Adw. Piotr Sendecki Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w
Transkrypt
Adw. Piotr Sendecki Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w
Adw. Piotr Sendecki Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Lublinie Lublin, 22 lutego 2008 Ministerstwo Sprawiedliwości w Warszawie Departament Organizacyjny Szanowna Pani Sędzia Henryka Lewandowska-Kuraszkiewicz Naczelnik Wydziału Adwokatury, Radców Prawnych, Biegłych Sądowych i Doradców Podatkowych Re.: DO-III-62-42/07 I. W związku z pismem Pani Naczelnik z 8 lutego 2008 (data wpływu 11.02.2008), stanowiącym nawiązanie do pism poprzednich, t.j. z 20 września i 21 listopada 2007 r., pragnę wyrazić ubolewanie za zaistniałą opieszałość w udzieleniu odpowiedzi na Pani zapytanie, dotyczące sposobu realizacji propozycji zgłoszonych w punkcie 9 „Programu Działań Rządu w sprawie wykonania wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka wobec Rzeczpospolitej Polskiej”. Brak odpowiedzi na pisma nie mieści się w standardach, którym hołduję. Z dotychczasowych kontaktów słuŜbowych Pani Sędzi z moją osobą naleŜy, jak mniemam, wywieść wniosek, Ŝe opóźnienie to ma charakter wyjątkowy. Nie ukrywam, Ŝe przyczyna opóźnienia wiąŜe się takŜe z wątpliwościami, o których mowa poniŜej. Czyniąc zadość zakreślonemu do dnia 25 lutego 2008 terminowi do udzielenia odpowiedzi – przedstawiam niniejsze pismo. Zawarta w w/w pismach prośba o zajęcie stanowiska w kwestii sposobu realizacji propozycji rządowych jest dla mnie niejednoznaczna i wywołuje wątpliwości, co do intencji, przyświecających tak postawionemu zagadnieniu. MoŜliwe jest dwojakie podejście do owego ustosunkowania się, o które Pani Sędzia prosi. 1. Po pierwsze – moŜna je potraktować, jako sformułowanie oceny Programu Działań Rządu …, który to program ma być próbą znalezienia środków zaradczych, zapobiegających przegrywaniu przez Polskę spraw przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasbourgu. Zakres tak rozumianego ustosunkowania, zgodnie z Pani pismem, ma przy tym ograniczać się do punktu 9. tego Programu, który zatytułowano - Postępowanie cywilne – bezpłatna pomoc prawna w postępowaniu kasacyjnym w kontekście art.6 ust. 1 Konwencji. 2. Po drugie – moŜna potraktować owo ustosunkowanie się jako odpowiedź na zakamuflowane nieco pytanie o to, co uczyniła Okręgowa Rada Adwokacka w Lublinie w związku z Programem Działań Rządu w sprawie wykonywania wyroków ETPC wobec RP z 17 maja 2007 r.. Do takiej interpretacji pisma Pani Naczelnik prowadzi zawarte w piśmie wezwanie do zajęcia „stanowiska odnośnie sposobu realizacji propozycji zgłoszonych…”. Ad 2. Rozpoczynając od tej drugiej interpretacji pozwolę sobie zauwaŜyć, Ŝe przy tak pojmowanej intencji Pani pisma, ustosunkowanie się do Programu Działań Rządu, a w szczególności zajęcie „stanowiska odnośnie sposobu realizacji propozycji zgłoszonych…” w tym programie - nie mieści się w sferze powinności Okręgowej Rady Adwokackiej w Lublinie. Pogląd taki pozwalam sobie wyrazić takŜe z tego powodu, Ŝe - jak się zdaje - u podstaw oczekiwania Ministerstwa na zajęcie stanowiska przez organy adwokatury w sprawie owego Programu, a ściślej jego części dotyczącej jedynie punktu 9., leŜy błędna przesłanka. Obawiam się, Ŝe jest nią wadliwe przekonanie, Ŝe konieczność formułowania programu działań rządu, w związku z przegrywanymi przez Polskę sprawami w Trybunale w Strasbourgu, wynika nie z działań lub zaniechań Państwa (Rządu, Ministerstwa), lecz adwokatury, a ściślej rad adwokackich i poszczególnych adwokatów wyznaczonych przez te rady do wykonywania funkcji pełnomocnika z urzędu, m.in. do sporządzenia skarg kasacyjnych. Z pewnych wypowiedzi zdaje się wynikać sugestia, Ŝe przyczyną niepowodzeń Polski w postępowaniach strasbourgskich, które zrodziły konieczność wprowadzenia programu naprawczego w aspekcie stosowania instytucji prawa ubogich, jest niewłaściwe wypełnianie przez organy izb adwokackich obowiązków. Wynikają one z kompetencji do wyznaczania adwokatów z urzędu w sytuacji, gdy sąd takie prawo przyzna stronie czy uczestnikowi postępowania. Z interpretacją, która poszukuje przyczyn niepowodzeń w adwokaturze, nie mogę się zgodzić, a powody tego zawarte zostały w moim wywodzie – w punkcie II. niniejszego pisma. Dla porządku i z szacunku dla Ministra Sprawiedliwości, który uosabia przede wszystkim waŜną instytucję Państwa, i w związku z zasadą ciągłości władzy popierać musi zaszłości z innych okresów, a takŜe z racji szczególnego powaŜania dla Pani Sędzi - podaję, Ŝe Okręgowa Rada Adwokacka w Lublinie zawsze starała się wpływać na przestrzeganie zasad, zapewniających właściwe realizowanie przyznanego stronie prawa do korzystania z pomocy prawnej, udzielanej przez pełnomocnika z urzędu. Nieprawdziwe byłoby twierdzenie, Ŝe nie zdarzają się nieprawidłowości w zakresie wypełniania przez adwokatów roli pełnomocnika z urzędu. W razie sygnalizacji lub skargi na niewłaściwe pełnienie roli pełnomocnika z urzędu prowadzone są, przez właściwe organy izby, stosowne postępowania wyjaśniające i dyscyplinarne. Wyznaczając adwokatów do pełnienia funkcji z urzędu, rada adwokacka, jeśli ma ku temu stosowne informacje przekazane przez sąd, wskazuje charakter i rodzaj sprawy oraz czynności, jakie ma adwokat wykonać. Adwokaci Izby Lubelskiej poinformowani zostali o treści uchwały nr 61/2007 Naczelnej Rady Adwokackiej z 15 września 2007 w sprawie trybu postępowania adwokatów wyznaczonych z urzędu do oceny zasadności sporządzenia i wniesienia kasacji, skargi o stwierdzenie niezgodności z prawem prawomocnego orzeczenia i skargi konstytucyjnej. Nastąpiło to w formie przekazu elektronicznego oraz na piśmie pod koniec września 2007 r. Z tytułu pełnionej funkcji otrzymuję informacje świadczące o stosowaniu się przez adwokatów do trybu ustalonego w tej uchwale. Wykonywanie funkcji pełnomocnika z urzędu jest teŜ przedmiotem programu szkolenia aplikantów adwokackich. Ad 1. Odnosząc się do pierwszej – ocennej - interpretacji pisma Pani Naczelnik, pozwalam sobie zauwaŜyć, Ŝe ustosunkowanie się do sposobu realizacji propozycji, zawartych w punkcie 9. (a konkretnie 9.1. podpunkty od 1 do 4) Programu Działań Rządu, musi ograniczyć się do następujących uwag: a) Odnośnie podpunktu 1. – uwaŜam, Ŝe zasadne jest rozpowszechnianie przez Ministra Sprawiedliwości wśród sędziów wyroku Trybunału z 27.06.2006 w sprawie Tabor v. Polska, podobnie zresztą, jak zasadne jest rozpowszechnianie wszystkich – nie tylko dotyczących Polski – wyroków Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Postulat propagatorskiej działalności Ministra Sprawiedliwości w zakresie ochrony praw człowieka, szerzenia znajomości gwarancji dla ochrony tychŜe praw i wolności jest zawsze poŜądany i konieczny. Postulat ten nabiera szczególnej doniosłości, gdy kwestionowane są prawa człowieka, jak to było w przypadku podwaŜania zapisanego w art. 6 Konwencji prawa do rzetelnego procesu sądowego, z zapewnieniem stosowania zasady domniemania niewinności włącznie (ust.2 art.6). b) Odnośnie podpunktu 2. – budzi wątpliwość włączanie do planów zadań nadzorczych prezesów … sądów obowiązku monitorowania terminowości rozpoznawania wniosków o wyznaczenie adwokata z urzędu do celów postępowania kasacyjnego. Nie jest czytelne, co prezesi sądów mają monitorować: - czy monitorować pracę wydziałów cywilnych, ich przewodniczących w zakresie terminowości rozpoznawania wniosków o zwolnienie od kosztów i przyznanie prawa do korzystania z pomocy pełnomocnika z urzędu? Jeśli tak, to jest to moŜliwe, jak się zdaje, obecnie bez odkrywania Ameryki i formułowania „złotych” środków, mających uzdrowić sytuację poprzez włączanie do planów zadań nadzorczych czegoś, co z pewnością, w innej szacie słownej juŜ tam tkwi; - czy monitorować pracę stosownych referatów okręgowych rad adwokackich – z reguły referatu sekretarza rady, który wykonuje m.in. czynności polegające na wyznaczeniu konkretnego adwokata do pełnienia funkcji pełnomocnika z urzędu, po otrzymaniu odpisu stosownego postanowienia sądu. Na gruncie obowiązujących regulacji prawnych, zarówno ustawowych, jak i konstytucyjnych, nie widzę moŜliwości monitorowania rad adwokackich czy jej poszczególnych członków przez prezesów sądów. c) Odnośnie podpunktu 3. – w zakresie postulatu by Minister Sprawiedliwości zwrócił się do prezesów sądów o spowodowanie, by sędziowie zwracając się o wyznaczenie adwokata do celów postępowania kasacyjnego, wyraźnie informowali okręgowe rady adwokackie o fakcie, iŜ adwokat został wyznaczony w związku z postępowaniem kasacyjnym” - nie sposób nie zadumać się nad, cytując jednego z klasyków, „oczywistą oczywistością” tego postulatu. Ze znanej mi praktyki sądów okręgu lubelskiego – takie podejście jest standardem stosowanym przez sądy. Jakkolwiek nie dostrzegam nowatorskiego charakteru tego postulatu Programu Działań Rządu, opatrzonego datą „17 maja 2007”, aspirującego do znalezienia remedium na przegrane sprawy przed ETPC w Strasbourgu, to jednak zwracanie uwagi jest poŜądane, jeśli stan świadomości jest słaby. Nie moŜna liczyć na szybkie, a nie opieszałe czy niespóźnione decyzje, jeśli brak jest informacji o charakterze sprawy, w której ma występować pełnomocnik z urzędu. Sprawa szybkiego przepływu precyzyjnie podawanych informacji ma szczególne znaczenie w przypadku przyznania pomocy prawnej z urzędu dla sporządzenia tak trudnego, pracochłonnego i skomplikowanego środka, jakim jest skarga kasacyjna, dla której zawity termin juŜ rozpoczął bieg. Odnośnie drugiego postulatu (z tego podpunktu) – by Minister Sprawiedliwości sugerował okręgowym radom rozwaŜenie, by wyraźnie informowały adwokatów, iŜ zostali wyznaczeni dla strony w związku z postępowaniem kasacyjnym – pozwolę sobie wyrazić pogląd, Ŝe dotychczas, jeśli rady były informowane przez sąd o charakterze czynności, jakie mają być wykonane przez adwokata z urzędu, z reguły to czyniły w pismach, informujących adwokatów o wyznaczeniu pełnomocnikiem z urzędu. W zakresie tejŜe propozycji, a mianowicie by Minister Sprawiedliwości sugerował coś bezpośrednio okręgowym radom adwokackim, jakkolwiek byłoby zaszczytem otrzymać pismo od Ministra, skomentować wypada, Ŝe taka praktyka nadmiernie absorbowałaby Pana Ministra, który i tak ma bardzo duŜo zajęć i dźwiga ogromny cięŜar odpowiedzialności. Jeśli juŜ kierować jakiekolwiek sugestie czy propozycje, to w oparciu o moje sześcioletnie doświadczenie w pracy w Naczelnej Radzie Adwokackiej w charakterze skarbnika, a następnie wiceprezesa NRA, wydaje mi się, Ŝe wystarczające i zgodne z ukształtowaniem systemu organów i władz adwokatury, byłoby zaadresowanie tychŜe sugestii do Naczelnej Rady Adwokackiej. d) Odnośnie podpunktu 4. – dotyczącego postulatu by Minister Sprawiedliwości przeprowadził „do końca czerwca 2007 analizę przepisów kodeksu postępowania cywilnego w celu przygotowania ewentualnego projektu jego nowelizacji na rzecz zapewnienia stronie ochrony przed utratą terminu do wniesienia kasacji w przypadku złoŜenia wniosku o wyznaczenie adwokata z urzędu oraz wymogu uzasadniania przez sądy postanowienia oddalającego wniosek o wyznaczenie adwokata dla strony do postępowania kasacyjnego” – o ile do tej pory nie został zrealizowany, choćby w formie projektu, to naleŜy go w pełni poprzeć. Ten postulat, jako jedyny z powyŜej przedstawionych, nie budzi jakichkolwiek wątpliwości. Prosta zmiana KPC, polegająca na liczeniu terminu do złoŜenia skargi kasacyjnej od daty doręczenia orzeczenia apelacyjnego wraz z uzasadnieniem, wyznaczonemu adwokatowi z urzędu, stworzy moŜliwość zarówno zapoznania się - z reguły - z wielotomowymi aktami skomplikowanej sprawy, jak teŜ da potencjalną moŜliwość rzetelnego wywiązania się z trudnego obowiązku udzielenia pomocy prawnej z urzędu, w zakresie sporządzenia skargi kasacyjnej lub innego szczególnego środka. II. Konkludując, zauwaŜyć naleŜy, Ŝe propozycje zawarte w podpunkcie 4. stanowią właściwy sposób na usprawnienie postępowania cywilnego w zakresie umoŜliwiającym wypełnianie przez Państwo obowiązków nałoŜonych przez Konwencję. Na Państwie bowiem, a nie na radach adwokackich, ciąŜą owe obowiązki. Wywiązanie się z nich polegać musi na wprowadzeniu właściwych regulacji prawnych, dających moŜliwość uczynienia z istniejących instytucji prawnych – np. instytucji prawa ubogich – realnie działających mechanizmów, a nie tworów iluzorycznych. Takiego naprawdę naprawczego charakteru nie ma większość z omawianych postulatów, poza jednym zawartym w podpunkcie 4., który godny jest poparcia. III. W związku z analizowanymi problemami, z uwagi na moją wieloletnią działalność w Komisji Praw Człowieka przy NRA, zwrócić wypada uwagę na jeszcze kilka zagadnień. Zaczynając od kwestii terminologicznej przypomnieć naleŜy, Ŝe przyznanie prawa do pomocy prawnej (z urzędu) w celu sporządzenia przez wyznaczonego adwokata skargi kasacyjnej (lub innego środka), rozumiane być musi z punktu widzenia czynności, jakie powinien wykonać wyznaczony adwokat – dwojako: - jako obowiązek sporządzenia skargi kasacyjnej (lub innego środka) – gdy znajdzie do tego podstawy, - jako obowiązek odmowy sporządzenia skargi kasacyjnej (lub innego środka) – gdy takich podstaw nie dostrzeŜe, z zastrzeŜeniem stosowania zasad przewidzianych w uchwale NRA nr 61/2007 z 15 września 2007. Nie trzeba dodawać, Ŝe przyjęcie pierwszego lub drugiego rozwiązania determinowane jest zarówno obowiązującymi przepisami, jak teŜ zasadami deontologii zawodowej. Adwokaci w codziennej swej pracy stają przed koniecznością podejmowania trudnych decyzji o sporządzeniu lub odmowie sporządzenia danego środka prawnego. Są przy tym poddani silnej presji osoby, której przyznano prawo do pomocy prawnej z urzędu. Z reguły, osoby takie interpretują sam fakt przyznania takiej pomocy, jako uznanie przez sąd, Ŝe istnieją podstawy do sporządzenia skargi. Czuję się zwolniony z podkreślania wadliwości takiej interpretacji, która jest jednak faktem występującym powszechnie. W oparciu o moje wieloletnie doświadczenie, zarówno jako czynnego adwokata, jak teŜ jako członka władz samorządowych, który od lat styka się z problematyką skarg, z postępowaniami dyscyplinarnymi, mogę stwierdzić, Ŝe przytłaczająca większość klientów nie jest w stanie zrozumieć zawiłości i specyfiki postępowań kasacyjnych, charakteru skargi wszczynającej takie - i zbliŜone - postępowania. Pomimo wyjaśnień udzielanych przez adwokatów, strony niezadowolone z wyniku sprawy, traktują postępowanie kasacyjne, jako kolejną instancję odwoławczą, w której chcą dalej „poszukiwać sprawiedliwości”. Wytłumaczenie tych zagadnień osobom, które z zasady czują się pokrzywdzone działaniami wymiaru sprawiedliwości, graniczy w większości wypadków z niemoŜliwością. W takich sytuacjach, niestety, częstym zjawiskiem jest sporządzanie skargi przez adwokata, „dla świętego spokoju”, pomimo świadomości braku do tego podstaw lub nikłych szans na uzyskanie oczekiwanego przez klienta wyniku sprawy. Jak iluzoryczny jest to spokój, adwokaci przekonują się, gdy muszą zapoznać klienta z doręczonym uzasadnieniem orzeczenia, w którym uwagi sądu, negatywnie odnoszące się do konstrukcji skargi, do zarzutów i podstaw kasacyjnych, sprowadzają się do podwaŜania profesjonalizmu autora skargi. Stąd juŜ tylko jeden krok do zgłoszenia wobec adwokata roszczeń odszkodowawczych, których podstawą - z reguły - są cierpkie stwierdzenia sądów na temat profesjonalnego pełnomocnika i sposobu, w jaki wywiódł skargę. Łatwość, z jaką sądy formułują takie oceny, jak teŜ ich częstotliwość i kwestia zasadności, to zagadnienie na osobne omówienie. Co waŜne podkreślenia, z tego typu uzasadnień sądów, wyprowadzany jest przez niezadowolonych klientów prosty wniosek, Ŝe gdyby skarga była sporządzona profesjonalnie, to z pewnością sprawa byłaby wygrana. Jak często nieprawidłowy jest to wniosek, nie muszę przekonywać. Obawa przed tego typu sformułowaniami zawartymi w uzasadnieniu orzeczenia, będącego następstwem wniesienia, nierokującej osiągnięcia oczekiwanego skutku skargi kasacyjnej, powoduje, Ŝe adwokaci coraz częściej i odwaŜniej sporządzają opinie o braku podstaw do sporządzenia skargi. JednakŜe i takie podejście rodzi dalsze problemy. Odmowa sporządzenia skargi kasacyjnej oznaczać moŜe doprowadzenie do nieskorzystania, z przysługującego formalnie stronie, środka zaskarŜenia. To zaś z kolei oznacza niewyczerpanie „wszystkich środków odwoławczych, przewidzianych prawem wewnętrznym”, w rozumieniu art. 35 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności. Tak więc zamknięta jest droga do wniesienia skargi w trybie Konwencji w związku z niewyczerpaniem środków krajowych. Nie jest bowiem spełniony podstawowy warunek dopuszczalności skargi, czego skutkiem – w razie wniesienia pomimo tego skargi do Trybunału – jest odrzucenie skargi w oparciu o ust. 4 art. 35 Konwencji. Konsekwencją zatem odmowy sporządzenia kasacji jest zamknięcie drogi do wystąpienia ze skargą do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Mamy zatem do czynienia z sytuacją błędnego koła. Adwokat odmawiając sporządzenia skargi naraŜa się na zarzuty strony, której miał świadczyć pomoc prawną, ale takŜe w przyszłości w jego postępowaniu poszukiwana będzie przyczyna przegranej sprawy przed Trybunałem. Ten zaś zarzuci Państwu, Ŝe nie zapewnił stronie moŜliwości skorzystania z pomocy prawnej poprzez wniesienie skargi kasacyjnej. Wnosząc z kolei taką skargę, jedynie dla uczynienia zadość oczekiwaniom klienta, adwokat naraŜa się na konsekwencje, o których mowa powyŜej. Mam nadzieję, Ŝe wychodząc poza zakres zagadnień ujętych w piśmie Pani Naczelnik, podniosłem kilka kwestii, które mogą okazać się pomocne przy analizowaniu problematyki świadczenia pomocy prawnej z urzędu. Adw. Piotr Sendecki Dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Lublinie