Mateusz Kierschke, kl. 2b
Transkrypt
Mateusz Kierschke, kl. 2b
GAZETKA KLAS 0 - 3 SP Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia, to moje ulubione święta w ciągu roku. Nie mogę się już doczekać tej świątecznej atmosfery, spotkania z rodziną, ubierania choinki, wigilijnej kolacji i oczywiście prezentów od św. Mikołaja. Nie mogę się także doczekać, aż spadnie pierwszy śnieg. Mam nadzieje, że w tym roku będziemy mieli białe święta. Zbliża się także koniec roku. Lubię sylwestra, ponieważ zawsze oglądam przez okno wspaniałe fajerwerki i świetnie się bawię z rodziną świętując Nowy Rok. Mateusz Kierschke, kl. 2b NR 1 GRUDZIEŃ 2015 Dnia 6 listopada obchodzimy Święto Patronki naszej szkoły – Marii Curie-Skłodowskiej. To święto obchodzimy każdego roku. Symbol naszej szkoły to jabłko o trzech kolorach: zielonym, żółtym i czerwonym. Każda klasa ubrała się na inny kolor jabłka. Klasy pierwsze na kolor czerwony ponieważ są niedojrzałe, klasy drugie na kolor żółty, bo są już bardziej dojrzałe, a klasy trzecie na czerwony, te są całkiem dojrzałe. Na apelu uczniowie klasy trzeciej Gimnazjum przeprowadzali ciekawe eksperymenty chemiczne, takie jak, np.: łączenie suchego lodu z wrzątkiem. Na koniec oglądaliśmy film o życiu i pracy Marii Curie Skłodowskiej, a później każdy dostał po jednym cukierku. Smakowały wybornie! W dzień obchodów „DNIA PATRONKI” każda klasa przybyła do szkoły w kolorowych strojach. Klasa 1 w barwach zielonych, 2 w barwach żółtych , klasa 3 w barwach czerwonych. Siódmego listopada 1867 roku urodziła się Maria Curie – Skłodowska, która jest Patronką naszej szkoły. Z okazji tego święta w szkole wszystkie dzieci brały udział w wielu atrakcjach. Odbyły się pokazy chemiczne. Dzieci mogły zobaczyć występ klasy 2c i 2d o życiu Patronki, oraz film animowany o pracy naukowej Mari Curie – Skłodowskiej. Na koniec wszystkie dzieci tańczyły przy wspaniałej muzyce. Mateusz Kierschke, kl. 2b Liwia Prusiecka, kl. 2b 2 czyznę krew. Przez lata zaborów Polacy nie pozwolili odebrać sobie polskości, dbali o polską tradycję, kulturę, język i symbole narodowe. Uczestnicząc w uroczystościach z okazji Święta Niepodległości oddajemy cześć naszym przodkom, którzy walczyli o nasz kraj, tak jak Marszałek Józef Piłsudski. W środę 11 listopada 2015 roku świętowaliśmy 97 rocznicę Julia Jaworska, kl. 2b odzyskania przez Polskę niepodległości 11.11.1918 r. Polska po 123 latach zaborów odzyskała niepodległość. Od tego dnia Polacy znowu mogli cieszyć 25. listopada, na się własnego kraju, którym przez ponad spotkaniu z cyklu „Cala 100 był pod zaborami Rosji, Prus i AuPolska czyta dzieciom”, strii. Nasz kraj zawdzięcza niepodległość wielu bohaterom, którzy przelali za ojobchodziliśmy Międzynarodo- wy Dzień Pluszowego Misia, organiz owany przez Fundację „Mam Marzenie”. Tego dnia zbieraliśmy przybory szkolne oraz gry planszowe dla dzieci z oddziałów onkologicznych w Bydgoszczy. 3 może to sprawić im przykrość i odebrać wiarę w siebie. Z drugiego opowiadania "Razem raźniej i przyjaźniej", które napisała Bogumiła Antkowiak dowiedzieliśmy się jak powinniśmy zachowywać się w stosunku do kolegów i koleżanek ze szkoły. Jak o nich dbać i jak ważne jest, by być wyrozumiałym i wybaczać błędy. Kiedy zaczęła czytać moja mama zrobiło się cichutko. Moi szkolni przyjaciele, a było ich wielu, słuchali z zaciekawieniem, a później chętnie rozmawiali o wysłuchanych opowieściach. Ja byłam bardzo wzruszona i szczęśliwa, że mogłam usiąść obok mojej mamusi. Byłam też dumna z naszego wyboru. Mam nadzieję, że każdy z nas będzie pamiętał jak ważni są przyjaciele i że razem można uczynić bardzo wiele. Mojej mamie bardzo podobały się piosenki, które zaśpiewały dzieci, by uczcić to wydarzenie i cieszy się, że przyjęła zaproszenie od naszej Pani Dorotki. Już nie mogę się doczekać na kolejne spotkanie na Głośnym Czytaniu. Trzydziestego września odbyło się w naszej szkole Głośne Czytanie. Był to dla mnie dzień wyjątkowy, gdyż bardzo lubię czytać i słuchać gdy czyta moja mama. Tego dnia miała czytać właśnie ona. Mam dużo książek swoich i wypożyczonych z bibliotek. Trudno było jednak zdecydować się na najlepsze opowieści. W końcu przypomniały mi się mądre opowiadania, które kiedyś czytyła mi mama. Gdy tylko o nich pomyślałam, zrozumiałam, że jest to najlepszy wybór na Głośne Czytanie w szkole. Opowiadania, które wybrałyśmy dotyczyły ważnej rzeczy - przyjaźni. Były ciekawe oraz pouczające. Z opowiadania "Gdy myszka została aktorką..." autorstwa Małgorzaty Makowskiej nauczyliśmy się, że nigdy nie powinniśmy oceniać innych po wyglądzie i źle o nich mówić, gdyż Zapraszamy do czytania wszystkich kochających książki. Liwia Prusiecka, kl. 2b 4 imię prezydenta i sprzedawać maskotki pod nazwą Teddy Bear, która dziś w języku angielskim jest określeniem wszystkich pluszowych misiów. Miś Pluszowy, a szczególnie ten nasz, wyjątkowy i ukochany jest misiem po to, żeby było kogo tulić, kiedy pada deszcz. Bardzo cieszę się, że w naszej szkole również odbyło się Święto Misia. 26 listopada wszystkie dzieci z klas 0 – III przyniosły do szkoły swoje ukochane misie , a moja mama wraz z mamą mojej koleżanki Oliwki zrobiły dzieciom ogromną niespodziankę i przeczytały bajki o misiu Albercie oraz o Kubusiu Puchatku. Wszystkie dzieci z ogromnym zainteresowaniem i w wielkim skupieniu słuchały czytane bajki. Bardzo dziękuję swojej mamie za to ,że czyta mi codziennie do snu mój ulubione bajeczki , ale również za to , że zechciała poczytać wszystkim dzieciom w naszej szkole. W końcu nie tylko Ja będę miała urodziny, ale mój Misio też ma swoje święto. Już przygotowuję dla niego z mamą niespodziankę. Miękki, puchaty i taki z łatką… 25 listopada swoje święto obchodzi najmilsza zabawka, najlepszy przyjaciel dzieci i niezastąpiona przytulanka przy zasypianiu – Pluszowy Miś. Światowy Dzień Pluszowego Misia ustanowiono dokładnie w setną rocznicę powstania maskotki – w 2002 roku. Wszystko zaczęło się jednak dużo wcześniej. W 1902 roku prezydent Stanów Zjednoczonych Teodor Roosvelt, wybrał się na polowanie. Po kilku godzinach bezskutecznych łowów, jeden z towarzyszy prezydenta postrzelił małego niedźwiadka i zaprowadził go do Roosvelta. Prezydent ujrzawszy przerażone zwierzątko, kazał je natychmiast uwolnić. Jeden ze świadków tego zdarzenia uwiecznił historię niedźwiadka na rysunku w waszyngtońskiej gazecie, którą czytał producent zabawek… Od tego momentu zaczęto wykorzystywać zdrobniałe Zuzanna Karpa, kl. 2d 5 Sam zamierzam się przebrać, pójść na zabawę no i oczywiście wyciąć dynię w domu. Mateusz Kierschke kl. 2b Dzień Chłopaka 30.9.15. W Dzień Chłopaka było bardzo fajnie chłopacy dostali prezenty od dziewczyn. Każda dziewczyna dała chłopakowi prezent. Chłopcy byli barDzień Kundelkadzo zadowoleni z tych prezentów. Dostali figurki i batoniki. Chłopcy byli bardzo szczęśliwi. Chłopcom było bardzo Pieskie życie przyjemnie dostać prezent. Później wszyscy dostali cukierki. Chłopcy wy25. października obchodziliśmy mieniali się figurkami. Dzień Chłopaka Światowy Dzień Kundelka. Na cześć był wspaniały. tego święta mój pies dostał pyszną kostkę do chrupania. Niestety jest wiele Julka Jaworska, kl. 2b psów, które nie mają właściciela. Mieszkają w schroniskach i czekają na osobę, która je pokocha. W Polsce jest około 120 schronisk całkiem niedawno moi dziadkowie adoptowali pieska z jednego Halloween z nich. Znaleźli ogłoszenie w InterneHalloween to popularne święto w cie ,,Pajda szuka domu”. Po obejrzeniu niektórych krajach głównie w USA. Ob- zdjęć, od razu się w niej zakochali. Bęchodzi się je dzień przed dniem dzie miał odpowiednie warunki. Po „Wszystkich Świentych” czyli 31 paź- dwóch długich tygodniach oczekiwania dziernika. W tym dniu dzieci w Ameryce przywieziono Pajdę do nowego domu. przebierają się w straszne przebrania i Jest kochanym pieskiem, bardzo lubi bachodzą po domach zbierając cukierki. wić się piłką i kopać dziury u babci w Głównym symbolem święta jest dynia z ogrodzie. Cieszę się, że moi dziadkowie wyszczerbionymi zębami. W Polsce to uratowali życie choć jednego psiaka ze święto jest nieco mniej popularne, ob- schroniska .Tym którzy chcą kupić psa, chodzi je głównie młodzież. U nas dzie- proponuje zastanowić się nad adopcją. ci przebierają się za potwory, ale nie jest Psy ze schroniska też potrzebują naszej popularne zbieranie cukierków. Zamiast miłości. tego na przykład w szkołach organizowane są dyskoteki związane z tym święWeronika Markowska, kl. 2b tem Mi się to święto bardzo podoba. 6 W piątek 27 listopada 2015r. w Szkole Podstawowej nr 17 na Rudaku odbył się dzień PLUSZOWEGO MISIA połączony z wręczeniem nagród za konkurs plastyczny „ MÓJ PRZYJACIEL-PLUSZOWY MIŚ”. Na kon27 listopada byłam po odbiór nagrody za konkurs "Mój przyjacielPluszowy Miś". Wręczenie nagród odbyło się w Szkole Podstawowej nr 17. Zostałam laureatką tego konkursu. Zajęłam drugie miejsce. Pojechałam tam z moją koleżanką Mają Warczachowską, która zajęła pierwsze miejsce. Podczas uroczystości odbyło się pare zabawnych konkurencji, np.: kto pierwszy przyciągnie do siebie garnek z cukierkami, kto pierwszy zliże miód z talerza i kto pierwszy zje pierniczek powieszony na sznurku. Było dużo śmiechu i radości. Śpiewaliśmy piosenkę o niedźwiadku. Chciałabym opowiedzieć Wam historię pluszowego misia, którą usłyszałam podczas uroczystości. Posłuchajcie!!! Ponad 100 lat temu, podczas polowania, Prezydent USA Theodore Roosevelt wraz ze swoimi przyjaciółmi znaleźli małego niedźwiadka. Pan Prezydent postanowił, że oszczędzi życie misia. Dziennikarz, który przyglądał się temu zdarzeniu, postanowił opisać to w gazecie, a pewien sklepikarz, po przeczytaniu artkułu uszył pierwszego pluszowego misia na wzór znalezionego niedźwiadka. Dzieciom i dorosłym bardzo spodobał się ten pluszowy miś i tak po dziś dzień wszystkie dzieci na świecie kochają pluszowe misie. Zapewne z tego powodu, w tym roku, na konkurs przybyło ponad 200 misiów wraz z moim, którego nazwałam Plastuś na Hawajach.:) Liwia Prusiecka, kl. 2b 7 kurs wpłynęło ponad 200 prac z ponad 20 placówek. Wyłoniona 19 finalistów. Nagrody wręczała Dyrektor Szkoły Pani Barbara Iwanowska. Ja również tego dnia świętowałam swój sukces w tym konkursie- zdobyłam I miejsce. Jak usłyszałam wyczytane moje imię i nazwisko to poczułam wielkie zaskoczenie ale i wielką radość. W nagrodę otrzymałam wielkiego pluszowego misia, książkę „Baśniowy Świat” i wielką kolorowankę. Aby ją pokolorować muszę zaprosić chyba całą klasę. Cieszę się bardzo z wygranej i mimo trudu i czasu, który trzeba włożyć w pracę konkursową polecam i zachęcam wszystkich do brania udziałów w różnych konkursach. Chciałabym jeszcze pogratulować pozostałym laureatom i podziękować mojej wychow a w c z yn i Pani Doroc i e Hof f mann za zachęcanie nas do udziału w konkursach. Maja Warczachowska, kl. 2b Dnia 26 listopada w Szkole Podstawowej nr 2 im. Adama Mickiewicza w Toruniu odbył się VI Konkurs Recytatorski pod nazwą „Z wierszami Brzechwy i Tuwima jesień szybko mija”. W W piątek 20 listopada wystąpiłam w naszej szkole. Recytowałam wiersz pod tytułem „Dwie krawcowe”. Miałam różne akcesoria i nawet manekina od pani wychowawczyni. Było też jury: pani wicedyrektor i 2 panie nauczycielki. Jury nie wybrało mnie, bo były tylko 3 miejsca. Wybrali 2 chłopców z 1 klasy i 3 klasy i moją koleżankę Marcelinę Kawicką z 2 klasy. Ja też się cieszyłam, bo dostałam dyplom i moja pani wychowawczyni powiedziała mi, że wystąpię dla mojej całej klasy. wydarzeniu tym uczestniczyło sześć szkół. Naszą szkołę reprezentowało trzech uczniów: Marcelina Kawicka z klasy 2b, Miłosz Zieliński z klasy 3a i Krzysztof Sądowski z 1g. Recytowałam wiersz Jana Brzechwy „Na straganie”, za który otrzymałam wyróżnienie. Natomiast Miłosz Zieliński zajął 3. miejsce za interpretację wiersza Jana Brzechwy „Żaba”. Było bardzo miło i wesoło. Cieszę się, że mogłam reprezentować naszą szkołę w tym konkursie zdobywając nowe doświadczenia. Chętnie po raz kolejny wezmę w nim udział. Zuzanna Karpa, kl. 2d W sobotę 26.09.2015 roku wraz z grupą „Cool Kids” występowałam podczas koncertu Andrzeja Piasecznego. Koncert odbył się w dużej hali sportowej przy ulicy Bema. Gośćmi honorowymi byli Prezydent Miasta Torunia pan Michał Zaleski Marcelina i Marszałek Województwa pan Piotr Całbecki. Kawicka, Do grupy cyrkowej „Cool Kids”, z któkl. 2b rą występowałam należą głównie dzieci z naszej szkoły. Występ był bardzo udany. Kilka tysięcy widzów biło nam brawa. Bardzo podobał mi się koncert Andrzeja Piasecznego. Julia Jaworska, kl. 2b 8 Konkurs pt: „Postacie zwierząt z kasztanów, żołędzi i innych darów jesieni” organizowany przez Zespół Szkół nr 6 w Toruniu był bardzo interesujący, ponieważ można było wykazać się pomysłowością. Do przygotowania pracy można było wziąć kasztany, żołędzie, liście. Z mamą zbierałyśmy kasztany, żołędzie, trawy, dużo liści, grzyby jarzębinę, szyszki, owoce różnych drzew . Uzbierałam tak mało kasztanów i żołędzi, że nie mogłam z nich zrobić zwierzątek. Postanowiłam zrobić pracę płaską. Wykorzystałam pestki śliwek do zrobienia sowy. Była tak duża, że zajęła prawie całą kartkę. Brzegi kartki udekorowałam „noskami” klonu oraz szyszkami olszy czarnej. Za tą prace otrzymałam wyróżnienie. stycznego „Jan Paweł II w rodzinie”. Bardzo się ucieszyłem tą wiadomością, a nagrodę odbierałem w Urzędzie Marszałkowskim. Podczas uroczystej gali prace laureatów prezentowane były na telebimie. Wszystkie były naprawdę piękne, wykonane różnymi technikami. Swoją pracę narysowałem pastelami. Chciałem ukazać papieża spacerującego na łonie natury. Na moim obrazie Jan Paweł II jest uśmiechnięty i ma rozłożone ręce. Na początku spotkania z uczestnikami konkursu głos zabrał dyrektor Galerii i Ośrodka Plastycznej Twórczości Dziecka Pan Delik i omówił wszystkie nagrodzone prace, a następnie przedstawiciele władz Urzędu Marszałkowskiego wręczali przyznane nagrody i dyplomy. Nagrody były bardzo atrakcyjne i dostosowane do wieku uczestnika. Ja otrzymałem klocki LEGO CREATOR. Podczas uroczystości moja mama zrobiła kilka pamiątkowych zdjęć, by utrwalić ten wyjątkowy dla mnie dzień. Wszystkie prace zostały wystawione na I piętrze Urzędu Marszałkowskiego i można je było oglądać przez cały kolejny miesiąc. Michał Szczurko, kl. 2b Natalia Olkowska, kl. 2b We wrześniu dowiedziałem się, że zostałem laureatem Konkursu Pla- 9 A ja nie A ja piszczę Moja Pani jest wspaniała, A ja krzyczę Radosna i śmiała. A ja gadam Naszą Panią wciąż lubimy bo za ciszą nie przepaI się wcale jej nie boimy. dam!!!!!!!!!!!!!!!! Wita nas zawsze swoim „Moja Rodzina” Jagoda Tubisz, kl. 2d uśmiechem, Ciepłym uściskiem, radoGdzieś w Toruniu sobie snym śmiechem. mieszka „Moje zwierzątko” śliczna Tosia Maciejewska. Uczy nas pisać, czytać, rysować Ma dwóch braci: Kubę, Moje zwierzątko najlepsze Być zawsze dobrym i piękjest, Stasia, nie malować. Radosnym szczekaniem buale mama to nie Basia. Oto jest nasza Pani Kocha- dzi mnie. Cudnego przyjaciela mam, na Mama to Beatka miła, I tak już będzie przez całe Co nie zwiódł nigdy mnie. Tatę Tomka poślubiła. Mój pupil co złote oczka ma, lata. Tosia lubi tańczyć, śpieBawi się ze mną każdego wać, dnia. Maria Czynszak, A kiedy trzeba, to też groźny Piękne stroje projektować. „Moja Pani” kl. 3b jest, Stasiu bawi się autami, Najszybszymi Hot Wheel„Cisza” sami. Kubuś lubi łobuzować, Siostrę, brata naśladować. Gdy nadchodzi mrok, Nadchodzi tez cisza. Mama smacznie nam gotu- Nic prawie nie widac, Nic prawie nie słychac. je Jest cicho, cichutko, cichuI się nami opiekuje. teńko, Tata ciężko tak pracuje, Bo nam co dzień chleb ku- Pora isc już spac Moja mała córeńko. puje. Zuzanna Karpa, kl. 2d Wszyscy bardzo się kochamy I się często przytulamy. „Cisza” Chętnie sobie pomagamy I gdy smutno pocieszamy. Cicha mama Antonina Maria Cichy tata Cicha siostra Maciejewska, kl. 3b 10 Bo przecież bronić ma mnie też. I muszę przyznać, bo to fakt, Że z mojego zwierzaka to super psiak! Wiktoria Bolewska, kl.3b Obudziłem się dzisiaj i… nie, to niemożliwe! To nie moje łóżko! To nie mój pokój! A za oknem – zamiast widoku na sąsiedni blok – zobaczyłem… …gwiazdy, księżyc i inne planety, a do tego zielonych kosmitów! Jeden z nich zobaczył, że się obudziłem i przemówił do drugiego: - Istota zwana człowiekiem się obudziła. A drugi na to: - Przyjąłem, idę powiadomić wielki mózg. Bo tak nazywał się ich przywódca. Przestraszony powiedziałem: - Gdzie ja jestem? Odpowiedział mi inny kosmita: - Jesteś na Marsie. Bardzo się zdziwiłem i zapytałem: – To jak oddycham? Jednak kosmita mi nie odpowiedział. Oprowadził mnie po około 1/5 statku – bo jak się domyśliłem to był latający statek kosmiczny. Kosmici wydawali się przyjaźni, aż do momentu gdy zobaczyłem dziwne czarne drzwi z napisem „Uwięzieni ludzie”. To pewnie to był ich cel. Zabrali mnie i uwięzili razem z porwanymi ludźmi. W tym pomieszczeniu zobaczyłem mamę i pobiegłem do niej. Opowiedziała mi co się stało: „Wczoraj wieczorem przyleciał dziwny, okrągły, srebrno-zielony statek i zabrał wszystkich ludzi z bloku. Zamknięto nas tu, a Tobie chcieli się bardziej przyjrzeć, ale i tak Cię zamknęli. Podsłuchałam, że za 35 dni chcą podbić całą ziemię, a my ludzie będziemy ich niewolnikami. Ale podsłuchałam też, że ktoś może im przeszkodzić”. Czekaliśmy chyba 12 dni, ale opłacało się. Pewnego dnia nagle wyważono drzwi i ujrzeliśmy białe ufoludki z przeróżnymi pistoletami i bazukami. Uwolniono nas! Białe ufoludki zabrały nas do swojej bazy. Tam dali nam jedzenie, a gdy najedliśmy się, podszedłem do kapitana i zapytałem: - Kim jesteście? - Jesteśmy z planety „Vokulus”. - Dlaczego nas uwolniliście? - Po to, byście pomogli nam zniszczyć planetę Mars. - Jak mamy wam pomóc? - Sami nie damy rady pokonać Marsjan. Następnego dnia, po śniadaniu chciałem zobaczyć kogo porwali Marsjanie. Spotkałem moich kolegów ze szkoły. Opowiedziałem im co się stało. Gdy to usłyszeli ogromnie się zdziwili. Józek, przywódca naszej bandy powiedział: - Jak mamy walczyć, to będziemy walczyć! Tyle miesięcy bawiliśmy się w walkę z kosmitami, tyle książek przeczytaliśmy o kosmitach, to teraz jesteśmy gotowi. Wszyscy poparli ten pomysł. Kilka dni później kapitan białych kosmitów powiedział, że jutro spróbujemy pokonać Marsjan. Przyszedł ten dzień. Chłopaki z naszej bandy czyli Lolek, Kuba, Mariusz, Paweł, Kajetan, Józek i ja – Hubert zostaliśmy wyposażeni w granaty. Każdy dostał też: jeden mały nożyk, karabin maszynowy, mały pistolet, kamizelkę kuloodporną i bardzo małą kulkę, która miała pokazywać, gdzie są inni z naszej drużyny, a gdzie wrogowie. Tak wyposażeni ruszyliśmy na wojnę. Nie wiedziałem, że kosmici umieją posługiwać się bronią palną. Wojna toczyła się dwa miesiące. Z wielkim trudem i niezliczonymi ranami wygraliśmy! Po wojnie, kiedy już Marsjanie się poddali, zostaliśmy nagrodzeni złotymi medalami za zasługi dla planety. Bardzo chcieliśmy zatrzymać broń, ale nie pozwolono nam. Nasi nowi przyjaciele obiecali nam bezpieczny powrót do domu. Niestety było jeszcze jedno zmartwienie. Kosmici musieli nam wykasować pamięć o nich. Obudziłem się rano i miałem takie wrażenie, jakbym miał sen o kosmitach. Nagle poczułem ukłucie, patrzę, a pod koszulką jest złoty medal za zasługi dla planety. Więc jednak, coś w tym musiało być…. 11 Miłosz Frankowski, kl. 3c Adamczyk i Kubą Sikorskim, Bardzo mi się podoba, ponieważ uczymy się różnych piosenek i jest fajnie. Teraz zaczynamy śpiewać kolędy. Najbardziej podoba mi się „Bosy Pastuszek”, bo jest bardzo radosna i prosta do nauczenia. Zapraszamy na chór!!! W sali 21a o godzinie 15:25!!! W piątki!!! Poznajmy się bliżej Madzia Wilczek kl. 2b Mam na imię Natalia, mam 8 lat. Chodzę do klasy 2 chodzę do szkoły podstawowej nr 8. Moja mama lubi wycieczki po Toruniu. Mój tata lubi wyjeżdżać do Holandii, Niemiec, Belgii. Ja lubię Marcelinę i mojego kota. I moją rodzinę. Lubię się bawić z moją mamą, która pracuje w laboratorium. Lubiłam odwiedzać moją babcie Danute. Bardzo lubię chodzić do empiku na zajęcia z angielskiego. Poznałam nowych kolegów i koleżanki oraz fajną panią. Co rok przychodzi do nas pan na kontrole. Dostałam dużo prezentów od taty takie jak długopisy, piórniki i 2 telefony. Biały telefon jest dla mamy, a 2 alfa dla mnie. Bardzo lubię pisać o swojej rodzinie i o sobie. Jestem Marcelina. Lubię chodzić na zajęcia do MDK, które nazywają się Ceinat. Na wakacje pojechałam do trzech miejsc czyli Gdyni, Inowrocławia i do miejscowość Piaski. Moje wrażenia z koncertu na Motoarenie. W lipcu pojechałam z tatą na koncert organizowany przez Radia ZETiTVP2.W koncercie brali udział: Bratanki , Ewa Farna, Bracia Cugowscy i inne gwiazd. Marcelina Kawicka, kl. 2b Mam na imię Nina. Interesuję się końmi. Spodobało mi się na tych zajęciach. Staram się jak najlepiej. Podobają mi się lekcje z panem Michałem tan pan jest bardzo miły. A w naszej szkole są bardzo fajne zajęcia chóralne tam uczyNatalia Olkowska klasa 2b my się śpiewać jak prawdziwi artyści. Hodze do szkoły numer osiem a do klasy drugiej d nasza pani wychowawczyni Chodzę na chór razem z innymi ma na imię Agnieszka dziećmi: Marceliną Kawicką, Natalką Nina Zygmańska , kl. 2d Olkowską, Martyną Dybowską, Julką 12 Bawię się z psami babci, które mają na Nazywam się Zuzanna Karpa. imię: Szalik, Borys, Roki, Szaman. Borys Mam 8 lat. Jestem uczennica klasy 2d lubi, gdy rzucam mu ziemniaka. I bardzo Szkoły Podstawowej nr 8. lubię zwierzęta. Mam młodszego brata Bartka, który ma 4 lata. Najbardziej lubie śpiewać i tanczyc. Jagoda Tubisz, kl. 2d W pszyszlosci chciałabym zostac modelka lub weterynarzem. Zuzanna Karpa, kl. 2d Jestem uczennicą klasy 2b. Mam na imię Magda. Moją przyjaciółką jest Liwia. Tak naprawdę lubię całą klasę. Naszej pani zależy na tym, żebyśmy dobrze się uczyli. Moim ulubionym przedmiotem jest basen i plastyka. W szkole jest dużo dodatkowych zajęć. Ja chodzę Na taniec „Gabi”, chór i koło redakcyjne. Lubię chodzić do szkoły, dlatego, że oprócz nauki jest wesoło i radośnie. Madzia Wilczek, kl.2b Mam na imię Jagoda. Mam siostrę, dwóch braci i będę mieć kolejną siostrę. Mam 8 lat i chodzę do szkoły nr 8. Mam bardzo miłą koleżankę Zuzię, mam dużo zabawek. Na wakacje pojechałam nad jezioro. Od Mikołaja dostanę chomika. Moja babcia ma osiem kotów, ja nazwałam je: Bonifacy, Pusia, Czaruś, Lulek, Misiu, Fifi, Ruda, Lili. Mam na imię Martyna i chodzę do klasy 3b. Do naszej klasy doszedł nowy chłopak z Australii o imieniu Lukas. Tylko trochę smutno, bo Lukas jest tylko do Świąt Bożego Narodzenia. Mówi trochę po polsku. Lukas znalazł się w 3b, ponieważ jego kuzynka Nikola chodzi do tej szkoły i jego ciocia nie chciała, żeby chodził do szkoły, w której nikogo nie zna. A w tej szkole ma już dużo kolegów i koleżanek. Lukas nie ma książek, ani nie dostaje ocen, ale słucha co pani mówi. Jak robimy coś na plastyce, to on też robi, a pani się stara, żeby Lukas na lekcjach się nie nudził. Lukas ma siostrę Maję, która też chodzi do tej samej szkoły co my Maja chodzi do 0b. Lubię Lukasa i Maję. Maja jest taka słodka, a Lukas taki zabawny. 13 Martyna Kaizer, kl. 3b Wycieczka do Leśniczówki na Bielawach. Dnia 22.09.2015r. klasa 3B i 3C wraz z wychowawczyniami Violettą Artka-Pasternak i Kazimierą Konczal wybrały się do Leśniczówki wiele innych. Pod koniec wycieczki pieBielawy. Spotkaliśmy tam pana leśni- kliśmy kiełbaski na ognisku, graliśmy w czego, który opowiedział nam dużo cie- gumę i skakaliśmy na skakance. Wyjazd kawostek o przyrodzie. Dowiedzieliśmy był ciekawy i pouczający. się jak powstaje las. Najpierw sadzi się nasionko w ziemi, z którego wyrasta Marta Kopeć, kl. 3b małe drzewko. Miejsce, gdzie rosną małe drzewa nazywamy szkółką. Następnie drzewka są wywożone do lasu, gdzie się Wycieczka do Od Nowy je sadzi. Pan leśniczy oprowadzał nas po lesie i pokazywał różne gatunki drzew. Z klasą pojechaliśmy do Od NoPoznaliśmy dąb, lipę, świerk, sosnę i wy na przedstawienie pod tytułem Alladyn. W przedstawieniu wystąpili aktorzy z teatru we Wrocławiu. Było bardzo fajnie i interesująco. Najbardziej podobało nam się jak Alladyn z biednego chłopca stał się bogatym księciem i ożenił się z księżniczką. Na koniec zrobiliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie. Zuzanna Karpa, Nina Zygmańska, Kornelia Sakowska, kl. 2d 14 „Maślaczek - ślimaczek” Niedawno było lato, Lecz nadeszła jesień tato. Dziś widziałam grzyba, On jak każdy grzyb w lesie spoczywa. Nazywa się on maślaczek i jest śliski jak ślimaczek. Jeszcze mamy jesień, Nicola Kustalik kl. 3b więc zachęcamy do przeczytania... Jesień rozpoczęła się 23 września. Jesień jest kolorowa i ładnie ubarwiona. Polska złota jesień ma kolory: brązowy, czerwony, pomarańczowy, zielony, i żółty. Jest bardzo ciepła i fajna. Z moją mamusią zbierałam kasztany. Jak wracałyśmy z kościoła, to znalazłam kilka ładnych liści. Wtedy mają dobry smak jabłka, śliwki i gruszki. Jesień to dobry czas na zbiory, spacery i przygotowanie się do zimy. Jesień to jedna z czterech pór roku, która również bardzo mi się podoba. Madzia Wilczek, kl.2b We wrześniu rozpoczęła się jesień. Dni są coraz krótsze, a noce dłuższe. Robi się coraz chłodniejsze, a drzewa gubią swoje liliście. bardzo lubię jesień, ponieważ w tym roku okresie mogę z dziadkiem pojachać do lasu na grzyby. Razem z bratem zbieramy kasztany i robimy z nich ludziki. Więc lubię jesień dlatego, że więcej czasu mogę spędzić z rodziną. Mateusz KIerschke, kl. 2B 15 Cześć, na imię mam Wiktoria. Na wakacjach byłam na koloniach w Ustce. Było bardzo fajnie. Kąpałam się w morzu i spacerowałam po plaży. Także wygrałam miss kolonii, wtedy zadzwoniłam do mojej mamy Ewy i cioci Asi, a i też do mojej przyjaciółki Weroniki. Kolonie trwały 12 dni i 11 nocy. Było bardzo fajnie, ale wszystko co dobre kiedyś się kończy. Może pojadę za rok. I koniec. Pa, pa. Wiktoria Zgurzyńska, kl. 2b Mus czekoladowy 2 tabliczki czekolady 200ml śmietany kremówki 3 jajka 3 łyżki cukru wiórki czekoladowe Spaghetti Czekoladę połam i rozpuść w kąpieli wodnej. Śmietanę ubij na sztywno. Z białek ubij sztywną pianę, a żółtka utrzyj z cukrem. Dodaj ciepłą czekoladę wymieszaj. Wystudzoną czekoladę wymieszaj z ubitą śmietaną i pianą z białek. Udekoruj wiórkami czekolady smacznego. makaron spaghetti, pomidory, cebula, czosnek, bazylia, sól, pieprz, oliwa. Mateusz Kierschke, kl. 2b Pyszne ciasteczka Ugotować makaron (gotować 8 min). Przygotować sos: sparzyć pomidory wrzącą wodą, następnie pokroić w kostkę. Rozgrzać na patelni 3 łyżki oliwy. Obrać cebulę i pokroić w kostkę. Wrzucić na rozgrzany tłuszcz i zeszklić, dodać pomidory. Dusić pod przykryciem około 10 min. Dodać posiekany czosnek (2 ząbki) doprawić do smaku solą i pieprzem. Wyłożyć na talerz makaron i polać sosem. Udekorować posiekaną bazylią. Smacznego! W piątek z babcią i dziadkiem pojechaliśmy do sklepu. Zobaczyłam tam książkę kucharską, a babcia mi ją kupiła. Jest w niej wiele fajnych przepisów na pyszne ciastka. Do książki dołączone były trzy foremki do wcinania ciastek. W sobotę jeden przepis przygotowałam razem z babcią - ciastka w kształcie serduszka. Po upieczeniu udekorowałam je różnymi ozdobami i czekoladą. Były bardzo smaczne. Weronika Markowska, kl. 2b Natalia Olkowska, kl. 2b 16 koniec sernik dekorujemy polewą. Sernik z budyniem Smacznego! Moja mamusia piecze pyszny sernik. Wszyscy go uwielbiamy. Magdalena Wilczek, kl.2b na kruche ciasto: Pół kostki margarny, 1 szklanka mąki, 3 łyżki cukru, 3 łyżki kakao, 2 łyżki prożku do pieczenia. Typowe potrawy dla regionu, w którym mieszkam: Wszystkie składniki trzeba ze sobą po-żurek kujawski, łączyć i włożyć do blachy. -chleb gądecki z kminkiem, -gęsina, Następnie podaję -kiszona fasolka kozielecka, -smalec z lubczykiem, na masę serową: -sandocz z Kujaw, -półgęsek, 1 margaryna, -miodownik krajeński, 10 żółtek, -chleb borowiacki, 1 szkl. cukru, -krupnik kujawski. 1kg twarogu, 1 szkl. śmietany, 2 budynie śmietankowe, Zuzanna Karpa, kl 2 oraz olejek, Na sam koniec ubijamy pianę z białek. Wszystkie składniki trzeba ze sobą połączyć i wtedy powstaje masa serowa, którą wylewamy na kruche ciasto. Tak przygotowany sernik pieczemy jedną godzinę w 180 stopniach. Na 17 Wakacje z babcią spędziłam nad morzem. Były ekstra. Upałów nie było, ale i tak wiele razy spędzałam czas na plaży. Bałtyk był ciepły, a więc kąpałam się w nim, dokazywałam przeskakując fale i biegałam po brzegu plaży, a słona woda łaskotała moje stopy. Morze głośno szumiało, z dala było widać pływające statki, a w górze kolorowe latawce ozdabiały niebo. Od czasu do czasu młodzi odważni ludzie na deskach surfingowych wplątywali się w burzliwe i spienione fale. Chociaz sytuacje były niebezpieczne zawsze pojawiali się cali i zdrowi. Wyglądali jak przyklejeni do swoich desek na Super Glu. Gdy wiał duży wiatr nie można było grać w pilkę ale można było bawić się w piasku. Dzieci budowały z piasku i wody piękne zamki, wieże, czołgi i statki. Mnie udało się uformować wulkan z lawą w środku. Jego krater był otwarty, a więc był to wulkan czynny. Pewnego razu wybrałyśmy się z babcią do Jastrzębiej Góry do Oceanarium. Ponad dwie godziny zachwycałyśmy się pływającymi w wielkich akwariach stworzeniami morskimi z całego świata. Widziałam niesamowitą Murenę z Morza Czarnego o wężowatym ciele pokrytym jakby krokodylą skórą, prześliczne białopomarańczowe rybki Nemo, szkarłatne Krewetki oraz małe białe rybki w idealnie równe czarne kropki. Wyglądały tak jakby ktoś uszył im na miarę białe sukie- 18 neczki w czarne kropeczki i wyglądały identycznie. Babcia stale podziwiała Kraba Tęczowego z dalekiego wschodu. Zwiedziłyśmy również latarnie morskie w Rozewiu. Jedna z nich jest świeżo odmalowana w naszych narodowych barwach białoczerwonych. Weszłyśmy na ostatnią kondygnację i podziwiałyśmy panoramę. We Władysławowie byłyśmy w porcie rybackim. Widziałyśmy zacumowane kutry rybackie i biały Statek Kapitański. Liwia Prusiecka, kl. 2b W maju pojechałam z rodzicami w góry. W Sromowcach Wyżnych znajduje się przystań flisacka. Spływaliśmy tratwą Dunajcem i podziwialiśmy piękno przyrody. Razem z tatą weszłam na Górę „ Trzy Korony’’ o wesołych nazwach” Wysoka Kaśka „ Kudłata Maryśka „ i Gruba Baśka.” Razem z rodzicami uważam ,ten wyjazd to krótkie wspaniałe wakacje. Pamiątką będą cudowne wspomnienia oraz moja szkatułka. Madzia Wilczek klasa 2b moim kotem Nunusem. Bawiłam też się z moją mamą. Graliśmy w Chińczyka Nunus się dołączył. Mieliśmy porządki też po drugiej stronie Wisły. Jechaliśmy teras mam porządek. W grudniu dostana rowerach - moja mama na miejskim , łam ekstra prezenty. Bardzo fajnie spęa ja na swoim rowerze. Jechaliśmy po dziłam wakacje! nowym moście. Jak był wolny czas to Natalia Olkowska, kl. 2b bawiłam się z kotem. Bawiłam się z moją koleżanką Weroniką z dawnej szkoły. W sierpniu byłam na Odwiedziłam kolegę Nikodema to są moi najlepsi koledzy z mojej dawnej jachtach z rodzicami. Zaprosiła szkoły. 9 stycznia mam urodziny. Lubię nas ciocia Krysia, przyjaciółka mamy z spędzać czas z moją mamą Renatą i mo- liceum. Pływaliśmy po ogromnym jeziim kotem Nunusem. Nunus to sfinks ka- orze – Jezioraku. Nasz jacht Devi miał nadyjski. Było ciepło więc pojechałam z dwa białe żagle – foka i grota. Gdy mocmamom nad morze. Bawiłam się z mo- no wiało płynęliśmy bardzo szybko i łaim tatą Wojtkiem. Oglądałam bajki i czy- paliśmy przechyły. Wtedy trudno było tałam książki. Najbardziej podobała mi chodzić, nawet w kabinie. Kiedy chcisię książka pod tytułem Lasse i Maja. W ałyśmy z Basią i Ewą wyjśc na pokład, sierpniu byłam w Kamionkach. Fajnie musiałyśmy ubierać pomarańczowe kasię bawiłam. Po powrocie bawiłam się z poki i słuchać rozkazów Pani Kapitan. Pamiętam jak pierwszy raz weszłam na jacht. Nie wiedziałam czego się złapać. Było tam pełno linek, szotów i want. Na jachcie jest wszystko: toaleta, kuchnia, szafki i koje czyli łóżka. Spałyśmy na dziobie i tam też bawiłyśmy się i grałyśmy podczas rejsu. Najlepsze jednak było pływanie w jeziorze, nurkowanie i siedzenie przy ognisku. Wieczorami śpiewało się szanty czyli żeglarski piosenki i grało na gitarze. Ahoj! W wakacje byłam na fortach z mamą i wujkiem. Byłam Liwia Prusiecka, kl. 2b 19 W ostatnią niedzielę razem z mamą i kolegą Antkiem byłem w cyrku. Było bardzo ciekawie. podobał mi się bardzo pokaz żonglerki. W cyrku byłem pierwszy raz i nigdy nie widziałem podobnego widowiska na żywo, zrobiło to na mnie ogromne wrażenie. Występowali tam: żonglerzy, lino skoczki, akrobaci. Było także wiele zwierząt lamy, konie arabskie, foki i wielbłądy na którym mam zdjęcie. Cyrk to świetna rozrywka dla całej rodziny, dobrze się bawiliśmy. Polecam najlepszy Cyrk Korona. Mateusz Kierschke, kl. 2b ZESPÓŁ REDAKCYJNY Zuzanna Karpa, kl. 2d Liwia Prusiecka, kl. 2b Mateusz Kierschke, kl. 2b Natalia Olkowska, kl. 2b Marcelina Kawicka, kl. 2b Maja Warczachowska, kl. 2b Julia Jaworska, kl. 2b Weronika Markowska, kl. 2b Wiktoria Zgurzyńska, kl. 2b Magdalena Wilczek, kl. 2b Kolegium pracuje pod kierownictwem p. Doroty Hoffmann 20