Homilia na Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata
Transkrypt
Homilia na Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata
Abp Damian Zimoń Metropolita Katowicki Homilia na Uroczystość Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata Katedra, 26 listopada 2006 r. Królestwo prawdy jest wieczne W dzisiejszej Ewangelii Piłat, namiestnik cesarza rzymskiego w Jerozolimie, stawia Panu Jezusowi pytanie o jego polityczne zaangażowanie. Tylko to go interesowało. Żydzi przyprowadzili Jezusa do Piłata stawiając Mu właśnie taki zarzut. Piłat był bardzo wyczulony na takie zarzuty. Nie był pewny swego urzędu i bardzo dbał o to, by nie docierały do Rzymu złe wieści o nim. Może to kolejny buntownik przeciw znienawidzonemu przez Żydów cesarzowi w Rzymie – pomyślał o Jezusie. Pan Jezus dał Piłatowi prawdziwą odpowiedź na jego pytanie: jestem Królem - przyznał. Odpowiedź była jednoznaczna, bez zamazywania i kluczenia. Pan Jezus wyjaśnia też Piłatowi, jak należy rozumieć znaczenie Jego Królestwa. 1 Mówi wyraźnie, że nie jest ono z tego świata. Dlatego nie ma żadnych sług, którzy mogliby bronić Chrystusa w sytuacji zagrożenia. Dziwne to Królestwo - bez wojska i ochrony, o bliżej nieokreślonym kształcie. Piłat nie umiał tego zrozumieć. Nie chciał także pojąć innej cechy Chrystusowego królowania. Otóż, Chrystus jako Król w swoim Królestwie będzie dawał świadectwo prawdzie. A każdy, kto będzie miał bliską relację do prawdy, będzie słuchał Jego głosu. Piłat nie próbował zrozumieć, jak bardzo wyjątkowy jest Król, panujący w Chrystusowym Królestwie. Nie chciał też słyszeć całego wywodu o stosunku Chrystusa do prawdy, dlatego tak szybko wydał Go na śmierć. Zatwierdził wyrok Wysokiej Rady, czyli Sanhedrynu. Stał się winien tej najbardziej niewinnej śmierci. Chrystus przez swoją śmierć i zmartwychwstanie ukonstytuował swoje Królestwo na ziemi. Tym Królestwem jest Kościół, choć Królestwo Chrystusa przerasta doczesną rzeczywistość Kościoła. Kościół jest historyczną antycypacją Królestwa. Głową Kościoła jest Jezus, a jego członkami wszyscy ochrzczeni, którzy w Niego uwierzyli. Kościół Chrystusowy nie pełni żadnej władzy politycznej. Państwo, którego zadaniem jest budowanie sprawiedliwości społecznej na ziemi, nie musi zatem lękać się Kościoła. Przeciwnie, może spodziewać się od niego pomocy w wielu dziedzinach, zwłaszcza w budowaniu dobra wspólnego. 2 Prorok Daniel zaznacza, że Królestwo Syna Człowieczego nigdy nie przeminie i nigdy nie ulegnie zagładzie. Przemija tylko postać tego świata. Tron Mesjasza będzie niewzruszony na wieki, tak jak Bóg istnieje od wieków. Kościół Chrystusowy daje świadectwo prawdzie. Bo głowa Kościoła Chrystus - jest Prawdą, Drogą i Życiem. Postmodernizm Europy Zachodniej po 1968 roku stanął wyraźnie w opozycji do objawionej prawdy. Nie ma obiektywnej prawdy. Każdy człowiek ma swoją prawdę. Wolność jest nieograniczona… - głosili prorocy postmodernizmu. Drodzy członkowie Akcji Katolickiej, Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży, Rad Duszpasterskich oraz wszyscy zebrani! Chrystus, który nas miłuje i który przez swoją krew uwolnił nas od grzechów, uczynił nas, zebranych tu, w katowickiej katedrze, królestwem i kapłanami Bogu i Ojcu swojemu. Jesteśmy w Chrystusowym Królestwie, jesteśmy jego budowniczymi. To królestwo prawdy i sprawiedliwości, miłości i pokoju. Jedni stają z jednej strony ołtarza i inni z drugiej. Ale razem tworzymy Chrystusowe Królestwo. Bracia i Siostry! Ostatnie dni były bardzo bolesne. Zwłaszcza dla nas, mieszkających na Śląsku. Katastrofa w kopalni Halemba, w której zginęło 23 górników, poruszyła wszystkich Polaków. Narodową żałobę, ogłoszoną przez 3 prezydenta Rzeczpospolitej, przeżywała z nami cała Polska. Głównie dzięki mediom obserwujemy przykłady niezwykłej solidarności z ludźmi, którzy w tej katastrofie stracili bliskich – ojców, mężów, synów. Czyż to nie jest budowanie Królestwa Bożego? Wielu chce pomóc materialnie poszkodowanym rodzinom. Caritas Diecezjalna już pomogła poszkodowanym. W całej Polsce wystawiane są księgi kondolencyjne. Inni esemesami przesyłają cierpiącym słowa pociechy i nadziei. Po raz kolejny tragedia, cierpienie zjednoczyło nas, sprawiło, że potrafimy wznieść się ponad wszelkie podziały. Także Ojciec Święty przesłał telegram, w którym dusze zmarłych zawierza miłosiernemu Bogu, prosząc, aby przyjął ofiarę ich trudu i życia i by wprowadził ich do swej chwały. Serdeczną modlitwą otacza Rodziny zmarłych i wszystkich, którzy opłakują ich nagłe odejście. Całą Archidiecezję Katowicką Benedykt XVI obejmuje swoim apostolskim błogosławieństwem. Biskupi polscy po zakończeniu rekolekcji na Jasnej Górze wydali oświadczenie, w którym napisali, że polecają Bogu ofiary tragedii w kopalni Halemba i wyrażają serdeczne współczucie ich rodzinom. Piszą, że są zatroskani o bezpieczeństwo i warunki pracy górników. Zachęcają, aby w liturgiczne święto św. Barbary, 4 grudnia, pamiętać w modlitwie o górnikach, ich rodzinach i o ludziach bezrobotnych. Słowa solidarności i zapewnienie o modlitwie za zmarłych i żywych napływają z różnych krajów. 4 Od Telewizji Polonia otrzymaliśmy propozycję transmitowania z katowickiej katedry Mszy św. w niedzielę 3 grudnia, w przeddzień wspomnienia św. Barbary Patronki Górników. Transmisja odbędzie się o godz. 13.00. Dzięki temu wielu naszych braci żyjących na emigracji będzie mogło jednoczyć się w modlitwie za zmarłych górników i za ich rodziny. Tajemnica losu człowieka ujawnia się nam na nowo w świetle Bożego Królestwa. Proboszcz parafii farnej w Poznaniu mówił w środę, w czasie nabożeństwa do Matki Bożej Nieustającej Pomocy: „Różne są nasze intencje, ale wobec tragedii, jaka wydarzyła się na Śląsku, nasze osobiste sprawy muszą zejść na dalszy plan”. Modlił się: „Maryjo polecamy Ci ból matek, żon i dzieci górników, którzy zginęli w kopalni Halemba. Polecamy tych, którzy stracili życie, abyś ich poprowadziła do domu Ojca. Miej w opiece także zastępy ratowników, którzy próbują dostać się do tych, których los jest nieznany”. Biciem dzwonów 23.XI we wszystkich kościołach archidiecezji poznańskiej uczczono ofiary tragedii na Śląsku. Oni już osiągnęli Królestwo Boże. Urząd Miasta w Rudzie Śląskiej informuje, że z całej Polski i wielu krajów świata płyną wyrazy współczucia dla poszkodowanych w katastrofie. Wstrząśnięci informacjami napływającymi z Rudy Śląskiej o rozmiarach katastrofy w Halembie są m. in. Mieszkańcy Gdańska, Poznania, Krakowa. W tych i innych miastach odprawiano Msze św. za górników, którzy zginęli. 5 W tych intencjach modlono się w sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Łagiewnikach, na Jasnej Górze i w wielu innych środowiskach. W Watykanie odprawiono Mszę św. przy grobie Jana Pawła II. Licealistka Gosia Kurka usłyszała o Mszy w intencji górników w radiu. Poszła pomodlić się prosto z zajęć lekcyjnych. – Jak usłyszeliśmy w telewizji, że zawalił się dach hali w Chorzowie, to w domu była wielka tragedia, bo na wystawę pojechał oglądać gołębie mój wujek – wspomina Gosia. Nie mogliśmy się do niego dodzwonić, nikt nic nie wiedział. Mogliśmy się tylko modlić, żeby wyszedł z tej katastrofy cało. Na szczęście wrócił do domu zdrowy. Dziś też mogę tylko modlić się, żeby reszta górników wyszła na powierzchnię cało, a ich najbliższym lżej było znosić ten dramat – przytacza wypowiedź dziewczyny Katolicka Agencja Informacyjna. Bp Piotr Libera, Sekretarz Episkopatu Polski, apelował, aby w obliczu tragedii w Halembie nie pozostać tylko na poziomie ludzkiej tragedii, ale by spróbować spojrzeć na to wydarzenie w perspektywie wiary, nadziei i miłości – w Bożej perspektywie, nadprzyrodzonej. Bracia i Siostry! Zawsze w przypadku takiej tragedii Kościół przychodzi z znakiem nadziei. Nadzieja jest w tym, że życie tu się nie kończy. Ono tylko się zmienia. Jako ludzie Królestwa Bożego oczekujemy powtórnego przyjścia Chrystusa przy końcu czasów, gdy „Chrystus będzie wszystkim we wszystkich”. 6 W wezwaniu „Przyjdź Królestwo Twoje” wyrażamy naszą tęsknotę za tym, by w pełni ukazał się Chrystus, który już przyszedł. Bóg a nie człowiek jest pierwszoplanową postacią tego Królestwa. To Bóg jest Panem świata i historii, a nie człowiek. Świat nie jest naszą własnością. Ewangeliczne przypowieści o Królestwie pokazują, że sprawą pierwszoplanową jest ziarno, a nie siewca (Mk 4), zaś przypowieść o pszenicy i kąkolu mówi o tym, że sąd w sprawie przynależności do Królestwa przysługuje tylko Bogu (Mt 13, 24-30). Jesteśmy więc w ręku Boga, który jest miłością. Idziemy do niego i to jest źródłem naszej nadziei. Taka nadzieja zawieść nie może. Amen 7