czasem stała się wzorem, zbiorem przykładów dla
późniejszych cesarzy, jakimi oni powinni być.
Sam wjazd Trajana do Rzymu w drugiej połowie 99 r. Pliniusz przedstawia
jako dzień znany i oczekiwany przez ludzi. Wszyscy wylegli na ulice i
cieszyli się z powrotu cesarza do stolicy58.
Pliniusz widział w Trajanie władcę, który posiadał odpowiednie
predyspozycje, by być idealnym pryncepsem. Uczynił z niego wręcz ideał
władcy. Ukazał jego wzorowe rządy, a jako tło przeciwstawił okrutne
panowanie Domicjana.
Ponieważ Pliniusz wygłosił swą mowę, jak zaznaczono wyżej, w 100r.
(jesienią),
jest więc zrozumiałe, że konkretne działania cesarza,
wspomniane przez panegirystę, miały znamiona propagandowe. Cel to
pozyskanie przychylnej opinii społecznej. Był to początek rządów tego
cesarza i nie odniósł on jeszcze spektakularnych sukcesów. Jednak
większość treści sformułowanych w Mowie miała uniwersalny charakter i
dzięki temu Trajan nawet jeszcze w średniowieczu uchodził za wzór
monarchy.
58
Pliniusz Młodszy, Panegiryk czyli Mowa dziękczynna na cześć Trajana wygłoszona w senacie w 100 r., 22
20
Trajan miał posiadać zespół wszystkich wsławionych cnót oraz
dokonać wszystkich chwalebnych czynów59. Jeśli wziąć pod uwagę, że
Pliniusz mówi o tym dopiero dwa i pół roku po wstąpieniu przez Trajana na
tron cesarski, widzimy, że cesarz niewiele miał czasu na to by dokonać
owych czynów. Ale prynceps wsławił się nimi jeszcze zanim został
imperatorem60. Można sądzić, że chodzi tu o działania w wojnie przeciw
Wologezesowi (lata 70-te), a najpewniej o wspomniane już walki nad Renem
oraz Dunajem. Czasów przed uzyskaniem purpury cesarskiej dotyczy też
ustęp o tym, że cesarz nie bał się wojen, ale też ich nie wszczynał61. Pierwsze
zbrojne działania za swego pryncypatu cesarz podjął dopiero na początku
101 r. przeciw Dakom. Należy pamietać, że wszystko o czym pisał Pliniusz
w Mowie, dotyczy czasów przed 100 r.
Sam autor Panegiryku nie mógł jeszcze wiedzieć, że I wojna dacka zostanie
rozpoczęta właśnie przez Trajana. To jednak nie zmienia faktu, że „nie
lękanie się”, czyli odwaga, oraz nie wszczynanie wojen, to w oczach
Pliniusza cechy władcy idealnego.
Aby uzyskać poparcie ludności cesarz poszerzył akcje dobroczynne na
skalę nie spotykaną wcześniej62. Były to m.in. alimenta i rozdawnictwa
różnorakich dóbr63. Prynceps oprócz zwykłego rozdawnictwa zboża
pomiędzy ubogich Rzymian trzy razy rozdzielił congiarium64. Za tym
krokiem szły inne, np. zakaz ściągania podatków sięgających czasu przed
objęciem władzy przez Trajana65.
Tamże 4
Tamże 14
61
Tamże 16
62
Tamże 25
63
Tamże 27, 28
64
Fakt ten dotyczy już okresu panowania Trajana, tj. lat 98 – 117; zob. N. A. Maszkin, Historia starożytnego
Rzymu, Warszawa 1950, s. 546
65
Panegiryk 40
59
60
21
Niewątpliwie te wszystkie działania były realizowane pod kątem
uzyskania poparcia szerokich mas ludności. Choć dochodzi do tego inny
ważny aspekt, mianowicie, że należało utrzymać wiele dziesiątek tysięcy
bezrobotnych obywateli miasta Rzymu. Ale tę najważniejszą grupę, która
miała wspierać cesarza, a on żyć z nią w zgodzie, byli senatorowie. Trajan
często zasięgał opinii senatu to samo bowiem co i senat, Cezar pochwala i
potępia66. Stosunki cesarza z senatem były dobre, a więc to również należy
uznać za cechę idealnego cesarza. Ten z obywateli który odnosił się z
szacunkiem do senatu, szanował też cesarza, bo każdy zaś kto z szacunkiem
odnosić się będzie do osób cieszących się uznaniem senatu, przysłuży się
jak najbardziej pryncepsowi67.
Trajan został przeciwstawiony, w „Panegiryku” Pliniusza, Domicjanowi. Ten
ostatni z Flawiuszów gardził senatorami. Lecz za Trajana powraca powaga
senatu i wolność słowa.
Wszystko, co na razie zostało wyżej poruszone na temat osoby Trajana,
jako uosobienia ideału władcy, nie dotyczy polityki podbojów i wojen za
jego panowania. Działania te były novum, bo od Augusta nie prowadzono
szeroko zakrojonych walk. Powraca do tego dopiero Trajan.
Przede wszystkim przywrócił karność i dyscyplinę w armii. Zyskał poparcie
żołnierzy dzięki temu, że razem z nimi ćwiczył i uczestniczył w boju jak
zwykły żołnierz68. Dzięki temu cieszył się w wojsku uznaniem, nie musiał
kupować życzliwości żołnierzy za pieniądze. Do tego jeszcze dochodził fakt,
że był znakomitym wodzem. Talenty dowódcze uwydatniły się podczas
prowadzonych kampanii, a odniesione zwycięstwa stały się elementem
Tamże 62; zob. M. Cary, H. H. Scullard, Dzieje Rzymu. Od czasów najdawniejszych do Konstantyna, t. 2,
Warszawa 1992, s. 205 (o senacie i stosunku Trajana do niego)
67
Panegiryk 62
68
Tamże 13, 18
66
22
dobrej sławy Trajana. W latach 101 – 102 i 105 – 106 prowadził wojny z
Dakami i pokonał ich. Trajan powrócił do Rzymu i odbył triumf oraz uzyskał
przydomek Dacicus (Zwycięzca Daków).
W latach 114-117 trwały walki z Partami. Cesarz przyjął przydomek
Parthicus, ale do końca wojny było daleko. Wybuchły powstania na
okupowanych terenach.
Śmiało można jednak powiedzieć, że podjęte przez Trajana działania
wojenne, pomimo niepokojów pod koniec jego panowania, świadczyły o
wielkiej virtus, której nie można mu odmówić.
W kwestiach tyczących dobra publicznego cesarz nie szczędził
pieniędzy69. Wybudował np. via Traiana, Portum Traiani, termy Trajana,
Forum Traiani. Jednak Pliniusz nie mógł mieć tych budowli na myśli, gdyż
wtedy gdy pisał „Panegiryk”, one jeszcze nie istniały.
Kampanie wojenne znalazły szerokie odbicie w sztuce. Miało to na celu
wywarcie wrażenia na widzu, jakim to zwycięskim wodzem jest Trajan. Dla
upamiętnienia zwycięstw w wojnach dackich postanowił wznieść nowe
forum, wspomniane Forum Trajana, budowane w latach 107-113. Tę samą
wiktorię gloryfikowała kolumna Trajana, poświęcona w 113 r., zwieńczona
posągiem cesarza, o całkowitej wysokości prawie czterdziestu metrów70.
Jeśli jakiś cesarz świadomie coś propagował, a tak było na pewno w
przypadku Trajana, to wielce przydatnym nośnikiem lansowanych treści były
monety. Ich oddziaływanie było bardzo szerokie, gdyż był to najbardziej
liczący się ówcześnie środek propagandy. Ważne było to, iż cesarz miał
prawo wybijać monety z kruszcu złotego i srebrnego, senat zaś z
69
70
Tamże 51
zob. J. Ostrowski, Starożytny Rzym. Polityka i sztuka, Warszawa – Kraków 1999, s. 306
23
brązowego71. Dwa pierwsze metale, mimo że raczej mniej dostępne szerszym
kręgom społeczeństwa, uwydatniały rolę tego, co na nich przedstawiano.
W przypadku mennictwa Trajana na awersie widoczny był wizerunek
cesarza, głowa lub popiersie otoczone laurem, rzadziej promieniami
słonecznymi z elementami stroju imperatora. Wokół awersu umieszczano
napisy, np. Dacicus (od 103 r.), co wiązało się z rozgromieniem Daków;
Optimus (od 114 r.); Parthicus (od 116 r.) nie do końca odzwierciedlający
stan faktyczny w stosunkach panujących na Wschodzie.
Bardzo istotny i nowatorski był epitet Optimus Princeps. Propaganda
cesarska dowodziła, że Trajan jest najlepszym ze wszystkich rzymskich
imperatorów. A prym wiódł Pliniusz: Czyż więc przyczyny, jakimi się
kierował senat i lud rzymski, nadając ci przydomek <Najlepszego>, nie były
uzasadnione? Odpowiedni to tytuł i dobru publicznemu służący, a przy tym
nowy. Wiedz, że nikt przedtem nie zasłużył na to, bo też i nie należy
wymyślać czegoś, na co nikt nie zasłużył dotąd […].
Ciebie usynowił
najlepszy z pryncepsów (Nerwa – S.P.) zaś senat nagrodził przydomkiem
<Najlepszego>72.
Trajan, jak dowodzi powyższy fragment, otrzymał ten tytuł od senatu i ludu,
senat go nagradzał. Znów więc idealny cesarz, jakiego uosabiał Trajan, liczył
się z wolą rady, a ta za to była mu wdzięczna, czego wyrazem stał się nadany
tytuł.
W propagandzie Trajana ważną rolę odgrywały główne cnoty
obywatelskie: virtus, iustitia, pietas. Virtus oznaczała cnotę cesarską w
W. Kaczanowicz, Propaganda rzymskiej polityki podbojów na monetach epoki Trajana, Wiadomości
Numizmatyczne XX 1976, 3, s. 159
72
Panegiryk 88; ustęp ten należy uznać za późniejszy wtręt, gdyż oficjalnie tytuł Najlepszego , choć
proponowany w 100 r., otrzymał w 114 r.
71
24
ogóle. Pietas realizował cesarz poprzez troskę o stare kulty. Jednak sprawy
wiary były Trajanowi naprawdę obojętne73.
Iustitia to osobista sprawiedliwość władcy, co widać w panegiryku: Ty
doprawdy nie zasiadasz w trybunale ku pomnożeniu zasobów pieniężnych
cesarskiej kasy, bo też nie ma dla ciebie, wyroku ferującego, nagrody
cenniejszej niż sprawiedliwy werdykt74. Cnota ta dotyczy też ściśle stosunku
do rodziny, np. żony Plotyny i siostry Marcii75. Ważną cnotą była też
gravitas czyli stałość charakteru, poważny stosunek do życia. Pewna jej
przejawy są widoczne w propagandzie Trajana: wytrzymałość, kiedy to
razem z żołnierzami walczył; niechęć do wywyższenia, bo prynceps nie
powinien zabiegać o sławę wieczną, która budzić może niechęć u wielu
ludzi, lecz o sławę dobrą, to jest taką, która trwa potem nie w jakichś
obrazach i posągach, ale w cnocie i zasługach76.
Poprzez takie cechy cesarz zbliżał się do bogów, bo swe cnoty od nich
otrzymał. Trajan w propagandzie dużą rolę przypisywał Wiktorii, która była
jego opiekunką jako niezwyciężonego. Istotną rolę spełniał też Zeus, który
posłał cesarza, by ten sprawował władzę77.
Na podstawie tego krótkiego zarysu pryncypatu Augusta i Trajana oraz
głównych wydarzeń, istotnych dla poznania kształtowania się toposu
dobrego władcy, można pokusić się o próbę zrekonstruowania owego ideału.
Obaj byli wysoko cenieni przez sobie współczesnych i w ogóle w
starożytności, a jak wykażą późniejsze wydarzenia, stawali się często
punktem odniesienia dla swych następców w II i III wieku.
M. Musielak, Trajan jako uosobienie ideału obywatela i władcy w świetle propagandy politycznej swoich
czasów, Eos LXVII, 1979, 1, s. 127
74
Panegiryk 80, por. Tamże 56, 77
75
Tamże 83, 84
76
Wytrzymałość – Tamże 13; niechęć do wywyższenie – Tamże 55
77
Musielak, s. 103 - 104
73
25
Na pewno można mówić o podobieństwach w działaniach tych cesarzy, jak
na przykład szeroko rozwinięta działalność budowlana. Jednak znaczne są
także różnice. Sam fakt, że August umierając zalecał w swym testamencie,
by nie rozszerzać granic Cesarstwa, odróżnia jego pryncypat od Trajana. Zaś
bohater „Panegiryku”, powrócił do polityki ekspansywnej, co po jego
śmierci zostało i tak zaniechane przez Hadriana78.
Trzeba pamiętać, że wpływ na ocenę obu cesarzy miały wydarzenia
poprzedzające ich panowanie. W przypadku Augusta były to wojny domowe
i walki z politycznymi oponentami pod koniec istnienia Republiki. W
konsekwencji bój o jedynowładztwo rozegrał się między Antoniuszem a
Oktawianem. Na tle tych wydarzeń, pokój, który zaprowadził twórca
pryncypatu, stał się
ziszczeniem tego, czego powszechnie oczekiwano.
Cesarz był jego jedynym twórcą. I to było podnoszone w propagandzie
cesarskiej, która przejawiała się między innymi w sztuce, czego wyrazem
jest Ara Pacis79.
Propagowanie bitwy pod Akcjum było również istotnym elementem, który
przedstawiono jako jeden z etapów dążenia do szczęśliwej epoki. Ludi
saeculares, których obchody przyspieszono, miały być zapowiedzią tych
właśnie czasów i końca epoki krwawych walk.
Trajan w „Panegiryku” jest ukazany na tle despotycznych rządów
Domicjana (81-96 r.), poprzednika Nerwy (adoptowanego ojca Trajana). Aby
uwypuklić tyranię ostatniego z Flawiuszów, Trajana ukazano jako wręcz
idealnego cesarza. Domicjan miał być tak niepopularny, że jego śmierć
ludność przyjęła obojętnie, senatorowie się ucieszyli. Zmartwieni mieli być
78
Z. Haszczyc, Wyprawa przeciw Partom w latach 114 – 117 i zwrot w polityce zagranicznej Cesarstwa
Rzymskiego po objęciu władzy przez Hadriana, Meander XXX, 4, 1975, s. 154
79
Opis tego zabytku zob., Ostrowski, s. 209
26
tylko żołnierze80. Jednak fakt ten spowodował ożywienie nadziei na spokojne
czasy. Krótkie rządy Nerwy były tego początkiem.
Pełny wyraz tym szczęśliwym czasom dały rządy Trajana. W ogóle cesarzy z
dynastii Antoninów, pomijając Lucjusza Werusa (161-169) i Kommodusa
(180-192), tradycja zaczęła określać mianem „pięciu dobrych cesarzy”.
Swetoniusz w zakończeniu swego dzieła napisał, iż Domicjan miał sen, w
którym przyśnił mu się złoty garb, co miało być zapowiedzią szczęśliwego
stanu Cesarstwa. I to autor skwitował twierdzeniem, że sen się sprawdził
dzięki rzetelności
i umiarkowaniu następnych pryncepsów81. Nie ma
wątpliwości, że chodzi o Nerwę, ale szczególnie o Trajana.
Tak więc te czasy, które poprzedziły pryncypat obu cesarzy, istotnie
rzutowały na ich wizerunek. Oni sami propagowali wiele swych poczynań,
co przyczyniało się jeszcze bardziej do polepszenia ich wizerunku. Tu trzeba
podkreślić działalność budowlaną. August wzniósł w celach publicznych
teatr Marcellusa, czy via Flaminia, oraz wiele świątyń . Za Trajana powstało
Forum i termy jego imienia. Zabytki z jego epoki propagują zwycięstwa
odniesione nad Dakami.
Wszystko to było zapewne obliczone na wykazanie mieszkającym w Rzymie
i w prowincjach, jak wspaniały był ich cesarz. Ze źródeł dowiadujemy się
też, że cechy osobiste tych dwóch cesarzy przysparzały im wielkiego
splendoru. Trajan był więc odważny, August skromny, obaj byli
sprawiedliwi.
Złota tarcza (clipeus virtutis) ku czci Augusta sławi jego męstwo,
łagodność, sprawiedliwość i bogobojność. W jeszcze bardziej usłużny ton,
pomimo tego, że jego mowa ma być wolna od pozorów czołobitności82,
80
Swetoniusz, Domicjan 23
Tamże 23
82
Panegiryk 1
81
27
uderza Pliniusz, stwierdzając, że Trajan posiadał wszystkie chwalebne
cechy83.
Poczynania Augusta i Trajana miały charakter intencjonalny, na co wskazują
wymownie zabytki. Nie ma właściwie wśród nich żadnych przypadkowych
dzieł czy treści lansowanych bez konkretnego celu, przeszczepianych
automatycznie z okresu wcześniejszego. Warto w tym momencie
zasygnalizować, że stanie się to regułą w czasie kryzysu III wieku Cesarstwa
Rzymskiego, ale będą od tego wyjątki.
Najbardziej znamienne są przydomki, które im nadano. Oktawiana
nazwał senat (w 27 r. p.n.e.) Augustem (wywyższonym przez bóstwo), zaś
Trajana (w 114 r. n.e.) Optimus Princeps (Najlepszy Prynceps). Żaden z
późniejszych cesarzy nie otrzymał tych przydomków84.
Można wyłuskać wiele cech składających się na wizerunek idealnego
władcy, jaki uosabiali obaj cesarze. W pierwszej kolejności będą to
tradycyjne cnoty: virtus, iustitia, pietas, clementia. Ich przejawy były
widoczne w konkretnych działaniach. Wyróżnić należy tutaj szczególnie
wszystko to, co miało służyć społeczności rzymskiej (gdyż to w jej
świadomości miał powstać taki, a nie inny obraz “dobrego” cesarza). Dla
niej urządzali obaj cesarze rozdawnictwa, igrzyska, organizowali święta.
Często też budownictwo służyło celom publicznym i gloryfikowało
władców.
Powyższe cnoty oraz przejawy działalnosci Augusta i Trajana są trzonem
tego, co składało się na obraz idealnego princepsa. Za ucieleśnienie takiego
uważano ich już za życia.
83
84
Tamże 4
Jednak przyjęło się tytułować panującego cesarza augustem
28
Bardzo znamienne są słowa, które senat składał każdemu nowemu
cesarzowi po Trajanie w momencie objęcia przez niego władzy: Felicior
Augusto, melior Traiano (“Obyś był szczęśliwszy od Augusta i lepszy od
Trajana”). Słowa te bardzo wymownie świadczą o tym, których z cesarzy
ceniono najbardziej. Są one w zasadzie nie do zrealizowania, bo czy można
być lepszym od uświęconego (August) i najlepszego cesarza (Optimus
Princeps).
ROZDZIAŁ II
DYNASTIA ANTONINÓW
1. Hadrian (117 – 138)
Listę cesarzy objętych moimi badaniami otwiera Hadrian.
Podstawowym źródłem informującym o jego rządach jest SHA. Od razu
należy zaznaczyć, że Hadrian jest w nim ukazany jako jeden z lepszych
pryncepsów. W SHA cesarze są podzieleni na dwie grupy, „dobrych” i
„złych”. Pozytywne przedstawienie Hadriana, ale też i innych cesarzy,
wynika z faktu, że u schyłku IV w. (kiedy prawdopodobnie powstało SHA)
anonimowy pogański autor chciał podnieść prestiż senatu. Z drugiej strony
nasiliła się antypogańska polityka władców, a znaczenie senatu było nikłe.
Rozważania na temat ideału władcy rzymskiego w II i III w. n. e. wypadnie
więc rozpocząć od przedstawienia stosunku cesarza do senatu. W dalszym
ciągu za kryterium posłużą wyszczególnione we wstępie prastare cnoty
rzymskie: clementia, iustitia, pietas, virtus oraz działalność budowlana,
urządzane igrzyska i rozdawnictwa.
29
Stosunki Hadriana z senatem układały się raczej dobrze. Cesarz
obdarzył senatorów wieloma przywilejami. Oficjalnie potępił tych cesarzy,
którzy w przeszłości nie okazywali szacunku senatowi85. Złożył również
przysięgę, że nigdy nie ukarze wyrokiem śmierci żadnego senatora86.
Jednak na linii cesarz – senat występowały też pewne zgrzyty. Na
początku
swojego panowania Hadrian skazał na śmierć czterech byłych
współpracowników
Trajana87.
Prawdopodobnie
brali
oni
udział
w
organizowanym na życie cesarza spisku. Oficjalnie zostali skazani z wyroku
senatu, ale to właśnie m. in. senatorowie mogli być niezadowoleni z tego, co
się wydarzyło.
Mimo że później cesarz starał się współżyć dobrze z
senatem, nie zyskał jego sympatii. Ważnym tego powodem było to, że
prynceps wywyższył ekwitów88. Jako pierwszy powierzył im urząd sekretarza
kancelarii cywilnej i urząd rozpatrujący petycje kierowane do cesarza89.
Ogólnie więc odnosił się do kurii z szacunkiem i pozostawił jej pozory
równorzędności, starając się nie naruszać jednocześnie jej praw i czci. Z
drugiej strony przyczynił się do zmniejszenia jej znaczenia. Takie
postępowanie spowodowało, że po śmierci senat miał wątpliwości, czy
nazwać go „boskim”. Pomogła dopiero interwencja Antoninusa Piusa90.
Hadrian różnił się w swoim postępowaniu od Trajana. Wydaje się, że
raczej bliżej było mu do Augusta, gdyż ten również pomniejszył znaczenie
kurii. Widać więc, że w tym aspekcie swych rządów odbiegał od opisanego
ideału cesarza, który ściśle współpracuje z senatem.
SHA, Hadrian 8
Tamże 7
87
Tamże 7
88
M. Jaczynowka, Historia Starożytnego Rzymu, Warszawa 1974, s. 298
89
SHA, Hadrian 22
90
Tamże 27
85
86
30
Cnoty, które są kolejnym wyznacznikiem, cesarz realizował w
różnoraki sposób, zależnie od tego, co to była za cecha. Podobno już na
początku panowania okazywał wielką skłonność do łagodności (clementia)91
. Ważnym jej przejawem było darowanie dłużnikom w Rzymie i Italii
pieniędzy należnych fiskusowi cesarskiemu92. Potwierdzają to monety i
relief93.
Wiele poczynań cesarza przeczy temu, co powiedziano wyżej.
Wskazują one raczej na okrucieństwo, którego nijak nie można łączyć z
„dobrym” władcą. SHA zawiera fragment, gdzie cesarz jest przedstawiony
jako człowiek posiadający jednocześnie dwie przeciwne cechy. W tym
katalogu znajduje się także para: okrucieństwo – łagodność. Może wydawać
się dziwne, że Hadriana cechowały zupełnie odmienne od siebie przymioty,
ale biograf skwitował to trafnie, pisząc, że cesarz był zmienny94. Nawet
epitomatorzy, którzy skupiali się na
pisaniu tego, co najistotniejsze,
podkreślali jako jedną z przodujących cech Hadriana to, że nie cieszył się
opinią człowieka wielce łagodnego95.
Bardzo konkretny przykład potwierdzający słowa cytowanych
biografów znajduje się w Historii Kościelnej Euzebiusza z Cezarei (któremu
nie należy raczej zarzucać fałszowania faktów). Podaje on, że namiestnik
cesarski (tj. Hadriana) podczas powstania Żydów tysiące mężów, dzieci i
niewiast w pień wyciął96. Wydarzenie to nie było postrzegane przez Rzymian
jako coś niemoralnego. Tak też widzieć musiał to panujący. To tzw.
powstanie Szymona Bar Kochby cesarz potraktował jak mało znaczący
Tamże 5
Tamże 7
93
A. Birley, Hadrian – cesarz niestrudzony, Warszawa 2002, s. 152
94
SHA, Hadrian 14
95
Paweł Diakon, Historia rzymska VIII 7
96
Euzebiusz z Cezarei, Historia kościelna IV 6, 1 - 4
91
92
31
epizod militarny. Świadczy o tym fakt, że nie odbył po jego stłumieniu
triumfu (odbyli
go wcześniej, po zakończeniu I wojny żydowskiej,
Wespazjan i Tytus)97.
Można więc odnaleźć w źródłach przykłady świadczące o łagodności
cesarza, ale są też takie, które temu przeczą. Fakt, że Hadrian potrafił być
okrutnym sprawia, że clementia nie była jego przodującą cechą. Tym samym
znów odbiega on od panującego ideału.
Kolejna cecha władcy godnego naśladowania to iustitia. Hadrian
kierował się nią w wielu poczynaniach. Kandydatów na trybunów wysuwał
sprawiedliwie98. Znamienny jest epizod, który miał miejsce podczas pobytu
w Hiszpanii. Cesarz został zaatakowany w ogrodzie przez niewolnika,
którego potem uznał za szalonego. Gdy go ujęto został po prostu oddany pod
opiekę lekarzy99. Co prawda można polemizować, czy świadczy to o
sprawiedliwości, czy raczej o łagodności, ale faktem jest, że gest ten ma
wydźwięk pozytywny, a tym samym godny cesarza „dobrego”.
Do rządzenia państwem poszukiwał ludzi sprawiedliwych 100. Wydaje
się to najzupełniej oczywiste, gdyż cesarz cenił sprawiedliwość i takich też
chciał mieć urzędników. Cytowany Euzebiusz z Cezarei informuje, że
Hadrian nakazał, aby nikt nie był stawiany przed sądem, jeśli przestępstwo,
które miał popełnić, nie jest dobrze uzasadnione101.
Przykłady powyższe wskazują, iż cesarz przestrzegał w rządzeniu
zasady sprawiedliwości. Spełniał więc element, który został wyróżniony jako
programowy dla wzorca cesarza.
97
Ostrowski, s. 325
SHA, Hadrian 10
99
Tamże 12
100
Paweł Diakon VIII 8
101
Euzebiusz z Cezarei IV 8, 6
98
32
Pietas cesarska nie była raczej przodującą cnotą, chociaż kulty
rzymskie otoczył największą opieką, obce miał w pogardzie102. Oczywiście
był najwyższym kapłanem i składał ofiary103. Podczas podróży często
dokonywał konsekracji świątyń104.
Swą kolejną cnotę, virtus realizował Hadrian pieczołowicie. Była ona
nie tylko działalnością w sferze wojskowości, ale też w jej zakres wchodziła
odwaga i męstwo.
Na tym polu pragnąc bardziej pokoju niż wojny, ćwiczył wojsko, tak jakby
zagrażała wojna, kształcąc je na przykładach własnej wytrzymałości105.
Może to dziwić o tyle, że panował w okresie pokoju, a mimo to dbał o
wojsko. Taki stan rzeczy wymagał oczywiście różnych zabiegów i
poświęceń.
Zrezygnował
więc
z
terytorialnych
zdobyczy
Trajana,
zatrzymując tylko Dację i Arabię Nabatejską. Zmiany te okazały się
konieczne, bo nieudana wyprawa przeciw Partom (w latach 114–117) oraz
zatargi nad Dunajem (Sarmaci) mogły okazać się niebezpieczne106. Być może
było to też nawiązanie do testamentu Augusta (na którym w dużej mierze
Hadrian się wzorował), by nie rozszerzać granic cesarstwa.
Kładł nacisk na podniesienie i utrzymanie wysokiego morale armii.
Biograf podaje wprost, że przykładem swojej cnoty żołnierskiej zachęcał
innych107. L. Piotrowicz napisał, że cesarz nie posiadał ducha wojskowego108.
Wydaje się raczej, że panował on w czasach, kiedy niekoniecznie musiał
102
SHA, Hadrian 22
Tamże 7, 14
104
Tamże 13
105
Tamże 10
106
Haszczyc, Wyprawa przeciw Partom, s. 154
107
SHA, Hadrian 10
108
L. Piotrowicz, Dzieje rzymskie, [w:] Historia Powszechna, t. III, Warszawa 1934, s. 662
103
33
zmagać się z sąsiadami. A sama znajomość broni, sztuki wojennej czy
umiejętność władania bronią gladiatorów nie były mu obce109.
Najbardziej znanym przykładem troski cesarza o wojsko i
zabezpieczenie kraju jest wał Hadriana wybudowany w Brytanii (od 122 r.).
Mur miał długość 80 tysięcy kroków i oddzielał barbarzyńców od
Rzymian110.
Troska
o
przywrócenie
dyscypliny
miała
zostać
zinstytucjonalizowana właśnie tutaj podczas budowy muru.
To wszystko, a szczególnie wspólne pokonywanie trudów z
żołnierzami, troska o nich i hojność im okazywana powodowało, że cesarz
był przez nich kochany111.
W przypadku virtus Hadrian wywiązywał się ze zobowiązań znakomicie. Nie
zaniedbywał niczego, poczynając od podnoszenia samopoczucia żołnierzy,
poprzez znajomość sztuki wojennej, a kończąc na budowie wału.
Zdecydowanie wpisuje się ta cecha Hadriana w topos ideału władcy.
Jak zaznaczono we wstępie,
to co władca czynił dla swego ludu było
jednym z najważniejszych czynników kształtujących jego wizerunek. Mógł
więc cesarz robić wiele: urządzać igrzyska, rozdawnictwa czy wznosić
budowle użyteczności publicznej.
Igrzyska, które Hadrian urządzał, miały miejsce właśnie z tego
powodu, by zaspokoić ludność Rzymu, ale i innych miast. Nie miał cesarz w
zwyczaju urządzać tego typu uroczystości na swoją cześć. Jedynym
wyjątkiem były te, które odbywały się w dniu jego urodzin 112. Mimo pewnej
niechęci, niemal we wszystkich miastach wzniósł jakieś budowle i wydawał
SHA, Hadrian 14
Tamże 12; miał on długość ok. 117 km, szerokość 2,5 m, wysokość 6,5m
111
Tamże 21
112
Tamże, Hadrian 8
109
110
34
igrzyska. W Atenach na stadionie urządził polowanie na tysiąc dzikich
zwierząt113.
Inaczej wyglądała sytuacja w kwestii urządzania rozdawnictw. Krótko
po objęciu władzy, zanim Hadrian wrócił do stolicy, rozdano ludziom po trzy
sztuki złota na głowę. Oczekiwano dalszych przejawów hojności, zwłaszcza
że straconych zostało czterech byłych konsulów. Sytuację należało więc
załagodzić. Aby stłumić pogłoski rozdano po 6 aureusów na głowę114.
Monety z roku 118 i 119 pozwalają wnioskować, że miało wtedy
miejsce dodatkowe rozdawnictwo zboża. Wszystko to miało zjednać
cesarzowi poparcie jak największej ilości ludzi115. Również w 138 r., gdy
obchodził dwudziestolecie rządów, miało miejsce rozdawnictwo, o czym
mówią monety116.
Były też zabiegi o nieco innym charakterze, a mianowicie cesarz
ofiarował zasiłki dla chłopców i dziewcząt jeszcze większe niż Trajan.
Państwo udzielało ich najbiedniejszym dzieciom. Podłoże socjalne miała też
pomoc finansowa dla kobiet, aby mogły utrzymać dotychczasowy poziom
życia117.
Wielu ludzi obdarowywał zaszczytami i nagrodami dlatego, żeby
łatwiej było im znieść jego własną surowość118. Wzbogacił swoich przyjaciół
nawet wtedy gdy nie prosili o to119. Miał przewyższyć wszystkich władców
hojnością darów120.
Tamże 19
Tamże 7
115
Birley, Hadrian, s. 151
116
Tamże, s. 422
117
SHA, Hadrian 7
118
Tamże 10
119
Tamże 15
120
Tamże 17
113
114
35
Wszystkie powyższe gesty Hadrian uważał za niezbędne i potrzebne,
by utrzymać się przy władzy. Jeśli wierzyć SHA to najbardziej ze wszystkich
cesarzy zabiegał jednak o to, aby nigdy nie kupować ani nie żywić niczego
bezużytecznego121. To zdanie wymownie potwierdza, że rozdawnictwa
różnych dóbr uważał Hadrian za swój obowiązek, a nie za coś zbędnego.
Najbardziej jednak służyć miała ludności Imperium szeroko
realizowana działalność budowlana. Hadrian wszędzie wznosił niezliczone
budowle122. Przysparzało mu to dużej popularności. Było to możliwe, bo
cesarz przez całe panowanie podróżował. Dzięki temu jego rządy odczuły
przede wszystkim prowincje. Założył też wiele miast123.
SHA wyraźnie przedstawia wznoszenie budowli jako jedną z
konkretnych, a przy tym dosłownie rzucających się w oczy cnót – zadań
pryncepsów124. Osiągnięcia na polu budownictwa sprzyjały gloryfikowaniu
panujących władców. W SHA jednym z cesarzy, którzy fundowali dużą
liczbę budowli, jest Hadrian. Wymienić można najróżniejsze, od cytowanego
już twierdzenia, że dedykował budowle niemal w każdym mieście, kończąc
na konkretnych przykładach.
W sferze sakralnej działalność ta była bardzo bogata. Mowa jest o
odbudowie świątyni Augusta (którego jak podkreślono wcześniej, cenił
wysoko)
w Tarrakonie125; budowa świątyni Jowisza Olimpijskiego w
Atenach126; w Rzymie wzniósł świątynię Trajanowi, jako swemu boskiemu
ojcu; odnowił w Rzymie panteon, bazylikę Neptuna, bardzo wiele świątyń;
Tamże 11
Tamże 19
123
Mursę w Panonii, Hadrianopolis w Cyrenajce, Hadrianuthera , Hadriania i Hadriani w Myzji,
Antinoopolis w Egipcie i Colonia Aelia Capitolina w Judei (Birley, Hadrian, s. 447)
124
T. Kotula, Architektura a propaganda cesarska w świetle “Historia Augusta”, Antiquitas 23, Wrocław
1997, s. 20
125
SHA, Hadrian 12
126
Tamże 13
121
122
36
zbudował tam świątynię Bona Dea (Dobrej Bogini); wzniósł też swój
grobowiec127.
Gdy była mowa o cesarskiej pietas wydawało się, że jej realizowanie
ograniczało się do spełniania obowiązków. Nieco inne światło rzucają na tę
kwestię fakty przedstawione wyżej. Należy się jednak liczyć z tym, że w
SHA wiele budowli jest zapewne zmyślonych. W przypadku Hadriana nie
wiemy, co miał na myśli biograf, pisząc o licznych świątyniach (jakim
bogom poświęcone były te świątynie), czy o budowlach w niemal każdym
mieście (o jakie miasta chodziło).
Budowle związane były też ze sprawami armii. Virtus cesarza
przejawiała się w trosce o zabezpieczenie państwa od północy, czyli budowie
wału w Brytanii128; wzmacniano też limes palisadą129. Zbudował też most w
Rzymie130.
Zakres działań podejmowanych w tym zakresie był zróżnicowany. Nie
można odmówić cesarzowi troski o budowle państwowe i wygląd prowincji.
Wiele obiektów bowiem fundował poza granicami Italii, np. w greckiej
części Imperium. Hadrian był w ogóle wielkim miłośnikiem kultury hel­
leńskiej.
Ta cecha idealnego władcy w przypadku Hadriana jest bardzo dobrze
poświadczona. Niektórzy badacze twierdzili, że był on najbardziej czynnym
budowniczym w historii131.
Sumując oceny sylwetki Hadriana należy stwierdzić, że cesarz ten nie
odbiegał zbytnio od modelu władcy, jaki ówcześnie funkcjonował. Jego
127
Tamże 19
Tamże 11
129
Tamże 12
130
Tamże 19
131
K. Morawski, Rzym. Portrety i szkice, Kraków 1924, s. 161
128
37
osoba różniła się od Trajana (zarzucił politykę ekspansji), ale ogólna linia
postępowania była zbliżona do poprzednika.
Uważany był więc Hadrian (przez SHA, które, o czym należy pamiętać, od­
zwierciedla opinię prosenatorsko nastawionego autora z końca IV w.) za „do­
brego” cesarza. Wizerunek jego niewiele odbiegał od utartego ideału.
Wskazują na to też dążenia Hadriana, mające na celu naśladowanie wielu
działań Augusta.
Swetoniusz podał, że August zanim został cesarzem nosił przydomek
Turyn.
Pisał o brązowym popiersiu Oktawiana w chłopięcym wieku, z
napisem z zardzewiałych żelaznych liter. Dalej pisał, że kiedyś to popiersie
należało do niego (do Swetoniusza), ale potem przekazał go w darze
pryncepsowi (Hadrianowi). Ten zaś umieścił je wśród Larów i otaczał
czcią132. Była to jedna z oznak uwielbienia dla Augusta.
Hadrian nosił też sygnet z podobizną twórcy Cesarstwa. Była już
mowa o tym, że polityka pokojowa Hadriana mogła mieć swe podłoże w
przedśmiertnym zaleceniu Augusta.
Na początku swych rządów Hadrian przeprowadził
prace
restauracyjne. Między innymi zabezpieczył przed wylewami Tybru Pole
Marsowe, na którym znajdowało się wiele budowli wzniesionych przez
Augusta. Odnowił też Mauzoleum Augusta i Ara Pacis.
Są jeszcze inne aluzje do postępowania pierwszego cesarza. W 2 r.n.e.
otrzymał on tytuł pater patriae. Początkowo odmówił jego przyjęcia, ale
potem go zaakceptował. W postępowaniu swym Hadrian niewątpliwie
wzorował się na Auguście133. Tytuł pater patriae przyjął najpóźniej w roku
128.
132
133
Swetoniusz, August 7
SHA, Hadrian 6
38
Cesarz zbudował dla siebie miejsce ostatecznego spoczynku.
Znajdowało się ono naprzeciwko Pola Marsowego, w niewielkiej odległości
od Mauzoleum Augusta. Grobowiec Hadriana odwzorowywał go, zarówno z
wyglądu, jak i rozmiarów134. Niewątpliwie osoba Augusta wzbudzała w
oczach Hadriana podziw.
Kasjusz Dion napisał, że mimo swoich ogólnie rzecz biorąc
znakomitych rządów, Hadrian był znienawidzony przez lud ze względu na
morderstwa, które popełnił na początku i na końcu swojego panowania,
były one bowiem niesprawiedliwe i bezbożne135. Nie wydaje się, że stracenie
czterech byłych konsulów (na początku rządów), czy zabójstwo szwagra
Serwianusa136 (pod koniec panowania), aż tak bardzo mogło rzutować na
późniejszy wizerunek cesarza. Zwłaszcza że w źródłach ogólna linia
postępowania cesarza jest przedstawiona pozytywnie.
Jego sylwetkę można więc uznać za bardzo zbliżoną do ideału.
Wskazują na to źródła, zawierające wiele przykładów działań zbliżonych do
postępowania Augusta i Trajana. Nie zawsze było to zapewne świadome, ale
faktem pozostaje, że kroki podejmowane przez Hadriana nie odbiegały od
panującego wzorca.
2. Antoninus Pius (138 – 161)
Po śmierci Eliusza Werusa, którego Hadrian początkowo wybrał na
swego następcę, cesarz adoptował Antoninusa Piusa. Ten zaś musiał uznać
za synów Anniusza Werusa i Marka Antonina137.
Birley, Hadrian, s. 415 - 416
Kasjusz Dion 69, 23, 2; cyt. za Birley, Hadrian, s. 438
136
SHA, Hadrian 25
137
Tamże 24
134
135
39
Tradycja senatorska (SHA) uznała Piusa za jednego z najlepszych
cesarzy. Nasuwa się
pytanie, co wpłynęło na taką opinię. Dotyczy to
każdego z omawianych władców, bez względu na to czy źródło pisze o nim
pozytywnie czy negatywnie. Odpowiedzi na to pytanie należy szukać w
działaniach podejmowanych przez cesarza.
Jak już wielokrotnie była o tym mowa, podstawowym kryterium oceny
cesarza był jego stosunek do senatu. W ocenie źródeł Antoninus Pius potrafił
ułożyć swoją współpracę z senatorami wręcz wzorowo. Postępował wobec
dostojnego zgromadzenia dokładnie tak, jak sam sobie tego życzył, zanim
przywdział purpurę cesarską. Z chwilą objęcia tronu manifestacyjnie
przeprosił senat za śmierć jego członków, zgładzonych wcześniej na mocy
wyroku Hadriana138. Przejawem jego postawy wobec senatu był fakt, że
nigdy nie zwracał się do niego z żądaniami, lecz prośbami.
Cesarz do tego stopnia liczył się z najznamienitszą radą, że
ze wszystkich
swoich czynów składał sprawozdania w senacie[...]. Za rządów Piusa nie
zginął żaden senator139. Oba powyższe przykłady potwierdzają opinię, że
relacje władcy z senatem były bardzo dobre i zażyłe.
Jego styl życia był zbliżony do tego, jaki prowadzili przedstawiciele
stanu senatorskiego. To również zjednywało mu sympatię arystokracji. Życie
jego cechował nie zasługujący na naganę dostatek, daleka od brudnego
skąpstwa oszczędność140.
Pius był człowiekiem łagodnym, o czym wspomina biograf już na po­
czątku141.
Tamże, Antoninus Pius 6
Nie zginął żaden senator – Tamże 8; składał sprawozdania – Tamże 12
140
Tamże 7
141
Tamże 2
138
139
40
Zanim został cesarzem, we wszystkich sprawach, z którymi zwracał się do
niego Hadrian, miał łagodniejszy pogląd142.
Przykładów jego clementia znajdujemy w SHA więcej. W kwestii po­
datków kazał swoim zarządcom ściągać je w łagodny sposób143. Podobnie
rzecz się miała, gdy cesarz rozważał sprawy związane z sądownictwem.
Morderca, po przyznaniu się do winy, miał zostać umieszczony na samotnej
wyspie144. Wszelkie bunty uśmierzał nie okrucieństwem, lecz łagodnością i
powagą145.
Antoninus Pius, postrzegany był jako władca łagodny, który nie chciał
wyrządzać krzywdy nawet największym wrogom. Miał też często powtarzać
zdanie, że woli jednego obywatela uratować, niż tysiąc wrogów zabić146.
W parze z łagodnością często powinna iść sprawiedliwość. Tak było w
tym przypadku. Obywatelom, którzy swoją pracą nie przysparzali korzyści
Cesarstwu, zmniejszył lub odebrał wynagrodzenie. Było to o tyle sprawiedli­
we, że cesarz za priorytet uważał rozwój Cesarstwa i dobro wszystkich
obywateli, nie lubił bezczynnego życia. Za jego rządów wszystkie prowincje
były w rozkwicie147. Nie popierał więc tego, co nie przynosiło korzyści
państwu.
Sprawiedliwość przejawiała się też w innych działaniach. Dzieciom
ludzi ukaranych za zdzierstwa zwracał majątek pod warunkiem, że oddadzą
innym to, co zostało zabrane przez ich rodziców148. Nie był więc mściwy i
szybko przebaczał.
142
Tamże 3
Tamże 6
144
Tamże 8
145
Tamże 12
146
Tamże 9
147
Tamże, 6
148
Tamże, 10
143
41
Również w stosunku do wyznawców rzekomo wrogiej Cesarstwu reli­
gii - chrześcijaństwa – miał odnosić się bez uprzedzeń i sprawiedliwie. Jeśli
ktoś wnosił skargę przeciw chrześcijaninowi tylko ze względu na jego wiarę,
miała być ona oddalona149. Mimo że kwestia autentyczności tego dokumentu
pozostaje w sferze dyskusji, stanowi on doskonałe odzwierciedlenie opinii o
Antoninusie Piusie, podzielanej przez źródła z IV wieku. Można by się za­
stanawiać, co faktycznie, o ile taki reskrypt wydał rzeczywiście, powodowa­
ło cesarzem. Czy było to poczucie sprawiedliwości i niechęć czynienia tego,
co nieprawe? Być może jakieś względy polityczne. Pewne jest, że chrześci­
janie (Euzebiusz) uznali to za czyn godny odnotowania. Inaczej czyni
biograf SHA, podając przykłady, o których była mowa. Faktem pozostaje, że
iustitia Antoninusowi Piusowi odmówić nie można.
Wydawać się może, że przodującą cnotą cesarza była pietas. Wskazy­
wałby na to przydomek Pius. Sam biograf nie potrafi objaśnić dokładnie,
dlaczego cesarz go uzyskał i podaje różne koncepcje. Być może dlatego, że
w obecności senatu podtrzymywał zmęczonego już wiekiem teścia. Czy też
dlatego, że uratował ludzi skazanych przez Hadriana na śmierć z powodu
złego stanu zdrowia. Jeszcze inne wyjaśnienie, że wbrew woli wszystkich
ustanowił niezliczone i najbardziej zaszczytne formy kultu zmarłego Ha­
driana. Miał też jakoby tego ostatniego odciągnąć od zamiaru samobójstwa.
Pojawia się też wyjaśnienie, że w ciągu swego życia Pius nie popełniał
okrutnych czynów150. Niewykluczone, że te wszystkie czynniki, albo chociaż
część miała wpływ na uzyskanie przez cesarza przydomka Pius.
Cesarska pietas znalazła wyraz również w deifikacji Faustyny (żona
cesarza): senat wyniósł ją do rzędu bogów, ustanowiwszy na jej cześć igrzy­
149
150
Euzebiusz z Cezarei IV 13, 7
SHA, Antoninus Pius 2; por. Tamże, Hadrian 27
42
ska, świątynię, kapłanki, złote i srebrne posągi[...]151. Cesarz zgodził się na
przyznanie posągów również ojcu, matce, dziadkom i braciom152.
Obowiązki kapłańskie wypełniał sumiennie do tego stopnia, że nie zło­
żył nigdy ofiary przez swego zastępcę, chyba że zmogła go choroba153. Był
więc bardzo pobożnym człowiekiem, co widoczne było w jego postępowa­
niu względem zmarłych członków rodziny.
Po wstąpieniu na tron cesarz chciał pokazać się jako kontynuator po­
lityki Hadriana. Monety z roku 138 posiadają legendy PAX i Pietas. Kolejne
emisje zawierają już mniej pokojowych symboli154. Mimo że w źródłach
czasy Piusa określane są jako apogeum „złotego wieku Antoninów”, czasy
pokoju, to nie obyło się bez konfliktów zbrojnych, o niewielkim co prawda
zasięgu. Biograf Antonina Piusa (SHA) wylicza wojny, jakie miały miejsce
za jego panowania.Od 139 r. trwały walki w Brytanii. W 142/143 r. przesu­
nięto tam granicę o 100 km na północ tworząc wał Antoninusa Piusa o dłu­
gości ok. 55 km.
Od połowy lat czterdziestych trwał konflikt z plemionami mauretańskimi w
Afryce. Miały miejsce walki z Germanami i z dackim plemieniem Karpów
(druga połowa lat pięćdziesiątych). Zaistniała konieczność tłumienia buntów
w Achai i Egipcie. Niemniej ze względu na niewielki rezonans tych konflik­
tów, jak i fakt, że cesarz ani razu nie wyruszył osobiście na front, utrwalił się
jego wizerunek jako władcy pokojowego.
Do wizerunku powyższego dodać należy jeszcze kilka uwag. Idealny
cesarz powinien żyć w idealnej harmonii z rodziną. Propaganda cesarska
przedstawiała na monetach konkordię (concordia), personifikację zgody. W
151
Tamże, Antoninus Pius 6
Tamże 5
153
Tamże 11
154
Z. Haszczyc, Uwagi o sytuacji na peryferiach Cesarstwa Rzymskiego w okresie rządów Antonina Piusa,
Meander XXXII, 11, 1977, s. 414
152
43
tym przypadku odnosiła się ona do, być może rzeczywistej, idealnej zgody
między parą cesarską Antoninus Pius – Faustyna Starsza155.
O igrzyskach, które cesarz urządzał, nie można zbyt wiele wy­
wnioskować z SHA. Pewne jest, że tego typu imprezy miały miejsce. W dniu
swoich urodzin odrzucił wszystkie zaszczyty, pozwolił jednak zorganizować
igrzyska156. Jedna ze wzmianek informuje o tym, że pewnego razu na igrzy­
skach pokazano zwierzęta z całego świata157. W 147 r. Pius prawdopodobnie
urządził igrzyska z okazji obchodów 900 – letniej rocznicy założenia Rzy­
mu.
W kwestii rozdawnictw nie szczędził cesarz środków. Często przy­
znawał dary ze swoich własnych pieniędzy ludowi i żołnierzom. Gdy brakło
wina, oliwy i zboża cesarz zakupił je również z własnych zasobów i rozdał
ludowi bezpłatnie158.
Budowli wzniósł wiele, niektóre odnowił. Budowle rozpoczęte przez
Hadriana postanowił dokończyć i przeznaczył na to wiele pieniędzy. Po
śmierci swej żony, Faustyny Starszej, kazał wznieść dla niej jako bogini
(Diva Faustina) świątynię i liczne posągi. Wybudował w Brytanii wspo­
mniane fortyfikacje. Z budowli, które odnowił można wymienić Graecosta­
dium (stadion), amfiteatr, grobowiec Hadriana, świątynię Agryppy, most
Sublicyjski, Faros (w Aleksandrii), port w Kajecie i Tarracynie, łaźnie w
Ostii, wodociąg w Ancjum, świątynię w Lanuwium. Wiele miast wsparł kre­
T. Mikocki, Zgodna, pobożna, płodna, skromna, piękna ... Propaganda cnót żeńskich w sztuce rzymskiej,
Wrocław 1997, s. 17
156
SHA, Antoninus Pius 5
157
Tamże 10
158
Dary z własnych pieniędzy – Tamże 5; dar dla ludu i żołnierzy – Tamże 8, 10; rozdaje wino, oliwę i zboże
– Tamże 8
155
44
dytami na budowę nowych obiektów lub odnowę starych159. Widział więc
potrzebę wznoszenia budowli w Imperium, co służyć miało głównie ludowi.
Eliusz Arystydes ok. 160 r. wygłosił mowę, która gloryfikowała
państwo rzymskie. A. Birley twierdzi, że większa jej część może być potrak­
towana jako hołd dla dzieła Hadriana160. Na pewno w dużej mierze odnosi
się ona też do Antoninusa Piusa. Swój stosunek do cesarza, którego mówca
nie wymienia z imienia, charakteryzował następująco: Nie ma urzędnika tak
pewnego siebie, żeby na sam dźwięk imienia władcy mógł zachować spokój,
ale zaraz powstaje, uwielbia go i czci, i wygłasza podwójną modlitwę do
bogów: za swoją i jego pomyślność161. Pomijając wielce panegiryczny ton tej
mowy, można zauważyć, że w ogólnym swym zarysie przedstawia ona czasy
Antoninusa Piusa jako bardzo szczęśliwy okres. Były to czasy pokoju, a
opowieści o wojnach traktowano jak bajki162. Podobny obraz, tyle że ze
szczegółami przebija z kart SHA.
Antoninus Pius po śmierci został ogłoszony bogiem. W nagrodę za
jego pobożność, rozum i prawość otrzymał kapłana, igrzyska i świątynię.
Był porównywany do Numy Pompiliusza163. W oczach anonimowego autora
SHA spełniał Pius wszystkie oczekiwania kręgu senatorskiego. Można po­
wiedzieć, że był władcą, który znalazł się w odpowiednim czasie i miejscu.
Rządził w Cesarstwie w okresie pokoju w sposób łagodny i bez rozlewu
krwi.
Nie ma najmniejszych wątpliwości, że cesarz ten uważany był (i tak
też go przestawiono w źródłach) za jednego z najlepszych cesarzy. Mowa
Pieniądze na budowle Hadriana – Tamże 4; świątynia i posągi Faustyny – Tamże 6; wał Antonina Piusa
– Tamże 5; odnowione budowle i kredyty – Tamże 8
160
Birley, Hadrian, s. 442
161
Eliusz Arystydes, Pochwała Rzymu 335
162
Tamże 350
163
SHA, Antoninus Pius 13
159
45
Arystydesa, która odnosi się do państwa, a nie do osoby, może być uznana za
panegiryk wygłoszony pod adresem Cesarstwa – państwa idealnego. Władca
takiego państwa również musiał być idealny.
3. Marek Aureliusz (161 – 180)
Kolejny cesarz z dynastii Antoninów ułożył sobie stosunki z senatem
podobnie jak jego poprzednik. Żaden z cesarzy nie miał jakoby tak wiel­
kiego szacunku dla senatu jak on. Nie przyjął nikogo do stanu senatorskiego,
jeśli sam go dobrze nie znał. Gdy trzeba było wydać wyrok w sprawie
senatora, sam badał sprawę. Zawsze, gdy tylko pozwalały na to okoliczności,
brał udział w posiedzeniach senatu. Poza tym dał senatowi w wielu spra­
wach władzę sądowniczą164. Traktował więc go z największą powagą. Jego
starania szły też w tym kierunku, by jeszcze bardziej powiększyć godność
senatorską. Służyć temu miało przydzielenie wielu miastom opiekunów wła­
śnie spośród osób stanu senatorskiego165.
Cesarz prosił, by nie skazywano na śmierć za jego rządów żadnego senatora.
Złożył nawet przysięgę, że żaden senator nie zostanie zgładzony za jego
wiedzą166. Zależało mu na spełnieniu tej obietnicy. Dowodzi tego fakt, że po
śmierci Awidiusza Kasjusza, który próbował przejąć władzę, cesarz żałował
przelanej krwi senatora, mimo jego władczych zapędów167.
Marek Aureliusz spełniał postulaty stanu senatorskiego, które cecho­
wała dążność do równego udziału w rządach u boku władcy. Potwierdza to
kilka przykładów: już przyrodni brat cesarza – Lucjusz Werus – wyruszał na
wojnę z Partami właśnie za zgodą senatu. Od kurii więc zależało, czy cesarz
164
Tamże, Marek Antoninus Filozof 10
Tamże 11
166
Prosi by nie skazywano za jego rządów żadnego senatora – Tamże 25; Tamże, Awidiusz Kasjusz 8; Żaden
senator nie zostanie zgładzony za jego wiedzą – Tamże, Marek Antoninus Filozof 29
167
Tamże 26
165
46
będzie mógł udać się na wyprawę wojenną czy też nie. Ona decydowała
również o tym, czy zmarły Werus zostanie zaliczony w poczet bogów168.
Marek Aureliusz był cesarzem, któremu można na pewno przypisać
większość tradycyjnych rzymskich cnót.
W młodości przyszły cesarz wiele czasu poświęcał nauce. Z tego powodu
niekiedy zmuszano go do uczestniczenia w polowaniach i igrzyskach, co
kolidowało z jego łagodnością169. Już więc jako młody człowiek ukształtował
w sobie tę cnotę. Gdy został cesarzem mógł w pełni dać wyraz swej
clementia. Po objęciu władzy wraz z bratem postępowali w taki sposób, że
nikt nie odczuwał braku łagodności ich ojca. Po wylewie Tybru, co w
konsekwencji doprowadziło do głodu w Rzymie, obaj cesarze zaangażowali
się w złagodzenie skutków nieszczęścia170.
Troska o lud nie ograniczała się tylko do wyjątkowych sytuacji.
Dotyczyło to również banalnych spraw. Gdy spadł jeden z linoskoczków,
cesarz nakazał w przyszłości rozciągać materace171.
W tak ważnej sprawie jaką był bunt Awidiusza Kasjusza, wyraził swój
żal z powodu jego śmierci. Intencją cesarza nie było pozbawienie uzurpatora
życia. Surowo zabronił karać tych, którzy brali udział w rebelii. Rodzina
jego nie została poddana żadnym represjom172.
Clementia to cecha, którą posiadali przed Markiem Aureliuszem tylko
najwięksi władcy. U poddanych budziła ona największą życzliwość. Ta cnota
uświęciła Augusta, a poprzednikowi Marka pomogła uzyskać przydomek
168
Tamże 20
Tamże 4
170
Tamże 8
171
Tamże 12
172
Ubolewa nad śmiercią Kasjusza – Tamże 26; Tamże, Awidiusz Kasjusz 7 ; zakazuje skazywać
uczestników rebelii –Tamże, Marek Antoninus Filozof 25; Tamże, Awidiusz Kasjusz 8; nie gniewa się na
rodzinę Kasjusza –Tamże 7
169
47
Pius173. Charakteryzowała ona również jego samego, czemu często dawał
wyraz.
Ale na lata panowania tego cesarza przypadają największe
prześladowania chrześcijan między 64 a 250 r. W czasie panowania Marka
Aureliusza na państwo spadły nieszczęścia w postaci wojen markomańskich
oraz wojen z Partami. Wobec tego baczniej zwracano uwagę na
przestrzeganie kultu bogów. Ponieważ chrześcijanie nie chcieli oddawać
czci bogom rzymskim, narażali się na represje ze strony władz rzymskich.
Ich odmowa złożenia przepisanych ofiar traktowana była jako akt
antypaństwowy174. Cesarz skazując ich na śmierć spełniał, według swego
mniemania, obowiązek, jaki na nim spoczywał175. Rzymianie postrzegali
męczenników chrześcijańskich jako fanatyków ślepo pędzących ku śmierci.
Prześladowania te nie były więc w oczach przeważającej części
mieszkańców Imperium czynnikiem, który by negatywnie rzutował na
wizerunek władcy.
Aureliusz w swoich „Rozmyślaniach” pisał o tym, że należy miłować
sprawiedliwość176. Posiadanie tej cnoty to bodajże największa zaleta każdego
władcy. Marek zarządzał Cesarstwem kierując się sprawiedliwością i
łagodnością177. Chciał ją wcielić w życie przez zmniejszenie kosztów
igrzysk czy polepszenie sytuacji niewolników178. Jeśli pretor źle załatwił
jakąś sprawę, nie kazał mu rezygnować z urzędu, ale jego koledze powierzał
wymierzenie sprawiedliwości179. Cesarz nie zaniedbywał obowiązków i
osobiście rozpatrywał sprawy najznamienitszych ludzi przestrzegając
173
Tamże 11
P. Grimal, Marek Aureliusz, przeł. A. Łukaszewicz, Warszawa 1997, s. 293
175
M. Owczarzak, Marek Aureliusz i chrześcijanie, Meander XXXIX, 8, 1984, s. 347
176
Marek Aureliusz, Rozmyślania VI 30
177
SHA, Marek Antoninus Filozof 17
178
Grimal, s.199, 205-212
179
SHA, Marek Antoninus Filozof 12
174
48
największej sprawiedliwości. Umiłowanie tej cnoty przez cesarza było tak
wielkie, że był sprawiedliwy wobec
największych swoich wrogów180.
Potwierdzeniem tego mogą być te fragmenty, w których biograf pisał o tym,
jak cesarz żałował zabitego Awidiusza Kasjusza.
Cesarz, gdy pisał o sprawiedliwości, wspominał jednocześnie o tym, że
trzeba być bogobojnym181. Także ta cnota nie była mu obca; uważał również
ją za jeden z najważniejszych przymiotów.
Osobom bliskim kazał wznosić posągi. Tak było w przypadku
Frontona, którego cenił najbardziej ze wszystkich nauczycieli. Znamienne
jest, że cesarz prosił o to senat182, co jest kolejnym dowodem na to, że liczył
się z nim. O to samo prosił dla stoika Juniusza Rustyka po jego śmierci. W
ogóle do nauczycieli miał tak wielki szacunek, że posiadał w domowej
kaplicy ich złote wizerunki183. Kazał wznieść na forum Trajana posągi tych
znakomitych obywateli, którzy polegli w wojnach z Germanami i
Markomanami184.
Podobnie rzecz się miała ze zmarłymi członkami rodziny. Werusa
zaliczył po śmierci w poczet bogów, wyznaczył dla niego kolegium
kapłanów i inne zaszczyty, jakie posiadali ubóstwieni cesarze185. Również
rodziców zaliczył w poczet bogów, a ich przyjaciół uczcił posągami186. Gdy
zmarło jedno z dzieci , cesarz przyznał mu posągi i wizerunek wykonany w
złocie187. Zażądał również czci boskiej dla, rzekomo rozwiązłej, żony
Faustyny (Młodszej)188.
180
Tamże 24
Rozmyślania VI 30
182
SHA, Marek Antoninus Filozof 2
183
Tamże 3
184
Tamże 22
185
Tamże 15
186
Tamże 29
187
Tamże 21
188
Ch. Parain, Marek Aureliusz, s. 235
181
49
Swemu „ojcu” Antoninusowi Piusowi obaj cesarze, Marek Aureliusz i
Lucjusz Werus, postanowili wznieść na Polu Marsowym kolumnę. Baza
kolumny zachowała się do dzisiaj. Poza tym jej wizerunki pojawiły się na
monetach189.
Liczne fragmenty SHA dowodzą, że cesarz miał wielki szacunek dla
tradycyjnych rzymskich obrzędów190. Od momentu gdy został panem
imperium
musiał
czuwać
nad
prawidłowym
odprawianiem
tych
starodawnych kultów, oraz nad wszystkimi nowymi , a szczególnie nad
ustanowionym przez senat kultem zmarłych cesarzy: Hadriana, Antoninusa
Piusa, Lucjusza Werusa (zob. przyp. 15). Marek nauczył się czcić bogów od
matki191. Teraz jego obowiązkiem jako władcy było zapewnienie jak
najlepszych stosunków między bogami a ludźmi.
SHA donosi, że za panowania Aureliusza trwały walki z Partami i
Markomanami192. W 161 r. Wologezes III osadził w Armenii jednego z
książąt Arsacydów. Werus wyruszył więc z odsieczą. Wojnę zakończono w
166 r. przywracając zwierzchnictwo rzymskie nad Armenią. Obaj cesarze
odbyli w sierpniu 166 r. triumf193 i uzyskali przydomki Armenicus i
Parthicus. Marek nie uczestniczył w tej wojnie, natomiast za jego brata
dowodzili znakomici wodzowie Statiusz Priskus, Marcjusz Werus a przede
wszystkim Awidiusz Kasjusz.
W 167 r. barbarzyńcy przekroczyli Dunaj. Główną rolę odegrały
plemiona germańskich Kwadów i Markomanów oraz sarmackich Jazygów.
Opis kolumny zob. Ostrowski, s. 351 - 354
SHA, Marek Antoninus Filozof 13, 21, 23, 27
191
Rozmyślania I 3
192
SHA, Marek Antoninus Filozof 13 – 15, 22
193
Tamże 12; w tym samym miejscu biograf podaje jednak, że Marek Aureliusz pomimo odbycia triumfu, po
śmierci brata używał tylko przydomka „Germański”
189
190
50
Walki z nimi trwały z przerwami aż do roku śmierci cesarza. Po chwilowych
sukcesach, w 176 r. cesarz odbył triumf i przybrał przydomek Sarmaticus194.
Marek Aureliusz nie był jednak cesarzem wojskowym. Sytuacja jaka
powstała w okresie jego rządów była niezależna od Rzymu, gdyż agresorzy
pojawili się z zewnątrz. Obaj cesarze, a potem sam Aureliusz, byli zmuszeni
do prowadzenia wojen. Nie oznacza to, że posiadali wojskowego ducha.
Trzeba też pamiętać, że walki prowadzili znakomici rzymscy wodzowie, a
niekoniecznie sami cesarze.
Jak już zostało wspomniane w toku pracy, cesarz ograniczył pieniądze
wydawane na igrzyska. Nie oznacza to, że zrezygnował zupełnie z tej formy
publicznej rozrywki. Jak sam twierdził był po prostu umiarkowany w
organizowaniu uroczystości ludowych, wznoszeniu budynków publicznych
oraz w kwestii rozdawnictwa zboża195.
SHA zawiera kilka wzmianek o igrzyskach za panowania Aureliusza.
Jako człowiek prywatny urządzał igrzyska z udziałem gladiatorów. Również
gdy wraz z bratem odbywał triumf nad Partami miały miejsce igrzyska.
Pewnego razu urządził publiczne igrzyska z udziałem stu lwów. Chciał aby
pod jego nieobecność organizowaniem tych imprez zajmowali się najbogatsi
obywatele. Miało to na celu zaspokojenie potrzeb ludu196. Pomimo więc
ograniczenia wydatków na ten cel, sfera ta nie była przez cesarza
zaniedbywana.
W zakresie wydatków publicznych był bardzo troskliwy. Hojny był w
rozdawaniu zboża (gdy miały miejsce klęski, na przykład głód, dostarczono
194
Ostrowski, s. 341
Rozmyślania I 16
196
Urządza igrzyska z udziałem gladiatorów – SHA, Marek Antoninus Filozof 6; igrzyska podczas triumfu –
Tamże 12; igrzyska z udziałem stu lwów – Tamże 17; igrzyska urządzane przez najbogatszych obywateli –
Tamże 23
195
51
miastom w Italii żywność). W rozdawnictwie pieniędzy był oszczędny, ale
nie uznawano tego za wadę.
Gdy obaj bracia przejęli władzę obiecali wypłacić każdemu żołnierzowi po
20 tysięcy sesterców, a pozostałym ludziom sumy proporcjonalne do nich.
Zapewne chodziło im o zdobycie przychylności armii i ludu rzymskiego197.
Można się zastanawiać, czy roztropność w kwestii rozdawania dóbr
wynikała z umiarkowania cesarza. Raczej brały tu górę inne czynniki,
mianowicie zła sytuacja finansowa państwa (spowodowana wojnami oraz
zarazą przyniesioną w 166 r. ze Wschodu). Mimo że skarb cesarski był
pusty, cesarz nie był chciwy198; posunął się nawet do tego, że podarował
dłużnikom państwa znaczne długi, co wynikało z niemożności ich
ściągnięcia199.
W kwestii budownictwa Marek Aureliusz również miał być roztropny,
jak sam podaje w cytowanym już fragmencie „Rozmyślań”. Gdy wylew
Tybru zniszczył wiele budynków nieszczęścia złagodzili Marek i Werus
swoją troskliwością i obecnością200. Cesarz troszczył się również o stan ulic
i dróg201. SHA nie zawiera więcej wzmianek na temat testymoniów o
budownictwie za Marka Aureliusza. Z wizerunków monet można jeszcze
dowiedzieć się o kolumnie, którą wzniesiono na cześć Antoninusa Piusa, o
której była już mowa.
Cesarz zajmował się również działalnością o nieco innym charakterze,
która również musiała być postrzegana pozytywnie przez poddanych.
Kontynuował więc politykę pomocy społecznej, którą zainicjował Nerwa.
197
Tamże 11; Cesarz jest troskliwy w wydatkach publicznych – Tamże 11; jest hojny i dba o rozdawanie
zboża, dostarcza miastom Italii żywność – Tamże 11; oszczędza pieniądze – Tamże 23; rozdaje po 20 tysięcy
sesterców – Tamże 7.
198
Tamże 29
199
L. Piotrowicz, Dzieje rzymskie, s. 686
200
SHA, Marek Antoninus Filozof 8
201
Tamże 11
52
Chodziło o wsparcie rodzin, które same nie były w stanie wyżywić dzieci.
Kontynuowali to wszyscy Antoninowie panujący przed Markiem. On sam
ustanowił fundację na cześć żony Faustyny Młodszej202. Miało to na celu
zdobycie większej chwały oraz zaznaczenie swojej obecności w życiu
rodzinnym203.
Relacje między parą cesarską były przedstawiane jako idealne.
Małżeńska zgoda (concordia) między Markiem a Faustyną była ukazywana
jako godna naśladowania. Wizerunki tej pary z uściśniętymi dłońmi widniały
na pierścieniach, które otrzymywali nowożeńcy204.
Poczynania Marka Aureliusza nie zawsze dają się wpisać w ramy ob­
razu władcy, który uchodzi za idealnego. Źródła nie wskazują na jakąś
szczególnie rozwiniętą akcję budowlaną prowadzoną przez niego. Było to
spowodowane faktem, że prowadzone wojny pociągały za sobą duże koszty.
Również stosunkowo niewiele jest wzmianek o urządzaniu igrzysk czy or­
ganizowaniu rozdawnictw. Przyczyny ograniczenia tych działań są na pewno
podobne do powyższych.
Jednakże w starożytności (SHA), a także i dzisiaj, uchodził Marek za
znakomitego cesarza. Wynikało to nie tylko z prowadzonej przez niego
polityki, ale też z cech osobistych, które podkreślono. Szanował senatorów,
był niezwykle łagodny i sprawiedliwy. Starał się być władcą skromnym,
dobrym, szczerym, poważnym, naturalnym, w umiłowaniu sprawiedliwości,
bogobojności205. To wszystko jednało mu serca poddanych. Pozytywna ocena
tego cesarza w SHA wynika jednak przede wszystkim z tego, że jego
stosunki z senatem układały się wręcz idealnie. Autor biografii cesarskiej był
Tamże 7
Grimal, s. 216
204
Mikocki, s. 76
205
Rozmyślania VI 30
202
203
53
zwolennikiem poglądów wyznawanych przez arystokrację senatorską, stąd
też uznał Marka Aureliusza za „dobrego” władcę.
4. Kommodus (180 – 192)
Wielokrotnie już cytowane SHA zawiera fragment mówiący o tym, iż
Marek Aureliusz miał pragnąć śmierci syna Kommodusa, gdyż nie chciał, by
był on podobny do Nerona, Kaliguli i Domicjana206. Nie wiadomo, na ile
opowieść ta jest prawdziwa, ale pogląd ten w dużej mierze wyraża opinię
kręgu senatorskiego, reprezentowanego przez anonimowego autora.
Źródła antyczne przedstawiły postać Kommodusa w ciemnych
barwach (szczególnie SHA). Nieco inaczej uczynił to Herodian, ukazując
władcę w bardziej neutralnym świetle207.
Relacje cesarza z senatem charakteryzowały się daleko posuniętą,
wzajemną nieufnością oraz nienawiścią208. Jedną z głównych przyczyn
powodujących taki stan był nieudany zamach na osobę władcy, którego
dokonał Klaudiusz Pompejanus. Wyjmując sztylet krzyknął on do
Kommodusa: Senat ci to posyła. Niedoszły zabójca został ujęty przez straż
przyboczną. Po tym wydarzeniu cesarz kazał wymordować wielu
spiskowców, a nawet ludzi nie związanych z całą sprawą209. Odtąd też
uważał wszystkich senatorów za swoich wrogów210. W SHA odnotowano
przypadki zabójstw przedstawicieli stanu senatorskiego; bez sądu i na
polecenie Kommodusa211.
SHA, Marek Antoninus Filozof 28
Dotyczy to również kilku innych cesarzy: Heliogabala, Sewera Aleksandra i Maksymina Traka; zob.
wstęp do Herodian, Historia Cesarstwa Rzymskiego, przeł. L. Piotrowicz, Wrocław – Warszawa – Kraków
1963, s. XV.
208
SHA, Kommodus 3
209
Herodian I 8, 6; SHA, Kommodus 4
210
Tamże 8, 7
211
Tamże 5
206
207
54
Władca ten posuwał się również do tego, że kazał wybierać do senatu
także wyzwoleńców212. W ten sposób umniejszył godność tej instytucji,
uosabiającej starą tradycję rzymską. Wcześniej sytuacja taka była nie do
pomyślenia.
Cesarz zwracał się do rady z takimi postulatami, jak przemianowanie
Rzymu na miasto Kommodusa. Władca został
nazwany przez senat
Herkulesem i bogiem213. Według SHA senatorowie zgodzili się przyznanie
tych nazw przez ironię, jednak bardziej prawdopodobne wydaje się, iż nie
mieli oni po prostu innego wyjścia, jak nadać te epitety. Zwłaszcza, iż
pamiętali zapewne los tych spośród senatorów, którzy sprzeciwili się
panującemu.
Nakreślone powyżej działania podejmowane przez cesarza wskazują
na brak jakiejkolwiek współpracy pomiędzy nim a radą. Fakt, że zupełnie
nie liczył się on z kurią, powodował frustrację w kręgu senatorskim. To zaś
doprowadziło do próby zamachu, którego następstwem stały się wzmożone
represje. Podsumowując rozważania nad tym aspektem panowania
Kommodusa, należy stwierdzić, że wzajemne stosunki władcy z senatem
były bardzo złe. Tym samym wizerunek ostatniego przedstawiciela dynastii
Antoninów zupełnie odbiegał od obrazu poprzedników.
Przechodząc do omówienia cnót cesarskich, trzeba od razu podkreślić,
że te z nich, które występowały u wcześniejszych władców, w ogóle nie
pojawiają się w przypadku Kommodusa. Można raczej mówić o
przeciwieństwach takich cech jak: clementia i iustitia. Źródła zawierają
wiele przykładów braku łagodności, okrucieństw i niesprawiedliwości przez
niego popełnionych.
212
Tamże 6
W zamian za mianowanie cudzołożnika matki konsulem, senat miał ironicznie nadać cesarzowi
przydomek Piusa; gdy kazał zabić Perennisa uzyskać miał przydomek Feliks – Tamże 8
213
55
Jeszcze jako dziecko miał być odrażający, nikczemny, okrutny,
rozpustny, nieprzyzwoity w wyrażeniach i nierządny. W wieku lat dwunastu
kazał wrzucić do pieca człowieka, który przygotował jemu zbyt gorącą wodę
do kąpania214. Tak więc już w tak młodzieńczym wieku ujawnił się okrutny
charakter przyszłego pryncepsa.
Stracenie wielu senatorów było wielką zbrodnią, której od dawna nie
widziano215. Wyroki śmierci wydawał bez litości, odnosząc się do całego
otoczenia bardzo nieufnie216. Niektórych zgładził tylko dlatego, że w jego
obecności występowali w ubiorze barbarzyńców, innych – z powodu ich
szlachetnego pochodzenia i urody217. Nikt więc nie mógł czuć się
bezpiecznie, gdyż nawet urodzenie i wygląd mogły stać się przyczyną
śmierci. Nawet służba pałacowa i najbliżsi współpracownicy, jak Kleander,
zostali zgładzeni z woli cesarza218.
Te szaleńcze wybryki nie przynosiły Kommodusowi żadnych korzyści
i chwały. Wręcz przeciwnie, morderstwa dokonywane bez żadnej przyczyny
wyzwalały w ludziach chęć zemsty i stale rosnącą nienawiść. Już po śmierci
cesarza, jeśli wierzyć w tym miejscu SHA, w senacie dały się słyszeć m. in.
następujące żądania: Odebrać zaszczyty mordercy![…]Tego co mordował
senat, do amfiteatru! Tego, co mordował senat, niech wloką na haku! Tego,
co mordował niewinnych, niech wloką na haku!219 Senatorowie podkreślali
przede wszystkim morderstwa, których dopuścił się cesarz i żądali
zadośćuczynienia za nie.
Tamże 1
Pomijając stracenie przez Hadriana czterech byłych konsulów, większe represje dotknęły stan senatorski
jeszcze za rządów Domicjana – zob. Swetoniusz, Domicjan 10
216
Herodian I 13, 7
217
SHA, Kommodus 10
218
Morduje służbę pałacową –Tamże 15; morduje prefektów pretorianów –Tamże 6; morduje Kleandra –
Tamże 7; Herodian I 13,4
219
SHA, Kommodus 18
214
215
56
Chociaż monety Kommodusa propagowały ideę silnej władzy
cesarskiej wywodzącej się od bogów (z przewagą pradawnej pietas)220, to
jednak źródła pisane przedstawiły go jako władcę bezczeszczącego to, co
boskie.
Podczas uroczystości ku czci Izydy, którą cesarz szczególnie wielbił,
zmuszał poddanych, by uderzali się w piersi sosnowymi szyszkami aż do
utraty życia. Gdy niósł wizerunek Anubisa , uderzał w głowy kapłanów
Izydy twarzą posągu221. Bywało też tak, że
zhańbiony nierządem i ludzką krwią222.
przychodził do świątyń
Za wielką zbrodnię uważano
rabowanie świątyń, czego cesarz również się miał dopuścić223. Ze względu
na miejsca, w których Kommodus dopuszczał się powyższych czynów, był
zapewne przez wielu ludzi uważany za profanatora.
Przez senat cesarz został nazwany bogiem, następnie zaczęto wznosić
posągi, przed którymi składano ofiary, przedstawiające władcę jako
Herkulesa224. Postumenty te nie przetrwały jednak długo, gdyż zażądano ich
usunięcia wkrótce po zgładzeniu Kommodusa; wtedy też nazywano go
wrogiem bogów225.
SHA nie odnotowuje niczego, co wskazywałoby na pobożność władcy, za to
podaje wiele szczegółów potwierdzających jego negatywne podejście do
spraw religii. Był on więc w oczach współczesnej warstwy senatorskiej
widziany jako burzyciel wszystkiego, co uznawane było za święte.
Pomimo krytyki pod adresem Kommodusa, przebijającej z kart SHA,
można dowiedzieć się o zwycięsko zakończonych walkach z Maurami i
220
H. Sztajerman, Społeczeństwo zachodniorzymskie w III w., Warszawa 1960, tłum. K. Krąkowski, T.
Zawadzki, s. 319
221
SHA, Kommodus 9
222
Tamże 11
223
Tamże 19
224
Kommodus uznany zostaje za boga – Tamże 8; Wzniesione zostają pomniki na jego cześć – Tamże 9
225
Tamże 20; nazwany wrogiem bogów – Tamże 18
57
Dakami. Na wszystkich obszarach (w Brytanii, Germanii i Dacji) pokój
przywrócili dowódcy cesarscy, nie zaś sam władca226. Odniesione
zwycięstwa nie były więc przypisane bezpośrednio Kommodusowi, co miało
na celu ukazanie, że nie posiadał on wojskowych talentów. Bardzo
prawdopodobne jest, że pryncepsa rzeczywiście nie interesowały sprawy
militarne, więc szybko zrezygnował ze zdobyczy terytorialnych ojca (zawarł
pokój z Markomanami i Kwadami). Zainteresowanie wojskiem ograniczało
się do troski o gwardię pretoriańską, na której głównie cesarz się opierał.
Herodian, chcąc ukazać Kommodusa w lepszym świetle, zapisał na
jego korzyść informacje wychwalające cesarską virtus. Zaliczył do niej
zabijanie podczas igrzysk
dzikich zwierząt i walki z najdzielniejszymi
młodzieńcami227. Kommodus był również człowiekiem odważnym i celnym
strzelcem228.
Takie spojrzenie Herodiana wynikało najprawdopodobniej w pewnym
stopniu z faktu, iż nie chciał powtarzać skądinąd znanych pikantnych
szczegółów z życia pryncepsa229. Jeśli spojrzeć krytycznie na informacje,
jakie podaje Herodian, nasuwa się wniosek, że nie są one miarodajne dla
oceny Kommodusa. Nawet jeśli przyjąć, że naprawdę był dobrym strzelcem i
odważnym człowiekiem, to jednak ogólny obraz przebijający ze źródeł ma
negatywny wydźwięk. Nie ma też podstaw do tego, by uznać cesarza za
walecznego człowieka.
Za pozytywny aspekt panowania Kommodusa można by uznać
urządzane przezeń igrzyska, ale źródła przedstawiają je zupełnie odmiennie.
SHA potępia uczestnictwo cesarza w walkach gladiatorów, w których to miał
Tamże 13
Herodian I 15, 1
228
Odwaga – Tamże I 15, 7; I 17, 12; Celny strzelec – Tamże I 15, 5; I 15, 7; I 17, 12
229
Wstęp do: Herodian, s. XV
226
227
58
podobno brać udział aż siedemset trzydzieści pięć razy. Biograf podaje
również szczegółowe dane, gdy informuje, że za życia ojca Kommodus
walczył jakoby trzysta sześćdziesiąt pięć razy. Zupełnie niedorzecznie brzmi
fragment, w którym jest mowa o nazwaniu cesarza sześćset dwadzieścia razy
Dowódcą Gladiatorów230. Tysiące zwierząt, wśród których były słonie, kozy
i inne ogromne zwierzęta, miał zabijać na oczach ludu rzymskiego231.
Liczby te mogą wydać się nieprawdopodobne, lecz można przyjąć, iż
chociaż częściowo odzwierciedlają one stan faktyczny232. Nie ulega więc
wątpliwości zamiłowanie cesarza do uczestniczenia w tych imprezach233.
Epitety o pejoratywnym zabarwieniu, jakimi obsypano pryncepsa po
śmierci dowodzą, że jego zamiłowanie do igrzysk nie było mile widziane.
Domagano się usunięcia pomników gladiatora czy tego, aby gladiator zginął
rozszarpany w amfiteatrze234.
Kommodus opierał się w swych rządach głównie na gwardii
pretoriańskiej, którą hojnie obdarowywał. Aby zapewnić sobie przywiązanie
żołnierzy, podniósł żołd o jedną czwartą. Cieszył się też popularnością
wśród ludu, urządzając dla niego igrzyska oraz rozdawnictwa235. Taka
polityka była podyktowana obawą przed buntem ludności, co mogło w
konsekwencji doprowadzić do utraty purpury cesarskiej. Znamienne jest
wydarzenie, które przekazał Herodian, pisząc o tym jak cesarz kazał
zamordować znienawidzonego przez lud Kleandra. Prynceps nie chciał żeby
wzburzenie ludu nie zwróciło się przeciwko niemu, mimo to ulegając
230
Walczył siedemset trzydzieści pięć razy – SHA, Kommodus 11; walczył trzysta sześćdziesiąt pięć razy –
Tamże 12; Dowódca Gladiatorów –Tamże 15
231
Tamże 13; słonie zob. też Tamże 12; porównaj Herodian I 15, 1
232
Kommodus miał mieć zwyczaj zapisywania w dokumentach publicznych każdorazowe przybycie na
igrzyska, a nie opuszczał ich nigdy. Właśnie stąd miałby biograf czerpać swe dane liczbowe – SHA,
Kommodus 11
233
Tamże 16
234
Tamże 18
235
Rozdawnictwa – Tamże 16
59
namowom swego otoczenia wrócił do miasta przyjęty przez tłumy ludu
wśród radosnych okrzyków[…]236.
Źródła informują w bardzo niewielkim stopniu o pracach budowlanych
podjętych za panowania Kommodusa. Budowle wzniesione na rozkaz
cesarski zostały zniszczone po śmierci władcy. Miała pozostać tylko łaźnia,
którą pod imieniem pryncepsa zbudował Kleander. Poza tym senat kazał
zatrzeć jego imię wyryte na innych budowlach237, co po raz kolejny pokazuje
jak bardzo znienawidzony był Kommodus.
Ostatni przedstawiciel dynastii Antoninów nie zapisał się w historii
chlubnie. Jak można wnioskować na podstawie przytoczonych fragmentów
źródeł, uważany był w starożytności za „złego” cesarza. Na opinię taką
złożyło się kilka elementów, z których najważniejszym były relacje z
senatem. Te zaś, szczególnie na tle stosunku wcześniejszych cesarzy do rady,
układały siębardzo źle. Częściowo tym właśnie była warunkowana ocena
innych aspektów panowania Kommodusa. Nie ulega jednak wątpliwości, że
cesarz był faktycznie miernym władcą, co poświadczają inne źródła
(Herodian). Wolał więc zajmować się tym wszystkim, co niesławą okrywało
jego panowanie238. W historiografii antycznej tradycyjna stała się pozytywna
ocena wcześniejszych władców z dynastii Antoninów. Również negatywny
sąd o Kommodusie stał się tendencyjny, co jest widoczne
w opinii
historyka Zosimosa (V w.), który pisze iż cesarz oddał się nie tylko tyranii,
ale także strasznym występkom239.
Podsumowując rozważania na temat ideału władcy rzymskiego w
czasie panowania cesarzy z dynastii Antoninów, można dojść do
Herodian I 13, 7
SHA, Kommodus 17
238
Herodian I 17, 12
239
Zosimos, Nowa historia I, VII 1
236
237
60
przekonania, że okres ten cechuje na ogół harmonijne współżycie
pryncepsów z senatem. Wynikało to z faktu, iż kuria, reprezentująca ciągłość
tradycji politycznej, miała jeszcze silną pozycję. Poza tym władcy nie czuli
zagrożenia ze strony starych rodów senatorskich, z którymi to zmuszeni byli
liczyć się pierwsi cesarze, z obawy przed rywalizacją o tron240. Taki stan
rzeczy utrzymywał się aż do panowania Kommodusa, kiedy to relacje te
uległy radykalnie zmianom na gorsze.
Władców
z dynastii Antoninów
(Nerwę, Trajana,
Hadriana,
Antoninusa Piusa i Marka Aureliusza), często określa się w historiografii
jako „pięciu dobrych cesarzy”. Pogląd ten zakorzenił się głęboko już w
starożytności i przetrwał do czasów dzisiejszych. Okres ten (96 – 180 r. n.
e.), mimo pewnych zarodków kryzysu za panowania Marka Aureliusza,
uchodził za jeden z najszczęśliwszych w dziejach całego Cesarstwa, kiedy to
wszelkie działania panujących służyć miały dobru publicznemu. Nie ulega
więc wątpliwości, że cesarze, o których była mowa (poza Kommodusem)
postrzegani byli jako bliscy ideału.
240
Kasjusz Dion, Historia rzymska, T. I, przeł. W. Madyda, Wrocław – Warszawa – Kraków 1967, s. 9
61
ROZDZIAŁ III
DYNASTIA SEWERÓW
1. Pertynaks (1.I.193 – 23.III.193)
Sylwetka krótko panującego cesarza Pertynaksa wnosi nowe elementy
do zagadnienia ideału władcy rzymskiego w II i III w.n.e. W przeciwieństwie
do ogromnej większości cesarzy rzymskich, został on wybrany za ogólną
zgodą senatu, ludu rzymskiego i armii241.
Według Herodiana, wszyscy spodziewali się, że będą mieli w nim
czcigodnego oraz dobrotliwego władcę i ojca242. Powstaje pytanie, kim byli
ci wszyscy? Odpowiedzi na nie należy szukać nieco dalej w dziele greckiego
historyka, który napisał, iż to, co wszystkich cieszyło, drażniło tylko
żołnierzy stojących
w Rzymie, którzy zazwyczaj stanowią gwardię
przyboczną cesarzy243. Z tego fragmentu jasno wynika, że niezadowolenie z
polityki władcy najbardziej odczuwała gwardia pretoriańska. Nowego
pryncepsa poparły zaś różne grupy, poczynając od stanu senatorskiego,
poprzez zwykły lud, a kończąc na żołnierzach. Owo poparcie było w
Nie należał on do dynastii Sewerów. Niezwykle ważne jest, iż Pertynaks był człowiekiem senatu, tak
więc jego wybór był wielkim sukcesem kurii
242
Herodian II 4, 1
243
Tamże II 4, 4
241
62
pewnym stopniu wywołane nadzieją na szczęśliwsze rządy, po niezbyt
udanym pryncypacie Kommodusa244.
W efemerycznych rządach tego władcy można dostrzec także niektóre
elementy, uchodzące za gesty godne idealnego cesarza. W stosunku do
senatorów Pertynaks postępował właściwie; w dniu, w którym został
cesarzem zaprosił na ucztę urzędników i najwybitniejszych senatorów, który
to zwyczaj pominął Kommodus245. Bardzo poważnie traktował instytucję
kurii rzymskiej, aż do tego stopnia, że stale uczestniczył w regularnie
odbywających się posiedzeniach senatu […], co budziło wielki podziw
senatorów246.
Cesarz był człowiekiem, któremu można było przypisać większość
tradycyjnych cnót rzymskich, odwagę (virtus), łagodność (clementia) i
sprawiedliwość (iustitia)247.
W krótkim czasie cesarz zdołał dokonać kilku rozdawnictw (lub
obiecał rozdać dary), ale pomimo tych gestów nie uchronił się od przed
oskarżeniami o chciwość248. Taki zarzut wynikał z polityki cesarskiej, nie
zawsze dobrze rozumianej, a mającej na celu ograniczenie wydatków i
poczynienie oszczędności249. Niespełna trzymiesięczne rządy Pertynaksa nie
O popariu przez senatorów świadczy pośrednio fragment traktujący o reakcji senatorów na wieść o
śmierci Pertynaksa: Z największym bólem przyjęli jednak fakt dokonany, uważając go za ogólne
nieszczęście, członkowie senatu, którzy stracili w nim dobrotliwego ojca i zacnego przywódcę (Herodian II
6, 2); poparcie wśród ludu: kiedy wiadomość o zamordowaniu cesarza rozeszła się wśród ludu, wszystkich
ogarnęło wzburzenie[…] (Herodian II 6, 1); poparcie wśród żołnierzy: Po przybyciu [do Brytanii – S.P.]
Pertynaks powstrzymał bunt żołnierzy, którzy chcieli kogo innego, a przede wszystkim jego samego, wybrać
cesarzem (SHA, Helwiusz Pertinaks 3). Autorytet wśród żołnierzy zyskał sobie podczas wojen
markomańskich, dzięki odniesionym sukcesom – zob. Jaczynowska, Historia, s. 314
245
SHA, Helwiusz Pertinaks 6
246
Tamże 9; podziw senatorów – Tamże 13
247
Odwaga –Tamże 2; łagodność – Tamże 4, 6; Herodian II 4, 1; sprawiedliwość – SHA, Helwiusz Pertinaks
6, 7
248
Tamże 4, 7, 15; oskarżenia o chciwość – Tamże 13
249
Tamże 8
244
63
pozwoliły na realizację wielu innych zamierzeń. Podjął on akcję budowlaną,
ale trudno stwierdzić w jakim zakresie ją zrealizował250.
Ogólna linia postępowania cesarza, a szczególnie jego relacje z
senatem,
spowodowały, że uzyskał on przychylną opinię autorów
antycznych. Na tle rządów Kommmodusa, Pertynaks reprezentował nawrót
do idei współrządów pryncepsa i senatu.
2. Septymiusz Sewer (192 – 211)
Pochodzący z Lepcis Magna, miasta leżącego w Afryce, Septymiusz
Sewer był założycielem dynastii, która rządziła Cesarstwem do 235 roku.
Ten pierwszy z Sewerów uchodził za energicznego i przedsiębiorczego
władcę, zaś jego panowanie to ostatni okres ekspansji Rzymu.
Pomimo wielu korzyści, które przyniósł jego pryncypat, postać tego
władcy nie zawsze była przedstawiana pozytywnie przez antyczne źródła.
Powstaje pytanie, co spowodowało taką ocenę, czy cesarz aż tak bardzo
odbiegał od utartego od wielu lat ideału władcy?
Objęcie rządów przez Septymiusza Sewera poprzedziły walki
prowadzone z innymi kandydatami do
purpury cesarskiej. Po śmierci
cesarza Pertynaksa (panującego przez trzy miesiące 193 r.) władcą Imperium
został Dydiusz Julianus, który obiecał dać żołnierzom po dwadzieścia pięć
tysięcy sesterców251. Wkrótce pojawili się kolejni pretendenci do władzy,
Pescenniusz Niger oraz Klodiusz Albinus. Septymiusz Sewer zawarł układ z
Albinusem, co pozwoliło pokonać Nigra, po czym rozprawił się ze swoim
niedawnym sojusznikiem. Zamordowany został też Dydyiusz Julianus,
dzięki czemu Sewer osiągnął pełnię samodzielnej władzy.
SHA informuje o daniu przez cesarza pieniędzy na budowle publiczne –Tamże 9
Tamże, Didiudz Julianus 3
250
251
64
Jeszcze podczas trwania walk o władzę, senat za sprawą Juliana
ogłosił go [Sewera – S.P.] za wroga; do wojska wysłano od senatu posłów z
poleceniem, by rozkazali żołnierzom opuścić Sewera252. Już w tym
wydarzeniu można dostrzec początek przyszłych konfliktów cesarza z kurią
rzymską.
Po objęciu władzy Sewer wykonał ukłon w stronę senatu, nakłaniając
go do podjęcia uchwały, mówiącej że cesarz nie może skazać na śmierć
senatora bez wcześniejszej zgody kurii253. Krok ten mógł wskazywać na to,
iż cesarz zamierza liczyć się z opinią rady. Jednak nadzieje z tym związane
okazały się płonne. Spośród
senatorów, którzy stanęli po stronie Nigra
ukarał śmiercią tylko jednego, ale kazał także stracić tych, którzy wcześniej
pełnili wspólnie z nim służbę wojskową w rangach dowódców
i
trybunów254. Biograf twierdził, iż fakt wybuchu drugiej i trzeciej wojny
domowej wywołał taki gniew pryncepsa, że kazał zgładzić licznych
senatorów255. Z czasem represje dotykające senatu nasiliły się do tego
stopnia, że wymordowano wielkich i znakomitych mężów256. W tym miejscu
biograf wymienia imiennie kilkudziesięciu nobilów.
Były również inne cechy polityki Sewera, które budziły dużą niechęć
senatorów. Od czasów Wespazjana (69–79) w armii rzymskiej było coraz
więcej ludzi rekrutujących się z mieszkańców prowincji. Od objęcia władzy
przez Septymiusza Sewera także oficerowie w coraz większej liczbie
wywodzili się spośród ludności prowincji. Zniesienie rozdziału między
karierą wojskową a cywilną
otworzyło tym ludziom dostęp do stanu
252
Tamże, Sewer 5; por. Tamże, Pescenniusz Niger 2
Tamże, Sewer 7
254
Tamże 9
255
Tamże 6
256
Tamże 13
253
65
senatorskiego. To wszystko spowodowało, że przedstawiciele warstwy
senatorskiej poczuli się zagrożeni.
Kolejnym ważnym czynnikiem, który poróżnił cesarza i senat, było
podkreślanie przez Sewera zasady dziedziczności tronu, czemu kuria była
zawsze przeciwna. Nawiązywał on do dynastii Antoninów, uważając się za
ich legalnego następcę257. SHA zawiera informację o tym, że Sewer z
nienawiści do senatu – jak się wydaje – wyniósł Kommodusa do rzędu
bogów[…]258. Pewne jest, że pryncepsem kierowały zupełnie inne motywy,
mianowicie chęć uczynienia bardziej wiarygodnym swego rzekomego
pochodzenia od monarchii Antoninów.
Relacje prynceps – senat wyglądały więc zupełnie inaczej niż za panowania
cesarzy Augusta, Trajana czy późniejszych Antoninów. Przyczyn takiego
postępowania Sewera w stosunku do kurii biograf doszukiwał się w jego
usposobieniu, w którym miało dominować okrucieństwo.
Według SHA, Septymiusz Sewer mówił wiele o swej łagodności,
pomimo tego, że był w n a j w y ż s z y m
stopniu okrutny 259. Wielość
wzmianek źródłowych przekazujących informacje o okrucieństwie cesarza
wskazuje na to, że była to jego dominująca cecha. Nawet jeśli obraz ten
wydaje się przejaskrawiony, to jednak należy uznać go, przynajmniej
częściowo, za odzwierciedlający rzeczywistość.
Gdy zamordowano Nigra, Sewer bez litości ukarał wszystkich tych, którzy
poparli przeciwnika (nieistotne czy z własnej woli czy z konieczności) 260.
Niektórych ludzi, przy pomocy dzieci – zakładników skłonił […], aby
zdradzili sprawę Nigra, a potem kiedy wyzyskał ich usługi do swoich celów
Wstęp do Kasjusz Dion, s. XIX
SHA, Kommodus 17; por. Tamże, Sewer 19
259
Tamże 12
260
Herodian III 4, 7
257
258
66
i osiągnął wszystkie swoje zamierzenia, stracił tak ich samych, jak i ich
dzieci261.
Nie inaczej stało się ze zwolennikami drugiego przeciwnika Sewera –
Klodiusza Albina. Wymordował jego stronników, wśród których było wielu
najwybitniejszych obywateli i wiele znakomitych kobiet262.
Również gdy wyruszył na wojnę z Partami (195 r.), kazał zabić wiele
osób, pod pretekstem różnych, często nieprawdziwych zbrodni, które
rzekomo mieli oni popełnić. Niektórych ukarano tylko dlatego, że odważyli
się żartować, inni milczeć,
sposób,
nazywając
cesarza
a jeszcze inni wyrażali się w dwuznaczny
prawdziwym
Pertinaksem,
prawdziwym
Sewerem. Znamienne jest wyciąganie wniosków z imienia władcy, które
dosłownie oznaczało kogoś surowego263.
Okrucieństwo cesarskie miało być do tego stopnia wielkie, że gdy
jeden z nieprzyjaciół oddał się z pokorą w jego ręce i powiedział: <Co
zamierzasz uczynić?> – Sewer […] kazał go zabić264.
Panowanie Sewera nie było, jak wskazują powyższe przykłady, wolne
od prześladowania nie tylko senatorów, ale nawet ich rodzin, nie wyłączając
dzieci. Poza tym często bywały ono bezpodstawne, co powodowało, że
postępowanie cesarza spotykało się z ostrą krytyką. Charakter jego oceniano
jako przewrotny,
a samego pryncepsa porównywano do znanych z
przeszłości okrutników. Taką właśnie opinię wyrażają SHA i - w mniejszym
stopniu - Herodian265.
261
Tamże III 5, 6
SHA, Sewer 12
263
Tamże 14; Tak więc cesarz był, w oczach autora SHA, jednocześnie wytrzymałym (Pertinaks) oraz
surowym (Sewerus) człowiekiem.
264
Tamże 17
265
Przewrotny jego charakter ujawnił się więc wyraziście w jego czynach – Herodian III 5,6; […] od
jednych otrzymał przydomek Punickiego Sulli, od innych – Mariusza – SHA, Pescenniusz Niger 6
262
67
Trudno znaleźć w źródłach przykłady mówiące o sprawiedliwości
cesarza. Być może wynika to z faktu, że kładą one wręcz przeciwnie nacisk
na krzywdy przez niego wyrządzone. W parze z okrucieństwem pojawia się
więc niesprawiedliwość. Jej przejawy można dostrzec we fragmentach,
opisujących zgładzenie znakomitych obywateli, którzy często ginęli z
najbardziej nieprawdopodobnych powodów. Za niesprawiedliwe uchodziło
na pewno zamordowanie wielu znakomitych senatorów, wśród których było
wielu dawniejszych konsulów i pretorów, a wszyscy byli niewątpliwie ludźmi
wybitnymi266. Zapewne również inne morderstwa dokonane przez cesarza
widziane były jako rzucające cień na jego pryncypat, czemu dają wyraz
opinie antycznych historiografów.
W przeciwieństwie do omówionych już czynników, które rzutowały
negatywnie na wizerunek Septymiusza Sewera, virtus była bodajże jedną
z przodujących cnót pryncepsa ocenianą pozytywnie. Był on człowiekiem
dzielnym, energicznym, zaprawionym w surowym trybie życia (jeszcze przed
uzyskaniem purpury cesarskiej Sewer był znany jako znakomity żołnierz)267.
Nie ustępował też nikomu umiejętnością prowadzenia spraw wojskowych268.
Herodian uważał za godny odnotowania fakt pokonania przez Sewera
aż trzech pretendentów do władzy. Otóż ewenementem było to, że jeden
człowiek zmógł trzech cesarzy, którzy już byli w posiadaniu władzy, żeby
wziął podstępem górę nad wojskiem stojącym w Rzymie i obalił władzę
siedzącego w pałacu cesarskim
(Dydiusza Julianusa – S.P.) jako też
drugiego panującego od dawna na Wschodzie i przez Rzymian
upragnionego cesarza (Pescenniusza Nigra – S.P.), żeby w końcu dzięki
Tamże, Sewer 13
Tamże 4
268
Dzielny, energiczny, zaprawiony w surowym trybie życia – Herodian II 9, 2; Umiejętnie prowadzący
sprawy wojskowe –Tamże III 8, 7
266
267
68
swemu męstwu pokonał i trzeciego, piastującego godność i władzę
Cezara269 (Klodiusza Albinusa – S.P.). Zdaniem greckiego biografa, o czym
wyraźnie sam napisał, świadczyło to o męstwie Sewera.
W 195 r. Septymiusz zawarł pokój z Partią, ale po ataku Wologezesa
IV na Mezopotamię, wyruszył za Wschód, przywracając zwierzchnictwo
Rzymu nad Osroene i Adiabeną oraz plemionami arabskimi. Po dokonaniu
tych czynów i po przyznaniu mu triumfu, obdarzono go przydomkami:
Arabski, Adiabeński i Partyjski. Wzgardził jednak triumfem[…] Nie przyjął
także przydomka „Partyjski”, by nie drażnić Partów270. W 197 r. utworzono
prowincję Mezopotamię, ale po tych sukcesach sytuacja się pogorszyła.
Pomimo połowicznych sukcesów w walkach z Partami, cesarz przyjął
przydomek Parthicus Maximus.
Jego dobre stosunki z armią znalazły odbicie między innymi w fakcie,
że żołd legionistów podniósł do sumy pięciuset denarów rocznie. Było to
umotywowane
tym, że cesarz postanowił oprzeć się w swych rządach
głównie na armii, musiał więc jakoś zyskać sobie jej zaufanie.
Septymiusz Sewer posiadał nie tylko wojskowego ducha, ale i
umiejętności ku temu, aby prowadzić zwycięskie wojny, czego dowiódł już
na początku rządów, rozprawiając się z przeciwnikami. Herodian zanotował,
że cesarz, jeśli idzie o sławę czynów wojennych, zakończył swe życie okryty
największą chwałą271. Virtus należy uznać za jedną z przodujących cnót w
charakterze tego władcy.
Cesarz w różnoraki sposób dawał wyraz swej pobożności. Było to
obowiązkiem panującego, wynikającym z zajmowanej przez niego pozycji,
ale jak pokazał przykład Kommodusa, nie każdy panujący go wypełniał. W
269
Tamże III 7, 8
SHA, Sewer 9
271
Herodian III 15, 2 - 3
270
69
obrzędach religijnych Sewer brał udział jeszcze zanim został cesarzem272.
Później, już za swojego pryncypatu, urządził Pertynaksowi pogrzeb
cenzorski, który uchodził za najbardziej zaszczytny
rodzaj pochówku,
urządzanego na koszt państwa. Zaliczył go również w poczet bogów i
ustanowił kolegium kapłańskie273. Gesty te nie były obliczone tylko na
pokazanie pobożności władcy. Sewer określał siebie jako mściciela
Pertynaksa, dzięki czemu uzyskał argument uzasadniający jego pretensje do
władzy, a to właśnie było jego głównym celem274.
Kolejnym przejawem pobożności było otaczanie czcią zmarłych
członków rodziny. Wzniósł posągi na cześć zmarłych: ojca, matki, dziadka i
pierwszej żony – Marcji275.
Zasadniczo wiele działań podejmowanych przez Sewera miało na celu
osiągnięcie jakichś określonych celów politycznych i tak też było
w
przypadku realizacji pietas. Nie do końca można
stwierdzić z czego
wypływała
rzeczywistej
rzekoma
pobożność
władcy,
czy z
chęci
pielęgnowania kultów, czy raczej z przyczyn pragmatycznych.
Zły stan skarbu państwowego nie przeszkodził cesarzowi w
dokonywaniu wielkiej ilości rozdawnictw, nie tylko na rzecz ludu, ale też na
poczet żołnierzy. Udało się doprowadzić do tego, że umierając pozostawił
Sewer zapas zboża i oliwy na siedem lat […]276.
Gdy wojsko ogłosiło Septymiusza Sewera cesarzem podarował wtedy
żołnierzom tyle sesterców, ile nie dał im żaden z cesarzy277. Co prawda
272
SHA, Sewer 3
Tamże 7; por. Tamże, Helwiusz Pertinaks 15
274
Pewnym potwierdzeniem tej tezy są słowa łacińskiego autora, który podał, iż Pertynaksa cesarz uczynił
bogiem wbrew woli żołnierzy (Tamże, Sewer 17). Zastanawiające więc mogłoby wydawać się, że cesarz nie
liczył się w tym miejscu z wolą armii, główną podporą swoich rządów. Być może chodziło właśnie o
usankcjonowanie swej władzy.
275
Posągi ojca, matki i dziadka –Tamże 14; posągi żony – Tamże 3, 14
276
Tamże 23; por. Tamże 8
277
Tamże 5
273
70
anonimowy autor SHA nie wymienia w tym miejscu konkretnej sumy, ale
stwarza wrażenie, że hojność wyświadczona armii była czymś dotąd
niespotykanym. Jak wielką siłą było wojsko świadczy wydarzenie, które
miało miejsce na krótko po wkroczeniu Sewera do Rzymu, po rozgromieniu
przeciwników. Żołnierze zażądali wtedy po dziesięć tysięcy sesterców na
głowę, a ich prośba została spełniona. Jeszcze później prynceps podniósł
żołd do sumy, jakiej wcześniej nie dał żaden inny panujący (pięćset
sesterców rocznie)278.
Ludność cywilną próbował pozyskać sobie przy pomocy rozsądnie
wyważonych świadczeń społecznych (najbiedniejszym zapewnił bezpłatną
opiekę lekarską). Pomijając zwyczajowe rozdawanie zboża, Sewer udzielał
ludności zapomóg pieniężnych , dokonując podczas swych rządów sześciu
congiaria na ogólną sumę dwustu dwudziestu milionów denarów279.
Działalność w tym zakresie została rozwinięta bardzo szeroko, co
dowodzi iż cesarz liczył się z nastrojami ludności Imperium. Polityka ta była
dobrze wyważona i zręcznie realizowana, dzięki czemu uzyskał poparcie
wojska, ale też mieszkańców Cesarstwa, co pozwoliło utrzymać się przy
władzy.
Igrzyska, podobnie jak rozdawnictwa, były urządzane z wielkim
rozmachem. Gdy cesarz przebywał w Hiszpanii, kazał urządzić igrzyska pod
swoją nieobecność280. SHA podaje, że Sewer wyruszył na wojnę z Partami,
urządziwszy dla ludu igrzyska z występami gladiatorów i rozdawszy dary281.
W kwietniu 202 r. obchodzono dziesięciolecie rządów. Zapewne przy okazji
tak ważnej uroczystości również miały miejsce igrzyska. Wtedy też
Tamże 12; jak bardzo cesarz dbał wojsko i żołd im wypłacany, zob. Tamże 16
Cary, Scullard, s. 309
280
SHA, Sewer 3
281
Tamże 14
278
279
71
emitowano monety zwiastujące szczęście, radość i dobrobyt, których
osiągnięcie było możliwe właśnie pod rządami Sewera282. W 204 r. cesarz
obchodził wraz z synami uroczystości milenijne, znane z epigrafiki283.
Również przy okazji tego typu obchodów, władcy (Domicjan, Antoninus
Pius)
organizowali
igrzyska. Widowiska takie były urządzane, według
Herodiana, dlatego, że sprawiały przyjemność ludowi284.
Zaspokojenie potrzeb obywateli Rzymu było niezbędne, aby utrzymać ich w
ryzach. Podejmowanie działań takich jak rozdawnictwa i organizacja
igrzysk, służyło właśnie temu celowi.
Epoka Sewera pozostawiła po sobie wiele budowli. Na czas panowania
tego władcy przypada apogeum rozwoju Afryki Północnej, co należy
tłumaczyć pochodzeniem cesarza z tego właśnie regionu. Powstało wtedy
wiele okazałych budowli miejskich, fortyfikacji i dróg. Szczególnie dużo
zyskały trzy miasta: Kartagina, Utyka i Lepcis Magna285. To ostatnie było
rodzinnym miastem władcy i właśnie w nim powstało
wiele budowli.
Wymienić wśród nich można monumentalnie odbudowaną fontannę, wielki
„pałac nimf”, wielki plac (Forum Novum Severianum) o wymiarach sto na
sześćdziesiąt metrów. Do placu przylegała ogromna bazylika, największa
budowla w mieście286. Działalność budowlana nie ograniczała się tylko do
rodzinnej prowincji, ale objęła swym zasięgiem również inne tereny.
W Brytanii wzniósł mur ciągnący się w poprzek wyspy i sięgający z
obu stron do brzegów oceanu287. Jako godne uwagi budowle publiczne,
Sewer pozostawił po sobie w Rzymie Septizonium (portyk na Wzgórzu
Kotula, Septymiusz Sewer, s. 60
Kotula, Rzymskie millenium, s. 70
284
Herodian III 8, 9
285
T. Kotula, U źródeł afrykańskiego separatyzmu w III w. n. e., Wrocław 1961, s. 9
286
Tenże, Septymiusz Sewer, s. 63
287
SHA, Sewer 18; chodzi o wał Hadriana, który cesarz odbudował w 208 r.
282
283
72
Palatyńskim) oraz termy swojego imienia288. Do czasów obecnych zachował
się łuk Septymiusza Sewera wzniesiony w 203 r. na Forum Romanum z
okazji dziesiątej rocznicy rządów i zwycięstwa nad Partami.
Zabiegi na polu budownictwa trafnie podsumowuje anonimowy autor SHA
w słowach: Wielkim dziełem jego życia jest odnowienie wszystkich
rzymskich budowli publicznych, które czas pochylił289.
Analiza poszczególnych elementów pryncypatu Sewera prowadzi do
wniosku, że jego sylwetka odbiega dość znacznie od ideału władcy
rzymskiego. Pomimo tego SHA wymienia go wśród najlepszych cesarzy290.
Co prawda Sewera cechowała niechętna postawa wobec rady, więc
historiografia senatorska podkreślała okrucieństwo cesarza (również w
stosunku do członków kurii), ale musiała uznać również w jego osobie
doskonałego organizatora i wodza291. Mit o zaletach charakteru i cnotach
Septymiusza przejęli póżniejsi pisarze, na przykład Paweł Diakon292.
Septymiusz Sewer po śmierci cieszył się jak najlepszą opinią, rzekomo
dlatego, że nic dobrego nie wynikło dla Cesarstwa za rządów jego synów293.
Opinia ta jest nieobiektywna, gdyż rządy pierwszego Sewera były w
rzeczywistości prężne i korzystne dla całości państwa. Decydującym
czynnikiem w pozytywnej ocenie cesarza nie było więc „złe” panowanie jego
następców.
Źródła ukazały ogólnie Sewera jako „dobrego” władcę, ale położyły
nacisk na jego okrucieństwo. Ich autorzy nie mogli jednocześnie odebrać
288
Tamże 19
Tamże 23; opis wszystkich wspomnianych budowli można znaleźć w Ostrowski, s. 379 - 391
290
SHA, Aurelian 42; Karus 3
291
Jaczynowska, Historia, s. 310
292
Były to następujące zalety: powaga, pełne szacunku zachowanie się wobec innych, wstrzemięźliwość –
SHA, Sewer 4; Według Herodiana podziwiano u niego wszystko, zwłaszcza bystrość umysłu, jego dzielność
w znoszeniu trudów i jego ufność przy wszystkich jego przedsięwzięciach – Herodian III 14, 2; zob. też
Paweł Diakon VIII 19
293
SHA, Sewer 19
289
73
jemu zasług poczynionych dla Imperium. Doskonale potwierdzają to słowa
zawarte w SHA: Co do tej wady (okrucieństwa – S.P.) senat uznał, że Sewer
albo nie powinien się był urodzić, albo nie powinien umrzeć, ponieważ
wydawało się, że jest równocześnie zbyt okrutny i zbyt pożyteczny dla
państwa294.
3. Karakalla (211 – 217)
Następcami Septymiusza Sewera na tronie cesarskim byli jego dwaj
synowie – Karakalla i Geta. Pierwszy; starszy z braci, postanowił rządzić bez
udziału młodszego i zamordował go. Jego pryncypat, jak i sama sylwetka,
zostały ocenione bardzo negatywnie przez autorów starożytnych. Taki stan
rzeczy wynikał przede wszystkim z postępowania cesarza, które różniło się
zupełnie od polityki uprawianej przez „idealnych” władców.
Pierwszym i zarazem najważniejszym czynnikiem rzutującym na
wizerunek Karakalli, były jego relacje z kurią rzymską. Cesarz nie ufał tej
instytucji uosabiającej starą rzymską tradycję, więc gdy po zgładzeniu brata
przybył do gmachu senatu, wszedł tam z uzbrojonymi żołnierzami mając
pod szatami senatorskimi pancerz295.
Z biegiem czasu te i tak nienajlepsze relacje, stały się jeszcze gorsze.
Karakalla w wygłaszanych mowach z dumą łajał senat i lud, dając do
zrozumienia, że będzie nowym Sullą296. W rzeczy samej słowa te
przeobraziły się wkrótce w czyny. Ci z senatorów, którzy byli dobrze
urodzeni
lub
bogaci,
nieprawdopodobnych
zostali
powodów,
zamordowani
często
zupełnie
z
najbardziej
błahych
lub
294
Tamże 18
Tamże, Antoninus Karakalla 2; por. Tamże, Antoninus Geta 6
296
Tamże, Antoninus Karakalla 4
295
74
nieprawdziwych297. Herodian podaje również, że cesarz wytępił wszystkich,
którzy […] byli potomkami możnych rodów senatorskich298.
Jeśli wierzyć przekazom starożytnym, nasuwa się wniosek, iż
Karakalla wprost nienawidził przedstawicieli stanu senatorskiego i
faktycznie dążył do ich unicestwienia. Z tego powodu opinie na jego temat
były skrajnie pejoratywne.
Poważny wpływ na ocenę tego cesarza miały też jego osobiste cechy,
wśród których szczególnie podkreślano okrucieństwo. Będąc jeszcze
dzieckiem miał być Karakalla łagodnym człowiekiem, lecz zmieniło się to
gdy dorósł299. W źródłach przykładów owego okrucieństwa jest wiele.
Wystarczy wspomnieć o tym, iż po usunięciu Gety wymordowano
wszystkich jego bliskich, przyjaciół, służbę, a nawet dzieci300.
Obca była Karakalli łagodność (clementia) i sprawiedliwość (iustitia), cnoty
uosabiające ideał władcy. Pozostałe główne starorzymskie cechy – pietas i
virtus – w pewnym stopniu można by przypisać temu cesarzowi.
Wykorzystał on sprytnie śmierć brata i wyniósł go do rzędu bogów, chcąc
złagodzić piętno zbrodni, jakie na nim spoczywało301. Ta rzekoma pobożność
nie wynikała bynajmniej z rzeczywistej chęci ubóstwienia brata, lecz była
silnie upolityczniona; zabieg ów służył między innymi złagodzeniu
nastrojów społecznych. Nie oznacza to jednak, że Karakalla był władcą
bezbożnym, nie odwołującym się do żadnych bóstw, gdyż silnie propagował
w Rzymie kult Izydy302.
Herodian IV 6, 2
Tamże IV 6, 3
299
SHA, Antoninus Karakalla 1, 2
300
Herodian IV 6, 1; por. SHA, Antoninus Karakalla 4
301
Tamże, Antoninus Geta 2
302
Tamże, Antoninus Karakalla 9
297
298
75
Cesarz obnosił się jako namiętny zwolennik życia żołnierskiego
i wojennego, co mogłoby sugerować, że jedną z wiodących cech jego
usposobienia była virtus303. Potwierdzają to wzmianki traktujące o walkach
prowadzonych przez cesarza z Partami (od 216 r.), wtedy też jak gdyby po
zwycięstwie, przyjął przydomek „Partyjski”304. Jakkolwiek źródła antyczne
nie uwypukliły tej cechy, to jednak Herodian zanotował, że Karakalla […]
zdobywał sobie miłość żołnierzy jako prawdziwy żołnierz i budził ich
podziw dla swojej tężyzny, bo istotnie było to podziwu godne, że w tak
małym co do wzrostu ciele było tyle sprawności do znoszenia ciężkich
trudów305. Grecki historyk skupił się w cytowanym fragmencie na cechach
fizycznych władcy, co jest charakterystyczne dla jego stylu pisania, jednak
nie jest to miarodajne dla obiektywnej oceny samego cesarza.
Karakalla swoje rządy oparł na wojsku, głównie na gwardii
pretoriańskiej. Jej przychylność starał się zyskać, poprzez uczestnictwo w
trudach zwykłego żołnierza, o czym była mowa wcześniej. Jednak
ważniejszym czynnikiem, decydującym o poparciu tej grupy, były subsydia
pieniężne, świadczone na jej poczet306. Gdy żołnierze zaczęli się niepokoić
na wieść o zamordowaniu Gety, uśmierzył ich gniew hojnym darem
pieniężnym, a potem obdarowywał ich na wzór Sulli 307. Cesarz podniósł
następnie żołd do sumy siedmiuset pięćdziesięciu denarów rocznie. Zabiegi
te nie były czymś nowym, gdyż już wcześniej panowanie Septymiusza
Sewera oparte było na wojsku, któremu wyświadczał on duże przywileje.
Herodian IV 3, 4
SHA, Antoninus Karakalla 6
305
Herodian IV 7, 7
306
Tamże IV 7, 4
307
Obdarzył ich hojnie - SHA, Antoninus Karakalla 2; obdarował na wzór Sulli – Tamże 5; por. Tamże,
Antoninus Geta 6
303
304
76
Podziw autorów antycznych budziły budowle, jakie pozostawił po
sobie Karakalla. Były wśród nich wspaniałe termy w Rzymie, portyk
Septymiusza Sewera, gdzie ukazano jego czyny. Nieopodal term znajdowała
się droga, wybudowana na polecenie pryncepsa, od której piękniejszą
niełatwo można znaleźć wśród ulic Rzymu308. Anonimowy autor nie
szczędził więc, pomimo ogólnej krytyki, słów zachwytu dla monumentów
wzniesionych przez Karakallę.
Wizerunek tego władcy, wyłaniający się ze źródeł, ma zdecydowanie
negatywne zabarwienie. Widziano w nim gnębiciela nie tylko senatu, ale
i każdego, kto miał jakiś związek z bratem cesarza. To było również
przyczyną faktu, iż uważano go za okrutnego i niesprawiedliwego.
Niewielka ilość wzmianek dotyczących pietas tego cesarza może dowodzić,
że odmawiano jemu również tej cechy. Rozdawnictwa darów zostały
sprowadzone do aspektu pozyskania przychylności pretorianów. Jedynie
budowle
pozostawione przez niego wzbudzają zachwyt anonimowego
autora SHA. Na skutek takiego postępowania tradycja uznała go za jednego
z najgorszych cesarzy rzymskich. Tym samym sylwetka Karakalli zupełnie
różni się od ideału władcy, jaki uosabiali August i Trajan.
4. Heliogabal (218 – 222)
Na tronie cesarskim po śmierci Karakalli zasiadł Opiliusz Makrynus
(nie należał on do dynastii Sewerów). Rządził krótko wraz z synem
Diadumenianem w latach 217 – 218, po czym obaj zostali zamordowani;
następnie władzę powierzono Heliogabalowi. Od momentu objęcia tronu
zwano go Antoninem, a ponieważ wszystkie stany i cały lud życzliwością
308
Tamże, Antoninus Karakalla 9
77
darzyły imię Antoninów, wiązano wielkie nadzieje z nowym pryncepsem.
Początkowo również senat był przychylny nowemu imperatorowi309.
Gdy senat odbywał pierwsze posiedzenie, Heliogabal wezwał do kurii
swoją matkę310. Był to fakt bez precedensu, gdyż żadna kobieta nigdy
wcześniej nie uczestniczyła w obradach senatu. Wydarzenie to mogło też
oznaczać, że pozycja senatu, po tym jak jego prestiż został obniżony za
rządów Karakalli, wcale nie poprawi się na lepsze.
Do senatu byli wybierani ludzie bez względu na wiek, stan majątkowy i
pochodzenie, którzy dodatkowo musieli płacić za ten przywilej311.
Negatywny stosunek pryncepsa do kurii osiągnął tak wielkie natężenie, że
pewnego dnia nakazał on senatowi opuścić Rzym, przy czym zamordował
kilku znamienitszych jego reprezentantów312.
Stosunek
Heliogabala
do
senatu
cechowała,
podobnie
jak
Kommodusa, wielka nienawiść. Ten młody cesarz gardził nim tak bardzo, że
nazywał go niewolnikiem ubranym w togę. Niechęć przejawiała się także w
stosunku do ekwitów i ludu rzymskiego nazywanego robotnikiem313.
Jak pokazały niektóre wcześniej przedstawione przykłady, już tylko
nienajlepsze relacje z senatem wystarczyły, aby zasłużyć sobie na miano
„złego” władcy. Heliogabal posunął się jednak znacznie dalej, co
spowodowało, iż anonimowy autor SHA stwierdził: Nigdy nie pisałbym
biografii Heliogabala Antonina […] Ponieważ jednak […] uważny
czytelnik czytając z jednej strony życiorysy Augusta, Trajana, Wespazjana,
309
Tamże, Antoninus Heliogabal 3; por. Paweł Diakon VIII 22
SHA, Antoninus Heliogabal 4
311
Tamże 6
312
Tamże 16
313
Tamże 20
310
78
Hadriana, Piusa, Tytusa i Marka, a z drugiej – żywoty tych okropnych
tyranów, znajdzie w tamtych zadośćuczynienie314.
Przejawów łagodności i sprawiedliwości Heliogabala nie można
doszukać się w źródłach, są tam za to relacje skupiające się na próżności
cesarza i częściowo na jego okrucieństwie315. O próżności traktuje
następujący fragment: […] jadł często pięty wielbłądów, grzebienie zdjęte z
żywych kogutów oraz języki pawi i słowików […] Na uczty palatyńskie kazał
przygotowywać
duże
półmiski
napełnione
wnętrznościami
barwen,
móżdżkiem ptaków wodnych, jajkami kuropatw, móżdżkami kwiczołów,
głowami papug, bażantów i pawi316. Taki zbytek zapewne budził szczególną
niechęć antycznych pisarzy, szczególnie twórcy SHA.
Pietas Heliogabala ograniczyła się do rozpropagowania w Rzymie
kultu boga Elogabala. Od razu po przejęciu władzy postanowił poświęcić mu
posąg i wznieść świątynię. W tym celu chciał przenieść do nowej świątyni
posąg Matki Bogów (bogini Kybele), ogień Westy, posąg Pallady (który
wedle legendy Eneasz przeniósł z Troi do Rzymu), święte tarcze
przechowywane pod opieką Saliów i wszystkie przedmioty uważane przez
Rzymian za święte317. Ubierał się również w stroje, w jakich przedstawiano
bogów i próbował ich naśladować318. Wszystko to było profanowaniem
starych rzymskich tradycji, i tak też widzieli to jemu współcześni. Rzymianie
nie mogli znieść profanacji religii, uważając to za nadmiar zuchwałości319.
Zbytek i szaleństwa jakim hołdował władca wydawały się nie mieć
końca. Rozrzutność, szczególnie jaskrawo, uwydatniła się pod postacią
314
Tamże 1; Charakterystyczne jest wyszczególnienie tych władców, których autor uznał za „dobrych”, a
więc idealnych lub zbliżonych do ideału
315
Nie cofnął się przed straceniem bardzo wielu ludzi znakomitych i bogatych – Herodian V 6, 1
316
SHA, Antoninus Heliogabal 2
317
Tamże 3; por. Tamże 6, 7
318
Tamże 28
319
Zosimos I, XI 1
79
rozdawnictw. Na początku panowania dokonał zwyczajowego rozdawnictwa
i urządził z wielką wspaniałością i wystawnością igrzyska320. Z okazji święta
Saturnalii rozdawał eunuchów, czterokonne rydwany, osiodłane konie, muły,
kolorowe lektyki i powozy, dawał też po tysiąc aureusów i po sto funtów
srebra321. Kolejne rozdawnictwa bywały często uroczystościami, podczas
których cesarz szydził sobie z poddanych. Czynił to na przykład w taki
sposób, iż przeznaczył do rozdzielenia między lud nie złote czy srebrne
pieniądze, nie słodycze ani małe zwierzęta, lecz tłuste woły, wielbłądy, osły i
jelenie, mówiąc, że jest to dar godny cesarza322. Heliogabal był do tego
stopnia rozrzutny, że przyjaciół, których przyjmował codziennie, nigdy nie
zostawił bez podarunku. Równie często ofiarowywał współbiesiadnikom po
uczcie całe srebro i zastawę kielichów323.
Gesty takie nie zjednały jednak pryncepsowi serc poddanych, ponieważ
uważne były za oznakę szaleństwa. Cieszyły one tylko zauszników
cesarskich, którzy obejmowali wysokie stanowiska w państwie oraz
nierządnice, którym cesarz rozdawał złote monety324.
Z obrazu, jaki przebija ze źródeł, wynika, że Heliogabal nie uczynił
niczego, co można zapisać na jego korzyść. Nie pozostały po nim nawet
żadne
budowle,
poza
świątynią
boga,
którego
imię
nosił,
oraz
odbudowanego po pożarze amfiteatru i łaźni na ulicy Sulpicjusza325. Miał też
wznieść bardzo wysoką wieżę, zbudowaną […] ze złotych płyt wysadzanych
drogimi kamieniami, ale informacja ta jest zgoła nieprawdziwa326.
320
Herodian V 5, 8
SHA, Antininus Heliogabal 21
322
Tamże 8; por. Tamże 22
323
Tamże 28, 29
324
Zausznicy – Herodian V 7, 7; nierządnice – SHA, Antoninus Heliogabal 32
325
Tamże 17; kazał też wyłożyć marmurem lacedemońskim i porfirem ulice na Palatynie – Tamże 24
326
Tamże 33
321
80
Ten jeden z najgorszych władców w historii Rzymu w niczym nie był
podobny do takich pryncepsów jak August czy Trajan327. Został
zamordowany, a zwłoki jego, jako jedynego ze wszystkich cesarzy
rzymskich, wleczono ulicami i przez kanały ściekowe, po czym wrzucono je
do Tybru328. Powodem takiego marnego końca były okropności, jakich się
dopuścił podczas swoich rządów. Główną jednak przyczyną było to, że
cesarz nie wystrzegał się wspólnej wszystkim nienawiści […], ci bowiem,
którzy nie zasługują na miłość senatu, ludu i żołnierzy, nie mogą zasłużyć
nawet na grobowiec329.
5. Aleksander Sewer (222 – 235)
Ostatni przedstawiciel dynastii Sewerów na tronie rzymskim zyskał już
w starożytności jak najlepszą opinię. Jego biograf w dziele SHA czyni z
niego wręcz ideał władcy, przypisując mu wszystkie możliwe zalety. Ocena
ta była wynikiem zupełnie odmiennego stylu rządzenia niż ten, jaki uprawiał
Heliogabal czy Kommodus.
Aleksander Sewer otrzymał od senatu, w krótkim czasie, wszystkie
oznaki i zaszczyty, czyli tytuły Cezara, Augusta, Ojca Ojczyzny, władzę
prokonsularną, władzę trybuna i prawo wysuwania pięciu wniosków330.
Gesty te wynikały z niezwykłej życzliwości, jaką okazywały mu senat i
lud331. Zażyłe relacje z senatem przejawiły się w momencie, gdy
Opinia, że był jednym z najgorszych cesarzy jest charakterystyczna nie tylko dla antycznych pisarzy, ale i
dla współczesnych historyków. Cary twierdzi, że jedyną rzeczą, którą można było zapisać na jego dobro ,
była uroda, przewyższająca piękno innych władców
328
SHA, Antoninus Heliogabal 3
329
Tamże 17
330
Tamże 1, 2; prawo wysuwania pięciu wniosków: nowy cesarz, obejmując władzę, z reguły upoważniony
był specjalną uchwałą senatu do przedstawiania na posiedzeniach senatu określonej liczby projektów
różnych rozporządzeń; jego propozycje miały pierwszeństwo przed innymi. Liczba projektów była różna,
ale przypuszczalnie nie przekraczała pięciu – cyt. za SHA, Marek Antoninus Filozof 6, przyp. 10
331
Tamże, Aleksander Sewer 2
327
81
przedstawiciele kurii postanowili nadać cesarzowi imię Antonina i
przydomek Wielki. Co prawda Aleksander nie przyjął ich, ale chęć nadania
mu tych przywilejów dowodzi, że senatorowie uważali go za godnego ich
posiadania332. Jedna z fikcyjnych mów, przytoczonych przez autora SHA,
stwierdza przez usta senatorów, iż Aleksander sprawi, że najsłuszniejsze
będzie zdanie senatu333.
Przy obsadzaniu stanowisk prynceps kierował się wolą kurii; podobnie
przyjmował ludzi w krąg senatorów, po wcześniejszym zasięgnięciu rady
wszystkich obecnych nobilów334.
Przykłady powyższe nie pozostawiają żadnych wątpliwości, jak wielką
rolę cesarz przypisywał senatowi. Zasiadający w nim nobilowie mieli
współrządzić wraz z cesarzem, co oznaczało nawrót do dawnych idei
Augusta i Trajana.
Jedną z najbardziej charakterystycznych cnót cesarza był jego łagodny
i miły charakter335. Aleksander nie tylko nikogo od siebie nie odsuwał, ale
nawet odwiedzał chorych przyjaciół należących do stanów niższych od
ekwickiego336. Pomimo surowości w stosunku do żołnierzy (od tej cechy
miał pochodzić przydomek – Sewer), panowanie jego nazywano
bezkrwawym, gdyż obce mu były […] okrucieństwa i bezprawia, przeciwnie,
wykazał skłonność do ludzkiego i dobrotliwego postępowania337. Herodian
twierdził wręcz, że nadmierna łagodność okazywana przez cesarza,
szczególnie w stosunku do matki, której często ulegał, była jedyną rzeczą,
jaką można mu zarzucić338.
332
Tamże 5, 6
Tamże 10
334
Tamże 19; por. Tamże 46
335
Herodian VI 1, 6
336
SHA, Aleksander Sewer 20
337
Bezkrwawe panowanie - Tamże 52; skłonność do ludzkiego postępowania - Herodian VI 9, 8
338
Tamże VI 1, 10
333
82
Cesarz był również arcysprawiedliwym władcą; jego bliskim
współpracownikiem był Ulpian, człowiek utwierdzający go w poszanowaniu
tej cnoty339. Cesarz ugruntował dawne i nowe prawa i sam ich bardzo pilnie
przestrzegał340; nie miało być też sytuacji, aby za panowania Aleksandra ktoś
został skazany bez sądu341. Był niezwykle surowy dla złodziei, których
nazywał jedynymi wrogami i nieprzyjaciółmi państwa342. Żołnierzy, którzy
dopuścili się jakiegoś czynu uchodzącego za niesprawiedliwy, karał
niezwykle surowo343.
Od 230 r. trwały walki z Artakserksesem, królem partyjskim. W 233 r.
cesarz odbył triumf w Rzymie, co nie oznaczało końca wojny na Wschodzie.
Sytuacja Imperium pogorszyła się z chwilą, gdy w latach 234 – 235
plemiona germańskie, korzystając z przesunięcia sił rzymskich na Wschód,
przekroczyły Dunaj.
Według SHA, cesarza cechowała dziarskość żołnierskiej postawy344.
Zajmując się sprawami wojskowymi, badał je zawsze wnikliwie, radząc się
starych
żołnierzy
i
ludzi
znających
życie
wojenne345.
Osobiste
zainteresowanie sprawami armii było ze strony cesarza znaczne, gdyż znał
wielu swoich żołnierzy do tego stopnia, że wymieniał ich po imieniu346.
Osobiście
odwiedzał w namiotach, transportował na wozach i dbał o
potrzeby chorych żołnierzy347. Autor SHA twierdził również, że cesarz
339
SHA, Aleksander Sewer 31; Ulpian (? – 224), prawnik rzymski, zamordowany przez pretorianów
Tamże 44
341
Herodian VI 1, 7
342
SHA, Aleksander Sewer 28; por. Tamże 17, 18
343
Tamże 12
344
Tamże 4
345
Tamże 16
346
Tamże 21
347
Tamże 47
340
83
wyróżnił się w sztuce wojennej prowadząc z chwałą wiele wojen. Jednak
pomimo dużej troski o wojsko nie był on wojowniczym imperatorem348.
Jak przystało na „dobrego” władcę, Aleksander interesował się też
żywo sprawami religii. Okazywał on wielki szacunek kapłanom oraz
augurom349. Posiadał domową kaplicę z wizerunkami ubóstwionych cesarzy
(tylko najlepszych), w której spełniał obrzędy religijne. Miały znajdować się
w niej także wizerunki Chrystusa, Abrahama i Orfeusza350. Takie zestawienie
postaci dowodzi powierzchownej znajomości spraw wiary przez Aleksandra.
W świątyniach składał dary, lecz były one zazwyczaj skromne351.
Aleksander, podobnie jak większość jego poprzedników, nie
zrezygnował z akcji różnorakich świadczeń dla mieszkańców Rzymu. SHA
informuje o trzykrotnym obdarowaniu ludu i żołnierzy oraz o zwiększeniu
racji mięsa rozdawanego ludowi352. Złoto i srebro darował głównie
żołnierzom, również przed wyprawą partyjską przyznał im wspaniałomyślne
dary353.
Podobno cesarz zamierzał rozdzielać dary w ciągu całego roku, a dar
przeznaczony dla ludu przez trzydzieści dni, ale nie uczynił tego354. Urządzał
też igrzyska, które były stałym elementem pryncypatu każdego władcy355.
Bardzo ważnym aspektem, służącym między innymi propagowaniu
dokonań cesarzy, były pozostawione przez nich budowle. Aleksander Sewer
na tle innych imperatorów, jakich ukazuje SHA, uchodził za wielkiego
budowniczego.
348
Piotrowicz, Dzieje rzymskie, s. 763; por. SHA, Aleksander Sewer 27; Właśnie taki pogląd wyraża
Herodian, twierdząc, że Aleksander nie posiadał talentu wodza – Herodian VI 6, 3
349
SHA, Aleksander Sewer 22
350
Chciał wznieść Chrystusowi świątynię i przyjąć go w poczet bogów – Tamże 43
351
Tamże 44; por. Tamże 51
352
Tamże 26
353
Rozdaje złoto i srebro – Tamże 32; rozdaje dary przed wyprawą partyjską – Herodian VI 4, 1
354
SHA, Aleksanser Sewer 43
355
Zob. Tamże 57
84
Dochody miast postanowił przeznaczyć na ich rozbudowę; liczne
budowle wzniósł w samym mieście Rzymie; pieniądze pozyskane od
stręczycieli, nierządnic przeznaczył na odnowienie budowli publicznych356.
Wzniósł wiele nowych budowli, ale kazał także odnowić te, które
zbudowali dawni cesarze. Za jego panowania powstały termy jego imienia,
wodociąg oraz wiele ogromnych posągów; […] ozdobił świątynię Izydy i
Serapisa357. Wzorując się na Auguście, umieścił na forum Nerwy, posągi
ubóstwionych pryncepsów358.
Wszystkie przytoczone wyżej działania spowodowały, że żył otoczony
wielką miłością ludu i senatu359, którzy jego śmierć przyjęli z wielkim
smutkiem i boleścią, a następnie postanowili zaliczyć go w poczet bogów360.
Autor SHA dostrzega jednak pewne wady w charakterze cesarza, ale nie
miało to wpływu na całościową, pozytywną ocenę władcy361. Było to
podyktowane, jak już kilkakrotnie w niniejszej pracy zasygnalizowano,
dobrymi relacjami z kurią. Aleksander przywrócił prestiż tej instytucji i w
ten sposób, zyskał sobie poparcie stanu senatorskiego; ludność pozyskał
głównie
rozdawnictwami,
ale
też
wyważonymi
świadczeniami
społecznymi362. Wojsko starał się utrzymać przy sobie również za pomocą
rozdawnictw, czy to przez osobiste zainteresowanie sprawami armii363. Ze
źródeł wyłonił się wizerunek władcy, który sumiennie dbał o wszystkie
sprawy Imperium, szanował senat i był sprawiedliwy. Prowadzenie tak
356
Dochody miast na rozbudowę –Tamże 21; liczne budowle w Rzymie – Tamże 22; pieniądze od
stręczycieli… - Tamże 24
357
Tamże 25; ozdobił świątynię – Tamże 26; wyszczególnienie innych budowli wzniesionych za Aleksandra
Sewera: spichrze publiczne, łaźnie, kąpieliska, domy dla przyjaciół – Tamże 40; termy – Tamże 42;
zniszczonym przez trzęsienia ziemi miastom przyznał fundusze na odbudowę – Tamże 44
358
Tamże 28
359
Tamże 59
360
Tamże 63
361
Tamże 64
362
Cary, Scullard, , s. 322
363
Przywrócił kult niektórych bogów w armii rzymskiej – Sztajerman, s. 371
85
wyważonej
polityki
przez
Aleksandra
Sewera,
spowodowało
w
konsekwencji, iż uznano go za niemalże wcielenie idealnego cesarza.
86
ROZDZIAŁ IV
IDEALNY WŁADCA W DOBIE KRYZYSU CESARSTWA
Od roku śmierci Aleksandra Sewera (235), można mówić o ogólnym
kryzysie w państwie rzymskim. Trwał on niemalże pięćdziesiąt lat, aż do
momentu objęcia władzy przez Dioklecjana. Daty te są umowne i zdaniem
niektórych badaczy za początek powszechnego kryzysu Cesarstwa, można
uważać już początek panowania Septymiusza Sewera, jednak o wiele
częściej przyjmuje się datę śmierci ostatniego cesarza z dynastii Sewerów364.
Dwa główne przejawy kryzysu to: rosnące zagrożenie państwa z zewnątrz,
spowodowane zmasowanymi najazdami barbarzyńców w Europie i Persów
na Wschodzie, oraz bardzo często występujące wewnętrzne przewroty o
charakterze uzurpacji, kiedy to armia obsadzała na tronie swoich
kandydatów365. W okresie tym panowały odmienne realia życia niż w II i III
wieku, wskutek czego kryteria oceny konkretnego władcy również uległy
zmianie. Na przykład w przypadku krótko panujących pryncepsów, trudno
mówić o szerzej zakrojonej akcji budowlanej. Musieli oni zwykle borykać
się z problemami finansowymi i zmuszeni byli skupiać się na obronie
Imperium.
Czasy między 235 a 284 r. były więc bardzo specyficznym okresem. Wbrew
opinii, charakterystycznej dla autorów antycznych, że była to epoka totalnej
anarchii, należy raczej uznać ją za lata, kiedy miały miejsce głębokie
przemiany w państwie i społeczeństwie. Metamorfoza ta miała ogromny
wpływ na dalsze losy Cesarstwa Rzymskiego366.
T. Kotula, Kryzys III wieku, [ w:] Starożytny Rzym we współczesnych badaniach. Państwo –
społeczeństwo – gospodarka. Liber in memoriam Lodovici Piotrowicz, pod red. J. Wolskiego, T. Kotuli i A.
Kunisza, Kraków 1994, s. 122
365
Tamże, s. 123
366
T. Kotula, Trzeci wiek Cesarstwa Rzymskiego: kryzys czy przemiany?, Meander XLII, 4 – 5, 1987, s.
236; Na temat kryzysu III wieku i niektórych jego aspektów zobacz także: R. Kamienik, Niektóre aspekty
364
87
1. Maksymin Trak (235 – 238)
Następcą Aleksandra Sewera był Maksymin Trak, którego tradycja
antyczna oceniła bardzo negatywnie. Na skutek swego niskiego pochodzenia
(był barbarzyńcą, a w młodości pasterzem), obawiał się lekceważenia ze
strony senatorów, co miało być jedną z przyczyn nienawiści do tej grupy
ludzi367. W swoim otoczeniu nie znosił więc żadnych nobilów368.
Gdy w Afryce wybuchło powstanie Gordianów, senat uznał Maksymina za
wroga i poparł rebeliantów369. Niechęć cesarza do kurii podsycał nieudany
spisek na jego życie, do którego należeli prawie wszyscy senatorowie370.
Nobilowie obawiali się cesarza do tego stopnia, że kobiety z dziećmi
składały ofiary, aby Maksymin nigdy nie zobaczył Rzymu371.
Na negatywne relacje cesarza z senatem wpłynęło wiele czynników: jego
posunięcia
polityczne
wymierzone
przeciwko
niedawnym
kryzysu władzy rzymskiej w Galii w III w. n. e., [w:] Pamiętnik X Zjazdu Historyków Polskich w Lublinie,
t. 1, Warszawa 1968, s. 25 - 35 E. Konik, Kryzys Imperium a barbarzyńcy na północ od Dunaju, [w:]
Pamiętnik X Zjazdu Historyków Polskich w Lublinie, t. 1, Warszawa 1968, s. 51 – 59; T. Kotula, Kryzys III
wieku, [w:] Starożytny Rzym we współczesnych badaniach. Państwo – społeczeństwo – gospodarka. Liber
in memoriam Lodovici Piotrowicz, pod red. J. Wolskiego, T. Kotuli, A. Kunisza, Kraków 1994; T. Kotula,
Kryzys III wieku a kult cesarski, Antiquitas 21, 1995, s. 147 – 157; T. Kotula, Kryzys III w. n. e.
Metodologiczne aspekty badań, [w:] Sprawozdania z czynności i posiedzeń PAU, t. 67, Kraków 1993; T.
Kotula, Kryzys III wieku w zachodnich prowincjach Cesarstwa Rzymskiego, Wrocław 1992; T. Kotula,
Początek „kryzysu III wieku” Cesarstwa Rzymskiego: od kiedy?, [w:] Studia archeologica et historica
Georgio Kolendo ab amicis et discipulis dicata. Studia dedykowane profesorowi Jerzemu Kolendo w 60 –
lecie urodzin i 40 – lecie pracy naukowej, Warszawa 1995, s. 152 – 156; T. Kotula, Rzym na rozdrożu:
przełom III wieku Cesarstwa, Antiquitas 15, 1992; T. Kotula, Trzeci wiek Cesarstwa Rzymskiego: kryzys czy
przemiany?, Meander XLII, 4 – 5, 1987, s. 229 – 236; T. Kotula, Z nowszych badań nad III wiekiem
Cesarstwa Rzymskiego, Przegląd Historyczny 78 (1987), s. 269 – 277; S. Mrozek, Kryzys systemu wartości
w III wieku Cesarstwa Rzymskiego, Antiquitas 21, 1995, s. 79 – 89
367
Był synem barbarzyńców – SHA Dwaj Maksyminowie 1; był pasterzem – Tamże 2; nienawiść do
senatorów – Tamże 8, por. Tamże 12
368
Tamże 9
369
Tamże 15
370
Herodian VII 1, 4
371
SHA Dwaj Maksyminowie 8; faktem jest, że cesarz ten, podczas swojego panowania, ani razu nie pojawił
się w Rzymie
88
współpracownikom Aleksandra Sewera czy też pozbawienie kurii ostatnich
realnych funkcji372.
Maksymin Trak, jako pierwszy cesarz, nie ubiegał się, nawet po fakcie
dokonanym, o potwierdzenie jego wyboru przez senat373. Oparł się na wojsku
i uznawał je za główną podporę swoich rządów, nie potrzebując
usankcjonowania ich przez kurię. Drugim więc specyficznym elementem
pryncypatu Maksymina, poza negatywnym stosunkiem do nobilów, był
stricte wojskowy charakter jego rządów.
Dobre relacje cesarza z żołnierzami, miały swe korzenie daleko w
przeszłości. Jeszcze we wczesnej młodości Maksymin słynął wśród
wszystkich żołnierzy z dzielności374. Osobiście ćwiczył ich wtedy w walce,
autor SHA stwierdza, że był wręcz ojcem dla wojska375.
Będąc żołnierzem w służbie Aleksandra Sewera, Maksymin przywrócił w
armii dyscyplinę wojskową, która podupadła za rządów Heliogabala376.
Cesarz przejął w spadku po swoim poprzedniku wojnę na północy, więc
zaraz po objęciu tronu przekroczył Ren i pobił Germanów, a później walczył
nad Dunajem. O tych wydarzeniach tak pisał anonimowy autor SHA:
Wkroczywszy do Germanii za Renem trzydzieści do czterdziestu tysięcy
kroków w głąb barbarzyńskiego kraju, palił wsie, rabował stada, wynosił
łupy […], wziął do niewoli niezliczonych jeńców i gdyby wszyscy
Germanowie nie uciekli na bagna i do lasów, rozciągnąłby władzę Rzymu
na całą Germanię. Sam dokonał wielu dzielnych czynów377. Nieco dalej
czytamy, iż Maksyminus prowadził również wiele innych wojen, z których
372
E. Dąbrowa, Victoriae senatvs Romani. Senat a cesarze w latach 235 – 260, [w:] Historia i
współczesność, T. 3, Problemy schyłku świata antycznego, Katowice 1978, s. 33
373
G. Alfoldy, Historia społeczna starożytnego Rzymu, Poznań 1998, przeł. Anna Gierlińska, s.218
374
SHA Dwaj Maksyminowie 2
375
Tamże 6
376
Tamże 7
377
Tamże 12
89
zawsze powracał jako znakomity zwycięzca z ogromnymi łupami i
jeńcami378.
Ofensywa letnia 235 roku, kolejna wiosną 236 r., oraz działania w latach
236 – 237, pozwoliły cesarzowi uzyskać zwycięskie przydomki Germanicus
Maximus, Sarmaticus Maximus i Dacicus Maximus379. W walkach tych
cesarz odznaczył się osobiście, walcząc własnoręcznie, wszędzie też
zdobywał sobie chwałę męstwa380.
Nie ulega więc żadnym wątpliwościom, że virtus była główną cnotą cesarza.
Potwierdził to Herodian, pisząc: byłby sobie zdobył sławę przez swoją
działalność (wojenną – S. P.), gdyby w stosunku do swego otoczenia i
poddanych nie był zanadto przykry i groźny381.
Jak pokazuje powyższy fragment, Maksymin w stosunku do ludności
Imperium, miał być ustosunkowany wrogo. Biograf w SHA twierdził wręcz,
że nie było na ziemi okrutniejszej od niego istoty382. Według tego samego
źródła, powodem tak nieludzkiego stylu rządzenia było przekonanie cesarza,
że inaczej nie da się utrzymać władzy383.
Ta cecha charakteru pryncepsa wzmogła się, gdy doszły do niego wieści o
przygotowywanym na jego życie spisku. Odpowiedzią na tą zuchwałość było
wymordowanie bez sądu i obrony, wszystkich spiskowców (rzekomo ponad
czterech tysięcy osób)384. Okrucieństwo Maksymina nasilało się z dnia na
dzień, odczuwali je wszyscy, także chrześcijanie385.
378
Tamże 1
T. Kotula, Kryzys III wieku w zachodnich prowincjach Cesarstwa Rzymskiego, Wrocław 1992, s. 12
380
Herodian VII 2, 8
381
Herodian VII 3, 1
382
SHA Dwaj Maksyminowie 9
383
Tamże 8
384
Tamże 10; por. Herodian VII 1, 4
385
Nasilające się okrucieństwo - SHA Dwaj Maksyminowie 11; chrześcijanie – Euzebiusz z Cezarei VI 28;
przykłady okrucieństwa, zob. także SHA, Dwaj Maksyminowie 13, 22
379
90
Aby zapewnić sobie poparcie wojska, głównego filaru swej władzy,
musiał wyświadczać jemu dobrodziejstwa. Anonimowy autor łacińskiej
biografii cesarzy zauważył, że Maksymin panował nad żołnierzami dzięki
swojemu męstwu, lecz także zyskiwał ich przywiązanie
udzielając im
nagród i zapewniając różne korzyści386. Jeszcze za pryncypatu Aleksandra
Sewera urządził igrzyska z udziałem wojska i obiecał nagrody ze srebra, tj.
naramienniki, naszyjniki i pasy387. Trak potrafił utrzymać armię w ryzach, co
było niezbędne do sprawowania władzy , gdyż jak wykażą późniejsze
wydarzenia, wojsko było jedyną realną siłą, decydującą o obsadzaniu tronu
cesarskiego.
Maksymin Trak niewątpliwie wyróżniał się dzielnością i talentem
dowódczym, co pozwoliło mu na osiągnięcie wspomnianych sukcesów
militarnych. Zwycięstw tych nie odmawiali mu również antyczni pisarze.
Jednak pozostałe aspekty pryncypatu tego władcy zostały ukazane bardzo
pejoratywnie, co było między innymi, skutkiem jego polityki fiskalnej388.
Czyniono go wyłącznie odpowiedzialnym za grabieże poborców i wojska,
przypisując mu wrodzoną chciwość389. Jednak cesarz musiał zapewnić sobie
wszelkimi dostępnymi środkami fundusze na pokrycie kosztów wojen390.
Źródła przypisywały Trakowi także niskie pochodzenie społeczne i
okrucieństwo. Wszystkie te czynniki zaważyły na opinii, jaką mu
wystawiono. W porównaniu z „dobrymi” władcami panującymi wcześniej,
był Maksymin barbarzyńcą i okrutnikiem, który dodatkowo nie liczył się z
wolą kurii. Dlatego też w oczach starożytnych historyków należało umieścić
go na przeciwnym biegunie niż idealnych cesarzy.
386
Tamże 8
Tamże 2
388
Kotula, Kryzys III wieku w zachodnich, s. 13
389
Herodian VII 4, 2; SHA, Dwaj Maksyminowie 13; Zosimos I 13, 3
390
Kotula, U źródeł, s. 31
387
91
2. Dwaj Gordianowie (trzy tygodnie w III i IV 238)
Rządy Maksymina Traka budziły niezadowolenie wielu osób, między
innymi mieszkańców prowincji Afryki. W 238 r. wybuchło tam „powstanie
Gordianów”, spowodowane bezpośrednio wymuszaniem pieniędzy przez
urzędnika cesarskiego, nakładaniem kar i konfiskatami majątków. Ruch ten
miał poparcie we wszystkich warstwach ludności391. Mieszkańcy Afryki
obwołali cesarzami Gordianów (ojca i syna), który to wybór zatwierdził
senat, czyniąc to z wielką radością i jednocześnie obwołując Maksymina
wrogiem.
Ponieważ cesarze ci chcieli odciąć się od Traka, propagowali ideę wiecznego
Rzymu (ROMAE AETERNAE). Fakt ten wzmocniony został argumentem,
że do władzy zostali wyniesieni przedstawiciele starej arystokracji
senatorskiej392.
Istotne było również pochodzenie cesarzy. SHA przypisuje im rodowód
wywodzący się od Trajana oraz Antoninusa Piusa (Gordian II przedstawiany
był jako syn Fabii Orestylli, prawnuczki Antoninusa Piusa)393. Po objęciu
władzy, jak podaje SHA, otrzymali cognomen Antoninów lub Antoniuszów,
ale inne źródła o tym nie wspominają394. Nie ma pewności, czy Gordianowie
sami starali się wykazać swoje pochodzenie od Trajana i Antoninów, ale
czyni tak autor SHA. Celem jego było ukazanie obu władców, jako tych
którzy posiadali takie cechy jak Trajan czy Antoninowie. Postacie
391
Tamże, s. 36
W. Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne w rzymskim mennictwie lat 235 – 284 n. e., Katowice 1990, s. 23
393
Pochodzenie od Trajana – SHA Trzej Gordianowie 2; pochodzenie od Antoninów – Tamże 17, por. Tamże,
Antoninus Heliogabal 34
394
Tamże 4, 9; A. Kluczek, Dynastyczne nomen jako element wzmacniania władzy cesarskiej w Imperium
Rzymskim w latach 235 – 284, [w:] Rzym antyczny. Polityka i pieniądz III, Katowice 1999, red. W.
Kaczanowicz, s. 75
392
92
Gordianów wyidealizowano w tym celu, żeby zdyskredytować i wyolbrzymić
wady Traka395.
Gordian I, jako człowiek prywatny, wydał dla ludu rzymskiego
dwanaście widowisk, to jest co miesiąc jedno, przy czym niekiedy kazał
występować pięciuset parom gladiatorów, nigdy zaś
mniej niż stu
pięćdziesięciu parom. Polecił, żeby w ciągu jednego dnia wystąpiło sto lwic
i w ciągu jednego dnia tysiąc niedźwiedzi396. W wielu miastach Gordian I
miał wystawić czterodniowe widowiska teatralne, przy czym jego wszystkie
igrzyska miały być wspanialsze od cesarskich. Tak było zanim otrzymał,
wraz z synem, purpurę cesarską. Lud był również obdarowywany
podarunkami, co powodowało, że jako cesarz, był lubiany397. Według
Herodiana, żołnierzom obiecał dary pieniężne w wysokości takiej, jak nikt
przedtem, ludowi zapowiedział rozdawnictwo zboża398. Wszystkie czyny
Gordiana I jednały mu przychylność ludu rzymskiego399.
Gordian I był człowiekiem szlachetnym, sprawiedliwym i dobrym, z
wyglądu
przypominającym
samego
Augusta
(czyli
wzór
godny
naśladowania )400.
Na wieść o śmierci Gordiana I, lud i senatorowie w Rzymie wpadli w
panikę, gdyż obawiali się Maksymina401.
Jak pokazują powyższe przykłady, Gordianowie byli kreowani na idealnych
cesarzy (tak ukazują ich źródła antyczne, szczególnie SHA); posiadali cechy
wzorowego władcy, gdyż oparli się na senacie, który zatwierdził ich wybór.
Starali się wykazać swe pochodzenie od cesarzy uosabiających ideał
395
Kluczek, Dynastyczne nomen, s. 76
SHA Trzej Gordianowie 3
397
Tamże 4
398
Herodian VII 6, 4
399
SHA Trzej Gordianowie 9
400
Cechy - Tamże 5; podobny do Augusta – Tamże 21
401
Herodian VII 10, 1
396
93
pryncepsa. Autor SHA przekazał, że
Gordian I urządzał igrzyska i
rozdawnictwa, co zapewne schlebiało ludowi. Osobiste cechy cesarzy
dopełniały obrazu całości.
Tak pozytywny wizerunek obu cesarzy, był powodowany niechęcią do
Maksymina Traka, którego źródła, chciały na tle Gordianów przedstawić jak
najgorzej. Należy więc pamiętać, że obraz jaki przebija z przekazów
antycznych, nie musi być odbiciem stanu rzeczywistego, ale tylko
przedstawieniem tego, jaki funkcjonował wtedy ideał władcy i czego od
cesarzy oczekiwano.
3. Pupien i Balbin (V – VII 238)
Po zamordowaniu Gordianów, cesarzami zostali wybrani Pupien i
Balbin. Według SHA, pierwszy (którego źródło to nazywa Maksymusem)
cieszył się sławą z powodu dobroci i męstwa, drugi z powodu surowości402.
Postacie tych efemerycznych cesarzy są istotne dla niniejszych rozważań,
przede wszystkim z jednego powodu: podobnie jak w przypadku Pertynaksa,
zostali oni wyniesieni do władzy przez senat, do tego sami byli jego
przedstawicielami. Istotne było więc to, że kurii udało się wysunąć w tak
trudnej sytuacji, swoich kandydatów do purpury cesarskiej (w omawianym
okresie realną siłą wynoszącą do władzy była armia).
Na początku rządów wyemitowali oni monety typu LIBERALITAS
AVGVSTORVM,
upamiętniające
towarzyszące
elekcji
cesarskiej
rozdawnictwa darów, głównie pieniędzy. Obaj władcy uważali ten aspekt
swego pryncypatu za niezwykle ważny403.
402
403
SHA Maksymus i Balbinus 1
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 24; por. Herodian VIII, 7, 3
94
Inne monety z legendą PATRES SENATVS podkreślały pamięć o
niemilitarnym charakterze ich rządów. Celem tej emisji było ukazanie, że
cesarze nie ufali armii, będącej wsparciem dla Traka, lecz położyli swoje
nadzieje w senacie.
Obu władców cechowały cnoty, jakie można przypisać najlepszym
cesarzom: clementia, iustitia (Pupien
odznaczał się sprawiedliwością i
nigdy, aż do końca swojej działalności, nie był nieludzki ani bezwzględny),
pietas (pierwszym działaniem cesarzy było zaliczenie Gordianów w poczet
bogów), virtus (Pupien miał być, według SHA, wybitnym wojskowym)404.
W czasie
jakże krótkich rządów, cesarze zdążyli poróżnić się między
sobą405, jednak emisje monetarne akcentowały wzajemne zaufanie i
współdziałanie (legendy FIDES MVTVA, PIETAS MVTVA AVGG)406. Było
to niezbędne dla utrzymania się na tronie, gdyż nie należało odsłaniać
słabości i tak bardzo już niestabilnej władzy cesarskiej. Sprawianie pozoru,
że jest się silnym pryncepsem, którego relacje ze współrządcą układają się
jak najlepiej, miało robić wrażenie na poddanych. Łaciński biograf cesarzy
twierdził, że obaj cesarze rządzili ku zadowoleniu senatu i ludu
rzymskiego407.
Pupien i Balbin zostali ukazani jako „dobrzy” imperatorzy. Podkreślali
oni w swej propagandzie przede wszystkim senatorski rodowód rządów,
łaskawość i szczodrość, co przejawiało się w nadawaniu dóbr ludowi i
wojsku, posiadanie starych cnót rzymskich oraz wzajemne zaufanie. Miało
to za cel stworzenie odpowiedniego wrażenia na odbiorcy, przedstawienie
siebie w
jak najlepszym świetle, ale realia były zupełnie inne. Między
Clementia – SHA Maksymus i Balbinus 2; iustitia – Tamże 6; pietas – Tamże 4; virtus – Tamże 2
Tamże 12, zob. także Tamże 14
406
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 25
407
SHA, Maksymus i Balbinus 13
404
405
95
władcami nie było koncensusu, a rola najznamienitszej rady spadła niemalże
do zera, więc nierealne okazało się przywrócenie kurii jej odległej
świetności i politycznego znaczenia408.
4. Gordian III (238 – 244)
Tenże młody cesarz być krewnym dwóch poprzednich Gordianów
(według SHA był synem Gordiana I, albo też synem jego córki)409. W osobie
tego władcy pokładano duże nadzieje, na polepszenie sytuacji całego
Imperium.
W
początku
jego
panowania
wyeksponowano
ideę
Zapobiegliwości (providentia), przez co wyrażano nadzieję na mądre rządy,
których zapowiedź dali krewniacy cesarza410. Popularność Gordiana III
wynikała wyłącznie z zasług, jakie poczynili jego przodkowie, dla obalenia
Maksymina Traka411. To
powodowało, że jego pozycja stawała się
ugruntowana i oczekiwania związane z Gordianem I i II przelano na ich
potomka. Należy jednak pamiętać, iż ideał władcy, na jakiego był kreowany
małoletni prynceps, wyrażał życzenia grupy rządzącej w Rzymie, a nie jego
samego (faktyczną władzę sprawował w zasadzie teść Gordiana III i prefekt
gwardii pretoriańskiej – Timizyteusz).
Uzupełnieniem hasła wiary w przewidujące rządy była emisja monet typu
IOVI CONSERVATORI. Pryncypat miał przebiegać pod opieką Jowisza,
który chroni cesarza, ale on sam musiał też posiadać odpowiednie
predyspozycje; ma numizmatach pojawiła się legenda VIRTUS AVG. Cnota
ta, jak można zaobserwować na przykładzie innych cesarzy, miała bardzo
Dąbrowa, s. 37
Tamże, Trzej Gordianowie 22
410
W. Kaczanowicz, Gordian III. Ideał władcy okresu początków kryzysu Cesarstwa Rzymskiego w świetle
żródeł numizmatycznych, [w:] Rzym antyczny. Polityka i pieniądz, pod red. A. Kunisza, Katowice 1993, s.
71
411
SHA, Trzej Gordianowie 22
408
409
96
szerokie znaczenie: uosabiała siłę, waleczność, odwagę, stałość, szlachetne
postępowanie, roztropność myśli412.
Połączenie Jowisza i virtus wskazywało, iż w Gordianie III chciano widzieć
prawdziwie rzymskiego imperatora, kontynuatora dawnej rzymskiej potęgi413.
Propagowanie takiej cnoty jak odwaga, męstwo nie było czczym frazesem,
gdyż w omawianym okresie była ona czymś bardzo pożądanym u władców.
Za panowania Gordiana III, cały wysiłek wojenny Rzymu skierowany
był przeciwko Persom i Szapurowi I, który zagarnął północną Mezopotamię i
wkroczył do Syrii. W 242 r. miały miejsce walki z Gotami nad Dunajem, zaś
w 243 r. oswobodzono Syrię i wkroczono do Mezopotamii414. Autor SHA
opisał te wydarzenia następująco: Gordian otworzył świątynię bliźniaczego
Janusa (był to znak wypowiedzenia wojny) i wyruszył przeciw Persom z
ogromnym wojskiem i tak wielką ilością złota, że używając bądź wojsk
pomocniczych, bądź własnych żołnierzy, łatwo ich pokonał415. Następnie
odbył triumf, co miało wykazać, że odniesione zwycięstwo było naprawdę
wielkim
sukcesem
i
jego
zasługą,
ale
największą
rolę
odegrał
Timizyteusz416. Osiągnięcia nie były jednak trwałe, więc brak wymiernych
sukcesów zastąpiono propagowaniem radosnych perspektyw.
Pomimo walk jakie miały miejsce (były to dla Imperium wojny obronne),
propagowano pokój (pojawiły się monety z legendą PAX AVG). Emisja z
legendą VICTORIA AVG wyrażała życzenie zdecydowanej większości
mieszkańców Imperium, którzy domagali się zwycięstw w walkach.
Niezwykle istotna była wierność żołnierzy, gdyż oni stanowili jedyną realną
siłę, mogącą wesprzeć cesarza. W związku z tym pojawiły się monety z
412
Kaczanowicz, Gordian III, s. 73
Tamże, s. 74
414
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 30
415
SHA Trzej Gordianowie 26
416
Tamże 27
413
97
legendą FIDES MILITVM (wierność żołnierzy). Zaprezentowane legendy
prezentują
komplet sugestii pod adresem nowego władcy; tym samym
ukazują jakiego imperatora oczekiwano.
W osobie Gordiana III chciano widzieć kontynuatora polityki jego
poprzedników, czyli cesarza
liczącego się ze zdaniem kurii rzymskiej.
Wyrażano nadzieję, że będzie on zapobiegliwy i poradzi sobie z problemami,
z jakimi przyjdzie mu się borykać. Przodującą cnotą władcy miała być
szeroko rozumiana virtus, co w epoce permanentnych wojen było bardzo
pożądane. Zyskanie wierności armii, od której zależały sukcesy na niwie
wojennej, to kolejne życzenie kierowane pod adresem Gordiana.
Największym chyba marzeniem poddanych było osiągnięcie trwałego
pokoju, więc i taka sugestia się pojawiła.
Wymienione postulaty, kierowane pod adresem Gordiana, były jednocześnie
cechami, jakie w oczach współcześnie żyjących ludzi, miał posiadać idealny
prynceps.
5. Filip Arab (244 – 249)
W przypadku tego imperatora, badacze napotykają na wielkie
trudności, związane z brakiem materiału źródłowego; również SHA zawiera
lukę w tym miejscu, ale pewnych danych dostarcza biografia Gordiana III,
zawierająca wzmianki na temat Filipa. Cennych informacji dostarczają więc
przede wszystkim źródła numizmatyczne oraz literackie przekazy z okresu
późnego Cesarstwa (Zosimos, Euzebiusz z Cezarei).
Filip, w swoich rządach, starał się nie zadrażniać stosunków z senatem
i zabiegał o jego poparcie, ale jednocześnie od początku panowania
realizował politykę dynastyczną, której kuria była przeciwna417. Wielu
417
Dąbrowa, s. 40
98
członków rodziny cesarskiej zajęło ważne stanowiska w państwie: brat
Filipa – Gajusz Juliusz Pryskus – został prefektem pretorianów; żona,
Marcja Otacylla Sewera, otrzymała w 244 r. tytuł augusty; syna, Marka
Juliusza Filipa, uczynił
w 244 r. cezarem, a w trzy lata później
współrządcą418. Monety, nawiązujące do Filipa II, propagowały ideę jedności
rodziny cesarskiej, sugerowały, by nadzieję na szczęśliwą przyszłość wiązać
właśnie z młodym władcą419.
Po obwołaniu przez armię imperatorem, Filip zwrócił się do kurii z prośbą o
usankcjonowanie swej władzy420. Za jego rządów arystokracja senatorska
zachowała swą wcześniejszą pozycję421.
Najbardziej wyrazistym elementem pryncypatu tego władcy były
militarne podstawy jego rządów. Wynikało to z kilku czynników; przede
wszystkim po nieudanej wyprawie Gordiana III przeciw Persom, akcja
dyplomatyczna nowego cesarza, uchroniła wojsko przed niewolą perską, co
zyskało Filipowi wierność żołnierzy. Pierwsze monety przez niego
emitowane podkreślały więc cnoty żołnierskie: VIRTVS EXERCITVS i
FIDES MILITVM422. Dalsze działania pryncepsa miały na celu załagodzenie
stosunków z Saporem I. Pojawiły się wtedy numizmaty propagujące zawarty
pokój: PAX FVNDATA CVM PERSIS, PAX AETERNA oraz SPES
FELICITATIS ORBIS423. Zestawienie tych trzech legend mogło wywołać
nadzieję na zapoczątkowanie szczęśliwszych czasów424. Zagrożenie na
Kluczek, Dynastyczne nomen, s. 73 - 74
A. Kluczek, Wybrane zagadnienia z polityki dynastycznej w Cesarstwie Rzymskim w latach 244 – 253,
[w:] Rzym antyczny. Polityka i pieniądz II, red. A. Kunisz, Katowice 1997, s. 145; ideę jedności i zgody
między członkami rodziny cesarskiej, Filipem I, Filipem II i Otacyllą Sewerą, propagowały monety z
legendą CONCORDIA AVGVSTORVM – zob. Mikocki, s. 33
420
por. Zosimos I 19, 1 - 2
421
Dąbrowa, s. 41
422
Tamże, s. 39 - 40
423
Tamże, s. 40
424
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 38
418
419
99
froncie wschodnim zostało więc zażegnane, ale od 245 r. trwały walki z
Kwadami, Karpami i Gotami, zakończone w 247 r. zwycięstwem Rzymu,
dzięki czemu cesarz uzyskał przydomki Germanicus i Carpicus Maximus425.
W kwietniu 248 r. obchodzono uroczystości tysiąclecia istnienia
Rzymu. Jubileusz miał przesłonić nieszczęścia, które nawiedzały Rzym
przez ostatnie kilkanaście lat. W propagandzie millenium położono akcent na
upamiętnieniu samych igrzysk, nie odwoływano się więc do wielkich
wydarzeń z historii Rzymu426. Miał on też zapowiadać szczęśliwą przyszłość
pod rządami nowej dynastii427 (stąd też wypływały silne tendencje
dynastyczne Filipa Araba). Wydaje się jednak, że cesarz dość nieumiejętnie
wykorzystał w propagandzie obchody milenijne.
Mimo postawy przyjaznej senatowi (co było zazwyczaj czynnikiem
decydującym w ocenie władców) tradycja antyczna wystawiła Filipowi
Arabowi negatywną opinię. Wytykano mu niskie pochodzenie, ujemne cechy
charakteru, żądzę władzy, oraz zabójstwo Gordiana III. Taki niekorzystny
wizerunek przebija z SHA oraz z Historii Nowej. Autorzy obu dzieł,
anonimowy łaciński autor i Zosimos, byli poganami; znamienne jest, że w
pismach chrześcijańskich historyków, Filip przedstawiany został w
pozytywny sposób, jako pierwszy cesarz – chrześcijanin (nie zanotowano
wtedy żadnych prześladowań)428. Euzebiusz z Cezarei napisał na temat Filipa
Araba: Opowiadają o nim, że był chrześcijaninem429. Na ocenę tego władcy
wpłynęła więc głównie jego mało aktywna postawa w sprawach religijnych.
Drugim czynnikiem rzutującym na ukazanie cesarza w ciemnych barwach
była wiara w to, że Filip zamordował Gordiana III (schemat ten powielali
425
Kotula, Kryzys III wieku w zachodnich, s. 18
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 40
427
Kotula, Rzymskie millenium, s. 47
428
Dąbrowa, s. 42
429
Euzebiusz z Cezarei VI 34
426
100
epitomatorzy). Ostatnie badania wykazują jednak, że poprzednik Araba
zginął w niepomyślnej bitwie z Persami nad Eufratem, co automatycznie
uwalnia Filipa od zarzutów430.
Jak wskazuje powyższy przykład, w połowie III w. n. e. nie wystarczyło
tylko pozytywnie odnosić się do kurii, lecz istotną rolę grały inne czynniki,
jak na przykład stosunek do chrześcijaństwa. Polityka Araba wobec senatu
nie przyniosła spodziewanych rezultatów. Co prawda prowadził on
pomyślnie działania wojenne i nie prześladował arystokracji senatorskiej, ale
to nie przyniosło mu uznania w oczach współczesnych
(głównie
pogańskich pisarzy), co oznacza, iż oczekiwania względem cesarza uległy
zmianie.
6. Decjusz (249 – 251)
W przeciwieństwie do swego poprzednika, Decjusz został
przedstawiony korzystnie przez pogańskich autorów. Przede wszystkim
dobrze ułożyły się relacje cesarza z senatem, czego potwierdzeniem było
przyjęcie imienia Trajan (cesarz ten, uchodzący za wcielenie ideału władcy
szanował przedstawicieli kurii). Dalszą przychylność rady pozyskało
Decjuszowi, powierzenie odpowiedzialnych funkcji w stolicy pod swoją
nieobecność, senatorowi P. Licyniuszowi Walerianowi (późniejszemu
cesarzowi)431.
Wrogie nastroje wobec chrześcijan pozwoliły cesarzowi umocnić pozycję. U
schyłku 249 r. ogłosił więc edykt nakazujący, by każdy z obywateli
rzymskich złożył ofiarę przebłagalną na rzecz bóstw państwowych,
wyrażającą lojalność wobec Imperium432. Ci, którzy się nie podporządkowali,
430
Kotula, Rzymskie millenium, s. 72 - 73
Dąbrowa, s. 43 - 44
432
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 45
431
101
a więc chrześcijanie, byli prześladowani433. To postępowanie spowodowało,
iż chrześcijańscy autorzy ocenili Decjusza negatywnie; Euzebiusz z Cezarei
zanotował, że cesarz z nienawiści do poprzednika swego wzniecił
prześladowanie kościołów434.
W postawie cesarza wobec senatu, nastąpiła zmiana podyktowana
koniecznością uwzględnienia postawy armii. Z obawy przed reakcją
żołnierzy na politykę współpracy z senatem, prynceps znalazł rozwiązanie w
postaci polityki dynastycznej, co pogorszyło stosunki z kurią, ale zapewniło
poparcie wojska435.
Decjusz posiadał dwóch synów, Herreniusza Etruska i Hostyliana.
Pierwszy od połowy 250 r. był oficjalnie uznawanym następca tronu, zaś w
251 r. został augustem436. Drugi z synów, również został najpierw
mianowany cezarem (250 r.), następnie augustem (251 r.)437. Wybijano
monety z ich imionami oraz żony cesarza – Herenni Etruscylii. Nie
wykraczały one poza schemat cnót właściwych rodzinie władcy w III wieku,
ale lansowanie swej familii dowodzi posiadania przez Decjusza ambicji
dynastycznych438. Należy w tym miejscu zaznaczyć, iż polityka ta okazała się
skuteczna, gdyż w 251 r. rządy przejął młodszy z synów i kontynuował
istnienie dynastii.
Jak już wyżej zaznaczono, cesarz musiał liczyć się z armią, co nie było
zjawiskiem nowym w III wieku. W związku z tym, że wojsko było jedyną
rzeczywistą siłą, mającą wpływ na obsadzanie tronu cesarskiego, niezbędne
okazało się uzyskanie jego poparcia. Decjusz starał się je uzyskać przez
433
Jaczynowska, s. 345; edykt ten, w powszechnym mniemaniu o antychrześcijańskim charakterze, w
rzeczywistości nie był takim, zadecydowała o tym praktyka – zob. Dąbrowa, s. 44, przyp. 116
434
Euzebiusz z Cezarei VI 39
435
Dąbrowa, s. 44
436
Kluczek, Wybrane zagadnienia, s.152
437
A. Kluczek, Polityka dynastyczna w Cesarstwie Rzymskim w latach 235 – 284, Katowice 2000, s. 42
438
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 51
102
emitowanie monet z legendami GENIVS EXERCITVS ILLVRICIANI i
EXERCITVS INLVRICVS S.C. Konkretnym celem tej serii, było
uhonorowanie tej części wojska, która ponosiła największy ciężar zmagań z
wrogiem. Poza tym armia illiryjska wyniosła Decjusza do władzy439.
Dla omawianego tematu niezwykle istotna jest seria antoninianów
Decjusza, przedstawiających całą galerię boskich cesarzy, wybranych ze
względu na ich zasługi poczynione dla Rzymu. Wśród nich znaleźli się:
August, Wespazjan, Tytus, Nerwa, Trajan, Hadrian, Antoninus Pius, Marek
Aureliusz, Kommodus, Septymiusz Sewer i Aleksander Sewer. Imiona te
były nośnikiem określonych treści moralnych i politycznych, takich jak:
szlachetność, sprawiedliwość, pobożność, męstwo, odwaga, sukcesy
militarne, symbolizujących tradycyjne rzymskie cnoty440. Szczególnym
wzorem dla Decjusza stał się Trajan; cesarz przybrał nawet jego imię za
część swej tytulatury (Traianus Decius). Ten wybitny władca z dynastii
Antoninów, był uważany za mistrza sztuki wojennej, doskonałego wodza,
ale i żołnierza, wzór odwagi i męstwa. Decjusz starał się dorównać czynom
Trajana, walczył przecież na tych samych terenach (przybrał nawet
przydomek Dacicus maximus)441, posiadał też virtus, czego dowiódł w
prowadzonych wojnach.
Imiona wspomnianych imperatorów były nośnikami takich cnót, które
uchodziły za właściwe dla toposu władcy. Prawie wszyscy z nich (nie licząc
Kommodusa) uchodzili, jeśli nie za najlepszych, to przynajmniej zbliżonych
do ideału. Monety te więc gloryfikowały cesarzy mogących być wzorami do
naśladowania.
439
Tamże, s. 48; Za panowania Decjusza trwały walki z Gotami, którzy zajęli dolną Mezję i wkroczyli do
Tracji. Cesarz zginął w walkach z tymi plemionami, w bitwie pod Abrittus niedaleko Marcjanopolis, jako
pierwszy rzymski imperator poległy na polu bitwy.
440
Kluczek, Dynastyczne nomen, s. 78
441
Tamże, s. 80
103
Reasumując należy stwierdzić, że Decjusz miał swój ściśle określony
wzór pryncepsa, jaki uosabiał Trajan. Jednak w przeciwieństwie do tego
ostatniego, nie mógł pozwolić sobie na jednocześnie dobre ułożenie relacji z
kurią i armią. Powaga sytuacji wymagała, aby postawić na wojsko.
Ocena tego władcy jest w źródłach skrajnie rozbieżna. Dla pogańskich
autorów był Decjusz władcą „dobrym”, co potwierdzają słowa Zosimosa, iż
cesarz rządził w wyróżniający się sposób442. Zupełnie inaczej wyraził się na
jego temat cytowany już Euzebiusz z Cezarei czy też Paweł Diakon, który
zanotował, że słusznie poniósł on taką karę (czyli śmierć na polu bitwy –
S.P.),
ponieważ wywołał prześladowanie chrześcijan[…]443. Ocena tego
imperatora zależała od religijnej postawy antycznych autorów.
7. Walerian (253 – 259 lub 260)
Źródła pisane traktują o tym cesarzu bardzo skrótowo (w SHA brakuje
części biografii Waleriana). Objęcie tronu przez tego władcę spotkało się z
uznaniem senatu i większości społeczeństwa. Kuria uznała także za
współrządcę syna Waleriana –Galiena, co dowodzi zmiany postawy kurii
wobec polityki dynastycznej pryncepsów. Wyniesienie syna do rangi augusta
miało na celu podniesienie autorytetu cesarza444.
Niewielki fragment w SHA, dotyczący Waleriana, zawiera fikcyjne mowy, z
których przebija obraz, mający wywołać wrażenie, iż cesarz był szanowany
przez senat. Najpewniej relacje tego imperatora z radą ułożyły się dobrze.
Wynikało to, między innymi, z powszechnie znanego faktu, jakim była
wcześniejsza działalność Waleriana u boku Decjusza.
Zosimos I, XXIII 3
Paweł Diakon IX 4
444
Dąbrowa, s. 46; zob. T. Kotula, Ideologia dynastyczna w pięćdziesięcioleciu 235 – 284, [w:] Studia z
dziejów starożytnego Rzymu, red. A. Kunisz, Katowice 1988, s. 80
442
443
104
W czasie współrządów ojca i syna, priorytetem w propagandzie były
idee zwycięstw nad Persami i Germanami. Monety z legendą VICTORIA
PARTHICA czy VICTORIA GERMANICA informowały odbiorców
nieprecyzyjnie o ówczesnych realiach445. Kolejne emisje zawierające hasła
RESTITVTOR ORIENTIS i RESTITVTOR GALLIARVM wyrażały
pragnienie zwycięstw w newralgicznych punktach Imperium, a przede
wszystkim ideę restytucji utraconych obszarów. Obaj władcy chcieli być
także postrzegani jako ci, którzy pokonali wszystkich wrogów państwa
rzymskiego (PACATORI ORBIS)446.
Krzewienie takich haseł nie było niczym dziwnym, gdyż w zaistniałej
sytuacji należało stworzyć chociaż pozory ustabilizowania sytuacji. Jednak
rzeczywistość była zupełnie odmienna od tego, co popularyzowały
numizmaty. Ataki miały miejsce ze wszystkich stron: Markomanowie,
Alamanowie, Frankowie, Sasi (łupiący wybrzeża
Brytanii i północnej
Galii), Goci, Persowie, w Afryce plemiona mauretańskie. Na skutek takiej
sytuacji, cesarze rozdzielili między siebie teatry działań i Walerian udał się
na Wschód, gdzie w 260 r., podczas walk o Edessę, dostał się do niewoli
perskiej, co było wydarzeniem bez precedensu. Fakt ten wymownie
symbolizował dogłębny kryzys Imperium447.
Postać Waleriana, pomimo braku spektakularnych sukcesów, została
oceniona pozytywnie, autor SHA uznał go wręcz za „dobrego” władcę448.
Również Euzebiusz z Cezarei wyraził się o nim korzystnie, co wynikało
oczywiście z tego, że był łagodny i życzliwy dla ludzi bożych449.
445
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 61
Tamże, s. 63
447
T. Kotula, Cesarz Klaudiusz II i Bellum Gothicum lat 269 – 270, Wrocław 1994, s. 16
448
SHA, Trzydziestu pretendentów 10
449
Euzebiusz z Cezarei VII 10, 3
446
105
8. Galien (253 – 268)
W momencie, gdy Walerian dostał się do niewoli perskiej,
jedynowładcą Imperium został jego syn Galien. Nowy cesarz był członkiem
arystokracji senatorskiej, ale pisarze antyczni, wywodzący się z tego samego
kręgu, wystawili mu bardzo negatywną opinię.
Już od czasów Marka Aureliusza coraz częściej przyjmowano do stanu
senatorskiego oficerów ekwickich, a z czasem powierzano im dowództwo
nad legionami. Rozrastająca się armia, szczególnie w III w., potrzebowała
ludzi o odpowiednich kwalifikacjach. W latach 261 – 262 Galien
przeprowadził
reformy,
powierzając
stanowiska
dowódców
oraz
namiestników prowincji wojskowych, niemalże tylko przedstawicielom
stanu ekwickiego. Zmiana ta nie była wymierzona w senat, ale ograniczyła
znacznie jego możliwości450. Ten stan rzeczy nie wynikał z negatywnego
nastawienia Galiena do kurii, lecz z korzyści praktycznych, mianowicie
cesarz kierował się przy obsadzaniu stanowisk wojskowych, nie urodzeniem
lecz zdolnościami przywódczymi.
Powyższa reforma wywołała ogromne niezadowolenie kurii, czemu dali
wyraz pisarze starożytni, reprezentujący senatorski punkt widzenia,
szczególnie SHA. Tradycja senatorska nie mogła przebaczyć cesarzowi
„zdrady” stanu, do którego sam należał451.
Odmiennie natomiast przedstawili Galiena pisarze chrześcijańscy. Cesarz
wydał edykt i wstrzymał srożące się przeciwko nam (chrześcijanom – S.P.)
prześladowania, a reskryptem swym do zwierzchników kościelnych
zarządził, by swe bieżące obowiązki spełniali z całą swobodą[…]Istnieje
jeszcze inne rozporządzenie tego samego cesarza, wydane na rzecz innych
450
451
Alfoldy, s. 220
Jaczynowska, Historia, s. 348
106
biskupów, gdzie im pozwala objąć z powrotem w posiadanie tak zwane
cmentarze452.
Wspomniany edykt, który wydał Galien w 260 r. traktował o zasadach
tolerancji religijnej. W świetle relacji Euzebiusza z Cezarei zrozumiałe staje
się, dlaczego pisarze chrześcijańscy uznali Galiena za „dobrego” władcę.
Cesarz nie próbował sobie pozyskać poparcia arystokracji senatorskiej i
wielkich właścicieli ziemskich, ale postawił na armię, drobnych i średnich
rolników, i to w nich szukał oparcia453.
Głównym więc czynnikiem kształtującym opinię o Galienie był jego
stosunek do kurii. Cesarz nie był wrogo nastawiony do senatorów,
aczkolwiek pozbawił ich wielu ważnych urzędów, co następnie wzbudziło
niechęć tych drugich do władcy.
Galienowi przyszło panować w bardzo trudnych czasach. Szapur I,
król perski, zajął Tars i Antiochię. W Syrii niezależnym władcą ogłosił się
Makrianus. Cesarz postanowił przekazać dowództwo nad siłami rzymskimi
na Wschodzie Odenatowi, władcy Palmyry, ten zaś odbił dla Rzymu
Mezopotamię. Władzę po nim objęła żona Zenobia, rozciągając ją na całą
Syrię. W 260 r. Galien musiał udać się do Illirykum, gdzie pojawili się
kolejni uzurpatorzy. Pozostawiony w Galii namiestnik Marek Kasjanusz
Postumus, obwołany został cesarzem przez legiony galijskie, następnie
brytyjskie i hiszpańskie (rządził Imperium Galliarum przez dziesięć lat, zaś
jego następcy do 274 r.). W tym czasie Goci usadowili się w Dacji454.
Powyższy obraz przedstawia nader skomplikowaną sytuację, w jakiej
znalazło się Imperium na początku lat sześćdziesiątych III wieku. Autor SHA
452
Euzebiusz z Cezarei VII 13
Jaczynowska, Historia, s.346
454
Ostrowski, s. 397
453
107
przypisuje Galienowi wszelkie zaistniałe nieszczęścia, twierdząc wprost, że
wszystko to działo się na skutek pogardy dla Galiena455.
Wbrew temu, co sądził wspomniany anonimowy biograf, cesarz starał się
uśmierzyć zaistniałą sytuację. Ważnym krokiem ku polepszeniu efektywności
armii, było wydzielenie z jednostek prowincjonalnych oddziałów jazdy, i
połączenie ich w jedną rezerwową armię konną456.
Galien zdobył się również na krok w postaci tolerowania uzurpatorów na
Wschodzie i Zachodzie państwa. Celem tego było uniknięcie wojen
domowych, które mogłyby pogorszyć sytuację pogrążonego w głębokim
kryzysie
Imperium.
Z
drugiej
strony
uzurpatorzy
odpierali
ataki
barbarzyńców z terenów, na których przyszło im władać, co również było
korzystne dla Rzymu457.
W swojej propagandzie cesarz starał się uhonorować niektóre oddziały.
Na monetach pojawiły się więc określenia konkretnych legionów (na
rewersach legendy: LEG I – X, XII, XX – XXII, XXX) wraz z ich znakami
rozpoznawczymi458. Widnieją również legendy, nawiązujące do wyparcia
Alamanów za Ren (VICTORIA GERMANICA)459, lecz odnoszą się one
jeszcze do czasów współrządów Waleriana i Galiena.
Rola armii w omawianym okresie była ogromna, co dostrzegał również
Galien. Należało więc zapewnić sobie jej poparcie (na przykład przez
uwypuklenie roli niektórych legionów), a następnie umiejętnie wykorzystać
ją w boju.
SHA, Dwaj Galienowie 5
Kotula, Cesarz Klaudiusz II, s. 25
457
T. Kotula, Z nowszych badań nad III wiekiem Cesarstwa rzymskiego, Przegląd Historyczny LXXVIII, 78,
1987, s.
458
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s.66
459
Kotula, Kryzys III wieku w zachodnich, s. 26
455
456
108
W 262 r. cesarz obchodził dziesięciolecie swych rządów. Rocznica ta
miała złagodzić w świadomości poddanych niepowodzenia w walkach i
niewolę Waleriana. Podczas święta decennaliów rozdawano medaliony z
legendą S. P. Q. R. OPTIMO PRINCIPI – senat i naród rzymski najlepszemu
pryncepsowi. Pierwszym imperatorem, który został oficjalnie uhonorowany
tytułem optimus princeps, był Trajan; Galien naśladował więc tego władcę,
próbując odnowić imperium460.
Ważniejsze było odwołanie się do twórcy pryncypatu, i jednocześnie
drugiego – obok Trajana – niedoścignionego wzorca, Oktawiana Augusta.
Odnosiły się do niego hasła widniejące na numizmatach: DEO AVGVSTO,
OB CONSERVATIONEM SALVTIS, OB CONSERVATIONEM PATRIAE.
Również na oficjalnym portrecie Galiena widoczne są podobieństwa do
Augusta461. Cechą wspólną było też łączenie tematyki wojennej z
gloryfikacją pokoju462.
Wiele zbieżności zauważyć można także w polityce religijnej (kult Jowisza,
Apollina, Diany i Marsa)463.
Galien w mennictwie z okresu swego jedynowładztwa nie wyróżnił żadnego
pryncepsa poza Augustem. Uczynił to na złotym medalionie oraz aureusach,
czyli na szczególnie uroczystych emisjach. Wszystkie odwołania do
pierwszego cesarza miały więc wydźwięk deklaracji politycznej, co było w
pewnym stopniu zrozumiałe. August opanował sytuację, gdy państwo
znajdowało się w trudnym położeniu, położył podwaliny pod Imperium. W
podobnych warunkach przyszło działać Galienowi, kiedy to Rzym był
targany wojnami. Mógł więc uznać się za naśladowcę i kontynuatora
Kotula, Cesarz Klaudiusz II, s. 80
Kluczek, Polityka dynastyczna, s. 132
462
Sztajerman, s. 416
463
Jaczynowska, Historia, s. 346
460
461
109
Augusta., który zamierzał położyć kres walkom i powrócić do dawnej
świetności464.
Całokształt dokonań Galiena zasługuje na uwagę z kilku względów.
Udało się jemu panować w państwie targanym walkami przez piętnaście lat,
co w dobie kryzysu III wieku było ewenementem. Zreformował armię, co
jednak nie spotkało się ze zrozumieniem stanu senatorskiego, pozbawionego
wielu ważnych stanowisk. SHA przypisało mu wszelkie możliwe negatywne
cechy: okrucieństwo, wyuzdanie, zbytek465. Anonimowy autor uczynił z
Galiena kozła ofiarnego, zrzucając na niego całą odpowiedzialność za
zaistniałe nieszczęścia. Jak wspomniano wyżej, inaczej ocenili go pisarze
chrześcijańscy. Cesarz odwoływał się do władców uchodzących za wcielenie
ideału pryncepsa, szczególnie istotny był jego stosunek do Augusta. Jednak
realia epoki nie pozwoliły jemu na osiągnięcie takich sukcesów jak wielki
poprzednik, toteż propagowane zamierzenia miały tylko programowy
charakter i wyrażały raczej nadzieje na polepszenie sytuacji, niż stan
rzeczywisty.
9. Klaudiusz II Gocki (268 – 270)
Klaudiusz II, pomimo krótkich rządów zyskał duże uznanie autorów
antycznych. Ta pozytywna fama wynikała nie tylko z rzeczywistych zasług,
położonych dla państwa, lecz także, szczególnie w przypadku SHA, z
niechęci senatu do jego poprzednika - Galiena466.
464
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 68 - 69
Okrucieństwo – SHA, Dwaj Galienowie 19; wyuzdanie – Tamże, Trzydziestu pretendentów 26; zbytek –
Tamże, Dwaj Galienowie 4
466
T. Kotula, „Dobrzy i źli cesarze” w opiniach późnych autorów łacińskich, [w:] Terra mare et homines.
Volumen in memoriam T. Łoposzko, red. G. Seidler, Annales UMCS, 1994, t. 49/8, Sectio F, s. 135
465
110
W 268 r. Alamanowie zalali Recję i wtargnęli do Italii. Klaudiusz
rozgromił ich nad jeziorem Garda. Wiosną 269 r. około trzysta dwadzieścia
tysięcy Gotów i innych Germanów (posiadających jakoby dwa tysiące łodzi)
przeszło z rodzinami i całym dobytkiem przez Dunaj467. Cesarz pokonał ich
latem 269 r., w bitwie pod Naissus (obecnie Nisz), w której miało polec
pięćdziesiąt tysięcy Gotów468. W literaturze historycznej trwała polemika,
czy zwycięstwo pod Naissus odniósł cesarz Galien w 268 r., czy też
Klaudiusz II w 269 r.469 Do wiosny 270 r. rozgromiono ich ostatecznie, co
złamało siłę ofensywną Gotów na okres całego stulecia.
Dzięki tym czynom Klaudiusz otrzymał, jako pierwszy z cesarzy, przydomek
największego zwycięzcy Gotów (Gothicus Maximus), jego podobiznę
umieszczono w złotym medalionie w gmachu kurii, zbudowano także jego
złoty posąg na Kapitolu470.
Zwycięskie wojny zyskały Klaudiuszowi przywiązanie żołnierzy. Oczywiście
w parze z tym szedł podział łupów i zapewne rozdawnictwa pieniędzy471.
Emisje numizmatyczne tego władcy eksponowały rolę armii, na przykład
złote medaliony z napisem na rewersach CONCORDIA EXERCITUS. Na
monetach pojawiły się cechy, jakie miały charakteryzować armię rzymską.
Cesarz odwoływał się do zgody w wojsku, zgody między legionami,
wierności wojska, wierności żołnierzy i pokoju w armii (legendy: CONCOR
EXERC, CONCORD LEGI, FIDES EXERCI, FIDES MILITVM, GENIVS
EXERCI, PAX EXERC). Cesarz wyróżnił armię, gdyż od tej grupy otrzymał
purpurę cesarską.
Liczba trzystu dwudziestu tysięcy – zob. SHA, Boski Klaudiusz 6; dwa tysiące okrętów – zob. Tamże 8
Ostrowski, s. 399
469
T. Kotula, Kto wygrał bitwę z Gotami pod Naissus: Cesarz Galien w 268 r. czy cesarz Klaudiusz II w 269
r.?, Poznań 1994, Xenia Posnaniensia
470
SHA, Boski Klaudiusz 3; zob. też Paweł Diakon IX 11
471
Kotula, Cesarz Klaudiusz II, s. 117
467
468
111
Brak w mennictwie Klaudiusza II monet sławiących zwycięstwa cesarskie,
co wynikało z faktu, że osiągane sukcesy mogły okazać się efemeryczne472.
Klaudiusz II czerpał z doświadczeń Sewerów. Po objęciu tronu
adoptował sobie nazwisko Marek Aureliusz, co służyło podniesieniu prestiżu
władzy cesarskiej473.
Jak już wyżej zaznaczono, jedną z głównych przyczyn wpływających na
pozytywną ocenę Klaudiusza II w SHA, był wrogi stosunek autora do
Galiena. Chodziło przede wszystkim o przeprowadzenie w 260 r. reformy
pozbawiającej senat wyższych stopni dowódczych w armii, co odebrano jako
atak wymierzony w członków kurii474. Na taką ocenę złożyły się też
okoliczności towarzyszące powstaniu SHA (prawdopodobnie pod koniec IV
w.n.e.),
zaważyły
tu
więc
namiętności
polityczne
IV
wieku475;
konserwatywny odłam senatorskiej arystokracji Rzymu odpowiedział w ten
sposób na despotyczny reżim, panujący ówcześnie. W ten sposób ucieleśnił
się w osobie Klaudiusza Gockiego późnorzymski ideał władcy476. Dobitnie
świadczy o tym porównanie Klaudiusza z cesarzami uchodzącymi za
idealnych, czytamy więc, że złączyły się w Klaudiuszu męstwo Trajana,
sprawiedliwość
Antonina,
umiarkowanie
Augusta
i
dobre
cechy
znakomitych cesarzy, tak że nie on brał przykład z innych, ale – gdyby ich w
ogóle nie było – sam dla drugich byłby przykładem477. Anonimowy biograf
twierdził wręcz, że tak jak Klaudiusza Gockiego, nie kochano żadnego
innego władcy, nawet Trajana478.
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 80
Kluczek, Dynastyczne nomen, s. 85
474
T. Kotula, Klaudiusz II Gocki w świetle źródeł epoki późnego cesarstwa rzymskiego, Przegląd
Historyczny, 1992, 83, 1, s. 10
475
Kluczek, Dynastyczne nomen, s. 82
476
Kotula, „Dobrzy i źli cesarze”, s. 135
477
SHA, Boski Klaudiusz 2
478
Tamże 18
472
473
112
Wszystko to złożyło się na mit
tego cesarza, z czego korzystali jego
następcy, Aurelian, Probus, ale przede wszystkim Konstantyn Wielki479.
10. Aurelian (270 – 275)
Panowanie tego władcy, jak i sama jego sylwetka, zostały
przedstawione w pozytywnym świetle przez SHA i inne źródła (Zosimos,
Paweł Diakon),jednak część jego działań była krytykowana. W 270 r. miał
miejsce bunt niewolników, w który byli wplątani senatorowie. Następstwem
tego były wyroki śmierci i konfiskaty majątków, miało zginąć około siedmiu
tysięcy ludzi480.
Za rządów Aureliana doszło do najazdu Jutungów na Recję (270 r.).
Następnie cesarz był zmuszony walczyć z Sarmatami i Wandalami w
Pannoni.W 271 r. cesarz został pokonany przez Jutungów i Alamanów pod
Placencją, co spowodowało, że zagrożony stał się sam Rzym481. Aureliusz
pokonał wrogów w bitwie pod Fanum Fortunae i pod Ticinum (obecnie
Pawia)482. W 272 r. rozprawił się z uzurpatorami: Zenobią – władającą
Palmyrą, a w 274 r. z Tetrykiem, ostatnim władcą Cesarstwa Galijskiego,
dzięki czemu utrzymał jedność Cesarstwa483.
Powyższe, przedstawione skrótowo działania wojenne, prowadzone
przez Aureliana, znalazły odzwierciedlenie w oficjalnej numizmatyce.
Jednak same wojny nie zostały szczególnie uwypuklone, gdyż cesarz
propagował raczej swą osobę jako pacyfikatora Wschodu i całego Imperium,
Zob. Kluczek, Polityka dynastyczna, s. 122 – 124, Kotula, Cesarz Klaudiusz II; Kotula, „Dobrzy i źli
cesarze”, s. 135; Kotula, Ideologia dynastyczna, s. 91 - 92
480
SHA, Boski Aurelian 38; data buntu jest niepewna, być może był to 274 r. – zob. Historycy Cesarstwa
Rzymskiego, przeł. H. Szelest, Warszawa 1966, przyp. 41, s. 471
481
W ciągu kilku wieków miasto rozrosło sie poza obręb murów republikańskich (tzw. murów Serwiusza
Tuliusza) – zob. SHA, Boski Aurelian 21
482
Ostrowski, s. 399
483
Rozprawa z Zenobią – SHA, Boski Aurelian 25, 27, 31; rozprawa z Tetrykiem – Tamże 32
479
113
a jednocześnie odnowiciela Wschodu i Cesarstwa Rzymskiego (legendy
PACATOR ORIENTIS, RESTITVTOR ORIENTIS). Cesarz położył nacisk
na ogólne rozwiązanie problemów Imperium, a nie na zwycięstwa nad
konkretnym przeciwnikiem, co sugerowało, że udało się jemu opanować
całokształt nieszczęść, jakie spadły na Rzym484. Cesarz odbywał więc
zwycięstwa nad wszystkimi ludami zamieszkującymi wokół Cesarstwa, był
victor omnium gentium (zwycięzcą wszystkich ludów)485. Część zabiegów
Aureliana miała na celu uzdrowienie armii, podniesienie jej morale, co udało
się uzyskać. Propagowały to monety typu RESTITVTOR EXERCITI486.
Cesarz posiadał ściśle sprecyzowaną koncepcję religijną. Uczynił Sol
(Słońce) naczelnym bóstwem państwa rzymskiego i w 274 r. dedykował mu
w Rzymie świątynię487. Emitował też monety propagujące ten kult, z legenda
SOL DOMINUS IMPERI ROMANI488.
Panowanie tego władcy miało wymiar boski, gdyż sankcji tym rządom
udzielił Sol (legendy na awersach DEO ET DOMINO NATO AVRELIANO
AVG). Cesarz występował tu jako niczym nieskrępowany władca
Imperium489. Ta reforma o charakterze religijnym i politycznym służyła
zapobieżeniu dalszemu deprecjonowaniu władzy cesarskiej490.
Wyniesienie cesarza do rzędu bogów (deus et dominus natus – pan i bóg z
urodzenia) miało uzasadniać jego nieograniczoną władzę, na którą nie miała
wpływu kuria, pozbawiona od dawna znaczenia491.
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 82 –82
Ostrowski, s. 401
486
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 88
487
SHA, Boski Aurelian 35
488
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 85
489
Tamże, s. 87
490
Kotula, Ideologia dynastyczna, s. 90 - 91
491
Piotrowicz, Dzieje rzymskie, s. 788
484
485
114
Aurelian podjął również działania, które zapewne zyskały jemu
zaufanie ludu rzymskiego. Rozdawał on mięso wieprzowe, wino, chleb i
tuniki492.
W ocenie Aureliana przez pisarzy antycznych widoczny jest pewien dualizm,
który trafnie charakteryzuje stwierdzenie, iż był to cesarz raczej niezbędny
niż dobry493.
Autor SHA stwierdził, że okres panowania Aureliana, jeśli pominie się
pewne zamieszki wewnątrz kraju, był bardzo szczęśliwy. Lud rzymski kochał
tego władcę, a senat go się obawiał494. Lud rzymski faktycznie miał powody,
by wielbić cesarza, który organizował rozdawnictwa chleba, wieprzowiny,
soli, oliwy495. Kuria ze swej strony posiadała rzeczywiste powody, by się
Aureliana obawiać, gdyż świeże w ich świadomości były zapewne
prześladowania względem tych, którzy poparli bunt niewolników i
rzemieślników zatrudnionych w mennictwie, w 270
lub 274 r. Cesarz,
pomimo zewnętrznego szacunku okazywanemu radzie, budził postrach
wśród arystokratów. Stąd też wypływa dwuznaczna i umiarkowana ocena
sylwetki Aureliana496.
11. Tacyt (275 – 276)
Zaledwie sześciomiesięczne rządy tego cesarza nie były spektakularne
(biograf w SHA stwierdził: ponieważ zaś krótko panował, niczego wielkiego
nie dokonał)497, to jednak zasługują na uwagę z powodu okoliczności
492
Mięso wieprzowe – SHA, Boski Aurelian 35, 48, Paweł Diakon IX 13; wino – SHA, Boski Aurelian
48, Paweł Diakom IX 13; chleb – SHA, Boski Aurelian 47, 48, Zosimos I, LXI 3; tuniki – SHA, Boski
Aurelian 48
493
Tamże 37; por. Paweł Diakon IX 14, który zanotował: Władca okrutny, krwiożerczy i raczej niezbędny w
pewnych okolicznościach niż godny miłości.
494
SHA, Boski Aurelian 50
495
Zosimos, Nowa historia, przeł. H. Cichocka, Warszawa 1993, przyp. 71, s. 262
496
Jaczynowska, Historia, s. 350
497
SHA, Tacyt 13
115
towarzyszących wyniesieniu Tacyta do władzy. Regułą w dobie kryzysu III
wieku było tylko akceptowanie przez kurię wodzów wyniesionych do
władzy przez armię. Znane są jednak przypadki, gdy obsadzenie tronu
cesarskiego zależało od senatu, w 238 r. kuria wybrała Pupiena i Balbina,
zaś w 275 r. właśnie Tacyta498. Był on przewodniczącym senatu, a więc
człowiekiem z rady, zupełnie innym niż wcześniejsi „wojskowi”
imperatorowie.
Cesarz ten, w swej propagandzie kładł nacisk na nieustanny pokój,
czynnik niezwykle istotny w epoce ciągłych wojen i najazdów (legenda PAX
PERPETVA)499. Tacyt unikał aluzji sugerujących poparcie dla konkretnych
legionów,
wystepował
CONSERVATOR
więc
MILITVM,
jako
opiekun
CONCORDIA
całej
armii
(legendy
MILITVU,
FIDES
MILITVM)500.
Od Pupiena i Balbina, co znamienne władców wysuniętych przez kurię,
zapożyczył Tacyt typy monet PAX PVBLICA I PROVIDENTIA DEORVM.
W rozumieniu cesarza pokój powinien mieć ogólnorzymski charakter501.
Dla niniejszych rozważań najważniejszy jest fakt, iż Tacyt,
przedstawiciel kurii, został przez nią osadzony na tronie. Wydarzenie to
udowadnia, że rada pomimo swej słabości, przy korzystnej dla niej sytuacji
politycznej, była w stanie przeforsować wybór swego kandydata502.
12. Probus (276- 282)
Kluczek, Polityka dynastyczna, s. 81
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 94
500
Tamże, s. 95
501
Tamże, s. 98 - 99
502
Tacyt miał zostać wybrany władcą na rzekomą prośbę wojska, które wysłało list do senatu – SHA, Tacyt
2; na temat tego władcy zob. także Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 97
498
499
116
Sylwetka Probusa została wyidealizowana przez historiografię
senatorską. W SHA znajduje się informacja o tym, że Probus był krewnym
Klaudiusza II, a w pogrzebie cesarza miała wziąć udział rzekoma siostra
pogromcy Gotów pod Naissus - Klaudia503. Postać tej kobiety jest
prawdopodobnie wymysłem anonimowego autora, stworzona w tym celu,
aby uwiarygodnić pochodzenie cesarza504.
Probus, według, SHA otrzymał władzę zgodnie z wolą żołnierzy i
senatu, co dowodzi, że obie te grupy popierały cesarza, a on zyskał sobie ich
zaufanie505. Fikcyjne mowy, przytoczone przez biografa, sugerują, że
przedstawiciele kurii byli wdzięczni bogom za takiego władcę, gdyż w tym
jednym cesarzu skupiły się wszystkie zalety: znajomość spraw wojskowych,
łagodny charakter, zasługujące na szacunek życie, przykład, jak należy
rządzić państwem i zapowiedź wszelkich cnót506.
L. Piotrowicz twierdził, że władca ten starał się w oparciu o senat znaleźć
przeciwwagę dla samowoli wojska, więc nawiązał współpracę z kurią507. W
rzeczywistości cesarz poczynił niewielkie ustępstwa względem senatu,
przywracając
mu
kilka
przywilejów,
ale
nie
był
prosenatorskim
imperatorem508. Rządy Probusa stanowiły kontynuację dzieła Aureliana, co
wynikało z podobnej wizji przyszłości państwa.
Probusowe monety z przydomkiem Invictus (Niezwyciężony) stawiają
go w rzędzie równych bogom rzymskim. Przymiotnik Invictus miał ważne
znaczenie w prowincjach naddunajskich: cesarz niezwyciężony, czyli
503
SHA, Probus 3
Kluczek, Dynastyczne nomen, s. 83
505
SHA, Probus 10
506
SHA, Probus 8
507
Piotrowicz, Dzieje rzymskie, s. 790
508
A. Kluczek, Odzwierciedlenie koncepcji religijnych w mennictwie cesarza Probusa (276 - 282),
[w:]Rzym antyczny. Polityka i pieniądz, red. A. Kunisz, Katowice 1993, s. 79
504
117
utalentowany wódz, zdolny był odeprzeć ataki barbarzyńców509. Cesarz
walczył z Frankami i Alamanami nad Renem (277 r.), następnie w Ilirii
rozgromił Sarmatów, w Tracji podporządkował sobie Gotów, a następnie
zawarł pokój z Persami. Rozprawił się również z pretendentami do władzy:
Saturninem, Prokulusem i Bonozusem510. Co prawda Probus oględnie
propagował konkretne zwycięstwa511, ale wymienione powyżej kampanie
dobitnie uwypuklały główną cechę cesarską – virtus. Na monetach widniała
legenda VIRTVS PROBI AVG z wieloma wariantami ikonograficznymi.
Probus lansował przede wszystkim virtus jako swoją osobistą cnotę512. Żaden
inny władca w okresie kryzysu III wieku nie akcentował tak silnie swego
„ja”513.
Probus emitując na awersach legendy DEO ET DOMINO, PROBO
INVICTO AVG, sugerował, że jest ucieleśnieniem najlepszych rzymskich
cech514. Także,
według SHA, posiadał on takie cechy jak: dzielność,
bogobojność, skromność, łagodność, szlachetność515. Probus był typowym
cesarzem wojskowym, troszczącym się o armie, ale też dbającym o jej
morale516, interesującym się tak drobnymi szczegółami jak stan obuwia i
odzieży legionistów517.
Monety z legendą SALVS AVG (Salus – bogini zdrowia, stała się cnotą
cesarską) uosabiały troskę władcy o poszczególne regiony kraju, co było
zrozumiałe w okresie kryzysu518.
Tamże, s. 90
SHA, Probus 28; W. Kaczanowicz, Cesarz Probus 276 – 282 n. e., Katowice 1997, s. 38 – 39
511
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 109
512
Tamże, s. 107
513
Tenże, Cesarz Probus, s. 98
514
Tenże, Aspekty ideologiczne, s. 106
515
SHA, Probus 10
516
Odnowienie poziomu moralnego armii propagowały monety z legendą RESTITVTOR EXERCITI
517
Kaczanowicz, Cesarz Probus, s. 36
518
Kluczek, Odzwierciedlenie koncepcji, s. 91
509
510
118
Monety z motywami Herkulesa miały przypominać poddanym, pod czyimi
auspicjami panuje cesarz; był aktywny, odważny, zwycięski jak Herkules519.
Probus odwołując się do wielu bóstw popularnych w społeczeństwie
rzymskim w III wieku, spełniał oczekiwania poddanych i utrafił w ludzką
tęsknotę za prawdziwym autorytetem, uosabiającym wojskową dzielność520.
Monety z legendą RESTITVT SAECVLI propagowały ideę panowania
Probusa jako przełomu w dziejach Imperium521. Podobny wydźwięk miały
wizerunki Romulusa, Remusa i bogini Romy522.
Jak już była wyżej mowa, rządy Probusa stanowiły kontynuację
poczynań Aureliana, zmierzającego w kierunku rządów absolutnych. Nie
może więc być mowy o przywróceniu pozycji kurii, ale prosenatorsko
nastawieni pisarze wystawili mu pozytywna opinię. Cytowany wielokrotnie
anonimowy biograf SHA napisał: Kiedy porównuję Probusa z innymi
cesarzami i niemal wszystkimi wodzami rzymskimi, jak byli dzielni, łagodni,
mądrzy i godni podziwu, uważam, że mąż ten był albo im równy, albo –
jeśli nie staje temu na przeszkodzie szaleńcza zazdrość – lepszy od nich523.
Wypowiedzi tej wtórują opinie późniejszych autorów, w tym Zosimosa
(którego relacja w wielu miejscach różni się od SHA), twierdzącego, że
Probus sprawował władzę dobrze i sprawiedliwie, oraz Pawła Diakona524.
Źródła pisane wyidealizowały osobę tego władcy, sugerując, iż był on
jednym z najlepszych cesarzy.
Tamże, s. 93
Kaczanowicz, Aspekty ideologiczne, s. 109
521
Tamże, s. 111
522
Kluczek, Odzwierciedlenie koncepcji, s. 98
523
SHA, Probus 22
524
Zosimos I, LXXI 4; Paweł Diakon IX 17
519
520
119
ZAKOŃCZENIE
Funkcjonujący w II i III w.n.e. ideał władcy w państwie rzymskim, miał
punkt odniesienia w pierwszym cesarzu - Oktawianie Auguście i
„najlepszym pryncepsie” – Trajanie. Tych dwóch imperatorów, w opinii
autorów antycznych (Swetoniusz, Pliniusz Młodszy), uchodziło za idealnych
władców.
Późniejsi pisarze starożytni (anonimowy twórca SHA, Herodian,
Kasjusz Dion, Zosimos, Eutropiusz, Ammianus Marcellinus, Aureliusz
Wiktor), reprezentujący zwykle senatorski punkt widzenia, kierowali się w
swych ocenach cesarzy, kilkoma wyznacznikami.
Za najważniejszy uchodził stosunek pryncepsa do senatu, który w przypadku
Augusta i Trajana był bez zarzutu. Było to podstawowe kryterium podziału
na dobrych (idealnych lub zbliżonych do ideału) oraz złych cesarzy525.
Dalej, wśród kryteriów rzutujących na wizerunek władcy, należy wyróżnić
starorzymskie cnoty. Jeśli panującego charakteryzowały takie cechy, jak:
iustitia, clementia, pietas i virtus, to zyskiwał on uznanie w oczach
ówczesnych historyków.
Ostatnia grupa wyznaczników to stosunek cesarzy do inicjatyw, mających za
cel zaspokojenie żądań ludu rzymskiego, mianowicie: rozdawnictw, igrzysk
oraz wznoszenia gmachów użyteczności publicznej.
Wszystkie wymienione wyżej postulaty spełniali August i Trajan, tworząc
model toposu władcy.
525
Kotula, „Dobrzy i źli cesarze”, s. 132
120
W SHA cesarze zostali podzieleni na dwie grupy: najlepszych –
optimi, i złych526. Inni historycy oceniali władców II i III w. podobnie, co
wynikało zazwyczaj z faktu, że przeszczepiali oni automatycznie opinie z
dzieł wcześniejszych autorów527. Jedynie grecki historyk – Herodian –
próbował „wybielić” nieco postacie niektórych władców, na przykład
Kommodusa, skupiając się jednak na mało istotnych elementach, jak to, że
był on dobrym strzelcem.
Władcy z dynastii Antoninów uzyskali w źródłach antycznych
pozytywną opinię. Tylko Kommodus, ze względu na swój stosunek do kurii
oraz okrucieństwo, został skrytykowany. Jednak okres Antoninów cechuje na
ogół harmonijne współżycie cesarzy z senatem. Jedni z nich bardziej
podkreślali swój szacunek dla kurii (Trajan), inni mniej starannie
zachowywali pozory (Hadrian), ale aż do czasów Kommodusa relacje te
były poprawne528. Trajan, Hadrian, Antoninus Pius i Marek Aureliusz
wspierali częściowo swą władzę na senacie. Poza tym źródła przypisywały
im posiadanie tradycyjnych rzymskich cnót, co tylko podnosiło prestiż
wymienionych pryncepsów.
Pomimo, że ci „dobrzy” cesarze organizowali igrzyska, to na ogół sami
trzymali się z dala od tego typu uciech529. Walki gladiatorów oglądał Trajan i
Hadrian, a Pius w dniu swych urodzin wypuścił na arenę sto lwów, zaś
Marek Aureliusz nienawidził teatru i cyrku, ale urządzał igrzyska530.
526
Dla niniejszego opracowania ważne jest wyróżnienie tych spośród nich, którzy panowali w II i III w
(ale nie wszyscy); poza Augustem, za dobrych władców anonimowy autor uznał więc: Trajan, Hadrian,
Antoninus Pius, Marek Aureliusz, Septymiusz Sewer, Sewer Aleksander, Gordian I, Pupien, Balbin,
Walerian, Klaudiusz II, Aurelian, Probus; źli cesarze: kommodus, Karakalla, Heliogabal, Maksymin Trak,
Filip Arab, Galien – Tamże, przyp. 23, s. 133
527
Należy do nich zaliczyć twórców skrótowych kompendiów historii Rzymu – Zosimosa, Eutropiusza,
Aureliusza Wiktora
528
Kasjusz Dion, Historia rzymska, T. I, przeł. W. Madyda, Wrocław – Warszawa – Kraków 1967, s. IX
529
A. Demandt, Prywatne życie cesarzy rzymskich, przeł. B. Tarnas, Gdynia 1997, s. 205
530
Trajan i Hadrian - SHA, Hadrian 19; Pius – Tamże, Antoninus Pius 10; Marek Aureliusz – Tamże, Marek
Antoninus Filozof 17
121
Zostali oni wraz z Nerwą uznani za tak zwanych „pięciu dobrych cesarzy”,
co wynikało z ich relacji z senatem, cech usposobienia i stosunku do ludu
rzymskiego. Istotne było także to, iż okres ich panowania był w dużej mierze
wolny od wojen.
Sytuacja uległa zmianie w momencie wstąpienia na tron Kommodusa,
kiedy to dochodziło do permanentnych zatargów z kurią. Wielu senatorów
przypłaciło je życiem. Pisarze starożytni (SHA) odmawiali temu cesarzowi
posiadania starych cnót rzymskich (nieco inaczej przedstawił to Herodian).
Sam władca uczestniczył ponoć siedemset trzydzieści pięć razy w walkach
gladiatorów531, co było źle widziane przez prosenatorskich historyków.
Poczynania Kommodusa były antytezą tego, co czynili jego wielcy
poprzednicy, i one przyczyniły się do pejoratywnej oceny tego władcy.
Z chwilą śmierci Kommodusa wygasła na tronie cesarskim dynastia
Antoninów. Sylwetki imperatorów pochodzących z niej, nie odbiegały
jednak zbytnio od ideału władcy, jaki uosabiali August i Trajan532. Należy
stwierdzić, iż poza Kommodusem, następcy Trajana, uchodzili w oczach
starożytnych za bliskich ideału.
Wraz z uzyskaniem purpury cesarskiej przez Septymiusza Sewera,
sytuacja pod wieloma względami uległa zmianie. Rozprawił się on ze swymi
przeciwnikami ze stanu senatorskiego, podobnie uczynił jego syn –
Karakalla. Położenie kurii uległo więc diametralnemu pogorszeniu.
Założyciel dynastii Sewerów, według słów antycznych pisarzy,
pomimo swej surowości, był człowiekiem sprawiedliwym (iustitia). Za jego
główną cechę uważano jednak męstwo i odwagę (virtus), które uwydatniły
się podczas prowadzonych kampanii wojennych.
531
532
Tamże, Kommodus 12
Trajan sam był przedstawicielem dynastii Antoninów
122
Cesarz ten organizował także igrzyska, co miało na celu przypodobanie się
ludowi. Septymiusz Sewer, jako pierwszy z imperatorów rzymskich, rościł
sobie prawo do tytułu dominus (pan)533. Praktyka ta rozwinęła się w pełni w
drugiej połowie III wieku (Aurelian, Probus) oraz w okresie dominatu.
Sylwetka Septymiusza Sewera, mimo wielu widocznych zmian na tle cesarzy
z dynastii Antoninów, została ukazana pozytywnie. Znamienną cechą
rządów tego pryncepsa był ich bardziej militarny charakter.
Kolejni Sewerowie (szczególnie Karakalla i Heliogabal) uzyskali
bardzo złe opinie, co było uwarunkowane ich negatywnym nastawieniem do
senatorów i trybem życia. Przede wszystkim rzutowały tu ujemne relacje z
kurią. Według słów ówczesnych historyków, cesarze ci byli występni i nie
szanowali świętości. Uwypuklono zamiłowanie obu pryncepsów do igrzysk,
teatru i przepychu, co uchodziło za cechę „złych” imperatorów.
Za „dobrego” władcę współpracującego z senatem uchodził
Aleksander Sewer. Oczywiście przypisywano mu (w związku z tym, że
szanował przedstawicieli kurii) posiadanie najlepszych cech charakteru. W
kontekście tego nie dziwi więc fakt, że Aureliusz Wiktor uznał za początek
kryzysu Imperium właśnie śmierć Aleksandra Sewera534.
W okresie Sewerów ciągle żywe były ideały, jakie utożsamiali August i
Trajan. Dlatego też za „dobrego” cesarza SHA uznało właśnie ostatniego z
Sewerów, który liczył się z wolą kurii (podobnie jak Oktawian i Trajan).
Jedyny znany w całości program polityczny w III wieku, zawarł w swym
dziele Kasjusz Dion, w formie wymyślonej przez siebie mowy, którą miał
wygłosić Mecenas przed Augustem. Był to postulat powrotu do ideałów z
czasów
dynastii
Antoninów535.
Znamienne
są
słowa
mówiące
o
533
Alfoldy, s. 240
Kotula, „Dobrzy i źli cesarze”, s. 130
535
Alfoldy, s. 242
534
123
przywróceniu ważnej roli stanu senatorskiego: Przeto mówię, że musisz
przede
wszystkim
starannie
dobrać
wszystkich
członków
stanu
senatorskiego i dokonać selekcji ponieważ do senatu weszli, na skutek
zaburzeń wewnętrznych, ludzie nieodpowiedni536.
Jak widać powyżej, wzorce charakterystyczne dla wcześniej rządzących
cesarzy, pozostawały ciągle żywe i aktualne w latach panowania Sewerów.
Rok 235 to umowna data początku powszechnego kryzysu Cesarstwa
Rzymskiego. Jednak jego genezy należy doszukiwać się już w łonie dynastii
Antoninów. Wraz z umocnieniem się Persji i powstaniem konfederacji
Gotów w dorzeczu Dunaju po roku 248 i mnożeniem się zbrojnych starć
wzdłuż Renu, Imperium musiało walczyć na wszystkich frontach. W 251 r.
na polu bitwy poległ Decjusz, a w 260 r. Szapur I wziął do niewoli
Waleriana537.
W tym okresie charakterystyczne stało się dochodzenie do władzy
ludzi wywodzących się z nizin społecznych. Spośród tych cesarzy –
żołnierzy bardzo negatywnie oceniony został Maksymin Trak. Nie
oszczędzono także Filipa Araba, ale przede wszystkim Galiena. Pierwszy z
wspomnianych pryncepsów żył w fatalnych stosunkach z kurią, nie
pofatygował się nawet o uznanie jego władzy przez senat. Przypisywano
jemu również wrodzone okrucieństwo. Filipowi Arabowi wytknięto niskie
pochodzenie i rzekomy udział w spisku na życie Gordiana III; pogańscy
autorzy ocenili go negatywnie, inaczej uczynił Euzebiusz z Cezarei,
uważając go za chrześcijanina538. Na opinii Galiena zaważyła reforma, jaką
przeprowadził on w 260 r., polegająca na powierzeniu wielu stanowisk
Kasjusz Dion 19
P. Brown, Świat późnego antyku. Od Marka Aureliusza do Mahometa, tłum. A. Podzielna, Warszawa
1991, s. 30
538
Euzebiusz z Cezarei VI 34
536
537
124
dowódczych
w armii ekwitom, co senatorowie uznali
za próbę
zmarginalizowania ich i tak niewielkich wpływów.
Co ciekawe często w dobrych słowach historycy antyczni wypowiadali
się o efemerycznych władcach, jak Gordianowie (I i II), Pupien i Balbin, czy
panujących nieco dłużej Klaudiuszu II Gockim oraz Tacycie. W przypadku
Gordianów duże znaczenie miał fakt, że byli oni następcami wroga
publicznego - Traka, chciano więc ukazać ich jak najlepiej na tle rządów
poprzednika, co jeszcze bardziej oczerniało jego osobę.
Pupien i Balbin wraz z panującym przez trzy miesiące 193 r. Pertynaksem,
oraz Tacyt, tworzą grupę władców, którzy zostali wysunięci do władzy przez
senat. Było to ewenementem w okresie III wieku, ponieważ obsadzanie tronu
zależało od wojska. Fakt, że udało się tym pryncepsom uzyskać purpurę
cesarską, świadczy, że senat nie utracił do końca swego znaczenia.
Uznanie tych prosenatorskich cesarzy za „dobrych” dowodzi, iż żywy był w
III wieku ideał władcy, aktualny przez cały II w, a więc taki jaki uosabiali
August i Trajan. Znowu wspólną, a zarazem najważniejszą cechą, jest ich
pozytywny stosunek do kurii.
Osobne miejsce należy zarezerwować dla Klaudiusza II. Został on
ukazany w bardzo jasnym świetle, jako przeciwieństwo „cesarza – potwora”
Galiena. W jego osobie ucieleśnił się późnorzymski ideał władcy, który
szanuje senatorów będących jego przyjaciółmi539.
Za znakomitych władców uznano także Aureliana (choć ocena jego
jest dość umiarkowana) i Probusa, których rządy okazały się ważnym
krokiem w kierunku umocnienia cesarskiego absolutyzmu. Cesarstwo
przekształcało się w despocję, co znalazło swe odbicie w zmianie modelu
władcy; nie był on więc już pierwszym z senatorów (princeps senatus), ale
539
Kotula, „Dobrzy i źli cesarze”, s. 135 - 136
125
od czasów panowania Septymiusza Sewera pojawił się tytuł dominus,
stawiający imperatora w pozycji pana540.
W obliczu zupełnie odmiennych od „złotego wieku Antoninów” czasów,
czyli III w. n. e., do wzorca dobrego cesarza dodana została kolejna cecha,
mianowicie praktyczna umiejętność prowadzenia działań wojennych541.
Władcami ją posiadającymi byli: Aurelian, Klaudiusz II, czy Probus, tak
zwani cesarze illyryjscy.
Ideał władcy rzymskiego w II i III w.n.e. opierał się na modelu jaki
współtworzyli August i Trajan. Ich dobre relacje z radą i posiadanie cnót
uchodzących za kardynalne spowodowały, że wielu późniejszych cesarzy
odwoływało się właśnie do nich (Decjusz).
Władcy z dynastii Antoninów niewiele odbiegli od owego toposu, tak, że oni
sami stali się dla wielu imperatorów wzorami. Już Septymiusz Sewer
adoptował się do tej dynastii, uznając się za syna boskiego Marka. Fikcyjną
ciągłość jednej dynastii podtrzymywał Klaudiusz Gocki542.
Jak aktualne i trwałe w późniejszym okresie (IV w.) były owe ideały
świadczą nie tylko relacje SHA i epitomatorów, ale także opis Ammiana
Marcelina, wyrażającego tęsknotę za dawnymi cnotami rzymskimi. Z
sympatią odnosił się on do tych, którzy rządzili sprawiedliwie543. Celem
władzy cesarskiej powinno być dobro i pożytek wszystkich obywateli544.
Marcelinus stawiał rządzącym również inne wymagania, mające swe
korzenie w dawniejszej tradycji pryncypatu. Należały do nich łagodność i
współczucie545.
540
Alfoldy, s. 240
Tamże, s. 136
542
Kotula, Ideologia dynastyczna, s. 92
543
M. Serejski, Ideały Ammiana Marcelina w świetle analizy jego dzieła, Przegląd Historyczny 26, 192?, s.
289
544
Tamże, s. 291
545
Tamże, s. 292
541
126
Wiosną 357 r. cesarz Konstancjusz przybył po raz pierwszy do Rzymu.
Wielkie wrażenie zrobiły na nim budowle powstałe w czasach świetności
Imperium; Gdy cesarz przyszedł na Forum Trajana, a jest to budowla nie
mająca sobie równej pod całym niebem, jak mniemam, nawet bogowie
uznają, że godna ona podziwu – stanął jak rażony. Uważnie tocząc
wzrokiem wokół oglądał obwód gigantycznej konstrukcji. Opisać się jej
słowami nie da i nigdy już śmiertelni nie będą mogli wznieść czegoś
podobnego546.
Podziw budziły więc cechy charakteru dawnych władców, ale także budowle
jakie oni wznosili. W świadomości Ammiana Marcelina ideały i zasady,
jakie wyznawał, opierały się na dawnych obyczajach547. Stwierdził on, iż
przykład przodków dowodzi, że władcy potrafili jakimś sposobem znaleźć
drogę, by żyć pomyślnie i szczęśliwie oraz by przekazać pokoleniom
następnym dobrą pamięć o sobie548.
Topos władcy kształtował się poprzez wieki, poczynając od Oktawiana
Augusta, poprzez Trajana i całą dynastię Antoninów oraz Sewerów, aż do
władców doby kryzysu III wieku. Poprzez cały ten okres ulegał on ciągłym
zmianom, czego odbicie znajdujemy w dziełach pisarzy starożytnych. Swój
pełny wyraz ideał władcy znalazł w połączeniu cywilnych i wojskowych
virtutes, przeciwstawianym cechom charakteru „złych” cesarzy.
546
Ammianus Marcelinus 16, 10, 15; cyt. Za A. Krawczuk, Julian Apostata, Warszawa 1977
M. Serejski, s. 295
548
Ammianus Marcelinus 20, 8
547
127
BIBLIOGRAFIA
I ŹRÓDŁA
Ammianus Marcellinus, Dzieje rzymskie, t.1, przeł. I. Lewandowski,
Warszawa 2001
Eliusz Arystydes, Pochwała Rzymu, Meander, 1951, VI,1, s. 46 – 70
Euzebiusz z Cezarei, Historia kościelna, tłum., wstęp, oprac. Ks. A. Lisiecki,
Poznań 1927(reprint Kraków 1993)
Gajusz Pliniusz Cecyliusz Młodszy, Panegiryk czyli Mowa dziękczynna na
cześć Trajana wygłoszona w senacie w 100 r., przeł. Piotr Gruszka, Gdańsk
1996
Herodian, Historia Rzymska, przeł. Ludwik Piotrowicz, Wrocław –
Warszawa – Kraków 1963
Kasjusz Dion, Historia Rzymska, t.1, przeł. W. Madyda, Wrocław –
Warszawa – Kraków 1967
Lucjusz Anneusz Florus, Zarys dziejów rzymskich, Wrocław 1973
Marek Aureliusz, Rozmyślania, przeł. Marian Reiter, Warszawa 1984
Monumentum Ancyranum, Meander, XXVII, 6, 1972
Paweł Diakon, Historia rzymska. Historia Longobardów, przeł. Ignacy
Lewandowski, Warszawa 1995
Scriptores Historiae Augustae, Historycy Cesarstwa Rzymskiego. Żywoty
cesarzy od Hadriana do Numeriana, tł. Hanna Szelest, Warszawa 1966
Swetoniusz, Żywoty cezarów, Wrocław 1972
Zosimos, Nowa historia, przeł. Helena Cichocka, Warszawa 1993
II OPRACOWANIA
128
1. Prace zwarte
Alfoldy G.: Historia społeczna starożytnego Rzymu, przeł. A. Gierlińska,
Poznań 1998
Birley A.: Hadrian – cesarz niestrudzony, przeł. R. Wiśniewski, Warszawa
2002
Brown P.: Świat późnego antyku. Od Marka Aureliusza do Mahometa, tłum.
A. Podzielna, Warszawa 1991
Cary M.: Scullard H., Dzieje Rzymu. Od czasów najdawniejszych do
Konstantyna, t. II, Warszawa 1992
Cytowska M., Szelest H.: Literatura grecka i rzymska w zarysie, Warszawa
1985
Demandt A.: Prywatne życie cesarzy rzymskich, przeł. B. Tarnas, Gdynia
1997
Gibbon E.: Zmierzch Cesarstwa Rzymskiego, t. I, przeł. S. Kryński, 1960
Grant M.: Dwunastu Cezarów, tłum. B. Gadomska, Warszawa 1997
Grimal P.: Marek Aureliusz, przeł. A. Łukaszewicz, Warszawa 1997
Jaczynowska M.: Dzieje Imperium Romanum, Warszawa 1995
Jaczynowska M.: Historia starożytnego Rzymu, Warszawa 1974
Kaczanowicz W.: Aspekty ideologiczne w rzymskim mennictwie lat 235 –
284 n. e., Katowice 1990
Kaczanowicz W.: Cesarz Probus 276 – 282 n. e., Katowice 1997
Kluczek A.: Polityka dynastyczna w Cesarstwie Rzymskim 235 – 284,
Katowice 2000
Kotula T.: Afryka Północna w starożytności, Wrocław – Warszawa – Kraków
– Gdańsk 1972
129
Kotula T.: Cesarz Klaudiusz II i Bellum Gothicum lat 269 – 270, Wrocław
1994
Kotula T.: Ideologia dynastyczna w 50 – leciu 235 – 284, [w:] Studia z
dziejów starożytnego Rzymu, Katowice 1988
Kotula T.: Kryzys III w. w zachodnich prowincjach cesarstwa rzymskiego,
Wrocław 1992
Kotula T.: Kto wygrał bitwę z Gotami pod Naissus: Cesarz Galien w 268 r.
Czy cesarz Klaudiusz II w 269, Poznań 1994, Xenia Posnaniensia
Kotula T.: Septymiusz Sewerus. Cesarz z Lepcis Magna, Wrocław 1987
Kotula T.: U Źródeł afrykańskiego separatyzmu w III w. n. e., Wrocław 1961
Krawczuk A.: Cesarz August, 1978
Krawczuk A.: Poczet cesarzy rzymskich. Pryncypat, Warszawa 1986
Kunisz A.: Obieg monetarny w cesarstwie rzymskim w l. 214/215 – 238 n.
e., Katowice 1971
Martin J. P.: Kult panującego w Cesarstwie Rzymskim, Poznań 1996, Xenia
Posnaniensia
Maszkin N. A.: Historia starożytnego Rzymu, Warszawa 1950
Mikocki T.: Zgodna, pobożna, płodna, skromna, piękna…Propaganda cnót
żeńskich w sztuce rzymskiej, Wrocław 1997
Morawski K.: Rzym. Portrety i szkice, Kraków 1924
Morawski K.: Schyłek literatury rzymskiej w II i III w. po Chrystusie,
Kraków 1921
Mrozek S.: Dewaluacja pieniądza w starożytności grecko - rzymskiej,
Wrocław 1978
Ostrowski J.: Starożytny Rzym. Polityka i sztuka, Warszawa – Kraków 1999
Parain Ch.: Marek Aureliusz, przeł. J. Rogoziński, Warszawa 1962
130
Piotrowicz L.: Cesarz August. Odczyt wygłoszony na publicznym
posiedzeniu Polskiej Akademii Umiejętności w dniu 15 czerwca 1937 roku,
Kraków 1937
Piotrowicz L.: Dzieje rzymskie, [w:] Historia Powszechna, t. III, Warszawa
1934
Schumacher L.: Inicjatywy socjalne cesarzy rzymskich. W świetle źródeł
numizmatycznych, Poznań 1995, Xenia Posnaniensia
Prostko – Prostyński J.: Słownik cesarzy rzymskich, Poznań 2001
Sztajerman H.: Społeczeństwo zachodniorzymskie w III w., tłum. K.
Krąkowski, T. Zawadzki, Warszawa 1960
Zanker P.: August i potęga obrazów, przeł. L. Olszewski, Poznań 1999
2. Artykuły
Brożek M.: Stuletnie rocznice założenia Rzymu, Meander, XVI, 11 – 12,
1961, s. 552 – 554
Cichocka H.: Mowy i listy w „Res gestae” Ammiana Marcelina, Meander,
XXX, 4,1975, s. 157 – 165
Dąbrowa E.: Victoria senatus Romani…Senat a cesarze w l. 235 – 260, [w:]
Historia i współczesność, t. 3, Problemy schyłku świata antycznego,
Katowice 1978, s. 28 – 51, red. A. Kunisz
Haszczyc Z.: Kryzys Imperium Rzymskiego a
zmiany w położeniu
zewnętrznym cesarstwa w pierwszych dziesięcioleciach III wieku, Meander,
XXX, 1975, 5 – 6, s. 203 – 210
Haszczyc Z.: Uwagi o sytuacji na peryferiach Cesarstwa Rzymskiego w
okresie rządów Antonina Piusa, Meander, XXXII, 11, 1977, s.413 – 422
131
Haszczyc Z.: Wojny markomańskie a położenie zewnętrzne Cesarstwa
Rzymskiego w 2 połowie II stulecia, Meander, XXXI, 5 – 6, 1976, s. 181 –
200
Haszczyc Z.: Wyprawa przeciw Partom w l. 114 – 117 i zwrot w polityce
zagranicznej Cesarstwa Rzymskiego po objęciu władzy przez Hadriana,
Meander, XXX, 4, 1975, s. 143 – 156
Józefowicz M.: Młodzieńcze lata Marka Aureliusza( na tle korespondencji z
Frontonem), Meander, XXVI, 2, 1971 s. 49 – 64
Kaczanowicz W.: Gordian III. Ideał władcy okresu początków kryzysu
Cesarstwa Rzymskiego w świetle źródeł numizmatycznych, [w:] Rzym
antyczny. Polityka i pieniądz, red. A. Kunisz, Katowice 1993, s. 68 - 76
Kaczanowicz W.: Mennictwo uzurpatorskie w Cesarstwie Rzymskim w III w.
n. e. Zarys problematyki., Antiquitas, 1995, 21, s. 136 – 147
Kaczanowicz W.: Motywy religijne w rzymskim mennictwie drugiej połowy
III w. n. e.(do 284r.), Acta UNC. Historia, 1992, 27, z. 254, s. 115 – 125
Kaczanowicz W.: Propaganda rzymskiej polityki podbojów na monetach
epoki Trajana, Wiadomości Numizmatyczne, XX, 3, 1976, s. 158 - 173
Kaczanowicz W.: Uwagi w sprawie
stanu badań nad biografią cesarza
Probusa (276 – 282 n. e.), [w:] Rzym antyczny. Polityka i pieniądz II, red. A.
Kunisz, Katowice 1997
Kamienik R.: Niektóre aspekty kryzysu władzy rzymskiej w Galii w III w. n.
e., [w:] Pamiętnik X Zjazdu Historyków Polskich w Lublinie, t.1, Warszawa
1968, s. 25 – 35
Kluczek A.: Dynastyczne nomen jako element polityki wzmacniania władzy
cesarskiej w Imperium Rzymskim w latach 235 – 284, [w:] Rzym antyczny.
Polityka i pieniądz III, red. W. Kaczanowicz, Katowice 1999
132
Kluczek A.: Odzwierciedlenie koncepcji religijnych w mennictwie cesarza
Probusa (276 – 282), [w:] Rzym antyczny. Polityka i pieniądz, red. A.
Kunisz, Katowice 1993, s. 77 – 101
Kluczek A.: Wybrane zagacnienia z polityki dynastycznej w Cesarstwie
Rzymskim w latach 244 – 253, [w:] Rzym antyczny. Polityka i pieniądz II,
red. A. Kunisz, Katowice 1997, s. 138 - 159
Konik E., Kryzys Imperium a barbarzyńcy na północ od Dunaju, [w:]
Pamiętnik X Zjazdu Historyków Polskich w Lublinie, t.1, Warszawa 1968,
s. 51 – 59
Konik E.: Markomania i Sarmatia, niedoszłe prowincje rzymskie, Eos 50,
1959/60, s. 143 – 162
Korpanty J.: Napis na tarczy Augusta i ody rzymskie Horacego, Meander,
XXX, z. 2 – 3, 1975, s. 61 – 75
Korpanty J.: Z dziejów rzymskiej „pietas”, Meander, XXX, 1, 1975, s. 7- 18
Kotula T.: Afrykańska polityka Sewerów, Classica Vratislaviensia 1 (1961),
s. 1 – 33
Kotula T.: Architektura a propaganda cesarska w świetle “Historia Augusta”,
Antiquitas 23, red. T. Kotula i A. Ładomirski, Wrocław 1997, s. 17 - 28
Kotula T.: „Dobrzy i źli” cesarze w opiniach późnych autorów łacińskich,
[w:] Terra, mare ethomines. Volumen in memoriam T. Łoposzko, red. G. L.
Seidler, “Annales UMCS”, 1994, t. 49/8, Sectio F, s. 134 –136
Kotula T.: Kryzys III w. a kult cesarski, Acta Universitatis Wratislaviensis –
Antiquitas 21, 1995
Kotula T.: Klaudiusz II Gocki w świetle źródeł epoki późnego cesarstwa
rzymskiego, Przegląd Historyczny, 1992, t.83, 1, s. 3 – 16
Kotula T.: Kryzys III wieku, [w:] Starożytny Rzym we współczesnych
badaniach. Państwo – społeczeństwo – gospodarka. Liber in memoriam
133
Lodovici Piotrowicz, red. J. Wolski, T. Kotula, A. Kunisz, Kraków 1994, s.
121 – 147
Kotula T.: Kryzys III wieku a kult cesarski, Antiquitas 1995, 21, s. 147 – 157
Kotula T.: Kryzys III w. n. e. : Metodologiczne aspekty badań, [w:]
Sprawozdania z czynności i posiedzeń PAU, t. 67,Kraków 1993
Kotula T.: Kult cesarskiej „Gens” w świetle źródeł epigraficznych i
literackich, Acta U Wr. Źródłoznawstwo: Studia Prawnicze, 1989, t. 76, s.20
–21
Kotula T.: Nurty monoteistyczne w pogaństwie „wieku niepokoju” (III w. n.
e.) a polemika chrześcijańska, Acta UNC. Historia, 1992, 27, z. 254, s. 105
– 114
Kotula T.: Początek „kryzysu III wieku” cesarstwa rzymskiego: od kiedy?,
[w:] Studia archeologica et historica Georgio Kolendo ab amicis et discipulis
dicata. Studia dedykowane profesorowi Jerzemu Kolendo w 60 – lecie
urodzin i 40 – lecie pracy naukowej, Warszawa 1995, s. 152 – 156
Kotula T.: Rzym na rozdrożu: przełom III wieku cesarstwa, Antiquitas, 1992,
15, s. 109
Kotula T.: Rzymskie millenium, Meander, XVI, 2, 1961, s. 69 – 84
Kotula T.: Trzeci wiek Cesarstwa Rzymskiego – kryzys czy przemiany,
Meander, XLII, 4 – 5, 1987, s.229 – 236
Lewandowski I.: Epitima de Titio Livio, czyli popularny podręcznik historii
rzymskiej z II w. n. e., Filomata 1969, 232, s. 124 – 132
Lewandowski I.: Historyk ginącego świata, Meander 1993, 78, s. 339
Lichocka B.: Personifikacja cnót cesarskich na monetach rzymskich,
Biuletyn Numizmatyczny, 1972, 8(76), s. 149 – 152
Lichocka B.: Personifikacje pomyślności na monetach rzymskich, Biuletyn
Numizmatyczny, 1974, 1(89), s. 1 – 4
134
Maksymiuk A.: Odenat – Rzymianin czy Palmyreńczyk, Eos 85(1998),
s.143 – 154
Markowski H.: Ludi saeculares, Przegląd Klasyczny, IX 1936, s. 799 – 846
Morawiecki L.: Ideologia pryncypatu a mennictwo Augusta, Antiquitas 13,
1987, s. 137 – 145
Morawiecki L.: Monety rzymskie a źródła pisane, Przegląd Historyczny,
1994, 85
Morawiecki
L.:
Propagandowe
aspekty
mennictwa
starożytnego,
Wiadomości Numizmatyczne, 24, z.1,1980, s. 1 – 21
Mrozek S.: Kryzys systemu wartości w III wieku Cesarstwa Rzymskiego,
Antiquitas, 1995, 21, s. 79 – 89
Musielak M.: Trajan jako uosobienie ideału obywatela i władcy w świetle
propagandy politycznej swoich czasów, Eos LXVII, 1, 1979, s. 119 – 130
Osuchowski W.: Constitutio Antoniniana ..., Rocz. Teolog. – Kanon. 10,
1963, Z.4, s. 65 – 82
Owczarzak M.: Marek Aureliusz i chrześcijanie, Meander, XXXIX, 8, 1984,
s. 335 – 348
Pietrusiński D.: Paralela Apollina i Augusta w VIII księdze „Eneidy” jako
rodzaj apoteozy princepsa (ww. 675 – 728), Meander, XXXII, 7 – 8, 1977,
s. 269 – 276
Salamon M.: Polityka osiedlania się plemion barbarzyńskich w prowincjach
rzymskich za cesarza Probusa, Prace Naukowe Uniwersytetu Śląskiego nr
18, Historia 2, Katowice 1971, s. 95 – 103
Sarnowski T.: Początki legionowego budownictwa w Novae i wojny dackie
Domicjana i Trajana, Balcanica Posnaniensia 3(1984), s. 143 – 170
Serejski M. H.: Ideały Ammiana Marcelina w świetle analizy jego dzieła,
Przegląd Historyczny, 26, 1927, s.285 – 298
135
Sokołowiecki F.: Vita magistra historiae, Meander, I, 9, 1946, s. 440 – 444
Szelest H.: Echa poezji rzymskiej w zbiorze biografii cesarzy „Scriptores
Historiae Augustae”, Meander, LVI, 2001, 1 – 2, s. 85 –
Szelest H.: Kilka uwag o „Historii” Herodiana, Eos LXVI, 2, 1952/1953,
s.57 – 67
Szelest H.: Kilka uwag o Scriptores Historiae Augustae, Meander, XV, 3,
1960, s. 141 – 154
Szelest H.: Z badań nad SHA, Meander, XVI, 9 – 10, 1961, s. 535 –544
Winniczuk L.: Społeczeństwo Cesarstwa rzymskiego w liście i satyrze,
Meander, I, 2, 1946, s. 85 – 93
Żakowa D.: Gospodarka państwowa w Rzymie za panowania pierwszych
cesarzy: Augusta i Tyberiusza, Meander, VI, 3 – 4, 1951, s. 190 – 197
Spis treści
Wstęp..................................................................................................2
Rozdział I – Felicior Augusto, Melior Traiano: August i Trajan wzorem
władcy idealnego .......................................................................................
12
Rozdział II – Dynastia Antoninów .............................................................
30
136
1. Hadrian (117 – 138) ...................................................................
30
2. Antoninus Pius (138 – 161) ........................................................
40
3. Marek Aureliusz (161 – 180) ......................................................
47
4. Kommodus (180 – 192) ..............................................................
55
Rozdział III – Dynastia Sewerów .............................................................. 64
1. Pertynaks (1. I. 193 – 23. III. 193) ............................................. 64
2. Septymiusz Sewer (193 – 211) ...................................................
66
3. Karakalla (211 – 217) .................................................................
76
4. Heliogabal (217 – 222) ...............................................................
80
5. Aleksanser Sewer (222 – 235) ....................................................
83
Rozdział IV – Idealny władca w dobie kryzysu Cesarstwa ........................ 89
1. Maksymin Trak (235 – 238) .......................................................
90
2. Dwaj Gordianowie (trzy tygodnie w III i IV 238) ....................... 94
3. Pupien i Balbin (V i VII 238) ..................................................... 96
4. Gordian III (238 – 244) .............................................................. 98
5. Filip Arab (244 – 249)...............................................................
101
137
6. Decjusz (249 – 251) .................................................................
104
7. Walerian (253 – 259 lub 260) ...................................................
107
8. Galien (253 – 268) ...................................................................
109
9. Klaudiusz II Gocki (268 – 270) ................................................ 114
10. Aurelian (270 – 275) ...............................................................
116
11.Tacyt (275 – 276) ..................................................................... 119
12.Probus (276 – 282) ...................................................................
120
Zakończenie ............................................................................................ 124
Bibliografia
..............................................................................................
133
Spis
treści
................................................................................................
142
138

Podobne dokumenty