Więcej niż 24 mm

Transkrypt

Więcej niż 24 mm
Porady: nowe standardy suportów
Więcej niż 24 mm
Nowe odmiany suportów są coraz to doskonalsze, przed zakupem
warto jednak zastanowić się, który wybrać. Rzecz w tym, że wyboru
suportu często dokonuje się wraz z zakupem ramy.
W
czerwcu 2007 roku opublikowaliśmy artykuł
o galimatiasie systemów i kompatybilności
suportów. Od tamtego czasu świat poszedł
naprzód i dziś tylko wśród główniejszych marek
możemy naliczyć co najmniej dwanaście systemów. Ale konstruktorzy nieustannie stoją przed deskami kreślarskimi i wciąż
trwają prace nad nowymi rozwiązaniami oraz udoskonaleniem istniejących. Gdy w 2003 roku Shimano zaprezentowało
system Hollowtech II, w którym łożyska przykręcane są na
zewnątrz ramy, uznano, że to zapowiedź rewolucji, której
przewodzić będą konstruktorzy ram. Nie mylono się! Minęło
kilka lat i oto, oprócz (wymieniam zgodnie z chronologią) BB
30 i Hollowtecha II, mamy dzisiaj w obiegu BB 86, BB 90, BB
92,BB 95. I znowu nic do siebie nie pasuje.
Już na pierwszy rzut oka widoczna jest różnica w komplikacji i wiekszej ilości
części systemu klasycznego z wkręcanymi obudowami łożysk (z prawej)
i zintegrowanego na przykładzie systemu Madone. Mniejsza ilość części
przekłada się na lepszą efektywność. Ale im więcej części, tym swobodniejsze tolerancje. Każdy kij ma dwa końce. Minimalizm zawsze kosztuje więcej
zachodu, precyzji, lepszych materiałów, a w efekcie pieniędzy.
BB 30
Jest rok 1993. Grupa inżynierów Cannondale’a opracowuje
projekt nowego napędu SI (System Integrated), w skład
którego wchodzi również całkiem nowy suport BB 30.
Po siedmiu latach system ten debiutuje w Tour de France
i przestaje uchodzić za dziwactwo ekscentrycznej marki.
Jest też powszechnie stosowany w Cannondale’ach. Mimo
tego, że jest to jedno z najstarszych rozwiązań, zaliczmy
je do „nowych systemów suportu”. Powodem jest to, że
dopiero w 2006 r. Cannondale udostępnił ten patent innym
producentom, umożliwiając im jego nieodpłatne stosowanie decydujące o postępującej powszechności.
W pozbawionej gwintu mufie suportowej o klasycznej długości 68 mm lub 73 mm wciśnięte są dwa ponadwymiarowe
łożyska o średnicy zewnętrznej 42 mm każde. Ich osadzenie
jest zabezpieczone specjalnymi pierścieniami. Uzupełnieniem
68
b i ke B o a r d # 1-2 st y c z e ń - l u t y 2 010
systemu jest oś o średnicy 30 mm zintegrowana z prawą korbą. Stąd nazwa BB 30
- Bottom Bracket 30 mm. BB 30 ma zastosowanie zarówno w rowerach górskich,
jak i szosowych. Na dzień dzisiejszy powszechnie stosuje go Cannondale, rozwiązanie Specialized jest podobne, jednak firma ta nie nazywa tego BB30. Korby do
tego systemu dostarczają FSA oraz SRAM. Firma Campagnolo produkuje specjalny
adapter, pozwalający na montaż ich korby w mufie BB 30.
Zalety
1) Niska masa. Pomimo zastosowania większych, cięższych łożysk sam suport
jest lżejszy o 25-40 g od konkurencji. Możliwe to było dzięki wyeliminowaniu
obudów łożysk oraz dzięki większej średnicy osi, która pozwala użyć do jej
konstrukcji zamiast stali lżejszego aluminium.
2) Większą trwałość i odporność na zużycie uzyskano dzięki większym łożyskom.
3) Wysoka sztywność. Znacznie
większa średnica mufy suportu
automatycznie poprawia sztywność ramy. Wzrasta odporność
na ugięcia boczne i związane
z nimi straty energii powstałe
w wyniku pedałowania. Większa
mufa to także pole popisu dla
konstruktorów ram, w aluminiowych można zwiększyć powierzchnię styku rur i spawów,
co znowu poprawia sztywność
konstrukcji, w ramach kompozytowych pojawiają się szersze
możliwości w kształtowaniu
dolnej i podsiodłowej rury ramy
i ich połączenia z tylnymi widełkami, co może mieć wpływ na poprawę aerodynamiki.
4) Brak gwintu w suporcie. Uniemożliwia to jego uszkodzenie oraz zmniejsza liczbę specjalnych narzędzi potrzebnych do obsługi BB 30. Łatwy montaż
i demontaż oraz stosunkowo prosty serwis czynią pracę mechanika znacznie
łatwiejszą.
Wady
1) Niekompatybilność z jakimkolwiek innym systemem, ponieważ BB 30 wymaga specjalnej ramy (mufy suportowej). Niektórzy producenci mają w ofercie
specjalne adaptery dla ram SI, co umożliwia montaż zwykłych suportów, ale
całkowicie wypacza to sens tego rozwiązania. Jeszcze inni sprzedają korby SI
z gwintowanym suportem. Sens tego rozwiązania jest także dyskusyjny, gdyż są
znacznie cięższe, a łożyska muszą mieć kulki o mniejszej średnicy niż w jakimkolwiek innym systemie. Łożyska takie są zatem droższe i gorsze.
2) Wysoka cena. Bardzo małe tolerancje potrzebne do prawidłowego osadzenia
łożysk oraz zastosowanie najnowszej technologii materiałowej mają wpływ na
wysoki koszt.
BB 86 i 92
Za powołanie do życia kolejnego standardu suportu i łożysk odpowiadają pospołu
Shimano i Scott. Dziś korzystają z niego tacy giganci jak choćby Giant. Chodziło
o to, żeby łożyska wciskać w kompozytową ramę bez pośrednictwa wkręcanych
metalowych misek. W wersji szosowej popularnie nazywany jest
„szosowym standardem Shimano” albo BB 83. Dwa łożyska o średnicy 37 są w przypadku Shimano żywcem wyjęte z aluminiowych
misek Hollowtech II i umieszczone są w specjalnym nylonowym
rękawie o średnicy 41 mm. Całość jest następnie wciśnięta do mufy
suportowej o szerokości 86,5 mm. Kołnierze nylonowej obudowy
(o szerokości 1,75 mm) wystają na zewnątrz mufy suportowej i są
jedynym widocznym elementem systemu. Można zastosować zintegrowane korby szosowe o osi 24 mm przeznaczone do klasycznych
suportów 68 mm. Jest jeszcze „brat bliźniak” powyżej opisanego
systemu - czyli BB 92. Zaprezentowany przez Shimano, przeznaczony dla rowerów górskich z trójtarczową korbą. Łożyska są o tych
samych wymiarach jak BB 86. Jedyną różnicą jest długość mufy
suportowej - 92 mm. Na rynku są ramy MTB o szerokości mufy
suportu 89,5 mm. Przeznaczono dla nich suporty systemu bez oficjalnej nazwy. Uważa się je za odmianę BB 92, z którego suportem
są kompatybilne. Dodatkowa 2,5 mm podkładka jest montowana
pomiędzy prawe łożysko a ramę.
Wkłady suportowe BB 86 są produkowane przez Shimano, FSA
i SRAM. Również firma Campagnolo oferuje specjalny adapter dla
muf suportowych BB86, umożliwiający użycie korb tej firmy.
Do zalety systemów BB 86 i BB 92 należy zaliczyć przede wszystkim prostotę konstrukcji i mniejszą masą. Precyzyjnie wykonane
ramy zapewniają ponadto idealnie osiowe ustawienie łożysk, co
znacznie poprawia pracę układu napędowego. Problemy z linią
łańcucha i potrzeba obsługi mufy suportowej (gwintowanie,
planowanie) praktycznie znikają. Szersze suporty umożliwiają
szerszy rozstaw tylnych widełek w rowerach 29-calowych, dzięki
czemu można stosować szersze opony. Producenci ram carbonowych mają ułatwione zadanie, gdyż w ich mufach nie potrzeba już
metalowych wkładek wymagających gwintowania, wystarczy tylko
precyzyjnie wylaminowana mufa. Konstruktorzy ram full suspension mają też szersze pole do popisu w planowaniu zawieszeń.
BB 90
Popularnie nazwany „szosowym standardem Treka” lub „Madone
System” - od nazwy modelu tej firmy. Trek wybrał drogę najprostszą: łożyska o zewnętrznym wymiarze 37 mm są osadzone
bezpośrednio w mufie suportowej o szerokości poszerzonej do
90,5 mm. System kompatybilny z korbami o osi Ø24 mm i mufie
szerokości 68 mm Shimano, SRAM, FSA i Campagnolo.
Na identycznej zasadzie działa standard BB 95 z rowerów górskich
Trek - Fuel Ex Carbon, Top Fuel Full Suspension z mufą suportową
o szerokości 95 mm. Generalnie zaprojektowany do współpracy z korbami Shimano, ale po zastosowaniu zestawu adapterów
umożliwia stosowanie korb innych producentów. Do montażu
łożysk w tym systemie nie są wymagane żadne narzędzia.
Podsumowanie
Aby uzupełnić listę wszystkich istniejących na świecie niekonwencjonalnych standardów suportu, trzeba by wydać książkę.
Warto jeszcze krótko wspomnieć o Systemie Wiliera. Rama z mufą
suportową o szerokości 94 mm mieści bezpośrednio korby UltraTorque lub Fulcrum Racing-Torq firmy Campagnolo. Jak widać
wyścig trwa, ale producenci ram oraz nowych suportów są ostrożni i wyczekują reakcji oraz komentarzy użytkowników. BB 30 ma
w mojej opinii największe szanse, aby stać się nowym międzynarodowym standardem, ale jest wiele implikacji, które mogą mu
w tym przeszkodzić. Po pierwsze - wytwórcy ram powszechnie
muszą zaakceptować nową średnicę suportu. Biorąc pod uwagę
zaangażowanie Treka w promocje swoich pomysłów oraz to, że
potentaci, np. Giant, mają sposób na uniknięcie konfrontacji, należy założyć, że pełnej unifikacji nie należy spodziewać się prędko.
Tekst: Sławomir Naumowicz - BSE Elite Mechanic, zdjęcia:
Trek
Na naszej stronie www.bikeBoard.pl znajdziecie wspomniany powyżej artykuł oraz bardzo szerokie rozwinięcie problemu
wzajemnej kompatybilności suportów, pakietów i łożysk.
Kellys KG-601W
Ocieplane długie rękawice wykonane z oddychającego i nieprzemakalnego materiału high-tech
AEROTEX, żelowe i silikonowe wykończenie dla
lepszego uchwytu, podwójne szwy, zapinane
na rzep z syntetycznej skóry AMARA, wysoki
mankiet, rozmiary: XS, S, M, L, XL, cena: 58,90 zł

Podobne dokumenty