O czym jest poezja Marka Barańskiego?

Transkrypt

O czym jest poezja Marka Barańskiego?
Str. 6
Nr 9 (194) wrzesień 2012
STRONA LITERACKA
O czym jest poezja Marka Barańskiego?
Na świecie są jeszcze ludzie, którzy kochają i piszą wiersze nie zwracając uwagi na
powszechną wokół merkantylizację. W polskim mieście Olsztynie mieszka poeta-filozof
Marek Barański. Jego poezję poznałam niedawno i pewnie nieprzypadkowo by odnale źć
w swojej świadomości coś niewypowiedzianego - używając słów Marka Barańskiego - co wzbogaca poezja tworzona z talentem.
Autor urodził się w 1951 roku w Olsztynie,
zaczął pisać w 1968 roku. W 1996 roku był
nominowany do nagrody poetyckiej imienia
Jacka Bierezina. Marek Barański jest autorem dokumentalnego filmu „Przed zagadk ą.
Lustro Hieronima Skurpskiego”(1999), tomików poetyckich „Piecyk na niebie” (2000),
„Wiersze magnetofonowe” (2004), „Poezja
w miejscach publicznych” (2008). Jest dziennikarzem „Gazety Olsztyńskiej”, dużo pisze
o historii i kulturze Polski i województwa warmińsko-mazurskiego.
W 2010 roku opublikował tom poezji „Echo
i dym”, w którym odbijają się echem stulecia
i niedawne dzieje świata, kraju rodzinnego,
rodziny autora i jego samego, i unosi si ę dym
niewygaszonych ognisk miłości, poszukiwań,
zwątpień,
rozczarowań,
pożarów serca i duszy.
Tom wierszy
składa się z
trzech części: „Strony
domowe”,
„Tatuaże” i
„Echo i dym”.
Poeta przedstawia historię
swojej rodziOkładka najnowszego tomiku poety ny w kontekŹródło: zbiory WBP w Olsztynie
ście dziejów
ojczyzny i swojej indywidualnej percepcji.
Przestrogę rodziców „Uważaj na siebie” nosi
przez całe życie, jak niezmywalny tatuaż. Tak
jak echo tupotu, po drewnianym mostku,
dziewczęcych obcasików siostry, nosz ącej
sweter w białe groszki, i trzymającej jabłko
w rękach. Przychodzi na myśl zapach domu,
po którym roznosi się śmiech, przypomina
śnieg za oknem, i ojciec. Autor mówi jego
głosem, tak jak on składa usta i „stroszy brwi”.
Córka siostry ma oczy ojca autora. Przygl ąda
mu się nimi uważnie, tak jak prababcia Klementyna i dziadek Tadeusz, który wzi ął ze
stajni najlepszego konia by w wieku 17 lat
uciec do wojska. Wyrysowane linie ludzkich
losów przecinają się z detalami, wydawałoby
się tak nieznaczącymi, jak stara bryczka bez
kół pozostawiona na podwórku, winda na parę, szkolne przybory czy bu łka z miodem.
Тайна письма
"$%'(*$ +,$,.,0% 1,2$356,*
7.9*:" 19"60, 9< ',03
='*,?.(0(**, +$,-$, 9*,@
A$, 29$3($ ? ",.,+ 5($
7.(',"$(.(B(*9( .,'9$(5(@
Береги себя
Poeta Marek Barański fot. Maji Sieszyńskiej
Człowiek może być porównany z Demiurgiem, jak ojciec poety, który sk ładając
samochód, wykuwa niektóre jego detale w
kuźni.
Czasy się zmieniają, ale jak dawniej gwiazdy „spalają się z miłości”. Genialna twórczość
wielkiego artysty potrafi rozpali ć ogień twórczy u innych. Towarzyszymy poecie, który zobaczywszy w Warszawie prace Siqueirosa
usiłuje narysować konia, ale ponieważ był
„świadkiem burzy w górach”- „nie narysowa ł
konia, napisał wiersz”. „Galaktyki i Drogi Mleczne” – dusze ludzkie. Te obrazy s ą stworzone być może zbyt zwięźle, ale przecież autor
uważa, że „Dobre zdanie nie powinno mieć
grama tłuszczu. Lew Tołstoj na starość był
chudzieńki”. Sens jego poezji i filozoficzne
przesłanie utworów Marka Barańskiego prowokuje u czytelnika chęć dialogu, rozwinięcia
tematu, podzielenia si ę swoimi skojarzeniami. Poeta pisze: „wiatr dym rozwieje, echo
przepadnie w lesie, nasze imiona - pierze na
wietrze”. Zgadzając się z nim, dodajmy, ze
jego poezja odzywa się w nas wielokrotnym
echem, a dym z naszych własnych ognisk,
łączy się z dymem maleńkiego ogniska drugiego człowieka i, być może, ognia Wszechświata.
Lidia Dowydenko,
przekład autorski: Marek Barański
Drodzy Czytelnicy „Głosu znad Pregoły”!
Należę do tego pokolenia, któremu powtarzano: siedź w kącie a znajdą cię. Dlatego zwyczajnie
ucieszyłem się, że redakcja „Głosu znad Pregoły”
zechciała Państwu przedstawić moje wierszy, a
tym z pośród Państwa, którzy nie znają języka
polskiego, za pośrednictwem Pani Lidii Dowydenko.
Przetłumaczyłem na język polski bardzo pochlebny dla mnie tekst pani Lidii w którym obja śnia
czytelnikowi moją poezję. Starałem się nie dodawać swoich „trzech groszy”.
Co zmieniłem? Tytuł. I zupełne drobiazgi. Na
przykład młyn parowy na windę parową, bo taka
była w domu mojego pradziadka. Ale to temat na
osobne opowiadanie. Może będzie okazja wyjaśnić to podczas osobistego spotkania z Czytelnikami?
Marek Barański,
Olsztyn 28 sierpnia 2012 rok
C$, $D "'(535 ", "?,(@ B9<*6E?
F5,?309 H95,J3
Не от сожаления спрашиваю, а от
задумчивости
Индукция
7,<'*9@ ?(2(.
KB( "$3*,?9$"L M,5,'*,
O.9 "9*92+9-Q90*3<9"$+9
R0%$"L + ?<.,"5,0% 13.*E.
F303L '(.<+3L ?9"9$ % *(Q, *3 .(0*(
7,'.%B+9 B0%$"L + *(@
7%"$6 ",Q.(?3E$"L $,B(
7%"$6 1,2%?"$?%E$, +3+ 1.,"+3+9?3($ 9"+.3
Метафизическая конкретность
A356",*D S?($3 "$359
F%J3$"L *3 ",5*S(
T '?%M +95,0($.3M ,$ 0,.L
A356",*D 9< 9"+%""$?(**,Q, J(5+3
V$, +,*+.($*,"$6 0($3X9<92("+3L
=$+%'3 <'("6 ? 1,"5('*EE *('(5E 9E*L
A356",*D 195,$3 9"$.(Y9$(5L
Z,"$359"6 ",?"(0 *,?D09
=$ J+,56*,Q, '.%Q3
[D5 5:$29+,0, <*35 0,E 1,M,B("$6 ? 1,5:$3M
\,29 ? 1353$+( M,5,'*D(
T(2*, *3 *,26 *3'(?3E
\(1,1.3?90,( 1,59$92("+,( *(?D.3<90,(
T Q3<($( %$.(**(@
^30959L 1.,X("",.3
7.9<*3?J(Q,"L Y(< "%'3
_53<309 ?,,Y.3B(*9L
F0,$.9$ *3 (Q, Q,5,?(
`31+3 1,<,.3
T $,$ Q,' 0,55E"+9
[,5(59 ,"$(,1,.,<,0
H35(*6+3L .DY+3 ?DY.,J(**3L [35$9+,@
T,*L($ *3 Y(.(Q%
Что у богов в глазах
A,Q'3 YD +$,-$, 9< Q.(2("+9M Y,Q,?
7.,M,'95 1, *3J(@ %59S(
A3+ (Q, %<*3$6?
7,a$ A3?3X9" ?DL"*95
C$, M,$L YD ,'9* 9< Y,Q,?
c0(5 '5L *(1,<*3?3(0,"$9
T,5,"D ?D03<3**D( Q(5(0
c ,'($ +3+ ,YD2*(@J9@ 1.,M,B9@
dQ, 0,B*, %<*3$6 1, $,0%
C$, ? Q53<3M % *(Q, .3',"$6 Y(""0(.$9L