Na lekcji Historii dowiedzieliśmy się, e odbędzie się wycieczka do

Transkrypt

Na lekcji Historii dowiedzieliśmy się, e odbędzie się wycieczka do
Na lekcji Historii dowiedzieliśmy się, że odbędzie się wycieczka do gdańskiego
muzeum eksponatów egipskich, więc z całą klasą z chęcią wybraliśmy się, aby pogłębić
wiedzę na temat Egiptu.
Przed wejściem do muzeum stały dwa duże posągi, które przedstawiały bogów śmierci
trzymających w rękach długie dzidy. W środku było tajemniczo. Z sufitu zwisały płomyki
ognia, a w oddali słychać było krzyki dzieci z innej szkoły. Wszyscy byli cicho i z
zaciekawieniem słuchali uważnie Pani Przewodnik.
W pierwszej sali wystawowej znajdowały się przyrządy rolnicze, np. sierpy, które
służyły do zbierania plonów. W następnej sali było dużo różnego rodzaju przyborów
budowlanych. W sali obok znajdowała się złota postać Faraona, której sam wygląd świadczył
o tym, że jest Królem. Po drugiej stronie pomieszczenia stał duży wachlarz, który zrobiony
był ze strusich piór i wcale nie służył do wachlowania, tylko do ochrony przed słońcem.
W następnym pomieszczeniu znajdowały się damskie rzeczy. Na środku stał duży
kufer, w którym były różnego rodzaju kosmetyki. Na wieszaku wisiała długa biała suknia
utkana z lnu. Do kompletu były bambusowe klapki i czarna peruka zdobiona złotymi
koralikami. Były tam również złote korale i długie kolczyki, które nosili również mężczyźni.
Oprócz wyrobów ze złota były tam również korale zrobione z porcelanowych koralików.
Zaraz obok znajdowała się sala teatralna, w której aktorzy odegrali obrzęd: Próbę
Oczyszczania Ciała. Weszliśmy do środka. Było ciemno i strasznie. Pani Przewodnik
opowiadała o dużych dzbanach, w których schowane były dary dla zmarłych i nagle wszyscy
zaczęliśmy krzyczeć, bo zobaczyliśmy, że zbliża się do nas Mumia. Bardzo się
przestraszyłam, ale Mumia chciała tylko zobaczyć, co się dzieje i zaraz zniknęła za ścianą. W
drugiej części grobowca znajdował się duży sarkofag Faraona, który powoli zaczął się
otwierać. Ze środka wyszedł kościotrup, który zaśmiał się głośno, zakręcił czerwonymi
oczami i poszedł spokojnie spać.
Myślę, że ta wycieczka pozwoliła nam na fajną zabawę i naukę Historii.
Ewelina Marzec, klasa V.