Królestwo Boże w Chrystusie według Biblii

Transkrypt

Królestwo Boże w Chrystusie według Biblii
Królestwo Boże w Chrystusie według Biblii
Przypis do Mt 4,17 (Biblia Jerozolimska /BJ/, s.1362)
4,17 królestwo niebieskie. Królowanie Boga nad narodem wybranym, a przez niego nad całym światem – co stanowiło
teokratyczny ideał ST – stoi w centrum przepowiadania Jezusa. Królowanie to implikuje istnienie królestwa „świętych",
dla których Bóg to naprawdę Król, ponieważ Jego panowanie uznają oni w poznaniu i miłości. Królestwo Boga w sensie
powszechnym zakwestionował bunt grzechu, lecz ma je uzdrowić suwerenna interwencja Boga i Jego Mesjasza (Dn
2,28+). To właśnie tę interwencję Jezus – po Janie Chrzcicielu (3,2) – ogłasza jako bliską (4,17.23; Łk 4,43) i
urzeczywistnia ją nie w wojennym i nacjonalistycznym triumfie, jak tego oczekiwały tłumy (Mk 11,10; Łk 19,11; Dz
1,6), lecz w sposób całkowicie duchowy (Mk 1,34+; J 18,36) jako „Syn Człowieczy" (Mt 8,20+) i „Sługa" (Mt 8,17+;
20,28+; 26,28+) przez swoje dzieło zbawienia, dzięki któremu wyrywa ludzi z wrogiego królestwa szatana (4,8; 8,29+;
12,25-26). Przed ostatecznym eschatologicznym urzeczywistnieniem się tego królestwa, kiedy to wybrani będą żyli u
Ojca w radości uczty niebieskiej (8,11+; 13,43; 26,29), objawi się ono najpierw w skromnych początkach (13,31-33),
tajemniczych (13,11) i kontrowersyjnych (13,24-30). Pojawi się jako rzeczywistość już zapoczątkowana (12,28; Łk
17,20-21), która powoli będzie się rozwijać na ziemi (Mk 4,26-29) poprzez Kościół (Mt 16,18+). Zostało ono
wprowadzone z mocą jako królestwo Chrystusa przez sąd Boga nad Jerozolimą (Mt 16,28; Łk 21,31) i jest
przepowiadane na całym świecie dzięki misji apostolskiej (Mt 10,7; 24,14; Dz 1,3+). Ostatecznie zostanie utwierdzone i
oddane Ojcu (1 Kor 15,24) przy chwalebnym powrocie Chrystusa (Mt 16,27; 25,31) w chwili sądu ostatecznego
(13,37-43.47-50; 25,31-46). Do owego czasu objawia się ono jako czysta łaska (20,1-16; 22,9-10; Łk 12,32)
przyjmowana przez pokornych (Mt 5,3; 18,3-4; 19,14.23-24), umiejących zaprzeć się samych siebie (13,44-46; 19,12;
Mk 9,47; Łk 9,62; 18,29n), a odrzucana przez pysznych i egoistów (21,31-32.43; 22,2-8; 23,13). Nie można wejść do
niego bez stroju weselnego (22,11-13) nowego życia (J 3,3.5). Będą tacy, którzy zostaną zeń wyłączeni (Mt 8,12; 1 Kor
6,9-10; Ga 5,21). Należy czuwać, aby być gotowym, kiedy przyjdzie ono niespodzianie (Mt 25,1-13). Następna sekcja
wyjaśni sposób, w jaki Mateusz skonstruował swój plan, opracowując ten temat.
Ewangelia według św. Mateusza – Wstęp (BJ, s. 1354)
Królestwo Boże (= niebieskie), jakie ma utworzyć między ludźmi suwerenny autorytet Boga uznanego wreszcie za króla,
któremu się służy i którego się kocha, było już uprzednio przygotowane i zapowiedziane przez Stare Przymierze. Dlatego
Mateusz, pisząc wśród Żydów i dla Żydów, szczególnie stara się ukazać w osobie i dziele Jezusa wypełnienie się Pism.
W każdym decydującym momencie swego dzieła odwołuje się do ST, aby wykazać, jak się „wypełniają” Prawo i
Prorocy, tzn. nie tylko urzeczywistniają się ich oczekiwania, lecz zostają doprowadzone do doskonałości, która je
wieńczy i przekracza. Mateusz czyni tak w odniesieniu do osoby Jezusa, potwierdzając biblijnymi tekstami Jego
Dawidowe pochodzenie (1,1-17), narodzenie z Dziewicy (1,23) w Betlejem (2,6), pobyt w Egipcie, zamieszkanie w
Kafarnaum (4,14-16), mesjańskie wejście do Jerozolimy (21,5.16); czyni tak też w odniesieniu do dzieła Jezusa, a więc
cudownych uzdrowień (11,4-5) i nauczania, które „wypełnia” Prawo (5,17) sublimując je (5,21-48; 19,3-9.16-21).
Ewangelista podkreśla też z nie mniejszą mocą, jak pokora tej osoby i pozorne niepowodzenie tego dzieła prowadzą
także do wypełnienia Pism: rzeź niewiniątek (2,17n), dzieciństwo w ukryciu w Nazarecie (2,23), współczująca łagodność
„Sługi" (12,17-21; por. 8,17; 11,29; 12,7), opuszczenie przez uczniów (26,31), śmiesznie niska zapłata za zdradę (27,910), pojmanie (26,54), trzydniowe pozostawanie w grobie (12,40) – wszystko to było zamiarem Boga zapowiedzianym
przez Pismo. Nawet sama niewierność Żydów (13,13-15) przywiązanych do swoich ludzkich tradycji (15,7-9), Żydów,
do których może dotrzeć tylko tajemnicze nauczanie w przypowieściach (13,14-15.35), także była zapowiedziana przez
Pisma. Niewątpliwie również pozostali synoptycy stosują tę biblijną argumentację w ślad za aramejską wersją Mt, a Mt
grecka wzmacnia ją tak bardzo, że staje się ona charakterystyczną cechą tej Ewangelii. Ten fakt, łącznie z systematyczną
konstrukcją całego Mateuszowego przedstawienia, czyni z jego dzieła kartę nowej ekonomii, która wypełnia zamysły
Boże w Chrystusie: Jezus jest Synem Bożym – Mateusz na tę prawdę kładzie większy nacisk niż Marek (14,33; 16,16;
22,2; 27,40.43) – a Jego nauczanie przedstawia nowe Prawo, które jest wypełnieniem starego. Kościół, który On zakłada
na Piotrze (16,18) i którego On sam jest kamieniem węgielnym odrzuconym przez budujących (21,42), to wspólnota
mesjańska, będąca przedłużeniem wspólnoty Starego Przymierza, która w Nim otrzymuje uniwersalny zasięg, ponieważ
Bóg dopuścił odrzucenie tych, którzy byli pierwsi wezwani (23,34-48; por. 10,5-6.23; 15,24), aby otworzyć dostęp do
zbawienia wszystkim narodom (8,11-12; 21,33-46; 22,1-10; por. 12,18.21; 28,19).
Przypis do Dn 2,28, (BJ, s. 1245)
2,28 To zapowiedź pierwszej z alegorii Dn, w których jest tajemniczo opisane następstwo wielkich państw historycznych
(Neobabilończyków, Medów i Persów oraz Greków jako spadkobierców azjatyckiej części królestwa Aleksandra
Wielkiego), przedstawionych tu według starożytnych spekulacji o erach świata za pomocą metali o coraz mniejszej
wartości, a na końcu nadejście królestwa mesjańskiego. Wszystkie ziemskie królestwa popadną w ruinę, by ustąpić
miejsca temu nowemu królestwu, wiecznemu, gdyż zbudowanemu na Bogu: królestwu niebieskiemu (por. Mt 4,17+).
Jezus, sam siebie nazywający Synem Człowieczym (por. Dn 7 13+ i Mt 8,20+), odniesie także do siebie (por Mt 21,4244; Łk 20,17-18) obraz kamienia węgielnego który najpierw odrzucono (Ps 118,22), oraz kamienia fundamentu (Iz
28,16), z wyraźną aluzją do kamienia oderwanego od skały który miażdży tego, na kogo spada (tu w. 34 i 44-45).

Podobne dokumenty