Ministerstwo Finansów jak dobra wróżka?
Transkrypt
Ministerstwo Finansów jak dobra wróżka?
Ministerstwo Finansów jak dobra wróżka? Ostatnia nowelizacja ustawy budżetowej zwiększyła dopuszczalny deficyt budżetowy o 16 mld złotych, przy pierwotnie zakładanym deficycie na poziomie 35,6 mld zł – czyli o prawie połowę! Ledwie półtora miesiąca później okazało się, że z zaplanowanych 16 mld potrzeba jedynie 8 mld zł. Z jednej strony niełatwo być prorokiem we własnym kraju. Ale z drugiej – jeśli na przykład zatrudnienie i płace (czyli podstawa PIT) rosną bardziej niż w założeniach budżetowych, to na zdrowy rozsądek przychody z PIT powinny być większe od planowanych. Czy tak jest? 25,0% 20,0% 2007 15,0% 2008 2006 2009 2012 10,0% PIT 5,0% 2005 2011 2003 2002 -4,0% -2,0% 0,0% 0,0% -5,0% 2,0% 4,0% 6,0% 8,0% 2010 -10,0% -15,0% -20,0% -25,0% Nie ma żadnego wzorca pomiędzy prognozą wzrostu płac i zatrudnienia (oś pozioma) a wzrostem przychodów z PIT. O ile można to zrozumieć w latach, gdy zmieniają się zasady opodatkowania (skale, powszechne ulgi, itp.), o tyle w pozostałych latach trudno znaleźć uzasadnienie dla tak dużej skali rozbieżności. Na osi pionowej planowana dynamika r/r PIT, na osi poziomej planowana dynamika r/r funduszu płac. Kolorem purpurowym oznaczone lata 2007-2012. Ten i następne wykresy na podstawie „Analiza wykonania budżetu państwa i założeń polityki pieniężnej”, Najwyższa Izba Kontroli. 2004 Fundusz płac W czasach ministra Rostowskiego – w 4 na 6 lat – choć podstawa naliczania PIT była znacznie większa niż zakładano, faktyczne przychody z tego podatku przekroczyły plan nieproporcjonalnie mniej (a w 2010 r. były nawet niższe, jest to rok zmiany progów podatkowych). Wyjaśnieniem nie jest szara strefa, bo wyliczając podstawę patrzyliśmy tylko na zatrudnienie rejestrowane. Mniej spektakularne są pomyłki przy VAT i CIT (tu za podstawę prognozy przyjęliśmy planowane i zrealizowane tempo wzrostu nominalnego PKB, w przypadku VAT stosowniejsza byłaby konsumpcja krajowa, ale MF nie przedstawia prognoz co do tej wielkości). Wyjaśnieniem tych rozbieżności nie jest po prostu błędna prognoza, bo wtedy spodziewalibyśmy się wszystkich lat na szarych polach i względnie blisko linii 45°. Tymczasem – jak widać – w kolejnych latach, szczególnie w czasach ministra Rostowskiego obserwacje skaczą od Sasa do Lasa. 15% 2007 10% 2008 2006 PIT 5% -6% 2011 -4% 2012 2005 0% -2% 0% 2010 -5% 2009 -10% 2% 4% 2004 2003 2002 -15% Fundusz płac Ul. Bednarska 2/4 00-310 Warszawa 6% Trudno też dopatrzeć się związku pomiędzy błędem prognozy zatrudnienia i wynagrodzeń – a błędem co do szacunku przychodów z PIT. W niektórych latach (m.in. 2004, 2010) choć fundusz płac rósł bardziej niż zakładano – przychody z PIT były niższe niż zakładane. e-mail: [email protected] tel: 88 722 8 722 Na osi pionowej różnica pomiędzy planem i realizacją w PIT, na osi poziomej różnica pomiędzy planem i realizacją w funduszu płac. Kolorem purpurowym oznaczone lata 2007-2012. www: grape.uw.edu.pl twitter: GrapeUW 10,0% 5,0% 2005 0,0% VAT (1,00) (0,50) - 2007 2011 2002 0,50 20061,00 2003 2010 1,50 2,00 2,50 -5,0% 2004 2008 2012 -10,0% 2001 Także w przypadku podatku VAT nie widać związku pomiędzy skalą błędów w prognozie PKB i w VAT. Na osi pionowej różnica pomiędzy planem i realizacją w VAT, na osi poziomej różnica pomiędzy planem i realizacją w funduszu płac. Kolorem purpurowym oznaczone lata 2007-2012. -15,0% 2009 -20,0% PKB 40% 2004 30% 20% 2007 2002 2005 0% 2008 2011 -50% 0% 2003 50%2006100% -10% 2012 CIT 10% -100% 150% 200% 250% 2010 -20% 2001 2009 -30% -40% Co więcej, lata, gdzie rozbieżność między VAT i PKB jest największa – wcale nie są latami dużej rozbieżności między CIT i PKB. I odwrotnie. Koniunktura i błędy prognozy w odniesieniu do PKB nie mają związku z błędami w prognozach przychodów z CIT. Na osi pionowej różnica pomiędzy planem i realizacją w CIT, na osi poziomej różnica pomiędzy planem i realizacją w funduszu płac. Kolorem purpurowym oznaczone lata 2007-2012. PKB Sama skala błędów w prognozach bazowych wskaźników makroekonomicznych obarczona jest niezwykle dużym błędem. Przeciętnie MF myli się w prognozie inflacji o 57%, a w prognozie PKB o 49%. W czasach ministra Rostowskiego błąd prognoz był nieco większy, niż pod rządami innych ministrów finansów. błąd progozy - względny 83% wzrost płac (realny) 46% inflacja 35% wzrost PKB (realny) 68% 2001-2006 62% 2007-2012 3% 3% zatrudnienie 0% Ul. Bednarska 2/4 00-310 Warszawa 92% 20% 40% 60% e-mail: [email protected] tel: 88 722 8 722 80% 100% www: grape.uw.edu.pl twitter: GrapeUW Błąd względny prognozy obliczony jako MEA pomiędzy prognozą i realizacją. Osobno oszacowania na podokresie 2001-2006 i za lata 2007-2012. A może niesłusznie analizujemy poprawność prognoz? Przecież planowanie budżetu może być instrumentem polityki fiskalnej. Systematycznie zaniżając szacunki zmiennych makroekonomicznych, sumienny minister finansów może zapisać niższe niż realistyczne przychody podatkowe – wywierając tym samym nacisk na stronę wydatkową i dyscyplinując inne resorty. Czyli gdyby zawsze planować niską inflację i niskie PKB, można sprytnie i po cichu zbijać deficyt, a w konsekwencji także i dług publiczny. Tylko, że tak wcale nie jest. O ile jeszcze inflacja w czasach ministra Rostowskiego była wyższa niż zakładał (dając wyższe niż planowane przychody nominalnie), o tyle w przypadku PKB - raz tak, a raz odwrotnie, bez żadnego konkretnego wzorca. Uwaga: ze względu na niewielką liczbę obserwacji nie przeprowadzamy testu statystycznego w odniesieniu do błędu prognoz za jego kadencji w porównaniu do innych ministrów finansów. wzrost PKB realizacja inflacja realizacja wzrost PKB plan 2001 2002 2003 2004 2005 2006 2007 2008 2009 2010 2011 2012 inflacja - plan Komentarz: Poprawność przewidywania wpływów podatkowych do budżetu państwa (PIT, CIT, VAT) pozostawia wiele do życzenia. Błędy w tych prognozach nie dają się uzasadnić zaskakującymi danymi w gospodarce, bo zdarza się, że choć w gospodarce jest lepiej niż zakładano – przychody są niższe niż w projekcie budżetu. Prognozy ogólnych zmiennych makroekonomicznych (płace, zatrudnienie, PKB) są jeszcze mniej wiarygodne, a błędów prognoz nie da się uzasadnić parciem na oszczędności. Jednocześnie zastanawiające jest, dlaczego ustawodawca wymaga produkowania na potrzeby ustawy okołobudżetowej prognoz zmiennych, które nie mają większego znaczenia dla projektowania planu finansowego państwa. Planowane przychody mają się nijak do prognoz zmiennych makroekonomicznych, a jakość samych prognoz pozostawia wiele do życzenia. Gdyby to dobre wróżki podpowiadały planowane przychody z podatków – najlepiej tak, by ustawa budżetowa (na papierze) się domykała – to czeka nas jeszcze wiele lat mylnych prognoz. Jest przecież nieskończenie wiele kombinacji wartości przychodów z VAT, CIT i PIT, które dadzą na końcu tę samą, pożądaną kwotę . Ul. Bednarska 2/4 00-310 Warszawa e-mail: [email protected] tel: 88 722 8 722 www: grape.uw.edu.pl twitter: GrapeUW