problematyka kreatywności i kompetencji składniowej dzieci w
Transkrypt
problematyka kreatywności i kompetencji składniowej dzieci w
Paweł PŁUSA, Uniwersytet Śląski PROBLEMATYKA KREATYWNOŚCI I KOMPETENCJI SKŁADNIOWEJ DZIECI W ŚWIETLE JĘZYKOZNAWSTWA KOGNITYWNEGO Do niedawna wielu językoznawców reprezentujących podejście generatywne do zagadnienia akwizycji języka przez dzieci uwaŜało, Ŝe małe dzieci dysponują językową kompetencją podobną do kompetencji osób dorosłych. Natomiast Michael Tomasello pracownik naukowy Instytutu Maxa Plancka w Lipsku poddał w wątpliwość tę opinię stawiając następujące pytanie: „ Czy małe dzieci posiadają składniową kompetencję osób dorosłych ?”. Powołując się na nowe dane uzyskane z przeprowadzonych badań Tomasello uwaŜa, Ŝe początkujący uŜytkownicy języka tworzą nowe wypowiedzi na bardzo ograniczonych zasadach. Jest on przekonany, Ŝe wczesna mowa małych dzieci jest bardziej konkretna i opiera się w większym stopniu na poszczególnych elementach leksykalnych. Tomasello podejmuje próbę sformułowania alternatywnej teorii akwizycji języka według, której nie naleŜy przypisywać dzieciom kompetencji składniowej bliskiej kompetencji dorosłych uŜytkowników języka. Zwraca on uwagę na pewne sugestie, Ŝe małe dzieci wykorzystują w pewien sposób posiadaną własną znajomość pojedynczych elementów językowych. Wskazuje na „hipotezę wysp czasownikowych” stwierdzającą, Ŝe wczesna mowa dziecięca jest całkowicie zorganizowana i ustrukturyzowana wokół indywidualnych czasowników i innych elementów predykatywnych zatem kompetencja syntaktyczna dwulatka zawiera wyłącznie konstrukcje specyficzne dla konkretnych czasowników, których nominalne atrybuty pozostają otwarte. Najwcześniejsze wypowiedzi językowe małych dzieci budowane są wokół konkretnych elementów i struktur. Wszystkie te elementy i struktury kształtują się względnie niezaleŜnie od innych elementów i struktur, zapewne na podstawie indywidualnych doświadczeń językowych dziecka i innych czynników mających wpływ na proces uczenia się. Obraz ten nie ulega zasadniczym zmianom do około 3 roku Ŝycia. Dzieci uczą się zasłyszanych językowych elementów i struktur wykorzystując je bardzo efektywnie. Podstawową techniką badawczą umoŜliwiającą dotarcie do przebiegu ukrytych procesów jest zapoznawanie dzieci z całkowicie nowymi elementami językowymi, z którymi nie miały wcześniej do czynienia. Są to tak zwane elementy wskaźnikowe. Eksperymenty z uŜyciem nowo ukutych wyrazów w roli elementów wskaźnikowych wykazały, Ŝe po osiągnięciu przedziału wiekowego od 3,5 do 4 lat większość dzieci łatwo przyswaja nowe czasowniki dopasowując je do syntaktycznych kategorii i schematów, którymi dysponowały juŜ przed rozpoczęciem eksperymentu. Koncentracja na dzieciach młodszych jest istotna, poniewaŜ większość teorii akwizycji kompetencji syntaktycznej wyróŜnia przedział wiekowy od 2 do 3,5 lat jako szczególnie waŜny i właściwie wszystkie teoretyczne opisy przyjmują, Ŝe dzieci w wieku 3,5 lat lub starsze powinny mieć juŜ w znacznym stopniu wykształconą kompetencję syntaktyczną. Zatem moŜna stwierdzić, Ŝe jest moŜliwe zaobserwowanie u dzieci z tego wczesnego przedziału wiekowego stopniowego wzrostu umiejętności tworzenia konstrukcji z uŜyciem nowo ukutych czasowników. Tomasello po dokonaniu przeglądu i omówieniu szeregu badań naturalistycznych i eksperymentalnych w wyŜej wymienionym zakresie 160 P. Płusa, wysuwa wniosek, Ŝe wczesna mowa małych dzieci charakteryzuje się bardzo ograniczoną produktywnością. Dzieci nie mogą dowolnie uogólniać wszystkich konstrukcji syntaktycznych na wszystkie czasowniki. W pewnym momencie muszą ograniczyć proces uogólniania, aby upodobnić swoje wypowiedzi do przykładów uŜycia w mowie osób dorosłych. Autor dodatkowo stwierdza,Ŝe na proces akwizycji języka wywierają trzy procesy ograniczające, tj. utrwalenie, blokowanie i znajomość podklas czasowników. Utrwalenie zaczyna odgrywać rolę wcześnie, juŜ w wieku 3 lat, a nawet wcześniej, w miarę jak konstrukcje wyspowe ukształtowane wokół konkretnych czasowników przybierają postać bardziej lub mniej utrwaloną w zaleŜności od uŜycia. Blokowanie i semantyczne podklasy czasowników pojawiają się nieco później, być moŜe nie wcześniej niŜ w wieku 4,6, a nawet później, w miarę, jak dzieci uczą się coraz więcej na temat konwencjonalnego uŜycia czasowników oraz na temat wszystkich alternatywnych konstrukcji językowych, którymi mogą się posłuŜyć w róŜnych okolicznościach komunikacyjnych. Po dokonaniu rozległego przeglądu badań Tomasello jest przekonany,Ŝe wczesna mowa dziecięca w bardzo niewielkim stopniu przypomina język uŜytkowników dorosłych. Dla wyjaśnienia rozbieŜności między hipotetyczną kompetencją językową dziecka, z zasady zbliŜoną do kompetencji osoby dorosłej, a rzeczywistą mową dziecięcą, Tomasello proponuje zapoznanie się z kilkoma róŜnymi próbami rozwiązań teoretycznych. Większość z nich odwoływała się do czynników zewnętrznych, maskujących rzeczywistą kompetencję syntaktyczną dziecka. Pierwsze podejście zakłada, Ŝe małe dzieci, gdy tylko zaczynają budować zdania, dysponują juŜ w pełni wykształconą kompetencją gramatyczną konkretnego języka, z którym się zetknęły, zaś róŜnice między zdaniami produkowanymi przez dzieci a zdaniami wypowiadanymi przez osoby dorosłe powinny być przypisane działaniu czynników zewnętrznych, tj. zmianom rozwojowym zachodzącym w dziedzinach innych niŜ kompetencja gramatyczna. Drugie podejście przyjmuje załoŜenie, Ŝe zasady gramatyki uniwertsalnej i większość gramatycznych kategorii zaczynają funkcjonować, gdy tylko dziecko zacznie budować zdania. RóŜnice między zdaniami tworzonymi przez małe dzieci a zdaniami pochodzącymi z mowy osób dorosłych tłumaczy się procesem dojrzewania. Trzecie podejście zawiera załoŜenie wspólne dla dwóch poprzednich, a mianowicie, Ŝe dziecko ma dostęp do wszystkich zasad gramatyki uniwersalnej od samego początku procesu akwizycji jezyka. Natomiast sama gramatyka konkretnego języka, który dziecko sobie przyswaja, rozwija się stopniowo, poprzez interakcję dostępnej wiedzy abstrakcyjnej. Stąd hipoteza, Ŝe dzieci muszą najpierw zebrać pewną ilość doświadczeń językowych związanych z własnym językiem ojczystym, zanim uzyskają dostęp do pewnych aspektów gramatyki uniwersalnej. Aby przystąpić do uczestnictwa w produktywnym systemie gramatyki generatywnej dziecko musi najpierw usłyszeć kaŜdy leksem z odpowiednim dla niego kontekstem syntaktycznym. Dwie naturalistyczne analizy wczesnej mowy dziecięcej nie zdołały znaleźć Ŝadnych dowodów na istnienie wrodzonych reguł umoŜliwiających powiązanie ze sobą wrodzonych kategorii syntaktycznych i wrodzonych kategorii kognitywnych. Dodatkowym argumentem moŜe być stwierdzenie, Ŝe we wczesnej mowie dziecięcej regularnie dochodzi do całkowitego pogwałcenia hierarchii podmiotów, tj. argumenty znajdujące się niŜej w hierarchii zostają wyselekcjonowane do roli podmiotu. Zadanie opanowania danego języka w duŜej mierze jest osiągane poprzez jakąś formę uczenia się społecznego, czyli opartego na naśladownictwie. Uczenie się przez naśladownictwo jest jednym z typów podzbioru społecznych procesów uczenia się określanego mianem uczenia się kulturowego. Zrozumienie komunikacyjnej intencji oznacza dokładne zrozumienie tego, jak ktoś zamierza manipulować naszą uwagą. Tylko poprzez rozpoznanie komunikacyjnych intencji kryjących się za dziwnymi ciągami dźwięków stanowiących wypowiedź językową, dziecko moŜe nauczyć się, jak naleŜy prawidłowo uŜywać konkretnego wyraŜenia językowego, ilekroć przejawia taką samą intencję komunikacyjną. Kulturowe uczenie się, czyli uczenie się poprzez naśladownictwo, Problematyka kreatywności i kompetencji składniowej dzieci... 161 polegające na odczytywaniu intencji, odgrywa większą rolę w rozwoju języka, szczególnie we wczesnych fazach rozwojowych. Uczenie się przez naśladownictwo ma charakter twórczy i produktywny tylko w tym sensie, Ŝe pozwala nam wykorzystać konkretne symbole i konstrukcje językowe w nowych kontekstach komunikacyjnych. Natomiast nie umoŜliwia dzieciom tworzenia innowacyjnych wypowiedzi jako takich, poniewaŜ nie potrafi wytworzyć abstrakcyjnych językowych kategorii lub schematów. Według pierwszych konstruktywistycznych teorii z lat sześćdziesiątych XX w., dzieci zaczynają konstruować językowe abstrakcje na bardzo wczesnym etapie rozwoju; czynią tak na podstawie dystrybucyjnych regularności języka, które słyszą i czerpią z mowy dorosłych, co prowadzi do powstania gramatyki osiowej opartej głównie na uszeregowaniach słów. Według innej teorii dzieci konstruują językowe abstrakcje na podstawie semantycznych relacji immanentnych w wypowiedziach, które same słyszą i zaczerpują. Teoria ta postuluje, Ŝe na początku procesu akwizycji języka dzieci właściwie nie tworzą Ŝadnych abstrakcji językowych. Dopiero na późniejszym etapie próbują skoncentrować swoją uwagę na kategoriach i schematach zbliŜonych do tych, które obecne są w języku osób dorosłych. Nie ulega najmniejszej wątpliwości, Ŝe dzieci ludzkie są biologicznie przygotowane do akwizycji języka naturalnego co najmniej na kilka róŜnych sposobów związanych z podstawowymi procesami postrzegania, z zasadami wchodzenia w społeczną interakcję, z procesami symbolizacji i przetwarzania artykulacyjno- słuchowego. Nie oznacza to jednak wcale, Ŝe muszą dysponować od samego początku pełnią dorosłych struktur syntaktycznych w całej ich złoŜoności i abstrakcyjności. Bowerman odnośnie podstawowej gramatyki dziecięcej przytacza opinię Slobina, który konkluduje, Ŝe dzieci podobnie jak języki, podlegają ograniczeniom w wyborze znaczeń, które moŜna przypisać zgramatykalizowanym obszarom języka. W szczególności, postuluje on, Ŝe dzieci podchodzą do akwizycji języka juŜ z wcześniej ukształtowaną przestrzenią semantyczną, w której znaczenia i zespoły znaczeń stanowią uprzywilejowany zbiór poddających się gramatykalizacji pojęć. Konkretne formy, które są przyporządkowane tym znaczeniom, oczywiście róŜnią się w róŜnych językach, lecz podstawowe znaczenia pozostają takie same. Rezultatem tego pierwotnego procesu odwzorowania byłaby uniwersalnie scharakteryzowana podstawowa gramatyka dziecięca, która jest odzwierciedleniem ukrytej idealnej formy języka ludzkiego. Slobin postuluje,Ŝe dzieci są początkowo wyczulone na doświadczeniowy gestalt, który nazywa prototypowym zdarzeniem przechodnim lub sceną manipulacyjnego działania. ZauwaŜa on takŜe, Ŝe scena manipulacyjnego działania jest istotna nie tylko dla dzieci, ale równieŜ dla struktury języka w ogóle. Bowerman konkluduje, Ŝe dzieci potrafią spontanicznie kategoryzować przedmioty, zdarzenia, sytuacje w celu zapewnienia sobie ekspresji językowej. Te spontaniczne kategorie są waŜne w semantyczno-gramatycznych systemach róŜnych języków, nawet jeśli czasami nie mają związku z konkretnymi formami, z którymi powiązało je dziecko. Bibliografia: 1.Bowerman, M. 2003. „Rola predyspozycji kognitywnych w przyswajaniu systemu semantycznego”. W: Akwizycja języka w świetle językoznawstwa kognitywnego, red. Dąbrowska E., Kubiński W., Universitas, Kraków. 2. Slobin, D. 1985. „Cross-linguistic evidence for thelanguage-making capacity”. W: D. I. Slobin, The cross-linguistic study of language acquisition, tom 2: Theoretical issues, 11571256. Hillsdale, NJ: Lawrence Erlbaum Associates. 3.Tomasello, M.2003. “Czy małe dzieci posiadają składniową kompetencję osóbdorosłych?. W: Akwizycja języka w świetle językoznawstwa kognitywnego, red. Dąrowska E., Kubiński W., Universitas, Kraków.