Gimpel nr 53 czerwiec 2016

Transkrypt

Gimpel nr 53 czerwiec 2016
Od redakcji
Spis treści
1. Słowem wstępu - str. 2
Słowem wstępu
Kolejny rok szkolny niemalże
już za nami. Aż trudno uwierzyć, że
minął on tak szybko. Doskonale pa2. Aktualności - str. 3
miętam jak z nową energią oraz potokiem pomysłów przychodziliśmy
we wrześniu do szkoły. Wiele z nich
3. Kalejdoskop udało się nam wcielić w życie, a sami,
historyczny - str. 3
z wydania na wydanie, nabieraliśmy
coraz to większego bagażu doświadczeń, przez co w naszej gazecie
4. Bohater miesiąca
w ciągu tego roku wiele zmieniło
- str. 4
się na lepsze. Jeszcze wiele przed
nami, jednak w związku z zakończeniem pewnego okresu, warto
5. Wspomnienia o panu podsumować ten rok szkolny. Kiedy
Cyganiku - str. 5
rozpoczynaliśmy naszą przygodę
z Gimplem, za jeden z głównych
celów postawiliśmy sobie syste6. Złote myśli na fizyce
matyczność. Chcieliśmy nie tylko
- str. 8
nazywać się miesięcznikiem, ale
i w pełni wywiązywać się z tego słowa. Ostatecznie od września wyda7. EURO 2016 - str. 11
liśmy 9 dużych numerów z których
każdy miał po 20 stron. Jedynym
miesiącem, w którym takowy numer
8. W oczekiwaniu...
się nie ukazał, był styczeń. Jednak
- str. 12
jak zapewne dobrze pamiętacie, nie
próżnowaliśmy i wtedy, wydając
numer
z okazji Nocy w Liceum.
9. Okiem odkrywcy
Będąc przy wydaniach specjalnych,
- str. 13
warto wspomnieć o dodatkowym
październikowym numerze z okazji
premiery „Dziadów”, grudniowym
10. Let’s jazz - str. 14
numerze dla rodziców, potężnej
porcji liryki w lutowym numerze
11. Żenada, people, żenada Gimpel Poezja oraz o wydawanym
od kwietnia kwartalniku Gimpel
- str. 15
Twórczość. Łącznie było to 15 numerów w ciągu całego roku szkolnego.
12.Kosmos. Ostatnia Cieszy nas, że możemy prezentować
Wam nasze publikacje tak często, ale
granica. Część 2
przede wszystkim radują nas Wasze
- str. 16
coraz to pozytywniejsze opinie na
temat naszej pracy. Obiecujemy nie
13. Nasza poezja - str. 20
spocząć na laurach i od początku
września śmiało wypatrujcie nowych wydań Gimpla.
2
Każdy już czuje wakacje
i nastroje w szkole są bardzo luźne,
jednak w szczególności dla jednej
grupy pojawia się, w związku ze
zbliżającym zakończeniem roku
szkolnego, powód do smutku. Mam
oczywiście na myśli wszystkich, którzy mieli przyjemność uczęszczać na
lekcje fizyki do Profesora Cyganika.
Chyba każdy z tych uczniów ze smutkiem przyjął wiadomość o odejściu
swojego nauczyciela.
Podjęliśmy jednogłośnie decyzję, aby ten numer dedykować właśnie Panu Profesorowi. Zebraliśmy
od uczniów i nauczycieli wiele opinii na jego temat, które w całość
zebrała i zredagowała Magdalena
Koźmin. Serdecznie zapraszam do
zapoznania się z tym artykułem,
jak i znajdującego się zaraz po nim,
zbioru najciekawszych cytatów Pana
Profesora. Słowa te towarzyszyły
nam na lekcjach fizyki, przez co
nauka kolejnych tematów przychodziła z łatwością, zaś niesamowita
dygresyjność Profesora sprawiała,
że z utęsknieniem czekało się na
kolejne lekcje.
Na koniec życzę wszystkim
udanych wakacji i niech lektura
niniejszego, już ostatniego, numeru
Gimpla w tym roku szkolnym, umili
Wam te ostatnie dni w szkole.
Mateusz Jamrozik
Redaktor naczelny
szkolnej gazety Gimpel
GIMPEL nr 53
C zerwiec 2016
Aktualności / K alejdoskop historyczny
Historia magistra
vitae
II Liceum Ogólnokształcące
im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego
w Chrzanowie postanowiło zorganizować Powiatowy Konkurs
Historyczny, którego celem było
przybliżenie wiedzy na temat życia
i działalności kobiet na przestrzeni
wielu epok w dziejach historii. Uczeń
klasy 2b – Andrzej Frączek najlepiej
wykorzystał swoje wiadomości, co
zapewniło mu zdobycie pierwszego
miejsca.
"Kto czyta - żyje wielokronie,
kto zaś z książkami obcować
nie chce, na jeden żywot jest
skazany.”
(Józef Czechowicz)
Do ogólnopolskiej akcji,
mającej na celu ustanowienie rekordu czytania w jednej chwili dołączyli uczniowie chrzanowskiego
„Staszica”. W tym samym momencie swoją ulubioną książkę czytały
273 osoby.
Wojna sześciodniowa
5 czerwca 1967 - na półwyspie Synaj (granica egipsko-izraelska) gromadzą się potężne siły
Ligi Arabskiej. Są to oddziały wojsk
egipskich i syryjskich. Te dwa państwa są dodatkowo wspierane przez
cały świat arabski oraz światowe
mocarstwa bloku wschodniego
i Chiny. Przewaga wojsk ze wschodniego wybrzeża jest miażdżąca. Ich
celem jest całkowite wymazanie
Izraela z map. Jednak dowódcy sojuszu nie wiedzą, że wróg szykuje
uderzenie, które może zamienić ich
pewne zwycięstwo w klęskę.
Egzamin DSD
Poezja
Przedostatniego
dnia
maja bieżącego roku nastąpiło ukoronowanie ciężkiej pracy
nad nauką języka niemieckiego
– wręczono dyplomy językowe
DSD II uczniom województwa małopolskiego. Uroczystość odbyła się
w II LO w Krakowie. Temu wydarzeniu towarzyszyła obecność małżonki
Prezydenta RP i zarazem honorowej
patronki programu DSD w Polsce
– pani Agaty Kornhauser – Dudy.
Należy podkreślić, iż uczennica
naszej szkoły Aleksandra Bogusz
uzyskała drugi wynik w Małopolsce.
Już po raz kolejny uczennica Aleksandra Kwaśniak została
doceniona przez jury podczas
Ogólnopolskiego Przeglądu
Poetyckiego im. Jacka Kaczmarskiego
„Rytmy nieskończoności”. Dyplom
za zajęcie drugiego miejsca odebrała na finałowej gali w Warszawie.
Serdecznie gratulujemy oraz życzymy dalszych sukcesów.
w 1948 roku. Rezolucja ONZ zakładała, że ziemie zamieszkałe przez
Pakistańczyków i Żydów podzieli
się na dwie części, a Jerozolima
zostanie wolnym miastem. Żydzi
spragnieni utworzenia choć namiastki państwa z chęcią przyjęli
propozycję, jednak świat arabski na
czele z Egiptem i Syrią nie zgadzał
się z takim rozwiązaniem..
cześnie kontrakt na dostawę broni
z Rosją, która uzbroiła armie Egiptu
w nowoczesną broń m.in. w czołgi
T55 czy samoloty MIG – 21. Starcie
to miało być pokazem siły bloku
wschodniego i wykazać wyższość
uzbrojenia ZSRR nad armią Izraela.
Projekt z biologii
Zachęcamy do oddania głosu
na film 1LO, który jest związany
z konkursem „30 laboratoriów na
Medycyna
30-lecie Adamedu”. Szczegółowe
Pragniemy złożyć serdeczne instrukcje znajdziecie pod artykułem
gratulacje dla Magdaleny Bigaj Joanny Jarosz oraz na stronie interi Anny Kłeczek za zajęcie pierw- netowej naszego liceum. Głosować
szego miejsca w IX Powiatowym można codziennie do 30 czerwca.
Konkursie „Profilaktyka raka piersi”.
Dziewczyny nagrały film zachęcająInformacje zebrał:
cy do badań profilaktycznych oraz
Jakub Dyba
wykazały się posiadaniem obszernej
Dziennikarz szkolnej
wiedzy przy wypełnianiu testu teogazety Gimpel
retycznego.
Wojna partyzancka pomiędzy państwami trwała już co najmniej od 1965 roku. Fedainowie,
organizacja wspierana przez Egipt,
Syrię i Jordanię, przeprowadzali
ataki na terytorium Izraela. Żydzi
odpowiadali na to ostrzeliwując
tereny Jordanii. Wojna wisiała
w powietrzu.
Egipt pod wodzą prezydenta
Gamala Nasera, którego prestiż
został wzmocniony przez pomyślnie zakończony kryzys sueski
(nacjonalizacja Kanału Sueskiego),
postanowił pozbyć się tworu, jakim
jest Izrael. Do realizacji tego celu
Niespodziewanie 5 czerwca
Państwo znane jako Izrael zjednał swoich sąsiadów: Syrię,
na
wojska
Ligi Arabskiej gotowe
istnieje stosunkowo niedługo. Jordanię oraz Irak. Uzyskał jednodo uderzenia na Izrael spadł atak
Zostało ono utworzone dopiero
C zerwiec 2016
GIMPEL
nr
53
3
Bohater miesiąca
swojej pozycji była służba w armii. W czasie wojny z Izraelem
w 1948 roku odznaczył się
bohaterstwem i otrzymał
wysokie odznaczenie od
samego króla Egiptu.
Rys. Klara Apriasz
powietrzny. Samoloty bombardujące zniszczyły całe lotnictwo Egiptu
(w czasie jednego z nalotów zginął
głównodowodzący wojsk, co wprowadziło zamęt w działania armii)
oraz Jordanii i Syrii tracąc przy tym
tylko 19 maszyn. Jednocześnie
wojska izraelskie rozpoczęły błyskawiczną ofensywę lądową,
zajmując w ciągu 6 dni
półwysep Synaj , strefę
Gazy oraz rozległe
tereny należące do
Jordanii.
Wojna ta zakończyła się całkowitym sukcesem Izraela
już po sześciu dniach
od rozpoczęcia ofensywy. Dzięki zajęciu
Półwyspu Synaj
oraz zmianom granicy z Jordanią stała
się możliwa obrona
państwa, na które
chrapkę miał cały
świat arabski.
Egipski bohater
Gamal Naser - ta osoba
niewątpliwie wpłynęła na losy
Egiptu oraz całego Bliskiego
Wschodu. W polityce wewnętrznej
zwolennik socjalizmu oraz reform
społecznych; w polityce zagranicznej wróg Izraela oraz zwolennik
współpracy z ZSRR. Uwielbiany
przywódca zwykłych Egipcjan,
który wyzwolił ojczyznę spod panowania Brytyjczyków. Kim był
Gamal Naser i dlaczego można
go uznać za osobę, która na trwale
zapisała się na kartach historii?
Nie był jednak zwolennikiem monarchii. Egipt, formalnie
niezależny, dalej pozostawał pod
silnym wpływem brytyjskim.
Skorumpowane władze budziły
wstręt w Naserze. Pragnął zmian.
Postanowił założyć wraz z innymi oficerami tajną organizację
,,Wolnych Oficerów’’ w 1942 roku.
Chcieli oni zreformować państwo i uniezależnić je od Wielkiej
Brytanii.
Jego droga do władzy prowadziła przez wojsko. Wywodził się
W 1952 roku postanowili
z biednej rodziny chłopskiej. Jego zacząć działać. W nocy z 22 na
jedynym sposobem na podniesienie 23 lipca tegoż roku przeprowadzili
4
rewolucję. Bez oporu opanowali ważne
budynki w Kairze
i przejęli władzę
w kraju. Gamal Naser,
choć nie został wybrany przywódcą
Rady Rewolucyjnych
Dowódców (został
nim Muhammad
Nagib) , był osobą
która tam faktycznie
rządziła. Rok później
Egipt został republiką
i rozpoczęła się walka
pomiędzy ówczesnym
przywódcą Rady
a Naserem, która zakończyła się w 1954
roku zwycięstwem
tego drugiego i odsunięciem Nagiba od
władzy.
Wreszcie Naser
mógł zrealizować
swój program. Na
początku zachował
koncepcje gospodarki
wolnorynkowej, jednak już następnego
roku postanowił wcielić
w życie idee socjalizmu.
W nowej konstytucji zmienił kompetencje prezydenta,
który posiadał pełnię władzy.
Przeprowadził także reformy, które
miały ,,zbudować społeczeństwo
socjalistyczne bez podziału na
klasy’’. Prowadził także aktywną
współpracę z państwami bloku
wschodniego, co skutkowało wycofaniem kredytów na budowę Tamy
Asuańskiej. Spowodowało to ścisłą
współpracę z ZSRR.
Jednocześnie Naser postanowił pokazać swą siłę Wielkiej
Brytanii. W 1957 roku zlecił znacjonalizowanie Kanału Sueskiego,
dotychczas należącego do koncer-
GIMPEL nr 53
C zerwiec 2016
Bohater miesiąca
nów zagranicznych. Spowodowało
to interwencje wojsk francuskich
i brytyjskich w Egipcie. Wtedy właśnie zaczęli działać Amerykanie
i Rosjanie. Nie zgodzili się oni
z inwazją na Egipt i w rezultacie
tego wojska zachodu wycofały się,
a kanał pozostał znacjonalizowany.
Był to wielki sukces Nasera, który
uczynił Egipt najsilniejszym państwem regionu.
W dalszych latach prezydent
rozpoczął stopniową nacjonalizację wszystkich przedsiębiorstw,
podniósł płacę minimalną oraz
uczynił szkolnictwo bezpłatnym.
Reformy te nie polepszyły sytuacji
gospodarczej państwa (w pewnym
momencie realny stał się pucz wojskowy). Naser postanowił przystopować reformy - w manifeście
,,Karta Narodowa’’ zrezygnował
z powszechnej nacjonalizacji
środków produkcji i z likwidacji
własności prywatnej, zapowiadał
jednak wiodącą rolę państwa w gospodarce. Karta podkreślała wiarę
w Boga i wszystkich jego proroków,
pozytywnie odnosiła się do nacjonalizmu. Jednocześnie Naser
podejmował złe decyzje w polityce
zagranicznej. Zarządził m.in. interwencje w Jemenie Północnym, która
przyniosła tylko straty. Widząc
słabnącą pozycję Egiptu na arenie
międzynarodowej rozpoczął realizację planu, który miał odnieść
spektakularny sukces. Zjednoczył
kraje Bliskiego Wschodu i postanowił zaatakować Izrael.
Rys. Karolina Wasiczek
stracjach uwielbienia dla Nasera
postanowił powrócić do władzy.
Postanowił pogodzić się z Arabią
Saudyjską i zakończyć bezowocną
interwencje w Jemenie Północnym.
Prezydent dalej prowadził nieprzePrzyszłość przyniosła za- jednaną politykę względem Izraela
skoczenie dla Nasera. W wojnie - toczył z nim jeszcze tzw. ,,wojnę na
sześciodniowej Izrael zmiażdżył po- wyczerpanie’’ w 1968.
łączone siły Ligi Arabskiej i odebrał
Stan zdrowia Gamala Nasera
Egiptowi Półwysep Synaj. Po tym nie był jednak dobry. Nałogi oraz
wydarzenie Naser złożył dymisję. zły tryb pracy spowodował, że
Jednak społeczeństwo kocha- w 1970 roku prezydent zmarł na
ło prezydenta. Po licznych demon- zawał serca.
C zerwiec 2016
GIMPEL
nr
53
Autor artykułu:
Andrzej Frączek
Dziennikarz szkolnej
gazety Gimpel
5
Pożegnanie legendy
Wspomnienia o panu Cyganiku
Uczniowie klas pierwszych, którzy tylko przez
Wojciech Cyganik – to nazwisko wzbudza emocje. Zarówno wśród uczniów , jak i nauczycieli, nie rok mieli okazję uczyć się fizyki pod kierunkiem pana
tylko tych związanych z I LO. Cięty dowcip, duży Cyganika, tak wspominają lekcje w sali 17:
talent pedagogiczny ale przede wszystkim niebanalna
osobowość to najczęściej wymieniane przymioty tego
nauczyciela fizyki. Co jeszcze zapamiętali ci, którzy
z panem Cyganikiem zetknęli się w szkole?
Sława sięgająca daleko poza licealne mury sprawia,
że o panu Cyganiku słyszał niemal każdy pierwszoklasista, który we wrześniu przekracza progi Staszica.
Tę tezę potwierdza Mateusz Hurbol, uczeń klasy II A:
Bartłomiej Bieniek, klasa 1 B
Łukasz Baran, klasa 1 B
Gabriela Hodur, klasa 1 B
Nauczyciele także podzielili się z „Gimplem” refleksjami na temat osoby pana Cyganika. Pani Danuta
Jakubowska wspomina:
Rys. Klara Apriasz
6
GIMPEL nr 53
C zerwiec 2016
Pożegnanie legendy
Nauczyciel historii pan Marek Śliwa pisze:
Te krótkie wspomnienia zakończmy wypowiedziami
uczniów.
„Dlaczego teraz Pan od mojego ulubionego przedmiotu chce się z nami pożegnać? Nauczyciel z pasją.
W sposób jasny, prosty i klarowny uzmysławiał nam,
że fizyka jest nieodłączną częścią naszej codzienności.
Mogliśmy zobaczyć rozchodzące się fale - wcale nie
wyjeżdżając nad morze... I nie uczestnicząc w safari
dowiedzieliśmy się, jak upolować strachliwą małpkę.
Magia pracowni fizycznej... Dlaczego teraz? kiedy jest
jeszcze tyle do zrobienia - cała III klasa i przygotowania
maturalne. I kto teraz zdoła przekonać niedowiarków, że fizyka istnieje także poza salą lekcyjną…?”
Karol Szuster z klasy 2 C
Michał Szkółka z klasy 1 B
Nie od dziś wiadomo, że postacie wyrazistych
belfrów wywoływać mogą istny wysyp twórczości
poetyckiej adeptów sztuk wszelakich, czyli uczniów.
Edyta Chrostek z klasy 1 B napisała wiersz, który (choć
najbardziej zrozumiały będzie dla uczniów rozszerzających fizykę) nawiązuje do powiedzeń i komentarzy
pana Cyganika:
„Chociaż Profesor uczył w jednej szkole
Znany był nawet w niewielkim Podole
Gdy ktoś krzyknął: „Hej! Cyganik się zbliża!”
Uczniowie szybko kończyli grać w brydża
Pomimo błony bębenkowej w uszach
Dziewczyna psychicznie żyła w katuszach
Dodawanie ułamków już jest proste
Gdy o połówkach snuliśmy miłosne
Historie, bo już doskonale wiemy
Ćwiartki prędko tym słabszym oddajemy
Bo z nimi nie idziemy na imprezę
Nawet, gdy upieczono dobrą bezę
Śmiało o oporach już rozmawiamy
Młode blondyneczki w tym wyróżniamy
W sali siedemnaście je nauczono
I chłopakami szybko otoczono
O sile tarcia warto również wspomnieć
O niej nigdy nie dało się zapomnieć
Zadań nie robimy już do połowy
Dziewictwo wnet uderza nam do głowy
Ponieważ zadanie masz lub go nie masz
Tak jak co innego, nadal to trzymasz?
Na rowerku każdy z nas chyba jeździł
O pedałach pewnie nieraz gawędził
I chociaż kontakt z nimi był niemały
To na lekcji nigdy nie był tak śmiały
Tak wielki jak głupi gdybyś uczniu był
Księżyc łatwiutko i zwinnie byś zdobył
A gdy siły na szafę działające
Równoważą się, są osłupiające
Wszystek uczeń Profesora Wojciecha
Wie, że ze „stania” będzie wnet pociecha
Bo stać to może przecież co innego
A szafa się nie porusza, kolego
I choć już Pan naszą szkołę opuszcza
To nie zerwę nawet kawałek bluszcza
Zagwarantować chcę Psorowi jednak
Pamięć uczniów i nauk Pana oznak!”
Mateusz Kłeczek z klasy 2 A
C zerwiec 2016
GIMPEL
nr
53
7
Pożegnanie legendy
Złote myśli na fizyce
Wielu uczniów rozszerzających fizykę na lekcji… skrzętnie notuje cytaty nauczyciela.
Poniżej prezentujemy wybrane powiedzonka i żarty pana Wojciecha Cyganika.
1. To Ci jest niepotrzebne, a rzeczy niepotrzebne
najczęściej lądują za oknem.
(Wyrzucając uczniowi zabawkę przez okno).
2. Znam tylko jeden przypadek, kiedy droga jest
funkcją malejącą. Ma to miejsce wtedy, kiedy
chcemy sprzedać auto.
3. Chłopie, gdzie się tak spieszysz? Mi tu płacą od
godziny, a nie od efektów, bo jakby płacili od
efektów, to bym z głodu zdechł.
4. Dobrze, że jestem łysy, bo bym se włosy wyrwał.
5. Mam taki dom pod Krakowem. Wyszedłem sobie
kiedyś rano wypić kawę na ogrodzie bez koszulki.
Szła sąsiadka i z daleka się drze „Wojtek, aleś się
upasł!”. I to jest jedyny znany mi przykład reakcji
na masę.
Rys. Klara Apriasz
6. - Jechałeś kiedyś na rowerze?
- Nooo… tak.
- W takim razie jedną informację już mamy.
Kontakt z pedałami był.
7. No i mamy Q1, no i mój ulubiony Q2 mać.
8. Ja jestem wychowany w dobie socrealizmu i ja sztuki nowoczesnej nie rozumiem. Wiem tylko, że jak
da się obejść dookoła - to rzeźba, a jak nie - to obraz.
9. Ja wiem, że są takie chwile w życiu mężczyzny, że narysowanie linii prostej jest niemożliwe. I dlatego
właśnie wymyślono linijkę.
10.Zawsze miałem kompleks, że nie umiem rysować. Bo nie umiem. Ale ty leczysz moje kompleksy.
11.Są dwa sposoby na wyjście Polski z kryzysu – realistyczna i mistyczna. Realistyczna – mamy tego
świętego w niebie i może nam kaszę mannę ześle. Mistyczna – wezmą się w końcu do roboty.
12.Jest jedna sytuacja, kiedy pęd działa. Jak podniosą akcyzę na alkohol, to pęd będzie na mnie działał
w mojej piwnicy.
13.Mnożenie to fajne działanie, ale jeszcze jesteś za młody, żebym tłumaczył ci jego zalety.
14.Fizyka to jest miłość, a nie prostytucja – tu nie ma tak hop-siup.
15.A na zimę to też wymieniasz opony mózgowe? Bo gładkie masz takie, że się mózg ślizga.
16.Ja tam uznaję tylko komunizm warstwowy – warstwa piasku, warstwa komunistów.
17.Są dwa typy ludzi. Ci którzy wierzą w jakiegoś boga i ci, którzy nie wierzą. Ci drudzy uważają się za
mądrzejszych, bo twierdzą, że był sobie wielki śmietnik, przeszedł huragan i nagle powstał piękny
Boening 767.
18.Ja tylko uczyłem się jeździć na maluchu. Dlatego ostrzegam. Jak nie trzaśniesz to się nie zamknie.
8
GIMPEL nr 53
C zerwiec 2016
Pożegnanie legendy
19.- Ale przecież dobrze powiedział…
- Aaa… ja już się przyzwyczaiłem, że jak Smółka rusza
ustami to znaczy, że kłamie.
20.Pan Cyganik tłumacząc uczniowi, jak ma zajść reakcja:
- A jak się rozmnażają jeże?
- Ostrożnie.
21.Są dwie rzeczy, których nie lubię – spoconych bab
i ciepłej wódki.
22.Twoja głupota jest nieograniczona. Wszechświat
jest ograniczony, a twoja głupota nie.
23.Ekolodzy - mówią, że to zieloni. A zielone
to niedojrzałe czerwone.
24.Przemówisz w końcu ludzkim głosem? Wyobraź sobie, że jest Wigilia.
25.- To mi wyszło.
- Jak ci wyszło to trzeba schować. Nie można
tak po szkole chodzić.
26.W fizyce jest takie powiedzenie – nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Ale
to powstało dawno temu, zanim się jeszcze
urodziłeś i pewnych rzeczy nie przewidziano.
27.To, jak się coś nazywa, nie ma żadnego znaczenia.
Kiedyś „Syrenkę” nazywano samochodem. A to rzadko
kiedy samo chodziło – trzeba było pchać.
Rys. Kamila Stypińska
28.Dlatego Antarktyda jest jedynym miejscem, gdzie się demokracja sprawdza. Bo warunki dyktuje lód.
29.Jak tylko wyjdę z sali, to zaraz zaczyna się chaos. A jak jestem, to wszyscy tylko myślą, żeby zwieracze
nie puściły. Tchórze pierońskie.
30.Fizyka towarzyszy ci całe życie. O fizyce możesz zapomnieć dopiero, jak wyniosą cię w pozycji horyzontalnej.
31.Cyganik nie wielbłąd, pić musi.
32.- Co to jest ruch?
- Eee, stosunek…
- Stosunkiem nie załatwisz wszystkiego.
33.Siłę mierzymy siłomierzem, a głupotę głupotomierzem.
34.Zero to jest flaszka na dwóch.
35.Stara zasada na polskich drogach – pierwszeństwo ma ten, kto ma tańszy lakier.
36.To co świeci nad moją głową to nie aureola tylko łysina.
37.- Co to jest równanie algebraiczne?
- Z niewiadomą.
- Całe życie jest niewiadomą.
38.Nie mylą się tylko ci, którzy nic nie robią.
C zerwiec 2016
GIMPEL
nr
53
9
Przegląd sportowy
EURO 2016
Kilka dni temu nastąpiło rozpoczęcie długo wyczekiwanej przez fanów piłki nożnej imprezy mistrzowskiej – Euro 2016. Z tej okazji postanowiłem zgromadzić istotne informacje oraz statystyki dotyczące
dokonań klubowych każdego polskiego kadrowicza w sezonie poprzedzającym wielki turniej. Tego typu
kompendium wiedzy z pewnością pomoże wam opanować wiadomości nie tylko na temat naszych największych gwiazd futbolu, ale również tych mniej znanych, tworzących kolektyw reprezentacji dowodzonej
przez trenera Adama Nawałkę.
Bramkarze:
Artur Boruc
(AFC Bournemouth)
Wojciech Szczęsny
Łukasz Fabiański
(AS Roma - wypożyczenie)
(Swansea City)
• Liczba spotkań - 35
• Liczba spotkań - 38
• Liczba spotkań - 45
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 82 min.
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 88 min.
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 83 min.
• 2 żółte kartki
• 1 żółta kartka
• 2 żółte kartki
• celne podania - 52.4%
• celne podania - 56.5%
• celne podania - 65.8%
Mocne strony: obrona rzutów karnych
Mocne strony: obrona strzałów z dystansu
Mocne strony: długie podania,
obrona strzałów z dystansu, refleks
Obrońcy:
Thiago Cionek
(Palermo)
• Liczba spotkań - 25
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 18 min.
• 7 żółtych kartek,
1 czerwona
• celne podania - 69.7%
Kamil Glik
(Torina FC)
• Liczba spotkań - 39
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 76 min.
• 11 żółtych kartek
• celne podania - 86.3%
Mocne strony: przechwyt piłki
Mocne strony: celność podań
Michał Pazdan
Łukasz Piszczek
(Legia Warszawa)
• Liczba spotkań - 12
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 30 min.
• 2 żółte kartki
• celne podania - 62.1%
Mocne strony: waleczność
Bartosz Salamon
(Cagliari Calcio)
• Liczba spotkań - 35
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 58 min.
• 2 bramki
• 5 żółtych kartek
• celne podania - 70.3%
Mocne strony: podania prostopadłe
10
Artur Jędrzejczyk
(Legia Warszawa - wypożyczenie)
• Liczba spotkań - 20
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 42 min.
• 7 żółtych kartek,
1 czerwona
• celne podania - 65.9%
Mocne strony: pojedynki główkowe
(Borussia Dortmund)
• Liczba spotkań - 37
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 61 min.
• 2 bramki
• 4 żółte kartki
• celne podania - 65.9%
Mocne strony: dośrodkowania,
kluczowe podania
Jakub Wawrzyniak
(Lechia Gdańsk)
• Liczba spotkań - 33
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 80 min.
• 5 żółtych kartek
• celne podania - 60%
Mocne strony: pojedynki główkowe
GIMPEL nr 53
C zerwiec 2016
Przegląd sportowy
Napastnicy:
Pomocnicy:
Jakub Błaszczykowski
Kamil Grosicki
(AFC Fiorentina)
(Rennes)
• Liczba spotkań - 23
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 44 min.
• 2 bramki
• 1 żółta kartka
• celne podania - 77.5%
Mocne strony: utrzymanie się przy piłce,
drybling
• Liczba spotkań - 40
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 38 min.
• 11 bramek
• 2 żółte kartki
• celne podania - 73.6%
Mocne strony: sprint, drybling
Tomasz Jodłowiec
Bartosz Kapustka
(Legia Warszawa)
(Cracovia)
• Liczba spotkań - 31
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 70 min.
• 4 bramki
• 7 żółtych kartek
• celne podania - 70%
• Liczba spotkań - 27
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 67 min.
• 1 żółta kartka
• celne podania - 63.6%
Mocne strony: siła fizyczna
Mocne strony: zdolność rozgrywania piłki
Grzegorz Krychowiak
Karol Linetty
(FC Sevilla)
(Lech Poznań)
• Liczba spotkań - 45
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 74 min.
• 1 bramka
• 11 żółtych kartek
• celne podania - 82.7%
Mocne strony: pojedynki główkowe,
mocne strzały z dystansu
• Liczba spotkań - 17
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 60 min.
• 4 bramki
• 8 żółtych kartek
• celne podania - 70%
Mocne strony: zdolność rozgrywania piłki
Krzysztof Mączyński
(Ruch Chorzów)
• Liczba spotkań - 34
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 75 min.
• 15 bramek
• 5 żółtych kartek
• celne podania - 75.3%
Mocne strony: pomyślna finalizacja
sytuacji podbramkowych
Arkadiusz Milik
(Ajax Amsterdam)
• Liczba spotkań - 43
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 66 min.
• 23 bramki
• 2 żółte kartki
• celne podania - 70.2%
Mocne strony: finezyjne wykonywanie
rzutów wolnych
Robert Lewandowski
(FC Bayern Monachium)
• Liczba spotkań - 52
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 70 min.
• 42 bramki
• 4 żółte kartki
• celne podania - 80%
Mocne strony: wysoka bramkostrzelność
Sławomir Peszko
(Wisła Kraków)
(Lechia Gdańsk)
• Liczba spotkań - 24
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 78 min.
• 2 bramki
• 5 żółtych kartek
• celne podania - 67%
• Liczba spotkań - 27
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 65 min.
• 2 bramki
• 4 żółte kartki
• celne podania - 69%
Mocne strony: zaangażowanie w obronie
Mocne strony: sprint
Filip Starzyński
Piotr Zieliński
(Empoli FC)
(Zagłębie Lublin)
• Liczba spotkań - 41
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 75 min.
• 5 bramek
• 5 żółtych kartek,
1 czerwona
• celne podania - 80%
Mocne strony: drybling
• Liczba spotkań - 25
• Średnia ilość czasu
spędzonego na
boisku - 48 min.
• 3 bramki
• 2 żółte kartki,
1 czerwona
• celne podania - 67%
Mocne strony: orientacja w polu karnym
C zerwiec 2016
Mariusz Stępiński
GIMPEL
nr
53
Zebrał i opracował:
Jakub Dyba
Dziennikarz szkolnej
gazety Gimpel
11
Okiem ucznia
W oczekiwaniu...
Cześć! Jestem Krysia i opoSkąd się wzięły ŚDM?
wiem Ci trochę o tegorocznych
Nie będzie zaskoczeniem,
Światowych Dniach Młodzieży
jeśli powiem, że od Jana Pawła
w Krakowie.
II. To właśnie on je „wymyślił”,
Co to są ŚDM?
choć niewykluczone, że miał cynk
z „Góry”. A było to tak. W marcu
Mówiąc najprościej jest to spo- 1983 Jan Paweł II inaugurował Rok
tkanie młodych katolików, papieża Święty Nadzwyczajnego Jubileuszu
i Jezusa. Powiesz, że Bóg jest wszę- Odkupienia. Z tej okazji młodzi ofiadzie, a w niedziele masz katolików rowali mu drewniany krzyż. Stał on
(po dziurki w nosie) w kościele. Więc się symbolem Roku Świętego. Na zapo co to wszystko? Już tłumaczę. Bóg kończenie obchodów RŚ w Niedziele
dał nam Kościół - wspólnotę wier- Palmową 22 kwietnia 1984 papież
nych - byśmy umacniali się nawzajem podarował krzyż młodzieży, by ta
w drodze do zbawienia. Młodość to niosła go przez cały świat, jako symtrudny czas. Stajemy przed wielo- bol Odkupienia i świadectwo wiary.
ma wyborami, poszukujemy siebie Młodzi zgodzili się. Przyszli również
i Boga (choć nie zawsze jesteśmy tego do Bazyliki Św. Piotra w Rzymie,
świadomi…). Pragniemy szczęścia, gdy w 1985 Jan Paweł II zaprosił
miłości i akceptacji. Młodość to rów- ich z okazji Międzynarodowego
nież czas błędów, nie zawsze wybie- Roku Młodzieży. Świątynia pękała
ramy to co dla nas dobre. Jednak jeśli w szwach! Papież Polak zapragnął,
już odkrywamy Boga i podążamy za by młodzież spotykała się w więknim, miło spotkać innych, którzy szym gronie. I… udało się! Co dwa
również Mu zaufali, którzy mają lub trzy lata młodzież przyjeżdża
podobne problemy, lęki, słabości, (nieraz z drugiej strony globu) by
radości i pragnienia. Będąc razem zebrać się wokół papieża. Natomiast
możemy się nimi dzielić, umacniać co rok mają miejsce diecezjalne
w wierze i po prostu zaprzyjaźnić. dni młodzieży, kiedy to młodzież
Obecność papieża podnosi rangę spotyka się wokół swojego biskuwydarzenia, pokazuje, że my młodzi pa. W Archidiecezji Krakowskiej
jesteśmy potrzebni Kościołowi, że takie spotkanie nazywamy Forum
on troszczy się o nas. A Chrystus? Młodych. Jest to wyjazd na piątek,
Cóż, bez Niego byłaby to czysta sobotę i Niedzielę Palmową. Są to
hipokryzja. To On jest Tym, który takie mini rekolekcje, a ostatniego
tak naprawdę nas łączy. On zaprasza dnia odbywa się uroczysta Msza
nas do komunii z Nim i z każdym Święta na Wawelu, której przewodnapotkanym człowiekiem. Tego typu niczy kardynał S. Dziwisz.
spotkania (patrz: Lednica, Zjazd
Młodzieży Franciszkańskiej, itp.)
Wiadomo już o co chodzi ze
pokazują, że świat mógłby być inny. Światowymi Dniami Młodzieży,
Gdy jesteś chrześcijaninem i otaczają teraz czas na konkrety!
Cię Tobie podobni ludzie, znikają
Od 20 do 25 lipca (2016r.)
bariery. Człowiek otwiera się na
będą
trwały Dni w Diecezjach.
drugiego. Trudno to opisać, trzeba
to poczuć. Szkoda, że na co dzień Młodzież ze świata i z Polski może
zapominamy jak to jest żyć w Imię wybrać dowolną diecezję (oprócz
Chrystusa i dla Niego, w miłości Archidiecezji Krakowskiej) w której
spędzi ten czas. Koszt to 30 euro za
bliźniego.
12
cały pobyt. Dzięki temu spotkaniu
Katolicy, którzy nas odwiedzą będą
mieli okazję poznać Kościół Polski,
Polaków i Polskę. Jak widać ŚDM,
to nie tylko Kraków. Każdy katolik
w Polsce może się wykazać, umocnić
wiarę i pokazać nasz kraj od jak
najlepszej strony.
25-31 lipca to czas wydarzeń
centralnych, które będą miały miejsce
w Krakowie i okolicy. Wszyscy zjadą
się wtedy w nasze strony. Potrzebują
noclegu, by mieć „bazę wypadową”
jak najbliżej Krakowa. I tak poniedziałek 25.07 to dzień przeznaczony na przyjazd i rozpakowanie.
Podobnie większość wtorku, jednak
wieczorem odbędzie się Ceremonia
Otwarcia, będzie już działało
Centrum Powołaniowe i Festiwal
Młodych. Oba wydarzenia będą
trwać do piątku. Od środy do piątku 29 lipca, każdego ranka będą
odbywały się katechezy głoszone
przez biskupa. Ponadto w czwartek
powitamy papieża. W piątek odbędzie się Droga Krzyżowa. Większość
soboty jest przeznaczona na dotarcie
do miejsca czuwania, by wieczorem
rozpocząć je wraz z Ojcem Świętym.
W niedzielę będzie miała miejsce
Msza Posłania. Po południu wolontariusze spotkają się z papieżem.
Większość tego czasu pielgrzymi spędzą w gminach w których śpią.
Katechezy będą odbywały się „u nas”,
dlatego ważne jest by na danym terenie zebrała się grupa pielgrzymów
władająca tym samym językiem, np.
w Chrzanowie będą grupy hiszpańsko- i portugalskojęzyczne, w Balinie,
Pogorzycach, Płazie i Bolęcinie będą
grupy polskojęzyczne. Również
Festiwal Młodych w dużej mierze
odbędzie się w naszych gminach.
Pod tym pojęciem kryją się koncerty,
przedstawienia, wystawy, mecze itp.
Możecie wziąć w tym udział, zarów-
GIMPEL nr 53
C zerwiec 2016
Okiem ucznia
A może chcesz wziąć udział
Po więcej informacji zaprano my jak i pielgrzymi, którzy nas
odwiedzą. Chodzi o wspólna zabawę, w ŚDM jako pielgrzym? I tu odsyłam szam na stronę http://www.krado Twojego proboszcza, dowiedz kow2016.com/
łyk kultury.
się jak to wygląda w Twojej parafii
Jeśli chciałbyś włączyć się (ostrzegam jednak, że prawdopoAutorka artykułu:
w przygotowanie do ŚDM, a nie jesteś dobnie bez pakietu pielgrzyma się
Krystyna Szkaradek
wolontariuszem, udaj się do swojego nie obejdzie. Będzie to pewnie ten
Uczennica 1LO
proboszcza lub księdza odpowie- najniższy - 50 zł)
dzialnego za ŚDM w Twojej parafii.
Nazwa gatunkowa zabiera głos
W jednym ze swoich dzieł
W. Shakespeare pisze: „Czymże jest
nazwa? To, co zowiem różą, / Pod
inną nazwą równie by pachniało”1.
Może ma rację, choć warto zaznaczyć, że w świecie roślin i zwierząt
jest wiele nazw gatunków, które
doskonale odzwierciedlają naturę
organizmu, nadając jednocześnie
nieco osobliwy charakter.
kogłowy (Basiliscus plumifrons)
zamieszkujący wilgotne tereny
Ameryki Środkowej i okolic. Jest
nazywany „jaszczurką Jezusa
Chrystusa” ze względu na umiejętność „chodzenia” po wodzie (dla
zainteresowanych: Mk 6, 45-52;
J 6, 16-21). Potrafi to robić dzięki
specjalnie wyprofilowanej budowie
kończyn dolnych oraz nieprawRys. Jadwiga Marchewka
dopodobnej szybkości.
Na początek
Talent jaszczurki jest
ktoś pełen wdzięku
niezwykle przydati gracji. Nazwa łany podczas polowacińska daniela zwynia i czyni ją
czajnego brzmi
szczególnie
Dama dama, co
niebezpieczjednoznacznie
ną dla ofiar
kojarzy się z ele(w tym aspekgancją. Może
cie nie widać
to ze względu
już podobieńna w yszukane
stwa do biblijnej
ubarwienie grzbietu
postaci.)
białymi plamkami lub
pełne powabu kształty? Gatunek
Jak widać badacze
ten został w XIII wieku sprowadzony
przy nazywaniu kolejnych gaz północnych regionów Afryki i Azji tunków nawiązują do różnych dzieMniejszej, prawdopodobnie właśnie dzin rzeczywistości. Jeden z nich
ze względu na efektowny wygląd ze- (Norman I. Platnick) odkrył w 1993
wnętrzny. Co ciekawe, „nasz” daniel roku gatunek pająków i nazwał go na
europejski, jeden z podgatunków cześć znanego amerykańskiego akdaniela zwyczajnego, z łaciny zwie tora: Calponia harrisonfordi. Wśród
się Dama dama dama. Czyżbyśmy biologów nie tylko nie brakuje fanów
odznaczali się większą ogładą na serii filmów o losach Indiany Jonesa,
przyrodniczych salonach?
lecz także znajdą się wielbiciele zespołu Queen (niewielki skorupiak
Kolejnym interesującym Cirolana mercuryi), J. R. R. Tolkiena
zwierzęciem jest bazyliszek płat- (osa Shireplitis tolkieni) oraz wielu
innych. Pewien gatunek chrząszcza
został nawet nazwany Anophthalmus
hitleri i w czasach II wojny światowej
był przedmiotem zainteresowania
kolekcjonerów pamiątek nazistowskich.
W królestwie roślin ciekawym gatunkiem wydaje się lulek
czarny (Hyoscyamus niger), który
– jak sama nazwa wskazuje – potrafi
nas „ululać”. Z jednej strony posiada
właściwości usypiające i uspokajające, a z drugiej wszystkie części
rośliny zawierają bardzo groźne
alkaloidy, powodujące silne zatrucie
oraz halucynacje. Jak się okazuje,
pod niepozornie brzmiącą nazwą
może kryć się niebezpieczeństwo.
Podsumowując: Lulek to ktoś, na
kogo warto uważać.
Oczywiście zadaniem nomenklatury zoologicznej i botanicznej jest ukazanie pokrewieństwa
między gatunkami, zaznaczenie
rodzaju, który reprezentuje (pierwszy
człon, tzw. nazwa rodzajowa) oraz
indywidualnych cech gatunkowych
(drugi człon, tzw. epitet gatunkowy).
Powyższe przykłady wskazują jednak na fakt, że biolodzy często przy
nazywaniu odkrytych przez siebie
okazów kierują się własnym przekonaniem czy skojarzeniem. Czasami
też puszczają do nas oko – tłumaczenie nazw łacińskich na polski
może dać śmieszny efekt; powstają
1 - W. Shakespeare, Romeo i Julia, tłum. Józef Paszkowski, Wolne Lektury 2016. Plik jest dostępny legalnie pod adresem:
http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/romeo-i-julia/
C zerwiec 2016
GIMPEL
nr
53
13
Rys. Jadwiga Marchewka
Okiem belfra
takie oryginały jak złodziejaszek wątpliweczka, kusaczek cuchnący
rypidełko, wznosik Fabrycjusza, (owady). Na jednym z biologicznych
parówka pozłotka czy pańdrożyca forów internetowych użytkownik
przyrównał podobne określenia do
niepochlebnych zwrotów (mogą
z powodzeniem zastąpić dzisiejsze
wulgaryzmy, zwłaszcza tam gdzie
przydałaby się rewolucja w języku).
Tak czy inaczej, nazwa gatunkowa
w nauce ma ogromne znaczenie,
m.in. przy badaniu rozwoju ewolucyjnego, a i laikom czasem się
przydaje – choćby po to, by wywołać
na twarzy cień uśmiechu.
Autorka artykułu:
Joanna Jarosz
Dziennikarka szkolnej
gazety Gimpel
P.S. Zapewne pamiętacie ostatni artykuł o grillowaniu i trawieniu. Więcej o przemianach metabolicznych
w komórce będziecie mogli dowiedzieć się z krótkiego filmiku przygotowanego przez uczniów naszej
szkoły pod kierownictwem p. dyr. Bożeny Biercy. Efekt naszej pracy w ramach ogólnopolskiego konkursu
30 laboratoriów na 30-lecie Adamedu będzie dostępny w Internecie – link znajdziecie na stronie szkoły
oraz Facebooku. Oddając głos, pomożecie nam powalczyć o wyposażenie pracowni biologicznej, które
uczyni naukę dużo przyjemniejszą dla nas wszystkich.
Liczymy na Wasze wsparcie. Jesteśmy pewni, że zjednoczeni we wspólnej sprawie możemy zdziałać cuda!
No i już czerwiec.Niemożliwe,
prawda? Liczycie dni, ba, godziny,
które dzielą was od ostatniego
szkolnego dzwonka. Mam nadzieję, że liczycie... w szkole. Błękitne
niebo kusi, kusi i już koło południa
uczniowska (pewnie nie tylko dusza) wyrywa się na... łono natury?
Na pewno do miejsc, w których można rozłożyć kocyk i wyłożyć ciałko w słonecznej kąpieli.
Dla tych, którzy wolą aktywniejszą
formę rozkoszowania się wolnym
czasem... akwen wodny niezbędny.
A bo ochłoda i mięśnie można poćwiczyć podobno. Mój rozpaczliwy
styl pływania, zwany przez najbliższych „ratunkowym”, nie daje mi
prawa uwierzytelnienia tej opinii
poza doświadczeniami wzrokowymi.
Na innych działa. Widziałam.
14
Let’ s... jazz?
W okolicy bezpiecznych kąpielisk niewiele. Wybierajcie z głową.
I korzystajcie takoż samo. Trzeźwe
spojrzenie na swoje możliwości i warunki w terenie konieczne. Utopienie,
podtopienie... brr. Bez zbędnej brawury! Ona czy on na pewno zauważy.
Nie trzeba od razu skakać w najgłębsze miejsce na zapadlisku. A tak à
propos kąpielisk. Przypomniała się
mi pewna zabawna sytuacja z czasów, kiedy to (czytaj: dawno, dawno,
daaaawno temu...) poszukiwałam
w gronie znajomych jakiegoś fajnego
miejsca do plażowania. Dorwaliśmy
się do malucha ( były takie... małe
samochody, wtedy KULTOWE)
ojca mojego ówczesnego chłopaka.
Zapakowaliśmy się... z wielkim trudem. Faceci nie-chucherka, a i my
niczego sobie. I pojechaliśmy. Do
Chełmka. Zalew tam był. Podobno.
Dojechaliśmy pod jakiś wał ziemny.
Chłopcy poszli na zwiady. Wrócili
dosyć szybko i zakomunikowali,
że poza tym czymś, czyli małym
bajorem za wałem, nie ma niczego.
Zdenerwowana wzięłam inicjatywę w swoje ręce. Z równie zirytowaną (na naszych panów) przyjaciółką
wyrwałam do przodu pod ten nieszczęsny nasyp. I... z wyczuwalną
ironią w głosie zaczepiłam schodzące
w dół małżeństwo z dwójką dzieci;
„Przepraszam, czy poza tym małym
bajorem za wałem jest jeszcze jakieś
kąpielisko w okolicy? Popatrzyli
zgorszeni. Wydawało się - moim
kolokwialnym tekstem „bajoro”.
Odpowiedzieli dziwnie niechętnie: ”Nie ma”. Mimo zniechęcenia
wdrapałyśmy się z koleżanką na wał.
A tam ... błękitny zalew... wody i jakieś rowerki wodne. Chłopcy tarzali
się ze śmiechu. Myślałam, że zamorduję Bodzia. Nie wiem, jak sprawa
GIMPEL nr 53
C zerwiec 2016
Okiem belfra
wygląda teraz. Wiele się zmieniło.
Nie bywam w okolicy. Prowadzę
nieustającą walkę z czasem ( tu;
perskie oko), opalanie nie jest więc
ulubionym moim zajęciem. Ale...
na pewno znajdziecie wakacyjne
miejsca, gdzie można bezpiecznie
popływać pod okiem przystojnego (bonus dla pań) ratownika.
Ochłodzić można się na różne
sposoby. Lody. To jeden z ulubionych.
Więc kiedy zorganizujecie wypad
do Krzeszowic, przy skrzyżowaniu
najlepsze lody w okolicy - poznacie
po dużej, ale szybko przemieszczającej się kolejce - polecam spacer po
pałacowym parku. Cudny. Moim
nieprofesjonalnym zdaniem - najbogatszy drzewostan w rejonie. Miejsce
piknikowe na łączce przed pałacem
Potockich - super. Świetnie plenery
dla tych, którzy muszą... robić zdjęcia. I te modowe „ite” czyli na portale
społecznościowe. A tak przy okazji...
jeśli pokonacie rowerkiem fantastyczną trasę przez Lasy Dulowskie
(całkiem niedaleko i poza podjazdem
pod górkę za Bolęcinem - całkiem łatwo), to warto pojechać poza miasto
w kierunku Krakowa i tam, po lewej stronie, nasycić oczy przepiękną
secesyjną willą Domańskich. Cudo.
(Ale powiększam listę... cudów).
Może uda się Wam nawet ją zwiedzić.
Jeśli dotrzecie dalej, akonkretniej
do Krakowa, to oprócz najlepszych
lodów jakie w życiu jadłam (rozpoznacie również po kolejce) na
Placu Szczepańskim - to całkiem
blisko Rynku, a przy waszych aplikacjach map w ukochanych gadżetach
- „tuż za rogiem”, warto wdepnąć do muzeum. Nie będziecie
mieć daleko, przy wspomnianym
placu, za fontannami, słynna
Kamienica Szołajskich. Bilety dostępne na szkolną kieszeń. Obecnie
ciekawa kolekcja: „Od Japonii do
Europy. Rzeczy piękne i użyteczne”.
Ba... a w Częstochowie - największa wystawa prac Beksińskiego.
Zapędziłam się. Sami znajdziecie
fantastyczne miejsca, w których
doświadczycie wyjątkowych emocji,
więc... czas na przejście do tytułu.
„Let’s jazz”. Nie każdy lubi,
ale każdy mógł „posmakować”
i posłuchać naszych muzycznych
talentów na czerwcowym koncercie w Trzebini. Mam nadzieję, że
i rozsmakować się również. Jazz
to wyjątkowy gatunek muzyczny
oparty na improwizacji. O to właśnie chodzi. Metaforycznie i dosłownie. Improwizujmy. Dajmy ponieść
się patronowi ciekawych świata.
Odkrywajmy, wszak wakacje blisko.
A „let’ s” osobiście kojarzy
się mi z piosenką Dawida Bowie
„Let’s dance”. Faktycznie wakacje
już tuż, tuż: „Let’s dance, put on
your red shoes and dance the blues”.
Udanych wakacji. Nad morzem, w górach czy na miejskich
szlakach. Do września. A na koniec
mały lansik czyli moje impresje poetyckie po „Let’ s jazz” :
jazz
pomiędzy czerwienią a szkłem
wibruje przy stoliku
swing i para
gra sprężyście
saksofon i trąbka
porywa
rytm synkopowy
kłótnia klawiszy w tle
cóż
jam session
Pozdrowioneczka ciepełkowe.
Jak zwykle.
PS. Lubię jazz.
Autorka artykułu:
profesor Olga Piotrowska
Nauczycielka 1 LO
Żenada, people, żenada
Jako osoba rozkochana w polskim języku zwracam szczególną
uwagę na to, jak ludzie w moim
otoczeniu się wyrażają. A ostatnio
zaczęłam się zastanawiać, czy warto
się tak denerwować, skoro ludzie są,
jacy są i ich nie zmienię. Jedyne, co
mogę sobie pomyśleć, to „żenada,
ludzie, żenada”.
dzona jest strona o nazwie „Słownik
polsko@polski”, mająca związek
z programem Jana Miodka poświęconym kulturze polskiego języka.
Brzmi nudnie, wiem… Ale treści,
które są tu dodawane są genialne.
Śmieszą mnie bardziej, niż niejeden
dowcip, który jest już – kolokwialnie
mówiąc – oklepany i słyszany przeze
mnie po raz któryś z rzędu.
C zerwiec 2016
53
znalazłam jakiś czas temu na owej
stronie. Pozwólcie, że przytoczę. Był
to zrzut ekranu pokazujący wpis pewnej kobiety. Brzmiał on następująco:
„Hello :) Mam takie question
zupełnie serious. Czy naprawdę
half of was zapomniała Polish słów?
Że musicie wciskać English słowa
literally w każdą wypowiedź? Even
Kojarzycie może profesora
jeśli te słowa są longer niż polskie
Miodka? Genialny facet, polski jęW każdym razie – artykuł ten i wtedy nie możecie być excused, że
zykoznawca. Na Facebooku prowa- jest zainspirowany wpisem, który po prostu a little bit szybciej Wam
GIMPEL
nr
15
Okiem ucznia
się pisało tekst? In addition robicie
mistakes w pisaniu tych words. To
tyle. Have a nice piątkowego wieczoru,
peace i miłość, tylko trochę żenada,
people :)”
tów obcojęzycznych kojarzy mi się
z „Sarmatą”, który używał makaronizmów. Z tym jednak, że owi szlachcice
niekoniecznie dobrze znali łacinę,
toteż słowa zaczynały się zwyczajnie,
tak jak nasze, polskie, a jedynie ich
A teraz zastanówcie się, pro- końcówki były zabarwione. Żałosne,
szę: jak często wasze wypowiedzi prawda…?
zawierają zapożyczenia z języka
angielskiego? Ja wiem, że w dzisiejRada na dziś: niezależnie od
szym świecie kultury wzajemnie się tego, jakim krajem się fascynujesz, czy
przenikają, język angielski jest po- po prostu robisz to z czystej głupoty
wszechnie znany i nauczany, a Stany i bezmyślności, nie zdając sobie nawet
Zjednoczone (chociaż powinna być sprawy z tego co wkrada się w Twoje
to Wielka Brytania…) są źródłem usta, to pomyśl chociaż raz. Dbaj
ciekawości dla wielu osób i miejscem o higienę swojego języka, bo może
wyjazdów – wakacyjnych, zarobko- wydaje Ci się, że jesteś nowoczesny
wych, czy też migracyjnych, by już używając sformułować zaczerpnięnigdy nie powrócić, jednak żyjąc tych z Internetu i języka angielskiego,
w Polsce wypadałoby używać na- ale tak naprawdę jesteś śmieszny. I to
szego ojczystego języka, który jest nie w znaczeniu pozytywnym.
zresztą jednym z piękniejszych na
Na szczęście wiele jest jeszcze
świecie, czyż nie? Porównajcie sobie, ile określeń na jedną rzecz mają osób, które wypowiadają się w miarę
ludzie anglojęzyczni, a my Polacy. poprawnie i jeśli już w ich ustach
zagości jakieś słowo nie znajdujące
Wybaczcie, ale 1:0 dla Polski.
się w słowniku polskim, to pojawia
Człowiek, który często sięga się ono odpowiednio rzadko. I chwała
w swoich wypowiedziach do zwro- im za to.
A tak na koniec… zastanawiające jest, dlaczego tak często sięgamy
po zwroty pochodzące z języka angielskiego. Jakaż by to była mieszanka,
gdybyśmy sięgali po słowa hiszpańskie, włoskie, francuskie, szwedzkie,
norweskie… Byłoby zabawnie, czy
jeszcze bardziej żałośnie? Myślę, że
żałośnie.
A tak na koniec have a nice
wakacje i the best wspomnień w all
your życiu. ;)
Autorka artykułu:
Aleksandra Kwaśniak
Dziennikarka szkolnej
gazety Gimpel
Kosmos. Ostatnia Granica. Cześć 2
Czy pewnego dnia na wakacje będziemy jeździć na wycieczki
do podnóża Olympus Mons albo
do Valles Marineris? A może na
Couruscant lub Tatooine? Podwyższenie temperatury
w wypadku planety to problem
niezwykle skomplikowany. Rzadka,
marsjańska atmosfera ma niewielką
pojemność cieplną, co oznacza że
ilość energii słonecznej, którą Mars
Ludzkość musi skolonizować może zmagazynować, jest stosunkoinne planety, bo inaczej prędzej czy wo niewielka. Na szczęście pomocna
później wymrzemy. Tylko rozprze- może być ziemska plaga: globalne
strzenienie się na minimum kilka ocieplenie.
ciał niebieskich (najlepiej w różnych
układach gwiezdnych) zapewni naWraz ze wzrostem ilości gaszemu gatunkowi nieśmiertelność. zów cieplarnianych (CO2, H2O,
CH4, freony) w atmosferze jej poMars pełen życia jest piękną jemność
cieplna wzrasta, co skutwizją, jednakże zagadnienie ter- kuje wzrostem temperatury. Aby
raformingu można podsumować wykorzystać efekt cieplarniany na
w jednym pytaniu: jak zamienić ja- czerwonej planecie musimy znałową skałę, taką jak Mars, czy piekło, leźć sposób by uwolnić te gazy do
jak Wenus, w raj tętniący życiem? atmosfery. Po osiągnięciu pewnego
16
poziomu temperatury, proces ten
pogłębi się dzięki znajdującym się
na biegunach pokładom suchego
lodu, czyli zamrożonego CO2, który
wraz ze wzrostem temperatury będzie sublimować. Wcześniej jednak
człowiek musi te procesy zainicjować
- powierzchniowe elektrownie jądrowe wraz z fabrykami freonów mogą
wytwarzać wielokrotnie silniejsze
od CO2 gazy cieplarniane.
Kolejnym sposobem na ogrzanie planety są gigantyczne lustra,
które będą odbijać promieniowanie
słoneczne w stronę jej biegunów.
Można też także przechwycić asteroidę i zrzucając ją na jeden z biegunów
spowodować uwolnienie ogromnych
ilości CO2, niestety uniesie to do
GIMPEL nr 53
C zerwiec 2016
K ącik naukowy
atmosfery miliony ton pyłu, które
odetną światło słoneczne na wiele
tygodni.
Ziemskie życie nie może
przetrwać bez wody. Mimo że na
Marsie nie ma oceanów ani rzek,
to na biegunach i pod ziemią znajduje się wodny lód w ilościach
pozwalających na zalanie połowy
planety wielkim oceanem. W warunkach marsjańskich ciekła woda
nie przetrwa długo - atmosfera jest
tak rzadka i zimna, że woda może
występować tylko w postaci stałej
lub lotnej. Jednak po zakończeniu
manipulacji atmosferycznej pewnego
dnia na powierzchnie Marsa spadnie
pierwszy deszcz - niestety będzie to
toksyczny dla większości znanych
nam organizmów kwaśny opad.
Według optymistycznych planów, po 60-70 latach od rozpoczęcia
terraformingu, Mars posiadać będzie
atmosferę złożoną prawie w całości
z CO2 z domieszkami azotu i innych
gazów. Północna część planety będzie powoli zalewana kwasowym
oceanem, temperatury powietrza
zbliżą się do tych panujących na
Syberii. W pobliżu wybrzeży z burzowych chmur będą spadały kwaśne deszcze, a w głębi lądu utworzą
się strefy suszy, burz piaskowych
i huraganów. Niezbyt obiecujące, lecz
początki życia na Ziemi przypadały
na dużo cięższe warunki.
Kolejny krok to rozsianie na
powierzchni planety zmodyfikowanych genetycznie, odpornych
gatunków porostów. Będą one miały
dwa zadania: oczyszczanie podłoża
ze związków o skrajnych odczynach
i wytwarzanie gleby. Po porostach
przyjdzie kolej na mchy a po nich na
coraz bardziej złożone rośliny. Każdy
kolejny organizm będzie modyfikował skład gleby i atmosfery planety,
dzięki czemu po około 4-5 latach
wytworzą się lokalne, samowystarczalne ekosystemy skupione w po-
bliżu zbiorników wody, które będą
stabilizować klimat. Tymczasem do
oceanów należy wpuścić organizmy
samo- i cudzożywne, odporne na
duże zasolenie. Zmodyfikowane
genetycznie glony, porosty, mchy
i inne organizmy foto-syntezujące
będą w stanie stosunkowo szybko wytworzyć tyle tlenu (ok. 10%
objętości), by na powierzchni mogły przeżyć najbardziej odporne
cudzożywne organizmy tlenowe.
C zerwiec 2016
53
GIMPEL
nr
Rys. Kamila Stypińska
Ale i w tym tkwi pułapka - marsjański ekosystem będzie dążył do
samozagłady, jako że tlen, który jest
bardzo słabym gazem cieplarnianym
wyprze CO2, powodując ponowne
obniżenie temperatury atmosfery
i powrót do stanu wyjściowego
(Mars znajduje się poza ekosferą,
patrz Cz. I).
Zapobiec temu możemy
poprzez budowę większej ilości
17
K ącik naukowy
luster orbitalnych, poprzez użycie
gazów cieplarnianych silniejszych
od dwutlenku węgla, których
rośliny nie przerobią na tlen, lub
wywoływanie wielkich pożarów.
Po kilkuset latach od rozpoczęcia
terraformacji powstanie ekosystem,
wykreowany w całości przez człowieka. Marsjanie będą musieli żyć
w idealniej symbiozie z naturą, gdyż
wszelkie naruszenia ekosystemu
w pierwszych tysiącleciach mogą
doprowadzić do kataklizmu i zaniku
ziemskich form życia.
mógłby podróżować przez ponad
sto lat.
Jak mógłby wyglądać taki
wielopokoleniowy statek-arka?
Ludzie mieszkali by w długim
na kilka kilometrów cylindrze lub
pierścieniu, obracającym się, by
wytwarzać sztuczną grawitację.
Uprawiano by też na pokładzie
rośliny, będące żywnością dla załogi. Statek jako obieg zamknięty
musiałby nieustannie przetwarzać
wszelkie odpady w nim powstające:
Największym mankamentem wodę, powietrze, śmieci i produkty
Marsa jest brak pola magnetycz- metabolizmu ludzkiego.
nego chroniącego atmosferę przed
Konstrukcja musi być wywiatrem słonecznym i promieniowa- trzymała, ale relatywnie prosta, by
niem kosmicznym. Dziś nie znamy w razie awarii załoga mogła dokonać
rozwiązania tego problemu, lecz niezbędnych napraw, korzystając
znając pomysłowość i zaradność z dostępnych narzędzi i surowców.
naszego gatunku i na to znajdzie Drukarki 3D zapewne byłyby podsię sposób, i warunki marsjańskie stawowym narzędziem produkcji
po 350 latach nie będą odbiegać części zamiennych i nowych urzązbytnio od ziemskich: temperatury dzeń. Statek powinien zostawiać
w zakresie od -65°C do 30°C, ci- za sobą przekaźniki-wzmacniacze
śnienie 450-500 hPa, ca. 40% tlenu sygnału by na Ziemi można było
w atmosferze umożliwią ludziom śledzić (z nieuniknionym opóźnieswobodne oddychanie, przeszkodą niem) postępy misji.
będzie jedynie przyspieszenie grawiCzym zasilać statek wielkości
tacyjne na poziomie 1/3 ziemskiego.
małego miasteczka przez
Czy takie przedsięwzięcie jest
kilkadziesiąt lat?
warte zachodu? Może na orbicie
Odpowiednie będą reaktoinnej gwiazdy znajdziemy planetę,
na której istnieje życie lub terra- ry nuklearne, lecz te działają bez
formacja będzie znacznie prostsza? dostarczania świeżego paliwa zaleJednak problemy by dostać się do dwie kilkanaście lat. Reaktor termoinnej gwiazdy są porównywalne jądrowy jest lepszym rozwiązaniem,
do tych jakim musimy sprostać by ponieważ można przechowywać
jego paliwo przez praktycznie nieożywić planetę boga wojny.
ograniczony czas w postaci ciekłej
Pierwsze podróże między- w zbiornikach ciśnieniowych, można
gwiezdne będziemy odbywać z pręd- je także zbierać w czasie lotu, poniekościami znacząco mniejszymi niż waż wodór występuje w przestrzeni
prędkość światła. Podróż będzie międzygwiazdowej.
niezwykle długa, więc musimy
Kolejnym wyzwaniem
uwzględnić możliwość budowy
jest napęd.
statku wielopokoleniowego. Statek
z minimum 10 000 osób na poAkceptowalny czas lotu
kładzie (optymalnie 40 000) i całą wymagałby osiągnięcia 10-20%
potrzebną im do życia aparaturą
18
prędkości światła, co jest możliwe
z wykorzystaniem znanych technologii. Statek powinien osiągnąć
prędkość przelotową jak najszybciej
po opuszczeniu Układu Słonecznego.
Najefektywniejszy byłby napęd laserowy: stacja z potężnymi laserami
o sumarycznej mocy na poziomie
kilkuset gigawatów umieszczona
na Księżycu. Lasery te oświetlałyby
odpowiednio przygotowany silnik,
którego obudowa byłaby podgrzewana, tym samym podgrzewany
byłby do kilku tysięcy stopni ciekły
czynnik roboczy, który gwałtownie rozszerzałby się i wylatywał
przez dyszę, nadając prędkość
pojazdowi. Podczas oddalania się
od Księżyca skupienie wiązki by
spadało i jej większa cześć nie trafiałaby w statek, dlatego prędkość
przelotową trzeba osiągnąć w czasie,
kiedy dostępna jest duża ilość energii,
potem silnik byłby stopniowo wygaszany by zachować 100% zasilanie
dla systemów podtrzymywania życia.
Pod koniec lotu trzeba by wykonać
obrót statku o 180 stopni i zacząć
hamować. Podczas tego manewru
zachodziłaby konieczność włączenia
dodatkowego reaktora, ponieważ
stacja księżycowa nie zasilałaby już
wszystkich systemów i dodatkowo
można by użyć bardziej konwencjonalnego silnika plazmowego
VASMIR (opis w poprzedniej części).
Podczas tak długiego lotu mogłoby dochodzić do zamieszek i buntów zagrażających misji. Dowódca
mógłby próbować zostać dyktatorem,
mogłoby dochodzić do prób samobójczych. Lepszym rozwiązaniem
będzie wprowadzenie licznej załogi
w stan śpiączki farmakologicznej/
hibernacji, podczas której ludzki organizm potrzebuje mniej substancji
odżywczych. Komputer zarządzający
„statkiem-lodówką” kontrolowałby
ilości podawanych farmaceutyków
oraz stan zdrowia załogantów.
Wyznaczone zespoły 5-10 osobowe
GIMPEL nr 53
C zerwiec 2016
K ącik naukowy
wybudzano by na okres od miesiąca embrionów byłyby wychowywane
do roku, by przetestować komputer przez roboty, co nastręcza pytania
nadzorczy.
natury etycznej.
Gdyby podróż trwała dłużej,
niż może przetrwać ludzkie ciało,
mimo spowolnienia jego procesów
życiowych, to od odpowiednio wyselekcjonowanych par pobierano by
komórki rozrodcze i przeprowadzano zapłodnienie in vitro.
Istnieje też idea tzw. Embryon
Colonization... Wysyłamy zautomatyzowane statki wyposażone
w zaawansowane systemy WI lub
nawet AI. Na pokładzie znajdują
się zamrożone embriony ludzkie.
W momencie dotarcia do celu na
powierzchnię planety wysyłany jest
lądownik z samopowielającymi się
robotami, które wykorzystując
lokalne materiały budowały by budynki dla przyszłych kolonistów
oraz infrastrukturę do hodowania
ludzi. Ludzkie dzieci powstałe z tych
C zerwiec 2016
GIMPEL
nr
ma zostać zbudowana także stacja
laserowa o mocy 100 gigawatów, która rozpędzi sondy do około 15-20%
prędkości światła. Koszt takiego
Dla sceptyków parę słów przedsięwzięcia jest oszacowany na
o projekcie Breakthrough Starshot. 5-10 miliardów dolarów. Pierwsze
Zakłada on stworzenie floty małych sondy mają wyruszyć za 20 lat.
sond, wielkości kilku centymetrów
i wysłanie ich w kierunku Alphy
Tyle dywagacji, jeśli jednak
Centauri. Każda z sond będzie miała chcemy zostać prawdziwymi władkamerę, laser do nadawania sygnału cami Drogi Mlecznej, musimy przena Ziemię, plutonowe źródło zasi- kroczyć kolejną granicę - prędkość
lania i żagiel słoneczny. Na Ziemi światła... Ale o tym po wakacjach.
Autorzy artykułu:
Mateusz Hurbol i Mateusz Kłeczek
Dziennikarze szkolnej gazety Gimpel
53
19
Nasza poezja
Mili moi. Ucieszyłam się, że ostatni
wiersz wzbudził tyle zainteresowania. Był trudniejszy, ale... szukaliście
u dobrego ekspresjonisty. Rekordzistką i zwyciężczynią została... Klaudia
Knapik z klasy 1c. Ksiażka Charlotte Brontë „Jane Erie. Autobiografia”
wędruje właśnie do niej. Jak widać
uwielbiam XIX wiek. To druga z sióstr,
którą polecam, chociaż podobno pisała tylko jedna z nich. Która? (Dobre
pytanie). Chciałam wyróżnić również
Żona Hioba
poszukiwania Magdaleny Koźmin
z klasy 2d. Była bardzo blisko. A poszukiwanym obrazem było wyjątkowe
dzieło Edvarda Muncha zatytułowane „Samotność”. Dzisiejsza zagadka
może trochę odwraca intencje malarza, ale ekfraza nie musi być opisem
dosłownym. Tu przywołała jeszcze
kilka kontekstów i... refleksji. Pozdróweczka. Z kolejną moją ulubioną
książką czekam na Was i na odpowiedzi w sali 39.
Pustkowie, odludzie
zuchwała czerwień
kontra gliniane skorupy tortur
Zostaw za sobą przebyte mile,
cierpienie
(dar Boga)
dźwiga kompozycję
wertykalnie
A gdy zmęczysz się w codziennym trudzie,
Odejdź tu na chwilę.
I rozkoszuj się tym miejscem małym.
W środku nocy, czy nad ranem
pokorni będą nagrodzeni
więc rozmnaża Pan
w dwójnasób
na sto czterdzieści lat
tu tylko epizod i mroki niepamięci
Autorka:
profesor Olga Piotrowska
Nauczycielka 1 LO
20
telefon: 32 623 27 48
Adres e-mail:
[email protected]
Redaktor naczelny:
Julian Smółka
Mateusz Jamrozik
Korekta:
mgr Blanka Barańska
Jan Gadowski
Skład:
Mateusz Jamrozik
Tu bez strachu patrzysz na krawędź
złorzecz Bogu i umieraj
Hiob też ma ciało
żołądek i spragnione usta
ul. Piłsudskiego 14
32-500 Chrzanów
Tu zmartwienia odchodzą w niepamięć,
I wszystko jest tu takie znajome,
poniżona
oddaje swoje włosy za chleb
I Liceum Ogólnokształcące
im. Stanisława Staszica
Opieka merytoryczna:
mgr Blanka Barańska
Zapomnij o świecie całym
przewidywalnie
(tylko z pozoru)
diavoli adiutrix
potwierdza naturę zła
w starogreckim apokryfie Sitis
(niepogodzona ze stratą matka)
żali się na swój los
bezdomność głód jałowe łono
Gazeta Szkolna „Gimpel”
Facebook
facebook.com/gazetkagimpel
Moje miejsce
na obrazie francuskiego malarza
(kolorysta w kiepskim stylu)
światło wydobywa kontrast
Redakcja
Jakby na zawsze w czasie zatrzymane,
A zawistne spojrzenie ludzi
Nikogo tu nie trudzi.
Czasem w południe, czasem wieczorem.
Oddal się od społeczeństwa,
Jakby od złego przekleństwa,
Spójrz na życie nowym okiem,
Redakcja:
Joanna Jarosz
Klaudia Knapik
Małgorzata Komarów
Magdalena Koźmin
Aleksandra Kwaśniak
Katarzyna Małkus
Jakub Dyba
Andrzej Frączek
Jan Gadowski
Mateusz Hurbol
Mateusz Kłeczek
Julian Smółka
Grafika:
Klara Apriasz
Jadwiga Marchewka
Monika Porzucek
Kamila Stypińska
Karolina Wasiczek
Zupełnie jakby było filmem.
Tutaj szukaj zgubionej weny
I nie ma za to wysokiej ceny.
Siądź tak jak ja, w oddali,
Projekt okładki:
Monika Porzucek
Gdzie ludzie wydają się tacy mali,
Gdzie Twój świat nabiera kształtu,
Nakład:
100 egzemplarzy
Nie ma w tym ni zbrodni, ni gwałtu,
Jest tylko spokój…
Autor:
Mahdi
Wszelkie materiały zamieszczone w gazecie
są własnością Redakcji Gazety Szkolnej
„Gimpel”. Wykorzystywane w innych
mediach dozwolone jest jedynie za zgodą
Redakcji.
GIMPEL nr 53
C zerwiec 2016

Podobne dokumenty