Informacje
Transkrypt
Informacje
Informacje Olsztyn, dnia 10 lutego 2009 r. Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie Galeria jednego obrazu Marek Szczęsny z Olsztyna Obwieszczenie Na podstawie art. 49 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. Dz. U. z 2000 roku Nr 98, poz. 1071 ze zm.) Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie zawiadamia, że dla przedsięwzięcia polegającego na „Budowie północno – wschodniej obwodnicy Olsztyna w ciągu drogi krajowej nr 51”, zostały uzgodnione warunki realizacji ww. przedsięwzięcia w wariancie VI (fioletowym) przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska – postanowieniem z 04.02.2009 r., znak: DOOŚ-194D/2663/09/MR. Na postanowienie nie przysługuje wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Z treścią ww. dokumentu strony postępowania mogą zapoznać się w siedzibie Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie – Al. Marszałka J. Piłsudskiego 7/9, pok. 288, w siedzibie Urzędu Gminy w Dywitach oraz Urzędu Miasta w Olsztynie i Barczewie. p.o. Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska Maria Mellin Barczewo w obiektywie Dziś prezentujemy czytelnikom kolejne dwie fotografie. Obie przedstawiają ten sam obiekt – widok od strony Stawu Więziennego. Na pierwszej fotografii widzimy fragment muru klasztornego, zapomnianego przez powojenne dziesięciolecia. Druga przedstawia ten sam obiekt, ale już odnowiony. Przy nim, nowo zaprojektowany skwer – wybrukowany i ogrodzony. Niżej, tuż przy stawie, ciąg spacerowy i ławki parkowe. Wystarczyło odrobinę inicjatywy, aby zapomniany przez dziesięciolecia fragment muru klasztornego, dawniej okalający klasztor, przestał odstraszać swą szpetotą. Tekst i zdjęcia W. Zenderowski Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Barczewie Informacja W SPRAWACH SKARG I WNIOSKÓW INTERESANTÓW PRZYJMUJĄ: BURMISTRZ BARCZEWA W PONIEDZIAŁKI W GODZINACH 11.00 – 16.00 Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Barczewie informuje, że do dnia 16 marca 2009 r. należy składać wnioski na realizację Gminnego Programu Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zad. III pkt. 2 – organizowanie i finansowanie udziału dzieci i młodzieży z rodzin z problemem alkoholowym w koloniach i półkoniach z profesjonalnym programem profilaktycznym, zad. III pkt. 3 – organizowanie pozalekcyjnych zajęć sportowych wraz z promowaniem abstynencji oraz zad. III pkt. 4 – dofinansowanie zakupu sprzętu rekreacyjnego na plac zabaw. ZASTĘPCA BURMISTRZA KAŻDEGO DNIA W RAMACH SWOICH MOŻLIWOŚCI CZASOWYCH KIEROWNICY WYDZIAŁÓW CODZIENNIE W GODZINACH PRACY URZĘDU WIADOMOSCI BARCZEWSKIE Współpraca: Redaktor naczelny: Mariola Łukowska Redaktor Wojciech Zenderowski e-mail: [email protected] e-mail: [email protected] Redaktor Anna Rok Zarząd chóru Moderato, Magdalena Łowkiel, pracownicy ZUK Sp. z o.o. w Barczewie Zdjęcia: M.Łukowska, A. Jasiukiewicz, Zb. Kozłowski, R. Klimek, W. Zenderowski, archiwum. Skład DTP: Zbigniew Kozłowski Redaktor Jan Krakowiak Korekta: Joanna Truszkowska 2 GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 Wydawca: Centrum Kultury i Promocji Gminy Adres: Barczewo, ul. Słowackiego 5 Tel. / fax 089 514-82-81, Druk: Drukarnia “Mazur-PRINT” Olsztyn ul. Żołnierska Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść ogłoszeń i rekalm, nie zwraca tekstów nie zamówionych oraz zastrzega sobie prawo skracania i opracowywania tekstów. Redakcja informuje o możliwości zamieszczenia reklam. www.gazeta.barczewo.pl Informacje Nie tylko wydarzeniami, opiniami, wywiadami czy informacjami, ale również promocją miasta i gminy Barczewo zajmują się redaktorzy „Wiadomości Barczewskich”, które w tym roku obchodzą jubileusz dziesięciolecia. Pierwszy numer gazety samorządowej pod nowym tytułem „Wiadomości Barczewskie” trafił do rąk czytelników 26 lutego 1999 roku. Gazeta zachowała ciągłość w numeracji, ale wystąpiła już w nowej szacie graficznej. Obok redaktora naczelnego - Marioli Łukowskiej, skład redakcji stanowiły: Ewa Koniecpolska i Alicja Marzewska. Od stycznia 2000 roku do składu komitetu redakcyjnego w s z e d ł Wo j c i e c h Zenderowski. W czerwcu 2000 roku z redakcji odeszły Ewa Koniecpolska i Alicja Marzewska, a od lipca 2002 roku do października 2003 roku redakcję zasilał Grzegorz Gawrylczyk. Kiedy pod koniec 2002 roku, w ratuszu zasiadły nowe władze samorządowe, nad „Wiadomościami Barczewskimi” przez cztery lata wisiały czarne chmury. W tym czasie stworzono gazetę bezpłatną. Do czytelników trafił pierwszy numer, wydany na gorszym papierze, w jednym kolorze, o kiepskiej jakości. Rokiem dla gazety najtrudniejszym, pełnym zahamowań i zakrętów okazał się 2004. Wydano tylko 5 numerów gazety. Trudno określić przyczynę, czy to była żądza władzy nad demokratycznymi mediami, czy chodziło o osobę, czy może o funkcję redaktora naczelnego. Tak czy inaczej, ucierpiała na tym gazeta, a czytelników pozbawiono bieżących informacji. Na szpaltach gazety samorządowej zaczęło pojawiać się więcej utopijnej polityki lokalnej niż obrazów realnych dokonań. Kolejny numer ukazał się dopiero w czerwcu 2004 roku. Kolejny raz zmienił się także skład kolegium redakcyjnego, w skład którego wchodzili: Mariola Łukowska (redaktor samorządowych, do rąk czytelników dotarły „Wiadomości Barczewskie” w kolorze, drukowane na lepszym papierze i w opinii czytelników o niebo lepsze. Mariola Łukowska powróciła jako redaktor naczelny. Powołano nowe kolegium redakcyjne w składzie: Anna Rok, Jan Krakowiak, Wojciech Zenderowski. Zmieniały s i ę n a z w i s k a w s p ó ł p r a c o w n i k ó w. Jedni odchodzili, a w ich miejsce kolejni rozpoczynali współpracę z redakcją „Wiadomości Barczewskich”( Józef Głowiński, Jan Krakowiak, Anna Rybińska, Lidia Podralska, Bogusława Lisowska, Aniela Marczuk, Jacek Podralski, Jadwiga Zglińska, Danuta Czekała i in.). Korektą gazety zajmowali się, m.in.: Ewa Koniecpolska, Lucyna Szych, Piotr Szczyglak i do dziś Joanna Truszkowska. Pierwszym redaktorem technicznym był Piotr Marzewski. Po nim skład DPT przejął Jarosław Bogudał, następnie Marcin Majewski i Piotr Mostek, a od kwietnia 2008 roku Zbyszek Kozłowski. Warto wspomnieć, że pierwszą, powojenną gazetą samorządową były „Nowiny Barczewskie” pod redakcją Tadeusza Rynkiewicza, które ukazywały się od końca maja 1991 do grudnia 1998 roku. Nie nam, redaktorom, oceniać wartość opracowywanej przez nas gazety. Jeśli spełnia Państwa oczekiwania, to będzie świadczyć, że trud wkładany w jej tworzenie nie poszedł na marne. Jesteśmy po to, by być blisko Państwa spraw i jak najrzetelniej Wam służyć pismem. Mamy nadzieję, że władze samorządowe dostrzegają pozytywną rolę jaką na rynku wydawniczym ma do spełnienia gazeta i jak wielki wpływ na kształtowanie jej dobrego wizerunku i poziomu odgrywa redaktor naczelny Mariola Łukowska. Wojciech Zenderowski Anna Rok Mamy jubileusz Mamy jubileusz !! naczelny), Małgorzata BronowskaWaliszewska, Piotr Szczyglak, Nikodema Więsyk. Odszedł Wojciech Zenderowski. We wrześniu 2004 w kolegium redakcyjnym, na krótko pojawił się, ściągnięty z zewnątrz na etat Tadeusz Prusiński ze wskazaniem na redaktora naczelnego. W styczniu 2005 roku ponownie nastąpiły zmiany. Do składu kolegium redakcyjnego powrócił Wojciech Zenderowski, a odszedł Tadeusz Prusiński. Redaktorem naczelnym została Mariola Łukowska. W połowie 2006 roku, ściślej od lipca, wbrew wszystkiemu władze samorządowe funkcję redaktora naczelnego powierzyły Przemysławowi Pawłowskiemu z Olsztyna. Na ten czas w składzie kolegium redakcyjnego zabrakło Marioli Łukowskiej. W październiku 2006 skład redakcyjny zasiliła Alina Urbanek. W listopadzie 2006 roku odeszli: Piotr Szczyglak, Nikola Więsyk i Alina Urbanek. W styczniu 2007 roku, już po nowych wyborach Szanowni Czytelnicy – obejmując 10 lat temu funkcję redaktora naczelnego „Wiadomości Barczewskich” zdawałam sobie sprawę, jak wielkie nadzieje pokładaliście Państwo w nowym kolegium redakcyjnym. Przez te wszystkie lata staraliśmy się Państwa nie zawieść. Przyjęła się proponowana przez nas szata graficzna, format gazety, a także poruszana w niej tematyka. Staraliśmy się, aby lokalna prasa informowała Państwa o sukcesach kulturalnych i sportowych oraz problemach gospodarczych czy społecznych dotyczących dnia codziennego naszego miasta i gminy. By znalazły w niej swoje miejsce historyczne wspominki, prezentacje twórczości lokalnych artystów i poetów, życzenia czy reklamy. Mamy nadzieję, że pełni ona nie tylko rolę informacyjną i dokumentującą, ale i przyczynia się do promowania naszej gminy, a dzięki zainteresowaniu mieszkańców, którzy ją współtworzą, obfituje w różnorodność tematów, co zapewnia Państwu ciekawą lekturę. Zależy nam na tym, by być obiektywnym medium, pokazującym w sposób jak najbardziej rzetelny sprawy, którymi żyje lokalna wspólnota. Nie wszystkim to się podoba, szczególnie zaś nie odpowiada niektórym politykom i urzędnikom. No cóż, demokracja ma to do siebie, że rzadko kiedy wszyscy są usatysfakcjonowani w tym samym stopniu. Wydawanie gazety jest to praca bardzo niespokojna, wymagająca sporo czasu, wysiłku i szczerego zaangażowania, ale jednak przynosząca pewną satysfakcję. Z okazji jubileuszu w imieniu redakcyjnego kolegium „Wiadomości Barczewskich” serdecznie dziękuję tym wszystkim, którzy przyczynili się do obecnego wizerunku gazety samorządowej. Redaktor naczelny Mariola Łukowska GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 3 Informacje Laureaci 2008 roku Barczewianin i Anioły Pierwsze miesiące 2009 r. to również podsumowania roku ubiegłego. Reprezentanci świata biznesu, polityki, kultury, organizacji pozarządowych, oświaty spotkali się na uroczystości uhonorowania mieszkańców gminy tytułami Barczewianina Roku 2008 i Anioła Sukcesu. Pierwszy tytuł został wręczony panu Januszowi Skowrońskiemu, prezesowi Zarządu „TEWEST-BIS” Sp. z o.o. w Barczewie, który będąc związanym od wielu lat ze społecznością barczewską, na co dzień żyje jej problemami. Potrafi połączyć pracę zawodową ze wspieraniem ważnych przedsięwzięć i z promowaniem naszego regionu. Od wielu lat wspiera: Gminny Klub Sportowy PISA w Barczewie, Kościół Parafialny w Wójtowie, Międzynarodowy Festiwal Muzyki Chóralnej im. Feliksa Nowowiejskiego w Barczewie oraz Ochotniczą Straż Pożarną w Barczewie. Tytuły i statuetki Anioła Sukcesu powędrowały do sześciu mieszkańców gminy. W dziedzinie sportu został uhonorowany pan Jerzy Zahorski, w dziedzinie filantropii – pan Wiktor Chwietczuk, w dziedzinie oświaty – pani Krystyna Żygadło i pani Małgorzata Bałusz, natomiast w dziedzinie kultury – pani Magdalena Łowkiel i pan Jan Połowianiuk. Barczewianin 2008 roku Janusz Skowroński Mieszkaniec Wójtowa w gminie Barczewo. W latach 1987-1992 – dyrektor „TEWES” Sp. z o. o. w Olsztynie, a od roku 1991 – prezes Zarządu „TEWES – BIS” Sp. z o. o. w Barczewie. Człowiek o wielkiej osobowości i zdecydowanym działaniu, potrafiący połączyć pracę zawodową ze wspieraniem ważnych przedsięwzięć i promowaniem naszego regionu, od wielu lat wspiera: Gminny Klub Sportowy PISA w Barczewie, Kościół Parafialny w Wójtowie, Międzynarodowy Festiwal Muzyki Chóralnej im. Feliksa Nowowiejskiego w Barczewie oraz Ochotniczą Straż Pożarną w Barczewie. Odznaczony m. in. Złotym i Brązowym Krzyżem Zasługi, wyróżniony m. in. Menadżer Warmii i Mazur za 2004 i 2005 rok, tytułem Agrobiznesmena 2004 roku oraz Srebrny Agrobiznesmen 15-lecia. Posiada medal Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w Olsztynie. W roku ubiegłym wyróżniony został statuetką „Anioł Sukcesu”. Anioły sukcesu Jerzy Zahorski Rodem z Olsztyna, sercem z Barczewa – tak można powiedzieć o Jerzym Zahorskim. Urodzony w 1957 roku młody olsztynianin, w wieku 26 lat poznał młodą barczewiankę i od tego momentu na stałe związał się z naszym miastem. Pomimo, iż kształcił się w kierunku technika mechanika samochodowego, zatrudnił się jako pracownik służby więziennej w Barczewie. Miłośnik sportu i jednocześnie czynny sportowiec poświęcił się także intensywnej, chociaż społecznej, pracy wychowawczej z młodymi piłkarzami. Swoją sportową pasją zarażał coraz więcej młodych ludzi z Barczewa i okolic. Był również pierwszym trenerem i szkoleniowcem, który zapoczątkował sportowy sukces syna Tomasza Zahorskiego – reprezentanta Polski w piłce nożnej. Pan Jerzy Zahorski, jest sponsorem wielu przedsięwzięć realizowanych m.in. na płaszczyźnie życia kulturalnego, szkolnictwa, sportu. Za swoją działalność wychowawcysportowca, systematyczną i społeczną pracę z dziećmi i młodzieżą wyróżniony został wpisami do Honorowej Księgi Dokonań w Barczewie. W opinii mieszkańców Barczewa, a także znajomych, bliskich i rodziny, to miły, uprzejmy, kulturalny, skromny i uczciwy człowiek, zawsze niosący pomoc. Wiktor Chwietczuk Urodzony na Podlasiu, wychowany w Klebarku, dorosłe życie spędził na Śląsku w kopalni, by w końcu powrócić tam gdzie się wychował – na Warmię. Po latach niełatwej pracy pod ziemią zatęsknił za miejscem, w którym mógłby odpoczywać i nabierać sił do nowego życia. 19 lat temu Wiktor Chwietczuk zamieszkał w pięknym otoczonym lasem miejscu w pobliżu Kronowa. Oprócz spokoju sposobem na wypoczynek była wielka chęć integrowania się z lokalnym środowiskiem. Początkowo były to różne formy wspomagania miejscowej szkoły m.in. poprzez organizowanie ognisk integracyjnych na swoim terenie wraz z poczęstunkiem. Bezinteresowność a także umiejętność pozyskiwania sponsorów przyniosły panu Wiktorowi wielkie uznanie w lokalnym środowisku. Filantropijna działalność pana Chwietczuka nie ograniczała się tylko do Kronowa i okolic. Częstymi gośćmi są także dzieci niepełnosprawne, przybywające do Kronowa pod opieką ks. H. Błaszczyka z Klebarka Wlk. Bezinteresowne działania laureata adresowane są do wszystkich mieszkańców, także dorosłych. To spotkania z ciekawymi ludźmi, aktorami, muzykami. Głównym organizatorem i sponsorem tych spotkań jest pan Wiktor Chwietczuk. To On udostępnia swoje siedlisko, umawia i zaprasza uczestników imprez oraz wielokrotnie zaskakuje zebranych swoją inicjatywą. Dziękujemy Ci za to Wiktorze. Krystyna Żygadło Krystyna Żygadło jest dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 1 w Barczewie od 1999 roku. Kompetentnie i konsekwentnie wciela w życie wizję szkoły – placówki zapewniającej wysoki poziom kształcenia, indywidualny rozwój ucznia oraz nauczyciela, bezpieczeństwo i doskonałą atmosferę. Jej praca jest dostrzegana i doceniana w środowisku lokalnym, Warmińsko-Mazurskim Kuratorium Oświaty oraz w Ministerstwie Edukacji Narodowej i Sportu, czego dowodem jest przyznana w 2003 roku Nagroda Ministra Edukacji Narodowej i Sportu oraz tegoroczna Nagroda Burmistrza Miasta Barczewo. Krystyna Żygadło w swym działaniu ciąg dalszy na str. 5 4 GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 Informacje ciąg dalszy ze str. 4 uwzględnia specyfikę lokalnego środowiska, oczekiwania rodziców oraz sugestie władz miasta i gminy. Dbając o jakość kształcenia w szkole inspiruje nauczycieli i podejmuje działalność innowacyjną w zakresie wdrażania nowatorskich metod nauczania i wychowania, opracowywania autorskich programów i publikacji. Od 2 lat wdrażany jest w szkole program „Lepszy kontakt, lepsza szkoła”, którego jest współautorką. Program został opublikowany w książce pt. „Wspierać i być wspieranym”, wydanej przez MENiS. Z inicjatywy Krystyny Żygadło Szkoła Podstawowa w Barczewie przystąpiła do sieci Szkół Promujących Zdrowie. W tym roku jako jedna z zaledwie 20 szkół w całej Polsce uzyskała Polski Certyfikat Szkoły Promującej Zdrowie. Za jeden z wyników tych działań uznać należy również zdobycie przez reprezentantki szkoły w 2008 roku Mistrzostwa Polski w Piłce Nożnej Dziewcząt. Krystyna Żygadło podejmuje wiele starań, aby wszyscy uczniowie szkoły mogli odnosić sukcesy na miarę swoich możliwości. Rozwojowi zainteresowań uczniów zdolnych służy realizowany obecnie program „Comenius”. Wszyscy uczniowie mogą skorzystać z zajęć pozalekcyjnych, finansowanych ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego „Kapitał Ludzki” w ramach projektu „Wyrównywanie szans edukacyjnych i zapewnienie wysokiej jakości usług edukacyjnych świadczonych w systemie oświaty”. Program „I Ty potrafisz” – wyrównywanie szans uczniów w gminie Barczewo, którego główną autorką jest Krystyna Żygadło, ma na celu z jednej strony rozwój zainteresowań utalentowanych uczniów, z drugiej zaś pomoc dzieciom z trudnościami w nauce. Małgorzata Bałusz Pracę w Szkole Podstawowej w Lamkowie rozpoczęła jako nauczyciel historii. Prowadziła koło teatralne, zespół tańca nowoczesnego, lekcje historii otwarte dla rodziców, organizowała wycieczki i biwaki dla młodzieży. Pracowała także jako instruktor w Gminnym Domu Kultury w Barczewie. Była instruktorem tańca, choreografem, zaopatrzeniowcem i krawcową. Wówczas młodzież z Lamkowa i okolic przywoziła wiele nagród z wojewódzkich przeglądów artystycznych. Społecznie uczyła języka angielskiego, realizując również wiele ciekawych projektów. Pełniąc funkcję dyrektora SP w Lamkowie, a potem Zespołu Szkolno-Przedszkolnego, otrzymywała wyróżniające oceny pracy. Promując kulturę regionu Warmii i Mazur przygotowywała wiele projektów edukacyjnych jak np. Warmińska Chata, Franciszek Szczepański – nasz patron, Sztandar dla szkoły, Gospoda Narodów, Stacja Polska, Pociąg do Zjednoczonej Europy, i wiele innych. Nawiązała współpracę z Polską Eksperymentalną Szkołą w Rydze na Łotwie oraz z Narodową Agencją Akcji „Socrates Comenius” dotyczącą współpracy szkół z Unii Europejskiej. Dzięki zaangażowaniu pani Małgorzaty Bałusz placówka w Lamkowie działa prężnie. Obecnie rozwijana jest współpraca z UWM w Olsztynie, w ramach Wspierania Dzieci Wiejskich, oraz ze szkołami w województwie podkarpackim, w ramach aktywnych form wypoczynku letniego. Pani Małgorzata Bałusz skupia wokół siebie ludzi dobrej woli, daje przykład bezinteresownej pracy na rzecz środowiska lokalnego. Jej dotychczasowa działalność odpowiada mottu konkursu „Człowiek jest wielkim nie przez to, co ma, ani nie przez to kim jest, lecz przez to czym się dzieli z innymi”. Jan Połowianiuk Dyrygent – chórmistrz, prowadzący bogatą i różnorodną działalność kulturalną. Założyciel i dyrygent Akademickiego Chóru „Bel Canto” Wyższej Szkoły Informatyki i Ekonomii TWP w Olsztynie. W dotychczasowej 12-letniej historii chóru, wystąpił on, pod dyrekcją Jana Połowianiuka, na 20 konkursach i festiwalach, zdobywając w sumie 25 nagród laureata. W tym zestawieniu spektakularnie wręcz jawi się mijający rok 2008. W tym czasie chór zaprezentował się na 6 krajowych i międzynarodowych festiwalach, w sumie zdobywając 8 nagród laureata. Dwa lata temu, za podobne osiągnięcia artystyczne, Jan Połowianiuk został odznaczony przez ówczesnego ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Kazimierza Ujazdowskiego, medalem „Za zasługi dla kultury polskiej”. Było to szóste takie odznaczenie w historii medalu, przyznane mieszkańcowi Warmii i Mazur. Również marszałek województwa warmińskomazurskiego docenił pracę pana Jana Połowianiuka i przyznał mu w 2006 r. Nagrodę Marszałka w dziedzinie kultury za wybitne osiągnięcia. W lutym 2009 roku pan Jan Połowianiuk został wybrany prodziekanem Wydziału Sztuki Uniwersytetu WarmińskoMazurskiego w Olsztynie. Magdalena Łowkiel Od urodzenia związana z Barczewem – tutaj mieszka, pracuje, występuje, działa społecznie. Ukończyła Bibliotekoznawstwo i Informację Naukową na UWM w Olsztynie oraz studia magisterskie na UMK w Toruniu. Pochodzi z rodziny bibliotekarskiej. Pracowała w Bibliotece Miejskiej w Barczewie i w filii w Bartołtach Wielkich. Obecnie zatrudniona w Centrum Kultury i Promocji Gminy na stanowisku instruktora programowego, zajmuje się Salonem Muzycznym im. Feliksa Nowowiejskiego w Barczewie. Śpiewem zainteresowała się będąc uczennicą szkoły podstawowej. Obecnie pisze teksty piosenek. Była związana ze Studiem Wokalnym MAT w Olsztynie, gdzie uczyła się śpiewu solowego. Doskonali głos na wielu warsztatach wokalnych. Magdalena Łowkiel założyła zespół muzyczny Ludzie Deszczu. Występując razem z Marcinem Biernatem i Anną Snochowską odnieśli kilka sukcesów. Największy to Nagroda Brązowego Gryfa na festiwalu piosenki w Gorlicach oraz I na Festiwalu Piosenki Nad Jeziorakiem w Siemianach. Jako solistka zaprezentowała się na wielu festiwalach i konkursach m.in. na Piosenkę o Olsztynie (w Olsztyńskiej Filharmonii), Spotkaniach Zamkowych Śpiewajmy Poezję w Olsztynie, Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie, gdzie wykonywała piosenki z tekstami i muzyką Marka Grechuty lub tekstami Agnieszki Osieckiej. W konkursie na najciekawszą interpretację piosenki Marka Grechuty na festiwalu „Śpiewające obrazy” w Mrągowie zdobyła II Nagrodę. Najbardziej znaczącym jednak osiągnięciem Magdy było przyznanie przez Kapitułę Fundacji Środowisk Twórczych w Olsztynie prestiżowej nagrody w dziedzinie muzyki -„Talent Roku 2008” w sferze antycznej muzy Polihymnia. red GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 5 Informacje III Regionalne Spotkanie z Kolędą w Barczewie Kolędy to najchętniej słuchane oraz wykonywane utwory muzyczne. Mieszkańcy Barczewa także należą do grona ludzi, którym ten rodzaj muzyki jest bardzo bliski. Dnia 17.01.2009 r. Centrum Kultury i Promocji Gminy w Barczewie wraz z chórem „Moderato” zorganizowały uroczystość pod nazwą „III Regionalne Spotkanie z Kolędą”. Uczestniczyły w niej zaproszone zespoły muzyczne, takie jak: chór żeński z Wipsowa pod dyrekcją Ireny Totkowicz, chór „Legenda” pod dyrekcją imprezy jest uczczenie rocznicy śmierci wielkiego kompozytora – Feliksa Nowowiejskiego oraz kultywowanie tradycji Kultywowanie tradycji regionu Warmii i Mazur kolędniczych regionu Warmii i Mazur. Uroczystość w profesjonalny sposób prowadziła pani Anna Rok. Jako pierwszy zaprosiła na scenę chór „Legenda” za Stawigudy. Spośród wykonanych przez chórzystów utworów, najbardziej podobała się słuchaczom kolęda zatytułowana „Gwałtu, gwałtu pastuszkowie”. Kolejną grupą prezentującą swój program był chór żeński z Wipsowa. Panie przedstawiły interesujący repertuar i spotkały się z ciepłym Wiktora Żołnierka ze Stawigudy oraz barczewski chór „Moderato”, którym dyryguje Danuta Nowakowska. Na uroczystość przybyli także liczni goście na czele z burmistrzem naszego miasta – panem Lechem Janem Nitkowskim. Na wstępie głos zabrała dyrektor Centrum Kultury i Promocji Gminy w Barczewie – pani Mariola Łukowska, która m.in. podkreśliła, iż spotkanie to nie posiada charakteru konkursu, lecz jest prezentacją wybranych kolęd. Dodała także, że celem przyjęciem publiczności. Następnie wystąpiła kapela „Kosejder”, w programie której znalazły się m.in. kolędy z repertuaru słynnej piosenkarki Eleni. Jako ostatni wystąpili chórzyści barczewskiego „Moderato”. Zespół zaprezentował m.in. utwór pt. „Jasna Kolęda”, który wykonywał po raz pierwszy. Nadmienić należy, iż kolęda ta została zaczerpnięta z repertuaru popularnego zespołu „Boney M.” Zebrani otrzymali teksty tej kolędy i pod kierunkiem dyrygent D. Nowakowskiej odbyło się wspólne śpiewanie. Spotkanie uświetnił swym głosem ks. Zbigniew Stępniak, który także zaproponował wspólne śpiewanie kolędy pt. „Wśród nocnej ciszy”. Na zakończenie uroczystości opiekunowie występujących zespołów otrzymali z rąk pani dyrektor Centrum Kultury i Promocji Gminy oraz pana burmistrza, pamiątkowe podziękowania. Atmosfera podczas spotkania była niezwykle miła, a gromkie brawa, którymi n a g r o d z o n o w y k o n a w c ó w, świadczyły o wielkim zainteresowaniu ze strony słuchaczy. Chór „Moderato” serdecznie dziękuje za pomoc w zorganizowaniu uroczystości: pani Marioli Łukowskiej – dyrektor Centrum Kultury i Promocji Gminy, pani Annie Rok oraz pracownikom C e n t r u m K u l t u r y, p a n u burmistrzowi oraz władzom miasta za pomoc finansową, pani dyrektor Szkoły Podstawowej Krystynie Żygadło i paniom – pracownicom kuchni za zorganizowanie obiadu dla przyjezdnych chórów. Zarząd chóru „Moderato” W 90 rocznicę. Święto Służby Więziennej W sobotę, 7 lutego, odbyły się uroczystości związane z jubileuszem 90 rocznicy podpisania przez Naczelnika Państwa Józefa Piłsudskiego „Dekretu w sprawie tymczasowych przepisów Więziennych” Rozpoczęły się mszą św. w Katedrze Archidiecezjalnej w Krakowie. Koncelebrowali ją Jego Ekscelencja Ksiądz Kard. Stanisław Dziwisz i abp Sławoj Leszek Głódź. 6 Uczestniczyli w niej funkcjonariusze z Centralnego Zarządu Służby Więziennej z gen. Pawłem Nasiłowskim, przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości, marszałkowie Sejmu RP i Senatu RP, posłowie i senatorowie, delegacje funkcjonariuszy Służby Więziennej z O k r ę g o w y c h I n s p e k t o r a t ó w, K o r p u s Reprezentacyjny z Centralnego Ośrodka Służby Więziennej w Kaliszu oraz policji i Orkiestra Reprezentacyjna Wojska Polskiego. Po ceremonii kościelnej, na placu św. Idziego, odbyła się główna uroczystość. Po przemówieniach, w tym delegacji z zagranicy, zaciągnięto wartę honorową przy Krzyżu Katyńskim. W jednym szeregu stanęli funkcjonariusze w historycznych mundurach z 1923 roku – dawniejszej straży więziennej – oraz funkcjonariusze z korpusu reprezentacyjnego. Pod pomnikiem złożono wiązanki kwiatów. Na koniec odbyła się defilada korpusów reprezentacyjnych. Na uroczystości nie zabrakło dyrektora Okręgowego Inspektora Służby Więziennej w Olsztynie ppłk. Andrzeja Bartkiewicza. Zakład Karny w Barczewie wystawił swój poczet sztandarowy. Jednostkę reprezentowali: mjr Jacek Moczulski, kpt. Jan Olbryś, por. Bogdan Caruk, ppor. Mariusz Syski, i mł. chor. Iwona Matyjas-Chojnowska. GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 W. Zenderowski Informacje Miałam w życiu szczęście Optymiści to takie osobliwe stworzenia. Gdy na polu tylko oset, pani Basia zapewne odnajdzie jeszcze jakiś kwiatek, by go utrwalić w obrazie. Jej marzycielska dusza wciąż poszukuje światła i barw, by odszukać w każdym dniu jego słoneczną stronę. Patrzymy, a mimo to często nie zauważamy cudów drzemiących na ziemi, które wprost domagają się, by je dostrzeżono, więc jeśli ukłuje cię oset, nie złorzecz, on też chce być zauważony, należy przecież do skrawka raju, na którym żyjemy. Wystarczy tylko szeroko otworzyć nie tylko oczy, ale i serce. Pani Barbara Kowalewska z wykształcenia jest nauczycielką wychowania przedszkolnego, z zamiłowania plastykiem. W wodnej technice malarskiej, jaką jest akwarela, czuje się jak ryba. Sięga również po pastele i olej. Uczestniczyła w wielu wystawach zbiorowych, między innymi w Olsztynie, Barczewie, Mrągowie, Skierniewicach, Bielsku-Białej, Białymstoku oraz indywidualnej w Dobrym Mieście. Powróciła do naszego miasta ze swym wielobarwnym, malarskim pięknem, by pokazać, że mieszkamy na skrawku raju. Rozmowa z panią Barbarą Kowalewską - Ilość wystaw i prestiżowa pierwsza nagroda z d o b y t a w 2 0 0 8 ro k u n a X X X V I I Wo j e w ó d z k i m P r z e g l ą d z i e P l a s t y k i Nieprofesjonalnej w Mrągowie niezbicie świadczy o talencie, a talent należy pielęgnować. Jak wygląda to w pani przypadku? Kiedy rozpoczęła się pani przygoda ze sztuką? –Pamiętam, że jako dziecko miałam nieograniczony dostęp do książek z klasyki dziecięcej. Od dziecka interesowałam się także malowaniem. Pierwszą nagrodę w tej dziedzinie zdobyłam jako dziesięciolatka, uczestnicząc w konkursie zorganizowanym przez Polski Czerwony Krzyż. Umiejętności plastyczne wykorzystałam potem w swojej pedagogicznej pracy. Prawie trzynaście lat prowadziłam, jako dyrektor, przedszkole w Biesalu. Następne lata spędziłam pracując jako wicedyrektor do spraw pedagogicznych w olsztyńskim, nieistniejącym już niestety, Przedszkolu nr 30 i ostatnie trzynaście lat w klasie „0” Szkoły Podstawowej nr 2 w Olsztynie, które to lata uważam za najpiękniejsze w karierze zawodowej. Praca z dziećmi dawała mi wiele radości, wciąż jednak poszukiwałam swej życiowej drogi. Tę zawodową przeszłam realizując się jako pedagog, ale dopiero kontakt ze sztuką podczas zajęć na Uniwersytecie Trzeciego Wieku, rozbudził drzemiącą we mnie pasję malarską. Teraz już nie wyobrażam sobie życia bez malowania. - Podążam tą drogą i rozwijam się, wiernie uczestnicząc w zajęciach sekcji malarskiej i plenerach. Należę do Związku Plastyków Warmii i Mazur. Mogę powiedzieć, że miałam w życiu szczęście. Najpierw trafiłam w dziesiątkę wybierając zawód, a teraz spełniam swoje marzenia artystyczne. Rocznicowe uroczystości Koncert w barczewskim Salonie Muzycznym W piątek, 30 stycznia 2009 roku, Centrum Kultury i Promocji Gminy w B a r c z e w i e z o rg a n i z o w a ł o w S a l o n i e Muzycznym im. Feliksa Nowowiejskiego koncert pieśni warmińskich z okazji 132 rocznicy urodzin kompozytora. Wykonawców, Ewę AlchimowiczWójcik – sopran, Lucynę Żołnierek – fortepian i Edwarda Cyfusa – warmińskiego gawędziarza, zapowiedziała Magdalena Łowkiel. Przed koncertem burmistrz Barczewa Lech Jan Nitkowski złożył kwiaty pod popiersiem wielkiego mistrza Feliksa Nowowiejskiego. Towarzyszyły mu panie Alina Urbanek i Magdalena Łowkiel z Centrum Kultury i Promocji Gminy. O urodzonym w Wartemborku (dzisiejszym Barczewie) obieżyświacie, podróżniku, papieskim szambelanie, wielkim, światowej sławy kompozytorze m.in. „Roty”, naszego hymnu warmińskiego, opowiedział uczestnikom rocznicowego spotkania burmistrz Barczewa Lech Jan Nitkowski. Koncert, w wykonaniu Ewy AlchimowiczWójcik i Lucyny Żołnierek, poprzedzony został także wypowiedzią Edwarda Cyfusa, który przybliżył zebranym historię powstania płyty z utworami Feliksa Nowowiejskiego. Pan Cyfus powiedział, że wydanie płyty należy zawdzięczać dyrektorowi olsztyńskiej filharmonii Januszowi Lewandowskiemu, który w dorobku kompozytora odkrył niepowtarzalną wartość. Dyrektor miał pieczę nad całym przedsięwzięciem – opracowaniem i utrwaleniem 25 utworów. Jak wspomniał – już mniej po warmińsku – Edward Cyfus, największym utrudnieniem przy realizacji nagrania płyty były słowa. Podczas uroczystości koncertowych wykonano 14 utworów, które gawędziarz zapowiadał i objaśniał znaczenie niektórych słów, aby odbieranie niełatwej muzyki i wyjątkowego śpiewu stało się czytelne i zrozumiałe. W. Zenderowski - Jest pani osobą pełną pozytywnej energii, cieszącą się życiem, pani prace też są pełne ciepła i romantyzmu. – Z natury jestem optymistką, kochającą dzieci, ludzi, zwierzęta i przyrodę. Marzenia? – Ze względu na malarstwo Michała Anioła, chciałabym zwiedzić Watykan. Może kiedyś spełnię to marzenie? Pani Basiu, życzę, by się spełniło, a teraz proszę, niech pani maluje dla nas, bo pani twórczość daje radość. Dziękuję za rozmowę. Anna Rok GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 7 Informacje Z dziećmi o Feliksie i nie tylko... Obchody rocznicy urodzin kompozytora 132 rocznicę urodzin Feliksa Nowowiejskiego uczciły również dzieci i młodzież. W sobotę 7 lutego, w Salonie Muzycznym im. Feliksa Nowowiejskiego w Barczewie, w dniu kiedy urodził się wybitny kompozytor, spotkała się młodzież, dzieci i rodzice, aby zapoznać się bliżej z twórczością Feliksa Nowowiejskiego oraz jego życiorysem. Spotkanie odbyło się pod hasłem „Z muzyką na wesoło” i rozpoczęła je opowieść o Feliksie, jego dzieciństwie w Barczewie i dalszych kolejach losu. Kolejnym punktem programu było rozstrzygnięcie konkursu plastycznego, ogłoszonego w listopadzie 2 0 0 8 r. , n a „ P o r t r e t F e l i k s a Nowowiejskiego”. Wpłynęło 37 prac. Wi e l e p o r t r e t ó w p r z y p o m i n a ł o kompozytora, a niektóre wiernie odzwierciedlały jego postać. Jury przyznało nagrody specjalne, które otrzymali: w kategorii klas I-III: Michał Domin i Klaudia Kozłowska ze Szkoły Podstawowej w Barczewie; w kategorii klas IV-VI: Ewa Sakowska ze Szkoły Podstawowej w Łęgajnach, w kategorii gimnazjum: Beata Stochmal z Gimnazjum w Barczewie. Dzieciom zostały również wręczone nagrody – wartościowe książki muzyczne, dyplomy i długopisy. Rozstrzygnięto także „konkurs bożonarodzeniowy”, na który napłynęło 81 kartek świątecznych. Nagrody specjalne otrzymali: w kategorii przedszkolnej: Iza Markowicz, Karolina Bogudał i Wiktor Rak z Przedszkola Miejskiego w Barczewie, w kategorii szkoły podstawowej: Julia Duba ze Szkoły Podstawowej w Barczewie oraz Agnieszka Bąk i Antoni Miszki ze Szkoły Podstawowej w Barczewku, w kategorii gimnazjum: Klaudia Junko, Ada Czubkowska i Adrianna Gonczarenko. Nagrodami w konkursie były dyplomy, materiały plastyczne i książki. Szczęśliwi laureaci odbierali nagrody i pozowali do zdjęć dumnym rodzicom. Kolejnym punktem programu były mini koncerty młodych, uzdolnionych pianistek. Przed licznie zebraną publicznością wystąpiła Agata Domalewska, uczennica Szkoły Muzycznej w Olsztynie, która, na zabytkowym fortepianie, przepięknie wykonała „Rotę” i „O Warmio moja miła” Feliksa Nowowiejskiego oraz 5 utworów klasycznych. Następnie Kinga Mokrzycka, której instruktorem jest pan Zdzisław Małas, na keyboardzie wykonała popularne polskie przeboje. Kolejną atrakcją były muzyczne konkursy: dzieci rozwiązywały zabawne quizy, losowały pytania, na które odpowiadały wspólnie z dorosłymi. Spotkanie z muzyką zakończono ciepłą herbatą i słodkim poczęstunkiem. Cieszymy się, że sobotnie południe tak wiele dzieci i dorosłych postanowiło spędzić w Salonie Muzycznym. Magdalena Łowkiel Wykopaliska, grodziska i szlaki handlowe W środę, 25 lutego 2009 roku burmistrz Barczewa Lech Jan Nitkowski zorganizował pierwsze, robocze spotkanie, na które zostali zaproszeni: Szymon Drej wicedyrektor Departamentu Współpracy Międzynarodowej i Promocji Urzędu Marszałkowskiego w Olsztynie, Mariola Łukowska dyrektor Centrum Kultury i Promocji Gminy w Barczewie, Robert Klimek autor przewodnika archeologicznego “Terra Gunelauke” i Wojciech Zenderowski redaktor „Wiadomości Barczewskich”. Burmistrz stwierdził, że gminy ościenne zazdroszczą nam tego, iż ziemia barczewska skrywa wiele zasobów z dziedzictwa średniowiecznej kultury, czy nieopisanych do końca w y k o p a l i s k archeologicznych. Podczas rozmów przyjęto, że dawną, średniowieczną historię można poznać nie tylko dzięki takim wykopaliskom, jak te w Barczewku (z badaniami i dokumentacją), ale również dzięki opracowaniu publikacji, poruszającej ten temat. 8 Tropem zaszłej kultury... Rozważano aby opracować i nanieść na mapę szlaki handlowe, przecinające naszą gminę, a przy nich oznaczyć ślady dawnej kultury, zaszłe pomniki, grodziska, kurhany czy dawne cmentarze. Publikacja stanowiłaby przyczynek do lepszego poznania ziemi barczewskiej, a także zapoczątkowałaby serię wydawniczą, dotyczącą kolejnych okresów historii. Uczestnicy spotkania doszli do konsensusu, że warto pokazać miejsca ciekawe historycznie, a dziś zapomniane. Wyszedł także pomysł zorganizowania, z wpisaniem do miejsko-gminnego kalendarza imprez, festynu nad brzegiem jeziora Wadąg, na zakończenie spływu kajakowego. Promować miasto i gminę można poprzez różne formy, które w połączeniu z licznymi imprezami, staną się nie tylko atrakcją turystyczną gminy, ale również wzbogacą wiedzę o miejscu, które na co dzień jest naszym domem. W. Zenderowski GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 Informacje Problem transportu odpadów segregowanych Zakład Usług Komunalnych Zakład Usług Komunalnych Spółka z o. o. w Barczewie zajmuje się organizacją zbiórki odpadów segregowanych na terenie Barczewa oraz sołectw. Na przestrzeni ostatnich pięciu lat ilość transportowanych odpadów segregowanych (plastik, papier, szkło) kształtowała się następująco: 2004 rok -14,62 t 2005 rok - 24,10 t 2006 rok - 39,43 t 2007 rok - 40,50 t 2008 rok - 56,65 t Obecnie dysponujemy 122 sztukami pojemników, z tego 70 sztuk znajduje się na terenie Barczewa reszta 52 sztuki obsługuje 18 miejscowości, m.in.: Wójtowo, Łęgajny, K a p l i t y n y, B a r t o ł t y Wielkie, K ronow o, Maruny. Są to pojemniki ogólnodostępne. W ostatnich miesiącach obserwujemy pogarszającą Dodatkowo gromadzone są opony, tapicerka samochodowa oraz zużyty sprzęt AGD i RTV Nasz zakład prowadząc bezpłatnie selektywną zbiórkę odpadów nie posiada środków się jakość odpadów segregowanych. W pojemnikach, a także w ich najbliższej okolicy, gromadzone są odpady komunalne, budowlane i wielkogabarytowe. finansowych na odbiór niewłaściwie gromadzonych odpadów. Dlatego też prosimy naszych SZANOWNYCH KLIENTÓW do zastosowania się do poniższych zasad . Pracownicy ZUK Sp. z o. o. w Barczewie Selektywna zbiórka odpadów Szkło Papier Wrzucamy: butelki i słoiki szklane używane do napojów i żywności, butelki po napojach alkoholowych, szklane opakowania po kosmetykach, inne szklane przedmioty Wrzucamy: gazety i czasopisma, katalogi, papier szkolny i biurowy, książki w miękkich okładkach, torebki papierowe, pudełka, kartony, tekturę Tu nie wrzucamy! szklanych talerzy, porcelany i ceramiki, luster, szkła okiennego, żarówek, lamp neonowych, reflektorów, szkła ognioodpornego, szkła okularowego, ekranów i lamp telewizyjnych Tu nie wrzucamy! zabrudzonego i tłustego papieru oraz tektury, książek w twardej okładce, papieru termicznego, tektury powlekanej tworzywem sztucznym np. kartonów po mleku i napojach, worków po cemencie , artykułów i papierów higienicznych Zanim wrzucisz do pojemnika! Opróżnij wyrzucane przedmioty, zdejmij zakrętki, kapsle, korki, metalowe elementy. Zanim wrzucisz do pojemnika! Usuń spinacze, zszywki, resztki produktów z opakowań, kartony złóż na płasko. GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 Plastik Wrzucamy: czyste odkręcone i zgniecione butelki po napojach „PET”, opakowania po chemii gospodarczej, szamponach, kosmetykach, mydłach, torby i woreczki foliowe, reklamówki, czyste wiadra, plastikowe zakrętki Tu nie wrzucamy! butelek i pojemników po olejach spożywczych, chłodniczych, silnikowych, sprzętu AGD, zabawek, tworzyw piankowych, styropianu, gum, silikonów. Zanim wrzucisz do pojemnika! Usuń resztki produktów i zgnieć butelkę. 9 Informacje Rzecz o skutecznym działaniu radnych Na sesji Rady Miejskiej, 23 lutego br., radny Tomasz Michałowski, reprezentujący okręg wyborczy Stare Miasto, apelował w sprawie, zapomnianej przez opatrzność i ludzi, ulicy Granicznej. Postulował, aby w planach uwzględnić jej przedłużenie o drogę polną gruntową, biegnącą dalej aż do mostu na pobliskiej rzece. Od kilku lat na sesjach zapadały solenne deklaracje, a nawet uchwały, że ta droga będzie wyremontowana. O jej naprawę kolejno zabiegali radni, wybierani głosami mieszkańców tej ulicy. Problem jest znany od lat. Historię najnowszą ulicy opowiedzieli jej mieszkańcy, w tym byli radni, którzy interesowali się jej rozbudową i naprawą. Ulica Graniczna, a właściwie „błotna”, jak ją nazywali niektórzy rozmówcy, nie była remontowana od 1945 roku. To droga rolnicza, prowadząca do pola i przez pola. W pierwotnej zabudowie, od ulicy Kościuszki miała ona jako takie utwardzenie, ale n i e p o s i a d a ł a m e d i ó w. W miarę, jak przy ulicy gmina sprzedawała osadnikom działki budowlane, natężenie transportu było tak duże, że stare utwardzenie zostało rozjeżdżone. Przejazd i przejście po obfitych deszczach było i jest sztuką. Kałuże wody, błoto, dziury w gruncie towarzyszą mieszkańcom przez większość dni w roku. Inicjatywa mieszkańców Pan Mirosław Węgrodzki, właściciel zakładu przemysłowego: gdy kupowałem place pod zakład, była tu droga błotna. Aby dojechać, musiałem we własnym zakresie zakupić kilkadziesiąt przyczep żużlu i zasypać dziury oraz koleiny. W ten sposób powstał częściowo cywilizowany odcinek drogi. Nie wszyscy mieszkańcy byli zachwyceni utwardzaniem drogi żużlem i żwirem. W wyniku protestu niektórych z nich, dalsze utwardzanie zostało zaniechane. W remoncie drogi brali udział sąsiedzi. Najwięcej pracy włożył pan Włodzimierz Staniszewski, świadcząc społecznie specjalistyczne roboty. Muszę powiedzieć, jak to w takich akcjach społecznych bywa, tyle było koncepcji, ilu mieszkańców. Byli i tacy, którzy uważali, że drogę powinna remontować tylko gmina. Ja uważałem, że nasze sprawy należy wziąć w swoje ręce. Wraz z zdeterminowanymi sąsiadami przyśpieszyliśmy roboty budowlane, nie oglądając się na inicjatywę gminy i biernych obserwatorów. Przy wsparciu byłego radnego, Tadeusza Rynkiewicza, gmina sfinansowała rury i wpusty studzienek kanalizacyjnych. Trzy lata temu zostały położone na jezdni dwa ciągi płyt jumbo. Wieść gminna niesie, że to zasługa pracownika gminy, który nie przypadkiem wybudował sobie dom przy tej ulicy. Chwała i dzięki mu za to. Na zakończenie rozmowy pan Mirosław powiedział: w obecnej chwili, po położeniu dwóch ciągów płyt jumbo na jezdni ulicy, droga do mojej posesji jest w stanie zadawalającym, zarówno dla pieszych, jak i pojazdów mechanicznych, w tym sprzętu ciężkiego. Należy wziąć pod uwagę, że przy ulicy deficytu zakładu komunalnego. W gminie remontowano drogi, które objęte były patronatem radnych, mających większą siłę przebicia. Ja takiej siły nie miałam. Nie należałam do zawiązanej koalicji wzajemnego popierania się, koalicji opartej na powiązaniach służbowych. O historii najnowszej drogi, mówił mi też były radny pan Tadeusz Gryń: byłem radnym pierwszej kadencji. Na sesji podjęto uchwałę o remoncie dwóch ulic: Fabrycznej i Granicznej. Fabryczna została zrobiona, wylana betonem, moja Graniczna nie. Na pytanie dlaczego nie została zrobiona odpowiem tak: jako radny byłem przeciwny uchwalonej przez Radę procedurze wyboru dyrektora szkoły podstawowej w Barczewie. Protestowałem przeciwko zmianie zapisów ordynacji wyborczej dyrektora, opracowanej i zatwierdzonej przez Ministerstwo Edukacji Narodowej. Protestując miałem rację, ale naraziłem się większości rządzącej w Radzie i pozostałem w mniejszości, bez wpływu na jej decyzje. Co do dnia dzisiejszego. Wszystkie media na tej ulicy są już założone ( wodnokanalizacyjne, telefony, burzówka, gaz).Część prac zrobiliśmy w czynie społecznym. Aby się nie powtarzać. Remont Granicznej jest niezbędny, część płyt jumbo, po 3 latach użytkowania, rozlatuje się. Pochodziły one z odzysku. Powstają dziury i błoto. Odnośnie planów przedłużenia ulicy Granicznej o drogę polną do mostu na rzece powiem tak: jeżeli w tej okolicy planuje się osiedle domków jednorodzinnych, to droga powinna być. Dzisiaj ważniejszy jest remont nawierzchni drogi w starej zabudowie ulicy. Na tym odcinku, według mojego rozeznania, w przyszłości może powstać tylko jeden dom. Jego podłączenie do mediów nie pociągnie za sobą uszkodzenia dywanika asfaltowego lub kostki brukowej. Wyremontowana jezdnia powinna w przyszłości spełniać wszelkie parametry drogi publicznej. Uważam, że u nas wszystko dzieje się bez jakiegoś planu. Nie przestrzega się hierarchii ważności i kolejności. Jedne ulice są szybciej remontowane, inne nie. Sprawa dróg w naszej gminie jest od początku przemian zaniedbana. W mieście jest dużo wolnych placów, na których znajduje się mnóstwo elementów betonowych, na wsiach zaś kamieni, które stanowią cenny materiał budowlany. Powinniśmy wyznaczyć składowiska, na których można je gromadzić, następnie kruszarką pokruszyć i kruszywo wywieźć na drogi. Mieszkańcy ulicy o inicjatywie radnego Nie jest oryginalna i genialna troska radnego Tomasza Michałowskiego, wyrażona wołaniem o opracowanie dokumentacji ulicy Granicznej aż do mostu. Byli radni przerabiali to wiele razy. Mam nadzieję, że ze strony radnego Od interpelacji do realizacji 10 będą kontynuowane budowy, będzie zachodziła konieczność dowozu materiałów budowlanych jak i wykonania przyłączy, co spowoduje ingerencję w powierzchnię drogi. Wniosek nasuwa się sam, że z ostatecznym wykonaniem nawierzchni ulicy należy poczekać parę lat, aż wszelkie prace związane z budową domów, zostaną zakończone. Na odchodne pan Mirosław zwrócił uwagę, że droga, która zaczyna się jako ulica Graniczna a później przechodzi w polną, kończy się na granicy pól pana Lewandowskiego. Dawniej biegła ona dalej, w kierunku Mokin i Skajbot, jednak została zaorana. Należy jej przywrócić stan prawny. Pan Włodzimierz Staniszewski: gdy zacząłem się budować przy Granicznej, ulica ta, na odcinku od posesji państwa Gryniów w kierunku ulicy Kościuszki, nie miała burzówki. Gmina nie chciała rozmawiać z nami o modernizacji jezdni, dopóki nie zostanie ona wybudowana. Na zebraniu mieszkańców, z udziałem burmistrza Mirosława Kulisia i radnego Tadeusza Rynkiewicza, uzgodniliśmy, że czynem społecznym, wykonamy te zadanie. Burmistrz dostarczył rury kanalizacyjne i pozostałe materiały, które zostały wbudowane. Nie wszyscy mieszkańcy zbornie z nami współdziałali. Gdyby wszyscy wspólnie „grali”, to moglibyśmy wówczas „ugrać” więcej dla naszej ulicy. Dzisiaj mielibyśmy porządną drogę bez błota i dziur. Inicjatywa i skuteczność byłych radnych Osobą żywotnie zainteresowaną remontem ulicy Granicznej była radna pani Teresa Węgrodzka, która powiedziała: zabierałam głos na sesji, popierałam w zabiegach kolegę radnego Tadeusza Rynkiewicza. Kwestia drogi „wałkowała” się na wielu sesjach. W tym czasie, Rada Miejska mało pieniędzy przeznaczała na ich remonty. Pieniądze były, ale na dofinansowanie GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 ciąg dalszy na str. 13 Informacje Relacja z sesji Rady Miejskiej 26 stycznia 2009 roku Interpelacje i zapytania radnych oraz wystąpienia sołtysów i przewodniczących Rad Osiedlowych Mieszkańcy Barczewa, poprzez miejscową telewizję kablową, na bieżąco są informowani o przebiegu dyskusji na sesji i aktywnym udziale jej uczestników. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom mieszkańców wsi, którzy nie dysponują telewizją kablową, a chcieliby wiedzieć co ich reprezentanci mają do powiedzenia na forum Rady Miejskiej w sprawach ważnych dla ich miejscowości, publikujemy tę relację. Radna Alina Jakończuk – podziękowała władzy za zamiar wybudowania w tym roku parkingu na Osiedlu Słonecznym przy bloku nr 5. Pytała czy będzie też remontowana droga osiedlowa, biegnąca od bloku nr 4 do sklepu pana Przybysza. Dopytywała się czy droga będzie sfinansowana z pieniędzy dodatkowo wyasygnowanych w kwocie 15 tys. złotych na to zadanie. Radny Piotr Mostek – pytał o los budowy barczewskiego amfiteatru. Martwił się, czy starczy pieniędzy na jego budowę i czy będzie wybudowany w tym roku na „Dni Barczewa”? Zapytał wiceburmistrza Marka Sztera o chodniki, które mają być wyremontowane w tym roku. W imieniu mieszkańców bloku nr 50, przy ulicy Wojska Polskiego, zaprezentował pogląd na kwestię adaptacji pomieszczeń na cele mieszkalne. Powiedział – mieszkańcy uważają, że kluczową czynnością w ich budynku, która warunkuje wyodrębnienie mieszkań, jest wykonanie przyłączeń energetycznych. Poprosił o odpowiedź na piśmie. Z poglądem radnego Piotra Mostka polemizowała radna Alina Jakończuk, która uważa, że przed podziałem i wyodrębnieniem mieszkań należy dodatkowo, przeprowadzić remont dachu budynku, ocieplenie elewacji i remonty klatek schodowych. Radny Ryszard Kulesza – wniósł zastrzeżenia w sprawie odśnieżania dróg. Drogi w Jedzbarku, Odrytach i Krupolinach nie były na czas odśnieżane i posypywane piaskiem. Zwrócił uwagę, że od dwóch lat prosi, aby jakiś urzędnik ratusza sporządził szkic-projekt pętli autobusowej w Odrytach i określił szacunkowy koszt jej przebudowy. Żalił się, że przez 6 lat dopomina się o przywrócenie przystanku komunikacji publicznej na placu ratuszowym. Przystanek obok kapliczki, przy skrzyżowaniu ulicy Mickiewicza i Obrońców Warszawy, uważa za niebezpieczny dla podróżnych. Radny apelował, by komisje przetargowe brały pod uwagę wiarygodność oferenta, a nie tylko niską cenę oferty. Radny pytał burmistrzów, co się dzieje z budową wodociągu w Bartołtach Wielkich? Czy na jego budowę dostaniemy pieniądze z zewnątrz czy nie? Radna Urszula Mosakowska – podziękowała władzy za realizację I-go etapu oświetlenia w Wipsowie i poprosiła o przystąpienie do realizacji II-go. Radny Tomasz Michałowski – pytał o rozdysponowanie 250 tysięcy złotych, przeznaczonych w budżecie Gminy na modernizację miejskich kotłowni. Zwrócił uwagę, że nie została wskazana konkretna kotłownia. Wiem – powiedział – że mieszkańcy ulicy Miłej nie chcą współpracować z prezesem ZEC-u i być odbiorcami jego ciepła. Zapytał też o realizację uchwalonej przez Radę podwyżki pensji dla pracowników administracji, obsługi placówek oświatowych i zakładów samorządowych. Przypomniał, że chodzi o kwotę 146 złotych na etat „kalkulacyjny”. Pytał burmistrza kiedy będzie ta podwyżka? W imieniu wyborców, mieszkańców ulicy Warmińskiej, prosił o podwieszenie czterech lamp oświetleniowych w postulowanym przez mieszkańców miejscu. Zapytał o stan zaawansowania zakupu działki od mieszkanki Barczewa. Przewodnicząca Elżbieta Zacharewicz – zaapelowała do przewodniczących rad osiedlowych o udział w comiesięcznych naradach gospodarczych zwoływanych przez burmistrza . Przewodniczący Rady Osiedla „Nowe Miasto” Przemysław Sobiczewski - wyraził zaniepokojenie o los linii autobusowej 14- stki. Mieszkańcy żalą się ,że zostały zlikwidowane trzy kursy w tym dwa ranne i jeden wieczorny. Zapytał czy Urząd ma jakiś wpływ na przewoźnika? Czy jego decyzja o zawieszeniu kursów jest nieodwracalna? Sołtys z Łęgajn Henryk Kuriata - pytał wiceburmistrza Marka Sztera jakie zadania, niezrealizowane z ubiegłego roku, zostały przeniesione na wydatki niewygasające. Chcielibyśmy aby jedna z dróg wiejskich w Łęgajnach została zmodernizowana. Zależy nam na ulicy Ogrodowej ,która prowadzi do osiedla. Pytał też dlaczego na pętlę autobusową w Łęgajnach nie zajeżdżają autobusy? Sołtys z Wójtowa Maria Sidor - pytała, czy jako sołtys ma prawo uczestniczyć w komisjach Rady i czy może się tam wypowiadać? Poprosiła o odpowiedź, czy zbiornik p/pożarowy we wsi będzie w tym roku zabezpieczony? Powiedziała, że od 6 lat wieś ma opracowany projekt oświetlenia osiedli. Żaliła się, że przez ostatnie dwa lata we wsi nie zawieszono ani jednej lampy. Poinformowała zebranych , że wraz z sołtysem z Barczewka panem Krzysztofem Ludwiniakiem uczestniczyła w przeszkoleniu w ramach programów unijnych i zostali pouczeni jak powinni zadbać o interesy miejscowej społeczności. Sołtys z Niedźwiedzia Wiesław Morawski apelował o podwieszenie trzech lamp we wsi. Sprawa się ciągnie od stycznia 2008roku.Całkowity koszt instalacji podłączenia prądu i zawieszenia trzech lamp szacowany był na kwotę 2800 złotych. Zapytał czy będzie w tym roku to zadanie wykonane? Poprosił o zsynchronizowanie planowanego przywozu żużlu na drogę we wsi z jednoczesnym wypożyczeniem równiarki. Odpowiedzi burmistrza Odpowiedzi na interpelacje i pytania udzielił burmistrz Lech Nitkowski. Powiedział, że Wydział Środowiska wraz z komisjami Rady będzie na bieżąco uzgadniał zakres prac remontowych, w tym chodników i dróg. Będzie kontynuacja przebudowy chodnika na ulicy Armii Krajowej i Lipowej, bo jest to ciąg spacerowy do szkoły podstawowej. Co się tyczy amfiteatru - budowa amfiteatru ma takie same uwarunkowania jak budowa budynku wielokondygnacyjnego. Te procedury musimy wykonać. Zdążymy na czas. Odnośnie budynku nr 50 przy ulicy Wojska Polskiego. O samodzielności lokalu nie świadczy fakt, czy budynek ma wykonaną elewację. Niektóre wspólne elementy, jak klatka schodowa należałoby doprowadzić do jakieś przyzwoitości. Podstawą egzystencji budynku jest rozdział energii na poszczególne lokale mieszkalne. Odpowiadając radnemu Kuleszy powiedział my jako gmina większego wpływu na drogi powiatowe nie mamy. Przyznaję, że pewien standard w świadczeniu usług obowiązuje. Ten kto wygrał przetarg na odśnieżanie dróg powinien w miejscach zagrożonych zgromadzić odpowiednie zapasy posypki. Pod tym względem całkowicie zgadzam się z radnym Kuleszą. Problem wodociągu Bartołty Wielkie – Leszno. Jest to zadanie kwalifikujące się do PROW. Całkowity koszt inwestycji 2miliony 700 tysięcy, w tym środki własne 675 tysięcy. Wiem, że byt szkoły podstawowej w Bartołtach zależy od wody, miejscowe studnie są niewydajne. Będziemy przyspieszać, naciskać i argumentować aby to zadanie weszło do kalendarza realizacji w ramach PROW jako ważna inwestycja. Własnych pieniędzy na samodzielne finansowanie inwestycji nie mamy. W sprawie dofinansowania Spółki ZEC i wykorzystana dotacji. Wspólnoty na ulicy Miłej bloków 2,4,6 powiedziały - budujemy własne ogrzewanie, odłączamy się od kotłowni. Nie wiemy co zrobią mieszkańcy bloków 48 i 25.Wiem, że mieszkańcy bloku nr 50 przy Wojska Polskiego oświadczyli, że nie będą budowali własnego ogrzewania i chcą pozostać przy kotłowni ZEC-u. Mam informację, że odbiorcy ciepła z kotłowni przy ulicy Mickiewicza 23 zastanawiają się, czy od niej się nie odłączyć. Budując i modernizując kotłownie musimy dbać o interes gminy. Musimy być pewni, że wspólnoty usamodzielniając się od Spółki w przyszłości wykupią od gminy zmodernizowane kotłownie. Na siłę nikomu ciepła fundować nie będziemy. Potwierdzam, że do końca lutego tego roku będziemy mieć gotowy projekt rozbudowy i modernizacji ośrodka zdrowia. Odpowiadając panu Kuriacie na pytanie, dlaczego w Łęgajnach na pętlę nie zajeżdżają autobusy MPK powiem, że zapytamy przewoźnika, dlaczego nie dba o własny interes. Zwrócimy się do starosty olsztyńskiego o wypowiedzenie koncesji na przewóz i zmianę lokalizacji korzystnego dla MPK przystanku. GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 ciąg dalszy na str. 12 11 Informacje Informacja Gospodarska narada Obecni: burmistrz Lech Jan Nitkowski, wiceburmistrz Marek Szter, przewodniczący Rady Miejskiej Elżbieta Zacharewicz, kierownicy wydziałów Urzędu Miejskiego: Paulina Zalewska, Andrzej Lichocki, dyrektor Centrum Kultury i Promocji Gminy Mariola Łukowska, sołtysi wsi: Barczewko – Krzysztof Ludwiniak, Biedowo – Bogusław Barczycki, Jedzbark – Hanna Chyżyńska, Kaplityny – Ewa Chylak, Kierźliny – Halina Mikielewicz, Niedźwiedź – Wiesław Morawski, Nikielkowo – Edward Maciejewski, Ramsowo – Andrzej Dzikowski, Ruszajny – Teresa Lutarewicz, Skajboty – Katarzyna Bujna, Stare Włóki – Dorota Krawczyk, Szynowo – Wiesław Pietrzak, Wójtowo – Maria Sidor, Zalesie – Andrzej Piętka. Wprowadzenie Naradę rozpoczął burmistrz Lech Nitkowski, który złożył szczegółową informację z przedsięwzięć podjętych w okresie między naradami. Poinformował o stanie przygotowań do realizacji inwestycji zaplanowanych w budżecie na 2009 rok. Stwierdził, że niektóre zadania inwestycyjne, opracowane w starych dokumentacjach, uległy dezaktualizacji i zostaną zrealizowane głównie z własnych, gminnych pieniędzy. Dowiedzieliśmy się, że nie otrzymamy na nie dotacji z funduszy europejskich, gdyż nie spełniają one wymogów proceduralnych. W szczególności dotyczy to projektów na budowę wodociągów oraz budowę i remonty dróg. Jedyny wniosek, jaki może być finansowany pół na pół z budżetu państwa i ciąg dalszy ze str. 11 W sprawie oświetlenia na ulicy Warmińskiej, wiem, że jest nacisk na jego wykonanie. Odpowiedź radnemu Michałowskiemu dostarczę na piśmie Owietleniem w Niedźwiedziu zajmę się osobiście, przyjadę do wsi, przy okazji zlustruję pomieszczenie przejmowanej kotłowni. Odnośnie wykupu działki, na którą daliście mi upoważnienie. Regionalna Izba Obrachunkowa udzieliła mi podpowiedzi na przeprowadzenie następującej procedury. Podmiot, który żąda za działkę 40% drożej, powinien dokonać wyceny i przedstawić nam uzasadnienie swoich żądań. W każdym innym przypadku burmistrz może być posądzony o niegospodarność. Dalej uważam, że decyzja Rady o wykupie działki jest słuszna i niezbędna w planowanej rewitalizacji miasta. Od autora. Mam nadzieję, że mieszkańcy sołectw i osiedli którzy nie mają możliwości oglądania retransmisji z obrad sesji Rady Miejskiej wyrobią sobie pogląd o społecznym zaangażowaniu swoich reprezentantów. Na 31 sołtysów, 3 przewodniczących i 15 radnych w sprawach ważnych dla swojego środowiska głos zabiera parę osób. Przyznam z żalem, że moja dogłębna znajomość tematu, jaki przedstawiłem jest uboższa o wiadomości z dyskusji, która odbywa się na comiesięcznych naradach gospodarczych sołtysów z burmistrzami. Na te spotkania nie jestem zapraszany. Jan Krakowiak 12 gminy, to projekt remontu mostu do Zakładu Karnego. Uzupełnienia wymaga złożona dokumentacja, dotycząca projektu na pozyskanie pieniędzy dla szkół. Mamy dwa wnioski opracowane przez stowarzyszenie „Każdemu dać szansę”. Obecnie przygotowywany jest wniosek do Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 20072013 (PROW). Z jego pierwszej edycji chcemy pozyskać pieniądze na centra integracji we wsiach, w ramach których można zbudować ogródki jordanowskie, place zabaw, świetlice. Trzy projekty do Urzędu Marszałkowskiego złoży Centrum Kultury i Promocji Gminy na doposażenie trzech wiejskich świetlic. Prowadzone są pracę nad sporządzeniem pełnej dokumentacji w sprawie budowy świetlic wiejskich, łącznie z uzyskaniem pozwolenia na budowę. S t o w a r z y s z e n i e P o ł u d n i o w a Wa r m i a , obejmujące 6 gmin w tym i Barczewo, wystąpiło wspólnie o pozyskanie pieniędzy z funduszy Lider +2 na finansowanie zadań „Programu odnowy wsi”. Na terenie gminy będzie realizowany projekt, opracowany z wniosku Zarządu Melioracji Wodnych, w sprawie regulacji rzeki Kiermas na odcinku 4 kilometrów. Będzie to zadanie gminy, finansowane przez innego beneficjenta. Złożyliśmy wnioski do Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa o wydzielenie w niektórych wsiach działek na cele społeczne wsi. Debata W dyskusji najwięcej uwagi gospodarze sołectw poświęcili drogom. Problem drogowy praktycznie dotyczy wszystkich wsi w gminie. Przytoczę tylko niektóre wypowiedzi w tej kwestii. Sołtys Ruszajn pani Te resa Lutarewicz poprosiła wiceburmistrza Marka Sztera o wyjaśnienie, na czym polega lansowana w gminie nowa technologia utwardzania dróg i czy ona w praktyce się sprawdza? Pytała też o zakaz utwardzania dróg żużlem. W odpowiedzi wiceburmistrz powiedział – wg wspomnianej technologii zrobiliśmy pewien odcinek drogi w Skajbotach. Obserwujemy, jak ta droga się zachowuje. Z pierwszych obserwacji wynika, że ta technologia ma szansę na zastosowanie. Jest ona tania, utwardzenie 1 m2 drogi kosztuje 50 złotych. Jeżeli po okresie zimowych roztopów nasze spostrzeżenia się potwierdzą, to rozpoczniemy remonty, zgodnie z tą technologią. Nie ma zakazu utwardzania dróg żużlem. Żużel ma wydawany certyfikat na drogi. Należy dodać, że dotyczy on żużlu wielkopiecowego. W Barczewie jednak mamy popioły, które nie nadają się na ten cel. Sołtys Jedzbarka pani Hanna Chyżyńska dopominała się użycia równiarki na drogach do zlikwidowania nierówności, powstałych po zimowych roztopach. Prosiła o utwardzenie pobocza drogi przy przystanku autobusu szkolnego, gdyż autobus zawiesza się w koleinach błotnych. Sołtys Skajbot pani Katarzyna Bujna dopominała się remontu 100 m drogi zniszczonej przez ciężki sprzed drogowy. Pani sołtys powiedziała – w ubiegłym roku miałam obiecane kruszywo na utwardzenie tego odcinka. Obiecankę mam potwierdzoną na piśmie. Czekam cierpliwie na jej spełnienie. Drugą niezałatwioną sprawą, omawianą na zebraniu wiejskim, była naprawa drogi powiatowej (biegnącej przez wieś), będącej już w zarządzie gminy. Odcinek, który miał być remontowany leży na działce prywatnej. Są problemy z właścicielem działki. Prosimy gminę o pomoc. Sołtys Kaplityn pani Ewa Chylak polemizowała w sprawie jakości drogi remontowanej na jesieni ubiegłego roku we wsi Kaplityny. Pytała czy nie lepiej remontować drogi inną, droższą technologią, ażeby droga była dłużej przejezdna niż tylko przez trzy tygodnie? Odpowiadając adwersarce Marek Szter powiedział – jesteśmy otwarci na propozycje wsi, możemy zawsze spotkać się i porozmawiać. W ubiegłym roku o wiele większe pieniądze wydaliśmy w Kaplitynach na zakup kamienia łupanego użytego do remontu drogi. Efekt po zimie jest taki sam. Sołtys Zalesia pan Andrzej Piętka zapytał, czy w świetle wyjaśnień, o których mówił burmistrz na początku spotkania, będzie opracowany projekt wodociągowania wsi Zalesie. Sołtys Nikielkowa pan Edward Maciejewski wyraził swoją troskę o stan drogi, z której korzysta 60 rodzin w jego wsi. Poprosił też o przekazanie kilkunastu krzeseł, będących w dyspozycji gminy, do wyremontowanej świetlicy w Nikielkowie. Zaapelował do Rady Miejskiej o podjęcie uchwały w sprawie utworzenia funduszy sołeckich. Fundusze takie są tworzone w wielu gminach. Sołtys Wójtowa pani Maria Sidor w imieniu mieszkańców wyraziła prośbę o spotkanie konsultacyjne mieszkańców wsi, władz gminy i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w sprawie planowanej budowy drugiej jezdni na drodze krajowej E 16. Postulowała też o przywrócenie zawieszonych kursów linii autobusowej MPK, podając stosowne wyjaśnienia i uwarunkowania. Sołtys Szynowa pan Wiesław Pietrzak zwrócił uwagę na porządkowanie zakrzaczeń w rowach i niwelowanie wysokich poboczy na drogach. Pytał czy do gminy zgłosił się jakikolwiek przewoźnik, który zechciałby otworzyć linię pasażerską z Szynowem. W czasie ferii wiele osób miało problem z wyjazdem i powrotem do wsi. Świadczenie usług nie musiałoby być codzienne, mogłoby odbywać się w ustalone, dni i godziny. Od autora Relacjonując (po raz pierwszy) comiesięczną naradę gospodarczą burmistrzów z gospodarzami sołectw chcę pokazać zakres poruszanych problemów, które nurtują mieszkańców wsi. Jan Krakowiak GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 Historia W lutym 1949 roku, na skutek procesu upaństwawiania spółdzielczości w Polsce, Spółdzielnia Spożywców „Jutrzenka”, z siedzibą przy ul. Mickiewicza 36 w Barczewie, została p r zek s ztałco n a w G min n ą S p ó łd zieln ię „Samopomoc Chłopską”. Historię Spółdzielni zaczęto spisywać od 5 marca 1949 roku, po zarejestrowaniu przez Sąd Okręgowy w Olsztynie. W maju 1949 roku, na walnym posiedzeniu, wybrano prezesa, którym został Edmund Hyża. W skład zarządu weszli: Józef Woźniak, Władysław Kozłowski i Edward Kaznocha. Kolejnymi prezesami byli: od 1950 roku – Mieczysław Wojtański, od 1951 roku – Franciszek Paltian i Zofia Sołecka. 13 sierpnia 1957 roku odwołano Zarząd Spółdzielni, powołując nowy, tzw. społeczny – dochodzący, który tworzyli: Stanisław Graczyk – prezes oraz wiceprezesi: Tadeusz Rubaj i Michał Bełdowski. Kierownikiem Spółdzielni został Eugeniusz Kisiel, w roku 1960 – Kazimierz Kowalewski, a 2 maja 1960 roku – Eugeniusz Woźniak. W latach 1961-1978 roku prezesem był Eugeniusz Welenc, a od 1978 do 1981 roku – Eugeniusz Kisiel (który wcześniej kierował Wiejską Spółdzielnią Zaopatrzenia i Zbytu w Barczewie). Kolejnymi prezesami byli: Roman Lenckowski, Ryszard Wyszomirski, Michał Huk i Elżbieta Kolender. Obecnie Spółdzielnią prezesuje Danuta Graczyk. Priorytetem dla Spółdzielni było zaspokojenie materialnych potrzeb mieszkańców. Obok pierwszych sklepów, przez dwa lata działał handel obwoźny na samochodzie ciężarowym. 11 czerwca 1949 roku Spółdzielnia przejęła młyn, trzykondygnacyjny magazyn 2 zbożowy (o pow. 1018 m i kubaturze 3250 m3), olejarnię, budynki mieszkalne przy ul. Młynarskiej nr 5, 7, 9 i 11 oraz dwa magazyny zbożowe (w tym 1 silosowy), zdewastowany budynek tartaczny, dwie turbiny o mocy 50 KM każda, budynek elektrowni, śluzę wodną i plac handlowo-składowy. Na początku września 1949 roku otwarto bufet w byłej restauracji Leona Roszka, restaurację i Bar Mleczny przy ul. Mickiewicza oraz „Mały Żagielek” przy ul. Młynarskiej, obok którego zainstalowano w y t w ó r n i ę w ó d g a z o w y c h . W roku 1950, na bazie poniemieckich maszyn, zorganizowano Spółdzielczy Ośrodek Maszynowy i kuźnię. W rejonie działalności Spółdzielni znajdowały się wsie: Zapole, Maruny, Karolinowo, Ruszajny i Rajczuchy. Potem PZGS w Olsztynie przekazał Spółdzielni sklep z artykułami żelaznymi i gospodarstwa domowego oraz dwa magazyny skupu. Działała masarnia, dwie piekarnie, gospoda, kuźnia, młyn i punkt skupu. W roku 1951 Spółdzielnia przejęła zlewnie mleka i jedną śmietańczarnię. Ukończono budowę suszarni i kolejny punkt skupu. W tym czasie zmuszano Spółdzielnię do przekazywania części majątku w mieście dla Miejskiego Handlu Detalicznego. W 1952 roku Spółdzielnia zmieniła nazwę na Wiejską Spółdzielnię Zaopatrzenia i Zbytu, jednak w roku 1959 wróciła do starej nazwy. Posiadała także tabor i cztery konie. Zwiększała działalność w skupie zwierząt rzeźnych, pasz objętościowych, jaj, surowców wtórnych oraz skup zboża, ziemniaków i drobiu. Place składowe zapełniały się dostawami węgla, nawozami mineralnymi i materiałami budowlanymi. 22 czerwca 1959 roku, na walnym zgromadzeniu, przyjęto nowy statut, w którym określono cele. Zapis brzmiał: „Spółdzielnia wzmacnia sojusz robotniczo-chłopski i pogłębia spójnię gospodarczą klasy robotniczej z pracującym chłopstwem, oraz podnosi dobrobyt i kulturę pracującego chłopstwa przez rozwój współczesnego handlu na wsi”. W latach 1961-1965 połączyły się dwie Gminne Spółdzielnie „Samopomoc Chłopska” w Barczewie, w Ramsowie i w Lamkowie. Nastąpił znaczny rozwój w zakresie handlu i usług. Powstały nowe obiekty handlowe i usługowe oraz sklepy, w tym: produkcji rolnej, spożywczo-przemysłowe, obuwnicze, a także punkt skupu żywca, baza składowo-opałowa i warsztat napraw samochodowych. W roku 1964 Spółdzielnia posiadała na terenie miasta piętnaście sklepów różnych branż oraz trzy kioski i dwa punkty sprzedaży pomocniczej. W latach 1970-1972, p r z y u l . Wo j s k a Polskiego za drogą E16, pobudowano nową masarnię, 14 kwietnia 1973 roku otwarto r e s t a u r a c j ę „Jubileuszowa”, a 6 grudnia 1975 roku, na osiedlu Słonecznym, p a w i l o n h a n d l o w y, który początkowo nosił nazwę „Lotos”. W latach 1980-1982, przy ul. Wojska Polskiego nr 7, zbudowano biurowiec Spółdzielni ze sklepem metalowym na parterze, a o b o k m a g a z y n z b o ż o w y . W roku 1977 spółdzielnia liczyła 1627 członków, prowadziła czterdzieści osiem punktów sprzedaży detalicznej, trzy zakłady gastronomiczne (na stacji PKP, „Żagielek” i „Jubileuszowa”), piekarnię, masarnię i pięć punktów skupu. Zatrudniano 262 pracowników. Z chwilą powstania Spółdzielnia udzielała pomoc materialną i finansową na rzecz rozwoju produkcji rolnej, oświaty rolniczej, sportu, straży pożarnych, kół gospodyń wiejskich i organizacji społecznych. Miała swój udział w budowie szkolnej hali sportowej. Do roku 1970 przy Spółdzielni działał chór mieszany, a od 1979 roku – teatr lalek. Przy ul. Mickiewicza funkcjonował Ośrodek „Nowoczesna Gospodyni”, przy którym prowadzono m.in.: punkt usługowy, fryzjerski, dziewiarski, krawiecki, maglowanie bielizny. Organizowano kursy, szkolenia. Prowadzono Kluby Rolnika w Kierźlinach, Skajbotach, Jedzbarku, Nikielkowie i Radostach oraz świetlice. W roku 1987 Spółdzielnia l i c z y ł a 1 3 4 6 c z ł o n k ó w . W roku 1989, z okazji jubileuszu 40lecia Spółdzielni, jej załoga otrzymała sztandar. Z rąk przewodniczącego Rady Nadzorczej Eugeniusza Welenca, przyjął go prezes Zarządu, R y s z a r d W y s z o m i r s k i . Po transformacji ustrojowej, kiedy prawa rynku były nieubłagane, udział Spółdzielni na rzecz społeczności gminnej zaczął systematycznie maleć. Pod koniec 1997 roku Spółdzielnia gospodarowała już na znacznie okrojonym majątku. Były to sklepy w Ramsowie, Łęgajnach i Barczewie (dwa sklepy spożywcze przy ul. Mickiewicza, po jednym przy ulicy Wojska Polskiego oraz na Osiedlu Słonecznym i Zazdrości, pawilon handlowy „Warmiak”, a także sklep „żelazny” na parterze biurowca Spółdzielni), oraz piekarnia przy ul. Olsztyńskiej. 60 lat działalności Gminnej Spółdzielni „Samopomoc Chłopska” w Barczewie, która służyła społeczeństwu szczególnie w trudnych powojennych latach, na trwałe zapisało się na kartach historii naszego miasta. W. Zenderowski Jak powstawała Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska”? 14 Barczewskie Kalendarium Luty 1 II 1999 – redaktorem naczelnym „Wiadomości Barczewskich” została Mariola Łukowska. 2 II 1779 – w Barczewie urodził się Jan Nowowiejski – dziadek Feliksa Nowowiejskiego. 5 II 1369 – z tego okresu pochodzi pierwsza wzmianka o wiosce Alt Wartenburg, dzisiejsze Barczewko. 5 II 1369 – biskup Jan Stryprock dokonał lokacji wsi Tuławki. 5 II 1999 – w Białymstoku, na I Ogólnopolskim Spotkaniu Redaktorów Gazet Więziennych „PenPress ‘99”, drugą nagrodę otrzymała gazeta „Aby do wokandy” z Zakładu Karnego w Barczewie. 5 II 2004 – w Miejskim Ośrodku Kultury Sportu i Turystyki w Barczewie, zainaugurowano jubileusz 640-lecia Barczewa. 5 II 2004 – w MOKSiT w Barczewie, podpisano Porozumienie Stowarzyszeń „Działajmy Wspólnie – Działajmy Razem”. 7 II 1877 – w Barczewie urodził się Feliks Nowowiejski, polski kompozytor, dyrygent i kapelmistrz orkiestr dętych oraz chórów, autor „Legendy Bałtyku”, „Roty” i wielu innych utworów. 7 II 1964 – Zbiorcza Szkoła Gminna w Barczewie otrzymała imię Feliksa Nowowiejskiego. 7 II 1999 – w Łęgajnach powstał Komitet Obrony Rolników z siedzibą w Niedźwiedziu. 8 II 1919 – Naczelnik Państwa Józef Piłsudski podpisał „Dekret w sprawie tymczasowych przepisów Więziennych”. 10 II 1979 – w Miejskim Domu Kultury w Barczewie gościnnie występowała Hanka Bielicka. 12 II 1969 – przy MDK w Barczewie Jan Żynis założył kącik fotograficzny „Foto-Klub”. 12 II 2004 – w Barczewie odbyły się wybory do władzy wykonawczej Gminnego Forum Organizacji Pozarządowych. 15 II 1929 – urodził się Mieczysław Okulicz ps. Miko Wiktor, mieszkaniec Barczewa, autor książki „Zaściankowi rozrabiacy w kresowym kolorycie”. 20 II 1969 – w Barczewie przy MDK rozpoczęło pracę Kółko Plastyczne, które prowadził Tadeusz Rynkiewicz. 20 II 1901 – „Gazeta Olsztyńska” informowała, że „opryszek Wietrin próbował zbiec z więzienia w Wartemborku. Teraz siedzi w celi ze szkła, aby widziano wszelkie jego ruchy.” 22 II 1914 – we wsi Dobrochyń gmina Rutki urodził się Stefan Ciborowski, muzyk, puzonista i animator życia kulturalnego w Barczewie. 22 II 1979 – w Barczewie, w MDK wystąpił grecki zespół „Prometheus”. 23 II 1901 – w kościele parafialnym w Wartemborku odczytano list pasterski biskupa warmińskiego, który ustalał na 40 dni post, wstrzymanie się od mięsa w środy, piątki i soboty dozwalając jedynie na używanie smalcu. Przykazanie miało obowiązywać ludzi od 21 do 60 roku życia, z wyjątkiem chorych, słabnących, ciężko pracujących i będących w drodze i zmuszonych jeść w oberży. 26 II 1919 – w Wartemborku powstało Polsko – Katolickie Towarzystwo Ludowe. 26 II 1999 – ukazała się w sprzedaży gazeta samorządowa „Wiadomości Barczewskie” (nr 1 (79) styczeń 1999 rok). 27 II 1939 – urodziła się Jadwiga Patoleta, mieszkanka Barczewa, pisarka i poetka, autorka dwóch tomików wierszy. 27 II 1999 – Miejski Ośrodek Kultury Sportu i Turystyki w Barczewie był organizatorem XVI Hufcowego Festiwalu Piosenki Zuchowej i Harcerskiej. 28 II 1519 – Mikołaj Kopernik, jako administrator kapituły warmińskiej, nadał prawo lokacyjne osadnikowi nazwiskiem Matz Slander ze Skajbot. Luty 1454 – na początku lutego zamek biskupi w Barczewie, został opanowany przez siły Związku Pruskiego. W. Zenderowski GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 Historia Fortepian Feliksa Nowowiejskiego W muzealnej księdze inwentarzowej Salonu Muzycznego w Barczewie, pod datą 1 grudnia 1971 roku, widnieje zapis, że w jednym z pomieszczeń znajduje się fortepian, który zbudowany został pod koniec XIX wieku, lub wcześniej, w wiedeńskiej firmie Gebrüder Stingl Barczewskie Kalendarium Marzec 1 III 1807 – w Barczewie i okolicach, podczas wojen napoleońskich, stanęły wojska rosyjskie, dowodzone przez hrabiego Leontija Bennigsena. 3 III 1919 – staraniem Komisji Szkolnej przy Polskiej Radzie Ludowej zorganizowano w Olsztynie pierwszy kurs dla nauczycieli pomocniczych do szkolnictwa polskiego. Słuchaczką kursu była m.in. Augusta Wiewiorra – późniejsza nauczycielka w Wipsowie. 4 III 1959 – w Węgorzewie urodził się ks. Marek Paszkowski, proboszcz parafii św. Anny i św. Szczepana w Barczewie. 5 III 1949 – w olsztyńskim Sądzie Okręgowym została zarejestrowana Gminna Spółdzielnia „Samopomoc Chłopska” w Barczewie. 6 III 1938 – w Berlinie, na Kongresie Polaków w Niemczech, uchwalono treść Pięciu Prawd Polaków. 8 III 1807 – w okolicach Barczewa wojska rosyjskie stoczyły potyczki z wojskami francuskimi. 11 III 1872 – na mocy decyzji rządu pruskiego, we wszystkich szkołach polskich wprowadzono jako wyłączny język nauczania – język niemiecki. 11 III 1975 – w MDK w Barczewie rozpoczął się kurs kroju i szycia. 13 III 1949 – w Lesznie zmarł Jan Olk, działacz polski i plebiscytowy na Warmii. 14 III 1529 – biskup Maurycy Feber nadał wieś Wipsowo proboszczowi z Ramsowa i Mikołajowi z Korujewa z Mazowsza. 14 III 1999 – w Barczewie obradował I Zjazd Powiatowy SDRP. 15 III 1950 – burmistrzem Barczewa został Antoni Sałata. 15 III 1999 – Rada Miasta podjęła uchwałę w sprawie utworzenia z dniem 1 IX 1999 roku publicznego Gimnazjum w Barczewie, przy ul. Wojska Polskiego 36. 18 III 1987 – na zaproszenie barczewskiego koła ZSMP, gościła w naszym mieście grupa młodzieży z NRD. 20 i 21 III 1920 – Feliks Nowowiejski koncertował w Toruniu. Dochód z koncertów przeznaczył na potrzeby akcji plebiscytowej. 23 III 1946 – nauczyciel Piotr Dylewski otworzył szkołę w Lamkowie. 26 III 1999 – w MDK w Barczewie wystawiono „Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna” Ivo Bresana, w przekładzie Stanisława Kaszyńskiego, w wykonaniu artystów sceny Teatru Bez Nazwy z Gietrzwałdu. 27 III 1999 – zespół AQRAT, na Festiwalu Piosenki Harcerskiej w Ornecie, zdobył nagrodę burmistrza Ornety oraz I miejsce w kategorii zespołów starszoharcerskich. 30 III 1875 – w Wartemborku urodziła się Maria Nowowiejska, pianistka i śpiewaczka operowa, starsza siostra kompozytora Feliksa Nowowiejskiego. 31 III 1939 – zmarł ks. Aloyfius Junker, w latach 1938-1939 proboszcz w parafii w Barczewku. W. Zenderowski Wien, K.v.K Hof Clavier Fabrikanten. Fortepian koloru czarnego, posiada nogi toczone, zakończone mosiężnymi kółkami. Na blacie, wspartym na trzech nogach, znajdują się ozdobne żłobienia. Posiada 52 klawisze białe i 36 czarnych. Z lewej strony widoczne są odpryski, świadczące o sędziwym wieku instrumentu. W księdze nie zapisano daty pozyskania eksponatu i informacji o sprzedającym. Niestety, podczas ostatniego pożaru ratusza, zniszczeniu uległy liczne dokumenty, w tym dokument o nabyciu instrumentu. Cofnijmy się do 11 września 1909 roku, do Poznania, gdzie podczas wieczoru pożegnalnego, przed wyjazdem Feliksa Nowowiejskiego do Krakowa, starsza siostra kompozytora, Maria, zaśpiewała kilka utworów brata, z akompaniamentem fortepianu. To tego dnia Feliks miał podarować Marii fortepian. Z biografii Marii wiemy, że od wczesnych lat była niezwykle utalentowaną śpiewaczką operową i pianistką. Po wyjściu za mąż za Wirtschafta, często podróżowała po Europie, a także koncertowała wraz z braćmi Siostra Feliksa Nowowiejskiego mówiła wyłącznie po polsku, ale służba nie wyrażała się o niej dobrze. Jatzkowskich uważano za lepszych, a Josefa za Niemca (co było nieprawdą). W ich salonie nadal stały dębowe meble i porcelana za szkłem, które należały do Marty (pierwszej żony Josefa), a w szafie śpiewniki Josefa drukowane po polsku. Rankiem, 21 stycznia 1948 roku, do drzwi dworku Jatzkowskich zapukał komornik. Przyjechał wozem, zaprzęgniętym w dwa konie, którymi powoził Anton Jockala. Maria nie okazała poniżenia. Nie pozwoliła dotknąć fortepianu. Zdobyła się na odwagę i dając wyraz swojej przynależności narodowej, zaśpiewała „Rotę”. Dźwięki fortepianu odbijały się od pustych ścian salonu. Niestety, serce kobiety nie wytrzymało. Zasłabła i upadła na podłogę. Komornik, tragarze, domownicy i Anton Jockala, rozpierzchli się. Fortepian pozostał w salonie. Mieszkańcy Patryk chcieli zawieźć Marię do lekarza, jednak ona odmówiła. Po południu zmieniła zdanie i kazała zaprzęgnąć konie. Razem z woźnicą Jabłońskim Feliksem i Rudolfem. Nawet po śmierci męża, do drugiej wojny światowej, nie zaprzestała publicznych występów. Wcześnie owdowiała Maria Wirtschaft, z d. Nowowiejska, tuż przed drugą wojną światową, poślubiła, również owdowiałego, Josefa Jatzkowskiego. Oprócz drobiazgów, do domu w Patrykach, gdzie mieszkał małżonek, przywiozła swój fortepian. Zajął on miejsce w największym salonie, ocienionym konarami owocowych drzew. Na blacie, obok świeżych kwiatów w wazonie, stała fotografia Feliksa w posrebrzanej ramce. Jak tylko czas pozwalał, Maria siadywała do fortepianu. Akompaniując sobie, śpiewała jak za dawnych lat. Tak samo zasiadał i grywał Feliks, który przed wojną, był kilka razy z wizytą u siostry. Maria i Josef nie mieli własnych dzieci. W wyniku zawieruchy wojennej pozostali w domu w Patrykach, razem z Marią Knobloch (córką Josefa z poprzedniego małżeństwa). W styczniu 1945 roku, spokój zburzyli radzieccy żołnierze. Kiedy zapukali do drzwi Jatzkowskich, Maria wykłócała się z nimi o wszystko. Tłumaczyła, że jest Polką, protestowała, kiedy chcieli zabrać coś z domu. Niestety, żołnierze zabrali im cały dobytek. Później – jak wspominali sąsiedzi – uznali Jatzkowskich za kułaków i obłożyli ich wielkimi podatkami. Od tej pory nie wiodło im się najlepiej. Nowi mieszkańcy Patryk słyszeli jak Maria śpiewała, akompaniując sobie na fortepianie. wyruszyli do lekarza w Olsztynie, jednak w drodze kobieta zmarła. Josef Jatzkowski sam zrobił trumnę, a parobek Wiktor Jabłoński wykopał grób na starym cmentarzu w Klebarku Wielkim. Marię pochowano trzeciego dnia. Nie było księdza, bo Klebark Wielki nie miał jeszcze proboszcza. W pogrzebie uczestniczyły tylko dwie osoby – mąż Josef Jatzkowski i parobek Wiktor Jabłoński. Maria nie miała pomnika, tylko zwykłą mogiłę i drewniany krzyż. Z czasem grób stał się niewidoczny. 24 marca 1955 roku zmarł Josef Jatzkowski, który zapisał gospodarstwo swojej córce Marii, z męża Knobloch. W roku 1958, kiedy nadarzyła się okazja sprzedaży, do organizowanego Muzeum w Barczewie, pamiątek po Feliksie Nowowiejskim, Maria Knobloch bez wahania sprzedała fortepian po Marii z d. Nowowiejskiej oraz krzesła o wysokich oparciach, stanowiące własność jej matki Marty. Nie chciała mieć w domu nic, co przypominało jej macochę. Później Maria Knobloch z dwójką dzieci wyjechała do Niemiec. Ozdobą dzisiejszego Salonu Muzycznego w Barczewie, oprócz innych pamiątek, jest fortepian, należący do Feliksa Nowowiejskiego, a następnie jego siostry Marii. Instrument, który był dla kobiety ważniejszy, aniżeli życie i przez to przyczynił się do jej tragicznej śmierci. GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 W. Zenderowski 15 Informacje SZANOWNI PAŃSTWO Dziękując za dotychczasową ofiarność, która przyniosła już wymierne efekty w poprawie stanu zdrowia, zwracamy się do Państwa z prośbą o przekazanie 1% z należnego podatku na leczenie i rehabilitację naszego syna i wnuka. Krzyś ma zaburzenia układu pozapiramidowego, opóźnienie rozwoju psycho-ruchowego i encefalopatię niedokrwienno-niedotleniową oraz obserwowany jest w kierunku zespołu Kinsbourne. Dziecko wymaga ciągłego leczenia i intensywnej rehabilitacji, obecnie trzy razy dziennie. Działania te pochłaniają duże nakłady finansowe ale są jedyną szansą na poprawę stanu zdrowia i dalsze normalne życie naszego synka i wnuka. Małgorzata i Piotr Urbanek oraz dziadkowie Jolanta i Zbigniew Stodolnik Sposób odliczenia 1% podatku Oblicz podatek należny Urzędowi Skarbowemu za miniony rok podatkowy, a następnie odlicz 1% od tego podatku. W część H, zatytułowanej „Wniosek o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego (OPP)”, w rubryce nr 124 wpisz nazwę Fundacji, tj. „Przyszłość dla dzieci” W rubryce obok, nr 125, wpisz numer KRS Fundacji, tj. 0000148747. W rubryce nr 126 wpisz obliczoną, zgodnie z instrukcją, kwotę 1% (po zaokrągleniu do pełnych dziesiątek groszy w dół, czyli np. 48,15 = 48,10). W rubryce nr 128 wpisz imię i nazwisko dziecka, tj. Krzysztof Urbanek. Zaznaczenie kwadratu w poz. 129 jest nie obowiązkowe i nie ma wpływu na realizację wniosku na przekazanie 1% należnego podatku. 1. 2. 3. 4. 5. 6. Fundacja Polskich Kawalerów Maltańskich POMOC MALTAŃSKA w Klebarku Wielkim Rozpoczynamy rekrutację osób z niepełnosprawnością ruchową w stopniu znacznym do udziału w projekcie „Wsparcie osób niepełnosprawnych ruchowo na rynku pracy” W ramach projektu oferujemy: 1. Szkolenia, kursy i warsztaty mające na celu podniesienie kwalifikacji zawodowych i nabycie nowych umiejętności 2. Szkolenia zawodowe 3. Staże 4. Doradztwo zawodowe: - Indywidualne i grupowe porady - Warsztaty i zajęcia: „Metody aktywnego poszukiwania pracy” „Przygotowywanie dokumentów aplikacyjnych” „Rozmowa kwalifikacyjna, czyli jak obronić się w ogniu pytań” i inne. 5. Poradnictwo prawne 6. Zakup sprzętu umożliwiającego aktywizację zawodową (specjalistyczny sprzęt do obsługi komputera, komputery, wózki, środki ułatwiające poruszanie się i inne) 7. Poradnictwo psychologiczne - Indywidualne i grupowe porady - Warsztaty i zajęcia „Stres i sposoby radzenia sobie ze stresem”, „Stereotypy i uprzedzenia-dwa światy osób sprawnych i niepełnosprawnych”, „Siła twórczego i pozytywnego myślenia”, „ Strategie rozwiązywania konfliktów” i inne. 8. Grupy wsparcia 9. Imprezy integracyjne Liczba miejsc ograniczona!!! Szczegółowe informacje można uzyskać pod numerem telefonu: biuro ośrodka (089)512-0-31, tel. kom: 503-975-078 Projekt „Wsparcie osób niepełnosprawnych ruchowo na rynku pracy” współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego – Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, oraz ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. 18 GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009 Informacje Fundacja Polskich Kawalerów Maltańskich POMOC MALTAŃSKA w Klebarku Wielkim Zapraszamy Osoby niepełnosprawne ruchowo w stopniu znacznym i ich opiekunów do udziału w projekcie „Wsparcie osób niepełnosprawnych ruchowo na rynku pracy” W ramach projektu umożliwiamy m.in. bezpłatne: 1) Szkolenia, kursy i warsztaty mające na celu podniesienie kwalifikacji zawodowych i nabycie nowych umiejętności np. pisanie projektów grantowych, wyszukiwanie konkursów grantowych dla organizacji, ekonomia społeczna, obsługa komputera i inne według zainteresowań 2) Szkolenia zawodowe np. telemarketing i inne według zainteresowań, również indywidualne 3) Szkolenia wyjazdowe „Aktywne poszukiwanie pracy” - do Mikołajek 4) Doradztwo zawodowe 5) Poradnictwo prawne 6) Poradnictwo psychologiczne Ponadto zapewniamy: o Osobom rozpoczynającym naukę pokrycie kosztów czesnego, zakup książek i materiałów edukacyjnych o Odbycie staży zawodowych. o Wsparcie sprzętem technicznym o Pomoc opiekuna Liczba miejsc ograniczona!!! Szczegółowe informacje można uzyskać: pod numerem telefonu: biuro ośrodka (089)512-40-31, tel.kom: 697-903-747, 693-979-722 Adres: Klebark Wielki 19, 10-687 Olsztyn, godziny pracy biura: pn-pt 9.00 -17.00 e-mail:[email protected] Projekt „Wsparcie osób niepełnosprawnych ruchowo na rynku pracy” współfinansowany ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego – Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki, oraz ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu Państwa uprzejmie informujemy o zmianach godzin otwarcia Składu Opału przy ulicy Wojska Polskiego 50D w Barczewie od dnia 16 lutego 2009 roku. GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
Podobne dokumenty
Wiadomości Barczewskie
Zdjęcia na okładce: Zbigniew Ramsko Kozłowski, Wydawnictwo “Nasza Księgarnia”.
Bardziej szczegółowo