37. Hildebrand - Tadeusz Biesaga SDB

Transkrypt

37. Hildebrand - Tadeusz Biesaga SDB
POWSZECHNA
ENCYKLOPEDIA
FILOZOFII
4__________ Go-Ig
PO LSKIE TOWARZYSTWO TOM A SZA Z AKWINU • L U B L IN 2003
A U T O R Z Y
H
A n z u l e w ic z
enryk
S t a n is ł a w B a f ia
HAS E Ł
P aw eł K aw alec
K a z im ie r z P o p ie l s k i
St a n is ł a w
P a w eł P rzyw ara
k ic z u k
P i o t r B a l c e r o w ic z
B a r b a r a K ie r e ś
R o b e r t T Pta szek
J
H
A n d r zej R o g a lsk i
Banaś
acek
K ie r e ś
enryk
K r z y s z t o f B a r d s iu
A g n ie s z k a K ije w s k a
Z e n o n R o skal
R a f a ł B a r t c z u ic
A n t o n i K l e in
Krzy szto f R o t t e r
J
acek
K r z y s z t o f K o s io r
R y s z a r d R u b in k ie w
J
an usz bazydło
M artyn a Koszk ało
M a r ia n R
Bartyzel
ic z
usecki
G a b r ie l a B e s l e r
M ARCIN KOSZOWY
M a ł g o r z a t a Sa c h a - P ie k ł o
T
St a n is ł a w K o w a l c z y k
P a w eł Są jd e k
J
B i es a g a
ad eu sz
B ig ą j
M a łg o r za ta K ow alew ska
E u g e n iu s z S a k o w ic z
Z d z is ł a w A . B ł a s ia k
E l ż b ie t a M . K o w a l s k a
R o b e r t Sawa
L
A g n ie s z k a K o z y r a
A d a m S ik o r s k i
an
Borow ski
esła w
An n a B uczek
Ka z im ie r z K r a je w s k i
P e t e r S im o n s
P a w e ł B y t n ie w s k i
JÓ Z E F KRASIŃSKI
Paw eł S k rzyd lew ski
Z b ig n ie w C
M ie c z y s ł a w A . K r ą p i e c
M a r ia n S k r z y p e k
Im elda C h ło d n a
R a f a ł K u b ic k i
J
A d a m J . C h m ie l e w s k i
R o b e r t K u b l ik o w s k i
L
W
Z d z is ł a w K u k s e w ic z
K r z y sz t o f St a c h e w
P io t r K u l ic k i
B eata St e c k a
A d a m J . K w a ś n ia k
An
T
Ka ta rzy n a St ę p ie ń
h l e w iń s k i
C hudy
o jc ie c h
B a r b a r a C h y r o w ic z
M
ie c z y s ł a w
M
a r ia n
C is ł o
C is z e w s k i
K w ia t k o w s k i
a d eu sz
an
So c h o ń
Sosnow
eszek
sk i
ic z
B . St ę p ie ń
toni
M agdalena Curzydło
M a g d a l e n a L a s ik .
P h il ip St r a t t o n -L a k e
J
M a r e k L e c h n ia k
J
B o żen a C zerńeck a
A g n i e s z k a L e k k a -K o w a l i k
| C zesła w St r z e sz e w sk i |
an
C zerk a w sk i
ŁUKASZ CZUM A
J
J ERZY DADACZYŃSKI
Anna
J
A l ic ja
Dan eck i
a n usz
M
D a n il u k
ir o s ł a w
R o m a n Daro w ski
D a r iu s z Dą b e k
ózef
St r y je c k i
an u sz
L iz u n
T
ł o b a c z e w s ic a
J a n Sz e m iń s k i
St y c z e ń
a d eu sz
A n d r zej Sz o stek
łys kawka
L e s ł a w M a g d z ia r e ic
T
Z o f ia M a je w s ka
M a r e k S z u l a k ie w ic z
Ij ó
zef
M a jk a |
Szubka
a d eu sz
A g a t a S z y m a n ia k
D a r iu s z D u d e k
M o n ik a M a l m o n
M a r ek Szy m a ń sk i
M
A l o jz y M a r c o l
B o ż e n a Ś l iw c z y ń s k a
D z ie l s k a
a r ia
A ug u sty n E ckm ann
JANUSZ MARIAŃSKI
P aw eł T
M a g d a l e n a F ik u s
M ie c z y sł a w M a r k o w sk i
J
A n d r z e j M a r y n ia r c z y k
P io t r S. M a z u r
F r a n c is z e k M a z u r e k
M a r ia n W
J a n u sz M ączka
St a n is ł a w W
H
A l f r e d M . W ie r z b ic k i
J
F il e k
acek
A n n a F l ig e l -P io t r o w
P eter Fo
J
sk a
t ia
G a j d a -K r y n i c k a
a n in a
Paw eł G
arbacz
T
om czy k
J
erzy
T
u p ik o w s k i
J
ózef
T
urek
M is z t a l
enryk
a r a s ie w ic z
acek
eso ły
K RZ YSZTO F G ŁA D KOWS KI
Anton i Młotek
C zesław G ł o m
P io t r M o sk a l
Barbara W
Kr zy szto f M otyk a
J
M
b ik
G ogacz
ie c z y s ł a w
Alek sa n d ra G o n d ek
Iren eu sz M
E l ż b ie t a G r e n d e c k a
W
B eata G
Krzy szto f N a recki
r u d z ie ń
M a c ie j G
R afał G
Ewa G
|J
erzy
r u d z ie ń
r y c .i e r z e c
G
A nd rzej J. N
|
rzyw acz
A r k a d iu s z G
u d a n ie c
P io t r G u t o w
ZBIGNIEW NARECKI
sk i
M o n ik a N
St a n is ł a w O
M ik o ł a j O
u l ia n
J
acek
l e jn ik
lszew sk i
nuk
W o jt k o w
ski
W o jt y s ia k
A n n a I. W
ó jc ik
K a z im ie r z
rban
i ś n i e w s k a -P a ź
W it c z a k
J
oras
o w ak ow ska
erzy
M a r ia n W
roczko w ski
M ir e l l a N a w ra ca ła -U
r u s z n is
St a n is ł a w W il k
M yszo r
in c e n t y
ie l g u s
w ó jc ik
K r zy szto f W
Z b ig n ie w W
r o czy ń sk i
róblew ski
M a r e k Z a h a jk ie w ic z
A n n a M . Zalew ska
Z b ig n ie w H
a jd u k
R e et O tsa so n
J
B ernard H
ałaczek
Z b ig n ie w
W ald em a r Zaręba
J
ózef
H
erbut
M
ig u e l
C ruz H
M
ie c z y s ł a w
J
ernandez
pa ń pu ch
u r ij
Za ło sk a
Pio t r Pa ster c zy k
T
T
Z o f ia J . Z d y b ic k a
o m asz
P a w l ik o w s k i
eresa
Z a w o js k a
B o g u s ł a w Paź
M a c ie j St . Z ię b a
M arzenna
j akubczak
Marek P
H
H
J
ak uszko
M a r e k P ie c h o w
St a n is ł a w J
aneczek
H
onorata
P io t r J
ag łow ski
aro szyński
St a n is ł a w J
u dycki
enryk
e p l iń s k i
P ie r s a
E w a P io t r o w
H
enryk
ia k
sk a
P o d b ie l s k i
Z e n o n K ałuża
Ewa
A n n a Kaw alec
R y sza r d Po l a k
po d rez
enryk
Z im
oń
M a r ia n Z ió ł k o w s k i
Z b ig n ie w Z ió ł k o w s k i
A n n a Z. Z m o r z a n k a
J
ózef
Zo n
M a r ia n Z w
ie r c a n
K O M I T E T
N A U K O WY
PROF. DR HAB. MIECZYSŁAW A. KRĄPIEC OP - Przewodniczący
Prezes Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu, Doctor Honoris Causa Multiplex, członek PAN i PAU
Academia Scientiarum et Artium Europaea, Pontificia Academia S. Thomae Aquinatis
PROF. ABELARDO LOBATO OP
Dyrektor Societá Internazionale Tommaso d’Aquino, Rektor Pontificia Academia S. Thomae Aquinatis
PROF. DR HAB. ANDRZEJ MARYNIARCZYK SDB - Zastępca Przewodniczącego
Wiceprezes Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu, Członek Pontificia Academia S. Thomae Aquinatis
PROF. DR HAB. PIOTR JAROSZYŃSKI
Członek Zarządu Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu
PROF. DR HAB. HENRYK KIEREŚ
Członek Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu
PROF. DR HAB. ZOFIA J. ZDYBICKA USJK
Członek Polskiego Towarzystwa Tomasza z Akwinu, Pontificia Academia S. Thomae Aquinatis
Z E S P Ó Ł
R E D A K C Y J N Y
ANDRZEJ MARYNIARCZYK - Redaktor naczelny
ELŻBIETA GRENDECKA - Sekretarz redakcji
TERESA ZAWOJSKA - Redaktor prowadzący
AGATA SZYMANIAK - Redaktor bibliografii i skrótów
R e d a k t o r z y
n a u k o w i
d z i a ł ó w
MAREK CZACHOROWSKI {etyka), HONORATA JAKUSZKO filozofia nowożytna)
PIOTR JAROSZYŃSKI (filozofia kultury), HENRYK KIEREŚ {filozofia sztuki, teoria poznania)
MAŁGORZATA KOWALEWSKA (filozofia polska), MIECZYSŁAWA. KRĄPIEC (metafizyka, antropologia)
PIOTR KULICKI (logika), AGNIESZKA LEKKA-KOWALIK (metodologia nauk, filozofia współczesna)
REET OTSASON (filozofia arabska), ZENON E. ROSKAL (filozofia przyrody)
KAZIMIERZ WÓJCIK (filozofia polska, filozofia średniowieczna)
KRZYSZTOF WROCZYŃSKI (filozofia prawa), ZOFIA J. ZDYBICKA (filozofia Boga i religii)
MACIEJ ST ZIĘBA (filozofia Wschodu)
O p r a c o w a n i e
l i s t y
h a s e ł
PAWEŁ GONDEK, ANDRZEJ MARYNIARCZYK, MIRELLA NAWRACAŁA-URBAN
ZBIGNIEW PAŃPUCH, PAWEŁ SKRZYDLEWSKI, MACIEJ ST ZIĘBA
K o r e k t a
l i n g w i s t y c z n a
ARKADIUSZ GUDANIEC (język grecki, łaciński, włoski)
REET OTSASON (język angielski, francuski, niemiecki, hiszpański)
K o r e k t a
t e c h n i c z n a
TOMASZ GÓRKA (kierownik korekty)
ROMAN BLICHARZ, WOJCIECH DASZKIEWICZ, KSAWERY SKOWRON
W s p ó ł p r a c u j ą c y
z
r e d a k c j ą
GRAŻYNA BURY, WŁODZIMIERZ DŁUBACZ, MAŁGORZATA KRZAK-ZIÓŁEK
ANNA NAWRACAŁA, MIRELLA NAWRACAŁA-URBAN, ARKADIUSZ ROBACZEWSKI
KATARZYNA STĘPIEŃ
P O L S K IE TO W A R ZY ST W O T O M A S Z A Z A K W IN U
składa podziękowanie osobom indywidualnym
dzięki pomocy których ukazuje się czwarty tom Powszechnej Encyklopedii Filozofii.
Słowa podziękowania raczą przyjąć następujące osoby:
Jacek Bauer, Bożena Chojnacka, Henryk Dyrda, Łucja Haber, Ryszard T Jęclrćzak, Wacław Jopek,
Czesław Karwot, Elżbieta Kasprzycka, Lucjan Królikowski, Irena Krajewska, Filip Krause,
Maria i Andrzej Krzeptowscy, Helena Malicka, Franciszek Maślanka, Mieczysława Mirosław,
Jerzy Okrzesa, Marek F. Piotrowski, Barbara Pszczółkowska, Józef Rogowski,
Jolanta i Roman Rojek, Anna i Jacek Skorupscy, Paweł Swietlikowski, Alicja Topczewska,
Pelagia Wszoła, Edward Wyciślok, A nnaJ. Zaorska, Mariusz Zapałowicz.
Prosimy także o przyjęcie serdecznych podziękowań:
KOŁO GÓRALSKIE WITOWIAN W CHICAGO
wraz z Prezesem Józefem Giewontem i Zarządem
oraz
ST STANISLAUS - ST CASIMIRS
POLISH PARISHES CREDIT UNION LIMITED
TORONTO
wraz z Radą Dyrektorów
P r o j e k t
o k ł a d k i
i
s t r o n
t y t u ł o w y c h
JERZY DU RAKI EWICZ
S k ł a d
k o m p u t e r o w y
GRZEGORZ KRAMAREK I PIO TR KŁOSOWSKI
Wydanie publikacji dofinansowane przez Komitet Badań Naukowych
© Copyright by Polskie Towarzystwo Tomasza z Akwinu
LUBLIN 2003
ISBN 8 3 -914431-0-8
ISBN 8 3 -9 1 8 8 0 0 -1-X (t. IV)
W y d a w c a
POLSKIE TOWARZYSTWO TOMASZA Z AKWINU
sec. Societä Internationale Tommaso d ’Aquino
A d r e s
Al. Racławickie 14, 20-950 Lublin, Katedra Metafizyki KUL,
tel./fax (081) 445-43-88, e-mail: [email protected]
Dr uk
i
o p r a w a
Zakład Graficzny „Colonel” sc, Kraków, ul. Dąbrowskiego 16
H il c k m a n
ce (dominacja zasad logicznych w poznaniu m ate­
matycznym) oraz intuicjonizmu matematycznego
holenderskiego m atem atyka L. E. J. Brouwera,
przeceniającego rolę intuicji w matematyce.
neczny und die Wissenschaft von den Kultu­
ren (w: Aus Kirche Kunst, Leben, Mz 1950,
207-216); Feliks Koneczny und die vergleichen­
de Kulturwissenschaft (Saeculum 3 (1952), 571—
-602); Gibt es einen Fortschritt in der Ge­
schickte? (Dm 1958); Vom Sinn der Freiheit
und andere Essays. Gedanken über Sinn und
Ziel des Menscheseins im Leben und Geschich­
te (Tr 1959); Geschichtsphilosophie - Kulturwis­
senschaft- Soziologie (Saeculum 12 (1961), 405-420); Uber politische Bildung und politische
Mündigkeit (Bo 1961); Der Mensch und die Kul­
tur. Zum gegenwärtigen Stand des Gespräches
um die „sciences hum aines” (K antSt 55 (1964),
356-367); Leibniz und die Pluralität der Kulturen.
Leibniz und China (Saeculum 18 (1967), 317-321); Sollen die niederdeutschen Dialekte ster­
ben? (B 1967); Die Wissenschaft von den Kul­
turen. Ihre Bedeutung und ihre Aufgaben. Ge­
sammelte Aufsätze und Vorträge (Meisenheim am
Glan 1967). W tłum . pol. ukazały się artykuły H.:
Feliks Koneczny a porównawcza wiedza o cywili­
zacjach (Kierunki 3 (1958), 3-4); Feliks Koneczny
i porównawcza nauka o cywilizacjach (w: F. Ko­
neczny, O lad w historii, W wa 19912, 110-149);
Induktywna filozofia historii (w: tamże, 150-156);
Rozwój cywilizacji według prof. Feliksa Konecz­
nego (w: tamże, 77-87); Wschód i Zachód (w:
tamże, 88-109).
Jako myśliciel katolicki o nastawieniu reali­
stycznym, H. był żarliwym obrońcą prym atu do­
bra moralnego w życiu publicznym oraz suwe­
renności społeczności narodowych; sprzeciwiał się
wszelkim tendencjom antychrześcijańskim, antymoralnym w zbizantynizowanej kulturze niem.
Swoje poglądy filozoficzne zawarł m.in. w roz­
prawie Vom Sinn der Freiheit. Zainteresowania
filozoficzne H. skupiły się wokół rozumienia kul­
tury, dziejów -historii, mechanizmów kierujących
życiem społecznym, politycznym i państwowym.
Wiele uwagi poświęcił kulturze niem. i europej­
skiej, szukając jej podstaw i tożsamości. Podzielał
pogląd Konecznego, że różnorodność życia spo­
łecznego oraz dzieje d ają się opisać i wyjaśnić
jedynie przy uwzględnieniu faktu istnienia cywi­
lizacji jako sposobów (metod) organizacji życia
zbiorowego. Wg H., rodzim ą i właściwą cywili­
zacją Europy jest cywilizacja łac., powstała za
sprawą działalności Kościoła katolickiego, który
przyswoiwszy sobie rzymskie prawo oraz rozu­
mienie życia społecznego, a także naukę od Gre­
C. Reid, H ilbert, Lo 1970; H. Weyl, D avid H. and His
M athem atical W ork, w: tamże, 245-283; E. Piotrowska,
Filozoficzne p o d sta w y form alizm u m atem atycznego. S tu ­
dium nad poglądam i D avida H., Pz 1990; T. Batóg, PLF
I 159-164; J. Woleński, Filozoficzna m otyw acja programu
H ., RuF 54 (1997) z. 2, 237-239; J. L. Casti, W. DePauli,
Gödel. A Life o f Logic, C (M ass.) 2000 (Gödel. Ż ycie i lo­
gika, W wa 2003).
Ewa P iotrow ska
H IL C K M A N A n t o n A d a m - filozof polityki
i kultury, filozof historii, ur. 4 III 1900 w Bevergen, zm. 25 I 1970 w Mainz.
H. doktoryzował się z filozofii na Uniwersyte­
cie Katolickim w Mediolanie, doktorat z nauk
politycznych zdobył we Fryburgu. Był prof, uni­
wersytetu w Moguncji (Professor für Vergleichen­
de Kulturw issenchaft), gdzie prowadził badania
nad różnymi typam i cywilizacji, a także kultura­
mi mniejszości etnicznych (m.in. Basków, Fryzów,
Retoromanów, Celtów). W latach II wojny świa­
towej był więźniem hitlerowskich obozów koncen­
tracyjnych. H. był wielkim przyjacielem Polski
i Polaków. Zasłynął jako kontynuator i krzewi­
ciel w Europie Zachodniej nauki F. Konecznego, którego zaliczał do „wielkich geniuszy rodu
ludzkiego” (Rozwój cywilizacji według prof. Fe­
liksa Konecznego, 78), przyczyniając się do wyda­
nia ang. przekładu pracy Konecznego O wielości
cywilizacji (On the Plurality of Civilisations, Lo
1962). H. zapoczątkował wydawanie serii wydaw­
niczej poświęconej zagadnieniom ogólnokulturowym i historycznym „Archiv für vergleichende
Kulturwissenschaft” (Meisenheim am Glan 1967-1974). W swych pracach podkreślał potrzebę no­
wego sposobu uprawiania nauki historii i kultury
oraz polityki - wg sposobu opartego na badaniach
Konecznego; ów sposób - nieaprioryczny i orygi­
n a ln y -m a wg H. doniosłe znaczenie, czerpie bo­
wiem treści poznawcze z doświadczenia, a nie
z idealistycznych spekulacji.
Napisał niemal 400 prac naukowych z róż­
nych dziedzin: filozofii, językoznawstwa, socjolo­
gii, teorii nauki historii, politologii, nauk spo­
łecznych (bibliogr. prac H. znajduje się w księ­
dze pamiątkowej ku jego czci: In Memoriam
A nton H.). Główne prace H.: Frankreich ge­
stem und heute (Pa 1947, F 19512); Feliks Ko446
H ild e b r a n d
ności, jako cywilizację wym agającą od człowie­
ka ciągłego doskonalenia się moralnego. Podkre­
ślał niemożność i daremność prób dokonywania
syntez cywilizacyjnych między Zachodem (cywili­
zacją łac.) a Wschodem (reprezentowanym przez
cywilizację bizantyńską, turańską, żydowską).
k ó w -p rzy jął dobro moralne człowieka za cel i za­
sadę wszelkich działań indywidualnych, rodzin­
nych i publicznych. Rodzima cywilizacja Europy
jest, zdaniem H., zagrożona przez wpływy cywi­
lizacji bizantyńskiej i żydowskiej oraz turańskiej,
które czerpią inspiracje z Orientu, same posiada­
jąc w sobie wiele czynników orientalnych. D ram at
kultury i narodu niem. polega wg H. na jego dwo­
istości cywilizacyjnej, tzn. Niemcy w życiu pry­
watnym respektują zasady cywilizacji łac., nato­
miast życie społeczne urządzają wg zasad cywili­
zacji bizantyńskiej, co przyczynia się do rugowa­
nia chrześcijaństwa z życia jednostek i całych spo­
łeczności. Przed Europejczykami (również przed
Niemcami) stoi zadanie obrony cywilizacji łac.,
jej zasad ugruntowanych na podstawie prym atu
dobra człowieka jako osoby ludzkiej. Obrona ta
wiąże się nierozerwalnie z koniecznością jedno­
rodności życia indywidualnego, rodzinnego i pu­
blicznego, opartego n a zasadach cywilizacji łac.
W praktyce obrona ta wiąże się nie tylko z po­
znaniem przeszłości, zrozumieniem przemian po­
litycznych i ich praw, ale przede wszystkim z ży­
ciem moralnym prawdziwie chrześcijańskim.
W swych badaniach H. przestrzegał zasady
wierności doświadczeniu historycznemu i meto­
dzie indukcyjnej, która była podstawą dla nauk
historycznych i nauk społecznych, a także spe­
cyficznie pojętej historiozofii (filozofii historii).
M etoda indukcyjna m iała polegać na odrzuceniu
spekulacji filozoficznych jako punktu wyjścia, na
rzecz doświadczenia, będącego źródłem wiedzy.
Elementem m etody była również analiza uzyska­
nych z doświadczenia wiadomości, pozwalająca
na dostrzeżenie wielości i rozmaitości cywilizacji
ludzkich istniejących w społecznościach. Cywili­
zacje były dla H., podobnie jak dla Konecznego, zasadniczymi czynnikami życia społecznego.
To one wpływają na politykę, rodzinę, wychowa­
nie, prawo i jego treść, sposób jego ustanawiania
i wprowadzania w życie, n a strukturę społeczno­
ści i podejmowane w niej działania, generalnie na całą ludzką kulturę. Dzięki dostrzeżeniu faktu
istnienia cywilizacji zarówno historyk, filozof hi­
storii, socjolog, politolog-zyskują podstawę dla
wyjaśnienia interesujących ich zjawisk i aspek­
tów życia społecznego, gdyż wszystkie one uwi­
kłane są w daną cywilizację i z niej wypływają.
H. za Konecznym podkreślał specyfikę cywilizacji
łac. jako jedynej, w której człowiek może w spo­
sób wolny aktualizować swe ludzkie potencjal-
J. Grządziel, Ślązacy, R 1956; F. Koneczny, On the Plurality of C ivilisations, Lo 1962; A. Meloni, I valori umani
nella civiltä lungo i m illen ni, Boi 1966; In M em oriam A n­
ton H., Bevergern 1975; J. Giertych, A n ton i H., w: F. Ko­
neczny, O lad w h istorii, W wa 19912 , 71-76; K. Offenberg,
Prof. D r. A nton H. D er große Förderer von Bevergern
•wurde vor 100 Jahren geboren, Hörsteler Stadtm agazin
5 (2000), 34 n.
P aw el Skrzydlewski
H IL D E B R A N D D i e t r i c h v o n - filozof, zwo­
lennik fenomenologii ejdetycznej, ontologicznej,
ur. 12 X 1889 we Florencji, zm. 26 I 1977 w New
Rochelle k. Nowego Jorku.
Zainteresowanie filozofią, jak wskazuje w swej
autobiografii, zrodziło się u H. wcześnie pod
wpływem lektury Dialogów Platona. W 1906 roz­
począł studia filozoficzne u A. Pfandera i T. Lippsa na uniwersytecie w Monachium. U znając Lo­
gische Untersuchungen E. Husserla za przełomo­
we wydarzenie w filozofii niem., w 1909 przeniósł
się na studia z Monachium do Getyngi, gdzie jego
nauczycielami byli: Husserl, M. Scheler, A. Re­
mach. Doktoryzował się w 1913 u Husserla na
podstawie pracy Die Idee der sittlichen Hand­
lung (wyd. w: JP P F 3 (1916), 126-252; osob­
ne wyd. Da 1969); pracę tę Husserl ocenił jako
„mistrzowskie dzieło metody fenomenologicznej” .
W 1914 obronił H. pracę habilitacyjną Sittlich­
keit und ethische W erterkenntnis (wyd. w: JP P F
5 (1922), 463-602; osobne wyd. Da 19692; ra­
zem z Die Idee der sittlichen Handlung - Vallen­
dar-Schönstatt 19823). Ukazanie się Idei Husserla
w 1913 odebrał H. jako odwrót od poglądów gło­
szonych w pierwszym wyd. Badań logicznych.
W 1914 przyjął H. katolicyzm, co znalazło od­
bicie w gorliwym zaangażowaniu religijnym i mo­
ralnym. Od tego roku rozpoczął wykłady na uni­
wersytecie monachijskim, gdzie pracował do 1933.
Będąc jednym z liderów intelektualnej walki z ide­
ologią nazistowską, po dojściu do władzy A. Hi­
tlera uciekł do W iednia i pracował jako prof. na
tam tejszym uniwersytecie (1933-1938). Po wkro­
czeniu H itlera do Austrii, w 1938 udał się przez
Szwajcarię i Francję (w latach 1938-1940 uczył na
uniwersytecie w Tuluzie) do USA, gdzie osiadł na
447
H il d e b r a n d
stałe i pracował aż do em erytury (1960) w Fordham University w Nowym Jorku. H. łączyły wię­
zy przyjaźni z A. Reinachem, M. Schelerem (do
1921), J. M aritainem, G. Marcelem.
Bibliogr. twórczości H. obejmuje: 37 ksią­
żek, z których ważniejsze zostały zamieszczone
w oprać, przez Tow. Dietricha von Hildebranda
wyd. zbiorowym jego dzieł Gesammelte Werke
(I-X, Rb 1971-1984), 148 artykułów zamiesz­
czonych w dziełach zbiorowych i czasopismach,
oraz liczne m anuskrypty dotyczące logiki, filo­
zofii religii, wolności, przyczynowości, sprawie­
dliwości, języka. P ełną bibliogr. wraz z oprać,
zebrał A. Preis pt. H.-Bibliographie (w: Truth
and Value. The Philosophy of Dietrich von H.,
Bn 1992, 364-430).
Najważniejsze dzieła H.: Methaphysik der Ge­
meinschaft. Untersuchungen über Wesen und
Wert der Gemeinschaft (Au 1930, Rb 19753);
Sittliche Grundhaltungen (Mz 1933, Rb 1969;
Fundamentalne postawy moralne, w: tenże [i in.],
Wobec wartości, Pz 1982, 7-50); Die Umge­
staltung in Christus. Uber christliche Grund­
haltung (Ei 1940, Rb 1971; Przemienienie
w Chrystusie, Kr 1982); Der Sinn philosophi­
schen Fragens und Erkennens (Bo 1950); Chri­
stian Ethics (NY 1953; pod zmienionym ty tu ­
łem: Ethics, Chi 1972; Christliche Ethik, D 1959,
oraz jako Ethik, St 19732); The New Tower of
Babel. Essays (NY 1953); Die Menschheit am
Scheideweg (Rb 1954); True Morality and Its
Counterfeits (z A. Jourdain, NY 1955; Wahre
Sittlichkeit und Situationsethik, D 1957, drugie
wyd. w: Situationsethik und kleinere Schriften, St
1973); Graven Images. Substitutes for True Mora­
lity (NY 1957; Substitute fü r wahre Sittlichkeit, w:
Idolkult und Gotteskult, Rb 1974); What is Philo­
sophy? (Lo 1960, 1990; Was ist Philosophie?, Rb
1976); The A rt of Living (z A. von Hildebrand,
Chi 1965, Mch 1994); The Sacred Heart. A n
Analysis of Human and Divine Affectivity (Bai
1965; Uber das Herz. Zur menschlichen und gott­
menschlichen Affektivität, Rb 1967; Serce. Roz­
ważania o uczuciowości ludzkiej i uczuciowości
Boga-Człowieka, Pz 1985); Man and Woman (Chi
1966, Mch 1992); Trojan Horse in the City of God
(Chi 1967; Das trojanische Pferd in der Stadt
Gottes, Rb 1968, 19694; K oń trojański w mie­
ście Boga. Przyczyny kryzysu w Kościele kato­
lickim, Wwa 2000); Das Wesen der Liebe (Rb
1971); Der verwüstete Weinberg (Rb 1973; The
Devastated Vineyard, Chi 1973; Spustoszona win­
nica, Wwa 2000); Idolkult und Gotteskult (Rb
1974); Ästhetik (I—II, Rb 1977—1984); Moralia
(Rb 1980); Über die Dankbarkeit (St. Ottilien
1980); Über den Tod (St. O ttilien 1980, 19892).
E p i s t e m o l o g i a . W swej epistemologii prze­
ciwstawiał się H. zarówno empiryzmowi i neopozytywizmowi, jak i transcendentalnem u ideali­
zmowi I. K anta i późnego Husserla. Krytykę kie­
rował przeciw ciasnej koncepcji poznania, pre­
ferowanej przez pozytywizm logiczny oraz filo­
zofię analityczną. Jako reprezentant monachijsko-getyńskiego koła fenomenologów (A. Pfänder,
A. Reinach, M. Scheler, H. Conrad-M artius,
E . Stein, R. Ingarden) rozwijał, w odróżnieniu
od fenomenologii transcendentalnej, fenomeno­
logię ejdetyczną, obiektywistyczną, ontołogiczną.
Jej program „powrotu do samych rzeczy” był
wspólny z programem filozofii Husserla z pierw­
szego t. Badań logicznych, odrzucał jednak spo­
sób uprawiania filozofii zaproponowany w Ideach
czystej fenomenologii i fenomenologicznej filo­
zofii W pierwszym przypadku „powrót do rze­
czy” polegał na dotarciu do czystej, istotowo uza­
sadnionej obiektywności i rzeczowości, w drugim
przypadku „powrót ten” okazywał się odwrotem
od rzeczy w kierunku absolutnej subiektywności.
H. był wierny pierwszemu sposobowi uprawiania
fenomenologii.
W swej „zasadzie zasad” , tak jak inni feno­
menolodzy, określał H. zasadnicze nastawienie
filozoficzne: należy odrzucić wszelkie z góry przy­
jęte przedfilozoficzne i filozoficzne teorie i koncep­
cje doświadczenia i wyjść od tego, co dane w źró­
dłowej intuicji. „Bezpośrednim danym w ich oczy­
wistości - stwierdzał - należy bezdyskusyjnie dać
pierwszeństwo przed wszelkimi interpretacjam i,
hipotezami czy wyjaśnieniami. [... ] Musimy pod­
chodzić do bytu z gotowością uchwycenia specy­
ficzności natury, tego co dane” (Christian Ethics,
15-16). Nie można z góry przyjąć jakiejś cia­
snej koncepcji doświadczenia, jak czyni to po­
zytywizm czy empiryzm, i wykluczyć przez to
te przedmioty, które w ram ach tego doświadcze­
nia się nie mieszczą. „Każdy rodzaj przedmio­
tów może się w istotnym stopniu różnić od sie­
bie, i każdemu z nich może odpowiadać całkowi­
cie odmienne źródło poznania” (W hat is Philo­
sophy?, 3). Istnieje tyle rodzajów doświadczenia,
ile przedmiotów odsłaniających się nam w źródło­
wej intuicji.
448
H il d e b r a n d
względzie decydująca jest nie tyle niezależność
od istnienia, co natu ra poznawanego przedmio­
tu. „Błędnie wierzył - stwierdza - że wzięcie ist­
nienia w nawias wystarczy dla zagwarantowa­
nia poznania apriorycznego, niezależnie od te­
go, jaka jest natu ra przedm iotu” (tamże, 39,
przypis 4).
Podstaw ą aprioryczności poznania nie jest,
wg H., ani niezależność od doświadczenia, ani
idee wrodzone, ani kategorie aprioryczne rozu­
mu, ani bycie założeniem dla czegoś drugiego,
lecz istotowa, koniecznościowa zawartość przed­
miotu. W badaniach nad uposażeniem przedmio­
tów, biorąc pod uwagę różne stopnie sensowno­
ści (Sinnhaftigheit) i jedności (Soseinseinheit) ele­
mentów tegoż uposażenia, wyróżnił H. następu­
jące przedmioty: a) jedność przypadkową, cha­
otyczną; b) jedność przygodną; c) jedność isto­
tową. Tylko to ostatnie może być dostępne w po­
znaniu apriorycznym. Posiada ono wysoki sto­
pień jedności i racjonalności oraz odsłania wprost
swoje wewnętrzne elementy i konieczne ich po­
wiązania. Sądy, które formułujemy na podsta­
wie zawartości takich właśnie koniecznych istot
(np. sądy wynikłe z wglądu w istotę miłości, po­
kory) obowiązują również przedmioty m aterial­
ne. W ten sposób uściślone i określone istoty czy
idee rzeczy oraz związki istotowe są podstaw ą po­
znania apriorycznego. Poznanie takie charaktery­
zuje się trzem a właściwościami: a) bezwzględną
wewnętrzną koniecznością; b) pełną, ujaw niającą
się naszemu umysłowi sensownością; c) absolutną
pewnością.
E t y k a . E tyka była dla H. zasadniczym , sta ­
W odróżnieniu od idealizmu transcendental­
nego późnego Husserla, w którym mocniej pod­
kreślono kreatywność w poznaniu, H. akcentował
receptywność poznania. Poznanie w swej istocie
jest, wg H., zaznajam ianiem się z czymś (taking cognizance of something, Kenntnisnahme),
jest otrzymywaniem, przyjmowaniem (receiving,
Empfangen) odsłaniającego się nam w swoim ist­
nieniu (existence, Existenz) i uposażeniu jako­
ściowym (such-being, Sosein) obecnego i naocz­
nie nam danego (self-present, intuitively given,
anschaulich gegeben) przedm iotu (tamże, 22 n.,
173 n.). Podm iot poznający nie jest bierny w tym
poznaniu, jednak jego aktywność polega na po­
dążaniu i współgraniu z sam oodsłaniającym się
przedmiotem, na bliskości z nim, na takim uczest­
nictwie w jego naturze, które jej nie zniekształca,
lecz przyjmuje ją taką, jaka jest.
W teorii poznania H. wyróżnił 2 rodzaje do­
świadczenia: takie, w którym stwierdzamy ist­
nienie przedm iotu (Realkonstatierung) i takie,
w którym stwierdzamy jego jakościowe uposaże­
nie i jego istotę (experience of such-being, Soseinserfahrung). R ezultaty wglądu w istotę są
epistemologicznie niezależne od stwierdzenia ist­
nienia przedmiotu. Mimo zależności genetycznej,
nie zachodzi tu zależność epistemologiczna. To
właśnie takie poznanie, jako poznanie apriorycz­
ne, jest właściwe dla filozofii.
H. inaczej niż K ant czy późny Husserl uzasad­
nia podstawy poznania apriorycznego - przeciw­
stawia aprioryczność m aterialną, istotową, aprioryczności formalnej, czyli aprioryczności zało­
żeń, którą posługuje się filozofia Kanta. Wie­
dza o założeniach nie jest wiedzą o zawarto­
ści materialnej przedm iotu, o jego istocie i wy­
stępujących w niej inteligibilnych, koniecznościowych związkach. W poszukiwaniu niezależności
od doświadczenia, K ant zwrócił się ku temu,
co jest przed wszelkim doświadczeniem, co go
umożliwia, co jest dla niego formalnym założe­
niem. Wskazanie w tym względzie na katego­
rie aprioryczne rozumu, nie tylko nie jest od­
kryciem podstaw apriorycznego poznania, ale
wprost p rzeciw nie-jest zrelatywizowaniem tego
poznania do faktycznej transcendentalnej struk­
tury podm iotu (tamże, 93). Wg H., również
Husserl w swej teorii „brania istnienia w na­
wias” zbyt mocno skupił się na niezależności
przedmiotu poznania apriorycznego od istnienia
przedmiotu realnego, nie doceniając, że w tym
łym obszarem zainteresow ań, rozw ijanym przez
całe życie, począwszy od pracy doktorskiej i habi­
litacyjnej, przez dojrzałe dzieło, jak im jest Chris­
tian Ethics, skończywszy n a analizach napisanych
p o d koniec życia i wyd. rok po śm ierci w Moralia.
W określaniu istoty wartości H. posłużył się
szerszą, ogólniejszą kategorią aksjologiczną, jaką
jest pojęcie ważności (importance, Bedeutsam ­
keit): „Ważnością nazywamy to, co uzdalnia
przedmiot, że staje się on źródłem afektywnej od­
powiedzi lub motywuje naszą wolę” ( Christian
Ethics, 24). Wszystko to, wobec czego nie po­
zostajemy obojętni, co motywuje naszą wolę, co
apeluje, aby dać odpowiedź emocjonalną i wolitywną, na co odpowiadamy np. zachwytem, rado­
ścią, smutkiem czy oburzeniem, jest dla nas zna­
czące, doniosłe, ważne. Świat całkowicie neutral­
449
H il d e b r a n d
ny aksjologicznie nie istn ie je -je st teoretycznym
wymysłem, jest fikcją.
W gląd w istotę motywacji, w istotę odpowie­
dzi na wartość, pozwolił H. wyróżnić, niedostrze­
gane przez innych filozofów, 3 kategorie ważno­
ści: 1) to, co jest ważne samo w sobie (the im­
p o rtan t-in-itself, das in sich Bedeutsame); 2) to,
co jest obiektywnym dobrem dla osoby (objec­
tive good for the person, das objektive G ut fiir
Person); 3) to, co jest jedynie subiektywnie zada­
walające (the merely subjectively satisfying, das
bloss subjektiv Befriedigende) (tamże, 34; Moralia, 51). Tylko w pierwszym przypadku m oty­
wacja zakorzeniona jest w wartości przedmiotu,
w drugim przypadku traktujem y przedmiot ja­
ko wartościowy ze względu na dobro naszej oso­
by, w trz e c im -z e względu na nasze subiektyw­
ne zadowolenie. Czym innym jest jednak immanentna ważność przedmiotu, a czym innym nada­
wanie mu ważności ze względu na naszą subiek­
tywną przyjemność. Zdaniem H., etyka hedoni­
styczna, emotywistyczna, zna tylko to, co subiek­
tywnie zadawalające, a etyka arystotelesowsko-tom istyczna to, co jest obiektywnym dobrem dla
osoby. Pierwsza z nich posługuje się tylko rela­
tywistycznym pojęciem wartości i przez to cał­
kowicie zapoznaje to, co jest wartościowe samo
w sobie, druga posługuje się relacjonalnym po­
jęciem wartości i dlatego potrzebuje dopełnienia
kategorii dobra dla osoby przez kategorię war­
tości. W artość jest kategorią pierwotniejszą niż
dobro dla osoby. Uchwyt ujemy ją wprost, jest
czymś własnym przedmiotu, nie można jej wydedukować z czegoś neutralnego. Obiektywne do­
bro konstytuuje się natom iast przez relacje do
natury osoby. W przypadku niższych obiektyw­
nych dóbr dla osoby, jakim i są dobra przyjemno­
ściowe oraz utylitarne, to nasze potrzeby nadają
wartość określonym przedmiotom; w przypadku
wyższych obiektywnych dóbr dla osoby, jakimi
są dobra uszczęśliwiające i bycie wyposażonym
w wartości, to przedmioty w coraz większym stop­
niu ujaw niają swoją wartość niezależnie od na­
szych potrzeb, w yrażają afirmację osoby, są dla
niej darem. W obu przypadkach mamy do czy­
nienia z różnymi rodzajam i relacjonalności war­
tości. Poszukując uzasadnienia tej relacjonalno­
ści od strony podm iotu, H. dochodzi do wniosku,
że ostateczną podstaw ą wartości naszych potrzeb
i odpowiadających im dóbr dla osoby jest wartość
osoby ludzkiej.
Biorąc pod uwagę sposób zakorzenienia warto­
ści w przedmiocie, H. odróżnia ( Christian Ethics,
132-138) wartości ontologiczne (ontological val­
ues) oraz wartości jakościowe (qualitative val­
ues). Wartości ontologiczne nabywa dany przed­
miot wraz ze swoim zaistnieniem; są zakorzenione
w jego naturze, są czymś własnym, immanentnym
danemu przedmiotowi; dopóki istnieje, nie traci
tych wartości. W artości jakościowe, np. moralne,
nie są zagwarantowane samym istnieniem przed­
miotu, są nabywane, m ożna je utracić, są trans­
cendentne względem przedmiotu; np. wartość ontologiczna, jaką jest cenność czy godność osoby
ludzkiej, jest dana wraz z zaistnieniem bytu ludz­
kiego; dopóki on istnieje, nie traci tej wartości.
Wartości jakościowe (np. wiedza, mądrość, cnoty)
musi osoba nabyć, może je też utracić. Wartość
ontologiczna, jaką jest godność osoby ludzkiej,
jest niestopniow alna-przysługuje wszystkim oso­
bom w tym samym stopniu. Wartości jakościo­
we, np. rozległa wiedza, mądrość, cnoty moralne,
mogą przysługiwać komuś w większym lub mniej­
szym stopniu. Pierwsze możemy odkryć przez po­
znanie natury osoby jako takiej, drugie możemy
poznać wprost, niezależne od ich nosicieli, gdyż
m ają one własną, specyficzną zawartość treścio­
wą, własny eidos. Zdaniem H., filozofia Platona
w określaniu dobra posługiwała się wartościami
jakościowymi, natom iast filozofia A rystotelesawartościami ontologicznymi.
Istotną cechą wartości moralnych jest ich pry­
m at względem innych wartości. Dosadnie wyra­
ża to powiedzenie Sokratesa: „lepiej jest umrzeć,
niż żyć nikczemnie” . D rugą cechą jest ich nie­
zbędność, konieczność ich posiadania. Możemy się
specjalizować lub dyspensować od realizacji np.
wartości intelektualnych, nie możemy jednak te­
go czynić wobec wartości moralnych. Inną cechą
tych wartości jest ich norm atyw na kategoryczn o ść-staw iają one nas przed alternatyw ą dobra
i zła, zobowiązują nas kategorycznie, pod groźbą
winy i (lub) kary. W ten sposób, konstytuując na­
szą odpowiedzialność, zasługę lub winę, otwierają
nas na to, co religijne, co wieczne, nadprzyrodzo­
ne, co znajduje swe ostateczne spełnienie w Bogu.
ANTROPOLOGIA. H. rozwija filozofię osoby się­
gając do doświadczenia wewnętrznego. Podsta­
wową kategorią jego antropologii i etyki jest „od­
powiedź na wartość” (value response, W ertantwort). Odpowiedzi wobec poznanych przedmio­
tów, takie jak np. przekonanie, wątpienie, ra­
450
H il d e b r a n d
ściowe; natury danego rodzaju wartości; stopnia
hierarchicznego, czyli wysokości danej wartości.
Nie chodzi przy tym tylko o uzgodnienie się na­
szego intelektu, ale o uzgodnienie się serca i woli
z n atu rą wartości.
Poszukiwanie warunków adekwatnej odpowie­
dzi na wartość prowadzi H. do zajęcia się ilu­
zją aksjologiczną, substytutam i, czyli pseudonormami, które funkcjonują w naszej świadomo­
ści, oraz nabytymi przez osobę, pozytywnymi
bądź negatywnymi postawami względem w arto­
ści, które umożliwiają lub utrudniają danie takiej
odpowiedzi.
W badaniach nad postawami wyróżnia H. po­
zytywne i negatywne centrum w osobie. Pozy­
tywne centrum określa jako „ja prawe-pokorne-miłujące” , negatywne jako „ja pyszne i pożądli­
we” . Tylko pierwsze umożliwia danie właściwej,
adekwatnej odpowiedzi na wartość; drugie jest
albo powodem ślepoty na wartość, albo deformu­
je w różny sposób, poprzez pseudonormy, nasze
kierowanie się wartościami ( Graven Images. Sub­
stitutes for True Morality).
Fenomenologia podstawowych, ogólnych, ponadaktualnych postaw jako generalnego odniesie­
nia do wartości jest u H. przywołaniem tradycyj­
nej teorii cnót. O dsłania on ich rolę w odniesieniu
do wartości, zwł. w relacjach międzyosobowych,
w różnych rodzajach miłości, w tym również mi­
łości małżeńskiej. To właśnie ponadaktualna od­
powiedź na wartość drugiej osoby, ponadaktual­
na postawa wobec niej stanowi o stałości między­
osobowej więzi. Na tym tle rozwija H. filozofię
miłości i filozofię wspólnoty. W tym kontekście
pojawia się w fenomenologii H. dość oryginal­
na koncepcja wolności, zw. wolnością współpra­
cującą (cooperative freedom). Jest to taka wol­
ność, która nie podważa spontanicznie rodzącej
się w nas emocjonalnej odpowiedzi na wartość,
lecz ją akceptuje i kieruje się nią w podejmowa­
niu decyzji.
Poglądy H. stały się inspiracją do dysku­
sji z fenomenologią transcendentalną Husserla,
z fenomenologią egzystencjalną M. Heideggera,
a także z etyką i metafizyką arystotelesowsko-tomistyczną. Z pozycji rozwijanej przez siebie
fenomenologii realistycznej, krytycznie analizo­
wał wiele pojęć z filozofii arystotelesowsko-tomistycznej, takich jak pojęcie bytu przygodnego
i absolutnego, dobra metafizycznego, celu osta­
tecznego, dobra moralnego, osoby, n atu ry ludz­
dość z czegoś, smutek, szacunek, wzgarda, miłość,
nienawiść, nie są stanam i psychicznymi, lecz in­
tencjonalnymi aktam i podm iotu. Odpowiedzi te,
choć opierają się na aktach poznania, są jednak
czymś więcej niż zawierają te a k ty - s ą osobo­
wą odpowiedzią na to, co poznane. Podczas gdy
w poznaniu to przedm iot mówi, a my słuchamy,
to w odpowiedzi kierunek jest o d w ro tn y -to my
wypowiadamy swoje „tak” wobec przedmiotu;
owo „tak” zgodne jest z przedmiotem, ale jako akt
podm iotu zawiera coś więcej, a przez swoje bo­
gactwo, np. w przypadku odpowiedzi na wartość,
rzuca nowe światło na naturę wartości i osoby. H.
wymienia 3 rodzaje odpowiedzi: teoretyczną (the­
oretical responses), wolitywną (volitional respon­
ses) i emocjonalną (affective responses). Podział
ten współgra z jego wyróżnianiem w człowieku
trzech struktur: rozumu, woli i serca. Odpowie­
dzi teoretyczne, takie np. jak przekonanie, wąt­
pienie, przypuszczenie są ustosunkowaniem się,
potwierdzeniem bądź zawieszeniem potwierdze­
nia wobec stwierdzonego istnienia lub właściwości
rzeczy. Odpowiedzi wolitywne są aprobowaniem
lub dezaprobowaniem, a zwł. chęcią urzeczywist­
nienia wartościowego stanu rzeczy. Odpowiedzi te
zakładają poznanie, ale w odróżnieniu od odpo­
wiedzi teoretycznych m ają charakter praktyczny,
tzn. skierowują się na urzeczywistnienie nieistnie­
jącej jeszcze wartości. Odpowiedzi emocjonalne,
takie np. jak podziw czegoś, radość z czegoś, są
głosem serca wobec daru wartości.
Wbrew rygoryzmowi i formalizmowi etyczne­
mu K anta przeprowadził H. rehabilitację sfery
emocjonalnej człowieka, rehabilitację roli serca.
Oponuje przeciw redukcji uczuć do stanów psy­
chicznych. Em ocjonalną odpowiedź na wartość
stawia u podstaw życia moralnego. W analizie ak­
tów podbudowujących taką odpowiedź wyróżnia
percepcję wartości oraz bycie afektywnie poruszo­
nym przez wartość; w tym przypadku mamy do
czynienia nie tylko z poznawczym ujęciem war­
tości, ale z jej szczególnym oddziaływaniem na
serce i duszę ludzką. Głębia emocjonalnej odpo­
wiedzi na wartość (affective value response) uza­
leżniona jest od sposobu dokonania się podbudo­
wujących ją aktów i od postaw podmiotu. Od­
powiedź taka powinna być zgodna z wartością.
Analogicznie do klasycznej definicji prawdy, za­
chodzi tu, wg H., adaequatio voluntatis et cordis
ad valorem (Moralia, 50). Owa zgodność dotyczy:
pozytywności czy negatywności tego, co warto­
451
H il d e g a r d a z B in g e n
kiej, inklinacji naturalnych, szczęścia. W zbogacał
je o to, co pozytywnego wniosła filozofia podmio­
tu, starał się ująć bardziej personalistycznie od­
kryte w filozofii klasycznej mechanizmy metafi­
zyczne, proponując personalistyczną etykę i an­
tropologię.
Kościoła, naukę śpiewu kościelnego, podstawy ła­
ciny. Śluby wieczyste złożyła ok. 1112 (1115).
Po śmierci Jutty, w 1136 H. wybrana została na
przełożoną wspólnoty benedyktynek; funkcję tę
pełniła do końca życia. W 1150 kierowana przez
nią wspólnota oddzieliła się od męskiego klaszto­
ru i przeniosła do domu założonego przez H. na
wzgórzu św. R uperta. W 1165 H. założyła klasz­
tor filialny w Eibingen (tu spoczywają jej docze­
sne szczątki). Proces kanonizacyjny H., rozpoczę­
ty w XIII w., nie został dotąd zakończony, mimo
to H. czczona jest jako święta. Od 1979 trw ają
starania o uznanie jej - obok K atarzyny ze Sieny
i Teresy z Avila - za doktora Kościoła.
Spuścizna literacka H. powstawała w latach
1141-1174 jest tak bogata i interesująca, że po­
zwala uznać autorkę za jedną z najważniejszych
postaci w kulturze europejskiego średniowiecza.
Po latach zapomnienia zaczęto odkrywać jej pi­
sma na nowo w XIX w.
Dzieła H. opublikowano w: PL (197,145-1117);
Analecta sacra spicilegio solesmensi parata, wyd.
J. B. P itra (VIII: Analecta sanctae H., Monte
Cassino 1882); H. Scivias, wyd. A. Führkótter (I—II, Turnholti 1978).
W piśmiennictwie H. można wyróżnić następu­
jące rodzaje dzieł:
1)
Utwory wizyjne: a) Scivias; b) Liber vitae
m eritorum ; c) Liber divinorum operum simplicis hominis, zw. także De operatione Dei, w któ­
rych H. opisuje treść doznawanych przez siebie
wizji. Scivias, pisane w latach 1141-1151, skła­
da się z trzech ksiąg. Pierwsza księga zawiera wi­
zje na tem at początków świata, pochodzenia zła,
związku człowieka z kosmosem i ciała z duszą,
oraz na tem at aniołów; druga zawiera wizje do­
tyczące historii zbawienia; trzecia wizje związa­
ne z tem atyką końca św iata i pełni czasów oraz
niebiańskiego Jeruzalem. Dzieło to było przed­
miotem debaty na synodzie w Trewirze (1147-1148), gdzie - zaprezentowane papieżowi Euge­
niuszowi III-u zy sk a ło aprobatę Kościoła, a. H.
została zachęcona do tego, by nadal spisywać swe
wizje. Drugie z dzieł trylogii - Liber vitae merito­
rum -p o w stałe w latach 1158-1163, porusza pro­
blematykę walki dobra ze złem, w którą zaanga­
żowany jest cały wszechświat. Przedstaw ia cno­
ty i wady, ucząc moralności i etyki, a zwł. mą­
drości życiowej. Wszelkie ludzkie czyny i dzieła
ukazuje tam w aspektach: eklezjologicznym, spo­
łecznym. i kosmologicznym, co wynika z faktu, że
The Hum an P erson and the . W orld of Values. A Tri­
bute to D ietrich von H. by H is Friends in P hilosophy,
N Y 1960; W ahrheit, W ert und Sein. Festgabe fü r D ie­
trich von H. zum 80. Geburtstag, Rb 1970; A. Siemianow­
ski, D ietrich von H. -fen om en olog i m etafizyk m oralno­
ści, Znak 27 (1975), 1278-1288; J. Seifert, W as ist und
was m o tiv ie rt eine sittlich e Handlung?, Sa 1976 (Istota
i m otyw acja moralnego działania, Op 1984); A. Siemia­
nowski, Trzy kategorie doniosłości i ich rola w etyce filo­
zoficznej D ietrich a von H., Studia Gnesnensia 2 (1976),
239-264; tenże, W artości moralne, ich specyfika, po zy­
cja oraz związek z w artościam i pozam oralnym i i ideałam i
m oralnym i, tam że 3 (1977-1979), 197-215; T. Wojtarowicz, Isto ta i rodzaje m iłości w ujęciu D. von H., R F 31
(1983) z. 2, 117—139; W. Galewicz, U podstaw aksjologii
D ietrich a von H., Znak 37 (1985) z. 4, 27-40; J. Gor­
czyca, D ietrich a von H. koncepcja poznania w artości m o­
ralnych, ACr 19 (1987), 427-439; tenże, Transcendencja
w m iłości. W kręgu m yśłi D ietricha von H., Collectanea
Theologica 58 (1988) z. 4, 39-47; T. Biesaga, D ietricha
von H. epistem ołogiczno-ontologiczne podstaw y etyki, Lb
1989; P. Góralczyk, M ożłiwość uwzgłędnienia założeń sy s­
tem ow ych etyki D ietricha von H. w teołogii m oralnej, Pz
1989; Truth and Value. The Philosophy of D ietrich von
H., Bn 1992; T. Biesaga, Świadom ościow e i osobowe wa­
runki odpowiedzialności, w: O odpowiedzialności, Kr 1993,
67—74; P. Orlik, Fenomenologia św iadom ości aksjologicz­
nej. (M ax Scheler - D ietrich von H .), P z 1995; S. T. Za­
rzycki, D ietrich a von H. filozoficzno-teologiczne podstawy
duchowości serca, Lb 1997; T. Biesaga, Spór o norm ę m o­
ralności, Kr 1998, 61-126, 281-294; J. F. Crosby, D ietrich
von H. - filozof wolności, Ethos 13 (2000) z. 1—2, 262—271;
K. Stachewicz, W poszukiwaniu podstaw m oralności. Tom istyczn a etyka prawa naturalnego a etyka w artości D ie­
tricha von H., Kr 2001.
Tadeusz Biesaga
H IL D E G A R D A Z B IN G E N (H ildegard a
B in g en sis, de B in gen ) - myślicielka, mistyczka,
wizjonerka, lekarka, ur. w 1098 w Bermersheim
(Hesja), zm. 17 IX 1179 w Rupertsbergu.
H. urodzona w rodzinie szlacheckiej jako dzie­
siąte dziecko-jeszcze przed przyjściem na świat
została przeznaczona do życia zakonnego. Od
ósmego roku życia przebywała w żeńskiej wspól­
nocie zakonnej założonej przez bł. Ju ttę ze Spanheim przy męskim klasztorze benedyktyńskim na
wzgórzu św. Disiboda k. Bingen nad Renem. Ode­
b rała tam typowe dla swej epoki wykształcenie,
obejmujące wprowadzenie w regułę życia klasz­
tornego, znajomość Pism a Świętego i pism ojców
452
H il d e g a r d a z B in g e n
stwem cnót. P artie diabła są pozbawione muzyki,
gdyż jest on wrogiem harmonii i pragnie wykraść
ją ludziom. Na śpiew cnót odpowiada on przeraź­
liwym krzykiem (strepitus diaboli). D ram at zbu­
dowany jest z prologu, trzech wyraźnie oddzielo­
nych od siebie scen, w których rozgrywa się je­
go akcja, oraz epilogu. Ordo virtutum jest pierw­
szym średniowiecznym m oralitetem. Z dzisiejsze­
go punktu widzenia określić je m ożna jako ora­
torium , ponieważ najważniejszym środkiem styli­
stycznym jest przeciwstawienie chóru i solisty.
5) Komentarze do Ewangelii pt. Expositio
evangehorum - zbiór homilii nawiązujących tre­
ścią do czterech Ewangelii. H. posługuje się wy­
szukanymi i niełatwymi do zrozumienia alegoria­
mi. Homilie te były już przez czytelników śre­
dniowiecznych określane jako trudne. Trithemius
(XIV w.) pisał o nich: „multum subtiles, difficiles
et profundas” („bardzo subtelne, trudne i głębo­
kie”), „valde obscuras et nisi devotis et eruditis
intelligibiles” („nie zrozumiałe dla ludzi nie wie­
rzących i nie wykształconych” ).
6) Pism a różne: Explanatio Regulae S. Benedicti oraz Explanatio Regulae S. Athanasii - ko­
m entarze do reguł klasztornych św. Benedykta
i św. Atanazego; Vita S. Ruperti oraz Vita S. Disibodi - hagiografie św. Disiboda i św. R uperta;
E pistolae- zbiór ok. 300 listów pisanych m.in. do
kolejnych papieży (Eugeniusz III, H adrian IV,
A nastazy IV, Aleksander III), władców (Fryde­
ryk II Barbarossa, Konrad III, król Anglii Henryk
II i królowa Eleonora), filozofów i mistyków (Ber­
nard z Clairvaux, Hugon ze Świętego W iktora),
teologów (R upert z Deutz), mnichów i zakonnic
oraz wielu pacjentów H. Szczególnie interesujące
są listy adresowane do cesarza Barbarossy, ukazu­
jące stanowisko H. w konflikcie cesarza z papie­
żem Aleksandrem III. Cesarz Barbarossa, usta­
nawiając w 1159 antypapieża (W iktor IV), przy­
czynił się do dziesięcioletniej schizmy w Koście­
le; H. upom niała go wówczas, zaś po powołaniu
przez niego kolejnych antypapieży (Paschalisa III
w 1164, K aliksta III w 1168), ostro skrytykowała,
opowiadając się po stronie papieża Aleksandra III
(cesarz pojednał się z nim w Wenecji w 1177).
Poglądy H. usytuować można w rozwijają­
cym się poza głównymi szkołami intelektualny­
mi XII w., neoplatońskim nurcie filozoficzno-mistycznym (podobnie jak Honoriusza z Autun,
Alaina z Lille czy B ernarda Silvestris). Postaw a
poznawcza H., w której najważniejsza jest nad-
Boga, człowieka, kosmos i historię traktuje jako
realnie i nierozerwalnie powiązane ze sobą rze­
czywistości. Dzieło zawiera wskazówki dotyczą­
ce moralności, opisy kar czyśćcowych i objaśnia
znaczenia pokuty dla odkupienia winy. Trzecie
z dzieł - Liber divinorum operum simplicis hominis - zakończone w 1174, dotyczy związków czło­
wieka z kosmosem oraz kosmosu i człowieka z Bo­
giem, wskazuje na akt konsekracji wszechświata
dokonany przez wcielenie Chrystusa, podejmuje
problematykę związaną z historią ludzkości, któ­
rą utożsam ia z historią zbawienia, oraz zagadnie­
nia dotyczące przyszłych losów Kościoła. Utwo­
ry tworzące tę trylogię, poruszające zagadnienia
filozoficzno-teologiczne największej wagi, rozpa­
trywać można także jako dzieła sztuki, powstałe
w efekcie wizji religijnej. Można je zaliczyć do czę­
sto występującego w XII w. rodzaju literackiegodo epiki filozoficzno-teologicznej.
2) Dzieło przyrodniczo-medyczne: Liber Subtilitatum diversarum naturarum creaturarum, skła­
dające się z Liber simplicis medicinae (zw. n aj­
częściej Physica) oraz z Liber compositae medi­
cinae (znane jako Causae et Curae), mówiące
o świecie natury, omawia przyczyny chorób i me­
tody ich leczenia, etapy rozwoju człowieka oraz
zagadnienia związane z funkcjonowaniem ciała
ludzkiego. Poglądy medyczne zawarte w tym dzie­
le nawiązują do benedyktyńskiej tradycji medy­
cyny klasztornej, a ich źródłem jest praktyka le­
karska H. Widoczne jest zainteresowanie botani­
ką, zoologią oraz tym , co nazywamy dziś przyro­
dą nieożywioną, czyli ciałami niebieskimi, m eta­
lami, kamieniami (zwł. szlachetnymi) i żywioła­
mi. Ze względu na te zainteresowania uznano H.
za pierwszego niem. lekarza i przyrodnika.
3) Zbiór pieśni pt. Symphonia harmoniae caelestium revelationum (Sym fonia harmonii nie­
biańskich objawień). W g literackich gatunków li­
turgicznych są to: antyfony (41), responsoria (18),
sekwencje (6), hymny i pieśni w stylu hymnów
(18). Do pieśni tych H. komponowała muzykę.
4) Utwór dram atyczny pt. Ordo mrtutum (Po­
rządek cnót), kontynuujący tradycje starożytnych
psychomachii: przedstaw ia walkę dobra ze złem
o duszę człowieka, losy duszy ludzkiej, która błą­
dzi, a następnie naw raca się. W ystępujące tu oso­
by są personifikacjami szesnastu cnót, prowadzo­
nych przez ich królową, Pokorę. Zbłąkanie Duszy
jest powodem walki, jaka toczy się o nią pomię­
dzy cnotami i diabłem. Walka kończy się zwycię­
453

Podobne dokumenty