Tamburo Opera Series
Transkrypt
Tamburo Opera Series
TOPTESTY ZESTAW PERKUSYJNY Marcin Jahr Tamburo Opera Series Stosunkowo młoda włoska firma Tamburo jest znana z innowacji oraz niestandardowych rozwiązań w produkcji zestawów perkusyjnych. Nowoczesny wygląd oraz rzetelne wykończenie dodatkowo wyróżniają produkty tej kompanii w dużej obecnie gamie bębnów dostępnych na naszym rynku. Jednym z najciekawszych przykładów jest druga w hierarchii firmy seria – Opera – zbudowana na zasadzie konstrukcji segmentowej. Do opisu otrzymałem tzw. shell set, czyli same bębny, bez werbla i statywów, z dołączonym jedynie podwójnym tom holderem (czyli tzw. „rakiem”), montowanym na wielkim bębnie, oraz podstawką do bębna basowego (o niej później). Oznaczenie fabryczne tego zestawu to OPDK40 – Plus, a wymiary bębnów to: wielki bęben 0”x” (0 śrub naciągowych na stronę), tomy wiszące 0”x9” i ”x0” (po śrub) oraz boczny tom na nóżkach 4”x4” (8 śrub). Budowa i sposób wykonania Taki segmentowy sposób wytwarzania bębnów znany jest od dawna, cóż więc różni te bębny od innych? Otóż mamy tu do czynienia z pionowymi klepkami – uwaga – sklejki! W katalogu Tamburo znajdziemy informację, że jest to sklejka z fińskiej brzozy o grubości 6,5 mm, specjalnie wytwarzana na potrzeby firmy. Klepki użyte do budowy każdego bębna mają tę samą szerokość, różna jest natomiast ich ilość – w dużym bębnie 4 TOPDRUMMER k N R 20” naliczyłem ich 40, a np. tom 10” ma ich 24. To jeszcze nie koniec pomysłów – każdy bęben posiada dodatkowo cienkie bukowe obręcze wzmacniające, a krawędzie korpusów wieńczą wykonane z tworzywa (ABS) dodatkowe krawędzie wklejone na gorąco – od spodu widać, że są zalane tym samym plastikiem. Rozwiązanie to jest chronione patentem (zgłoszonym w Stanach Zjednoczonych) i ma za zadanie ostatecznie wzmocnić korpusy, nadać specjalny kształt ich krawędziom, zagwarantować pełną odporność na paczenie się drewna pod wpływem warunków atmosferycznych oraz ułatwić strojenie. Ta plastikowa krawędź w przypadku wielkiego bębna posiada jeszcze wewnątrz dodatkowy kołnierz, prawdopodobnie umożliwiający założenie okrągłego tłumika (np. z gąbki?). Niestety, w katalogu Tamburo nie znalazłem informacji o takim opcjonalnym wyposażeniu. Korpusy rzeczywiście charakteryzuje wyjątkowa sztywność – nie odkształcają się nawet pod dużym naciskiem, jednocześnie nie są za ciężkie – jak wiadomo, sklejka jest lżejsza, a także bardziej wytrzymała niż lite drewno. Bębny są wykonane wzorowo – dokładnie sklejone, wyszlifowane oraz polakierowane – na dodatek w oryginalnym kolorze Natural Brown. W zasadzie są jasne, ale użyto specjalnej bejcy, która bardzo pociemniła twarde słoje drewna – efekt jest co 0 8 k Każdy bęben posiada dodatkowo cienkie bukowe obręcze wzmacniające. Korpusy charakteryzuje wyjątkowa sztywność – nie odkształcają się nawet pod dużym naciskiem. ZESTAW PERKUSYJNY najmniej zadziwiający – wygląda jak drewno egzotyczne. Inne dostępne w tej serii kolory to NM – Natural (jasne), WR – Wine Red (wiśniowy) oraz BK – Black (czarny). Osprzęt metalowy jest znany z innych modeli Tamburo – te same metalowo-plastikowe strojniki (jak widać firma uznała, że warto stosować jeden, sprawdzony rodzaj – „ładniejsze” są dostępne tylko we flagowym modelu Tamburo – Original), obręcze odlewane – Die Cast z nylonowymi podkładkami pod śruby naciągowe, zawieszenie tomów (Tamburo suspension system), nóżki do bębna basowego i floor tomu spotkamy także w innych seriach (opisałem je np. przy okazji Tamburo TSB Studio). Ciekawym dodatkiem jest również regulowanej wysokości odlewana z żeliwa podstawka do bębna basowego (Bass Drum riser), dzięki której bijak pedału do bębna ma szansę uderzać w środek membrany, a więc teoretycznie w najlepsze brzmieniowo miejsce. Takie rozwiązanie jest stosowane w „Operach” dla bębnów basowych 16”, 18” oraz właśnie 20”. Standardowym wyposażeniem Serii Opera są również amerykańskie, oryginalne naciągi Remo – Ambassador Clear (góra oraz dół) dla tomów, Power Stroke dla bębna basowego od strony bijaka, a od frontu czarny napis Tamburo (z wewnętrznym tłumikiem) z charakterystycznym logo – i rysunek perkusisty z grubymi pałkami. Aż chce się grać! W ygląda na to, że niecodzienny system budowy bębnów działa – wystarczy założyć naciągi i już słychać charakter brzmienia – donośne i pełne, zarazem czyste i bez dudniących brudów. Prawidłowe dostrojenie wydobywa z tomów czytelną, określoną wysokość w zakresie niskich i średnich dźwięków. Wybrzmienie jest dłuższe niż w przypadku opisywanego wcześniej TSB Studio i to w praktycznie każdym zakresie dynamicznym. Brzozę charakteryzuje jasny i ostrzejszy atak i tak jest też w tym przypadku. Odpalam gęste „kartofle” (na tyle, ile potrafię, hihi!) i w ogólnym zgiełku wciąż słychać wyraźny atak pałek. Bardzo dobrze brzmią również równoczesne uderzenia w tomy (nie tylko sąsiednie) – ekstra! Studia nagraniowe i akustycy na scenach „live” na pewno będą zachwyceni. Trochę inaczej dzieje się przy mocniejszym naciągu, a więc wyższym stroju. Dlaczego? Retrospektywnie (wiem, że jestem trudny) – rozebrałem jeden z tomów na czynniki pierwsze – zdjąłem naciągi, zdemontowałem lugi i obstukałem korpus. Dźwięk nie był za długi, choć przyjemny. Moim pierwszym pytaniem było, czy aby te plastikowe nakładki w jakiś sposób nie tłumią korpusu? Wygląda na to, że w średnim i niskim zakresie stroju nie ma to znaczenia, za to przy mocniejszym naciągu jednak ma wpływ na wybrzmienie, które wyraźnie jest krótsze i trochę płaskie. Nie uważam tego za wadę, odwrotnie – dowodzi to, że bębny są bardzo konkretnie przygotowane do określonego brzmienia. Nigdy nie uważałem, że można stworzyć w pełni uniwersalny instrument, który zabrzmi w każdym stroju i ze wszystkimi naciągami. Taka perkusja po prostu nie istnieje. Ponieważ korpusy Opery nie mają za zadanie swobodnie rezonować – potrzebują naciągów o otwartym brzmieniu – przezroczystych. A w takie właśnie standardowo jest ona wyposażona. Założyłem również grubsze, podwójne naciągi (również przezroczyste) – efekty były podobne, oczywiście z przewagą „mocy”. Gorzej było w przypadku białych, powlekanych naciągów, które z zasady mają krótsze wybrzmienie i posiadają więcej „szumu”. Jedynym ratunkiem wydało mi się zastosowanie cienkich rezonansów. Ciekawie mogłoby być, gdyby udało się znaleźć rozwiązanie na luźne mocowanie tych plastikowych obręczy – żeby dać użytkownikowi opcję wyboru. Tymczasem mamy „coś za coś”, ale zaznaczam – w pozytywnym znaczeniu. Bo lepszych jazzowych bębnów (od tych, które mam) na pewno nie znajdę i w związku z tym ich nie szukam. Rozumiecie, co mam na myśli? Gwoli dopełnienia – najlepszy model Tamburo – Original – jest wykonany z litych klepek, a obręcze wzmacniające ma drewniane; o ich cenę jednak boję się zapytać. J eszcze o wielkim bębnie – to naprawdę klasa – świetny! Konkretny, soczysty atak, odpowiednie wybrzmienie, żadnej „studni” – moc zwiększa się wprost proporcjonalnie do „niskości” stroju. Każde, nawet cichsze uderzenie lekko wzbudza wszystkie tomy, dodając koloru całości zestawu. Ponieważ relatywnie mamy tu dużo więcej drewna – można go z powodzeniem stroić także dużo wyżej. Osprzęt metalowy jest znany z innych modeli Tamburo – te same metalowoplastikowe strojniki. Wygląda na to, że niecodzienny system budowy bębnów działa – wystarczy założyć naciągi i już słychać charakter brzmienia – jest donośne i pełne. Podsumowanie C ałościowo, brzmienie Opery jest bardzo porządne, konkretne i czyste, a przy tym dość charakterystyczne. Zarówno poszczególne instrumenty, jak i komplet są wyważone, łatwe do opanowania pod względem dynamicznym i artykulacyjnym. Dają dużą frajdę z grania. Dodatkową zachętą jest wykonanie i wykończenie, czyniąc ten model instrumentem w pełni profesjonalnym. N a zakończenie – anegdota – podczas nauki historii muzyki w liceum nie byłem „orłem” z opery – do tego stopnia, że groziło mi niezaliczenie roku (dwie „dwóje” i 3= !). Dziś – możliwe, że stanę się jej miłośnikiem. Fot. Marcin Jahr td Wielki bęben to naprawdę klasa – jednym słowem świetny! Cena: Tamburo Opera Series OPDK420 – Plus (Shell Set). 6 100 zł Sprzęt dostarczył: SoundTrade tel.: (022) 632 02 85 tel./fax: (022) 632 15 95 e-mail: [email protected] www.soundtrade.pl Producent: www.tamburodrums.com k TOPDRUMMER 47