Informacje

Transkrypt

Informacje
Informacje
Olsztyn, dnia 10 lutego 2009 r.
Regionalny Dyrektor
Ochrony Środowiska w Olsztynie
Galeria jednego obrazu
Marek Szczęsny
z Olsztyna
Obwieszczenie
Na podstawie art. 49 ustawy z dnia 14 czerwca 1960 r. Kodeks postępowania
administracyjnego (tekst jedn. Dz. U. z 2000 roku Nr 98, poz. 1071 ze zm.) Regionalny
Dyrektor Ochrony Środowiska w Olsztynie zawiadamia, że dla przedsięwzięcia
polegającego na „Budowie północno – wschodniej obwodnicy Olsztyna w ciągu drogi
krajowej nr 51”, zostały uzgodnione warunki realizacji ww. przedsięwzięcia w
wariancie VI (fioletowym) przez Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska –
postanowieniem z 04.02.2009 r., znak: DOOŚ-194D/2663/09/MR.
Na postanowienie nie przysługuje wniosek o ponowne rozpatrzenie sprawy. Z treścią
ww. dokumentu strony postępowania mogą zapoznać się w siedzibie Regionalnej
Dyrekcji Ochrony Środowiska w Olsztynie – Al. Marszałka J. Piłsudskiego 7/9, pok. 288,
w siedzibie Urzędu Gminy w Dywitach oraz Urzędu Miasta w Olsztynie i Barczewie.
p.o. Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska
Maria Mellin
Barczewo w obiektywie
Dziś prezentujemy czytelnikom
kolejne dwie fotografie. Obie przedstawiają ten
sam obiekt – widok od strony Stawu
Więziennego. Na pierwszej fotografii widzimy
fragment muru klasztornego, zapomnianego
przez powojenne dziesięciolecia. Druga
przedstawia ten sam obiekt, ale już odnowiony.
Przy nim, nowo zaprojektowany skwer –
wybrukowany i ogrodzony. Niżej, tuż przy
stawie, ciąg spacerowy i ławki parkowe.
Wystarczyło odrobinę inicjatywy, aby
zapomniany przez dziesięciolecia fragment
muru klasztornego, dawniej okalający klasztor,
przestał odstraszać swą szpetotą.
Tekst i zdjęcia W. Zenderowski
Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów
Alkoholowych w Barczewie
Informacja
W SPRAWACH SKARG I WNIOSKÓW
INTERESANTÓW PRZYJMUJĄ:
BURMISTRZ BARCZEWA
W PONIEDZIAŁKI W GODZINACH
11.00 – 16.00
Gminna Komisja Rozwiązywania Problemów Alkoholowych w Barczewie informuje, że
do dnia 16 marca 2009 r. należy składać wnioski na realizację Gminnego Programu
Profilaktyki i Rozwiązywania Problemów Alkoholowych zad. III pkt. 2 – organizowanie
i finansowanie udziału dzieci i młodzieży z rodzin z problemem alkoholowym w
koloniach i półkoniach z profesjonalnym programem profilaktycznym, zad. III pkt. 3 –
organizowanie pozalekcyjnych zajęć sportowych wraz z promowaniem abstynencji oraz
zad. III pkt. 4 – dofinansowanie zakupu sprzętu rekreacyjnego na plac zabaw.
ZASTĘPCA BURMISTRZA
KAŻDEGO DNIA W RAMACH SWOICH
MOŻLIWOŚCI CZASOWYCH
KIEROWNICY WYDZIAŁÓW
CODZIENNIE W GODZINACH PRACY
URZĘDU
WIADOMOSCI BARCZEWSKIE
Współpraca:
Redaktor naczelny:
Mariola Łukowska
Redaktor
Wojciech Zenderowski
e-mail:
[email protected]
e-mail:
[email protected]
Redaktor
Anna Rok
Zarząd chóru Moderato, Magdalena Łowkiel,
pracownicy ZUK Sp. z o.o. w Barczewie
Zdjęcia: M.Łukowska, A. Jasiukiewicz, Zb. Kozłowski,
R. Klimek, W. Zenderowski, archiwum.
Skład DTP:
Zbigniew Kozłowski
Redaktor
Jan Krakowiak
Korekta: Joanna Truszkowska
2
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
Wydawca:
Centrum Kultury i Promocji Gminy
Adres: Barczewo, ul. Słowackiego 5
Tel. / fax 089 514-82-81,
Druk: Drukarnia “Mazur-PRINT”
Olsztyn ul. Żołnierska
Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść
ogłoszeń i rekalm, nie zwraca tekstów nie
zamówionych oraz zastrzega sobie prawo
skracania i opracowywania tekstów.
Redakcja informuje o możliwości zamieszczenia
reklam.
www.gazeta.barczewo.pl
Informacje
Nie tylko wydarzeniami, opiniami,
wywiadami czy informacjami, ale
również promocją miasta i gminy Barczewo
zajmują się redaktorzy „Wiadomości
Barczewskich”, które w tym roku obchodzą
jubileusz
dziesięciolecia.
Pierwszy
numer gazety
samorządowej
pod nowym
tytułem
„Wiadomości
Barczewskie” trafił do rąk czytelników 26
lutego 1999 roku. Gazeta zachowała ciągłość w
numeracji, ale wystąpiła już w nowej szacie
graficznej. Obok redaktora naczelnego - Marioli
Łukowskiej, skład redakcji stanowiły: Ewa
Koniecpolska i Alicja Marzewska. Od stycznia
2000 roku do składu komitetu redakcyjnego
w s z e d ł Wo j c i e c h
Zenderowski. W czerwcu
2000 roku z redakcji
odeszły Ewa Koniecpolska
i Alicja Marzewska, a od
lipca 2002 roku do
października 2003 roku
redakcję zasilał Grzegorz
Gawrylczyk. Kiedy pod
koniec 2002 roku, w ratuszu
zasiadły nowe władze
samorządowe, nad „Wiadomościami
Barczewskimi” przez cztery lata wisiały
czarne chmury. W tym czasie stworzono
gazetę bezpłatną. Do czytelników trafił
pierwszy numer, wydany na gorszym
papierze, w jednym kolorze, o kiepskiej
jakości. Rokiem dla gazety
najtrudniejszym, pełnym zahamowań i
zakrętów okazał się 2004. Wydano tylko 5
numerów gazety. Trudno określić przyczynę,
czy to była żądza władzy nad demokratycznymi
mediami, czy chodziło o osobę, czy może o
funkcję redaktora naczelnego. Tak czy inaczej,
ucierpiała na tym gazeta, a czytelników
pozbawiono bieżących informacji. Na szpaltach
gazety samorządowej zaczęło pojawiać się
więcej utopijnej polityki lokalnej niż obrazów
realnych dokonań.
Kolejny numer ukazał się dopiero w
czerwcu 2004 roku. Kolejny raz zmienił się
także skład kolegium redakcyjnego, w skład
którego wchodzili: Mariola Łukowska (redaktor
samorządowych, do rąk czytelników dotarły
„Wiadomości Barczewskie” w kolorze,
drukowane na lepszym papierze i w opinii
czytelników o niebo lepsze. Mariola Łukowska
powróciła jako redaktor
naczelny. Powołano
nowe kolegium
redakcyjne w składzie:
Anna Rok, Jan
Krakowiak, Wojciech
Zenderowski. Zmieniały
s i ę n a z w i s k a
w s p ó ł p r a c o w n i k ó w.
Jedni odchodzili, a w ich miejsce kolejni
rozpoczynali współpracę z redakcją
„Wiadomości Barczewskich”( Józef Głowiński,
Jan Krakowiak, Anna Rybińska, Lidia
Podralska, Bogusława Lisowska, Aniela
Marczuk, Jacek Podralski, Jadwiga Zglińska,
Danuta Czekała i in.). Korektą gazety zajmowali
się, m.in.: Ewa Koniecpolska, Lucyna Szych,
Piotr Szczyglak i do dziś Joanna Truszkowska.
Pierwszym redaktorem
technicznym był Piotr Marzewski.
Po nim skład DPT przejął Jarosław
Bogudał, następnie Marcin
Majewski i Piotr Mostek, a od
kwietnia 2008 roku Zbyszek
Kozłowski.
Warto wspomnieć, że
pierwszą, powojenną gazetą
samorządową były „Nowiny
Barczewskie” pod redakcją
Tadeusza Rynkiewicza, które
ukazywały się od końca maja 1991
do grudnia 1998 roku. Nie nam,
redaktorom, oceniać wartość opracowywanej
przez nas gazety. Jeśli spełnia Państwa
oczekiwania, to będzie świadczyć, że trud
wkładany w jej tworzenie nie poszedł na marne.
Jesteśmy po to, by być blisko Państwa spraw i
jak najrzetelniej Wam służyć pismem.
Mamy nadzieję, że władze samorządowe
dostrzegają pozytywną rolę jaką na rynku
wydawniczym ma do spełnienia gazeta i jak
wielki wpływ na kształtowanie jej dobrego
wizerunku i poziomu odgrywa redaktor
naczelny Mariola Łukowska.
Wojciech Zenderowski
Anna Rok
Mamy jubileusz
Mamy
jubileusz !!
naczelny), Małgorzata BronowskaWaliszewska, Piotr Szczyglak, Nikodema
Więsyk. Odszedł Wojciech Zenderowski. We
wrześniu 2004 w kolegium redakcyjnym, na
krótko pojawił się, ściągnięty z zewnątrz na etat
Tadeusz Prusiński ze wskazaniem na redaktora
naczelnego. W styczniu 2005 roku ponownie
nastąpiły zmiany. Do składu kolegium
redakcyjnego powrócił Wojciech Zenderowski,
a odszedł Tadeusz Prusiński. Redaktorem
naczelnym została Mariola
Łukowska.
W połowie 2006
roku, ściślej od lipca,
wbrew wszystkiemu
władze samorządowe
funkcję redaktora naczelnego powierzyły
Przemysławowi Pawłowskiemu z Olsztyna. Na
ten czas w składzie kolegium redakcyjnego
zabrakło Marioli Łukowskiej. W październiku
2006 skład redakcyjny zasiliła Alina Urbanek.
W listopadzie 2006 roku odeszli: Piotr
Szczyglak, Nikola Więsyk i Alina Urbanek.
W styczniu 2007 roku, już po nowych wyborach
Szanowni Czytelnicy – obejmując 10 lat temu funkcję redaktora naczelnego „Wiadomości
Barczewskich” zdawałam sobie sprawę, jak wielkie nadzieje pokładaliście Państwo w nowym kolegium
redakcyjnym. Przez te wszystkie lata staraliśmy się Państwa nie zawieść. Przyjęła się proponowana przez
nas szata graficzna, format gazety, a także poruszana w niej tematyka. Staraliśmy się, aby lokalna prasa
informowała Państwa o sukcesach kulturalnych i sportowych oraz problemach gospodarczych czy
społecznych dotyczących dnia codziennego naszego miasta i gminy. By znalazły w niej swoje miejsce
historyczne wspominki, prezentacje twórczości lokalnych artystów i poetów, życzenia czy reklamy.
Mamy nadzieję, że pełni ona nie tylko rolę informacyjną i dokumentującą, ale i przyczynia się do
promowania naszej gminy, a dzięki zainteresowaniu mieszkańców, którzy ją współtworzą, obfituje w
różnorodność tematów, co zapewnia Państwu ciekawą lekturę.
Zależy nam na tym, by być obiektywnym medium, pokazującym w sposób jak najbardziej rzetelny sprawy,
którymi żyje lokalna wspólnota.
Nie wszystkim to się podoba, szczególnie zaś nie odpowiada niektórym politykom i urzędnikom. No cóż,
demokracja ma to do siebie, że rzadko kiedy wszyscy są usatysfakcjonowani w tym samym stopniu.
Wydawanie gazety jest to praca bardzo niespokojna, wymagająca sporo czasu, wysiłku i szczerego
zaangażowania, ale jednak przynosząca pewną satysfakcję.
Z okazji jubileuszu w imieniu redakcyjnego kolegium „Wiadomości Barczewskich” serdecznie
dziękuję tym wszystkim, którzy przyczynili się do obecnego wizerunku gazety samorządowej.
Redaktor naczelny Mariola Łukowska
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
3
Informacje
Laureaci 2008 roku
Barczewianin i Anioły
Pierwsze miesiące 2009 r. to również
podsumowania roku ubiegłego. Reprezentanci
świata biznesu, polityki, kultury, organizacji
pozarządowych, oświaty spotkali się na
uroczystości uhonorowania mieszkańców
gminy tytułami Barczewianina Roku 2008 i
Anioła Sukcesu. Pierwszy tytuł został wręczony
panu Januszowi Skowrońskiemu, prezesowi
Zarządu „TEWEST-BIS” Sp. z o.o. w
Barczewie, który będąc związanym od wielu lat
ze społecznością barczewską, na co dzień żyje
jej problemami. Potrafi połączyć pracę
zawodową ze wspieraniem ważnych
przedsięwzięć i z promowaniem naszego
regionu. Od wielu lat wspiera: Gminny Klub
Sportowy PISA w Barczewie, Kościół
Parafialny w Wójtowie, Międzynarodowy
Festiwal Muzyki Chóralnej im. Feliksa
Nowowiejskiego w Barczewie oraz Ochotniczą
Straż Pożarną w Barczewie.
Tytuły i statuetki Anioła Sukcesu
powędrowały do sześciu mieszkańców gminy.
W dziedzinie sportu został uhonorowany pan
Jerzy Zahorski, w dziedzinie filantropii – pan
Wiktor Chwietczuk, w dziedzinie oświaty – pani
Krystyna Żygadło i pani Małgorzata Bałusz,
natomiast w dziedzinie kultury – pani
Magdalena Łowkiel i pan Jan Połowianiuk.
Barczewianin 2008 roku
Janusz Skowroński
Mieszkaniec Wójtowa w gminie
Barczewo. W latach 1987-1992 – dyrektor
„TEWES” Sp. z o. o. w Olsztynie, a od roku
1991 – prezes Zarządu „TEWES – BIS” Sp. z o.
o. w Barczewie. Człowiek o wielkiej
osobowości i zdecydowanym działaniu,
potrafiący połączyć pracę zawodową ze
wspieraniem ważnych przedsięwzięć i
promowaniem naszego regionu, od wielu lat
wspiera: Gminny Klub Sportowy PISA w
Barczewie, Kościół Parafialny w Wójtowie,
Międzynarodowy Festiwal Muzyki Chóralnej
im. Feliksa Nowowiejskiego w Barczewie oraz
Ochotniczą Straż Pożarną w Barczewie.
Odznaczony m. in. Złotym i Brązowym
Krzyżem Zasługi, wyróżniony m. in. Menadżer
Warmii i Mazur za 2004 i 2005 rok, tytułem
Agrobiznesmena 2004 roku oraz Srebrny
Agrobiznesmen 15-lecia. Posiada medal
Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego w
Olsztynie.
W roku ubiegłym wyróżniony został statuetką
„Anioł Sukcesu”.
Anioły sukcesu
Jerzy Zahorski
Rodem z Olsztyna, sercem z
Barczewa – tak można powiedzieć o Jerzym
Zahorskim. Urodzony w 1957 roku młody
olsztynianin, w wieku 26 lat poznał młodą
barczewiankę i od tego momentu na stałe
związał się z naszym miastem. Pomimo, iż
kształcił się w kierunku technika mechanika
samochodowego, zatrudnił się jako pracownik
służby więziennej w Barczewie.
Miłośnik sportu i jednocześnie czynny
sportowiec poświęcił się także intensywnej,
chociaż społecznej, pracy wychowawczej z
młodymi piłkarzami. Swoją sportową pasją
zarażał coraz więcej młodych ludzi z Barczewa i
okolic. Był również pierwszym trenerem i
szkoleniowcem, który zapoczątkował sportowy
sukces syna Tomasza Zahorskiego –
reprezentanta Polski w piłce nożnej.
Pan Jerzy Zahorski, jest sponsorem wielu
przedsięwzięć realizowanych m.in. na
płaszczyźnie życia kulturalnego, szkolnictwa,
sportu. Za swoją działalność wychowawcysportowca, systematyczną i społeczną pracę z
dziećmi i młodzieżą wyróżniony został wpisami
do Honorowej Księgi Dokonań w Barczewie. W
opinii mieszkańców Barczewa, a także
znajomych, bliskich i rodziny, to miły, uprzejmy,
kulturalny, skromny i uczciwy człowiek, zawsze
niosący pomoc.
Wiktor Chwietczuk
Urodzony na Podlasiu, wychowany w
Klebarku, dorosłe życie spędził na Śląsku w
kopalni, by w końcu powrócić tam gdzie się
wychował – na Warmię. Po latach niełatwej
pracy pod ziemią zatęsknił za miejscem, w
którym mógłby odpoczywać i nabierać sił do
nowego życia. 19 lat temu Wiktor Chwietczuk
zamieszkał w pięknym otoczonym lasem
miejscu w pobliżu Kronowa. Oprócz spokoju
sposobem na wypoczynek była wielka chęć
integrowania się z lokalnym środowiskiem.
Początkowo były to różne formy wspomagania
miejscowej szkoły m.in. poprzez organizowanie
ognisk integracyjnych na swoim terenie wraz z
poczęstunkiem. Bezinteresowność a także
umiejętność pozyskiwania sponsorów
przyniosły panu Wiktorowi wielkie uznanie w
lokalnym środowisku. Filantropijna działalność
pana Chwietczuka nie ograniczała się tylko do
Kronowa i okolic. Częstymi gośćmi są także
dzieci niepełnosprawne, przybywające do
Kronowa pod opieką ks. H. Błaszczyka z
Klebarka Wlk.
Bezinteresowne działania
laureata adresowane są do wszystkich
mieszkańców, także dorosłych. To spotkania z
ciekawymi ludźmi, aktorami, muzykami.
Głównym organizatorem i sponsorem tych
spotkań jest pan Wiktor Chwietczuk. To On
udostępnia swoje siedlisko, umawia i zaprasza
uczestników imprez oraz wielokrotnie
zaskakuje zebranych swoją inicjatywą.
Dziękujemy Ci za to Wiktorze.
Krystyna Żygadło
Krystyna Żygadło jest dyrektorem
Szkoły Podstawowej nr 1 w Barczewie od 1999
roku. Kompetentnie i konsekwentnie wciela w
życie wizję szkoły – placówki zapewniającej
wysoki poziom kształcenia, indywidualny
rozwój ucznia oraz nauczyciela,
bezpieczeństwo i doskonałą atmosferę. Jej praca
jest dostrzegana i doceniana w środowisku
lokalnym, Warmińsko-Mazurskim Kuratorium
Oświaty oraz w Ministerstwie Edukacji
Narodowej i Sportu, czego dowodem jest
przyznana w 2003 roku Nagroda Ministra
Edukacji Narodowej i Sportu oraz tegoroczna
Nagroda Burmistrza Miasta Barczewo.
Krystyna Żygadło w swym działaniu
ciąg dalszy na str. 5
4
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
Informacje
ciąg dalszy ze str. 4
uwzględnia specyfikę lokalnego środowiska,
oczekiwania rodziców oraz sugestie władz
miasta i gminy. Dbając o jakość kształcenia w
szkole inspiruje nauczycieli i podejmuje
działalność innowacyjną w zakresie wdrażania
nowatorskich metod nauczania i wychowania,
opracowywania autorskich programów i
publikacji. Od 2 lat wdrażany jest w szkole
program „Lepszy kontakt, lepsza szkoła”,
którego jest współautorką. Program został
opublikowany w książce pt. „Wspierać i być
wspieranym”, wydanej przez MENiS.
Z inicjatywy Krystyny Żygadło Szkoła
Podstawowa w Barczewie przystąpiła do sieci
Szkół Promujących Zdrowie. W tym roku jako
jedna z zaledwie 20 szkół w całej Polsce
uzyskała Polski Certyfikat Szkoły Promującej
Zdrowie. Za jeden z wyników tych działań uznać
należy również zdobycie przez reprezentantki
szkoły w 2008 roku Mistrzostwa Polski w Piłce
Nożnej Dziewcząt.
Krystyna Żygadło podejmuje wiele
starań, aby wszyscy uczniowie szkoły mogli
odnosić sukcesy na miarę swoich możliwości.
Rozwojowi zainteresowań uczniów zdolnych
służy realizowany obecnie program
„Comenius”. Wszyscy uczniowie mogą
skorzystać z zajęć pozalekcyjnych,
finansowanych ze środków Europejskiego
Funduszu Społecznego „Kapitał Ludzki” w
ramach projektu „Wyrównywanie szans
edukacyjnych i zapewnienie wysokiej jakości
usług edukacyjnych świadczonych w systemie
oświaty”. Program „I Ty potrafisz” –
wyrównywanie szans uczniów w gminie
Barczewo, którego główną autorką jest Krystyna
Żygadło, ma na celu z jednej strony rozwój
zainteresowań utalentowanych uczniów, z
drugiej zaś pomoc dzieciom z trudnościami w
nauce.
Małgorzata Bałusz
Pracę w Szkole Podstawowej w
Lamkowie rozpoczęła jako nauczyciel historii.
Prowadziła koło teatralne, zespół tańca
nowoczesnego, lekcje historii otwarte dla
rodziców, organizowała wycieczki i biwaki dla
młodzieży. Pracowała także jako instruktor w
Gminnym Domu Kultury w Barczewie. Była
instruktorem tańca, choreografem,
zaopatrzeniowcem i krawcową. Wówczas
młodzież z Lamkowa i okolic przywoziła wiele
nagród z wojewódzkich przeglądów
artystycznych. Społecznie uczyła języka
angielskiego, realizując również wiele
ciekawych projektów.
Pełniąc funkcję dyrektora SP w Lamkowie, a
potem Zespołu Szkolno-Przedszkolnego,
otrzymywała wyróżniające oceny pracy.
Promując kulturę regionu Warmii i Mazur
przygotowywała wiele projektów edukacyjnych
jak np. Warmińska Chata, Franciszek
Szczepański – nasz patron, Sztandar dla szkoły,
Gospoda Narodów, Stacja Polska, Pociąg do
Zjednoczonej Europy, i wiele innych. Nawiązała
współpracę z Polską Eksperymentalną Szkołą w
Rydze na Łotwie oraz z Narodową Agencją Akcji
„Socrates Comenius” dotyczącą współpracy
szkół z Unii Europejskiej.
Dzięki zaangażowaniu pani
Małgorzaty Bałusz placówka w Lamkowie
działa prężnie. Obecnie rozwijana jest
współpraca z UWM w Olsztynie, w ramach
Wspierania Dzieci Wiejskich, oraz ze szkołami
w województwie podkarpackim, w ramach
aktywnych form wypoczynku letniego.
Pani Małgorzata Bałusz skupia wokół
siebie ludzi dobrej woli, daje przykład
bezinteresownej pracy na rzecz środowiska
lokalnego. Jej dotychczasowa działalność
odpowiada mottu konkursu „Człowiek jest
wielkim nie przez to, co ma, ani nie przez to kim
jest, lecz przez to czym się dzieli z innymi”.
Jan Połowianiuk
Dyrygent – chórmistrz, prowadzący bogatą i
różnorodną działalność kulturalną.
Założyciel i dyrygent Akademickiego
Chóru „Bel Canto” Wyższej Szkoły Informatyki
i Ekonomii TWP w Olsztynie. W
dotychczasowej 12-letniej historii chóru,
wystąpił on, pod dyrekcją Jana Połowianiuka, na
20 konkursach i festiwalach, zdobywając w
sumie 25 nagród laureata. W tym zestawieniu
spektakularnie wręcz jawi się mijający rok 2008.
W tym czasie chór zaprezentował się na 6
krajowych i międzynarodowych festiwalach, w
sumie zdobywając 8 nagród laureata.
Dwa lata temu, za podobne osiągnięcia
artystyczne, Jan Połowianiuk został odznaczony
przez ówczesnego ministra Kultury i
Dziedzictwa Narodowego, Kazimierza
Ujazdowskiego, medalem „Za zasługi dla
kultury polskiej”. Było to szóste takie
odznaczenie w historii medalu, przyznane
mieszkańcowi Warmii i Mazur. Również
marszałek województwa warmińskomazurskiego docenił pracę pana Jana
Połowianiuka i przyznał mu w 2006 r. Nagrodę
Marszałka w dziedzinie kultury za wybitne
osiągnięcia.
W lutym 2009 roku pan Jan
Połowianiuk został wybrany prodziekanem
Wydziału Sztuki Uniwersytetu WarmińskoMazurskiego w Olsztynie.
Magdalena Łowkiel
Od urodzenia związana z Barczewem
– tutaj mieszka, pracuje, występuje, działa
społecznie. Ukończyła Bibliotekoznawstwo i
Informację Naukową na UWM w Olsztynie oraz
studia magisterskie na UMK w Toruniu.
Pochodzi z rodziny bibliotekarskiej. Pracowała
w Bibliotece Miejskiej w Barczewie i w filii w
Bartołtach Wielkich. Obecnie zatrudniona w
Centrum Kultury i Promocji Gminy na
stanowisku instruktora programowego, zajmuje
się Salonem Muzycznym im. Feliksa
Nowowiejskiego w Barczewie.
Śpiewem zainteresowała się będąc uczennicą
szkoły podstawowej. Obecnie pisze teksty
piosenek. Była związana ze Studiem Wokalnym
MAT w Olsztynie, gdzie uczyła się śpiewu
solowego. Doskonali głos na wielu warsztatach
wokalnych.
Magdalena Łowkiel założyła zespół muzyczny
Ludzie Deszczu. Występując razem z Marcinem
Biernatem i Anną Snochowską odnieśli kilka
sukcesów. Największy to Nagroda Brązowego
Gryfa na festiwalu piosenki w Gorlicach oraz I
na Festiwalu Piosenki Nad Jeziorakiem w
Siemianach. Jako solistka zaprezentowała się na
wielu festiwalach i konkursach m.in. na Piosenkę
o Olsztynie (w Olsztyńskiej Filharmonii),
Spotkaniach Zamkowych Śpiewajmy Poezję w
Olsztynie, Festiwalu Piosenki Studenckiej w
Krakowie, gdzie wykonywała piosenki z
tekstami i muzyką Marka Grechuty lub tekstami
Agnieszki Osieckiej. W konkursie na
najciekawszą interpretację piosenki Marka
Grechuty na festiwalu „Śpiewające obrazy” w
Mrągowie zdobyła II Nagrodę.
Najbardziej znaczącym jednak osiągnięciem
Magdy było przyznanie przez Kapitułę Fundacji
Środowisk Twórczych w Olsztynie prestiżowej
nagrody w dziedzinie muzyki -„Talent Roku
2008” w sferze antycznej muzy Polihymnia.
red
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
5
Informacje
III Regionalne Spotkanie z Kolędą w Barczewie
Kolędy to najchętniej słuchane oraz
wykonywane utwory muzyczne. Mieszkańcy
Barczewa także należą do grona ludzi, którym
ten rodzaj muzyki jest bardzo bliski. Dnia
17.01.2009 r. Centrum Kultury i Promocji
Gminy w Barczewie wraz z chórem „Moderato”
zorganizowały uroczystość pod nazwą „III
Regionalne Spotkanie z Kolędą”. Uczestniczyły
w niej zaproszone zespoły muzyczne, takie jak:
chór żeński z Wipsowa pod dyrekcją Ireny
Totkowicz, chór „Legenda” pod dyrekcją
imprezy jest uczczenie rocznicy śmierci
wielkiego kompozytora – Feliksa
Nowowiejskiego oraz kultywowanie tradycji
Kultywowanie tradycji
regionu Warmii i Mazur
kolędniczych regionu Warmii i Mazur.
Uroczystość w profesjonalny sposób prowadziła
pani Anna Rok. Jako pierwszy zaprosiła na
scenę chór „Legenda” za Stawigudy. Spośród
wykonanych przez chórzystów utworów,
najbardziej podobała się słuchaczom kolęda
zatytułowana „Gwałtu, gwałtu pastuszkowie”.
Kolejną grupą prezentującą swój program był
chór żeński z Wipsowa. Panie przedstawiły
interesujący repertuar i spotkały się z ciepłym
Wiktora Żołnierka ze Stawigudy
oraz barczewski chór „Moderato”,
którym dyryguje Danuta
Nowakowska. Na uroczystość
przybyli także liczni goście na
czele z burmistrzem naszego
miasta – panem Lechem Janem
Nitkowskim. Na wstępie głos
zabrała dyrektor Centrum Kultury
i Promocji Gminy w Barczewie –
pani Mariola Łukowska, która
m.in. podkreśliła, iż spotkanie to
nie posiada charakteru konkursu,
lecz jest prezentacją wybranych
kolęd. Dodała także, że celem
przyjęciem publiczności. Następnie wystąpiła
kapela „Kosejder”, w programie której znalazły
się m.in. kolędy z repertuaru słynnej piosenkarki
Eleni. Jako ostatni wystąpili chórzyści
barczewskiego „Moderato”. Zespół
zaprezentował m.in. utwór pt. „Jasna Kolęda”,
który wykonywał po raz pierwszy. Nadmienić
należy, iż kolęda ta została zaczerpnięta z
repertuaru popularnego zespołu „Boney M.”
Zebrani otrzymali teksty tej kolędy i pod
kierunkiem dyrygent D. Nowakowskiej odbyło
się wspólne śpiewanie. Spotkanie uświetnił
swym głosem ks. Zbigniew Stępniak, który
także zaproponował wspólne śpiewanie kolędy
pt. „Wśród nocnej ciszy”. Na zakończenie
uroczystości opiekunowie występujących
zespołów otrzymali z rąk pani dyrektor Centrum
Kultury i Promocji Gminy oraz pana burmistrza,
pamiątkowe podziękowania. Atmosfera
podczas spotkania była niezwykle
miła, a gromkie brawa, którymi
n a g r o d z o n o w y k o n a w c ó w,
świadczyły o wielkim
zainteresowaniu ze strony
słuchaczy.
Chór „Moderato”
serdecznie dziękuje za pomoc w
zorganizowaniu uroczystości: pani
Marioli Łukowskiej – dyrektor
Centrum Kultury i Promocji Gminy,
pani Annie Rok oraz pracownikom
C e n t r u m K u l t u r y, p a n u
burmistrzowi oraz władzom miasta
za pomoc finansową, pani dyrektor
Szkoły Podstawowej Krystynie
Żygadło i paniom – pracownicom
kuchni za zorganizowanie obiadu
dla przyjezdnych chórów.
Zarząd chóru
„Moderato”
W 90 rocznicę. Święto Służby Więziennej
W sobotę, 7 lutego, odbyły się
uroczystości związane z jubileuszem 90
rocznicy podpisania przez Naczelnika Państwa
Józefa Piłsudskiego „Dekretu w sprawie
tymczasowych przepisów Więziennych”
Rozpoczęły się mszą św. w Katedrze
Archidiecezjalnej w Krakowie. Koncelebrowali
ją Jego Ekscelencja Ksiądz Kard. Stanisław
Dziwisz i abp Sławoj Leszek Głódź.
6
Uczestniczyli w niej funkcjonariusze z
Centralnego Zarządu Służby Więziennej z gen.
Pawłem Nasiłowskim, przedstawiciele
Ministerstwa Sprawiedliwości, marszałkowie
Sejmu RP i Senatu RP, posłowie i senatorowie,
delegacje funkcjonariuszy Służby Więziennej z
O k r ę g o w y c h I n s p e k t o r a t ó w, K o r p u s
Reprezentacyjny z Centralnego Ośrodka Służby
Więziennej w Kaliszu oraz policji i Orkiestra
Reprezentacyjna Wojska Polskiego.
Po ceremonii kościelnej, na placu św.
Idziego, odbyła się główna uroczystość. Po
przemówieniach, w tym delegacji z zagranicy,
zaciągnięto wartę honorową przy Krzyżu
Katyńskim. W jednym szeregu stanęli
funkcjonariusze w historycznych mundurach z
1923 roku – dawniejszej straży więziennej –
oraz funkcjonariusze z korpusu
reprezentacyjnego. Pod pomnikiem złożono
wiązanki kwiatów. Na koniec odbyła się
defilada korpusów reprezentacyjnych.
Na uroczystości nie zabrakło
dyrektora Okręgowego Inspektora Służby
Więziennej w Olsztynie ppłk. Andrzeja
Bartkiewicza. Zakład Karny w Barczewie
wystawił swój poczet sztandarowy. Jednostkę
reprezentowali: mjr Jacek Moczulski, kpt. Jan
Olbryś, por. Bogdan Caruk, ppor. Mariusz Syski,
i mł. chor. Iwona Matyjas-Chojnowska.
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
W. Zenderowski
Informacje
Miałam w życiu szczęście
Optymiści to takie osobliwe
stworzenia. Gdy na polu tylko oset, pani Basia
zapewne odnajdzie jeszcze jakiś kwiatek, by
go utrwalić w obrazie. Jej marzycielska dusza
wciąż poszukuje światła i barw, by odszukać
w każdym dniu jego słoneczną stronę.
Patrzymy, a mimo to często nie zauważamy
cudów drzemiących na ziemi, które wprost
domagają się, by je dostrzeżono, więc jeśli
ukłuje cię oset, nie złorzecz, on też chce być
zauważony, należy przecież do skrawka raju,
na którym żyjemy. Wystarczy tylko szeroko
otworzyć nie tylko oczy, ale i serce.
Pani Barbara Kowalewska z
wykształcenia jest nauczycielką wychowania
przedszkolnego, z zamiłowania plastykiem. W
wodnej technice malarskiej, jaką jest akwarela,
czuje się jak ryba. Sięga również po pastele i
olej. Uczestniczyła w wielu wystawach
zbiorowych, między innymi w Olsztynie,
Barczewie, Mrągowie, Skierniewicach,
Bielsku-Białej, Białymstoku oraz indywidualnej
w Dobrym Mieście. Powróciła do naszego
miasta ze swym wielobarwnym, malarskim
pięknem, by pokazać, że mieszkamy na skrawku
raju.
Rozmowa
z panią
Barbarą
Kowalewską
- Ilość wystaw i prestiżowa pierwsza nagroda
z d o b y t a w 2 0 0 8 ro k u n a X X X V I I
Wo j e w ó d z k i m P r z e g l ą d z i e P l a s t y k i
Nieprofesjonalnej w Mrągowie niezbicie
świadczy o talencie, a talent należy
pielęgnować. Jak wygląda to w pani
przypadku? Kiedy rozpoczęła się pani
przygoda ze sztuką?
–Pamiętam, że jako dziecko miałam
nieograniczony dostęp do książek z klasyki
dziecięcej. Od dziecka interesowałam się także
malowaniem. Pierwszą nagrodę w tej dziedzinie
zdobyłam jako dziesięciolatka, uczestnicząc w
konkursie zorganizowanym przez Polski
Czerwony Krzyż. Umiejętności plastyczne
wykorzystałam potem w swojej pedagogicznej
pracy. Prawie trzynaście lat prowadziłam, jako
dyrektor, przedszkole w Biesalu. Następne lata
spędziłam pracując jako wicedyrektor do spraw
pedagogicznych w olsztyńskim, nieistniejącym
już niestety, Przedszkolu nr 30 i ostatnie
trzynaście lat w klasie „0” Szkoły Podstawowej
nr 2 w Olsztynie, które to lata uważam za
najpiękniejsze w karierze zawodowej. Praca z
dziećmi dawała mi wiele radości, wciąż jednak
poszukiwałam swej życiowej drogi. Tę
zawodową przeszłam realizując się jako
pedagog, ale dopiero kontakt ze sztuką podczas
zajęć na Uniwersytecie Trzeciego Wieku,
rozbudził drzemiącą we mnie pasję malarską.
Teraz już nie wyobrażam sobie życia bez
malowania.
- Podążam tą drogą i rozwijam się, wiernie
uczestnicząc w zajęciach sekcji malarskiej i
plenerach. Należę do Związku Plastyków
Warmii i Mazur. Mogę powiedzieć, że miałam w
życiu szczęście. Najpierw trafiłam w dziesiątkę
wybierając zawód, a teraz spełniam swoje
marzenia artystyczne.
Rocznicowe uroczystości
Koncert w barczewskim Salonie Muzycznym
W piątek, 30 stycznia 2009 roku,
Centrum Kultury i Promocji Gminy w
B a r c z e w i e z o rg a n i z o w a ł o w S a l o n i e
Muzycznym im. Feliksa Nowowiejskiego
koncert pieśni warmińskich z okazji 132
rocznicy urodzin kompozytora.
Wykonawców, Ewę AlchimowiczWójcik – sopran, Lucynę Żołnierek – fortepian i
Edwarda Cyfusa – warmińskiego gawędziarza,
zapowiedziała Magdalena Łowkiel.
Przed koncertem burmistrz Barczewa Lech Jan
Nitkowski złożył kwiaty pod popiersiem
wielkiego mistrza Feliksa Nowowiejskiego.
Towarzyszyły mu panie Alina Urbanek i
Magdalena Łowkiel z Centrum Kultury i
Promocji Gminy.
O urodzonym w Wartemborku
(dzisiejszym Barczewie) obieżyświacie,
podróżniku, papieskim szambelanie, wielkim,
światowej sławy kompozytorze m.in. „Roty”,
naszego hymnu warmińskiego, opowiedział
uczestnikom rocznicowego spotkania burmistrz
Barczewa Lech Jan Nitkowski.
Koncert, w wykonaniu Ewy AlchimowiczWójcik i Lucyny Żołnierek, poprzedzony został
także wypowiedzią Edwarda Cyfusa, który
przybliżył zebranym historię powstania płyty z
utworami Feliksa Nowowiejskiego. Pan Cyfus
powiedział, że wydanie płyty należy
zawdzięczać dyrektorowi olsztyńskiej
filharmonii Januszowi Lewandowskiemu, który
w dorobku kompozytora odkrył niepowtarzalną
wartość. Dyrektor miał pieczę nad całym
przedsięwzięciem – opracowaniem i
utrwaleniem 25 utworów. Jak wspomniał – już
mniej po warmińsku – Edward Cyfus,
największym utrudnieniem przy realizacji
nagrania płyty były słowa.
Podczas uroczystości koncertowych
wykonano 14 utworów, które gawędziarz
zapowiadał i objaśniał znaczenie niektórych
słów, aby odbieranie niełatwej muzyki i
wyjątkowego śpiewu stało się czytelne i
zrozumiałe.
W. Zenderowski
- Jest pani osobą pełną pozytywnej energii,
cieszącą się życiem, pani prace też są pełne
ciepła i romantyzmu.
– Z natury jestem optymistką, kochającą dzieci,
ludzi, zwierzęta i przyrodę.
Marzenia?
– Ze względu na malarstwo Michała Anioła,
chciałabym zwiedzić Watykan. Może kiedyś
spełnię to marzenie?
Pani Basiu, życzę, by się spełniło, a teraz
proszę, niech pani maluje dla nas, bo pani
twórczość daje radość. Dziękuję za rozmowę.
Anna Rok
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
7
Informacje
Z dziećmi o Feliksie i nie tylko...
Obchody rocznicy urodzin kompozytora
132 rocznicę urodzin Feliksa
Nowowiejskiego uczciły również dzieci i
młodzież. W sobotę 7 lutego, w Salonie
Muzycznym im. Feliksa Nowowiejskiego
w Barczewie, w dniu kiedy urodził się
wybitny kompozytor, spotkała się
młodzież, dzieci i rodzice, aby zapoznać
się bliżej z twórczością Feliksa
Nowowiejskiego oraz jego życiorysem.
Spotkanie odbyło się pod hasłem „Z
muzyką na wesoło” i rozpoczęła je
opowieść o Feliksie, jego dzieciństwie w
Barczewie i dalszych kolejach losu.
Kolejnym punktem programu
było rozstrzygnięcie konkursu
plastycznego, ogłoszonego w listopadzie
2 0 0 8 r. , n a „ P o r t r e t F e l i k s a
Nowowiejskiego”. Wpłynęło 37 prac.
Wi e l e p o r t r e t ó w p r z y p o m i n a ł o
kompozytora, a niektóre wiernie
odzwierciedlały jego postać. Jury przyznało
nagrody specjalne, które otrzymali:
w kategorii klas I-III: Michał Domin i Klaudia
Kozłowska ze Szkoły Podstawowej w
Barczewie;
w kategorii klas IV-VI: Ewa Sakowska ze
Szkoły Podstawowej w Łęgajnach,
w kategorii gimnazjum: Beata Stochmal z
Gimnazjum w Barczewie.
Dzieciom zostały również wręczone nagrody –
wartościowe książki muzyczne, dyplomy i
długopisy.
Rozstrzygnięto także „konkurs
bożonarodzeniowy”, na który napłynęło 81
kartek świątecznych. Nagrody specjalne
otrzymali:
w kategorii przedszkolnej: Iza Markowicz,
Karolina Bogudał i Wiktor Rak z Przedszkola
Miejskiego w Barczewie,
w kategorii szkoły podstawowej: Julia Duba ze
Szkoły Podstawowej w Barczewie oraz
Agnieszka Bąk i Antoni Miszki ze Szkoły
Podstawowej w Barczewku,
w kategorii gimnazjum: Klaudia Junko, Ada
Czubkowska i Adrianna Gonczarenko.
Nagrodami w konkursie były dyplomy,
materiały plastyczne i książki.
Szczęśliwi laureaci odbierali nagrody
i pozowali do zdjęć dumnym rodzicom.
Kolejnym punktem programu były mini
koncerty młodych, uzdolnionych pianistek.
Przed licznie zebraną publicznością
wystąpiła Agata Domalewska, uczennica
Szkoły Muzycznej w Olsztynie, która, na
zabytkowym fortepianie, przepięknie
wykonała „Rotę” i „O Warmio moja miła”
Feliksa Nowowiejskiego oraz 5 utworów
klasycznych. Następnie Kinga Mokrzycka,
której instruktorem jest pan Zdzisław
Małas, na keyboardzie wykonała popularne
polskie przeboje.
Kolejną atrakcją były muzyczne
konkursy: dzieci rozwiązywały zabawne
quizy, losowały pytania, na które
odpowiadały wspólnie z dorosłymi.
Spotkanie z muzyką zakończono ciepłą
herbatą i słodkim poczęstunkiem.
Cieszymy się, że sobotnie południe tak
wiele dzieci i dorosłych postanowiło spędzić w
Salonie Muzycznym.
Magdalena Łowkiel
Wykopaliska, grodziska i szlaki handlowe
W środę, 25 lutego 2009 roku
burmistrz Barczewa Lech Jan Nitkowski
zorganizował pierwsze, robocze spotkanie, na
które zostali zaproszeni: Szymon Drej
wicedyrektor Departamentu Współpracy
Międzynarodowej i Promocji Urzędu
Marszałkowskiego w Olsztynie, Mariola
Łukowska dyrektor Centrum Kultury i Promocji
Gminy w Barczewie, Robert Klimek autor
przewodnika archeologicznego “Terra
Gunelauke” i Wojciech Zenderowski redaktor
„Wiadomości Barczewskich”. Burmistrz
stwierdził, że gminy ościenne zazdroszczą nam
tego, iż ziemia barczewska skrywa wiele
zasobów z dziedzictwa
średniowiecznej kultury,
czy nieopisanych do końca
w y k o p a l i s k
archeologicznych.
Podczas rozmów przyjęto,
że dawną, średniowieczną
historię można poznać nie
tylko dzięki takim
wykopaliskom, jak te w
Barczewku (z badaniami i
dokumentacją), ale
również dzięki
opracowaniu publikacji,
poruszającej ten temat.
8
Tropem
zaszłej
kultury...
Rozważano aby opracować i nanieść na mapę
szlaki handlowe, przecinające naszą gminę, a
przy nich oznaczyć ślady dawnej kultury, zaszłe
pomniki, grodziska, kurhany czy dawne
cmentarze. Publikacja stanowiłaby przyczynek
do lepszego poznania ziemi barczewskiej, a
także zapoczątkowałaby serię wydawniczą,
dotyczącą kolejnych okresów historii.
Uczestnicy spotkania doszli do
konsensusu, że warto pokazać miejsca ciekawe
historycznie, a dziś zapomniane. Wyszedł także
pomysł zorganizowania, z wpisaniem do
miejsko-gminnego kalendarza imprez, festynu
nad brzegiem jeziora
Wadąg, na zakończenie
spływu kajakowego.
Promować
miasto i gminę można
poprzez różne formy,
które w połączeniu z
licznymi imprezami,
staną się nie tylko
atrakcją turystyczną
gminy, ale również
wzbogacą wiedzę o
miejscu, które na co
dzień jest naszym
domem.
W. Zenderowski
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
Informacje
Problem transportu odpadów segregowanych
Zakład Usług Komunalnych
Zakład Usług Komunalnych Spółka z
o. o. w Barczewie zajmuje się organizacją
zbiórki odpadów segregowanych na terenie
Barczewa oraz sołectw. Na przestrzeni ostatnich
pięciu lat ilość transportowanych odpadów
segregowanych (plastik, papier, szkło)
kształtowała się następująco:
 2004 rok -14,62 t
 2005 rok - 24,10 t
 2006 rok - 39,43 t
 2007 rok - 40,50 t
 2008 rok - 56,65 t
Obecnie dysponujemy 122 sztukami
pojemników, z tego 70 sztuk znajduje się na
terenie Barczewa reszta 52 sztuki obsługuje 18
miejscowości, m.in.: Wójtowo, Łęgajny,
K a p l i t y n y, B a r t o ł t y
Wielkie, K ronow o,
Maruny.
Są to pojemniki
ogólnodostępne. W
ostatnich miesiącach
obserwujemy pogarszającą
Dodatkowo gromadzone są opony, tapicerka
samochodowa oraz zużyty sprzęt AGD i RTV
Nasz zakład prowadząc bezpłatnie selektywną
zbiórkę odpadów nie posiada środków
się jakość odpadów
segregowanych. W
pojemnikach, a także
w ich najbliższej
okolicy, gromadzone
są odpady komunalne,
budowlane i
wielkogabarytowe.
finansowych na odbiór niewłaściwie
gromadzonych odpadów. Dlatego też prosimy
naszych SZANOWNYCH KLIENTÓW do
zastosowania się do poniższych zasad .
Pracownicy ZUK Sp. z o. o. w Barczewie
Selektywna zbiórka odpadów
Szkło
Papier
Wrzucamy:
butelki i słoiki szklane używane do napojów
i żywności, butelki po napojach
alkoholowych, szklane opakowania po
kosmetykach, inne szklane przedmioty
Wrzucamy:
gazety i czasopisma, katalogi, papier
szkolny i biurowy, książki w miękkich
okładkach, torebki papierowe, pudełka,
kartony, tekturę
Tu nie wrzucamy!
szklanych talerzy, porcelany i ceramiki,
luster, szkła okiennego, żarówek, lamp
neonowych, reflektorów, szkła
ognioodpornego, szkła okularowego,
ekranów i lamp telewizyjnych
Tu nie wrzucamy!
zabrudzonego i tłustego papieru oraz
tektury, książek w twardej okładce, papieru
termicznego, tektury powlekanej
tworzywem sztucznym np. kartonów po
mleku i napojach, worków po cemencie ,
artykułów i papierów higienicznych
Zanim wrzucisz do pojemnika!
Opróżnij wyrzucane przedmioty, zdejmij
zakrętki, kapsle, korki, metalowe elementy.
Zanim wrzucisz do pojemnika!
Usuń spinacze, zszywki, resztki produktów
z opakowań, kartony złóż na płasko.
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
Plastik
Wrzucamy:
czyste odkręcone i zgniecione butelki po
napojach „PET”, opakowania po chemii
gospodarczej, szamponach, kosmetykach,
mydłach, torby i woreczki foliowe,
reklamówki, czyste wiadra, plastikowe
zakrętki
Tu nie wrzucamy!
butelek i pojemników po olejach
spożywczych, chłodniczych, silnikowych,
sprzętu AGD, zabawek, tworzyw
piankowych, styropianu, gum, silikonów.
Zanim wrzucisz do pojemnika!
Usuń resztki produktów i zgnieć butelkę.
9
Informacje
Rzecz o skutecznym działaniu radnych
Na sesji Rady Miejskiej, 23 lutego br.,
radny Tomasz Michałowski, reprezentujący
okręg wyborczy Stare Miasto, apelował w
sprawie, zapomnianej przez opatrzność i ludzi,
ulicy Granicznej.
Postulował, aby w
planach uwzględnić
jej przedłużenie o
drogę polną
gruntową, biegnącą
dalej aż do mostu na
pobliskiej rzece.
Od kilku lat na sesjach zapadały
solenne deklaracje, a nawet uchwały, że ta droga
będzie wyremontowana. O jej naprawę kolejno
zabiegali radni, wybierani głosami mieszkańców
tej ulicy. Problem jest znany od lat. Historię
najnowszą ulicy opowiedzieli jej mieszkańcy, w
tym byli radni, którzy interesowali się jej
rozbudową i naprawą. Ulica Graniczna, a
właściwie „błotna”, jak ją nazywali niektórzy
rozmówcy, nie była remontowana od 1945 roku.
To droga rolnicza, prowadząca do pola i przez
pola. W pierwotnej zabudowie, od ulicy
Kościuszki miała ona jako takie utwardzenie, ale
n i e p o s i a d a ł a m e d i ó w.
W miarę, jak przy ulicy gmina
sprzedawała osadnikom
działki budowlane, natężenie
transportu było tak duże, że
stare utwardzenie zostało
rozjeżdżone. Przejazd i
przejście po obfitych
deszczach było i jest sztuką.
Kałuże wody, błoto, dziury w
gruncie towarzyszą
mieszkańcom przez większość
dni w roku.
Inicjatywa mieszkańców
Pan Mirosław
Węgrodzki, właściciel
zakładu przemysłowego: gdy
kupowałem place pod zakład,
była tu droga błotna. Aby
dojechać, musiałem we
własnym zakresie zakupić
kilkadziesiąt przyczep żużlu i
zasypać dziury oraz koleiny. W
ten sposób powstał częściowo
cywilizowany odcinek drogi. Nie wszyscy
mieszkańcy byli zachwyceni utwardzaniem drogi
żużlem i żwirem. W wyniku protestu niektórych z
nich, dalsze utwardzanie zostało zaniechane. W
remoncie drogi brali udział sąsiedzi. Najwięcej
pracy włożył pan Włodzimierz Staniszewski,
świadcząc społecznie specjalistyczne roboty.
Muszę powiedzieć, jak to w takich akcjach
społecznych bywa, tyle było koncepcji, ilu
mieszkańców. Byli i tacy, którzy uważali, że
drogę powinna remontować tylko gmina. Ja
uważałem, że nasze sprawy należy wziąć w swoje
ręce. Wraz z zdeterminowanymi sąsiadami
przyśpieszyliśmy roboty budowlane, nie
oglądając się na inicjatywę gminy i biernych
obserwatorów. Przy wsparciu byłego radnego,
Tadeusza Rynkiewicza, gmina sfinansowała rury
i wpusty studzienek kanalizacyjnych. Trzy lata
temu zostały położone na jezdni dwa ciągi płyt
jumbo. Wieść gminna niesie, że to zasługa
pracownika gminy, który nie przypadkiem
wybudował sobie dom przy tej ulicy. Chwała i
dzięki mu za to.
Na zakończenie rozmowy pan
Mirosław powiedział: w obecnej chwili, po
położeniu dwóch ciągów płyt jumbo na jezdni
ulicy, droga do mojej posesji jest w stanie
zadawalającym, zarówno dla pieszych, jak i
pojazdów mechanicznych, w tym sprzętu
ciężkiego. Należy wziąć pod uwagę, że przy ulicy
deficytu zakładu komunalnego. W gminie
remontowano drogi, które objęte były patronatem
radnych, mających większą siłę przebicia. Ja
takiej siły nie miałam. Nie należałam do
zawiązanej koalicji wzajemnego popierania się,
koalicji opartej na
powiązaniach
służbowych.
O historii
najnowszej drogi,
mówił mi też były
radny pan Tadeusz
Gryń: byłem radnym pierwszej kadencji. Na sesji
podjęto uchwałę o remoncie dwóch ulic:
Fabrycznej i Granicznej. Fabryczna została
zrobiona, wylana betonem, moja Graniczna nie.
Na pytanie dlaczego nie została zrobiona
odpowiem tak: jako radny byłem przeciwny
uchwalonej przez Radę procedurze wyboru
dyrektora szkoły podstawowej w Barczewie.
Protestowałem przeciwko zmianie zapisów
ordynacji wyborczej dyrektora, opracowanej i
zatwierdzonej przez Ministerstwo Edukacji
Narodowej. Protestując miałem rację, ale
naraziłem się większości rządzącej w Radzie i
pozostałem w mniejszości, bez wpływu na jej
decyzje. Co do dnia
dzisiejszego. Wszystkie
media na tej ulicy są już
założone ( wodnokanalizacyjne, telefony,
burzówka, gaz).Część prac
zrobiliśmy w czynie
społecznym. Aby się nie
powtarzać. Remont
Granicznej jest niezbędny,
część płyt jumbo, po 3 latach
użytkowania, rozlatuje się.
Pochodziły one z odzysku.
Powstają dziury i błoto.
Odnośnie planów
przedłużenia ulicy Granicznej
o drogę polną do mostu na
rzece powiem tak: jeżeli w tej
okolicy planuje się osiedle
domków jednorodzinnych, to
droga powinna być. Dzisiaj
ważniejszy jest remont
nawierzchni drogi w starej
zabudowie ulicy. Na tym odcinku, według
mojego rozeznania, w przyszłości może powstać
tylko jeden dom. Jego podłączenie do mediów nie
pociągnie za sobą uszkodzenia dywanika
asfaltowego lub kostki brukowej.
Wyremontowana jezdnia powinna w przyszłości
spełniać wszelkie parametry drogi publicznej.
Uważam, że u nas wszystko dzieje się bez
jakiegoś planu. Nie przestrzega się hierarchii
ważności i kolejności. Jedne ulice są szybciej
remontowane, inne nie. Sprawa dróg w naszej
gminie jest od początku przemian zaniedbana. W
mieście jest dużo wolnych placów, na których
znajduje się mnóstwo elementów betonowych, na
wsiach zaś kamieni, które stanowią cenny
materiał budowlany. Powinniśmy wyznaczyć
składowiska, na których można je gromadzić,
następnie kruszarką pokruszyć i kruszywo
wywieźć na drogi.
Mieszkańcy ulicy o inicjatywie radnego
Nie jest oryginalna i genialna troska
radnego Tomasza Michałowskiego, wyrażona
wołaniem o opracowanie dokumentacji ulicy
Granicznej aż do mostu. Byli radni przerabiali to
wiele razy. Mam nadzieję, że ze strony radnego
Od interpelacji do realizacji
10
będą kontynuowane budowy, będzie zachodziła
konieczność dowozu materiałów budowlanych
jak i wykonania przyłączy, co spowoduje
ingerencję w powierzchnię drogi. Wniosek
nasuwa się sam, że z ostatecznym wykonaniem
nawierzchni ulicy należy poczekać parę lat, aż
wszelkie prace związane z budową domów,
zostaną zakończone.
Na odchodne pan Mirosław zwrócił uwagę, że
droga, która zaczyna się jako ulica Graniczna a
później przechodzi w polną, kończy się na
granicy pól pana Lewandowskiego. Dawniej
biegła ona dalej, w kierunku Mokin i Skajbot,
jednak została zaorana. Należy jej przywrócić
stan prawny.
Pan Włodzimierz Staniszewski: gdy
zacząłem się budować przy Granicznej, ulica ta,
na odcinku od posesji państwa Gryniów w
kierunku ulicy Kościuszki, nie miała burzówki.
Gmina nie chciała rozmawiać z nami o
modernizacji jezdni, dopóki nie zostanie ona
wybudowana. Na zebraniu mieszkańców, z
udziałem burmistrza Mirosława Kulisia i radnego
Tadeusza Rynkiewicza, uzgodniliśmy, że czynem
społecznym, wykonamy te zadanie. Burmistrz
dostarczył rury kanalizacyjne i pozostałe
materiały, które zostały wbudowane. Nie
wszyscy mieszkańcy zbornie z nami
współdziałali. Gdyby wszyscy wspólnie „grali”,
to moglibyśmy wówczas „ugrać” więcej dla
naszej ulicy. Dzisiaj mielibyśmy porządną drogę
bez błota i dziur.
Inicjatywa i skuteczność byłych radnych
Osobą żywotnie zainteresowaną remontem
ulicy Granicznej była radna pani Teresa
Węgrodzka, która powiedziała: zabierałam głos
na sesji, popierałam w zabiegach kolegę radnego
Tadeusza Rynkiewicza. Kwestia drogi
„wałkowała” się na wielu sesjach. W tym czasie,
Rada Miejska mało pieniędzy przeznaczała na ich
remonty. Pieniądze były, ale na dofinansowanie
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
ciąg dalszy na str. 13
Informacje
Relacja z sesji Rady Miejskiej 26 stycznia 2009 roku
Interpelacje i zapytania radnych oraz wystąpienia sołtysów
i przewodniczących Rad Osiedlowych
Mieszkańcy Barczewa, poprzez
miejscową telewizję kablową, na bieżąco są
informowani o przebiegu dyskusji na sesji i
aktywnym udziale jej uczestników.
Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom
mieszkańców wsi, którzy nie dysponują
telewizją kablową, a chcieliby wiedzieć co ich
reprezentanci mają do powiedzenia na forum
Rady Miejskiej w sprawach ważnych dla ich
miejscowości, publikujemy tę relację.
Radna Alina Jakończuk – podziękowała
władzy za zamiar wybudowania w tym roku
parkingu na Osiedlu Słonecznym przy bloku nr
5. Pytała czy będzie też remontowana droga
osiedlowa, biegnąca od bloku nr 4 do sklepu
pana Przybysza. Dopytywała się czy droga
będzie sfinansowana z pieniędzy dodatkowo
wyasygnowanych w kwocie 15 tys. złotych na to
zadanie.
Radny Piotr Mostek – pytał o los budowy
barczewskiego amfiteatru. Martwił się, czy
starczy pieniędzy na jego budowę i czy będzie
wybudowany w tym roku na „Dni Barczewa”?
Zapytał wiceburmistrza Marka Sztera o
chodniki, które mają być wyremontowane w tym
roku. W imieniu mieszkańców bloku nr 50, przy
ulicy Wojska Polskiego, zaprezentował pogląd
na kwestię adaptacji pomieszczeń na cele
mieszkalne. Powiedział – mieszkańcy uważają,
że kluczową czynnością w ich budynku, która
warunkuje wyodrębnienie mieszkań, jest
wykonanie przyłączeń energetycznych. Poprosił
o odpowiedź na piśmie.
Z poglądem radnego Piotra Mostka
polemizowała radna Alina Jakończuk, która
uważa, że przed podziałem i wyodrębnieniem
mieszkań należy dodatkowo, przeprowadzić
remont dachu budynku, ocieplenie elewacji i
remonty klatek schodowych.
Radny Ryszard Kulesza – wniósł zastrzeżenia
w sprawie odśnieżania dróg. Drogi w Jedzbarku,
Odrytach i Krupolinach nie były na czas
odśnieżane i posypywane piaskiem. Zwrócił
uwagę, że od dwóch lat prosi, aby jakiś urzędnik
ratusza sporządził szkic-projekt pętli
autobusowej w Odrytach i określił szacunkowy
koszt jej przebudowy. Żalił się, że przez 6 lat
dopomina się o przywrócenie przystanku
komunikacji publicznej na placu ratuszowym.
Przystanek obok kapliczki, przy skrzyżowaniu
ulicy Mickiewicza i Obrońców Warszawy,
uważa za niebezpieczny dla podróżnych. Radny
apelował, by komisje przetargowe brały pod
uwagę wiarygodność oferenta, a nie tylko niską
cenę oferty. Radny pytał burmistrzów, co się
dzieje z budową wodociągu w Bartołtach
Wielkich? Czy na jego budowę dostaniemy
pieniądze z zewnątrz czy nie?
Radna Urszula Mosakowska – podziękowała
władzy za realizację I-go etapu oświetlenia w
Wipsowie i poprosiła o przystąpienie do
realizacji II-go.
Radny Tomasz Michałowski – pytał o
rozdysponowanie 250 tysięcy złotych,
przeznaczonych w budżecie Gminy na
modernizację miejskich kotłowni. Zwrócił
uwagę, że nie została wskazana konkretna
kotłownia. Wiem – powiedział – że mieszkańcy
ulicy Miłej nie chcą współpracować z prezesem
ZEC-u i być odbiorcami jego ciepła.
Zapytał też o realizację uchwalonej przez Radę
podwyżki pensji dla pracowników
administracji, obsługi placówek oświatowych i
zakładów samorządowych. Przypomniał, że
chodzi o kwotę 146 złotych na etat
„kalkulacyjny”. Pytał burmistrza kiedy będzie ta
podwyżka? W imieniu wyborców, mieszkańców
ulicy Warmińskiej, prosił o podwieszenie
czterech lamp oświetleniowych w
postulowanym przez mieszkańców miejscu.
Zapytał o stan zaawansowania zakupu działki od
mieszkanki Barczewa.
Przewodnicząca Elżbieta Zacharewicz –
zaapelowała do przewodniczących rad
osiedlowych o udział w comiesięcznych
naradach gospodarczych zwoływanych przez
burmistrza .
Przewodniczący Rady Osiedla „Nowe
Miasto” Przemysław Sobiczewski - wyraził
zaniepokojenie o los linii autobusowej 14- stki.
Mieszkańcy żalą się ,że zostały zlikwidowane
trzy kursy w tym dwa ranne i jeden wieczorny.
Zapytał czy Urząd ma jakiś wpływ na
przewoźnika? Czy jego decyzja o zawieszeniu
kursów jest nieodwracalna?
Sołtys z Łęgajn Henryk Kuriata - pytał
wiceburmistrza Marka Sztera jakie zadania, niezrealizowane z ubiegłego roku, zostały
przeniesione na wydatki niewygasające. Chcielibyśmy aby jedna z dróg wiejskich w
Łęgajnach została zmodernizowana. Zależy
nam na ulicy Ogrodowej ,która prowadzi do
osiedla. Pytał też dlaczego na pętlę autobusową
w Łęgajnach nie zajeżdżają autobusy?
Sołtys z Wójtowa Maria Sidor - pytała, czy
jako sołtys ma prawo uczestniczyć w komisjach
Rady i czy może się tam wypowiadać? Poprosiła
o odpowiedź, czy zbiornik p/pożarowy we wsi
będzie w tym roku zabezpieczony? Powiedziała,
że od 6 lat wieś ma opracowany projekt
oświetlenia osiedli. Żaliła się, że przez ostatnie
dwa lata we wsi nie zawieszono ani jednej
lampy. Poinformowała zebranych , że wraz z
sołtysem z Barczewka panem Krzysztofem
Ludwiniakiem uczestniczyła w przeszkoleniu w
ramach programów unijnych i zostali pouczeni
jak powinni zadbać o interesy miejscowej
społeczności.
Sołtys z Niedźwiedzia Wiesław Morawski apelował o podwieszenie trzech lamp we wsi.
Sprawa się ciągnie od stycznia
2008roku.Całkowity koszt instalacji
podłączenia prądu i zawieszenia trzech lamp
szacowany był na kwotę 2800 złotych. Zapytał
czy będzie w tym roku to zadanie wykonane?
Poprosił o zsynchronizowanie planowanego
przywozu żużlu na drogę we wsi z
jednoczesnym wypożyczeniem równiarki.
Odpowiedzi burmistrza
Odpowiedzi na interpelacje i pytania udzielił
burmistrz Lech Nitkowski. Powiedział, że
Wydział Środowiska wraz z komisjami Rady
będzie na bieżąco uzgadniał zakres prac
remontowych, w tym chodników i dróg. Będzie
kontynuacja przebudowy chodnika na ulicy
Armii Krajowej i Lipowej, bo jest to ciąg
spacerowy do szkoły podstawowej.
Co się tyczy amfiteatru - budowa amfiteatru ma
takie same uwarunkowania jak budowa budynku
wielokondygnacyjnego. Te procedury musimy
wykonać. Zdążymy na czas.
Odnośnie budynku nr 50 przy ulicy Wojska
Polskiego. O samodzielności lokalu nie
świadczy fakt, czy budynek ma wykonaną
elewację. Niektóre wspólne elementy, jak klatka
schodowa należałoby doprowadzić do jakieś
przyzwoitości. Podstawą egzystencji budynku
jest rozdział energii na poszczególne lokale
mieszkalne.
Odpowiadając radnemu Kuleszy powiedział my jako gmina większego wpływu na drogi
powiatowe nie mamy. Przyznaję, że pewien
standard w świadczeniu usług obowiązuje. Ten
kto wygrał przetarg na odśnieżanie dróg
powinien w miejscach zagrożonych zgromadzić
odpowiednie zapasy posypki. Pod tym
względem całkowicie zgadzam się z radnym
Kuleszą.
Problem wodociągu Bartołty Wielkie – Leszno.
Jest to zadanie kwalifikujące się do PROW.
Całkowity koszt inwestycji 2miliony 700
tysięcy, w tym środki własne 675 tysięcy. Wiem,
że byt szkoły podstawowej w Bartołtach zależy
od wody, miejscowe studnie są niewydajne.
Będziemy przyspieszać, naciskać i
argumentować aby to zadanie weszło do
kalendarza realizacji w ramach PROW jako
ważna inwestycja. Własnych pieniędzy na
samodzielne finansowanie inwestycji nie mamy.
W sprawie dofinansowania Spółki ZEC i
wykorzystana dotacji. Wspólnoty na ulicy Miłej
bloków 2,4,6 powiedziały - budujemy własne
ogrzewanie, odłączamy się od kotłowni. Nie
wiemy co zrobią mieszkańcy bloków 48 i
25.Wiem, że mieszkańcy bloku nr 50 przy
Wojska Polskiego oświadczyli, że nie będą
budowali własnego ogrzewania i chcą pozostać
przy kotłowni ZEC-u. Mam informację, że
odbiorcy ciepła z kotłowni przy ulicy
Mickiewicza 23 zastanawiają się, czy od niej się
nie odłączyć. Budując i modernizując kotłownie
musimy dbać o interes gminy. Musimy być
pewni, że wspólnoty usamodzielniając się od
Spółki w przyszłości wykupią od gminy
zmodernizowane kotłownie. Na siłę nikomu
ciepła fundować nie będziemy.
Potwierdzam, że do końca lutego tego roku
będziemy mieć gotowy projekt rozbudowy i
modernizacji ośrodka zdrowia.
Odpowiadając panu Kuriacie na pytanie,
dlaczego w Łęgajnach na pętlę nie zajeżdżają
autobusy MPK powiem, że zapytamy
przewoźnika, dlaczego nie dba o własny interes.
Zwrócimy się do starosty olsztyńskiego o
wypowiedzenie koncesji na przewóz i zmianę
lokalizacji korzystnego dla MPK przystanku.
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
ciąg dalszy na str. 12
11
Informacje
Informacja
Gospodarska narada
Obecni: burmistrz Lech Jan Nitkowski,
wiceburmistrz Marek Szter, przewodniczący
Rady Miejskiej Elżbieta Zacharewicz,
kierownicy wydziałów Urzędu Miejskiego:
Paulina Zalewska, Andrzej Lichocki, dyrektor
Centrum Kultury i Promocji Gminy Mariola
Łukowska, sołtysi wsi: Barczewko – Krzysztof
Ludwiniak, Biedowo – Bogusław Barczycki,
Jedzbark – Hanna Chyżyńska, Kaplityny – Ewa
Chylak, Kierźliny – Halina Mikielewicz,
Niedźwiedź – Wiesław Morawski, Nikielkowo –
Edward Maciejewski, Ramsowo – Andrzej
Dzikowski, Ruszajny – Teresa Lutarewicz,
Skajboty – Katarzyna Bujna, Stare Włóki –
Dorota Krawczyk, Szynowo – Wiesław
Pietrzak, Wójtowo – Maria Sidor, Zalesie –
Andrzej Piętka.
Wprowadzenie
Naradę rozpoczął burmistrz Lech Nitkowski,
który złożył szczegółową informację z
przedsięwzięć podjętych w okresie między
naradami. Poinformował o stanie przygotowań
do realizacji inwestycji zaplanowanych w
budżecie na 2009 rok. Stwierdził, że niektóre
zadania inwestycyjne, opracowane w starych
dokumentacjach, uległy dezaktualizacji i
zostaną zrealizowane głównie z własnych,
gminnych pieniędzy.
Dowiedzieliśmy się, że nie
otrzymamy na nie dotacji z funduszy
europejskich, gdyż nie spełniają one wymogów
proceduralnych. W szczególności dotyczy to
projektów na budowę wodociągów oraz budowę
i remonty dróg. Jedyny wniosek, jaki może być
finansowany pół na pół z budżetu państwa i
ciąg dalszy ze str. 11
W sprawie oświetlenia na ulicy Warmińskiej,
wiem, że jest nacisk na jego wykonanie.
Odpowiedź radnemu Michałowskiemu
dostarczę na piśmie
Owietleniem w Niedźwiedziu zajmę się
osobiście, przyjadę do wsi, przy okazji zlustruję
pomieszczenie przejmowanej kotłowni.
Odnośnie wykupu działki, na którą daliście mi
upoważnienie. Regionalna Izba Obrachunkowa
udzieliła mi podpowiedzi na przeprowadzenie
następującej procedury. Podmiot, który żąda za
działkę 40% drożej, powinien dokonać wyceny i
przedstawić nam uzasadnienie swoich żądań. W
każdym innym przypadku burmistrz może być
posądzony o niegospodarność. Dalej uważam,
że decyzja Rady o wykupie działki jest słuszna i
niezbędna w planowanej rewitalizacji miasta.
Od autora.
Mam nadzieję, że mieszkańcy sołectw i osiedli
którzy nie mają możliwości oglądania
retransmisji z obrad sesji Rady Miejskiej
wyrobią sobie pogląd o społecznym
zaangażowaniu swoich reprezentantów. Na 31
sołtysów, 3 przewodniczących i 15 radnych w
sprawach ważnych dla swojego środowiska głos
zabiera parę osób. Przyznam z żalem, że moja
dogłębna znajomość tematu, jaki przedstawiłem
jest uboższa o wiadomości z dyskusji, która
odbywa się na comiesięcznych naradach
gospodarczych sołtysów z burmistrzami. Na te
spotkania nie jestem zapraszany.
Jan Krakowiak
12
gminy, to projekt remontu mostu do Zakładu
Karnego. Uzupełnienia wymaga złożona
dokumentacja, dotycząca projektu na
pozyskanie pieniędzy dla szkół. Mamy dwa
wnioski opracowane przez stowarzyszenie
„Każdemu dać szansę”. Obecnie
przygotowywany jest wniosek do Programu
Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 20072013 (PROW). Z jego pierwszej edycji chcemy
pozyskać pieniądze na centra integracji we
wsiach, w ramach których można zbudować
ogródki jordanowskie, place zabaw, świetlice.
Trzy projekty do Urzędu Marszałkowskiego
złoży Centrum Kultury i Promocji Gminy na
doposażenie trzech wiejskich świetlic.
Prowadzone są pracę nad sporządzeniem pełnej
dokumentacji w sprawie budowy świetlic
wiejskich, łącznie z uzyskaniem pozwolenia na
budowę.
S t o w a r z y s z e n i e P o ł u d n i o w a Wa r m i a ,
obejmujące 6 gmin w tym i Barczewo, wystąpiło
wspólnie o pozyskanie pieniędzy z funduszy
Lider +2 na finansowanie zadań „Programu
odnowy wsi”.
Na terenie gminy będzie realizowany projekt,
opracowany z wniosku Zarządu Melioracji
Wodnych, w sprawie regulacji rzeki Kiermas na
odcinku 4 kilometrów. Będzie to zadanie gminy,
finansowane przez innego beneficjenta.
Złożyliśmy wnioski do Agencji Własności
Rolnej Skarbu Państwa o wydzielenie w
niektórych wsiach działek na cele społeczne wsi.
Debata
W dyskusji najwięcej uwagi
gospodarze sołectw poświęcili drogom.
Problem drogowy praktycznie dotyczy
wszystkich wsi w gminie. Przytoczę tylko
niektóre wypowiedzi w tej kwestii.
Sołtys Ruszajn pani Te resa
Lutarewicz poprosiła wiceburmistrza Marka
Sztera o wyjaśnienie, na czym polega lansowana
w gminie nowa technologia utwardzania dróg i
czy ona w praktyce się sprawdza? Pytała też o
zakaz utwardzania dróg żużlem.
W odpowiedzi wiceburmistrz powiedział – wg
wspomnianej technologii zrobiliśmy pewien
odcinek drogi w Skajbotach. Obserwujemy, jak
ta droga się zachowuje. Z pierwszych obserwacji
wynika, że ta technologia ma szansę na
zastosowanie. Jest ona tania, utwardzenie 1 m2
drogi kosztuje 50 złotych. Jeżeli po okresie
zimowych roztopów nasze spostrzeżenia się
potwierdzą, to rozpoczniemy remonty, zgodnie
z tą technologią. Nie ma zakazu utwardzania
dróg żużlem. Żużel ma wydawany certyfikat na
drogi. Należy dodać, że dotyczy on żużlu
wielkopiecowego. W Barczewie jednak mamy
popioły, które nie nadają się na ten cel.
Sołtys Jedzbarka pani Hanna
Chyżyńska dopominała się użycia równiarki na
drogach do zlikwidowania nierówności,
powstałych po zimowych roztopach. Prosiła o
utwardzenie pobocza drogi przy przystanku
autobusu szkolnego, gdyż autobus zawiesza się
w koleinach błotnych.
Sołtys Skajbot pani Katarzyna Bujna
dopominała się remontu 100 m drogi
zniszczonej przez ciężki sprzed drogowy. Pani
sołtys powiedziała – w ubiegłym roku miałam
obiecane kruszywo na utwardzenie tego
odcinka. Obiecankę mam potwierdzoną na
piśmie. Czekam cierpliwie na jej spełnienie.
Drugą niezałatwioną sprawą, omawianą na
zebraniu wiejskim, była naprawa drogi
powiatowej (biegnącej przez wieś), będącej już
w zarządzie gminy. Odcinek, który miał być
remontowany leży na działce prywatnej. Są
problemy z właścicielem działki. Prosimy gminę
o pomoc.
Sołtys Kaplityn pani Ewa Chylak
polemizowała w sprawie jakości drogi
remontowanej na jesieni ubiegłego roku we wsi
Kaplityny. Pytała czy nie lepiej remontować
drogi inną, droższą technologią, ażeby droga
była dłużej przejezdna niż tylko przez trzy
tygodnie?
Odpowiadając adwersarce Marek Szter
powiedział – jesteśmy otwarci na propozycje
wsi, możemy zawsze spotkać się i porozmawiać.
W ubiegłym roku o wiele większe pieniądze
wydaliśmy w Kaplitynach na zakup kamienia
łupanego użytego do remontu drogi. Efekt po
zimie jest taki sam.
Sołtys Zalesia pan Andrzej Piętka
zapytał, czy w świetle wyjaśnień, o których
mówił burmistrz na początku spotkania, będzie
opracowany projekt wodociągowania wsi
Zalesie.
Sołtys Nikielkowa pan Edward
Maciejewski wyraził swoją troskę o stan drogi,
z której korzysta 60 rodzin w jego wsi. Poprosił
też o przekazanie kilkunastu krzeseł, będących
w dyspozycji gminy, do wyremontowanej
świetlicy w Nikielkowie. Zaapelował do Rady
Miejskiej o podjęcie uchwały w sprawie
utworzenia funduszy sołeckich. Fundusze takie
są tworzone w wielu gminach.
Sołtys Wójtowa pani Maria Sidor w
imieniu mieszkańców wyraziła prośbę o
spotkanie konsultacyjne mieszkańców wsi,
władz gminy i Generalnej Dyrekcji Dróg
Krajowych i Autostrad w sprawie planowanej
budowy drugiej jezdni na drodze krajowej E 16.
Postulowała też o przywrócenie zawieszonych
kursów linii autobusowej MPK, podając
stosowne wyjaśnienia i uwarunkowania.
Sołtys Szynowa pan Wiesław
Pietrzak zwrócił uwagę na porządkowanie
zakrzaczeń w rowach i niwelowanie wysokich
poboczy na drogach. Pytał czy do gminy zgłosił
się jakikolwiek przewoźnik, który zechciałby
otworzyć linię pasażerską z Szynowem. W
czasie ferii wiele osób miało problem z
wyjazdem i powrotem do wsi. Świadczenie
usług nie musiałoby być codzienne, mogłoby
odbywać się w ustalone, dni i godziny.
Od autora
Relacjonując (po raz pierwszy) comiesięczną
naradę gospodarczą burmistrzów z
gospodarzami sołectw chcę pokazać zakres
poruszanych problemów, które nurtują
mieszkańców wsi.
Jan Krakowiak
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
Historia
W lutym 1949 roku, na skutek procesu
upaństwawiania spółdzielczości w Polsce,
Spółdzielnia Spożywców „Jutrzenka”, z siedzibą
przy ul. Mickiewicza 36 w Barczewie, została
p r zek s ztałco n a w G min n ą S p ó łd zieln ię
„Samopomoc Chłopską”. Historię Spółdzielni
zaczęto spisywać od 5 marca 1949 roku, po
zarejestrowaniu przez Sąd Okręgowy w Olsztynie.
W maju 1949 roku, na walnym posiedzeniu,
wybrano prezesa, którym został Edmund Hyża. W
skład zarządu weszli: Józef Woźniak, Władysław
Kozłowski i Edward Kaznocha. Kolejnymi
prezesami byli: od 1950 roku – Mieczysław
Wojtański, od 1951 roku – Franciszek Paltian i
Zofia Sołecka. 13 sierpnia 1957 roku odwołano
Zarząd Spółdzielni, powołując nowy, tzw.
społeczny – dochodzący, który
tworzyli: Stanisław Graczyk –
prezes oraz wiceprezesi:
Tadeusz Rubaj i Michał
Bełdowski. Kierownikiem
Spółdzielni został Eugeniusz
Kisiel, w roku 1960 –
Kazimierz Kowalewski, a 2
maja 1960 roku – Eugeniusz
Woźniak. W latach 1961-1978
roku prezesem był Eugeniusz
Welenc, a od 1978 do 1981
roku – Eugeniusz Kisiel (który
wcześniej kierował Wiejską
Spółdzielnią Zaopatrzenia i
Zbytu w Barczewie).
Kolejnymi prezesami byli:
Roman Lenckowski, Ryszard
Wyszomirski, Michał Huk i Elżbieta Kolender.
Obecnie Spółdzielnią prezesuje Danuta Graczyk.
Priorytetem dla Spółdzielni
było zaspokojenie materialnych potrzeb
mieszkańców. Obok pierwszych sklepów, przez
dwa lata działał handel obwoźny na samochodzie
ciężarowym. 11 czerwca 1949 roku Spółdzielnia
przejęła młyn, trzykondygnacyjny magazyn
2
zbożowy (o pow. 1018 m i kubaturze 3250 m3),
olejarnię, budynki mieszkalne przy ul. Młynarskiej
nr 5, 7, 9 i 11 oraz dwa magazyny zbożowe (w tym 1
silosowy), zdewastowany budynek tartaczny, dwie
turbiny o mocy 50 KM każda, budynek elektrowni,
śluzę wodną i plac handlowo-składowy. Na
początku września 1949 roku otwarto bufet w byłej
restauracji Leona Roszka, restaurację i Bar Mleczny
przy ul. Mickiewicza oraz „Mały Żagielek” przy ul.
Młynarskiej, obok którego zainstalowano
w y t w ó r n i ę w ó d g a z o w y c h .
W roku 1950, na bazie poniemieckich
maszyn, zorganizowano Spółdzielczy Ośrodek
Maszynowy i kuźnię. W rejonie działalności
Spółdzielni znajdowały się wsie: Zapole, Maruny,
Karolinowo, Ruszajny i Rajczuchy. Potem PZGS w
Olsztynie przekazał Spółdzielni sklep z artykułami
żelaznymi i gospodarstwa domowego oraz dwa
magazyny skupu. Działała masarnia, dwie
piekarnie, gospoda, kuźnia, młyn i punkt skupu. W
roku 1951 Spółdzielnia przejęła zlewnie mleka i
jedną śmietańczarnię. Ukończono budowę suszarni
i kolejny punkt skupu. W tym czasie zmuszano
Spółdzielnię do przekazywania części majątku w
mieście dla Miejskiego Handlu Detalicznego.
W 1952 roku Spółdzielnia zmieniła
nazwę na Wiejską Spółdzielnię Zaopatrzenia i
Zbytu, jednak w roku 1959 wróciła do starej nazwy.
Posiadała także tabor i cztery konie. Zwiększała
działalność w skupie zwierząt rzeźnych, pasz
objętościowych, jaj, surowców wtórnych oraz skup
zboża, ziemniaków i drobiu. Place składowe
zapełniały się dostawami węgla, nawozami
mineralnymi i materiałami budowlanymi.
22 czerwca 1959 roku, na walnym
zgromadzeniu, przyjęto nowy statut, w którym
określono cele. Zapis brzmiał: „Spółdzielnia
wzmacnia sojusz robotniczo-chłopski i pogłębia
spójnię gospodarczą klasy robotniczej z
pracującym chłopstwem, oraz podnosi dobrobyt i
kulturę pracującego chłopstwa przez rozwój
współczesnego handlu na wsi”.
W latach 1961-1965 połączyły się dwie
Gminne Spółdzielnie „Samopomoc Chłopska” w
Barczewie, w Ramsowie i w Lamkowie. Nastąpił
znaczny rozwój w zakresie handlu i usług. Powstały
nowe obiekty handlowe i usługowe oraz sklepy, w
tym: produkcji rolnej, spożywczo-przemysłowe,
obuwnicze, a także punkt skupu żywca, baza
składowo-opałowa i warsztat napraw
samochodowych. W roku 1964 Spółdzielnia
posiadała na terenie miasta piętnaście sklepów
różnych branż oraz trzy kioski i dwa punkty
sprzedaży pomocniczej.
W latach 1970-1972,
p r z y u l . Wo j s k a
Polskiego za drogą E16, pobudowano nową
masarnię, 14 kwietnia
1973 roku otwarto
r e s t a u r a c j ę
„Jubileuszowa”, a 6
grudnia 1975 roku, na
osiedlu Słonecznym,
p a w i l o n h a n d l o w y,
który początkowo nosił
nazwę „Lotos”. W latach
1980-1982, przy ul.
Wojska Polskiego nr 7,
zbudowano biurowiec
Spółdzielni ze sklepem metalowym na parterze, a
o b o k m a g a z y n z b o ż o w y .
W roku 1977 spółdzielnia liczyła 1627
członków, prowadziła czterdzieści osiem punktów
sprzedaży detalicznej, trzy zakłady gastronomiczne
(na stacji PKP, „Żagielek” i „Jubileuszowa”),
piekarnię, masarnię i pięć punktów skupu.
Zatrudniano 262 pracowników. Z chwilą powstania
Spółdzielnia udzielała pomoc materialną i
finansową na rzecz rozwoju produkcji rolnej,
oświaty rolniczej, sportu, straży pożarnych, kół
gospodyń wiejskich i organizacji społecznych.
Miała swój udział w budowie szkolnej hali
sportowej. Do roku 1970 przy Spółdzielni działał
chór mieszany, a od 1979 roku – teatr lalek. Przy ul.
Mickiewicza funkcjonował Ośrodek „Nowoczesna
Gospodyni”, przy którym prowadzono m.in.: punkt
usługowy, fryzjerski, dziewiarski, krawiecki,
maglowanie bielizny. Organizowano kursy,
szkolenia. Prowadzono Kluby Rolnika w
Kierźlinach, Skajbotach, Jedzbarku, Nikielkowie i
Radostach oraz świetlice. W roku 1987 Spółdzielnia
l i c z y ł a
1 3 4 6
c z ł o n k ó w .
W roku 1989, z okazji jubileuszu 40lecia Spółdzielni, jej załoga otrzymała sztandar. Z
rąk przewodniczącego Rady Nadzorczej
Eugeniusza Welenca, przyjął go prezes Zarządu,
R y s z a r d
W y s z o m i r s k i .
Po transformacji ustrojowej, kiedy
prawa rynku były nieubłagane, udział Spółdzielni
na rzecz społeczności gminnej zaczął
systematycznie maleć. Pod koniec 1997 roku
Spółdzielnia gospodarowała już na znacznie
okrojonym majątku. Były to sklepy w Ramsowie,
Łęgajnach i Barczewie (dwa sklepy spożywcze przy
ul. Mickiewicza, po jednym przy ulicy Wojska
Polskiego oraz na Osiedlu Słonecznym i Zazdrości,
pawilon handlowy „Warmiak”, a także sklep
„żelazny” na parterze biurowca Spółdzielni), oraz
piekarnia przy ul. Olsztyńskiej.
60 lat działalności Gminnej Spółdzielni
„Samopomoc Chłopska” w Barczewie, która
służyła społeczeństwu szczególnie w trudnych
powojennych latach, na trwałe zapisało się na
kartach historii naszego miasta.
W. Zenderowski
Jak powstawała
Gminna
Spółdzielnia
„Samopomoc
Chłopska”?
14
Barczewskie Kalendarium
Luty
1 II 1999 – redaktorem naczelnym „Wiadomości
Barczewskich” została Mariola Łukowska.
2 II 1779 – w Barczewie urodził się Jan
Nowowiejski – dziadek Feliksa Nowowiejskiego.
5 II 1369 – z tego okresu pochodzi pierwsza
wzmianka o wiosce Alt Wartenburg, dzisiejsze
Barczewko.
5 II 1369 – biskup Jan Stryprock dokonał lokacji
wsi Tuławki.
5 II 1999 – w Białymstoku, na I Ogólnopolskim
Spotkaniu Redaktorów Gazet Więziennych „PenPress ‘99”, drugą nagrodę otrzymała gazeta „Aby do
wokandy” z Zakładu Karnego w Barczewie.
5 II 2004 – w Miejskim Ośrodku Kultury Sportu i
Turystyki w Barczewie, zainaugurowano jubileusz
640-lecia Barczewa.
5 II 2004 – w MOKSiT w Barczewie, podpisano
Porozumienie Stowarzyszeń „Działajmy Wspólnie –
Działajmy Razem”.
7 II 1877 – w Barczewie urodził się Feliks
Nowowiejski, polski kompozytor, dyrygent i
kapelmistrz orkiestr dętych oraz chórów, autor
„Legendy Bałtyku”, „Roty” i wielu innych utworów.
7 II 1964 – Zbiorcza Szkoła Gminna w Barczewie
otrzymała imię Feliksa Nowowiejskiego.
7 II 1999 – w Łęgajnach powstał Komitet Obrony
Rolników z siedzibą w Niedźwiedziu.
8 II 1919 – Naczelnik Państwa Józef Piłsudski
podpisał „Dekret w sprawie tymczasowych
przepisów Więziennych”.
10 II 1979 – w Miejskim Domu Kultury w
Barczewie gościnnie występowała Hanka Bielicka.
12 II 1969 – przy MDK w Barczewie Jan Żynis
założył kącik fotograficzny „Foto-Klub”.
12 II 2004 – w Barczewie odbyły się wybory do
władzy wykonawczej Gminnego Forum Organizacji
Pozarządowych.
15 II 1929 – urodził się Mieczysław Okulicz ps.
Miko Wiktor, mieszkaniec Barczewa, autor książki
„Zaściankowi rozrabiacy w kresowym kolorycie”.
20 II 1969 – w Barczewie przy MDK rozpoczęło
pracę Kółko Plastyczne, które prowadził Tadeusz
Rynkiewicz.
20 II 1901 – „Gazeta Olsztyńska” informowała, że
„opryszek Wietrin próbował zbiec z więzienia w
Wartemborku. Teraz siedzi w celi ze szkła, aby
widziano wszelkie jego ruchy.”
22 II 1914 – we wsi Dobrochyń gmina Rutki urodził
się Stefan Ciborowski, muzyk, puzonista i animator
życia kulturalnego w Barczewie.
22 II 1979 – w Barczewie, w MDK wystąpił grecki
zespół „Prometheus”.
23 II 1901 – w kościele parafialnym w
Wartemborku odczytano list pasterski biskupa
warmińskiego, który ustalał na 40 dni post,
wstrzymanie się od mięsa w środy, piątki i soboty
dozwalając jedynie na używanie smalcu.
Przykazanie miało obowiązywać ludzi od 21 do 60
roku życia, z wyjątkiem chorych, słabnących, ciężko
pracujących i będących w drodze i zmuszonych jeść
w oberży.
26 II 1919 – w Wartemborku powstało Polsko –
Katolickie Towarzystwo Ludowe.
26 II 1999 – ukazała się w sprzedaży gazeta
samorządowa „Wiadomości Barczewskie” (nr 1 (79)
styczeń 1999 rok).
27 II 1939 – urodziła się Jadwiga Patoleta,
mieszkanka Barczewa, pisarka i poetka, autorka
dwóch tomików wierszy.
27 II 1999 – Miejski Ośrodek Kultury Sportu i
Turystyki w Barczewie był organizatorem XVI
Hufcowego Festiwalu Piosenki Zuchowej i
Harcerskiej.
28 II 1519 – Mikołaj Kopernik, jako administrator
kapituły warmińskiej, nadał prawo lokacyjne
osadnikowi nazwiskiem Matz Slander ze Skajbot.
Luty 1454 – na początku lutego zamek biskupi w
Barczewie, został opanowany przez siły Związku
Pruskiego.
W. Zenderowski
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
Historia
Fortepian Feliksa Nowowiejskiego
W muzealnej księdze inwentarzowej
Salonu Muzycznego w Barczewie, pod datą 1
grudnia 1971 roku, widnieje zapis, że w jednym z
pomieszczeń znajduje się fortepian, który
zbudowany został pod koniec XIX wieku, lub
wcześniej, w wiedeńskiej firmie Gebrüder Stingl
Barczewskie Kalendarium
Marzec
1 III 1807 – w Barczewie i okolicach, podczas
wojen napoleońskich, stanęły wojska rosyjskie,
dowodzone przez hrabiego Leontija Bennigsena.
3 III 1919 – staraniem Komisji Szkolnej przy
Polskiej Radzie Ludowej zorganizowano w
Olsztynie pierwszy kurs dla nauczycieli
pomocniczych do szkolnictwa polskiego.
Słuchaczką kursu była m.in. Augusta Wiewiorra
– późniejsza nauczycielka w Wipsowie.
4 III 1959 – w Węgorzewie urodził się ks. Marek
Paszkowski, proboszcz parafii św. Anny i św.
Szczepana w Barczewie.
5 III 1949 – w olsztyńskim Sądzie Okręgowym
została zarejestrowana Gminna Spółdzielnia
„Samopomoc Chłopska” w Barczewie.
6 III 1938 – w Berlinie, na Kongresie Polaków w
Niemczech, uchwalono treść Pięciu Prawd
Polaków.
8 III 1807 – w okolicach Barczewa wojska
rosyjskie stoczyły potyczki z wojskami
francuskimi.
11 III 1872 – na mocy decyzji rządu pruskiego,
we wszystkich szkołach polskich wprowadzono
jako wyłączny język nauczania – język
niemiecki.
11 III 1975 – w MDK w Barczewie rozpoczął się
kurs kroju i szycia.
13 III 1949 – w Lesznie zmarł Jan Olk, działacz
polski i plebiscytowy na Warmii.
14 III 1529 – biskup Maurycy Feber nadał wieś
Wipsowo proboszczowi z Ramsowa i Mikołajowi
z Korujewa z Mazowsza.
14 III 1999 – w Barczewie obradował I Zjazd
Powiatowy SDRP.
15 III 1950 – burmistrzem Barczewa został
Antoni Sałata.
15 III 1999 – Rada Miasta podjęła uchwałę w
sprawie utworzenia z dniem 1 IX 1999 roku
publicznego Gimnazjum w Barczewie, przy ul.
Wojska Polskiego 36.
18 III 1987 – na zaproszenie barczewskiego koła
ZSMP, gościła w naszym mieście grupa
młodzieży z NRD.
20 i 21 III 1920 – Feliks Nowowiejski
koncertował w Toruniu. Dochód z koncertów
przeznaczył na potrzeby akcji plebiscytowej.
23 III 1946 – nauczyciel Piotr Dylewski
otworzył szkołę w Lamkowie.
26 III 1999 – w MDK w Barczewie wystawiono
„Przedstawienie Hamleta we wsi Głucha Dolna”
Ivo Bresana, w przekładzie Stanisława
Kaszyńskiego, w wykonaniu artystów sceny
Teatru Bez Nazwy z Gietrzwałdu.
27 III 1999 – zespół AQRAT, na Festiwalu
Piosenki Harcerskiej w Ornecie, zdobył nagrodę
burmistrza Ornety oraz I miejsce w kategorii
zespołów starszoharcerskich.
30 III 1875 – w Wartemborku urodziła się Maria
Nowowiejska, pianistka i śpiewaczka operowa,
starsza siostra kompozytora Feliksa
Nowowiejskiego.
31 III 1939 – zmarł ks. Aloyfius Junker, w latach
1938-1939 proboszcz w parafii w Barczewku.
W. Zenderowski
Wien, K.v.K Hof Clavier Fabrikanten. Fortepian
koloru czarnego, posiada nogi toczone,
zakończone mosiężnymi kółkami. Na blacie,
wspartym na trzech nogach, znajdują się ozdobne
żłobienia. Posiada 52 klawisze białe i 36 czarnych.
Z lewej strony widoczne są odpryski, świadczące o
sędziwym wieku instrumentu. W księdze nie
zapisano daty pozyskania eksponatu i informacji o
sprzedającym. Niestety, podczas ostatniego pożaru
ratusza, zniszczeniu uległy liczne dokumenty, w
tym dokument o nabyciu instrumentu.
Cofnijmy się do 11 września 1909 roku,
do Poznania, gdzie podczas wieczoru
pożegnalnego, przed wyjazdem Feliksa
Nowowiejskiego do Krakowa, starsza siostra
kompozytora, Maria, zaśpiewała kilka utworów
brata, z akompaniamentem fortepianu. To tego dnia
Feliks miał podarować Marii fortepian. Z biografii
Marii wiemy, że od wczesnych lat była niezwykle
utalentowaną śpiewaczką operową i pianistką. Po
wyjściu za mąż za Wirtschafta, często podróżowała
po Europie, a także koncertowała wraz z braćmi
Siostra Feliksa Nowowiejskiego mówiła wyłącznie
po polsku, ale służba nie wyrażała się o niej dobrze.
Jatzkowskich uważano za lepszych, a Josefa za
Niemca (co było nieprawdą). W ich salonie nadal
stały dębowe meble i porcelana za szkłem, które
należały do Marty (pierwszej żony Josefa), a w
szafie śpiewniki Josefa drukowane po polsku.
Rankiem, 21 stycznia 1948 roku, do
drzwi dworku Jatzkowskich zapukał komornik.
Przyjechał wozem, zaprzęgniętym w dwa konie,
którymi powoził Anton Jockala. Maria nie okazała
poniżenia. Nie pozwoliła dotknąć fortepianu.
Zdobyła się na odwagę i dając wyraz swojej
przynależności narodowej, zaśpiewała „Rotę”.
Dźwięki fortepianu odbijały się od pustych ścian
salonu. Niestety, serce kobiety nie wytrzymało.
Zasłabła i upadła na podłogę. Komornik, tragarze,
domownicy i Anton Jockala, rozpierzchli się.
Fortepian pozostał w salonie. Mieszkańcy Patryk
chcieli zawieźć Marię do lekarza, jednak ona
odmówiła. Po południu zmieniła zdanie i kazała
zaprzęgnąć konie. Razem z woźnicą Jabłońskim
Feliksem i Rudolfem. Nawet po śmierci męża, do
drugiej wojny światowej, nie zaprzestała
publicznych występów.
Wcześnie owdowiała Maria Wirtschaft,
z d. Nowowiejska, tuż przed drugą wojną
światową, poślubiła, również owdowiałego, Josefa
Jatzkowskiego. Oprócz drobiazgów, do domu w
Patrykach, gdzie mieszkał małżonek, przywiozła
swój fortepian. Zajął on miejsce w największym
salonie, ocienionym konarami owocowych drzew.
Na blacie, obok świeżych kwiatów w wazonie,
stała fotografia Feliksa w posrebrzanej ramce. Jak
tylko czas pozwalał, Maria siadywała do
fortepianu. Akompaniując sobie, śpiewała jak za
dawnych lat. Tak samo zasiadał i grywał Feliks,
który przed wojną, był kilka razy z wizytą u siostry.
Maria i Josef nie mieli własnych dzieci. W wyniku
zawieruchy wojennej pozostali
w domu w
Patrykach, razem z Marią Knobloch (córką Josefa z
poprzedniego małżeństwa). W styczniu 1945 roku,
spokój zburzyli radzieccy żołnierze. Kiedy
zapukali do drzwi Jatzkowskich, Maria wykłócała
się z nimi o wszystko. Tłumaczyła, że jest Polką,
protestowała, kiedy chcieli zabrać coś z domu.
Niestety, żołnierze zabrali im cały dobytek. Później
– jak wspominali sąsiedzi – uznali Jatzkowskich za
kułaków i obłożyli ich wielkimi podatkami. Od tej
pory nie wiodło im się najlepiej.
Nowi mieszkańcy Patryk słyszeli jak Maria
śpiewała, akompaniując sobie na fortepianie.
wyruszyli do lekarza w Olsztynie, jednak w drodze
kobieta zmarła.
Josef Jatzkowski sam zrobił trumnę, a
parobek Wiktor Jabłoński wykopał grób na starym
cmentarzu w Klebarku Wielkim. Marię pochowano
trzeciego dnia. Nie było księdza, bo Klebark Wielki
nie miał jeszcze proboszcza. W pogrzebie
uczestniczyły tylko dwie osoby – mąż Josef
Jatzkowski i parobek Wiktor Jabłoński. Maria nie
miała pomnika, tylko zwykłą mogiłę i drewniany
krzyż. Z czasem grób stał się niewidoczny. 24
marca 1955 roku zmarł Josef Jatzkowski, który
zapisał gospodarstwo swojej córce Marii, z męża
Knobloch. W roku 1958, kiedy nadarzyła się okazja
sprzedaży, do organizowanego Muzeum w
Barczewie, pamiątek po Feliksie Nowowiejskim,
Maria Knobloch bez wahania sprzedała fortepian
po Marii z d. Nowowiejskiej oraz krzesła o
wysokich oparciach, stanowiące własność jej
matki Marty. Nie chciała mieć w domu nic, co
przypominało jej macochę. Później Maria
Knobloch z dwójką dzieci wyjechała do Niemiec.
Ozdobą dzisiejszego Salonu
Muzycznego w Barczewie, oprócz innych
pamiątek, jest fortepian, należący do Feliksa
Nowowiejskiego, a następnie jego siostry Marii.
Instrument, który był dla kobiety ważniejszy,
aniżeli życie i przez to przyczynił się do jej
tragicznej śmierci.
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
W. Zenderowski
15
Informacje
SZANOWNI PAŃSTWO
Dziękując za dotychczasową ofiarność, która przyniosła już wymierne efekty w poprawie stanu zdrowia,
zwracamy się do Państwa z prośbą o przekazanie 1% z należnego podatku na leczenie i rehabilitację naszego
syna i wnuka.
Krzyś ma zaburzenia układu pozapiramidowego, opóźnienie rozwoju psycho-ruchowego i encefalopatię
niedokrwienno-niedotleniową oraz obserwowany jest w kierunku zespołu Kinsbourne. Dziecko wymaga ciągłego
leczenia i intensywnej rehabilitacji, obecnie trzy razy dziennie. Działania te pochłaniają duże nakłady finansowe
ale są jedyną szansą na poprawę stanu zdrowia i dalsze normalne życie naszego synka i wnuka.
Małgorzata i Piotr Urbanek oraz dziadkowie Jolanta i Zbigniew Stodolnik
Sposób odliczenia 1% podatku
Oblicz podatek należny Urzędowi Skarbowemu za miniony rok podatkowy, a następnie odlicz 1% od tego podatku.
W część H, zatytułowanej „Wniosek o przekazanie 1% podatku należnego na rzecz organizacji pożytku publicznego (OPP)”, w rubryce nr 124
wpisz nazwę Fundacji, tj. „Przyszłość dla dzieci”
W rubryce obok, nr 125, wpisz numer KRS Fundacji, tj. 0000148747.
W rubryce nr 126 wpisz obliczoną, zgodnie z instrukcją, kwotę 1% (po zaokrągleniu do pełnych dziesiątek groszy w dół, czyli np. 48,15 = 48,10).
W rubryce nr 128 wpisz imię i nazwisko dziecka, tj. Krzysztof Urbanek.
Zaznaczenie kwadratu w poz. 129 jest nie obowiązkowe i nie ma wpływu na realizację wniosku na przekazanie 1% należnego podatku.
1.
2.
3.
4.
5.
6.
Fundacja Polskich Kawalerów Maltańskich
POMOC MALTAŃSKA w Klebarku Wielkim
Rozpoczynamy rekrutację osób z niepełnosprawnością ruchową w
stopniu znacznym do udziału w projekcie
„Wsparcie osób niepełnosprawnych ruchowo
na rynku pracy”
W ramach projektu oferujemy:
1. Szkolenia, kursy i warsztaty mające na celu podniesienie kwalifikacji zawodowych i nabycie nowych umiejętności
2. Szkolenia zawodowe
3. Staże
4. Doradztwo zawodowe:
- Indywidualne i grupowe porady
- Warsztaty i zajęcia:
„Metody aktywnego poszukiwania pracy”
„Przygotowywanie dokumentów aplikacyjnych”
„Rozmowa kwalifikacyjna, czyli jak obronić się w ogniu pytań” i inne.
5. Poradnictwo prawne
6. Zakup sprzętu umożliwiającego aktywizację zawodową (specjalistyczny sprzęt do obsługi komputera, komputery, wózki, środki ułatwiające
poruszanie się i inne)
7. Poradnictwo psychologiczne
- Indywidualne i grupowe porady
- Warsztaty i zajęcia
„Stres i sposoby radzenia sobie ze stresem”, „Stereotypy i uprzedzenia-dwa światy osób sprawnych i niepełnosprawnych”, „Siła twórczego i
pozytywnego myślenia”, „ Strategie rozwiązywania konfliktów” i inne.
8. Grupy wsparcia
9. Imprezy integracyjne
Liczba miejsc ograniczona!!!
Szczegółowe informacje można uzyskać pod numerem telefonu:
biuro ośrodka (089)512-0-31, tel. kom: 503-975-078
Projekt „Wsparcie osób niepełnosprawnych ruchowo na rynku pracy” współfinansowany ze środków Unii Europejskiej
w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego – Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki,
oraz ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
18
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009
Informacje
Fundacja Polskich Kawalerów Maltańskich
POMOC MALTAŃSKA w Klebarku Wielkim
Zapraszamy
Osoby niepełnosprawne ruchowo w stopniu znacznym
i ich opiekunów do udziału w projekcie
„Wsparcie osób niepełnosprawnych ruchowo na rynku pracy”
W ramach projektu umożliwiamy m.in. bezpłatne:
1) Szkolenia, kursy i warsztaty mające na celu podniesienie kwalifikacji zawodowych i nabycie nowych
umiejętności np. pisanie projektów grantowych, wyszukiwanie konkursów grantowych dla organizacji,
ekonomia społeczna, obsługa komputera i inne według zainteresowań
2) Szkolenia zawodowe np. telemarketing i inne według zainteresowań, również indywidualne
3) Szkolenia wyjazdowe „Aktywne poszukiwanie pracy” - do Mikołajek
4) Doradztwo zawodowe
5) Poradnictwo prawne
6) Poradnictwo psychologiczne
Ponadto zapewniamy:
o Osobom rozpoczynającym naukę pokrycie kosztów czesnego, zakup książek i materiałów
edukacyjnych
o Odbycie staży zawodowych.
o Wsparcie sprzętem technicznym
o Pomoc opiekuna
Liczba miejsc ograniczona!!!
Szczegółowe informacje można uzyskać:
pod numerem telefonu: biuro ośrodka (089)512-40-31, tel.kom: 697-903-747, 693-979-722
Adres: Klebark Wielki 19, 10-687 Olsztyn, godziny pracy biura: pn-pt 9.00 -17.00
e-mail:[email protected]
Projekt „Wsparcie osób niepełnosprawnych ruchowo na rynku pracy” współfinansowany ze środków Unii Europejskiej
w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego – Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki,
oraz ze środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Wychodząc naprzeciw zapotrzebowaniu Państwa uprzejmie informujemy
o zmianach godzin otwarcia Składu Opału przy ulicy Wojska Polskiego 50D w Barczewie
od dnia 16 lutego 2009 roku.
GAZETA SAMORZĄDOWA 2(191) luty-marzec 2009

Podobne dokumenty

Wiadomości Barczewskie

Wiadomości Barczewskie Zdjęcia na okładce: Zbigniew Ramsko Kozłowski, Wydawnictwo “Nasza Księgarnia”.

Bardziej szczegółowo

luty - Barczewo

luty - Barczewo Redaktor naczelny: Mariola Łukowska e-mail: [email protected]

Bardziej szczegółowo