relację z operetki „Księżniczka czardasza”

Miłość, humor, zabawa i... chwile wzruszeń z Operetką
"Księżniczką czardasza"- 14.II.2015 r.
Z okazji Walentynek wybraliśmy się autobusem do Stalowej Woli aby
obejrzeć tę właśnie operetkę. Obok muzyki, śpiewu i tańca głównym atutem
spektaklu były znakomite teksty - po prostu wyśmienita zabawa! Kalman
wiernie odtwarza w trzyaktowej operetce, której premiera wiedeńska była
w 1915 roku, klimaty i budapesztańskich scen variété i wiedeńskich salonów
z przełomu XIX i XX wieku.
Najlepsza i najpopularniejsza operetka Emmericha Kalmana i jedna
z najczęściej wystawianych na światowych scenach muzycznych, w której
przebój goni przebój, a barwne frazy muzyczne przeplatają się z dynamicznymi
układami baletowymi. Któż nie zanuci pochodzących z niej przebojowych
melodii.
W spektaklu udział bierze 100 wykonawców (soliści, chór, balet, orkiestra).
Książę Edwin von Lippert Weylersheim zaręcza się z gwiazdą variétés
„Orpheum” Sylvią Varescu, chociaż ta planuje wyjazd na podbój Ameryki.
Oczywiście rodzina nie godzi się na małżeństwo, tym bardziej, że Edwin jest
zaręczony z kuzynką Stasi. Pojawiają się też birbanci Boni i Feri. Ten pierwszy
pokazuje Sylvii zawiadomienie o oficjalnych zaręczynach Edwina z hrabianką
Stasi. Gwiazda czuje się zawiedziona i oszukana. Boni pociesza ją, że takich
Edwinów czekają tuziny, więc pora jechać po oklaski i po karierę. Przed tym
jednak Sylvia pojawia się incognito jako żona ... Boniego na balu w pałacu
księstwa Lippert Weylersheim w Wiedniu i zdobywa serca niedoszłych
teściów... Wydarzenia zdają się przybierać sensacyjny obrót, a wszystko po to,
aby w finale mogło zabrzmieć wspólne - Kochaj mnie!
To tylko zarys fabuły, którą koloryzuje bogactwo szlagierów znanych na całym
świecie. Słynne duety "Choć na scenie dziewcząt mnóstwo", „Bo to jest
miłość”, „Co się dzieje, oszaleję”, czy "Artystki, artystki, artystki z Variete"
pochodzące z "Księżniczki Czardasza" należą do największych szlagierów
w historii światowej operetki. Spektakl ten gwarantuje niezapomnianą zabawę
i aplauz publiczności. Bawiliśmy się świetnie, nawet śpiewaliśmy fragmenty
znanych arii z całą widownią, pełni wspaniałych wrażeń - po spektaklu
wróciliśmy do domu.
Opracowała Małgorzata G.