REMIS NA WŁASNE ŻYCZENIE

Transkrypt

REMIS NA WŁASNE ŻYCZENIE
REMIS NA WŁASNE ŻYCZENIE
CelticPoland.com - Polskojęzyczny serwis o Celticu FC
Celtic stracił pierwsze punkty w tym sezonie Ladbrokes Premiership. The
Bhoys mieli liczne sytuacje, ale nie potrafili dobić drużyny Inverness.
Gospodarze wyszarpali remis w samej końcówce niedzielnego spotkania.
W porównaniu do meczu na Camp Nou, Brendan Rodgers dokonał kilku roszad w
składzie. Tym razem nie oglądano na murawie Kolo Toure i Nira Bittona, a swoją
szansę od pierwszej minuty dostali Tom Rogić oraz Callum McGregor.
Pierwsza połowa - jak na szkockie warunki - mogła się podobać. Grę prowadzili
Celtowie, ale gospodarze starali się odgryzać i byli groźni zwłaszcza po stałych
fragmentach gry. W pierwszym kwadransie dobrą sytuację miał Moussa Dembele,
ale podobnie jak Cristianowi Gamboi, zabrakło mu wykończenia. Wynik w Inverness
otwarty został ostatecznie w 18. minucie. Akcję po dośrodkowaniu Tierneya
wykończył Tom Rogić, popisując się ładnym uderzeniem z woleja.
Odpowiedź Górali nadeszła niespełna kwadrans później. Efektownym trafieniem zza
pola karnego popisał się wówczas Billy King, wrzucając piłkę za kołnierz Dorusa de
Vriesa. Co gorsza, gospodarze mogli pójść za ciosem. W 30. minucie doszło do
sporej kontrawersji. Złe podanie Calluma McGregora zakończyło się tym, że na
czystą pozycję wyszedł Ross Draper. Ostatecznie na linii pola karnego powstrzymał
go Erik Sviatchenko. Sędzia nie odgwizdał faulu, ale komentatorzy mieli duże
wątpliwości. Ich zdaniem defensor Celticu popełnił przewinienie, za które mógł
otrzymać czerwoną kartkę.
Długo nie rozpamiętywano jednak tej sytuacji, gdyż gra przeniosła się od razu na
drugą stronę boiska. Zaledwie trzy minuty później o swoich nieprzeciętnych
umiejętnościach przypomniał wszystkim Scott Sinclair. Były piłkarz Chelsea
zdecydował się na indywidualny rajd, który zakończył się zdobyciem gola.
Po zmianie stron Celtowie osiągnęli chwilami miażdżącą przewagę. Po strzałach
Tierneya i Dembele gospodarzy ratował bramkarz. Bliski trafienia był także Callum
McGregor, ale w jego przypadku strzał zatrzymał się na poprzeczce.
Piłkarze Inverness przetrwali napór ze strony Celticu i zaatakowali w ostatnich
minutach spotkania. Niepewna interwencja de Vriesa poskutkowała tym, że Górale
wywalczyli rzut rożny. To właśnie za jego sprawą doprowadzili do wyrównania.
Bohaterem został rezerwowy Alex Fisher, który w 89. minucie z bliska wpakował
piłkę głową do siatki.
INVERNESS -CELTIC 2:2
King 28', Fisher 89' - Rogić 18', Sinclair 33'
Autor: Mick Wachowski
1/1
Powered by TCPDF (www.tcpdf.org)