Gimpel nr 53 czerwiec 2016
Transkrypt
Gimpel nr 53 czerwiec 2016
Od redakcji Spis treści 1. Słowem wstępu - str. 2 Słowem wstępu Kolejny rok szkolny niemalże już za nami. Aż trudno uwierzyć, że minął on tak szybko. Doskonale pa2. Aktualności - str. 3 miętam jak z nową energią oraz potokiem pomysłów przychodziliśmy we wrześniu do szkoły. Wiele z nich 3. Kalejdoskop udało się nam wcielić w życie, a sami, historyczny - str. 3 z wydania na wydanie, nabieraliśmy coraz to większego bagażu doświadczeń, przez co w naszej gazecie 4. Bohater miesiąca w ciągu tego roku wiele zmieniło - str. 4 się na lepsze. Jeszcze wiele przed nami, jednak w związku z zakończeniem pewnego okresu, warto 5. Wspomnienia o panu podsumować ten rok szkolny. Kiedy Cyganiku - str. 5 rozpoczynaliśmy naszą przygodę z Gimplem, za jeden z głównych celów postawiliśmy sobie syste6. Złote myśli na fizyce matyczność. Chcieliśmy nie tylko - str. 8 nazywać się miesięcznikiem, ale i w pełni wywiązywać się z tego słowa. Ostatecznie od września wyda7. EURO 2016 - str. 11 liśmy 9 dużych numerów z których każdy miał po 20 stron. Jedynym miesiącem, w którym takowy numer 8. W oczekiwaniu... się nie ukazał, był styczeń. Jednak - str. 12 jak zapewne dobrze pamiętacie, nie próżnowaliśmy i wtedy, wydając numer z okazji Nocy w Liceum. 9. Okiem odkrywcy Będąc przy wydaniach specjalnych, - str. 13 warto wspomnieć o dodatkowym październikowym numerze z okazji premiery „Dziadów”, grudniowym 10. Let’s jazz - str. 14 numerze dla rodziców, potężnej porcji liryki w lutowym numerze 11. Żenada, people, żenada Gimpel Poezja oraz o wydawanym od kwietnia kwartalniku Gimpel - str. 15 Twórczość. Łącznie było to 15 numerów w ciągu całego roku szkolnego. 12.Kosmos. Ostatnia Cieszy nas, że możemy prezentować Wam nasze publikacje tak często, ale granica. Część 2 przede wszystkim radują nas Wasze - str. 16 coraz to pozytywniejsze opinie na temat naszej pracy. Obiecujemy nie 13. Nasza poezja - str. 20 spocząć na laurach i od początku września śmiało wypatrujcie nowych wydań Gimpla. 2 Każdy już czuje wakacje i nastroje w szkole są bardzo luźne, jednak w szczególności dla jednej grupy pojawia się, w związku ze zbliżającym zakończeniem roku szkolnego, powód do smutku. Mam oczywiście na myśli wszystkich, którzy mieli przyjemność uczęszczać na lekcje fizyki do Profesora Cyganika. Chyba każdy z tych uczniów ze smutkiem przyjął wiadomość o odejściu swojego nauczyciela. Podjęliśmy jednogłośnie decyzję, aby ten numer dedykować właśnie Panu Profesorowi. Zebraliśmy od uczniów i nauczycieli wiele opinii na jego temat, które w całość zebrała i zredagowała Magdalena Koźmin. Serdecznie zapraszam do zapoznania się z tym artykułem, jak i znajdującego się zaraz po nim, zbioru najciekawszych cytatów Pana Profesora. Słowa te towarzyszyły nam na lekcjach fizyki, przez co nauka kolejnych tematów przychodziła z łatwością, zaś niesamowita dygresyjność Profesora sprawiała, że z utęsknieniem czekało się na kolejne lekcje. Na koniec życzę wszystkim udanych wakacji i niech lektura niniejszego, już ostatniego, numeru Gimpla w tym roku szkolnym, umili Wam te ostatnie dni w szkole. Mateusz Jamrozik Redaktor naczelny szkolnej gazety Gimpel GIMPEL nr 53 C zerwiec 2016 Aktualności / K alejdoskop historyczny Historia magistra vitae II Liceum Ogólnokształcące im. Krzysztofa Kamila Baczyńskiego w Chrzanowie postanowiło zorganizować Powiatowy Konkurs Historyczny, którego celem było przybliżenie wiedzy na temat życia i działalności kobiet na przestrzeni wielu epok w dziejach historii. Uczeń klasy 2b – Andrzej Frączek najlepiej wykorzystał swoje wiadomości, co zapewniło mu zdobycie pierwszego miejsca. "Kto czyta - żyje wielokronie, kto zaś z książkami obcować nie chce, na jeden żywot jest skazany.” (Józef Czechowicz) Do ogólnopolskiej akcji, mającej na celu ustanowienie rekordu czytania w jednej chwili dołączyli uczniowie chrzanowskiego „Staszica”. W tym samym momencie swoją ulubioną książkę czytały 273 osoby. Wojna sześciodniowa 5 czerwca 1967 - na półwyspie Synaj (granica egipsko-izraelska) gromadzą się potężne siły Ligi Arabskiej. Są to oddziały wojsk egipskich i syryjskich. Te dwa państwa są dodatkowo wspierane przez cały świat arabski oraz światowe mocarstwa bloku wschodniego i Chiny. Przewaga wojsk ze wschodniego wybrzeża jest miażdżąca. Ich celem jest całkowite wymazanie Izraela z map. Jednak dowódcy sojuszu nie wiedzą, że wróg szykuje uderzenie, które może zamienić ich pewne zwycięstwo w klęskę. Egzamin DSD Poezja Przedostatniego dnia maja bieżącego roku nastąpiło ukoronowanie ciężkiej pracy nad nauką języka niemieckiego – wręczono dyplomy językowe DSD II uczniom województwa małopolskiego. Uroczystość odbyła się w II LO w Krakowie. Temu wydarzeniu towarzyszyła obecność małżonki Prezydenta RP i zarazem honorowej patronki programu DSD w Polsce – pani Agaty Kornhauser – Dudy. Należy podkreślić, iż uczennica naszej szkoły Aleksandra Bogusz uzyskała drugi wynik w Małopolsce. Już po raz kolejny uczennica Aleksandra Kwaśniak została doceniona przez jury podczas Ogólnopolskiego Przeglądu Poetyckiego im. Jacka Kaczmarskiego „Rytmy nieskończoności”. Dyplom za zajęcie drugiego miejsca odebrała na finałowej gali w Warszawie. Serdecznie gratulujemy oraz życzymy dalszych sukcesów. w 1948 roku. Rezolucja ONZ zakładała, że ziemie zamieszkałe przez Pakistańczyków i Żydów podzieli się na dwie części, a Jerozolima zostanie wolnym miastem. Żydzi spragnieni utworzenia choć namiastki państwa z chęcią przyjęli propozycję, jednak świat arabski na czele z Egiptem i Syrią nie zgadzał się z takim rozwiązaniem.. cześnie kontrakt na dostawę broni z Rosją, która uzbroiła armie Egiptu w nowoczesną broń m.in. w czołgi T55 czy samoloty MIG – 21. Starcie to miało być pokazem siły bloku wschodniego i wykazać wyższość uzbrojenia ZSRR nad armią Izraela. Projekt z biologii Zachęcamy do oddania głosu na film 1LO, który jest związany z konkursem „30 laboratoriów na Medycyna 30-lecie Adamedu”. Szczegółowe Pragniemy złożyć serdeczne instrukcje znajdziecie pod artykułem gratulacje dla Magdaleny Bigaj Joanny Jarosz oraz na stronie interi Anny Kłeczek za zajęcie pierw- netowej naszego liceum. Głosować szego miejsca w IX Powiatowym można codziennie do 30 czerwca. Konkursie „Profilaktyka raka piersi”. Dziewczyny nagrały film zachęcająInformacje zebrał: cy do badań profilaktycznych oraz Jakub Dyba wykazały się posiadaniem obszernej Dziennikarz szkolnej wiedzy przy wypełnianiu testu teogazety Gimpel retycznego. Wojna partyzancka pomiędzy państwami trwała już co najmniej od 1965 roku. Fedainowie, organizacja wspierana przez Egipt, Syrię i Jordanię, przeprowadzali ataki na terytorium Izraela. Żydzi odpowiadali na to ostrzeliwując tereny Jordanii. Wojna wisiała w powietrzu. Egipt pod wodzą prezydenta Gamala Nasera, którego prestiż został wzmocniony przez pomyślnie zakończony kryzys sueski (nacjonalizacja Kanału Sueskiego), postanowił pozbyć się tworu, jakim jest Izrael. Do realizacji tego celu Niespodziewanie 5 czerwca Państwo znane jako Izrael zjednał swoich sąsiadów: Syrię, na wojska Ligi Arabskiej gotowe istnieje stosunkowo niedługo. Jordanię oraz Irak. Uzyskał jednodo uderzenia na Izrael spadł atak Zostało ono utworzone dopiero C zerwiec 2016 GIMPEL nr 53 3 Bohater miesiąca swojej pozycji była służba w armii. W czasie wojny z Izraelem w 1948 roku odznaczył się bohaterstwem i otrzymał wysokie odznaczenie od samego króla Egiptu. Rys. Klara Apriasz powietrzny. Samoloty bombardujące zniszczyły całe lotnictwo Egiptu (w czasie jednego z nalotów zginął głównodowodzący wojsk, co wprowadziło zamęt w działania armii) oraz Jordanii i Syrii tracąc przy tym tylko 19 maszyn. Jednocześnie wojska izraelskie rozpoczęły błyskawiczną ofensywę lądową, zajmując w ciągu 6 dni półwysep Synaj , strefę Gazy oraz rozległe tereny należące do Jordanii. Wojna ta zakończyła się całkowitym sukcesem Izraela już po sześciu dniach od rozpoczęcia ofensywy. Dzięki zajęciu Półwyspu Synaj oraz zmianom granicy z Jordanią stała się możliwa obrona państwa, na które chrapkę miał cały świat arabski. Egipski bohater Gamal Naser - ta osoba niewątpliwie wpłynęła na losy Egiptu oraz całego Bliskiego Wschodu. W polityce wewnętrznej zwolennik socjalizmu oraz reform społecznych; w polityce zagranicznej wróg Izraela oraz zwolennik współpracy z ZSRR. Uwielbiany przywódca zwykłych Egipcjan, który wyzwolił ojczyznę spod panowania Brytyjczyków. Kim był Gamal Naser i dlaczego można go uznać za osobę, która na trwale zapisała się na kartach historii? Nie był jednak zwolennikiem monarchii. Egipt, formalnie niezależny, dalej pozostawał pod silnym wpływem brytyjskim. Skorumpowane władze budziły wstręt w Naserze. Pragnął zmian. Postanowił założyć wraz z innymi oficerami tajną organizację ,,Wolnych Oficerów’’ w 1942 roku. Chcieli oni zreformować państwo i uniezależnić je od Wielkiej Brytanii. Jego droga do władzy prowadziła przez wojsko. Wywodził się W 1952 roku postanowili z biednej rodziny chłopskiej. Jego zacząć działać. W nocy z 22 na jedynym sposobem na podniesienie 23 lipca tegoż roku przeprowadzili 4 rewolucję. Bez oporu opanowali ważne budynki w Kairze i przejęli władzę w kraju. Gamal Naser, choć nie został wybrany przywódcą Rady Rewolucyjnych Dowódców (został nim Muhammad Nagib) , był osobą która tam faktycznie rządziła. Rok później Egipt został republiką i rozpoczęła się walka pomiędzy ówczesnym przywódcą Rady a Naserem, która zakończyła się w 1954 roku zwycięstwem tego drugiego i odsunięciem Nagiba od władzy. Wreszcie Naser mógł zrealizować swój program. Na początku zachował koncepcje gospodarki wolnorynkowej, jednak już następnego roku postanowił wcielić w życie idee socjalizmu. W nowej konstytucji zmienił kompetencje prezydenta, który posiadał pełnię władzy. Przeprowadził także reformy, które miały ,,zbudować społeczeństwo socjalistyczne bez podziału na klasy’’. Prowadził także aktywną współpracę z państwami bloku wschodniego, co skutkowało wycofaniem kredytów na budowę Tamy Asuańskiej. Spowodowało to ścisłą współpracę z ZSRR. Jednocześnie Naser postanowił pokazać swą siłę Wielkiej Brytanii. W 1957 roku zlecił znacjonalizowanie Kanału Sueskiego, dotychczas należącego do koncer- GIMPEL nr 53 C zerwiec 2016 Bohater miesiąca nów zagranicznych. Spowodowało to interwencje wojsk francuskich i brytyjskich w Egipcie. Wtedy właśnie zaczęli działać Amerykanie i Rosjanie. Nie zgodzili się oni z inwazją na Egipt i w rezultacie tego wojska zachodu wycofały się, a kanał pozostał znacjonalizowany. Był to wielki sukces Nasera, który uczynił Egipt najsilniejszym państwem regionu. W dalszych latach prezydent rozpoczął stopniową nacjonalizację wszystkich przedsiębiorstw, podniósł płacę minimalną oraz uczynił szkolnictwo bezpłatnym. Reformy te nie polepszyły sytuacji gospodarczej państwa (w pewnym momencie realny stał się pucz wojskowy). Naser postanowił przystopować reformy - w manifeście ,,Karta Narodowa’’ zrezygnował z powszechnej nacjonalizacji środków produkcji i z likwidacji własności prywatnej, zapowiadał jednak wiodącą rolę państwa w gospodarce. Karta podkreślała wiarę w Boga i wszystkich jego proroków, pozytywnie odnosiła się do nacjonalizmu. Jednocześnie Naser podejmował złe decyzje w polityce zagranicznej. Zarządził m.in. interwencje w Jemenie Północnym, która przyniosła tylko straty. Widząc słabnącą pozycję Egiptu na arenie międzynarodowej rozpoczął realizację planu, który miał odnieść spektakularny sukces. Zjednoczył kraje Bliskiego Wschodu i postanowił zaatakować Izrael. Rys. Karolina Wasiczek stracjach uwielbienia dla Nasera postanowił powrócić do władzy. Postanowił pogodzić się z Arabią Saudyjską i zakończyć bezowocną interwencje w Jemenie Północnym. Prezydent dalej prowadził nieprzePrzyszłość przyniosła za- jednaną politykę względem Izraela skoczenie dla Nasera. W wojnie - toczył z nim jeszcze tzw. ,,wojnę na sześciodniowej Izrael zmiażdżył po- wyczerpanie’’ w 1968. łączone siły Ligi Arabskiej i odebrał Stan zdrowia Gamala Nasera Egiptowi Półwysep Synaj. Po tym nie był jednak dobry. Nałogi oraz wydarzenie Naser złożył dymisję. zły tryb pracy spowodował, że Jednak społeczeństwo kocha- w 1970 roku prezydent zmarł na ło prezydenta. Po licznych demon- zawał serca. C zerwiec 2016 GIMPEL nr 53 Autor artykułu: Andrzej Frączek Dziennikarz szkolnej gazety Gimpel 5 Pożegnanie legendy Wspomnienia o panu Cyganiku Uczniowie klas pierwszych, którzy tylko przez Wojciech Cyganik – to nazwisko wzbudza emocje. Zarówno wśród uczniów , jak i nauczycieli, nie rok mieli okazję uczyć się fizyki pod kierunkiem pana tylko tych związanych z I LO. Cięty dowcip, duży Cyganika, tak wspominają lekcje w sali 17: talent pedagogiczny ale przede wszystkim niebanalna osobowość to najczęściej wymieniane przymioty tego nauczyciela fizyki. Co jeszcze zapamiętali ci, którzy z panem Cyganikiem zetknęli się w szkole? Sława sięgająca daleko poza licealne mury sprawia, że o panu Cyganiku słyszał niemal każdy pierwszoklasista, który we wrześniu przekracza progi Staszica. Tę tezę potwierdza Mateusz Hurbol, uczeń klasy II A: Bartłomiej Bieniek, klasa 1 B Łukasz Baran, klasa 1 B Gabriela Hodur, klasa 1 B Nauczyciele także podzielili się z „Gimplem” refleksjami na temat osoby pana Cyganika. Pani Danuta Jakubowska wspomina: Rys. Klara Apriasz 6 GIMPEL nr 53 C zerwiec 2016 Pożegnanie legendy Nauczyciel historii pan Marek Śliwa pisze: Te krótkie wspomnienia zakończmy wypowiedziami uczniów. „Dlaczego teraz Pan od mojego ulubionego przedmiotu chce się z nami pożegnać? Nauczyciel z pasją. W sposób jasny, prosty i klarowny uzmysławiał nam, że fizyka jest nieodłączną częścią naszej codzienności. Mogliśmy zobaczyć rozchodzące się fale - wcale nie wyjeżdżając nad morze... I nie uczestnicząc w safari dowiedzieliśmy się, jak upolować strachliwą małpkę. Magia pracowni fizycznej... Dlaczego teraz? kiedy jest jeszcze tyle do zrobienia - cała III klasa i przygotowania maturalne. I kto teraz zdoła przekonać niedowiarków, że fizyka istnieje także poza salą lekcyjną…?” Karol Szuster z klasy 2 C Michał Szkółka z klasy 1 B Nie od dziś wiadomo, że postacie wyrazistych belfrów wywoływać mogą istny wysyp twórczości poetyckiej adeptów sztuk wszelakich, czyli uczniów. Edyta Chrostek z klasy 1 B napisała wiersz, który (choć najbardziej zrozumiały będzie dla uczniów rozszerzających fizykę) nawiązuje do powiedzeń i komentarzy pana Cyganika: „Chociaż Profesor uczył w jednej szkole Znany był nawet w niewielkim Podole Gdy ktoś krzyknął: „Hej! Cyganik się zbliża!” Uczniowie szybko kończyli grać w brydża Pomimo błony bębenkowej w uszach Dziewczyna psychicznie żyła w katuszach Dodawanie ułamków już jest proste Gdy o połówkach snuliśmy miłosne Historie, bo już doskonale wiemy Ćwiartki prędko tym słabszym oddajemy Bo z nimi nie idziemy na imprezę Nawet, gdy upieczono dobrą bezę Śmiało o oporach już rozmawiamy Młode blondyneczki w tym wyróżniamy W sali siedemnaście je nauczono I chłopakami szybko otoczono O sile tarcia warto również wspomnieć O niej nigdy nie dało się zapomnieć Zadań nie robimy już do połowy Dziewictwo wnet uderza nam do głowy Ponieważ zadanie masz lub go nie masz Tak jak co innego, nadal to trzymasz? Na rowerku każdy z nas chyba jeździł O pedałach pewnie nieraz gawędził I chociaż kontakt z nimi był niemały To na lekcji nigdy nie był tak śmiały Tak wielki jak głupi gdybyś uczniu był Księżyc łatwiutko i zwinnie byś zdobył A gdy siły na szafę działające Równoważą się, są osłupiające Wszystek uczeń Profesora Wojciecha Wie, że ze „stania” będzie wnet pociecha Bo stać to może przecież co innego A szafa się nie porusza, kolego I choć już Pan naszą szkołę opuszcza To nie zerwę nawet kawałek bluszcza Zagwarantować chcę Psorowi jednak Pamięć uczniów i nauk Pana oznak!” Mateusz Kłeczek z klasy 2 A C zerwiec 2016 GIMPEL nr 53 7 Pożegnanie legendy Złote myśli na fizyce Wielu uczniów rozszerzających fizykę na lekcji… skrzętnie notuje cytaty nauczyciela. Poniżej prezentujemy wybrane powiedzonka i żarty pana Wojciecha Cyganika. 1. To Ci jest niepotrzebne, a rzeczy niepotrzebne najczęściej lądują za oknem. (Wyrzucając uczniowi zabawkę przez okno). 2. Znam tylko jeden przypadek, kiedy droga jest funkcją malejącą. Ma to miejsce wtedy, kiedy chcemy sprzedać auto. 3. Chłopie, gdzie się tak spieszysz? Mi tu płacą od godziny, a nie od efektów, bo jakby płacili od efektów, to bym z głodu zdechł. 4. Dobrze, że jestem łysy, bo bym se włosy wyrwał. 5. Mam taki dom pod Krakowem. Wyszedłem sobie kiedyś rano wypić kawę na ogrodzie bez koszulki. Szła sąsiadka i z daleka się drze „Wojtek, aleś się upasł!”. I to jest jedyny znany mi przykład reakcji na masę. Rys. Klara Apriasz 6. - Jechałeś kiedyś na rowerze? - Nooo… tak. - W takim razie jedną informację już mamy. Kontakt z pedałami był. 7. No i mamy Q1, no i mój ulubiony Q2 mać. 8. Ja jestem wychowany w dobie socrealizmu i ja sztuki nowoczesnej nie rozumiem. Wiem tylko, że jak da się obejść dookoła - to rzeźba, a jak nie - to obraz. 9. Ja wiem, że są takie chwile w życiu mężczyzny, że narysowanie linii prostej jest niemożliwe. I dlatego właśnie wymyślono linijkę. 10.Zawsze miałem kompleks, że nie umiem rysować. Bo nie umiem. Ale ty leczysz moje kompleksy. 11.Są dwa sposoby na wyjście Polski z kryzysu – realistyczna i mistyczna. Realistyczna – mamy tego świętego w niebie i może nam kaszę mannę ześle. Mistyczna – wezmą się w końcu do roboty. 12.Jest jedna sytuacja, kiedy pęd działa. Jak podniosą akcyzę na alkohol, to pęd będzie na mnie działał w mojej piwnicy. 13.Mnożenie to fajne działanie, ale jeszcze jesteś za młody, żebym tłumaczył ci jego zalety. 14.Fizyka to jest miłość, a nie prostytucja – tu nie ma tak hop-siup. 15.A na zimę to też wymieniasz opony mózgowe? Bo gładkie masz takie, że się mózg ślizga. 16.Ja tam uznaję tylko komunizm warstwowy – warstwa piasku, warstwa komunistów. 17.Są dwa typy ludzi. Ci którzy wierzą w jakiegoś boga i ci, którzy nie wierzą. Ci drudzy uważają się za mądrzejszych, bo twierdzą, że był sobie wielki śmietnik, przeszedł huragan i nagle powstał piękny Boening 767. 18.Ja tylko uczyłem się jeździć na maluchu. Dlatego ostrzegam. Jak nie trzaśniesz to się nie zamknie. 8 GIMPEL nr 53 C zerwiec 2016 Pożegnanie legendy 19.- Ale przecież dobrze powiedział… - Aaa… ja już się przyzwyczaiłem, że jak Smółka rusza ustami to znaczy, że kłamie. 20.Pan Cyganik tłumacząc uczniowi, jak ma zajść reakcja: - A jak się rozmnażają jeże? - Ostrożnie. 21.Są dwie rzeczy, których nie lubię – spoconych bab i ciepłej wódki. 22.Twoja głupota jest nieograniczona. Wszechświat jest ograniczony, a twoja głupota nie. 23.Ekolodzy - mówią, że to zieloni. A zielone to niedojrzałe czerwone. 24.Przemówisz w końcu ludzkim głosem? Wyobraź sobie, że jest Wigilia. 25.- To mi wyszło. - Jak ci wyszło to trzeba schować. Nie można tak po szkole chodzić. 26.W fizyce jest takie powiedzenie – nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Ale to powstało dawno temu, zanim się jeszcze urodziłeś i pewnych rzeczy nie przewidziano. 27.To, jak się coś nazywa, nie ma żadnego znaczenia. Kiedyś „Syrenkę” nazywano samochodem. A to rzadko kiedy samo chodziło – trzeba było pchać. Rys. Kamila Stypińska 28.Dlatego Antarktyda jest jedynym miejscem, gdzie się demokracja sprawdza. Bo warunki dyktuje lód. 29.Jak tylko wyjdę z sali, to zaraz zaczyna się chaos. A jak jestem, to wszyscy tylko myślą, żeby zwieracze nie puściły. Tchórze pierońskie. 30.Fizyka towarzyszy ci całe życie. O fizyce możesz zapomnieć dopiero, jak wyniosą cię w pozycji horyzontalnej. 31.Cyganik nie wielbłąd, pić musi. 32.- Co to jest ruch? - Eee, stosunek… - Stosunkiem nie załatwisz wszystkiego. 33.Siłę mierzymy siłomierzem, a głupotę głupotomierzem. 34.Zero to jest flaszka na dwóch. 35.Stara zasada na polskich drogach – pierwszeństwo ma ten, kto ma tańszy lakier. 36.To co świeci nad moją głową to nie aureola tylko łysina. 37.- Co to jest równanie algebraiczne? - Z niewiadomą. - Całe życie jest niewiadomą. 38.Nie mylą się tylko ci, którzy nic nie robią. C zerwiec 2016 GIMPEL nr 53 9 Przegląd sportowy EURO 2016 Kilka dni temu nastąpiło rozpoczęcie długo wyczekiwanej przez fanów piłki nożnej imprezy mistrzowskiej – Euro 2016. Z tej okazji postanowiłem zgromadzić istotne informacje oraz statystyki dotyczące dokonań klubowych każdego polskiego kadrowicza w sezonie poprzedzającym wielki turniej. Tego typu kompendium wiedzy z pewnością pomoże wam opanować wiadomości nie tylko na temat naszych największych gwiazd futbolu, ale również tych mniej znanych, tworzących kolektyw reprezentacji dowodzonej przez trenera Adama Nawałkę. Bramkarze: Artur Boruc (AFC Bournemouth) Wojciech Szczęsny Łukasz Fabiański (AS Roma - wypożyczenie) (Swansea City) • Liczba spotkań - 35 • Liczba spotkań - 38 • Liczba spotkań - 45 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 82 min. • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 88 min. • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 83 min. • 2 żółte kartki • 1 żółta kartka • 2 żółte kartki • celne podania - 52.4% • celne podania - 56.5% • celne podania - 65.8% Mocne strony: obrona rzutów karnych Mocne strony: obrona strzałów z dystansu Mocne strony: długie podania, obrona strzałów z dystansu, refleks Obrońcy: Thiago Cionek (Palermo) • Liczba spotkań - 25 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 18 min. • 7 żółtych kartek, 1 czerwona • celne podania - 69.7% Kamil Glik (Torina FC) • Liczba spotkań - 39 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 76 min. • 11 żółtych kartek • celne podania - 86.3% Mocne strony: przechwyt piłki Mocne strony: celność podań Michał Pazdan Łukasz Piszczek (Legia Warszawa) • Liczba spotkań - 12 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 30 min. • 2 żółte kartki • celne podania - 62.1% Mocne strony: waleczność Bartosz Salamon (Cagliari Calcio) • Liczba spotkań - 35 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 58 min. • 2 bramki • 5 żółtych kartek • celne podania - 70.3% Mocne strony: podania prostopadłe 10 Artur Jędrzejczyk (Legia Warszawa - wypożyczenie) • Liczba spotkań - 20 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 42 min. • 7 żółtych kartek, 1 czerwona • celne podania - 65.9% Mocne strony: pojedynki główkowe (Borussia Dortmund) • Liczba spotkań - 37 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 61 min. • 2 bramki • 4 żółte kartki • celne podania - 65.9% Mocne strony: dośrodkowania, kluczowe podania Jakub Wawrzyniak (Lechia Gdańsk) • Liczba spotkań - 33 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 80 min. • 5 żółtych kartek • celne podania - 60% Mocne strony: pojedynki główkowe GIMPEL nr 53 C zerwiec 2016 Przegląd sportowy Napastnicy: Pomocnicy: Jakub Błaszczykowski Kamil Grosicki (AFC Fiorentina) (Rennes) • Liczba spotkań - 23 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 44 min. • 2 bramki • 1 żółta kartka • celne podania - 77.5% Mocne strony: utrzymanie się przy piłce, drybling • Liczba spotkań - 40 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 38 min. • 11 bramek • 2 żółte kartki • celne podania - 73.6% Mocne strony: sprint, drybling Tomasz Jodłowiec Bartosz Kapustka (Legia Warszawa) (Cracovia) • Liczba spotkań - 31 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 70 min. • 4 bramki • 7 żółtych kartek • celne podania - 70% • Liczba spotkań - 27 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 67 min. • 1 żółta kartka • celne podania - 63.6% Mocne strony: siła fizyczna Mocne strony: zdolność rozgrywania piłki Grzegorz Krychowiak Karol Linetty (FC Sevilla) (Lech Poznań) • Liczba spotkań - 45 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 74 min. • 1 bramka • 11 żółtych kartek • celne podania - 82.7% Mocne strony: pojedynki główkowe, mocne strzały z dystansu • Liczba spotkań - 17 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 60 min. • 4 bramki • 8 żółtych kartek • celne podania - 70% Mocne strony: zdolność rozgrywania piłki Krzysztof Mączyński (Ruch Chorzów) • Liczba spotkań - 34 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 75 min. • 15 bramek • 5 żółtych kartek • celne podania - 75.3% Mocne strony: pomyślna finalizacja sytuacji podbramkowych Arkadiusz Milik (Ajax Amsterdam) • Liczba spotkań - 43 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 66 min. • 23 bramki • 2 żółte kartki • celne podania - 70.2% Mocne strony: finezyjne wykonywanie rzutów wolnych Robert Lewandowski (FC Bayern Monachium) • Liczba spotkań - 52 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 70 min. • 42 bramki • 4 żółte kartki • celne podania - 80% Mocne strony: wysoka bramkostrzelność Sławomir Peszko (Wisła Kraków) (Lechia Gdańsk) • Liczba spotkań - 24 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 78 min. • 2 bramki • 5 żółtych kartek • celne podania - 67% • Liczba spotkań - 27 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 65 min. • 2 bramki • 4 żółte kartki • celne podania - 69% Mocne strony: zaangażowanie w obronie Mocne strony: sprint Filip Starzyński Piotr Zieliński (Empoli FC) (Zagłębie Lublin) • Liczba spotkań - 41 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 75 min. • 5 bramek • 5 żółtych kartek, 1 czerwona • celne podania - 80% Mocne strony: drybling • Liczba spotkań - 25 • Średnia ilość czasu spędzonego na boisku - 48 min. • 3 bramki • 2 żółte kartki, 1 czerwona • celne podania - 67% Mocne strony: orientacja w polu karnym C zerwiec 2016 Mariusz Stępiński GIMPEL nr 53 Zebrał i opracował: Jakub Dyba Dziennikarz szkolnej gazety Gimpel 11 Okiem ucznia W oczekiwaniu... Cześć! Jestem Krysia i opoSkąd się wzięły ŚDM? wiem Ci trochę o tegorocznych Nie będzie zaskoczeniem, Światowych Dniach Młodzieży jeśli powiem, że od Jana Pawła w Krakowie. II. To właśnie on je „wymyślił”, Co to są ŚDM? choć niewykluczone, że miał cynk z „Góry”. A było to tak. W marcu Mówiąc najprościej jest to spo- 1983 Jan Paweł II inaugurował Rok tkanie młodych katolików, papieża Święty Nadzwyczajnego Jubileuszu i Jezusa. Powiesz, że Bóg jest wszę- Odkupienia. Z tej okazji młodzi ofiadzie, a w niedziele masz katolików rowali mu drewniany krzyż. Stał on (po dziurki w nosie) w kościele. Więc się symbolem Roku Świętego. Na zapo co to wszystko? Już tłumaczę. Bóg kończenie obchodów RŚ w Niedziele dał nam Kościół - wspólnotę wier- Palmową 22 kwietnia 1984 papież nych - byśmy umacniali się nawzajem podarował krzyż młodzieży, by ta w drodze do zbawienia. Młodość to niosła go przez cały świat, jako symtrudny czas. Stajemy przed wielo- bol Odkupienia i świadectwo wiary. ma wyborami, poszukujemy siebie Młodzi zgodzili się. Przyszli również i Boga (choć nie zawsze jesteśmy tego do Bazyliki Św. Piotra w Rzymie, świadomi…). Pragniemy szczęścia, gdy w 1985 Jan Paweł II zaprosił miłości i akceptacji. Młodość to rów- ich z okazji Międzynarodowego nież czas błędów, nie zawsze wybie- Roku Młodzieży. Świątynia pękała ramy to co dla nas dobre. Jednak jeśli w szwach! Papież Polak zapragnął, już odkrywamy Boga i podążamy za by młodzież spotykała się w więknim, miło spotkać innych, którzy szym gronie. I… udało się! Co dwa również Mu zaufali, którzy mają lub trzy lata młodzież przyjeżdża podobne problemy, lęki, słabości, (nieraz z drugiej strony globu) by radości i pragnienia. Będąc razem zebrać się wokół papieża. Natomiast możemy się nimi dzielić, umacniać co rok mają miejsce diecezjalne w wierze i po prostu zaprzyjaźnić. dni młodzieży, kiedy to młodzież Obecność papieża podnosi rangę spotyka się wokół swojego biskuwydarzenia, pokazuje, że my młodzi pa. W Archidiecezji Krakowskiej jesteśmy potrzebni Kościołowi, że takie spotkanie nazywamy Forum on troszczy się o nas. A Chrystus? Młodych. Jest to wyjazd na piątek, Cóż, bez Niego byłaby to czysta sobotę i Niedzielę Palmową. Są to hipokryzja. To On jest Tym, który takie mini rekolekcje, a ostatniego tak naprawdę nas łączy. On zaprasza dnia odbywa się uroczysta Msza nas do komunii z Nim i z każdym Święta na Wawelu, której przewodnapotkanym człowiekiem. Tego typu niczy kardynał S. Dziwisz. spotkania (patrz: Lednica, Zjazd Młodzieży Franciszkańskiej, itp.) Wiadomo już o co chodzi ze pokazują, że świat mógłby być inny. Światowymi Dniami Młodzieży, Gdy jesteś chrześcijaninem i otaczają teraz czas na konkrety! Cię Tobie podobni ludzie, znikają Od 20 do 25 lipca (2016r.) bariery. Człowiek otwiera się na będą trwały Dni w Diecezjach. drugiego. Trudno to opisać, trzeba to poczuć. Szkoda, że na co dzień Młodzież ze świata i z Polski może zapominamy jak to jest żyć w Imię wybrać dowolną diecezję (oprócz Chrystusa i dla Niego, w miłości Archidiecezji Krakowskiej) w której spędzi ten czas. Koszt to 30 euro za bliźniego. 12 cały pobyt. Dzięki temu spotkaniu Katolicy, którzy nas odwiedzą będą mieli okazję poznać Kościół Polski, Polaków i Polskę. Jak widać ŚDM, to nie tylko Kraków. Każdy katolik w Polsce może się wykazać, umocnić wiarę i pokazać nasz kraj od jak najlepszej strony. 25-31 lipca to czas wydarzeń centralnych, które będą miały miejsce w Krakowie i okolicy. Wszyscy zjadą się wtedy w nasze strony. Potrzebują noclegu, by mieć „bazę wypadową” jak najbliżej Krakowa. I tak poniedziałek 25.07 to dzień przeznaczony na przyjazd i rozpakowanie. Podobnie większość wtorku, jednak wieczorem odbędzie się Ceremonia Otwarcia, będzie już działało Centrum Powołaniowe i Festiwal Młodych. Oba wydarzenia będą trwać do piątku. Od środy do piątku 29 lipca, każdego ranka będą odbywały się katechezy głoszone przez biskupa. Ponadto w czwartek powitamy papieża. W piątek odbędzie się Droga Krzyżowa. Większość soboty jest przeznaczona na dotarcie do miejsca czuwania, by wieczorem rozpocząć je wraz z Ojcem Świętym. W niedzielę będzie miała miejsce Msza Posłania. Po południu wolontariusze spotkają się z papieżem. Większość tego czasu pielgrzymi spędzą w gminach w których śpią. Katechezy będą odbywały się „u nas”, dlatego ważne jest by na danym terenie zebrała się grupa pielgrzymów władająca tym samym językiem, np. w Chrzanowie będą grupy hiszpańsko- i portugalskojęzyczne, w Balinie, Pogorzycach, Płazie i Bolęcinie będą grupy polskojęzyczne. Również Festiwal Młodych w dużej mierze odbędzie się w naszych gminach. Pod tym pojęciem kryją się koncerty, przedstawienia, wystawy, mecze itp. Możecie wziąć w tym udział, zarów- GIMPEL nr 53 C zerwiec 2016 Okiem ucznia A może chcesz wziąć udział Po więcej informacji zaprano my jak i pielgrzymi, którzy nas odwiedzą. Chodzi o wspólna zabawę, w ŚDM jako pielgrzym? I tu odsyłam szam na stronę http://www.krado Twojego proboszcza, dowiedz kow2016.com/ łyk kultury. się jak to wygląda w Twojej parafii Jeśli chciałbyś włączyć się (ostrzegam jednak, że prawdopoAutorka artykułu: w przygotowanie do ŚDM, a nie jesteś dobnie bez pakietu pielgrzyma się Krystyna Szkaradek wolontariuszem, udaj się do swojego nie obejdzie. Będzie to pewnie ten Uczennica 1LO proboszcza lub księdza odpowie- najniższy - 50 zł) dzialnego za ŚDM w Twojej parafii. Nazwa gatunkowa zabiera głos W jednym ze swoich dzieł W. Shakespeare pisze: „Czymże jest nazwa? To, co zowiem różą, / Pod inną nazwą równie by pachniało”1. Może ma rację, choć warto zaznaczyć, że w świecie roślin i zwierząt jest wiele nazw gatunków, które doskonale odzwierciedlają naturę organizmu, nadając jednocześnie nieco osobliwy charakter. kogłowy (Basiliscus plumifrons) zamieszkujący wilgotne tereny Ameryki Środkowej i okolic. Jest nazywany „jaszczurką Jezusa Chrystusa” ze względu na umiejętność „chodzenia” po wodzie (dla zainteresowanych: Mk 6, 45-52; J 6, 16-21). Potrafi to robić dzięki specjalnie wyprofilowanej budowie kończyn dolnych oraz nieprawRys. Jadwiga Marchewka dopodobnej szybkości. Na początek Talent jaszczurki jest ktoś pełen wdzięku niezwykle przydati gracji. Nazwa łany podczas polowacińska daniela zwynia i czyni ją czajnego brzmi szczególnie Dama dama, co niebezpieczjednoznacznie ną dla ofiar kojarzy się z ele(w tym aspekgancją. Może cie nie widać to ze względu już podobieńna w yszukane stwa do biblijnej ubarwienie grzbietu postaci.) białymi plamkami lub pełne powabu kształty? Gatunek Jak widać badacze ten został w XIII wieku sprowadzony przy nazywaniu kolejnych gaz północnych regionów Afryki i Azji tunków nawiązują do różnych dzieMniejszej, prawdopodobnie właśnie dzin rzeczywistości. Jeden z nich ze względu na efektowny wygląd ze- (Norman I. Platnick) odkrył w 1993 wnętrzny. Co ciekawe, „nasz” daniel roku gatunek pająków i nazwał go na europejski, jeden z podgatunków cześć znanego amerykańskiego akdaniela zwyczajnego, z łaciny zwie tora: Calponia harrisonfordi. Wśród się Dama dama dama. Czyżbyśmy biologów nie tylko nie brakuje fanów odznaczali się większą ogładą na serii filmów o losach Indiany Jonesa, przyrodniczych salonach? lecz także znajdą się wielbiciele zespołu Queen (niewielki skorupiak Kolejnym interesującym Cirolana mercuryi), J. R. R. Tolkiena zwierzęciem jest bazyliszek płat- (osa Shireplitis tolkieni) oraz wielu innych. Pewien gatunek chrząszcza został nawet nazwany Anophthalmus hitleri i w czasach II wojny światowej był przedmiotem zainteresowania kolekcjonerów pamiątek nazistowskich. W królestwie roślin ciekawym gatunkiem wydaje się lulek czarny (Hyoscyamus niger), który – jak sama nazwa wskazuje – potrafi nas „ululać”. Z jednej strony posiada właściwości usypiające i uspokajające, a z drugiej wszystkie części rośliny zawierają bardzo groźne alkaloidy, powodujące silne zatrucie oraz halucynacje. Jak się okazuje, pod niepozornie brzmiącą nazwą może kryć się niebezpieczeństwo. Podsumowując: Lulek to ktoś, na kogo warto uważać. Oczywiście zadaniem nomenklatury zoologicznej i botanicznej jest ukazanie pokrewieństwa między gatunkami, zaznaczenie rodzaju, który reprezentuje (pierwszy człon, tzw. nazwa rodzajowa) oraz indywidualnych cech gatunkowych (drugi człon, tzw. epitet gatunkowy). Powyższe przykłady wskazują jednak na fakt, że biolodzy często przy nazywaniu odkrytych przez siebie okazów kierują się własnym przekonaniem czy skojarzeniem. Czasami też puszczają do nas oko – tłumaczenie nazw łacińskich na polski może dać śmieszny efekt; powstają 1 - W. Shakespeare, Romeo i Julia, tłum. Józef Paszkowski, Wolne Lektury 2016. Plik jest dostępny legalnie pod adresem: http://wolnelektury.pl/katalog/lektura/romeo-i-julia/ C zerwiec 2016 GIMPEL nr 53 13 Rys. Jadwiga Marchewka Okiem belfra takie oryginały jak złodziejaszek wątpliweczka, kusaczek cuchnący rypidełko, wznosik Fabrycjusza, (owady). Na jednym z biologicznych parówka pozłotka czy pańdrożyca forów internetowych użytkownik przyrównał podobne określenia do niepochlebnych zwrotów (mogą z powodzeniem zastąpić dzisiejsze wulgaryzmy, zwłaszcza tam gdzie przydałaby się rewolucja w języku). Tak czy inaczej, nazwa gatunkowa w nauce ma ogromne znaczenie, m.in. przy badaniu rozwoju ewolucyjnego, a i laikom czasem się przydaje – choćby po to, by wywołać na twarzy cień uśmiechu. Autorka artykułu: Joanna Jarosz Dziennikarka szkolnej gazety Gimpel P.S. Zapewne pamiętacie ostatni artykuł o grillowaniu i trawieniu. Więcej o przemianach metabolicznych w komórce będziecie mogli dowiedzieć się z krótkiego filmiku przygotowanego przez uczniów naszej szkoły pod kierownictwem p. dyr. Bożeny Biercy. Efekt naszej pracy w ramach ogólnopolskiego konkursu 30 laboratoriów na 30-lecie Adamedu będzie dostępny w Internecie – link znajdziecie na stronie szkoły oraz Facebooku. Oddając głos, pomożecie nam powalczyć o wyposażenie pracowni biologicznej, które uczyni naukę dużo przyjemniejszą dla nas wszystkich. Liczymy na Wasze wsparcie. Jesteśmy pewni, że zjednoczeni we wspólnej sprawie możemy zdziałać cuda! No i już czerwiec.Niemożliwe, prawda? Liczycie dni, ba, godziny, które dzielą was od ostatniego szkolnego dzwonka. Mam nadzieję, że liczycie... w szkole. Błękitne niebo kusi, kusi i już koło południa uczniowska (pewnie nie tylko dusza) wyrywa się na... łono natury? Na pewno do miejsc, w których można rozłożyć kocyk i wyłożyć ciałko w słonecznej kąpieli. Dla tych, którzy wolą aktywniejszą formę rozkoszowania się wolnym czasem... akwen wodny niezbędny. A bo ochłoda i mięśnie można poćwiczyć podobno. Mój rozpaczliwy styl pływania, zwany przez najbliższych „ratunkowym”, nie daje mi prawa uwierzytelnienia tej opinii poza doświadczeniami wzrokowymi. Na innych działa. Widziałam. 14 Let’ s... jazz? W okolicy bezpiecznych kąpielisk niewiele. Wybierajcie z głową. I korzystajcie takoż samo. Trzeźwe spojrzenie na swoje możliwości i warunki w terenie konieczne. Utopienie, podtopienie... brr. Bez zbędnej brawury! Ona czy on na pewno zauważy. Nie trzeba od razu skakać w najgłębsze miejsce na zapadlisku. A tak à propos kąpielisk. Przypomniała się mi pewna zabawna sytuacja z czasów, kiedy to (czytaj: dawno, dawno, daaaawno temu...) poszukiwałam w gronie znajomych jakiegoś fajnego miejsca do plażowania. Dorwaliśmy się do malucha ( były takie... małe samochody, wtedy KULTOWE) ojca mojego ówczesnego chłopaka. Zapakowaliśmy się... z wielkim trudem. Faceci nie-chucherka, a i my niczego sobie. I pojechaliśmy. Do Chełmka. Zalew tam był. Podobno. Dojechaliśmy pod jakiś wał ziemny. Chłopcy poszli na zwiady. Wrócili dosyć szybko i zakomunikowali, że poza tym czymś, czyli małym bajorem za wałem, nie ma niczego. Zdenerwowana wzięłam inicjatywę w swoje ręce. Z równie zirytowaną (na naszych panów) przyjaciółką wyrwałam do przodu pod ten nieszczęsny nasyp. I... z wyczuwalną ironią w głosie zaczepiłam schodzące w dół małżeństwo z dwójką dzieci; „Przepraszam, czy poza tym małym bajorem za wałem jest jeszcze jakieś kąpielisko w okolicy? Popatrzyli zgorszeni. Wydawało się - moim kolokwialnym tekstem „bajoro”. Odpowiedzieli dziwnie niechętnie: ”Nie ma”. Mimo zniechęcenia wdrapałyśmy się z koleżanką na wał. A tam ... błękitny zalew... wody i jakieś rowerki wodne. Chłopcy tarzali się ze śmiechu. Myślałam, że zamorduję Bodzia. Nie wiem, jak sprawa GIMPEL nr 53 C zerwiec 2016 Okiem belfra wygląda teraz. Wiele się zmieniło. Nie bywam w okolicy. Prowadzę nieustającą walkę z czasem ( tu; perskie oko), opalanie nie jest więc ulubionym moim zajęciem. Ale... na pewno znajdziecie wakacyjne miejsca, gdzie można bezpiecznie popływać pod okiem przystojnego (bonus dla pań) ratownika. Ochłodzić można się na różne sposoby. Lody. To jeden z ulubionych. Więc kiedy zorganizujecie wypad do Krzeszowic, przy skrzyżowaniu najlepsze lody w okolicy - poznacie po dużej, ale szybko przemieszczającej się kolejce - polecam spacer po pałacowym parku. Cudny. Moim nieprofesjonalnym zdaniem - najbogatszy drzewostan w rejonie. Miejsce piknikowe na łączce przed pałacem Potockich - super. Świetnie plenery dla tych, którzy muszą... robić zdjęcia. I te modowe „ite” czyli na portale społecznościowe. A tak przy okazji... jeśli pokonacie rowerkiem fantastyczną trasę przez Lasy Dulowskie (całkiem niedaleko i poza podjazdem pod górkę za Bolęcinem - całkiem łatwo), to warto pojechać poza miasto w kierunku Krakowa i tam, po lewej stronie, nasycić oczy przepiękną secesyjną willą Domańskich. Cudo. (Ale powiększam listę... cudów). Może uda się Wam nawet ją zwiedzić. Jeśli dotrzecie dalej, akonkretniej do Krakowa, to oprócz najlepszych lodów jakie w życiu jadłam (rozpoznacie również po kolejce) na Placu Szczepańskim - to całkiem blisko Rynku, a przy waszych aplikacjach map w ukochanych gadżetach - „tuż za rogiem”, warto wdepnąć do muzeum. Nie będziecie mieć daleko, przy wspomnianym placu, za fontannami, słynna Kamienica Szołajskich. Bilety dostępne na szkolną kieszeń. Obecnie ciekawa kolekcja: „Od Japonii do Europy. Rzeczy piękne i użyteczne”. Ba... a w Częstochowie - największa wystawa prac Beksińskiego. Zapędziłam się. Sami znajdziecie fantastyczne miejsca, w których doświadczycie wyjątkowych emocji, więc... czas na przejście do tytułu. „Let’s jazz”. Nie każdy lubi, ale każdy mógł „posmakować” i posłuchać naszych muzycznych talentów na czerwcowym koncercie w Trzebini. Mam nadzieję, że i rozsmakować się również. Jazz to wyjątkowy gatunek muzyczny oparty na improwizacji. O to właśnie chodzi. Metaforycznie i dosłownie. Improwizujmy. Dajmy ponieść się patronowi ciekawych świata. Odkrywajmy, wszak wakacje blisko. A „let’ s” osobiście kojarzy się mi z piosenką Dawida Bowie „Let’s dance”. Faktycznie wakacje już tuż, tuż: „Let’s dance, put on your red shoes and dance the blues”. Udanych wakacji. Nad morzem, w górach czy na miejskich szlakach. Do września. A na koniec mały lansik czyli moje impresje poetyckie po „Let’ s jazz” : jazz pomiędzy czerwienią a szkłem wibruje przy stoliku swing i para gra sprężyście saksofon i trąbka porywa rytm synkopowy kłótnia klawiszy w tle cóż jam session Pozdrowioneczka ciepełkowe. Jak zwykle. PS. Lubię jazz. Autorka artykułu: profesor Olga Piotrowska Nauczycielka 1 LO Żenada, people, żenada Jako osoba rozkochana w polskim języku zwracam szczególną uwagę na to, jak ludzie w moim otoczeniu się wyrażają. A ostatnio zaczęłam się zastanawiać, czy warto się tak denerwować, skoro ludzie są, jacy są i ich nie zmienię. Jedyne, co mogę sobie pomyśleć, to „żenada, ludzie, żenada”. dzona jest strona o nazwie „Słownik polsko@polski”, mająca związek z programem Jana Miodka poświęconym kulturze polskiego języka. Brzmi nudnie, wiem… Ale treści, które są tu dodawane są genialne. Śmieszą mnie bardziej, niż niejeden dowcip, który jest już – kolokwialnie mówiąc – oklepany i słyszany przeze mnie po raz któryś z rzędu. C zerwiec 2016 53 znalazłam jakiś czas temu na owej stronie. Pozwólcie, że przytoczę. Był to zrzut ekranu pokazujący wpis pewnej kobiety. Brzmiał on następująco: „Hello :) Mam takie question zupełnie serious. Czy naprawdę half of was zapomniała Polish słów? Że musicie wciskać English słowa literally w każdą wypowiedź? Even Kojarzycie może profesora jeśli te słowa są longer niż polskie Miodka? Genialny facet, polski jęW każdym razie – artykuł ten i wtedy nie możecie być excused, że zykoznawca. Na Facebooku prowa- jest zainspirowany wpisem, który po prostu a little bit szybciej Wam GIMPEL nr 15 Okiem ucznia się pisało tekst? In addition robicie mistakes w pisaniu tych words. To tyle. Have a nice piątkowego wieczoru, peace i miłość, tylko trochę żenada, people :)” tów obcojęzycznych kojarzy mi się z „Sarmatą”, który używał makaronizmów. Z tym jednak, że owi szlachcice niekoniecznie dobrze znali łacinę, toteż słowa zaczynały się zwyczajnie, tak jak nasze, polskie, a jedynie ich A teraz zastanówcie się, pro- końcówki były zabarwione. Żałosne, szę: jak często wasze wypowiedzi prawda…? zawierają zapożyczenia z języka angielskiego? Ja wiem, że w dzisiejRada na dziś: niezależnie od szym świecie kultury wzajemnie się tego, jakim krajem się fascynujesz, czy przenikają, język angielski jest po- po prostu robisz to z czystej głupoty wszechnie znany i nauczany, a Stany i bezmyślności, nie zdając sobie nawet Zjednoczone (chociaż powinna być sprawy z tego co wkrada się w Twoje to Wielka Brytania…) są źródłem usta, to pomyśl chociaż raz. Dbaj ciekawości dla wielu osób i miejscem o higienę swojego języka, bo może wyjazdów – wakacyjnych, zarobko- wydaje Ci się, że jesteś nowoczesny wych, czy też migracyjnych, by już używając sformułować zaczerpnięnigdy nie powrócić, jednak żyjąc tych z Internetu i języka angielskiego, w Polsce wypadałoby używać na- ale tak naprawdę jesteś śmieszny. I to szego ojczystego języka, który jest nie w znaczeniu pozytywnym. zresztą jednym z piękniejszych na Na szczęście wiele jest jeszcze świecie, czyż nie? Porównajcie sobie, ile określeń na jedną rzecz mają osób, które wypowiadają się w miarę ludzie anglojęzyczni, a my Polacy. poprawnie i jeśli już w ich ustach zagości jakieś słowo nie znajdujące Wybaczcie, ale 1:0 dla Polski. się w słowniku polskim, to pojawia Człowiek, który często sięga się ono odpowiednio rzadko. I chwała w swoich wypowiedziach do zwro- im za to. A tak na koniec… zastanawiające jest, dlaczego tak często sięgamy po zwroty pochodzące z języka angielskiego. Jakaż by to była mieszanka, gdybyśmy sięgali po słowa hiszpańskie, włoskie, francuskie, szwedzkie, norweskie… Byłoby zabawnie, czy jeszcze bardziej żałośnie? Myślę, że żałośnie. A tak na koniec have a nice wakacje i the best wspomnień w all your życiu. ;) Autorka artykułu: Aleksandra Kwaśniak Dziennikarka szkolnej gazety Gimpel Kosmos. Ostatnia Granica. Cześć 2 Czy pewnego dnia na wakacje będziemy jeździć na wycieczki do podnóża Olympus Mons albo do Valles Marineris? A może na Couruscant lub Tatooine? Podwyższenie temperatury w wypadku planety to problem niezwykle skomplikowany. Rzadka, marsjańska atmosfera ma niewielką pojemność cieplną, co oznacza że ilość energii słonecznej, którą Mars Ludzkość musi skolonizować może zmagazynować, jest stosunkoinne planety, bo inaczej prędzej czy wo niewielka. Na szczęście pomocna później wymrzemy. Tylko rozprze- może być ziemska plaga: globalne strzenienie się na minimum kilka ocieplenie. ciał niebieskich (najlepiej w różnych układach gwiezdnych) zapewni naWraz ze wzrostem ilości gaszemu gatunkowi nieśmiertelność. zów cieplarnianych (CO2, H2O, CH4, freony) w atmosferze jej poMars pełen życia jest piękną jemność cieplna wzrasta, co skutwizją, jednakże zagadnienie ter- kuje wzrostem temperatury. Aby raformingu można podsumować wykorzystać efekt cieplarniany na w jednym pytaniu: jak zamienić ja- czerwonej planecie musimy znałową skałę, taką jak Mars, czy piekło, leźć sposób by uwolnić te gazy do jak Wenus, w raj tętniący życiem? atmosfery. Po osiągnięciu pewnego 16 poziomu temperatury, proces ten pogłębi się dzięki znajdującym się na biegunach pokładom suchego lodu, czyli zamrożonego CO2, który wraz ze wzrostem temperatury będzie sublimować. Wcześniej jednak człowiek musi te procesy zainicjować - powierzchniowe elektrownie jądrowe wraz z fabrykami freonów mogą wytwarzać wielokrotnie silniejsze od CO2 gazy cieplarniane. Kolejnym sposobem na ogrzanie planety są gigantyczne lustra, które będą odbijać promieniowanie słoneczne w stronę jej biegunów. Można też także przechwycić asteroidę i zrzucając ją na jeden z biegunów spowodować uwolnienie ogromnych ilości CO2, niestety uniesie to do GIMPEL nr 53 C zerwiec 2016 K ącik naukowy atmosfery miliony ton pyłu, które odetną światło słoneczne na wiele tygodni. Ziemskie życie nie może przetrwać bez wody. Mimo że na Marsie nie ma oceanów ani rzek, to na biegunach i pod ziemią znajduje się wodny lód w ilościach pozwalających na zalanie połowy planety wielkim oceanem. W warunkach marsjańskich ciekła woda nie przetrwa długo - atmosfera jest tak rzadka i zimna, że woda może występować tylko w postaci stałej lub lotnej. Jednak po zakończeniu manipulacji atmosferycznej pewnego dnia na powierzchnie Marsa spadnie pierwszy deszcz - niestety będzie to toksyczny dla większości znanych nam organizmów kwaśny opad. Według optymistycznych planów, po 60-70 latach od rozpoczęcia terraformingu, Mars posiadać będzie atmosferę złożoną prawie w całości z CO2 z domieszkami azotu i innych gazów. Północna część planety będzie powoli zalewana kwasowym oceanem, temperatury powietrza zbliżą się do tych panujących na Syberii. W pobliżu wybrzeży z burzowych chmur będą spadały kwaśne deszcze, a w głębi lądu utworzą się strefy suszy, burz piaskowych i huraganów. Niezbyt obiecujące, lecz początki życia na Ziemi przypadały na dużo cięższe warunki. Kolejny krok to rozsianie na powierzchni planety zmodyfikowanych genetycznie, odpornych gatunków porostów. Będą one miały dwa zadania: oczyszczanie podłoża ze związków o skrajnych odczynach i wytwarzanie gleby. Po porostach przyjdzie kolej na mchy a po nich na coraz bardziej złożone rośliny. Każdy kolejny organizm będzie modyfikował skład gleby i atmosfery planety, dzięki czemu po około 4-5 latach wytworzą się lokalne, samowystarczalne ekosystemy skupione w po- bliżu zbiorników wody, które będą stabilizować klimat. Tymczasem do oceanów należy wpuścić organizmy samo- i cudzożywne, odporne na duże zasolenie. Zmodyfikowane genetycznie glony, porosty, mchy i inne organizmy foto-syntezujące będą w stanie stosunkowo szybko wytworzyć tyle tlenu (ok. 10% objętości), by na powierzchni mogły przeżyć najbardziej odporne cudzożywne organizmy tlenowe. C zerwiec 2016 53 GIMPEL nr Rys. Kamila Stypińska Ale i w tym tkwi pułapka - marsjański ekosystem będzie dążył do samozagłady, jako że tlen, który jest bardzo słabym gazem cieplarnianym wyprze CO2, powodując ponowne obniżenie temperatury atmosfery i powrót do stanu wyjściowego (Mars znajduje się poza ekosferą, patrz Cz. I). Zapobiec temu możemy poprzez budowę większej ilości 17 K ącik naukowy luster orbitalnych, poprzez użycie gazów cieplarnianych silniejszych od dwutlenku węgla, których rośliny nie przerobią na tlen, lub wywoływanie wielkich pożarów. Po kilkuset latach od rozpoczęcia terraformacji powstanie ekosystem, wykreowany w całości przez człowieka. Marsjanie będą musieli żyć w idealniej symbiozie z naturą, gdyż wszelkie naruszenia ekosystemu w pierwszych tysiącleciach mogą doprowadzić do kataklizmu i zaniku ziemskich form życia. mógłby podróżować przez ponad sto lat. Jak mógłby wyglądać taki wielopokoleniowy statek-arka? Ludzie mieszkali by w długim na kilka kilometrów cylindrze lub pierścieniu, obracającym się, by wytwarzać sztuczną grawitację. Uprawiano by też na pokładzie rośliny, będące żywnością dla załogi. Statek jako obieg zamknięty musiałby nieustannie przetwarzać wszelkie odpady w nim powstające: Największym mankamentem wodę, powietrze, śmieci i produkty Marsa jest brak pola magnetycz- metabolizmu ludzkiego. nego chroniącego atmosferę przed Konstrukcja musi być wywiatrem słonecznym i promieniowa- trzymała, ale relatywnie prosta, by niem kosmicznym. Dziś nie znamy w razie awarii załoga mogła dokonać rozwiązania tego problemu, lecz niezbędnych napraw, korzystając znając pomysłowość i zaradność z dostępnych narzędzi i surowców. naszego gatunku i na to znajdzie Drukarki 3D zapewne byłyby podsię sposób, i warunki marsjańskie stawowym narzędziem produkcji po 350 latach nie będą odbiegać części zamiennych i nowych urzązbytnio od ziemskich: temperatury dzeń. Statek powinien zostawiać w zakresie od -65°C do 30°C, ci- za sobą przekaźniki-wzmacniacze śnienie 450-500 hPa, ca. 40% tlenu sygnału by na Ziemi można było w atmosferze umożliwią ludziom śledzić (z nieuniknionym opóźnieswobodne oddychanie, przeszkodą niem) postępy misji. będzie jedynie przyspieszenie grawiCzym zasilać statek wielkości tacyjne na poziomie 1/3 ziemskiego. małego miasteczka przez Czy takie przedsięwzięcie jest kilkadziesiąt lat? warte zachodu? Może na orbicie Odpowiednie będą reaktoinnej gwiazdy znajdziemy planetę, na której istnieje życie lub terra- ry nuklearne, lecz te działają bez formacja będzie znacznie prostsza? dostarczania świeżego paliwa zaleJednak problemy by dostać się do dwie kilkanaście lat. Reaktor termoinnej gwiazdy są porównywalne jądrowy jest lepszym rozwiązaniem, do tych jakim musimy sprostać by ponieważ można przechowywać jego paliwo przez praktycznie nieożywić planetę boga wojny. ograniczony czas w postaci ciekłej Pierwsze podróże między- w zbiornikach ciśnieniowych, można gwiezdne będziemy odbywać z pręd- je także zbierać w czasie lotu, poniekościami znacząco mniejszymi niż waż wodór występuje w przestrzeni prędkość światła. Podróż będzie międzygwiazdowej. niezwykle długa, więc musimy Kolejnym wyzwaniem uwzględnić możliwość budowy jest napęd. statku wielopokoleniowego. Statek z minimum 10 000 osób na poAkceptowalny czas lotu kładzie (optymalnie 40 000) i całą wymagałby osiągnięcia 10-20% potrzebną im do życia aparaturą 18 prędkości światła, co jest możliwe z wykorzystaniem znanych technologii. Statek powinien osiągnąć prędkość przelotową jak najszybciej po opuszczeniu Układu Słonecznego. Najefektywniejszy byłby napęd laserowy: stacja z potężnymi laserami o sumarycznej mocy na poziomie kilkuset gigawatów umieszczona na Księżycu. Lasery te oświetlałyby odpowiednio przygotowany silnik, którego obudowa byłaby podgrzewana, tym samym podgrzewany byłby do kilku tysięcy stopni ciekły czynnik roboczy, który gwałtownie rozszerzałby się i wylatywał przez dyszę, nadając prędkość pojazdowi. Podczas oddalania się od Księżyca skupienie wiązki by spadało i jej większa cześć nie trafiałaby w statek, dlatego prędkość przelotową trzeba osiągnąć w czasie, kiedy dostępna jest duża ilość energii, potem silnik byłby stopniowo wygaszany by zachować 100% zasilanie dla systemów podtrzymywania życia. Pod koniec lotu trzeba by wykonać obrót statku o 180 stopni i zacząć hamować. Podczas tego manewru zachodziłaby konieczność włączenia dodatkowego reaktora, ponieważ stacja księżycowa nie zasilałaby już wszystkich systemów i dodatkowo można by użyć bardziej konwencjonalnego silnika plazmowego VASMIR (opis w poprzedniej części). Podczas tak długiego lotu mogłoby dochodzić do zamieszek i buntów zagrażających misji. Dowódca mógłby próbować zostać dyktatorem, mogłoby dochodzić do prób samobójczych. Lepszym rozwiązaniem będzie wprowadzenie licznej załogi w stan śpiączki farmakologicznej/ hibernacji, podczas której ludzki organizm potrzebuje mniej substancji odżywczych. Komputer zarządzający „statkiem-lodówką” kontrolowałby ilości podawanych farmaceutyków oraz stan zdrowia załogantów. Wyznaczone zespoły 5-10 osobowe GIMPEL nr 53 C zerwiec 2016 K ącik naukowy wybudzano by na okres od miesiąca embrionów byłyby wychowywane do roku, by przetestować komputer przez roboty, co nastręcza pytania nadzorczy. natury etycznej. Gdyby podróż trwała dłużej, niż może przetrwać ludzkie ciało, mimo spowolnienia jego procesów życiowych, to od odpowiednio wyselekcjonowanych par pobierano by komórki rozrodcze i przeprowadzano zapłodnienie in vitro. Istnieje też idea tzw. Embryon Colonization... Wysyłamy zautomatyzowane statki wyposażone w zaawansowane systemy WI lub nawet AI. Na pokładzie znajdują się zamrożone embriony ludzkie. W momencie dotarcia do celu na powierzchnię planety wysyłany jest lądownik z samopowielającymi się robotami, które wykorzystując lokalne materiały budowały by budynki dla przyszłych kolonistów oraz infrastrukturę do hodowania ludzi. Ludzkie dzieci powstałe z tych C zerwiec 2016 GIMPEL nr ma zostać zbudowana także stacja laserowa o mocy 100 gigawatów, która rozpędzi sondy do około 15-20% prędkości światła. Koszt takiego Dla sceptyków parę słów przedsięwzięcia jest oszacowany na o projekcie Breakthrough Starshot. 5-10 miliardów dolarów. Pierwsze Zakłada on stworzenie floty małych sondy mają wyruszyć za 20 lat. sond, wielkości kilku centymetrów i wysłanie ich w kierunku Alphy Tyle dywagacji, jeśli jednak Centauri. Każda z sond będzie miała chcemy zostać prawdziwymi władkamerę, laser do nadawania sygnału cami Drogi Mlecznej, musimy przena Ziemię, plutonowe źródło zasi- kroczyć kolejną granicę - prędkość lania i żagiel słoneczny. Na Ziemi światła... Ale o tym po wakacjach. Autorzy artykułu: Mateusz Hurbol i Mateusz Kłeczek Dziennikarze szkolnej gazety Gimpel 53 19 Nasza poezja Mili moi. Ucieszyłam się, że ostatni wiersz wzbudził tyle zainteresowania. Był trudniejszy, ale... szukaliście u dobrego ekspresjonisty. Rekordzistką i zwyciężczynią została... Klaudia Knapik z klasy 1c. Ksiażka Charlotte Brontë „Jane Erie. Autobiografia” wędruje właśnie do niej. Jak widać uwielbiam XIX wiek. To druga z sióstr, którą polecam, chociaż podobno pisała tylko jedna z nich. Która? (Dobre pytanie). Chciałam wyróżnić również Żona Hioba poszukiwania Magdaleny Koźmin z klasy 2d. Była bardzo blisko. A poszukiwanym obrazem było wyjątkowe dzieło Edvarda Muncha zatytułowane „Samotność”. Dzisiejsza zagadka może trochę odwraca intencje malarza, ale ekfraza nie musi być opisem dosłownym. Tu przywołała jeszcze kilka kontekstów i... refleksji. Pozdróweczka. Z kolejną moją ulubioną książką czekam na Was i na odpowiedzi w sali 39. Pustkowie, odludzie zuchwała czerwień kontra gliniane skorupy tortur Zostaw za sobą przebyte mile, cierpienie (dar Boga) dźwiga kompozycję wertykalnie A gdy zmęczysz się w codziennym trudzie, Odejdź tu na chwilę. I rozkoszuj się tym miejscem małym. W środku nocy, czy nad ranem pokorni będą nagrodzeni więc rozmnaża Pan w dwójnasób na sto czterdzieści lat tu tylko epizod i mroki niepamięci Autorka: profesor Olga Piotrowska Nauczycielka 1 LO 20 telefon: 32 623 27 48 Adres e-mail: [email protected] Redaktor naczelny: Julian Smółka Mateusz Jamrozik Korekta: mgr Blanka Barańska Jan Gadowski Skład: Mateusz Jamrozik Tu bez strachu patrzysz na krawędź złorzecz Bogu i umieraj Hiob też ma ciało żołądek i spragnione usta ul. Piłsudskiego 14 32-500 Chrzanów Tu zmartwienia odchodzą w niepamięć, I wszystko jest tu takie znajome, poniżona oddaje swoje włosy za chleb I Liceum Ogólnokształcące im. Stanisława Staszica Opieka merytoryczna: mgr Blanka Barańska Zapomnij o świecie całym przewidywalnie (tylko z pozoru) diavoli adiutrix potwierdza naturę zła w starogreckim apokryfie Sitis (niepogodzona ze stratą matka) żali się na swój los bezdomność głód jałowe łono Gazeta Szkolna „Gimpel” Facebook facebook.com/gazetkagimpel Moje miejsce na obrazie francuskiego malarza (kolorysta w kiepskim stylu) światło wydobywa kontrast Redakcja Jakby na zawsze w czasie zatrzymane, A zawistne spojrzenie ludzi Nikogo tu nie trudzi. Czasem w południe, czasem wieczorem. Oddal się od społeczeństwa, Jakby od złego przekleństwa, Spójrz na życie nowym okiem, Redakcja: Joanna Jarosz Klaudia Knapik Małgorzata Komarów Magdalena Koźmin Aleksandra Kwaśniak Katarzyna Małkus Jakub Dyba Andrzej Frączek Jan Gadowski Mateusz Hurbol Mateusz Kłeczek Julian Smółka Grafika: Klara Apriasz Jadwiga Marchewka Monika Porzucek Kamila Stypińska Karolina Wasiczek Zupełnie jakby było filmem. Tutaj szukaj zgubionej weny I nie ma za to wysokiej ceny. Siądź tak jak ja, w oddali, Projekt okładki: Monika Porzucek Gdzie ludzie wydają się tacy mali, Gdzie Twój świat nabiera kształtu, Nakład: 100 egzemplarzy Nie ma w tym ni zbrodni, ni gwałtu, Jest tylko spokój… Autor: Mahdi Wszelkie materiały zamieszczone w gazecie są własnością Redakcji Gazety Szkolnej „Gimpel”. Wykorzystywane w innych mediach dozwolone jest jedynie za zgodą Redakcji. GIMPEL nr 53 C zerwiec 2016