Motocykl z boku samochód

Transkrypt

Motocykl z boku samochód
Sygn. akt II K 922/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 maja 2016 r.
Sąd Rejonowy w Bełchatowie II Wydział Karny w składzie:
Przewodniczący: SSR Bartłomiej Niedzielski
Protokolant: M. M., J. J.
przy udziale Prokuratora: Małgorzaty Karwackiej - Barylskiej
po rozpoznaniu na rozprawach w dniach: 16 marca, 20 kwietnia i 13 maja 2016 r.
sprawy D. N. urodzonego (...) w B. syna W. i I. z domu B.
oskarżonego o to, że:
w dniu 3 lipca 2015 r. o godz. 17:00 w ruchu lądowym w miejscowości C., gm. D., woj. (...) nieumyślnie naruszył
zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym, w ten sposób, że kierując samochodem m-ki O. (...) o nr rej. (...),
przyczynił się do zaistnienia wypadku drogowego w ten sposób, że podejmując manewr skrętu w lewo nie zachował
szczególnej ostrożności i nie dokonał uważnej obserwacji za swoim samochodem na lewym pasie ruchu, w wyniku
czego doprowadził do zderzenia z kierującym motocyklem m-ki S. o nr rej. (...) J. L., który bezpośrednio przyczynił
się do zaistniałego wypadku drogowego poprzez nieprawidłową technikę i taktykę jazdy, ponieważ, nieuważnie
obserwował drogę i podjął manewr wyprzedzania z lewej strony samochodu m-ki O., sygnalizującego zamiar skrętu w
lewo, w wyniku czego kierujący motocyklem doznał obrażeń ciała w postaci urazu głowy, zmiażdżeniowego złamania
dalszej nasady kości promieniowej lewej ze złamanej wyrostka rylcowatego kości łokciowej lewej a obrażenia te
naruszyły czynności jego ciała na okres powyżej dni 7 i spełniają dyspozycję art.157 § 1 kk
to jest o czyn z art. 177 § 1 kk
1. uniewinnia D. N. od popełnienia zarzucanego mu czynu;
2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz D. N. kwotę 588 (pięciuset osiemdziesięciu ośmiu) złotych tytułem zwrotu
uzasadnionych wydatków oskarżonego z tytułu ustanowienia w sprawie obrońcy;
3. kosztami postępowania obciąża Skarb Państwa.
Sygn. akt II K 922/15
UZASADNIENIE
W dniu 03 lipca 2015 r. około godziny 17.00 D. N. wraz z dziewczyną P. M. jechali z B. w kierunku P.. Samochodem
O. (...) nr rej. (...) kierował D. N.. Pogoda była dobra, obie wymienione osoby miały zapięte pasy bezpieczeństwa.
Oskarżony jechał z prędkością około 60-70 km/h. Za nim poruszał się samochód osobowy marki V.. Na prośbę
koleżanki D. N. postanowił zatrzymać się przy Tawernie w miejscowości C.. Po minięciu pierwszego wjazdu włączył
lewy kierunkowskaz i zaczął zwalniać, a następnie zatrzymał się. Po upewnieniu się, że nic nie jedzie z naprzeciwka, ani
z tyłu pasem dla przeciwnego kierunku ruchu (poprzez spojrzenie w lewe lusterko boczne) przystąpił do wykonywania
manewru skrętu w lewo i ruszając kierował się do wjazdu. Kiedy przód pojazdu znajdował się już prawe we wjeździe,
a tył jeszcze na lewym pasie ruchu usłyszał huk i poczuł uderzenie w tył samochodu. D. N. wysiadł z samochodu i
zobaczył przewrócony na jezdni motocykl i około 20 metrów dalej leżącego motocyklistę. Kierowca z V., który także
się zatrzymał i wysiadł z auta oraz D. N. podbiegli do motocyklisty (J. L.), który uskarżał się na ból ręki oraz prosił,
żeby nie wzywać Policji. D. N. wezwał jednak służby ratunkowe.
/wyjaśnienia D. N. k. 53 odw. i 60-61, zeznania P. M. k. 66-67/
Za samochodem D. N. (...) jechał T. K.. W momencie, kiedy w czasie wykonywania manewru skrętu w lewo kierujący O.
(...) podejmował decyzję o wjechaniu na pas ruchu dla pojazdów jadących z naprzeciwka, nie widział on wyjeżdżającego
z tyłu zza wzniesienia motocyklisty (J. L.). Ten z kolei widząc sytuację zaistniałą na drodze zaczął gwałtownie
hamować na skutek czego zaczęło zarzucać motocyklem, który następnie uderzył w tylny lewy bok pojazdu O. (...), co
doprowadziło do wyrzucenia J. L. do góry i jego upadek do przydrożnego rowu.
/zeznania T. K. k. 57, 64 – 66 i 67/
Na miejscu zdarzenia, na lewym pasie ruchu ujawniono 10 metrowy ślad hamowania (zarzucania). Samochód O. (...)
stał we wjeździe do Tawerny. Motocykl S. leżał na prawym pasie ruchu, na lewym boku. (...) szkieł znajdowała się
we wjeździe, przy lewej krawędzi jezdni w odległości 1,6 m za tylnym lewym narożnikiem samochodu O.. Ślady te
występowały na odcinku 19 metrów. W wyniku zderzenia w motocyklu S. uszkodzone zostały następujące elementy:
owiewki przednie ze stelażem połamane, lusterka wsteczne lewe i prawe urwane, reflektor oraz kierunkowskazy
przednie wyrwane z mocowania, koło przednie cofnięte w kierunku silnika, tarcza hamulcowa koła przedniego
połamana, teleskopy przednie wygięte do tyłu, błotnik przedni popękany, dźwignia hamulca przedniego złamana,
dźwignia sprzęgła urwana, chłodnica zgnieciona rozszczelniona, zbiornik paliwa z prawej strony porysowany i
wgięty, podnóżek przedni prawy ułamany, dźwignia hamulca nożnego zgięta, tłumik porysowany, owiewka tylna
porysowana, kierunkowskaz tylny lewy uszkodzony, dźwignia zmiany biegów urwana. W samochodzie O. (...) zostały
uszkodzone następujące elementy: błotnik tylny lewy wgięty porysowany, elementy zawieszenia tylnego koła lewego
przemieszczone, tarcza tylnego koła lewego pogięta, opona koła tylnego lewego rozerwana, zderzak tylny z lewej strony
oraz w części środkowej porysowany, w dolnej części z lewej strony pęknięty, w zamocowaniach przemieszczony,
zderzak tylny z prawej strony zarysowany. Tablica rejestracyjna tylna pogięta ramka połamana, pokrywa komory
bagażnika z lewej strony w dolnej części zarysowana i przemieszczona, lampa światła przeciwmgłowego tylnego
prawego urwana.
/szkic miejsca zdarzenia k. 12 zbioru A, protokół oględzin miejsca wypadku k. 2-3 zbioru A, protokół oględzin
pojazdu O. k. 6-7 zbioru A, protokół oględzin motocykla k. 4-5 zbioru A, dokumentacja fotograficzna k.13 zbioru A,
uzupełniający szkic miejsca zdarzenia i dokumentacja fotograficzna k. 77 i 78/
W przedmiotowym zdarzeniu drogowym doszło do uderzenia przodem motocykla marki S. o numerze rejestracyjnym
(...), kierowanego przez Pana J. L. w błotnik tylny lewy oraz w koło tylne lewe samochodu marki O. (...) o numerze
rejestracyjnym (...), kierowanego przez Pana D. N..
W chwili zderzenia samochód O. (...) znajdował się w fazie skrętu w lewo, a motocykl S. poruszał się po lewym pasie
ruchu i znajdował się w fazie wyprzedzania samochodu O. (...).
Przed miejscem wypadku droga przebiegała prosto a w odległości 141,2 m przed miejscem wypadku znajdował się
wierzchołek wzniesienia, który ograniczał widoczność pojazdów nadjeżdżających od strony B..
Z uwagi na to, że w chwili, gdy oskarżony dokonywał obserwacji sytuacji za swoim samochodem na lewym pasie ruchu,
motocykl S. znajdował się jeszcze przed wzniesieniem, poza polem widzenia kierującego samochodem, technika i
taktyka jazdy kierującego samochodem marki O. (...) D. N. była prawidłowa.
Kierujący samochodem marki O. (...) D. N. po rozpoczęciu manewru skrętu w lewo nie miał już możliwości uniknięcia
zderzenia z motocyklem marki S..
Technika i taktyka jazdy kierującego motocyklem S. (...) J. L. była nieprawidłowa, ponieważ nieuważnie obserwował
drogę i podjął manewr wyprzedzania z lewej strony samochodu O. (...), sygnalizującego zamiar skrętu w lewo.
Bezpośrednią przyczyną zaistniałego wypadku drogowego było nieprawidłowe zachowanie kierującego motocyklem
marki S. o numerze rejestracyjnym (...) J. L..
/opinia biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków k. 88-116, 123 – 126 i 135 – 137/
D. N. jak i J. L. w chwili zdarzenia byli trzeźwi.
/protokoły badania trzeźwości k. 8 i 10 zbioru A/
W wyniku zdarzenia J. L. doznał powierzchownego urazu głowy, zmiażdżeniowego złamania dalszej nasady kości
promieniowej lewej oraz złamania wyrostka rylcowatego kości łokciowej lewej, które to obrażenia naruszyły czynności
narządów ciała pokrzywdzonego na okres powyżej 7 dni i spełniają dyspozycję art. 157 § 1 kk.
/opinia biegłego k. 31 zbioru A/
Oskarżony nie przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia zgodne z poczynionymi ustaleniami (k. 60 - 61 i 53).
Sąd Rejonowy zważył, co następuje:
W niniejszej sprawie najistotniejszym dla jej rozstrzygnięcia zagadnieniem postępowania dowodowego było ustalenie
w jaki sposób, w przebiegu zdarzenia drogowego, do którego doszło 3 lipca 2015 r. w miejscowości C., wykonywał
manewr skręt w lewo oskarżony D. N. kierujący O. względem tego, jak wyprzedzał pokrzywdzony motocyklista J. L..
W tej kwestii obydwaj kierowcy nie byli zgodni i przedstawiali odmienne wersje wydarzeń. Otóż, D. N. twierdził, że
w trakcie wykonywania manewru skrętu w lewo zatrzymał się przy osi jezdni, a następnie po upewnieniu się, że nic
nie nadjeżdża z naprzeciwka ani z tyłu (po pasie dla przeciwnego kierunku ruchu) ruszył przejeżdżając na przeciwny
pas ruchu w stronę wjazdu, po czym został uderzony w tylną część swojego pojazdu. J. L. utrzymywał natomiast, że
przystąpił do manewru wyprzedzania pojazdu V. po przejechaniu przez wzniesienie i w jego trakcie zorientował się, iż
przed nim jedzie jeszcze jedno auto - O., które zaczęło wykonywać manewr skrętu w lewo. Wówczas zaczął gwałtownie
hamować, na skutek czego motocyklem zaczęło zarzucać i uderzył w tylny błotnik skręcającego przed nim auta.
Rozstrzygając powyższe rozbieżności, Sąd dokonał ustaleń zgodnie z wyjaśnieniami D. N., gdyż znalazły one poparcie
w zeznaniach naocznego świadka zdarzenia T. K.. Podał on natomiast kategorycznie, że w chwili, kiedy oskarżony
podejmował decyzję o zmianie kierunku ruchu w celu wjechania we wjazd motocyklista, który wyprzedzał obydwa
samochody, nie był dla niego widoczny, gdyż wyskoczył dopiero w tym momencie zza wzniesienia. Wymieniony
świadek był kierowcą pojazdu jadącego za oskarżonym oraz został wyprzedzony przez motocyklistę. Tym samym T.
K. był najbliższym i najbardziej obiektywnym źródłem dowodowym, gdyż w żaden sposób nie był on zainteresowany
tym, aby przedstawiać przebieg wydarzeń w korzystny sposób dla któregokolwiek z kierowców. Dlatego też, Sąd
dokonał ustaleń zgodnie z jego depozycjami oraz wyjaśnieniami D. N., z którymi korespondowała także wiarygodna
relacja P. M.. W dalszej natomiast konsekwencji, Sąd odmówił wiary zeznaniom J. L. odnośnie tego, że przystępując
do wykonywania manewru wyprzedzania nie widział on sygnalizującego zamiar skrętu w lewo samochodu marki
O., którego dalsze zachowanie było dla niego zaskoczeniem i wymusiło gwałtowne hamowanie, utratę panowania
nad motocyklem i doprowadziło do zderzenia z autem. W ten bowiem sposób pokrzywdzony stara się przerzucić
odpowiedzialność za zdarzenie drogowe na D. N., a skoro przecież zamiar manewru skrętu był czytelny dla T. K. to
tym bardziej powinien być spodziewany dla J. L.. Z racji natomiast tego, że tak nie było, wyprowadzić trzeba wniosek,
że J. L. nie rozpoczął manewru wyprzedzania z dozwolonej prędkości po przejechaniu wierzchołka wzniesienia. W
rzeczywistości bowiem musiał przejeżdżać z dużą prędkością przez wzniesienie w okolicach osi jedni, a po przejechaniu
przez nie zaskoczyła go zaistniała sytuacja na drodze, w wyniku czego zaczął gwałtownie hamować i utracił panowanie
nad motocyklem. Zdaniem Sądu tego typu obraz wydarzeń poza tym, że jest wsparty relacją T. K. pozostaje w
zgodności z doświadczeniem życiowym, z którego wynika, iż poruszanie się przez motocyklistów na motorach o
tak dużej mocy (tzw. ścigaczach) z nadmiernymi prędkościami nie jest rzadkością. Ponadto zaś, biegły z zakresu
rekonstrukcji przebiegu wypadków drogowych oraz ruchu drogowego nie wykluczył wersji wydarzeń podawanej przez
oskarżonego i świadka T. K., a wręcz wskazał, że bezpośrednią przyczyną zaistniałego wypadku drogowego było
właśnie nieprawidłowe zachowanie kierującego motocyklem marki S. o numerze rejestracyjnym (...) J. L..
Sąd przyznał moc dowodową opinii biegłego K. K.,
gdyż jest ona zupełna, wnikliwa, zrozumiała, logiczna oraz wyczerpująca.
W pozostałym zakresie dokonując ustaleń faktycznych Sąd opierał się na protokołach oględzin miejsca zdarzenia
i pojazdów, dokumentacji fotograficznej, szkicach miejsca zdarzenia, protokołach użycia urządzeń do ilościowego
oznaczania alkoholu w wydychanym powietrzu. Wymienione dowody nieosobowe sporządzone zostały przez
uprawnione podmioty, posiadały znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy oraz nie były przy tym kwestionowane. Z tych
też powodów, Sąd przyznał im moc dowodową.
Stosownie do treści art. 17 § 1 pkt 2 kpk postępowania nie wszczyna się, a wszczęte umarza, jeżeli czyn nie zawiera
znamion czynu zabronionego, a więc w sytuacji
gdy w przypisanym sprawcy zachowaniu brak jest wszystkich znamion wymaganych przez naruszony rzekomo przepis
ustawy. W myśl natomiast art. 414 § 1 kpk, jeżeli okoliczności wymienione w art. 17 § 1 pkt 2 kpk zostaną stwierdzone
po rozpoczęciu przewodu sądowego Sąd wydaje wyrok uniewinniający.
Zgodnie z art. 24 ust. 1 ustawy z 20 czerwca 1997 r. prawo o ruchu drogowym (t. j. Dz. U. z 2012 r. poz. 1137 z późn.
zm. dalej w skrócie p.r.d.) kierujący pojazdem jest obowiązany przed wyprzedzaniem upewnić się w szczególności,
czy: 1) ma odpowiednią widoczność i dostateczne miejsce do wyprzedzania bez utrudnienia komukolwiek ruchu, 2)
kierujący, jadący za nim, nie rozpoczął wyprzedzania, 3) kierujący, jadący przed nim na tym samym pasie ruchu, nie
zasygnalizował zamiaru wyprzedzania innego pojazdu, zmiany kierunku jazdy lub zmiany pasa ruchu, zaś stosownie
do ust. 4 ww. artykułu wyprzedzanie pojazdu lub uczestnika ruchu, który sygnalizuje zamiar skręcenia w lewo, może
odbywać się tylko z jego prawej strony.
Sąd podziela stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w postanowieniu z dnia 8 stycznia 2013 r. w sprawie II KK
109/12 (OSNKW 2013/4/29), iż tylko w niewielu wypadkach – w ramach nakazu zachowania szczególnej ostrożności
– ustawodawca wprost nakłada na kierujących pojazdami obowiązek upewnienia się co do możliwości bezpiecznego
wykonania konkretnego manewru.
Skoro ustawodawca dokonał nie tylko podziału na ostrożność „zwykłą” i „szczególną”, ale również stworzył cały
katalog sytuacji, w których obowiązek zachowania szczególnej ostrożności rozciąga aż do granicy upewnienia się co
do możliwości bezpiecznego wykonania określonego manewru lub jego części, to nie ma wystarczających podstaw
do tego, aby tę właśnie – niewątpliwie dalej idącą postać szczególnej ostrożności, utożsamiać każdorazowo z jej
podstawowym zakresem.
Obowiązek zachowania szczególnej ostrożności w swej podstawowej postaci został zdefiniowany w art. 2 pkt 22
p.r.d., natomiast dalej idący nakaz upewnienia się co do tego, że istnieją warunki do podjęcia określonych manewrów
bez spowodowania zagrożenia bezpieczeństwa ruchu, został wyraźnie odniesiony przez ustawodawcę jedynie do
niektórych spośród nich takich, jak np: cofanie, wyprzedzanie, wobec czego nie ma podstaw do przyjmowania, że taka
„kwalifikowana” postać tego obowiązku może być rozszerzana poza granice wprost wynikające z ustawy.
Dyrektywa zawarta w przepisie art. 22 ust. 4 p.r.d. dotyczy wyłącznie zmiany pasa ruchu i nie znajduje dostatecznego
uzasadnienia twierdzenie, że można ją w drodze interpretacji rozciągnąć również na manewr zmiany kierunku jazdy.
Żaden z przepisów ustawy prawo o ruchu drogowym nie zobowiązuje kierującego, który zamierza wykonać skręt
w lewo do upewnienia się, czy nie jest wyprzedzany. Zarazem jednak ustawodawca – w przepisach regulujących
obowiązki uczestników ruchu drogowego ciążące na nich w związku z innymi manewrami, np. w związku z manewrem
wyprzedzania – art. 24 ust. 1 p. r. d., wprost nakłada taki nakaz na kierującego pojazdem przystępującym do wykonania
takiego manewru, obligując go do upewnienia się, czy nie zachodzą przeszkody wymienione w punktach 1 - 3.
Nie ulega wątpliwości, że kierujący pojazdem wykonując manewr skrętu w lewo musi dołożyć większej staranności
(ustawa określa to mianem szczególnej ostrożności) właśnie w związku z tym, że tor jego jazdy potencjalnie przecina się
z zasady z torem jazdy innych pojazdów. Ze wzmożoną zatem uwagą musi prowadzić obserwację sytuacji drogowej, aby
na czas zareagować i przerwać lub nawet zaprzestać manewru, gdyby pojawiło się zagrożenie dla bezpieczeństwa ruchu
drogowego. Już samo dostrzeżenie pojazdu, którego kierowca nie stosuje się do zasad, jakie wynikają z przepisów, jest
nie tylko informacją o możliwym zagrożeniu, lecz rodzi prawny obowiązek utraty zaufania do tamtego kierującego i
zaniechania własnego manewru. O odpowiedzialności kierowcy wykonującego skręt w lewo można byłoby więc mówić
wtedy, gdy widział (lub mógł i powinien był widzieć) pojazd poruszający się w sposób stwarzający zagrożenie lub
wręcz uniemożliwiający bezpieczne wykonanie manewru, a mimo to ten manewr w dalszym ciągu realizował. Jednak
w takiej sytuacji odpowiedzialność ta będzie związana w pierwszej kolejności z naruszeniem zasady ograniczonego
zaufania (art. 4 p. r. d.).
W tym stanie rzeczy, mając na względzie przeprowadzoną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego
i poczynione na jej podstawie ustalenia faktyczne stwierdzić należy, że czyn D. N. nie zawiera znamion czynu
zabronionego. W ustalonym stanie faktycznym, oskarżony nie naruszył bowiem zasad bezpieczeństwa w ruchu
lądowym, gdyż nie widział motocykla, który znajdował się w chwili podejmowania decyzji o zmianie kierunku ruchu
jeszcze za wzniesieniem i tym samym nie spowodował w wyniku ich naruszenia wypadku, w którym inna osoba
miałaby odnieść obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 kk. W związku z tym, Sąd na podstawie art. 414 § 1 kpk w zw.
z art. 17 § 1 pkt 2 kpk uniewinnił oskarżonego od zarzucanego mu czynu.
Z uwagi na uniewinnienie oskarżonego w sprawie ściganej z oskarżenia publicznego,
Sąd w oparciu o art. 616 § 1 kpk w zw. z art. 632 pkt 2 kpk obciążył kosztami procesu Skarb Państwa, zasądzając
jednocześnie na rzecz oskarżonego poniesione przez niego uzasadnione wydatki z tytułu ustanowienia w sprawie
jednego obrońcy.
Mając na uwadze powyższe, orzeczono jak w wyroku z dnia 20 maja 2016 r.