Publikacja darmowa

Transkrypt

Publikacja darmowa
dr Elżbieta Niezbecka
Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie
Roszczenie o odsetki a sądowa waloryzacja świadczeń
pieniężnych
I. Nowelizacja kodeksu cywilnego, przeprowadzona ustawą
z dnia 28 lipca 1990 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny
(Dz.U. Nr 55, poz. 321), w zasadniczy sposób zmieniła podejście
do zagadnienia wykonywania zobowiązań pieniężnych. Przełamana została - obowiązująca zresztą i w chwili obecnej - zasada
nominalizmu, która w dość bezwzględny sposób rządziła wykonywaniem tych zobowiązań. Przepisy art. 3581 § 2 i 3 k.c. pozwalają na przeprowadzenie waloryzacji świadczenia pieniężnego
przez same strony w umowie lub przez sąd stosownym orzeczeniem. Problematyka waloryzacji w naszym ustawodawstwie jest
więc stosunkowo nowa, a właściwa interpretacja aktualnie obowiązujących przepisów ma duże znaczenie i może w istotny sposób rzutować na praktykę stosowania prawa w tym zakresie.
Nieliczne publikacje 1 a ten temat stanowią dopiero zaczątek
dyskusji odnośnie wielu zagadnień, powstających na tle lub pozostających w związku z waloryzacją.
Wydaje się jednak, że rozstrzygnięcie poszczególnych problemów jest jednak uzależnione od uprzedniego określenia charak t e r u prawnego u p r a w n i e n i a do ż ą d a n i a waloryzacji
świadczenia pieniężnego. W literaturze i orzecznictwie problem
ten jest ujmowany rozmaicie. T. Wiśniewski konstruuje „stan
waloryzacyjności, w ramach którego wierzyciel uzyskuje możność wytoczenia powództwa"2. Zdaniem R. Tollika3 uprawnienie
z art. 3581 § 3 k.c. nie ma charakteru roszczenia, lecz jest prawem kształtującym, które nie ulega przedawnieniu, lecz wygasa.
Sąd Najwyższy n a t o m i a s t odmawia powyższemu upraw-
43
REJENT NR 7 - lipiec 1993 r.
nieniu zarówno charakteru roszczenia, jak i uprawnienia kształtującego prawo4, stawiając tym samym pod znakiem zapytania
samą konstrukcję teoretyczną tego uprawnienia, co jednocześnie
uniemożliwia udzielenie odpowiedzi na pytanie - czego właściwie strona uprawniona dochodzi w postępowaniu sądowym. Idąc
dalej tokiem powyższego rozumowania, z uwagi na normatywne
postaci praw podmiotowych oraz rodzaje powództw5, będących
procesowym środkiem ochrony praw podmiotowych przed sądem 6 , należałoby dojść do wniosku, że uprawnionemu nie przysługuje prawo do realizacji tej ochrony na drodze sądowej. Żadne
bowiem prawo podmiotowe mu nie przysługuje. Wniosek taki
jest jednak zbyt daleko idący i jako sprzeczny z przepisami obowiązującego prawa - w szczególności treścią art. 3581 § 3 k.c. aprobowany być nie może. Wskazuje to jednak na niedostatki i
braki teoretycznej konstrukcji, przyjmowanej w orzecznictwie
Sądu Najwyższego. W żadnym razie bowiem nie można aprobować tezy, że uprawnionemu na podstawie art. 3581 § 3 k.c. nie
przysługuje prawo podmiotowe. Wręcz przeciwnie, przysługuje i
dlatego może być realizowane na drodze sądowej . Uważam, że
uprawnienie to wykazuje wszelkie cechy roszczenia ubocznego7,
mającego swoją określoną specyfikę, jemu tylko właściwą. Po
pierwsze - kodeks cywilny określa przesłanki powstania tego roszczenia i nie powinno budzić wątpliwości, że muszą być one
spełnione także w chwili dochodzenia tego roszczenia na drodze
sądowej. Po drugie - roszczenie to może być zgłoszone w każdym
czasie, aż do chwili wygaśnięcia zobowiązania lub upływu terminu przedawnienia roszczenia głównego8. Po trzecie - wierzyciel
ma otrzymać świadczenie pieniężne odpowiedno przeliczone, tak
by spadek siły nabywczej pieniądza został mu w mniejszym lub
większym stopniu zrekompensowany. Z zasady więc waloryzacji
należy dokonywać według stanu rzeczy istniejącego w momencie
wydawania orzeczenia. Po czwarte - specyfika tego roszczenia
przejawia się nadto i w tym, że żądanie waloryzacji, skierowane
do dłużnika, mieści w sobie roszczenie o zapłatę kwoty nominalnej długu. To ostatnie roszczenie zostaje więc niejako wchłonięte
przez roszczenie waloryzacyjne. Tym samym zapłata kwoty nominalnej przed zaspokojeniem roszczeń uprawnionego z tytułu
44
Roszczenie o odsetki..
waloryzacji, a ściślej bez zaspokojenia podniesionego roszczenia
waloryzacyjnego, pozostawia otwartą kwestię jego realizacji
i jednocześnie powoduje konieczność odliczenia uiszczonej kwoty
od kwoty należnej w wysokości zwaloryzowanej.
II. Jednoznaczne określenie charakteru prawnego uprawnienia do żądania waloryzacji świadczenia pieniężnego w sposób
oczywisty rzutuje na rozwiązanie dalszych, szczegółowych problemów z waloryzacją związanych. Jednym z nich jest bez wątpienia problem odsetek, będących dla wierzyciela swoistą formą
wynagrodzenia za używanie przez inną osobę jego pieniędzy lub
rzeczy zamiennych bądź za opóźnienie w zapłacie wymagalnej
sumy pieniężnej lub za utratę możliwości używania sumy pieniężnej podlegającej zwrotowi, wyłożonej w interesie innej osoby9. W warunkach stabilnej gospodarki sam kapitał ma wartość
niezmienną, a odsetki stanowią dochód właściciela kapitału, rekompensujący mu jednocześnie brak możliwości używania tego
kapitału we własnym interesie i na własne potrzeby. W warunkach inflacji natomiast właściciel otrzymuje po waloryzacji równowartość swojego kapitału według wartości, jaką on posiada w
momencie zwrotu. Rekompensata uzyskiwana w efekcie waloryzacji przerzuca ciężar ryzyka związanego z inflacją na dłużnika.
Fakt ten w znacznej mierze powinien być rozstrzygający przy
określaniu wzajemnej relacji pomiędzy roszczeniem o odsetki a
roszczeniem o waloryzację. Skoro ciężar ten ponosi zobowiązany,
ryzyko zaś właściciela zostaje zniesione lub zminimalizowane, to
korzyść wierzyciela wydaje się być oczywista.
Oba roszczenia mają charakter roszczeń ubocznych, związanych z tym samym roszczeniem głównym, a mianowicie roszczeniem o wykonanie świadczenia pieniężnego. W związku z tym
może powstać problem - kiedy i od jakiej kwoty należy zasądzić
odsetki: nominalnej wartości długu, wartości zwaloryzowanej
lub też może różnicy pomiędzy tymi wartościami. Nie mniej
istotne wydaje się też pytanie - od jakiego momentu można i należy zasądzić odsetki na rzecz uprawnionego?
Roztrzygnięcie postawionych problemów wymaga jednak
uprzedniego roztrzygnięcia o jakie odsetki w danym wypadku
chodzi. W prawie cywilnym bowiem odsetki nie mają jednorod-
45
REJENT NR 7 - lipiec 1993 r.
nego charakteru; mogą występować dwa rodzaje odsetek, a mianowicie odsetki kapitałowe i odsetki za opóźnienie10. Niezależnie
od rodzaju odsetek zawsze też musi istnieć określony tytuł do
ich pobierania. Zgodnie z treścią art. 359 § 1 k.c. tytułem tym
może być czynność prawna (np. umowa stron), ustawa (np. art.
481 § 1 k.c.), orzeczenie sądu (np. art. 212 § 3 k.c.) lub decyzja
innego właściwego organu. Tak więc, bez istnienia konkretnego
tytułu niemożliwe jest pobieranie odsetek.
Z uwagi na różnice, występujące pomiędzy poszczególnymi
rodzajami odsetek, należy odrębnie rozważyć problem odsetek
mających swe źródło w umowie i w ustawie. Umowa stron może
przewidywać obowiązek zapłaty przez dłużnika odsetek kapitałowych, jak też odsetek za opóźnienie. Nie jest też wykluczone
zastrzeżenie w umowie jednocześnie odsetek kapitałowych i odsetek za opóźnienie, które z reguły są wyższe aniżeli kapitałowe.
Umowa stron powinna jednak określać, od jakiego momentu
płatne będą odsetki za używanie kapitału i jak długo mają być
płacone (z reguły będzie to miało miejsce aż do chwili zwrotu całości sumy dłużnej) oraz od jakiego momentu powstaje obowiązek zapłaty odsetek za opóźnienie (z reguły będzie to data
wymagalności długu). Z istoty odsetek jednak wynika, że odsetki
kapitałowe i odsetki za opóźnienie nie mogą być pobierane jednocześnie. Byłoby to sprzeczne nie tylko z ich gospodarczą funkcją, ale zarazem wierzyciel uzyskiwałby kosztem dłużnika
niczym nie uzasadnioną korzyść.
Przy odsetkach, mających swoje źródło w umowie, strony same ustalają wszelkie kwestie związane z ich płatnością, tj. od jakiegoś m o m e n t u , j a k i e i w j a k i e j wysokości należą się
wierzycielowi odsetki. Jednakże problematyka waloryzacji wymaga indywidualnego podejścia do każdego przypadku. W szczególności duże znaczenie może mieć s a m a stopa odsetek
zastrzeżonych w umowie. Jeżeli odsetki umowne, zarówno kapitałowe, jak i za opóźnienie, swoją stopą zbliżają się do wysokości
stopy inflacji, istniejącej w czasie trwania umowy, to tym samym
następuje niejako automatyczna umowna waloryzacja świadczenia pieniężnego należnego wierzycielowi. Świadczenie bowiem
jest waloryzowane wysokością płaconych odsetek11. Wierzyciel
46
Roszczenie o odsetki..
uzyskuje już pełną rekompensatę i samo świadczenie, jako takie,
nie powinno podlegać waloryzacji. Trzeba bowiem wziąć pod
uwagę, że gdyby kwota pieniężna, będąca przedmiotem umowy,
była złożona w banku w momencie zawierania umowy, to wierzyciel uzyskałby jedynie odsetki od tej kwoty w określonej wysokości, waloryzujące mu tym samym jego należność. Sama
kwota, jako taka (jej wysokość), nie zostałaby natomiast przeliczona, tj. jej nominalna wysokość pozostawałaby bez zmian.
Ustalenie nowej wysokości świadczenia w sytuacji, gdy wierzyciel otrzymał już rekompensatę w postaci odsetek, odpowiadających w przybliżeniu swoją stopą wielkości inflacji istniejącej
w czasie obowiązywania umowy, stanowiłoby - moim zdaniem waloryzację podwójną, raz przez wysokość odsetek i drugi raz
przez podwyższenie wysokości świadczenia pieniężnego otrzymywanego przez wierzyciela. Nie trzeba chyba bliżej uzasadniać, że
tego rodzaju zabieg jest w sposób oczywisty krzywdzący dla
dłużnika i w konsekwencji prowadzi do uzyskania przez wierzyciela nadmiernych korzyści.
Jeżeli jednak odsetki ustalone przez strony w umowie są niższe aniżeli stopa inflacji w danym okresie, to świadczenie pieniężne można zwaloryzować w dwojaki sposób: albo przez
podwyższenie stopy płaconych odsetek, albo przez przeliczenie
kwoty długu, przy czym otrzymane odsetki należałoby potraktować jako zaliczkę na poczet waloryzacji i odliczyć od kwoty zwaloryzowanej. Istnieje możliwość wyboru sposobu waloryzacji
w zależności od konkretnych okoliczności i potrzeb stron umowy,
np. w 1989 r. dłużnik pożyczył od wierzyciela pieniądze na zakup samochodu, przy czym dług miał spłacić w czterech rocznych ratach, wraz z odsetkami. Strony ustaliły, że od kwoty
przypadającej do spłaty po uiszczeniu kolejnej raty, będą płacone
odsetki w wysokości oprocentowania rocznych lokat terminowych w PKO. W chwili zawierania umowy stopa ta wynosiła 6%
i takie odsetki płacił dłużnik, mimo że w czasie obowiązywania
umowy nastąpiły w banku daleko idące zmiany w wysokości tej
stopy. W takim wypadku waloryzacja powinna polegać na zmianie wysokości oprocentowania pożyczki za poszczególne okresy,
albowiem z treści samej umowy wynika już sposób waloryzacji
47
REJENT NR 7 - lipiec 1993 r.
świadczenia należnego wierzycielowi. Za błędne natomiast należałoby uznać przeliczenie wysokości długu i ustalenie go na poziomie wartości nowego samochodu z daty wydania orzeczenia i
następnie zasądzenie odsetek swoją wysokością odpowiadających stopie oprocentowania stosownych lokat w banku za cały
czas obowiązywania umowy. W ten sposób waloryzacja zostałaby
przeprowadzona dwa razy, raz przez przeliczenie wartości kapitału, drugi raz przez podwyższenie odsetek.
W świetle powyższego zasadne wydaje się twierdzenie, że
zmianie podlega albo wysokość samego świadczenia pieniężnego,
albo wysokość płaconych odsetek. Te dwa sposoby waloryzacji
nie mogą być natomiast - moim zdaniem - stosowane łącznie.
Odrębną kwestią, związaną z omawianym zagadnieniem, jest
zasądzanie odsetek od kwoty już raz zwaloryzowanej na przyszłość. Świadczenie w nowej wysokości staje się wymagalne od
daty uprawomocnienia się orzeczenia sądu w przedmiocie waloryzacji 12 . W opóźnienie, w stosunku do nowej wysokości świadczenia pieniężnego, dłużnik może popaść dopiero po tej dacie.
Nic jednak nie stoi na przeszkodzie zasądzeniu przez sąd odsetek na przyszłość, tj. na wypadek wystąpienia opóźnienia w wykonaniu zobowiązania przez dłużnika. Jeżeli stopa odsetek była
określona przez strony w umowie, to ta stopa powinna być brana
pod uwagę przez sąd przy wydawaniu orzeczenia o odsetkach. W
braku stosownych postanowień w umowie stron lub w razie zastrzeżenia odsetek znacznie odbiegających swoją wysokością od
poziomu inflacji, regułą powinno być zasądzanie odsetek ustawowych.
Dalszym problemem, jaki w praktyce może się pojawić, jest
zagadnienie waloryzacji odsetek już zaległych w chwili wydawania przez sąd orzeczenia o waloryzacji 13 . Mogą bowiem mieć
miejsce różne sytuacje, ale wydaje się ,że rozstrzygnięcie konkretnego wypadku uzależnione powinno być od - przede wszystkim - stopy odsetek ustalonych w umowie. Jeżeli zostały one
określone na stosunkowo niskim poziomie, znacznie poniżej stopy inflacji, to ich waloryzacja przez podwyższenie wysokości odsetek przynajmniej do poziomu zbliżonego do wysokości inflacji,
ewentualnie przez przeliczenie wysokości należnego z tytułu od-
48
Roszczenie o odsetki..
setek świadczenia pieniężnego, nie powinno budzić wątpliwości.
Kontrowersyjne natomiast może być ich waloryzowanie w sytuacji, gdy wysokość odsetek zaległych, ustalonych w umowie,
w przybliżeniu odpowiadała swoją wysokością stopie inflacji. Generalnie należy uznać, że i w tym wypadku waloryzacja jest możliwa, szczególnie jeżeli wierzyciel udowodni istnienie po swojej
stronie szkody z powodu zaległości w płaceniu należności. Do
problemu tego jednak należy podchodzić z dużą ostrożnością,
biorąc pod uwagę nieco szerszy aspekt omawianego zagadnienia.
Po pierwsze - w dalszym ciągu obowiązuje w kodeksie cywilnym
zakaz anatocyzmu, wyrażony w art. 482 § 1 k.c., pobierać odsetki od zaległych odsetek można dopiero po wytoczeniu o nie powództwa14.Waloryzacja odsetek zaległych nie może prowadzić do
obchodzenia tego zakazu w praktyce. Po drugie - waloryzacja odsetek zaległych nie może też prowadzić do nadmiernego wzrostu
obciążeń dłużnika, nie mających żadnego racjonalnego uzasadnienia ani w spadku siły nabywczej pieniądza, ani w przesłankach
waloryzacji, określonych w art. 3581 § 3 k.c, ani w treści łączącego
strony stosunku prawnego. Sąd, wydając orzeczenie, powinien
uwzględnić interesy obu stron zobowiązania i orzec zgodnie z zasadami współżycia społecznego, co - moim zdaniem - oznacza, że wysokość waloryzacji nie musi ściśle odpowiadać wysokości inflacji,
która stanowi jedynie o maksymalnym pułapie waloryzacji. Zawsze
jednak waloryzacja może być przeprowadzona poniżej rzeczywistej
wysokości zmiany siły nabywczej pieniądza. Należy też mieć na
uwadze, że waloryzaga nie powinna być źródłem niewypłacalności
dłużnika, a orzeczenie nadmiernie obciążające zobowiązanego byłoby de facto niewykonalne. Waloryzacja ma za zadanie jedynie inaczej rozłożyć ryzyko zmiany siły nabywczej pieniądza na strony
istniejącego zobowiązania i nie oznacza w każdym wypadku przywrócenia świadczeniu jego pełnej, realnej wartości. Wszelkie okoliczności danego wypadku powinny więc być wyjątkowo starannie
przez sąd rozważone przed przeprowadzeniem waloryzacji zaległych odsetek.
Zupełnie inaczej natomiast należałoby podchodzić do waloryzacji świadczenia pieniężnego, do którego strony doliczyły już wcześniej zaległe odsetki. W ten sposób zmieniła się wysokość długu i tak
49
REJENT NR 7 - lipiec 1993 r.
ustalona wysokość świadczenia pieniężnego może być waloryzowana na ogólnie przyjętych zasadach.
III. Oddzielnego omówienia wymaga problem odsetek opartych na przepisie ustawy, przede wszystkim odsetek za
opóźnienie, których wierzyciel może domagać się na podstawie
art. 481 § 1 k.c. Na gruncie tego przepisu wątpliwości może budzić określenie samego momentu wymagalności odsetek. Może
to być bowiem zarówno chwila wymagalności świadczenia głównego, np. data zwrotu pożyczki, jak też moment zgłoszenia żądania zapłaty odsetek. W świetle omawianego przepisu należy
jednak uznać, że odsetki za opóźnienie w spełnieniu świadczenia
pieniężnego należą się wierzycielowi od momentu zgłoszenia żądania o ich zapłatę 15 . Zasądzenie odsetek wstecz wydaje się więc
być niedopuszczalne co do samej zasady 16 . Odsetki, mające za
swoje źródło ustawę, należą się wierzycielowi od daty wezwania
do ich zapłaty, ewentualnie od daty wytoczenia o nie powództwa,
przy czym odsetki te powinny być zasądzane od nominalnej wysokości długu. Opóźnienie ma miejsce bowiem jedynie w stosunku do kwoty n a l e ż n e j wierzycielowi w chwili wydawania
orzeczenia, kwota zwaloryzowana zaś staje się wymagalna dopiero po uprawomocnieniu się orzeczenia w przedmiocie waloryzacji. Stopa odsetek zasądzanych za opóźnienie nie powinna z
zasady przekraczać stopy odsetek ustawowych (art. 481 § 2 k.c.).
Problem powstanie jednak w wypadku, gdy uprawniony żąda
jednocześnie waloryzacji świadczenia pieniężnego i zasądzenia
odsetek za opóźnienie w wykonaniu świadczenia pieniężnego.
Przy roztrzyganiu tego problemu należy wziąć pod uwagę pewne
szczególne aspekty roszczenia o odsetki i roszczenia o waloryzację. Cel waloryzacji i odsetek za opóźnienie ma w zasadzie takie
samo uzasadnienie, mają stanowić dla wierzyciela rekompensatę
za fakt, że nie korzystał ze swojego kapitału przez określony
czas, a tym samym rekompensują także spadek siły nabywczej
pieniądza. Jednocześnie ewentualne korzyści, jakie dłużnik mógł
osiągnąć z tytułu korzystania z cudzego kapitału, w znacznej
mierze zostaną pochłonięte przez waloryzację, a wierzyciel uzyska konkretne korzyści w postaci zdjęcia z niego skutków inflacji. Wydaje się też, że roszczenie o waloryzację mieści już w sobie
50
Roszczenie o odsetki..
roszczenie o zapłatę kwoty nominalnej, pochłaniając tym samym
roszczenie o odsetki za opóźnienie. W stosunku bowiem do kwoty zwaloryzowanej dłużnik nie pozostaje w opóźnieniu, gdyż
kwota ta stanie się wymagalna dopiero po uprawomocnieniu się
stosownego orzeczenia sądu. Wierzyciel przez waloryzację uzyskuje określoną rekompensatę i za spadek siły nabywczej pieniądza, i za opóźnienie w wykonaniu zobowiązania. Wielkość
świadczenia jest bowiem ustalona z zasady według stanu istniejącego w chwili wydawania orzeczenia. Wydaje się więc, że wierzycielowi p r z y s ł u g u j e albo roszczenie o odsetki, albo
0 waloryzację; łącznie tych dwóch roszczeń nie powinno mieć
miejsca.
Nie ma n a t o m i a s t przeszkód w zasądzeniu odsetek za
opóźnienie od kwoty zwaloryzowanej na przyszłość, tj. należnych
po dacie uprawomocnienia się orzeczenia, w razie wystąpienia
opóźnienia w wykonaniu zobowiązania przez dłużnika. W tym
wypadku zasądzenie odsetek może okazać się celowe z wielu
względów. Po pierwsze - może stanowić środek presji na dłużnika w kierunku skłonienia go do szybkiego, niezwłocznego, wykonania zobowiązania. Po drugie - z góry zapobiega wytaczaniu
powództwa o odsetki w razie wystąpienia opóźnienia w zapłacie
kwoty zwaloryzowanej. Po trzecie - stanowi dalszą waloryzację
świadczenia na wypadek niewykonania zobowiązania przez
dłużnika.
IV. Problem waloryzacji świadczeń pieniężnych i pojawiające
się na jego tle rozmaite zagadnienia szczegółowe, jak np. roszczenie o odsetki, skutki zwłoki dłużnika lub wierzyciela, roszczenia odszkodowawcze i t p , są na pewno bardzo skomplikowane
1 wymagają bliższej analizy. Wszędzie jednak tam, gdzie ścierają
się racje dwóch stron, wchodzą w grę ich przeciwstawne interesy,
rzeczą sądu jest ich pogodzenie, tak by interes żadnej ze stron
nie został naruszony. Bardzo trudne jednak może okazać się
w praktyce określenie wzajemnej relacji zachodzącej pomiędzy
poszczególnymi, samodzielnymi roszczeniami cywilnoprawnymi.
Roztrzygając konkretne kwestie należy brać pod uwagę i zakres
danego roszczenia, i cel, którego realizacji ma służyć w praktyce.
Jeżeli zakres ten i cel pokrywają się, to - moim zdaniem - do-
51
REJENT NR 7 - lipiec 1993 r.
chodzone może być tylko jedno z przysługujących wierzycielowi
roszczeń. Waloryzacja świadczenia pieniężnego, jak i odsetki,
mają za zadanie zrekompensowanie wierzycielowi pewnego uszczerbku, jaki ponosi na skutek niemożności korzystania z własnego kapitału, ale właśnie wskutek tej niemożności odnosi też
oczywistą korzyść - zdjęte bowiem zostaje z niego ryzyko związane ze zmianą siły nabywczej pieniądza. Waloryzacja świadczenia jest więc dla niego dostateczną rekompensatą. Zyski i straty
wierzyciela znoszą się tym sposobem nawzajem, stąd też, jeżeli
otrzymuje odsetki jednocześnie równoważące skutki inflacji, to
roszczenie waloryzacyjne wierzycielowi nie przysługuje. I odwrotnie, jeżeli należne świadczenie zostanie zwaloryzowane, to
tym samym pochłonięte zostaną roszczenia wierzyciela z tytułu
odsetek za opóźnienie w wykonaniu świadczenia pieniężnego.
Łączenie obu tych roszczeń byłoby sprzeczne nie tylko z ich celem, ale także z szeroko rozumianymi zasadami słuszności, a w
efekcie mogłoby też prowadzić do bezpodstawnego wzbogacenia
wierzyciela kosztem dłużnika.
52
Roszczenie o odsetki..
Przypisy
1. Por. A. Brzozowski, Regulacja wpływu zmiany okoliczności na zobowiązanie
w świetle nowelizacji kodeksu cywilnego z dnia 28 lipca 1990 r, „Palestra" 1992,
nr 5-6, s. 19 i n., E. Niezbecka, Waloryzacja świadczeń pieniężnych a problem
zwłoki, „Rejent" 1991, nr 4, s. 77 i n., E. Niezbecka, Charakter prawny uprawnienia do żądania waloryzacji świadczenia pieniężnego (polemika w sprawie
kierunku interpretacji art. 3581 § 3 k.c.), „Rejent" 1992; nr 9, s. 34 i n., R. Tollik,
Nowe uregulowanie klauzuli rebus sic stantibus oraz nominalizmu i waloryzacji
świadczeń pieniężnych w kodeksie cywilnym, PUG 1991, nr 6, s. 1 i n, T.
Wiśniewski, W sprawie interpretacji art. 3581 § 3 k.c., „Przegląd Sądowy" 1992,
nr 3, s. 19 i n.
2. T. Wiśniewski, W sprawie interpretacji art. 3581 § 3 k.c., s. 24.
3. R. Tollik, Nowe uregulowanie klauzuli rebus sic stantibus oraz nominalizmu
i waloryzacji w kodeksie cywilnym, s. 3.
4. Tak np. w uzasadnieniu uchwały z dnia 3 kwietnia 1992 r. I PZP 19\92, OSN
CP 1992, poz.162. Treść tego uzasadnienia jest zresztą sprzeczna z treścią
uzasadnienia wcześniejszej uchwały Sądu Najwyższego z dnia 20 marca 1992 r.
III CZP 14\92, OSN CP 1992, poz. 161, gdzie stwierdzono, że „...przyjęcie
świadczenia przez wierzyciela w nominalnej wysokości nie spowoduje wygaśnięcia roszczenia o waloryzację".
5. Por. J. Krajewski, Kodeks postępowania cywilnego z komentarzem, 1.1 (pod red.
J. Jodłowskiego i K. Piaseckiego), Warszawa 1989, s. 298-299.
6. Tak Z. Resich, System prawa procesowego cywilnego, t. II (pod red. Z. Resicha),
Warszawa 1987, s. 19.
7. Pogląd ten uzasadniam bliżej w: Charakter prawny uprawnienia do żądania
waloryzacji świadczenia pieniężnego, s. 34 i n.
8. Uważam za niedopuszczalne waloryzowanie świadczeń ze zobowiązań wykonanych, a więc w świetle prawa wygasłych oraz ze zobowiązań przedawnionych.
Pogląd Sądu Najwyższego, że „świadczenie spełnione po wytoczeniu powództwa
na podstawie art. 3581 § 3 k.c. może być waloryzowane", wyrażony w uchwale
z dnia 20 marca 1992 r. cytowanej wyżej w przypisie 4, jest słuszny co do samej
zasady. Opiera się jednak na błędnym założeniu, będącym następstwem braku
określonej konstrukcji teoretycznej, że „zapłata długu zgodnie z zasadą nominalizmu (...) nie zawsze może być oceniana jako właściwy sposób wykonania
zobowiązania (art. 354 k.c.)". Sięganie do zasady realnego wykonania zobowiązania jest - moim zdaniem - chybione, gdyż w sytuacji powyższej roszczenia
wierzyciela nie zostały zaspokojone w całości, stąd też postępowanie sądowe
może się toczyć dalej, skoro roszczenie nadal istnieje. Nie widzę możliwości
bowiem zakwalifikowania - w świetle obowiązującej w kodeksie cywilnym
i działającej ex lege zasady nominalizmu - wykonania zobowiązania przez
zapłatę sumy nominalnej jako niewłaściwego czy nienależytego. Nie mniej
dziwną konstrukcję przyjmuje Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 3 kwietnia
53
REJENT NR 7 - lipiec 1993 r.
1992 r. cytowanej w przypisie 4, że „zaplata kwoty nominalnej stanowi jedynie
spełnienie świadczenia. Nie oznacza ona jeszcze wykonania zobowiązania, gdyż
do tego, oprócz spełnienia świadczenia, potrzebne jest jeszcze zaspokojenie
wierzyciela". W tym miejscu powstaje pytanie: na czym ma polegać zaspokojenie
wierzyciela, jeżeli nie jest nim spełnienie świadczenia? O ile prostsze byłoby
stwierdzenie, że nie wszystkie roszczenia wierzyciela (główne i uboczne) zostały
zaspokojone i dlatego może on dochodzić ich realizacji na drodze sądowej.
9. Por. T. Dybowski, System prawa cywilnego, t. III, cz. 1, Prawo zobowiązań. Część'
ogólna (por. red. Z. Radwańskiego), Warszawa 1981, s. 142.
10.T. Dybowski, System prawa cywilnego, t. III, cz. 1 s. 142-144 oraz J. Sztombka,
Odsetki za opóźnienie świadczenia pieniężnego,"Przegląd Sądowy" 1992, nr 2,
s. 38 i n. oraz cytowana tam literatura.
11. Por. E. Niezbecka, Waloryzacja świadczeń pieniężnych a problem zwłoki,
s.85-86 i J. Sztombka, Odsetki za opóźnienie świadczenia pieniężnego, s. 45.
12. Wyrok w tym zakresie ma charakter konstytutywny - por. R.Tollik, Nowe
uregulowanie klauzuli rebus sic stantibus oraz nominalizmu i waloryzacji
w kodeksie cywilnym, s. 4,
13. Waloryzację odsetek zaległych, bez żadnych ograniczeń, dopuszczaj. Sztombka, Odsetki za opóźnienie świadczenia pieniężnego,s. 45.
14. Orzecznictwo Sądu Najwyższego jest w tym zakresie dość konsekwentne - por.
np. orzeczenie opublikowane w „Wokandzie" 1992, nr 9, s. 27, którego teza
brzmi: „Żądanie odsetek od zaległych odsetek możliwe jest dopiero od momentu
wytoczenia powództwa o odsetki, a nie za okres wcześniejszy. Stanowi to
dodatkową ochronę dłużnika przed nadmiernym obciążeniem i ogranicza swobodę stron w zakresie ustalenia w umowie postanowień o odsetkach".
15. Taką linię w zasadzie reprezentuje stanowisko Sądu Najwyższego - por.
uchwałę z dnia 11 października 1991 r. II PZP 1\91, OSP 1992, poz. 256,
uchwałę z dnia 6 marca 1991 r. III CZP 2\91, OSN CP 1991, poz. 93, wyrok
z dnia 24 sierpnia 1990 r. I CR 422N90 z glosą A. Szpunara, OSP 1992, poz. 7.
16. Należy bowiem wziąć też pod uwagę pewien szczególny aspekt postawy wierzyciela. Uprawniony, który nie dochodzi swojego roszczenia i dopuszcza do
powstania znacznego opóźnienia oraz zaległości, działa na własną niekorzyść.
Brak dbałości o własne sprawy, staranności w prawadzeniu interesów, nie może
być dla niego źródłem korzyści.
54